Starania 2014 :)

[Almariel]

Nie przekreślajcie kąpieli ! Wanna Wam się jeszcze przyda. Ja przed porodem w niej siedziałam, a mąż prysznicem polewał mi brzuszek bo to mega łagodziło ból.

[slomka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44505264]Ja tak szczerze mówiąc chciałabym, żeby to nie był ten cykl. Ale co będzie to będzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
a dlaczego? chcesz rodzić miesiąc później czy jak?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez slomka

a dlaczego? chcesz rodzić miesiąc później czy jak?

Nie, po prostu wolałabym zajść w ciążę po ślubie i nie iść do ołtarza z brzuchem. Ale tak jak mówię, jak będzie teraz to też będzie super najwyżej trochę inaczej uszyją moją suknię

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Ech tak po łebkach nadrobiłam zaraz ide spać bo padam dziś.. własna firma to jednak dużo wysilku ale i satysfakcja tez jest
Ale do poruszanych temetów..
Moj tż też bierze kwas foliowy lekarz mowił ze jak najbardziej moze brac a nawet powinien i napisal sobie kiedys na lodowce jakie potrawy i produkty jesc na lepsze zolnierzyki
Co to tej nadzerki to nigdy nie slyszalam zeby sama znikla ale ja tak sie nie orietuje.. mi sie robily zapalenia i mialam duzo sluzu ale tego gorszej jakosci i faktycznie po tej masci mi sie duzo polepszyl, na wypalanie czy wymrazanie bym sie nie zgodzila przed pierwszym dzieckiem bo szyjka macicy ważną role odgrywa

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Co do mieszkania to wyznaje zasade ciasne albo wlasne po slubie zaraz w kawalerce a od wrzesnia mamy ok 47 m kw. I jest bosko jak dla mnie naszej prywatnosci nie oddam za nic teście czasem do rady przyloz ale jak dowala to z grubej rury.. a no i jestem nikim bo nie zachdze w ciaze.. normalka...

[Almariel]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44505416]Nie, po prostu wolałabym zajść w ciążę po ślubie i nie iść do ołtarza z brzuchem. Ale tak jak mówię, jak będzie teraz to też będzie super najwyżej trochę inaczej uszyją moją suknię

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Też tak zawsze mówiłam, najpierw ślub, potem dziecko. Nam się akurat udało w tej kolejności. Zależy też jak się będziesz czuła, w jakim momencie ciąży będziesz... ja w I trymestrze nie dałabym rady, dla mnie był koszmarny. A teraz właśnie w grudniu mojej mamy koleżanki córka brała ślub, krótko przed okazało się, że jest w ciąży. Ciąża od początku zagrożona. Wesele odwołane, bo jakiekolwiek tańce zakazane. Ale ślub się odbył, byli w Kościele, a potem do domu.

[201704210903]

Napisane przez fiona27

No zobaczymy po badaniu męża, bo o nie boje się najbardziej. Przez 3 lata brał sterydy ( z powodu choroby) i odstawił je dopiero w grudniu. Staramy się już parę ładnych cykli i ciąży nie ma.

Tak w ogóle miałaś śliczny i zgrabny brzuszek w poprzedniej ciąży . chyba mało wtedy przytyłaś , bo nie doczytałam

Idąc do porodu miałam +18 kg , no ale teraz ważę 3 kg mniej niż przed ciążą i każdy mi mówi, że jestem chuda .

Hejka

a po sterydach to nie trzeba odczekać z ciążą?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Almariel

Też tak zawsze mówiłam, najpierw ślub, potem dziecko. Nam się akurat udało w tej kolejności. Zależy też jak się będziesz czuła, w jakim momencie ciąży będziesz... ja w I trymestrze nie dałabym rady, dla mnie był koszmarny. A teraz właśnie w grudniu mojej mamy koleżanki córka brała ślub, krótko przed okazało się, że jest w ciąży. Ciąża od początku zagrożona. Wesele odwołane, bo jakiekolwiek tańce zakazane. Ale ślub się odbył, byli w Kościele, a potem do domu.

