..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

[ninaad]

Napisane przez Achnes

Coli w końcu nie kupiłam. Za to zjadłam całą paczkę 100 gram orzeszów ziemnych. Ale byłam już krytycznie głodna i mnie mdliło BArdzo zgrzeszyłam?

Bułeczka nie mogła być bo to 1 faza...

wg mnie lepsza kanapka (najlepiej pełnoziarnista) niż głodować przez cały dzień

[feline2]

A ja wczoraj znowu nagrzeszyłam... Nie będę sie chwalić czym, ale coś się nie mogę jednak pozbierać potych świętach- ale codziennie o to walcze Bedzie dobrze

[Achnes]

To z wczoraj Już nieaktualne. Od dzisiaj 2 faza. Na śniadanie były 2pełnoziarniste drożdżówki (wg przepisy dla sb dla 2 fazy), każda malutka z kapką dżemu owocowego niskocukrowego i bawarka. I nie czuję się głodna nic a nic

[laurka23]

Napisane przez Achnes

To z wczoraj Już nieaktualne. Od dzisiaj 2 faza. Na śniadanie były 2pełnoziarniste drożdżówki (wg przepisy dla sb dla 2 fazy), każda malutka z kapką dżemu owocowego niskocukrowego i bawarka. I nie czuję się głodna nic a nic

Pamiętaj, żeby powoli wprowadzać węglowodany, przez tydzień tylko 1 porcja (cieniutka kromka chleba, pół szklanki makaronu pełnoziarnistego czy ryżu brązowego i kaszy) i 1 owoc ale z nimi radzę uważać. Dżemy niskocukrowe są nadal z cukrem więc odpadają. W lidlu można kupić dżemy słodzone fruktozą (nie tylko w lidlu, ale musisz się rozejrzeć) Poza tym pamiętaj o białku do każdego posiłku. Przy śniadaniu go nie miałaś, a brak warzyw musisz nadrobić przy drugim śniadaniu.

[ewika1983]

Mam pytanko: Czy w I fazie można jeść kaszę jeczmienną?

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Ja jak narazie na śniadanko zjadłam jajecznicę z pieczarkami i cebulą i do tego kawa z mlekiem 0,5%. Zastanawiam sie co zrobic sobie na obiadek a przychodząc z pracy nie za bardzo bede miala czas żeby kombinowac

[antunka]

Na I fazie wszelkie węglowodany zabronione czyli kasza też.

Ja też nie mogę pozbierać się po świętach. Do obiadu jest ładnie a później grzeszę. Dzisiaj śniadanko ładne i zdrowe więc mam nadzieję, że wytrwam.

A masło orzechowe można chyba 2 łyżeczki dziennie ale oczywiście bez cukru. Chociaż moim zdaniem lepiej zjeść orzechy np. nerkowce na podwieczorek bo są słodkawe i mi zastępują słodycze

[Jantra88]

U mnie to jakaś totalna porażka...nie wiem jak się ratować...silna wola uleciała z pierwszym kawałkiem sernikaDziewczyny co robic,mam mega doła,nienawidzę siebie,na wagę boję się wejść.
Znowu na jedynkę?

[Kwadratowaa x3]

Witam was wszystkich ; )
Mam pewien problem mam nadzieje że mi pomożecie. Otóż to mój 8 dzień SB. Zaczynałam od 61 kg przy 179 cm. W kilka pierwszych dni schudłam prawie 3 kg. Niestety w sobote przyjaciółka miała urodziny i chwila słabości wygrała.. trochę popcornu i czipsów. Wiem że jestem straszna nie krzyczcie. ; ) Teraz waże 60-59 kg. I teraz pytanie. Czy to wszystko przez niedziele czy to możliwe że to dlatego byłam przed okresem który właśnie przed chwilą dostałam.?

[pani ćma]

ksiazka kupiona zabieram sie za czytanie.

