Nasze mamusie to MĄDRE babeczki, jednak nie damy im przejąć pałeczki - III/ IV 2010r.

[Gmyrelka]

Napisane przez libra777

No to ja wam powiem że mój Miko się budzi w nocy co godzinę!!!!! a dzisiaj wstał o 4 czyli tak jak przewidywałam czyli u mnie halloween sie ciagnie dalej bo dalej wyglądam jak zombi

Libra pokaż się!! Jeszcze nigdy zombie nie widziałam

Laski czy Izumi i młoda wraz z całą resztą to nas już nie lubią??

[ania p]

Napisane przez Gmyrelka

Ania ten słonik jest świetny!! Hanka zadowolona ciągała go wszędzie za sobą Muszę go odkopać na strychu A karoca to myślę dobry pomysł ... Ma z 20 lalek barbie i nawet panne młodą wśród nich to byłoby kogo wozić Dzięki Ania!

Aneczka świetne zakupy Ja chyba kupię mojemu tą gąsiennicę od babci pod choinkę albo na mikołaja i szwagierki synkowi też ją zakupię Teraz się czaję na uczniaczka Muszę wybrać też choinkowy prezent dla Dyzia i Hani od mojej babci, moich rodziców, teściów i szwagierki. Kasa to fajny pomysł (Hania teraz sobie na rower uzbierała z kaski urodzinowej) ale pod choinkę to tak średnio ... Hania byłaby zawiedziona, a Dyziowi może coś zakupię już na wiosnę Myślałam o rowerku i o czymś tego typu http://allegro.pl/jezdziki-misie-gra...281236210.html Kupiłam ten jeździk swojemu chrześniakowi jak maluchem był i uwielbiał to Ania u Twojego Szymka się sprawdziło??

Szymek bardzo lubi jexdziki zresztą chyba nie ma dzieci co ich nie lubia bynajmniej ja takich nie znam
My mamy chicco
http://allegro.pl/chicco-quatro-quat...298557900.html
i jeszcze drugi z BMw .
ale on lubi każdy jeździk jak do kogoś idziemy to kazdym się bawi jaki dorwie .
ta kareta mi tak wpadła do głowy bo TZta chrześnica kiedyś własnie miała manie na konie i on jej kupił bo właśnie miała sporo lalek i prezent był mega trafiony

Napisane przez aneczkkaa

oby mu sie spodobały a pod choinkę mu kupie tego uczniaczka też "mi" się podoba heheh, moj tż jest na etapie oglądania zabawek sterowanych muszę mu ciągle tłuc do głowy że takie zabawki będziemy kupować ale za pare lat ah te chłopy

Szymek już dwa samochody ( a raczej to TZ ma ) jeden z bmew ale ma dośc trudnego pilota i SZymek sobie z nim nie radzi i we włoszech mu kupił takie terenowe jakieś auto , z nim sobie SZymek rade daje . Kolekcjonuje mu też takie Polskie autka ( większe resoraki ) sa w tej kolekcji np dużyu fiat , maluch , milicyjny polonez czy też duzy fiat z napisem milicja , nikt mi nie wciśnie kitu że to tylko i wyłacznie dla Szymka

Napisane przez cigi

Dziewczyny, co do rewii itd; Wiele osob uwaza, ja w sumie tez, ze kazde swieto nalezy uczcic, uswiecic rowniez przez dbaly, elegancki wyglad, niecodzienny, zeby ten dzien byl inny od reszty i od dawien dawna w kazde swieta wklada sie najlepsze ubrania, wyciagane z kufra.
Dlatego mnie tam np to jakos szczegolnie nie razi.
Co do tego, ze ludzie chodza raz w roku na cmentarze, to tez staram sie zrozumiec. Nie wszyscy maja czas, zeby jezdzic co chwile, nie wszyscy tez czuja taka potrzebe. O zmarlych mozna tez myslec i pielegnowac o nich pamiec w domu. Bo dusza przeciez nie w grobie mieszka. A wlasnie w to swieto mozna z rodzina sie spotkac i powspominac, mozna zadbac o grobowce. (fakt, ze opieka nad grobowcami nie polega tylko na zapaleniu swieczki, ale na oczyszczeniu, naprawieniu, zadbaniu).


(

Zgadzam się z Toba ja też nie mam potezeby bez przerwy bywać na cmentarzu , ale raz na kilka tygodni można pojechac i chociać zamieść , cos posprzatać itp . A nie najczęściej jest tak , że o groby dbają osoby starsze czesto chore ( jak moja teściowa ) a wylansowane panienki ( druga część rodziny ) przyjedzie raz do roku w futerku i postawi znicz .