U mnie jakby się teraz okazało, że jestem w ciąży to mniej więcej ślub wypadnie pod koniec 6 mca. Nie wyobrażam sobie odwoływać wesela - wiadomo, jak ewentualnie będzie trzeba to tak, ale wolałabym nie no nic, nie ma co gdybać, poczekamy - zobaczymy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201704210903]

Napisane przez Trusiulandia

Ech tak po łebkach nadrobiłam zaraz ide spać bo padam dziś.. własna firma to jednak dużo wysilku ale i satysfakcja tez jest
Ale do poruszanych temetów..
Moj tż też bierze kwas foliowy lekarz mowił ze jak najbardziej moze brac a nawet powinien i napisal sobie kiedys na lodowce jakie potrawy i produkty jesc na lepsze zolnierzyki
Co to tej nadzerki to nigdy nie slyszalam zeby sama znikla ale ja tak sie nie orietuje.. mi sie robily zapalenia i mialam duzo sluzu ale tego gorszej jakosci i faktycznie po tej masci mi sie duzo polepszyl, na wypalanie czy wymrazanie bym sie nie zgodzila przed pierwszym dzieckiem bo szyjka macicy ważną role odgrywa

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Co do mieszkania to wyznaje zasade ciasne albo wlasne po slubie zaraz w kawalerce a od wrzesnia mamy ok 47 m kw. I jest bosko jak dla mnie naszej prywatnosci nie oddam za nic teście czasem do rady przyloz ale jak dowala to z grubej rury.. a no i jestem nikim bo nie zachdze w ciaze.. normalka...

a jaką masz firmę?

my wynajmujemy kawalerkę 30m i nie chcemy kupować

[Yenna_30]

Gryzelda, to może jednak na czas przed ślubem namów TŻ na gumki (przynajmniej na dni płodne)? A jeśli tak bardzo ich nie lubi to seks w okolicach owulacji ograniczcie do minimum? Żebyś co miesiąc się nie musiała stresować.

Trusiulandia, z tą nadżerką u mnie to prawda. Jakieś 5 lat temu miałam trochę problemów z szyjką (CIN1 i bardzo niefajne wyniki cytologii, oscylujące wokół 4). Brałam wtedy jakieś leki na zmniejszenie stanu zapalnego (ale pod kątem tej dysplazji, nie nadżerki). Po roku, jak zmieniłam gina okazało się, że tak się wszystko pięknie zaleczyło, że po dysplazji i nadżerce została tylko dokumentacja. Gdyby nie to, gin by mi nie uwierzyła. Tak czysto było

Almariel, ale to dopiero po 9 miesiącach! Szmat czasu

Dobra, zaraz wysiadam z autobusu, więc miłego dnia życzę. Mam nadzieję, że w pracy dziś nie padnę, bo wciąż czuję sie średnio. Ale twardym trzeba być!

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Akurat nas w tym miesiącu poniosło jakoś Po prostu zapomniałam się totalnie i poszło
A tak poza tym to nie stresuję się tym, że zajdę w ciążę przed ślubem. Najwyżej, ale płakać z tego powodu na pewno nie będę

[Almariel]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44509095]Nie wyobrażam sobie odwoływać wesela - wiadomo, jak ewentualnie będzie trzeba to tak, ale wolałabym nie [/QUOTE]

Dla dobra maluszka zrobi sie wszystko. ale oczywiscie jesli by sie Wam udalo, to zycze Ci , zebys czula sie super.


Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[Martens88]

Witam wszystkie dziewczyny
jestem tu nowa
również staram się z chłopakiem o dziecko. za mną pierwszy cykl staran...niestety nieudany.
Ale zaraz następny
może jakieś rady?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Martens88

Witam wszystkie dziewczyny
jestem tu nowa
również staram się z chłopakiem o dziecko. za mną pierwszy cykl staran...niestety nieudany.
Ale zaraz następny
może jakieś rady?

Witaj
Po pierwsze nie spinaj się wiem, że to łatwo powiedzieć, ale to jest na prawdę najlepsze co możesz zrobić.

Jeśli w nicku jest Twój rok urodzenia to jesteśmy w tym samym wieku z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że jak zaczęliśmy się z Narzeczonym starać w 2012 roku to po 12 cyklach i kupie kasy wydanej na lekarzy i badania w ciąży nie jestem do dziś, bo się strasznie nakręciłam. W zeszłym roku zaczęliśmy planować ślub i czym bliżej było tej daty tym więcej myślałam, że trzeba odłożyć starania na bok, żeby nie być w ciąży na ślubie także teraz czekam na @ i zastanawiam się czy nas czasem za bardzo nie poniosło w tym cyklu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiona27]

Hejka

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44504470]Kurcze coś mnie kłują jajniki... I piersi bolą... Niby w piątek ma być @ więc to nic dziwnego. Ale nie mam w ogóle plamień. W grudniu zaczęły się tydzień przed @, w listopadzie 5 dni wcześniej, w październiku tak samo. Przecież niedomoga się sama nie wyleczyła. No chyba, że mam lokatora Myślicie, że to możliwe? W końcu było przytulanie w czasie owulacji.[/QUOTE]

Pewnie, że możliwe.