[telik]

Napisane przez Achnes

To z wczoraj Już nieaktualne. Od dzisiaj 2 faza. Na śniadanie były 2pełnoziarniste drożdżówki (wg przepisy dla sb dla 2 fazy), każda malutka z kapką dżemu owocowego niskocukrowego i bawarka. I nie czuję się głodna nic a nic

POwtórze po laurce ze węglowodany wprowadzamy stopniowo
1 malutka drożżówka (wielkości kajzerki) to 50 gr , wiec 2 to 100 gr. Natomiast w pierwszych dniach fazy fazy staramy sie jesc tylko 30 gram dziennie, tu wklejkam rozpiske:
http://kuchnianaplazy.blox.pl/strony/II.html
natomiast to nie jest jakis wielki grzech i wystrczy ze od jutra zmniejszych wegle do 1 porcji

trzymam kciuki

Napisane przez Kwadratowaa x3

Witam was wszystkich ; )
Mam pewien problem mam nadzieje że mi pomożecie. Otóż to mój 8 dzień SB. Zaczynałam od 61 kg przy 179 cm. W kilka pierwszych dni schudłam prawie 3 kg. Niestety w sobote przyjaciółka miała urodziny i chwila słabości wygrała.. trochę popcornu i czipsów. Wiem że jestem straszna nie krzyczcie. ; ) Teraz waże 60-59 kg. I teraz pytanie. Czy to wszystko przez niedziele czy to możliwe że to dlatego byłam przed okresem który właśnie przed chwilą dostałam.?

Hmmm popirwsze to mysle ze jesteś szczuplutka
po drugie nie jestes straszna kazdy ma moment słabości
po trzcie to bardzo możliwe że skok wagi spowodowany był tym że byłaś przed okresem(organizm kobiety kumuluje wtedy wiecej wody)
jeśli Ci to nie pszeszkadza to napisz do jakiej wagi dążysz

[Kwadratowaa x3]

Napisane przez telik

Hmmm popirwsze to mysle ze jesteś szczuplutka
po drugie nie jestes straszna kazdy ma moment słabości
po trzcie to bardzo możliwe że skok wagi spowodowany był tym że byłaś przed okresem(organizm kobiety kumuluje wtedy wiecej wody)
jeśli Ci to nie pszeszkadza to napisz do jakiej wagi dążysz

Przepraszam. Popełniłam błąd na początku. Wzrost nie 179 tylko 169.Po prostu źle się czuję w swoim ciele. Dążę do 55. I takie od razu pytanie. Przez przypadek kupiłam serek wiejski zwykły. Nie light. Czy mogę go normalnie bez przeszkód zjeść?

[IlonaP]

Napisane przez telik

POwtórze po laurce ze węglowodany wprowadzamy stopniowo
1 malutka drożżówka (wielkości kajzerki) to 50 gr , wiec 2 to 100 gr. Natomiast w pierwszych dniach fazy fazy staramy sie jesc tylko 30 gram dziennie, tu wklejkam rozpiske:
http://kuchnianaplazy.blox.pl/strony/II.html
natomiast to nie jest jakis wielki grzech i wystrczy ze od jutra zmniejszych wegle do 1 porcji

trzymam kciuki


Hmmm popirwsze to mysle ze jesteś szczuplutka
po drugie nie jestes straszna kazdy ma moment słabości
po trzcie to bardzo możliwe że skok wagi spowodowany był tym że byłaś przed okresem(organizm kobiety kumuluje wtedy wiecej wody)
jeśli Ci to nie pszeszkadza to napisz do jakiej wagi dążysz

Telik, Ty masz bloga jaki fajny
tylko co ja tam robię

[goosia207]

Napisane przez laurka23

Pamiętaj, żeby powoli wprowadzać węglowodany, przez tydzień tylko 1 porcja (cieniutka kromka chleba, pół szklanki makaronu pełnoziarnistego czy ryżu brązowego i kaszy) i 1 owoc ale z nimi radzę uważać. Dżemy niskocukrowe są nadal z cukrem więc odpadają. W lidlu można kupić dżemy słodzone fruktozą (nie tylko w lidlu, ale musisz się rozejrzeć) Poza tym pamiętaj o białku do każdego posiłku. Przy śniadaniu go nie miałaś, a brak warzyw musisz nadrobić przy drugim śniadaniu.