Napisane przez tylkooliwka

N
a teraz najważniejsze-znalazłam przyczynę czerwonych policzków
to tran CYTRYNOWY-podejrzewam,że ta cytryna w nim zawarta,już jest o niebo lepiej,prawie ma normalne policzki,odstawiłąm też fenistil ale zapobiegawczo powoli wprowadzam wszystko od nowa.

jeszcze jutro na badania ale od środy po 9 godzin

Nigdy nie miałam cytrynowego zreszta kiedyś o tym pisałam że jak kupowałam pierwszy raz to pan w aptece mi powiedział żeby nie brać smakowego , bo ten dodatek smakowy jest chemiczny jakiś

Napisane przez Gmyrelka

Megi kiedy powtórka z meetingu ??

Ja mam zapotrzebowanie na płaszcz zimowy, najchętniej w kolorze granatowym/grafitowym. Proszę o informacje babeczki chodzące po CH gdzie tak owe znaleźć mogę Ja jestem maniaczką zakupów na all, ale płaszcza to tam nie kupię, bo wypada przymierzyć

też bym sobie chętnie kilka szmat kupiła a nie ma kiedy za bardzo
Teraz to już chyba poczekam do grudnia na przeceny

[Darusiaaaa]

Dzien dobry, albo dobry wieczor.
Nooo to kolejna czesc zaczeta
mloda spi, a ja uciekam zaraz na film do tezeta.
Kurcze jutro jedzie do jakiegos Profesora do Lodzi z tymi plecami bo normalnie przegiecie;/ troche sie boje co mu powie ..... ehhh

dzien w sensie pogody mielismy boski my z mala calusienki spedzilismy na spacerku, tylko przerwa na obiad u tesciowej.
Wozek sprawuje sie swietnie i jestem MEGA zadowolona! Tz tak samo!

Zajrze na dluzej jutro i ponadrabiam a teraz uciekam na film.
Dobrych nocek-przespanych.

[Gmyrelka]

Ja namiętnie na all buszuje i już się zastanawiam czy konta nie skasować bo zbyt płynnie mi to idzie Hani dzisiaj ciuchów nakupowałam, Dyziowi uczniaczka po ang, a sobie dwie pary butów
Ja do grudnia czekać z płaszczem nie mogę bo zamarznę, a poza tym wtedy już nie ma zazwyczaj rozmiarów

Darusia zdrówka dla tżta i daj znać co powiedział lekarz. Trzymam kciuki za pomyślne wieści! Podeślij linka jaki wóz macie bo mnie już wkurza x-lander z tym jego oparciem

[ania p]

Gmyrelka - no tak allegro kusi a kasa z konta szybko ucieka he he .
czasami się az staram nie wchodzić he he

[tylkooliwka]

Gmyrelka czemu mówicie na niego Dyzio?

Libra łączę się,czasami też mamy nocki co godzinę a czasami śpi od 19.3 do 6

Dusiaka powodzenia jutro-już nie lubię 2 listopada
u mnie już jest mama,wszystko przekazalam mam nadzieję,że Danielek będzie grzeczny.

[libra777]

Gmyrelka nie wiem czy sama bym się nie wystraszyła
Tylkooliwka ja juz dawno nie miałam takiej nocki że spał całą chyba wtedy jak go uczyła spać w łóżeczku a to już troche temu, a od kiedy te zęby zaczęły górne iść to pobudki non stop to juz standart
ale pocieszam się że do roku się powinno ustabilizować
_______________
U nas też pogoda piękna nie pamiętam takiego święta zmarłych już dawno tak ładnie nie było.Lubię to święto może dlatego że ma pogańskie korzenie

[mrowak]

Napisane przez Gmyrelka

mrówka to jeszcze ja: Marcel śpi 19-7 (właśnie już sobie smacznie kima )

a my się znamy?

Napisane przez megi-megi

Mrowak - jakieś obce baby nam na wątek weszły; na pewno nie mają dzieci - gdyby miałby, to by wiedziały, że dzieci budzą się w nocy kilka razy i śpią maksymalnie do 6 rano :P

a Ciebie lubię

Napisane przez libra777

No to ja wam powiem że mój Miko się budzi w nocy co godzinę!!!!! a dzisiaj wstał o 4 czyli tak jak przewidywałam czyli u mnie halloween sie ciagnie dalej bo dalej wyglądam jak zombi

Ciebie też lubię- zombie zawsze zrozumie drugą zombie

[Darusiaaaa]