Napisane przez Misstic

Szkoda, że natura nie zrobiła tak żeby od razu można było wiedzieć czy jest dzidzia czy nie

Fajne by to było szkoda, że mało realne, ale co pomarzyć można.

Napisane przez Yenna_30

A co do znikających nadżerek, jestem przykładem, że można. U mnie dość konkretna nadżerka po prostu się rozpłynęła. A była zakwalifikowana do wypalania. Jak widać, zdarza się

Właśnie u mnie jest dziwna sytuacja, bo już przed porodem miałam nadżerkę, a teraz robiłam cytologię i mi wyszła I grupa czy to możliwe?

Napisane przez Mlebidakin

Hejka

a po sterydach to nie trzeba odczekać z ciążą?

Konsultowałam to z 3 lekarzami ( 2 ginekologów i lekarza u którego mąż się leczy ) żaden nie widział przeciwwskazań . Fakt on brał je w bardzo małych dawkach. Jeden z ginów jedyne co to stwierdził, że może mieć osłabione plemniki i dlatego ciężko nam zaskoczyć. No i poinformował, że 3 miesiące po odstawieniu nie będzie śladu po sterydach w organizmie i wtedy nam się uda . Zobaczymy. Mąż idzie na badanie nasienia to wtedy dowiemy się na czym stoimy.
Co najciekawsze z synkiem udało się w 2 cyklu, a sterydy mąż brał wtedy cały czas.

Napisane przez Mlebidakin

my wynajmujemy kawalerkę 30m i nie chcemy kupować

A można wiedzieć czemu nie chcecie?

Napisane przez Martens88

Witam wszystkie dziewczyny
jestem tu nowa
również staram się z chłopakiem o dziecko. za mną pierwszy cykl staran...niestety nieudany.
Ale zaraz następny
może jakieś rady?

Hej
Niby lepiej strać się podejść na spokojnie i nie stresować, ale jak to osiągnąć to nie wiem
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44510518]

Jeśli w nicku jest Twój rok urodzenia to jesteśmy w tym samym wieku z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że jak zaczęliśmy się z Narzeczonym starać w 2012 roku to po 12 cyklach i kupie kasy wydanej na lekarzy i badania w ciąży nie jestem do dziś, bo się strasznie nakręciłam. W zeszłym roku zaczęliśmy planować ślub i czym bliżej było tej daty tym więcej myślałam, że trzeba odłożyć starania na bok, żeby nie być w ciąży na ślubie także teraz czekam na @ i zastanawiam się czy nas czasem za bardzo nie poniosło w tym cyklu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Tak to jest jak człowiek bardzo chce to ciężko zajść. Zbytnio nie staraliście się w tym cyklu i dlatego pewnie się udało, OBY

[Martens88]

Dziękuję za odp
wiem że najlepiej nie nakręcać się, ze spokojem i spontanicznie do tego podejść...ale narazie to jest silniejsze ode mnie ale zrobie wszystko żeby się udało....
My z chłopakiem stwierdziliśmy jak się uda to szybki ślub
Byliśmy w Zakopanym na sylwestra żeby nie myśleć o tym...ale nie udało się. ale nie poddaje się bo to dopiero początek
No to możę będziemy Tobie gratulować kiedy będziesz robić test?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja najwcześniej w poniedziałek będę testować żeby już był test wiarygodny na maxa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201704210903]

Napisane przez fiona27

Hejka



Pewnie, że możliwe.



Fajne by to było szkoda, że mało realne, ale co pomarzyć można.





Konsultowałam to z 3 lekarzami ( 2 ginekologów i lekarza u którego mąż się leczy ) żaden nie widział przeciwwskazań . Fakt on brał je w bardzo małych dawkach. Jeden z ginów jedyne co to stwierdził, że może mieć osłabione plemniki i dlatego ciężko nam zaskoczyć. No i poinformował, że 3 miesiące po odstawieniu nie będzie śladu po sterydach w organizmie i wtedy nam się uda . Zobaczymy. Mąż idzie na badanie nasienia to wtedy dowiemy się na czym stoimy.
Co najciekawsze z synkiem udało się w 2 cyklu, a sterydy mąż brał wtedy cały czas.