Napisane przez IlonaP

Telik, Ty masz bloga jaki fajny
tylko co ja tam robię

Musiałam zajrzeć z ciekawości bardzo fajny

[mossqa]

raczej tak, różnią się bodajże 1 g tłuszczu na 100 g x)

[Dama Kier]

Witam wszystkich
Chciałam się przyłączyć do wspólnego plażowania. Przyjmiecie mnie?

Sporo czytałam o diecie South Beach i wydaje mi się ona całkiem rozsądna i przede wszystkim zdrowa
Mam 172 cm wzrostu i ważę 64 kg. Może to nie tak dużo, ale nie czuję się dobrze z moją obecną wagą. Chciałabym zrzucić 4-5 kg.
Zastanawiam się jednak, czy nie skrócić sobie I fazy do jednego tygodnia, z racji, że nie mam wiele do zrzucenia. Bardziej doświadczone plażowiczki, co mi radzicie?

Pozdrawiam serdecznie =)

[telik]

Napisane przez IlonaP

Telik, Ty masz bloga jaki fajny
tylko co ja tam robię

Wisisz tam kochana
Ja zawsze ceniłam sobie Twoje przepisy, wiec moze zmobilizuje cie do powrotu do blogowania

Napisane przez Kwadratowaa x3

Przepraszam. Popełniłam błąd na początku. Wzrost nie 179 tylko 169.Po prostu źle się czuję w swoim ciele. Dążę do 55. I takie od razu pytanie. Przez przypadek kupiłam serek wiejski zwykły. Nie light. Czy mogę go normalnie bez przeszkód zjeść?

lepszy light. ale jak juz kupłas taki to tez nic sie nie ztanie

Dama Kier witam serdecznie

[Kwadratowaa x3]

To dobrze ; ). Mam pytanie. Ile wy schudłyście w I fazie ? I czy można makaron ryżowy ?

[laurka23]

Makaron ryżowy w 2 fazie pół szklanki na porcję. Parę postów wyżej była o tym mowa.

Wiesz, to ile się schudło w 1 fazie nie jest specjalnie istotne. W 1 fazie tracimy głównie wodę i odrobinę tłuszczu. Jest to tylko takie przygotowanie do prawidłowego i zdrowego chudnięcia. Ja zdecydowanie więcej schudłam w 2 fazie, ale trwało to dłużej. W końcu kilogramy też długo się zbierają, więc nie ma siły, żeby spadały szybko. Czasem czytam, że dziewczyny przechodzą na south beach, traktując je jako szybki sposób na zrzucenie kilogramów. Potem znów zaczynają odżywiać się jak przedtem i kilogram wracają, a także kilka dodatkowych gratis. Po paru takich powrotach na dietę i jojo, mają już nie kilka a kilkanaście (lub kilkadziesiąt) kilogramów na plusie. Zdrowe odchudzanie, to najwyżej 0,5 do 1 kg na tydzień. Tkanki naszego organizmu mają swoistą "pamięć" więc ważne, o ile nie najważniejsze jest utrzymanie nowej wagi po zrzuceniu zbędnego balastu. Nie traktujmy SB jako szybka łatwa i przyjemna dieta, ale sposób odżywiania na całe życie. Utrzymanie nowej wagi to dopiero jest wyzwanie.

Kwadratowaa x3 nie kieruję mojego wywodu do ciebie, tylko jakoś tak nasunęła mi się taka refleksja dzisiaj, po tym jak zauważyłam, że znów myślę za dużo o słodyczach.

[magda88]

Napisane przez Kwadratowaa x3

To dobrze ; ). Mam pytanie. Ile wy schudłyście w I fazie ? I czy można makaron ryżowy ?

ja 3kg .z 54kg przy wzroście 164cm. To chyba zależy też od wagi wyjściowej, jak ktoś ma dużo do zrzucenia do chyba chudnie się więcej

i jak zauważyła laurka23 trzeba się jednak trzymac zasad SB. U mnie zaczęło się od "no przecież schudłam, to jeden batonik nie zaszkodzi" a to był błąd, bo potem poleciała lawina o opychaniem się słodyczami i wróciło wszystko co do grama Doszły jeszcze 2kg dodatkowe, ale to już później i "zbierane" przez rok. Aż cud, że nie więcej, przy tym co wyprawiałam

[telik]

czyżby 5000
czyli wkrótce nowy wątek

[feline2]

Napisane przez Jantra88

U mnie to jakaś totalna porażka...nie wiem jak się ratować...silna wola uleciała z pierwszym kawałkiem sernikaDziewczyny co robic,mam mega doła,nienawidzę siebie,na wagę boję się wejść.
Znowu na jedynkę?

