Powiedz to tutaj część 44

[Syla_]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;7046364 1]Hugo Boss The Scent [/QUOTE]

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jaka będziesz szczęśliwa po pierwszym psiku PRZYSIĘGAM !!

Zaliczone wszystko i został mi jeden egzamin !

[Shevya]

Napisane przez monilkaa

5 dni w Budapeszcie

Kiedy? Ja będę pod koniec marca, nie mogę się doczekać łaźni

x

Jeszcze tylko jutro i urlop

[monilkaa]

Napisane przez Shevya

Kiedy? Ja będę pod koniec marca, nie mogę się doczekać łaźni

x

Jeszcze tylko jutro i urlop

koniec marca!

[Imperfecta]

Trochę zabolało, ale ch*j.
Nie będę taka, nigdy. No nie będę i już!
Nie nadaję się na kurę domową. Nie będę sprzątać, gotować, prać, kłaść Ci żarcia pod nos i biegać koło Ciebie a Ty nawet placem nie ruszysz.
Takie czasy już minęły, sorry.

[Shevya]

Napisane przez monilkaa

koniec marca!

25-28? Idziem na piwo

[monilkaa]

Napisane przez shevya

25-28? Idziem na piwo

22-26:d

[siekierrra]

Powiem to tutaj, tracę nadzieje, ze moja waha pokaże kiedykolwiek wagę w normie. Ile ta walka jeszcze ma trwać?!

[dieRaserei]

To wspaniale móc o 12 w nocy odpalić Simsy i grać nie martwiąc się, że rano zadzwoni budzik

[bujdanaresorach]

Muszę przestać żreć słodycze. Przestać żreć, zajadać smutki, jeść czekoladę zamiast śniadania. Nutella z awokado i kakao też jest pycha.

Pierwsza rozmowa z mamą na temat wzięcia kredytu na mieszkanie za mną.

Od sierpnia zdążyłaś zakończyć kilkuletni związek na rzecz innego, nowy Cię rzucił po dwóch miesiącach, poznałaś kolejnego, który też spieprzył, randkowałaś, w międzyczasie pięć razy słyszałam jak to masz w dvpie facetów, a teraz nagle się okazuje, że typ, z którym piszesz jest gotowy przejechać kilka tysięcy km, żeby Ciebie poznać.
A ja myślałam, że jestem kochliwa

[tamtaglista]

Jeżu chce jeść ta dieta i ćwiczenia chyba nie są dla mnie a tak mnie dzisiaj mdli i głowa boli ;(


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bujdanaresorach]

Piątek, sobota i należy mi się pół wolnej niedzieli. Posprzątam, zacznę kolejną książkę. Dać radę tylko dwa dni i relaks.
Niech zleci bezboleśnie. Błagam. Nie mam już siły.

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Dzisiaj 7dmy dzień pracy, pod rząd Ileż można?

[Higurashi]

Mam wspaniałą grupę, jesteście super Pograliśmy w Karty przeciwko ludzkości, napiliśmy się wina i... po prostu spędziliśmy miło wieczór. Jesteście chyba największym plusem tych studiów.

[Marina3]

Znów mam problemy ze spaniem.

[enJoyce]

Napisane przez dmuchawcelatawce

Zrobiłaś mi takiego smaka, że sama się na łososia zaraz skuszę . Też wczoraj paznokcie malowałam tylko kilka godzin wcześniej, stanęło na jasnym różu. Miłego wieczoru dziś !


No i trochę zastanawiam się jak radzisz sobie w pracy ty. Całą noc właściwie żeśmy się śmiali, gadali, przytulali, całowali...na sen jakoś nie starczyło czasu...

Zerknęłam przed wyjazdem, ale nie miałam już kiedy odpisać. I co jadłaś łososia? Siła autosugestii zadziałała?
Czuję, że zaczyna się układać między Wami...

Wczoraj się spotkaliśmy. Mieliście kilka tygodni świetnej passy, a wczoraj poszło nieco gorzej... Nie wygraliście tym razem. Nie musisz zawsze wygrywać. Nie musisz niczego udowadniać. Dla mnie zawsze będziesz pierwszy i najlepszy. I taki jedyny w swoim rodzaju... Wyjątkowy. Za tydzień to już pewnie się uda z wygraną. Mieliśmy siebie nawzajem tak blisko. Przytuleni. Moje dłonie gładzące Cię po plecach, moja głowa oparta na Twoim torsie, Twoje delikatne głaskanie moich włosów, i częste, długie pocałunki w usta. Z Tobą kilka czułych chwil... A zawsze wtedy mam takie wrażenie jakby czas się dla nas zatrzymał. I jest tak pięknie...