Napisane przez Gmyrelka

Darusia zdrówka dla tżta i daj znać co powiedział lekarz. Trzymam kciuki za pomyślne wieści! Podeślij linka jaki wóz macie bo mnie już wkurza x-lander z tym jego oparciem

Dzięki
a wózek mamy taki:
ten czerwony, wstawie fotki ze spacerku jak naladuje baterie w aparacie bo nam dzisiaj padly i kiciem tez sie pochwale

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

mala w koncu padla
tz zaraz tez padnie:P i ja dzi tez cos jestem wykonczona i klade sie zaraz do wyra.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

LINK NIE WSKOCZYŁ

taki:
http://allegro.pl/espiro-magic-3-prz...290976123.html

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

no to teraz juz na prawde -dobranoc

[minka26]

tylkooliwka dopiero wczoraj doczytałam czemu was nie było na basenie, lepiej już? no i całe szczęście, że znalazłaś w końcu winowajcę tego uczulenia ja na szczęście jak kupowałam ten tran to wzięłam bezsmakowy

ja wam powiem, że Amelka odkąd śpi w łóżeczku to śpi pięknie od 20 do 1 potem zaczyna się meksyk, który trwa ok 30-60 min i potem to samo ok 5 cieka jak szalona po łóżeczku, próbuje nawet wstawać dopiero jak ją położe na boku i przytrzymam w bezruchu, po 10 minutach zasypia. Nie da się oczywiście tego zrobić od razu, bo musi się wyszaleć i się zmęczyć mam nadzieje, że niebawem przywyknie do łóżeczka i będzie pięknie spała do 8 rano
spadam się uczyć, bo mi się materiału nazbierało

[aneczkkaa]

Napisane przez ania p

Szymek już dwa samochody ( a raczej to TZ ma ) jeden z bmew ale ma dośc trudnego pilota i SZymek sobie z nim nie radzi i we włoszech mu kupił takie terenowe jakieś auto , z nim sobie SZymek rade daje . Kolekcjonuje mu też takie Polskie autka ( większe resoraki ) sa w tej kolekcji np dużyu fiat , maluch , milicyjny polonez czy też duzy fiat z napisem milicja , nikt mi nie wciśnie kitu że to tylko i wyłacznie dla Szymka

no właśnie oni kupują zabawki dla siebie nie dla dzieci a te resoraki widziałam na all fajne

[cigi]

Napisane przez anakazar

Cigi prawdopodobnie kiedy Basiulka będzie przesypiała całe nocki to ja będę walczyła z bólem wyrzynających się zębów.Sprawiedliwośc musi byc

-

Jak to sie mowi- przyjdzie kryska na Matyska...

Napisane przez tylkooliwka

a teraz najważniejsze-znalazłam przyczynę czerwonych policzków
to tran CYTRYNOWY-podejrzewam,że ta cytryna w nim zawarta,już jest o niebo lepiej,prawie ma normalne policzki,odstawiłąm też fenistil ale zapobiegawczo powoli wprowadzam wszystko od nowa.

No to super, ze znalazlas, moze ta cytryna, to nie cytryna tylko jakies sztuczne swinstwo, a moze tam jakies konserwanty? Ale cytrusy tez jak najbardzij moga uczulac.

Napisane przez mrowak

no to Cię pocieszę- w nocy z soboty na niedzielę Gabryśka usnęła jak zwykle koło 20, obudziła się o 23 (jak nigdy!) i nie dało się jej uspokoić, w końcu postanowiłam, że ją nakarmię to usnie (choć jadła o 20 przecież), nakarmiłam, odłozyłam- NIC Z TEGO, ryk! Po wielu próbach, noszeniu przez TZta położyliśmy ją na naszym łóżku (było koło północy). A ona? A ona rozbawiła się na całego, na nic sięzdało, że się nie odzywaliśmy, nie patrzyliśmy na nią- kilka razy tarła oczy, pokładała się, koniec końców zasnęła o.......3!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!
Zatem wczoraj czułam się i wyglądałam jak rasowe zombie-oboje zresztą czuliśmy się jak po jakimś porządnie zapitym sylwestrze.

Dokladnie tak moja ma. Co nocke teraz niemal... Tylko jednak szybciej w koncu zasypia...

Napisane przez Gmyrelka

Libra pokaż się!! Jeszcze nigdy zombie nie widziałam

Napisane przez libra777

No to ja wam powiem że mój Miko się budzi w nocy co godzinę!!!!! a dzisiaj wstał o 4 czyli tak jak przewidywałam czyli u mnie halloween sie ciagnie dalej bo dalej wyglądam jak zombi

a ja tu smiem marudzic...