A można wiedzieć czemu nie chcecie?





Tak to jest jak człowiek bardzo chce to ciężko zajść. Zbytnio nie staraliście się w tym cyklu i dlatego pewnie się udało, OBY

Wlasnie mamy podobna sytuacje z lekami dlatego pytam - tez nam powiedzieli, ze za 3 miesiace nie bedzie sladu po lekach i wszytsko wroci do normy, ale nie wiedzialam co ponizej tych 3 miesiecy, myslalam, ze nie wolno sie starac, a moze chodzi o to, ze mozna tylko skutku nie bedzie....

na razie nie chcemy kupowac bo wolimy placic wlascicelce niz bankowi, chociaz jak bedzie dziecko i bedzie potrzebne wieksze meiszkanie to pewno kupimy, bo wynajem 2 pokojow jest wyzszy niz rata kredytu

[fiona27]

Napisane przez Mlebidakin

Wlasnie mamy podobna sytuacje z lekami dlatego pytam - tez nam powiedzieli, ze za 3 miesiace nie bedzie sladu po lekach i wszytsko wroci do normy, ale nie wiedzialam co ponizej tych 3 miesiecy, myslalam, ze nie wolno sie starac, a moze chodzi o to, ze mozna tylko skutku nie bedzie....

na razie nie chcemy kupowac bo wolimy placic wlascicelce niz bankowi, chociaz jak bedzie dziecko i bedzie potrzebne wieksze meiszkanie to pewno kupimy, bo wynajem 2 pokojow jest wyzszy niz rata kredytu

Rozumiem, że Twój mąż też bierze/ brał sterydy? Każdy lekarz ma swoją teorię, bo dwóch powiedziało nam, że nie mają one wpływu na nasienie, a tylko jeden jak się dowiedział, że mąż je brał to od razu bez zastanowienia, że na pewno to jest przyczyną niepowodzeń. No i mówił że starać się możemy, ale według niego nam się nie uda i dopiero po tych 3 miesiącach zajdę. Ale tak jak pisałam wcześniej z synkiem mąż też je brał i zaszłam praktycznie od razu. Więc wszystko jest możliwe.

[goodgirl_]

Dzień doberek z rana

Dla mnie rano, bo godzine temu dopiero wstałam Jestem obecnie na L4, więc się lenię i powoduję notoryczne spóźnienia do pracy mojego TŻta bo nie chcę go rano wypuścić z łóżeczka

Spinka.. życzę oczywiście pozytywnego testu, bo jak dla mnie również zupełnie nie ma znaczenia czy dziecko jest przed ślubem czy po..

Ja jestem z TŻ dosyć krótko, wręcz można powiedzieć bardzo krótko. Nie tak dawno zakończyłam 6-letni trudny związek, teraz mogę powiedzieć że na szczęście bezdzietny.. Ale fakt, że znamy się już kilka lat jako znajomi sprawia, że oboje nie zamierzamy już na nic czekać. Wspólne mieszkanie już jest, teraz starania o dzidziusia. Co do ślubu to ja byłam nastawiona negatywnie, ale TŻ chce, więc podejrzewam że chociaż cywilny niedługo będzie miał miejsce, dla mnie nie ma znaczenia czy zanim uda się zajść w ciąże czy już w jej trakcie. Z kościelnym musimy poczekać na odpowiedni finansowo moment bo oboje mamy olbrzymie rodziny

Poruszałyście tu temat TŻtów dbających o dobre odżywianie w staraniach, mój też zwariował... Od zawsze mam niedowagę, więc i anemia jakaś delikatna się plącze więc TŻ zdeterminowany bardzo do poprawy moich wyników Także ja jako grzeczna dziewczynka słucham się zaleceń, jem więcej i bardziej zdrowo, ale wywalczyłam możliwość kontynuowania moich kochanych ćwiczeń więc pewnie nie przytyje

Dobra, biorę się za jakieś życie... trzeba posprzątać, ugotować zanim TŻ wróci

[Almariel]