No moja silna wola też gdzieś uciekła... Ale na razie się tym nie martwię, choc powinnam... Codziennie toczę ze sobą walkę, ale raczej ze skutkiem miernym...

[mossqa]

czy jedząc dozwolone produkty (faza II albo III) w dość dużych ilościach (np. na kolacje filet śledziowy, 1/4 makreli i szklanka kalafiora - ostatnio zrobiłam się głodna:P ) przytyję czy raczej nie powinnam?

[IlonaP]

tyje się od każdego nadmiary czy to dozwolone czy nie
jednorazowy wyskok raczej nie zrujnuje diety jednak
ponadto to co napisałaś to wcale aż tak dużo nie jest

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

telik, mnie aż wstyd bo kompletnie nie mam czasu ani ochoty na pisanie

[Kwadratowaa x3]

No i dzień minął a ja nie jestem jakoś specjalnie zadowolona ze swoich posiłków.

Śniadanie:
4 plasterki wędliny(zaspałam. tylko tyle udało mi się złapać)

Przekąska koło 12
kilka pomidorówk koktajlowych

Obiad
Gotowana pierś z kurczaka z makaronem ryżowym(wiem, wiem. nie można w I fazie ale byłam już na prawdę głoda i nie najadłabym się samym mięsem)

Przekąska
Niestety zjadłam jabłko. Ale było takie duże i soczyste ; D

Kolacja
Jeden zawijas z sałaty, wędliny i pomidora. 2 śledzie w śmietanie ale śmietane zeskrobałam.

No i to tyle. Jutro do szkoły na później to sobie zrobię omlecik. Mam nadzieję że jutrzejszy dzień mi lepiej pójdzie bo dzisiaj to jakaś masakra ; /

[Wizazanka492]

Witam Was!
Mogę się przyłączyć?....

Planuje od jutra zacząć dietę SB, dużo czytałam o niej i myślę , że jest bardzo mądra... z chęcią skuszę się na nią. (Trzeba wreszcie wziąć się za siebie...)
Mam nadzieje, że od jutra zacznę i nic nie zepsuje moich planów...
Mogę liczyć na wsparcie z Waszej strony>

[ewika1983]

Mam takie pytanko: czy w SB są jakieś ograniczenia na to ile się je, bo tak się zastanawiam czy nie jem za dużo. a jem tyle żeby się najeść

[Kwadratowaa x3]

Napisane przez ewika1983

Mam takie pytanko: czy w SB są jakieś ograniczenia na to ile się je, bo tak się zastanawiam czy nie jem za dużo. a jem tyle żeby się najeść

Wiadomo, że nie można jeść jakiś przemysłowych ilości, ale jeśli stosujesz się do diety jeśli chodzi o produkty to wydaje mi się że nie ma jakiś specjalnych ograniczeń. nie możesz chodzić głodna. Więc jeśli od stołu wstajesz najedzona a nie najedzona do przesady to jest tak jak powinno moim zdaniem. przynajmniej ja tak robie i spadło 2 kg ; )

[Anetka1974]

Jedna z naszych pięknych witalijek ma dzisiaj swoje święto, a więc kochana JOASIU-TELICZKU z okazji Twoich Urodzin życzę Ci samych pięknych dni, abyś dalej była dobrym duszkiem tego forum i tego wszystkiego, czego sama sobie życzysz . Pozdrawiam cieplutko.

[Kwadratowaa x3]

Ja również przyłączam się do życzeń. Wszystkiego najlepszego ; *

[Wizazanka492]

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

I ode mnie również wszystkieo najlepszego

1 dzień z SB.
Śniadanie: jajejcznica smażona na oleju rzepakowym z 1 jajka plus trochę jogurtu naturalnego + pyszna herbatka z l-karnityną