Formalności-papierki do ślubu

[mskladaczek]

dziekuje Sarenko i Tajusiu


Tajusia napisał(a):

> Przyjemne uczucie, co?
>


nie zaprzecze

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Jestem juz po spisaniu protokołu przedslubnego. To faktycznie tak wygląda! Kilka stron i kazdy osobno, bylismy wypraszani z kancelarii i najpierw narzeczony, a pozniej ja odpowiadalismy na te smieszne pytania.

[jukol]

Napisane przez Ines1985

Ela napisał(a):
>
> ta.. czy rodziny sie znają? czy uwazasz ze jestes zdrowy? zdolny do współzycia? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

Moze jestem jakas nietolerancyjna w stosunku do Kosciola Katolickiego ale co ich to wszystko obchodzi??

No, przesadzilam uzywajac slowa "wszystko". Niektore te rzeczy sa naprawde istotne, ale... Kilka pytań szczerze mnie zaskoczyło.
Dla mnie to jest trochę... Nie na miejscu.
Czlowiek chce wziac slub koscielny bo czuje potrzebe aby przed Bogiem wyznac milosc, przyrzec wiernosc itd...
A Kosciol tylko zaglada w te wszystkie papiery i przy okazji w przeszlosc i zycie prywatne narzeczonych... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon32.gif

Nie podoba mi sie to http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1nie.gif

Strasznie trudno mi pogodzic moją wiarę w Boga z niechęcią do kosciola Katolickiego http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif

Ale już milknę bo się wtrąciłam do wątku z moimi wywodami nie na temat.
Życzę wam wytrwałości w brnięciu przez tą "kościelną biurokrację"

jamialam problem z ksiedzem ze uznaje antykoncepcje i stwierdzil zebysmy sie zastanowili nad slubem ...

[Nanya]

A ja mam dodakowe pytania "papierkowe"
1) Wiem, że na ślub w innej parafii niż moja jest potrzebna zgoda proboszcza. A jeśli chcemy wziąć ślub w parafii nie mojej i nie TŻ-ta to co? Potrzebujemy zgody od obu proboszczów?
2) Jakie dokumenty oprócz dowodów osobistych mają mieć świadkowie? Bo nasi świadkowie nie mają bierzmowania (i mieć nie będą, brat mi już powiedział, żebym sobie wybiła z głowy), a jeden w ogóle jest niewierzący i nie ma nawet chrztu... A słyszałam jakieś opowieści, że trzeba przynosić odpisy bierzmowania i chrztu, itp. Więc jak to jest? Czy zależy to od widzimisię księdza czy jak? W mojej parafii ksiądz mi powiedział, że potrzeba tylko dowodów osobistych, a od koleżanek słyszałam, że czasem wymagają różnych innych papierów

[ewkast12]

A czy ktoś moze zamiescic te pytania od ksiedza? Bo stroka zadna nie chce mi sie otworzyc Thanks

[statmilka]

Napisane przez Nanya

A ja mam dodakowe pytania "papierkowe"
1) Wiem, że na ślub w innej parafii niż moja jest potrzebna zgoda proboszcza. A jeśli chcemy wziąć ślub w parafii nie mojej i nie TŻ-ta to co? Potrzebujemy zgody od obu proboszczów?
2) Jakie dokumenty oprócz dowodów osobistych mają mieć świadkowie? Bo nasi świadkowie nie mają bierzmowania (i mieć nie będą, brat mi już powiedział, żebym sobie wybiła z głowy), a jeden w ogóle jest niewierzący i nie ma nawet chrztu... A słyszałam jakieś opowieści, że trzeba przynosić odpisy bierzmowania i chrztu, itp. Więc jak to jest? Czy zależy to od widzimisię księdza czy jak? W mojej parafii ksiądz mi powiedział, że potrzeba tylko dowodów osobistych, a od koleżanek słyszałam, że czasem wymagają różnych innych papierów

nie wystarczy zgoda jednego z proboszczów ( ja wybrałam tego co nie liczy sobie za to nie iwadomo ile )

[nel_a]

Napisane przez statmilka

nie wystarczy zgoda jednego z proboszczów ( ja wybrałam tego co nie liczy sobie za to nie iwadomo ile )

skoro to zawsze slub jest w parafii Panny Mlodej to tylko jeden papierek. Proboszcza od Twojego Tz nie powinno to interesowac bo i tak slubu by u niego nie bylo

[Nanya]

Hmm, czyli nawet gdybyśmy chcieli pobrać się w parafii mojego TŻ to potrzebowałabym zgody mojego proboszcza?

[patrycja77]

najlepsze że trzeba mieć AKTUALNE akty urodzenia tak jakby coś miało się zmienić

[agnes23]

Ja dzisiaj dzwoniłam do dwóch Urzędów Stanu Cywilnego i dowiedziałam się, że akty urodzenia 3 miesiące ważne są do dowodów osobistych, a do ślubu dłużej. Więc zwróciłam się o jego przesłanie już teraz na 3,5 miesiąca do ślubu.