Kazdy ma do tego swoje podejscie, i dobrze ja tam chcialam sie wybawic na wlasnym weselu na spokojnie wszystko zorganizowac.A potem juz tylko cieszyc sie ciaza i przygotowaniami do narodzin maluszka. jakos tak zawsze chcialam, zeby to bylo w takiej kolejnosci

A ja wstalam o 4 synkowi zabki nie daly pospac, wiec juz urzedujemy od samego rana

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[123spinka]

hej
niestety wczoraj przyszła @!!
ach
jestem obecnie na etapie zmiany lekarza, moja ginka ma przedpotopowe metody leczenia
mówi np "zaszłaś raz zajdziesz i drugi nie potrzeba robić badan"

ale ja postanowiłam być mądrzejsza od lekarzy i zbadać sobie estrogen i progesteron .... czy wystarcza mi te badania na początek??

po poronieniu nie miałam żadnych badan zleconych oprócz kilku usg

[201704210903]

Napisane przez fiona27

Rozumiem, że Twój mąż też bierze/ brał sterydy? Każdy lekarz ma swoją teorię, bo dwóch powiedziało nam, że nie mają one wpływu na nasienie, a tylko jeden jak się dowiedział, że mąż je brał to od razu bez zastanowienia, że na pewno to jest przyczyną niepowodzeń. No i mówił że starać się możemy, ale według niego nam się nie uda i dopiero po tych 3 miesiącach zajdę. Ale tak jak pisałam wcześniej z synkiem mąż też je brał i zaszłam praktycznie od razu. Więc wszystko jest możliwe.

tak brał, ale ja sie bardziej bałam, że to moze wpłynąć na jakośc i że jak zarodek będzie słaby to poronie
nie konsultowałam z lekarzem, tylko po necie szukałam i zdecydowalismy ze czekamy do marca

[123spinka]

[/COLOR][1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44511175]Ja najwcześniej w poniedziałek będę testować żeby już był test wiarygodny na maxa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

a ja bardzoo mocno trzymam kciuki, w końcu to wasze marzenie

[Martens88]

Również trzymam kciuki na pewno bęą upragnione 2 kreseczki

[Misstic]

Gryzelda tez trzymam za ciebie kciuki i za wszystkie kobitki. Ja tez jak nie dostane okresu do niedzieli to ide zrobic w pon. test z krwi. Planuje tez jutro z rana zrobic test ciazowy, bedzie to moj 28dc. Jak myslicie moze juz cos wyjsc? Miesiacki mam niestety nie regularne zazwyczaj co 30-34 dni chociaz zdarzalo sie tez co 27 dni. Kurde niecierpliwa jestem

[Almariel]

Misstic mysle ze przy takich cyklach moze byc troszke wczesnie na test. Ale kto wie. Moze akurat juz wyjdzie

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[fiona27]

Napisane przez 123spinka

hej
niestety wczoraj przyszła @!!
ach
jestem obecnie na etapie zmiany lekarza, moja ginka ma przedpotopowe metody leczenia
mówi np "zaszłaś raz zajdziesz i drugi nie potrzeba robić badan"

ale ja postanowiłam być mądrzejsza od lekarzy i zbadać sobie estrogen i progesteron .... czy wystarcza mi te badania na początek??

Oj szkoda, ale co trzeba walczyć dalej
Może jeszcze prolaktynę i tsh

Napisane przez Misstic

Gryzelda tez trzymam za ciebie kciuki i za wszystkie kobitki. Ja tez jak nie dostane okresu do niedzieli to ide zrobic w pon. test z krwi. Planuje tez jutro z rana zrobic test ciazowy, bedzie to moj 28dc. Jak myslicie moze juz cos wyjsc? Miesiacki mam niestety nie regularne zazwyczaj co 30-34 dni chociaz zdarzalo sie tez co 27 dni. Kurde niecierpliwa jestem

Może być za wcześnie, ale nie musi. Więc czekamy do jutro i trzymam

[Yenna_30]

Misstic, też mi sie wydaje, że może jednak lepiej sie wstrzymać do poniedziałku. Chyba, że mimo długich cykli masz wczesną owulację.

Spinka, poczytaj o badaniu tych hormonów coś więcej, bo jeśli dobrze mi świta, liczy się też moment cyklu, kiedy są wykonywane.