Napisane przez dmuchawcelatawce

Jest między nami taka ilość czułości. Póki co jest to dla nas dobre, że mamy kogoś takiego. Boję się jednak momentami. A potem znów myślę, że przede wszystkim trzeba żyć,że mi tak dobrze przy tobie, że chcę cię przytulać, że chce czuć twój dotyk na skórze (który działa zupełnie magicznie), że chce ... cokolwiek na mnie czeka na końcu tego...

Dlaczego niektóre Twoje stwierdzenia są tak bardzo mi bliskie?

[khloe]

Napisane przez Imperfecta

Trochę zabolało, ale ch*j.
Nie będę taka, nigdy. No nie będę i już!
Nie nadaję się na kurę domową. Nie będę sprzątać, gotować, prać, kłaść Ci żarcia pod nos i biegać koło Ciebie a Ty nawet placem nie ruszysz.
Takie czasy już minęły, sorry.

Dobrze powiedziane!

wysłano z końca świata...

[tocopiekne]

Długi weekend czas start!

[mandragona]

Kawa na rozbudzenie i do pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;70474401]Zdałam to![/QUOTE]

Brawo !



--------------------------------------------------
Jak ja mam to jutro zrobić ?!

[nyana89]

5 dzień i nadal jelita ani drgnęły. Ja nie wiem jak z tym dodatkowym 'obciążeniem' wystoję dzisiaj tych 5 godzin w pracy...

[Emilcia96]

Nie mogłam zasnąć całą noc.
Ciekawe jak dziś będę funkcjonować.
Jeszcze ta cholerna stata -,-. Dlaczego nie mogą zdać wszyscy, tylko na każdym terminie zdaje po 7-12 osób? Ten facet to dupek.

[enJoyce]

Tak mnie naszło na coś słodkiego. Tym bardziej, że ostatnio niezbyt sobie folguję, jeśli idzie o słodkości. Lody, gofr, czy gorąca czekolada? A może brownie, albo blok czekoladowy, jeśli akurat trafię, że będzie. Co tu wybrać, wszystko mniam. Wczoraj wieczór czułości, dziś wieczór słodyczy, yeah.
Jakim cudem jestem jednym z tych nielicznych wyjątków, co to na dużo tuczącego sobie pozwalają, a mają szczuplutkie sylwetki? (uprzedzam - nie mam na celu wzbudzać zazdrości czy wpędzać w kompleksy - ale jeśli jednak, to przepraszam najmocniej. )

Moja noc taka jak zawsze - piosenki, wspomnienia, przemyślenia i pełne romarzenie... Trzeba się przespaaaać nieco.

[red_tea]

Niesamowicie działasz mi na nerwy chwilami, nie potrafię panować nad swoją irytacją. Chyba zacznę w takich chwilach liczyć do 50. Wróóóóć, chyba do 500000000 raczej.