[kasiaberlin]

Mam pytanko, najpierw ksiadz czy USC, czy to w sumie niewazne???A do USC to potrzebne sa akty urodzenia i cos jeszcze??

[frida110]

Ja byłam najpierw u księdza, a potem w Usc. Potrzebne też są dowody osobiste.

[justka_81]

A ja słuszałam że najpierw do USC a potem z tymi dokumentami do księdza żeby spisać protokół przedmałżeński. A do USC to chyba tylko dowód osobity wystarczy.

[agnes23]

Najpierw USC, bez tego zaświadczenia ksiądz nie wypisze protokołu. W USC potrzebne są dowody osobiste i odpisy aktów urodzenia. My to już załatwiliśmy, we wtorek wybieramy się do księdza.

[justka_81]

Dzisiaj byliśmy w USC. Potrzebny jest tylko dowód osobisty. Oczywiście nie obyło się bez problemów i musieliśmy pisać podania o sprostowanie aktu urodzenia mojego TŻ i aktu małżeństwa jego rodziców (były trochę przekręcone nazwiska w aktach w urzędzie). Ale już dostaliśmy zaświadczenie a teraz do księdza

[senti83]

Napisane przez kasiaberlin

Mam pytanko, najpierw ksiadz czy USC, czy to w sumie niewazne???A do USC to potrzebne sa akty urodzenia i cos jeszcze??

hej kasiaberlin !!! jeżeli chodzi o zalatwianie papierków pierwszy raz byliśmy u księdza rok wcześniej zeby zamowic termin i godzinę, kilka dni temu byliśmy w USC po zaświadczenie(potrzebne tylko dowody osobise, chyba ze ktores z was jest z innego miasta to musi miec akt urodzenie ze swojego USC), potem razem z zaswiadczeniem z USC, świadectwem religii, aktami chrztu i bierzmowania, zaświadczeniami o ukończonym kursie przedmałżeniskim i z poradni rodzinnej poszlismy do księdza. wypisał nam, mojemu przyszłemu zaswiadczenie na zapowiedzi i jak bedzie mial to zaswiadczeni to znaczy za kokolo 3 tygonie spisujemy protokół. my wolelismy najpierw isc do urzedu bo wiedzielismy ze itak to bedzie potrzebne - wiec po co po trzy razy wszedzie latać pozdowionka

[kasiaberlin]

Dziekuje Wam bardzo, jestescie kochane

[moniak85]

my byliśmy najpierw u księdza i on sam powiedział nam , że dopierom później do USC. u księdza już byliśmy, ale w USC jeszcze nie

[Amalthea]

My najpierw poszliśmy na nauki, a po naukach do księdza ustalić datę. Na 3 miesiące przed poszliśmy do księdza, daliśmy potwierdzenie odbycia nauk i świadectwo chrztu (na tym świadectwie jest adnotacja o bierzmowaniu) i od razu spisaliśmy protokół i ustaliliśmy zapowiedzi (bez problemów, bo jesteśmy z jednej parafii ), dostaliśmy też te karteczki do spowiedzi, potem poszliśmy do USC, nam potrzebne były tylko dowody, bo urodziliśmy się w jednym miasteczku (w przeciwnym wypadku trzeba jeszcze akty urodzenia), no i za tę przyjemność zapłaciliśmy 84zł, następnie dokumenty do księdza... no i pozostało nam czekać (a w międzyczasie iść do spowiedzi - sic! )

[kasiaberlin]

Jestesmy juz po ksiedzu i USC, poszlo szybko i bez problemu, tak jak sie spodziewalam

[freshona]

Podbijam wątek, bo może jeszcze komuś się te cenne informacje przydadzą.
Ja mam zamiar dopiero zacząć załatwianie formalności i jak to czytam to szczęka opada.
Urodzona w Bielsku, chrzczona w Szczyrku, mieszkam 18 km od Katowic, narzeczony z Gliwic, ślub w mojej parafii.
Chyba się nie wyrobię

Mam jeszcze pytanie - ważne.
Jestem z innego miasta niż TŻ. Czy każde z nas OSOBNO idzie do "swojego" USC po potrzebne papierki, czy trzeba biegać razem, bo podobno jest jakiś wspólny druk?????
Błagam o w miarę szybką odpowiedź

[Karolina Maria]

Dziewczyny, a jak to jest z poradnictwem rodzinnym?

U mnie w parafii jest tak ze chca poradnictwo i kurs przedmałżeński.
Ile trwał u Was taki kurs jeśli też miałyście? Pozdrawiam!

[Mgławica]

przeczytałam dokładnie cały wątek i musze wam powiedzieć, ze zwątpiłam
zaręczyny - prosze bardzo (moze nawet bardzo niedługo)
ale ślub?
po tym co tutaj piszecie chyba powiem stanowcze NIE
biegac za głupimi papierkami i odpowiadać na jeszcze głupsze pytania - zniechecające

[moniak85]

no a ja formalności mam juz za soba (całe szczęście)!!! byliśmy w tym tygodniu w usc , pierwszą spowiedź mam już za sobą, u księdza już wszystko załatwione i jestem w siódmym niebie!!! teraz tylko czekac na 14 lipca!!!