Almariel, dla mnie też ważna była kolejność. Zawsze chciałam, żeby ślub był naszym dniem. Moim i K. Myślę, że nawet dobrze przechodząc ciążę nie bawiłabym się tak na weselu. I nie o alkohol chodzi, bo łącznie wypiłam kieliszek szampana i wina. Raczej całokształt pląsów i wszystkie te emocje, które mi w tym dniu towarzyszyły. Jeśli zaliczylibyśmy wpadkę, a ślubu w planach by jeszcze nie było, poczekałabym na rozwiązanie. Ale koniec końców na pewno nie płakałabym, gdyby dziecko pojawiło się w czasie przygotowań. Zwłaszcza jeśli trochę już bym na nie czekała. Tak więc Gryzelda, trzymam kciuki!

Martens, witaj Powodzenia w zostaniu brzuchatką!

Tak na koniec, przyznaję, dziś w pracy stwierdziłam, że będzie jeszcze jedna "rzecz", za którą będę tęsknić w ciąży czy też na macierzyńskim. Moja cudowna ekipa z biura. Wszystkim życzę tak zgranego i życzliwego zespołu.

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Któraś z dziewczyn pytała o różyczkę. Jeśli nie ma pewności czy szczepienie było czy nie, zawsze można sprawdzić obecność przeciwciał (IgG i IgM).
Przykładowo tu jest to dość prosto i ładnie wytłumaczone:
http://www.labtestsonline.pl/tests/r...nia.html?tab=3

Koszt badań to jakieś 50-70 zł. Zawsze można spróbować wydębnić skierowanie od gina.

[kasikkkkka]

witajcie
przyznaję się, że nadrobiłam po łebkach
jakieś mega zmęczenie mnie dopadło, także ledwo żyję

aaa misstic ja też mam jutro 28dc ale nie robię testu, bo nie mam
jeśli jutro kupię to może w sobotę zrobię

[mariolaw_132]

Napisane przez Martens88

Witam wszystkie dziewczyny
jestem tu nowa
również staram się z chłopakiem o dziecko. za mną pierwszy cykl staran...niestety nieudany.
Ale zaraz następny
może jakieś rady?

Witam i mam nadzieję, że szybko się uda

Napisane przez 123spinka

hej
niestety wczoraj przyszła @!!
ach
jestem obecnie na etapie zmiany lekarza, moja ginka ma przedpotopowe metody leczenia
mówi np "zaszłaś raz zajdziesz i drugi nie potrzeba robić badan"

ale ja postanowiłam być mądrzejsza od lekarzy i zbadać sobie estrogen i progesteron .... czy wystarcza mi te badania na początek??

po poronieniu nie miałam żadnych badan zleconych oprócz kilku usg

Teraz się nie udało.....ale w końcu musi się udać

Napisane przez Misstic

Gryzelda tez trzymam za ciebie kciuki i za wszystkie kobitki. Ja tez jak nie dostane okresu do niedzieli to ide zrobic w pon. test z krwi. Planuje tez jutro z rana zrobic test ciazowy, bedzie to moj 28dc. Jak myslicie moze juz cos wyjsc? Miesiacki mam niestety nie regularne zazwyczaj co 30-34 dni chociaz zdarzalo sie tez co 27 dni. Kurde niecierpliwa jestem

Ja bym chyba zrobiła wszystko żeby jeszcze poczekać. Najgorszy jest widok jednej kreski na teście a jeżeli ty masz nieregularne cykle to na tym etapie może jeszcze nie wykazać.

Nawiązując do tematu nadżerki - ja też parę lat temu miałam ja stwierdzoną ale do tej pory lekarz nic nie zalecił. Zdarzało sie ze dostawałam jakieś tabletki ale na tym sie kończyło. Z cytologi wychodzi mi zawsze druga grupa...tak naprawdę nigdy nie czytałam o co w tym chodzi

Jeżeli chodzi o różyczka to moja gin pytała sie mnie czy coś wiem na ten temat...i wiem tylko tyle że ja przechodziła... wydaje mi się, ze jakieś szczepienie też miałam ale z ciekawości jak będę u mamy sprawdzę to w książeczce zdrowia.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez kasikkkkka

witajcie
przyznaję się, że nadrobiłam po łebkach
jakieś mega zmęczenie mnie dopadło, także ledwo żyję

aaa misstic ja też mam jutro 28dc ale nie robię testu, bo nie mam
jeśli jutro kupię to może w sobotę zrobię

W tajemnicy powiem, że wam zazdroszcze....