Napisane przez ania p

Zgadzam się z Toba ja też nie mam potezeby bez przerwy bywać na cmentarzu , ale raz na kilka tygodni można pojechac i chociać zamieść , cos posprzatać itp . A nie najczęściej jest tak , że o groby dbają osoby starsze czesto chore ( jak moja teściowa ) a wylansowane panienki ( druga część rodziny ) przyjedzie raz do roku w futerku i postawi znicz .

Co fakt, to fakt.

Napisane przez libra777

Tylkooliwka ja juz dawno nie miałam takiej nocki że spał całą chyba wtedy jak go uczyła spać w łóżeczku a to już troche temu, a od kiedy te zęby zaczęły górne iść to pobudki non stop to juz standart
ale pocieszam się że do roku się powinno ustabilizować

U mnie tez hulanki zaczely sie mniej wiecej z pojawianiem sie pierwszych zabkow chyba...

Napisane przez minka26

cieka jak szalona po łóżeczku, próbuje nawet wstawać dopiero jak ją położe na boku i przytrzymam w bezruchu, po 10 minutach zasypia. Nie da się oczywiście tego zrobić od razu, bo musi się wyszaleć i się zmęczyć mam nadzieje, że niebawem przywyknie do łóżeczka i będzie pięknie spała do 8 rano

jejku, nie wyobrazam sobie jak moglabym moja skrepowac, zeby sie nie wiercila??? Jak Ty to robisz?; Z reszta ona lepek w gore i sie rozglada, to nie bede jej glowki w materac wbijac;

[ania p]

Napisane przez aneczkkaa

no właśnie oni kupują zabawki dla siebie nie dla dzieci a te resoraki widziałam na all fajne

ostatnio przeszedł się po realu tym regałem z zabawkami dla dziewczynek po czym stwierdził : nic mi się tu nie podoba he he .
A Szymek to wiecznie coś dostaje . co zakupy to wychodzi ze sklepu z autkiem

te auta to dokłądnie takie
http://allegro.pl/polonez-policja-2-...259366431.html
http://allegro.pl/warszawa-224-welly...292182379.html
http://allegro.pl/trabant-straz-poza...263116954.html

[cigi]

Spadam dziewczyny. Nie mam juz dzis sil witalnych i jeszcze jestem wnerwiona na samca , ale nie bede smecic;
pa, zaspanej nocki;

[Ferrou]

Napisane przez aneczkkaa

kupiłam http://allegro.pl/fisher-price-garnu...281991365.html i http://allegro.pl/fisher-price-gasie...288735532.html razem wyszło mi 201 zł bardzo się cieszę oglądałam na Youtube filmiki z tymi zabawkami są naprawde extra dzięki dziewczyny

super wybór My mamy gąsienicę i Mały dużo czasu przy niej spędza A nad garnuszkiem tez się zastanawiałam, zaraz mikołaj czy święta to będzie jak znalazł poza tym, takie prezenty to chcę wcześniej kupić, bo przecież już w połowie listopada ceny skoczą

Napisane przez aneczkkaa

oby mu sie spodobały a pod choinkę mu kupie tego uczniaczka też "mi" się podoba heheh, moj tż jest na etapie oglądania zabawek sterowanych muszę mu ciągle tłuc do głowy że takie zabawki będziemy kupować ale za pare lat ah te chłopy

mój to ciągle klocki lego ogląda - ale on maniak jest

Napisane przez tylkooliwka

a teraz najważniejsze-znalazłam przyczynę czerwonych policzków
to tran CYTRYNOWY-podejrzewam,że ta cytryna w nim zawarta,już jest o niebo lepiej,prawie ma normalne policzki,odstawiłąm też fenistil ale zapobiegawczo powoli wprowadzam wszystko od nowa.

super że winowajca sie znalazł

Napisane przez mrowak

no to Cię pocieszę- w nocy z soboty na niedzielę Gabryśka usnęła jak zwykle koło 20, obudziła się o 23 (jak nigdy!) i nie dało się jej uspokoić, w końcu postanowiłam, że ją nakarmię to usnie (choć jadła o 20 przecież), nakarmiłam, odłozyłam- NIC Z TEGO, ryk! Po wielu próbach, noszeniu przez TZta położyliśmy ją na naszym łóżku (było koło północy). A ona? A ona rozbawiła się na całego, na nic sięzdało, że się nie odzywaliśmy, nie patrzyliśmy na nią- kilka razy tarła oczy, pokładała się, koniec końców zasnęła o.......3!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!
Zatem wczoraj czułam się i wyglądałam jak rasowe zombie-oboje zresztą czuliśmy się jak po jakimś porządnie zapitym sylwestrze.