Napisane przez Karolina Maria

Dziewczyny, a jak to jest z poradnictwem rodzinnym?

U mnie w parafii jest tak ze chca poradnictwo i kurs przedmałżeński.
Ile trwał u Was taki kurs jeśli też miałyście? Pozdrawiam!

z tego, co wiem to zawsze wymagany jest kurs i poradnictwo, niestety , takie są wymogi... ja miałam kurs przez kilka tygodni i mój przyszły mąż teraz chodzi na kurs, który będzie się składał z 9-ciu spotkań co niedziela

Napisane przez patrycja77

najlepsze że trzeba mieć AKTUALNE akty urodzenia tak jakby coś miało się zmienić

chyba chodzi tu nie o akty urodzenia ale akty chrztu

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;329739]Jestem juz po spisaniu protokołu przedslubnego. To faktycznie tak wygląda! Kilka stron i kazdy osobno, bylismy wypraszani z kancelarii i najpierw narzeczony, a pozniej ja odpowiadalismy na te smieszne pytania. [/quote]

wiesz co dziwnie trochę mięliście, bo my siedzieliśmy normalnie obok siebie i ksiądz mówił ogólnie do nas, tylko każdy odpowiadał po kolei

[mEire.]

"martwi" mnie jedynie jedna.. kwestia. nie chodze do spowiedzi od paru lat i bynajmniej nie mam zamiaru zmieniac tego ze wzgledy na wymogi koscielne itp. genaralnie caly ten slub koscielny jest ze wzgledow na moich rodzicow i tradycje, najchetniej wyjedziemy za granice(preferowany mauritus lub grecja) ale jesli jednak zdecydujemy sie zostac w Pl, to..
jak wyglada kwestia spowiedzi? Nie udziela mi slubu bez tego;/? I nie planuje z pewnoscia nauk przemalzenskich-to tez obowiazkowe..? A co jesli odmowie..?

[Taverney]

nie udzielą Ci ślubu bez spowiedzi
nauki obowiązkowe też są konieczne

jeśli nie chcesz dostosować się do wymogów Kościoła, to ślub kościelny mija się z celem
kościół to nie jest dobre miejsce na przedstawienie dla rodzioców

[mEire.]

okreslenie "przedstawienie dla rodzicow" jest chyba zbyt mocne..
Nie chodze od paru lat do spowiedzi ze wzgledow sobie wiadomych.. hmm.. rozumiem tez i akceptuje normy i regulacje jakie panuja np(czy zwlaszcza) w Kosciele.. ale dziwne ze bez tradycyjnej spowiedzi nie mam szans na slub koscielny...
A nauki przedmalzenskie.. znam wiele osob ktore nie przystepowaly.. musze sie chyba zwrocic do nich.

[Taverney]

Napisane przez mEire.

A nauki przedmalzenskie.. znam wiele osob ktore nie przystepowaly.. musze sie chyba zwrocic do nich.

Zwróć się,
nauki przedmałżeńskie są obowiązkowe, trzeba zdobyć zaświadczenie o odbytych naukach i przedłożyć je przy spisywaniu protokołu.
Oczywiście, jak wszystko i ten 'papier' można pewnie bez problemów sobie załatwić 'na lewo', jak wszystko inne, tylko ile to jest wtedy warte...

Lista potrzebnych dokumentów:
1. Akt chrztu obojga narzeczonych (aktualny tzn. nie starszy niż trzy miesiące)
2. Świadectwo ukończenia katechezy z zakresu szkoły ponadpodstawowej – ponadgimnazjalnej
3. Dowody osobiste narzeczonych
4. Świadectwo ukończenia katechezy przedmałżeńskiej
5. Zaświadczenie o uczestnictwie w trzech spotkaniach w Poradni dla Narzeczonych
6. W wypadku zawierania małżeństwa konkordatowego należy do biura parafialnego dostarczyć dokumenty z Urzędu Stanu Cywilnego o braku przeszkód cywilnych do zawarcia małżeństwa
7. Jeżeli kandydaci zawarli już związek cywilny przedstawiają stosowny akt; w wypadku wdowców i wdów konieczny jest również akt zgonu małżonka

Po więcej przykładowych informacji zapraszam tutaj:
http://www.dr.archpoznan.org.pl/index0.html

[bronsonowa69]

Napisane przez Tajusia

Już wklejam pytanka tylko nie pospadajcie z krzesełek
Ja jak to zobaczyłam to normalnie nie wierzyłam :wow:

http://www.informator-weselny.pl/por...dmalzenski.htm

A tu licencja - http://www.diecezja.lowicz.pl/form/17.pdf

ale pytania ładny wywiad robią...

[kasiuleks]

z tymi pytaniami to nie zawsze jest tak... pytalam ostatnio kumpeli ktora brala slub we wrzesniu i z tych pytan moze byla 1/3 wiec pewnie zalezy od parafii... i mnie uspokoila bo jak zobaczylam ten zestawik to sie wystaszylam pozdrawiam