Boję się, że nie zdam. Tyle się ostatnio uczę, nawet czasem już tak na chama - zapałki w oczach by się momentami przydały jak mam opanować strach przed tym, że zostało mi tak mało czasu i taki ogrom materiału? A Ty wcale mnie nie wpierasz. Od Ciebie słyszę tylko, że to bez sensu i że tylko marnuję czas, który mogłabym spędzić z Tobą (najlepiej w łóżku). Martwi mnie to, że ta relacja utknęła w takim punkcie. Chcę się rozwijać w wielu dziedzinach, chcę podróżować, w końcu wynająć sama mieszkanie i tak naprawdę, stuprocentowo, usamodzielnić się. Z kolei Ty... eh, nie wyobrażałeś sobie wyprowadzki na studia na więcej niż 70km od domu, po studiach wróciłeś do rodziców i mówisz, że Ci z tym dobrze. Podróże? No najdalej to do Mielna albo do Zakopca, po co dalej? Przeszkadza mi ostatnio nawet Twój sposób wypowiadania się. Widzę w tym wielki wpływ Twoich kolegów, bo nie byłeś taki. Poszliśmy na pizzę... cholera, było mi wstyd. Przeklinałeś, opowiadałeś jakieś głupie, nieprzyjemne żarciki a wszystkie moje próby sprowadzenia rozmowy na bardziej hmmm "ogarnięte"? tory kwitowałeś śmiechem, położeniem dłoni na moim udzie i "dobrze już dobrze, nie pievdol tak". Nawet ten gest, kiedy dotykasz mojego uda już mnie irytuje. A Ty to robisz nieważne gdzie jesteśmy, nieważne z kim. Nie widzimy się czasem tak długo, że ja naprawdę chcę z Tobą porozmawiać, usiąść w restauracji naprzeciwko siebie, poświęcić sobie czas. Bo dla mnie związek to właśnie rozmowa, wsparcie, odpowiedzialność. A Ty? Jak długo się nie widzimy to przychodzisz, zaczynasz mnie całować, dotykać, najchętniej byś mnie rozebrał. A w przerwach, kiedy nie jesteśmy w łóżku chciałbyś wymieniać pikantne smsy. To naprawdę irytujące, kiedy czekam przed stresującym egzaminem a Ty zamiast mnie uspokoić, to piszesz co byś ze mną zrobił bo masz ochotę. Chciałbyś ograniczyć moje wszelkie kontakty z innymi, mieć mnie tylko na wyłączność. Byliśmy na spacerze ostatnio, zobaczyłeś małe dziecko i "zróbmy sobie takie! Albo bliźniaki najlepiej" i to nie był żart, znam Cię. Zapytałam Cię jak to sobie wyobrażasz, skoro ja jeszcze studiuję, nie zarabiam kokosów, Twoja praca jest jaka jest, nie byłoby nas nawet stać na wynajęcie mieszkania we Wrocławiu. A Ty z pełną powagą "w jakim Wrocławiu? Ja chcę z rodzicami mieszkać". Po moim pytaniu kto będzie się tymi bliźniakami zajmować, z przekonaniem odpowiedziałeś, że ja. A jak będę chciała już iść do pracy to Twoi rodzice, bo "w waszej wsi nie ma przecież przedszkola, jest dopiero zerówka, a nie będziemy jak idioci wozić tych dzieciaków codziennie do przedszkola 10km". Co z tego, że Twoim rodzicom zostało jeszcze dobre kilka lat pracy.
Eh, chyba się już nie dogadamy. Mamy zupełnie inne oczekiwania od tej relacji i od życia.

Aż mi lepiej jak wylałam tu swoje żale

Muszę przełożyć to spotkanie, a tak się na nie cieszyłam!

[Inspire]

Napisane przez enJoyce

Jakim cudem jestem jednym z tych nielicznych wyjątków, co to na dużo tuczącego sobie pozwalają, a mają szczuplutkie sylwetki? (uprzedzam - nie mam na celu wzbudzać zazdrości czy wpędzać w kompleksy - ale jeśli jednak, to przepraszam najmocniej. )

I słusznie
Nie no, żartuję, ale dziś u mnie jest 3 dzień odstawienia słodyczy i jak przeczytałam tego posta to mi cukier spadł w oczekiwaniu na cukierka/czekoladę itd.

[goszzi]

Mega motywujące jestem szczęśliwa!

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Piątek, piąteczek. Ciekawe czy uda nam się spotkać jeszcze w ten weekend
Głośno jeszcze tego nie powiem, ale chcę żeby nam wyszło.

[siekierrra]

Red_tea, jak Ty widzisz z kimś takim przyszłość? Olaboga

[red_tea]

Napisane przez siekierrra

Red_tea, jak Ty widzisz z kimś takim przyszłość? Olaboga

Nie widzę, nad tym się nie zastanawiam.
Smutne dla mnie jest to, że ludzie mogą się aż tak zmienić. Znam tego faceta od 7-8 lat, nie był taki.


A więc widzimy się w poniedziałek, cieszę się! Uwielbiam rozmowy z Tobą, Twoje poczucie humoru. I jak opowiadasz o swojej rodzinie, studiach, pracy.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez Syla_

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jaka będziesz szczęśliwa po pierwszym psiku PRZYSIĘGAM !!

Zaliczone wszystko i został mi jeden egzamin !

Właśnie nie mogę się doczekać, zwłaszcza po Twoim poście (dobrze, że od razu wzięłam większą pojemność )

Gratuluję zaliczeń i trzymam kciuki za ostatni egzamin

[Floydka]

Mam to wszystko w dvpie.