Dołączam do klubu Zombie.. dzisiaj rano nie mialam siły aby wstać...

Normalnie zazdroszczę Wam, że dzieciaki Wasze tak fajnie śpią, ja też chcę się w końcu wyspać

[dusiaka]

Napisane przez tylkooliwka

Dusiaka powodzenia jutro-już nie lubię 2 listopada
u mnie już jest mama,wszystko przekazalam mam nadzieję,że Danielek będzie grzeczny.

Tylkooliwka- też dziś o Tobie myslałam.
Chyba dziś nie zasnę. U mnie też wieczorem była mama. Będzie pomagać Krzyśkowi. Zrobiłam im rozpiskę, co o której mała ma zjeść, jak to zrobić etc. Tylko łatwo się mówi, że sobie poradzą...
Po każdym posiłku lub do snu mała dostawała cycusia.
Do pracy zabieram laktator, diwe paczki chusteczek i elektroniczną ramkę na zdjęcia. Będa mi się na biurku wyświetlały zdjęcia małej.
JA NIE CHCĘ WRACAĆ DO PRACY, HELP
JA CHCĘ BYĆ W DOMU Z MOJA OLUNIĄ!!! Ledwo mój skarb skończy 7 mcy (jutro 4.55 rano), a mamusia będzie musiała ją zostawić na cały dzień :-(

Napisane przez cigi

No to super, ze znalazlas, moze ta cytryna, to nie cytryna tylko jakies sztuczne swinstwo, a moze tam jakies konserwanty? Ale cytrusy tez jak najbardzij moga uczulac.

Raczej coś sztucznego, chyba.
Tylkooliwka- pamiętam, że jednym z winowajców, którego podejrzewałaś o uczulenie Danielka jest tran. Jednak to był on. A w składzie nie ma soku z cytryny, tylko jest tran plus jakieś "tutti -frutti"... Może to sama chemia

[minka26]

Napisane przez cigi

jejku, nie wyobrazam sobie jak moglabym moja skrepowac, zeby sie nie wiercila??? Jak Ty to robisz?; Z reszta ona lepek w gore i sie rozglada, to nie bede jej glowki w materac wbijac;

wyszłam na potwora
ja jej nie krępuje, po prostu kładę na boczku i przytrzymuje tyłek żeby się nie obracała na plecy, jak jest zmęczona to działa, wtedy tylko próbuje się obrócić a ja ją przytrzymuje, sprawdza jeszcze raz czy się da odwrócić i jak nie to zasypia. Oczywiście jak jest niewyszumiana i ma dalej ochotę się kręcić to nie da rady tak zrobić, bo robi tak jak piszesz, że odwraca głowę i krzyczy jak nie może się obrócić. Dlatego usypianie jej w nocy nie zajmuje 10 minut tylko 30-60, najpierw mała szaleje Bez obaw nie robię krzywdy dziecku jak się buntuje to puszczam, kładę się i czekam aż się zmęczy
mam jednak nadzieję, że szaleje bo przyzwyczaja się do nowego miejsca spania, bo jak spała z nami to takich cyrków nie robiła. Hehe a dziś w nocy najpierw tz a potem ja mieliśmy ochotę wziąć ją do łóżka, żeby tylko dała spać no ale jak teraz się poddamy to potem będzie tylko gorzej, a wiercipięta spadnie nam w końcu z tego łóżka... no chyba że przystawimy je do ściany

Dusiaka współczuję powrotu do pracy myślę, że w końcu przywykniesz jak inne nasze pracujące mamy a babcia z tatą dadzą radę, kilka dni i opanują co jaki i kiedy

[cigi]

Napisane przez minka26

wyszłam na potwora
ja jej nie krępuje, po prostu kładę na boczku i przytrzymuje tyłek żeby się nie obracała na plecy, jak jest zmęczona to działa, wtedy tylko próbuje się obrócić a ja ją przytrzymuje, sprawdza jeszcze raz czy się da odwrócić i jak nie to zasypia. Oczywiście jak jest niewyszumiana i ma dalej ochotę się kręcić to nie da rady tak zrobić, bo robi tak jak piszesz, że odwraca głowę i krzyczy jak nie może się obrócić. Dlatego usypianie jej w nocy nie zajmuje 10 minut tylko 30-60, najpierw mała szaleje Bez obaw nie robię krzywdy dziecku jak się buntuje to puszczam, kładę się i czekam aż się zmęczy
mam jednak nadzieję, że szaleje bo przyzwyczaja się do nowego miejsca spania, bo jak spała z nami to takich cyrków nie robiła. Hehe a dziś w nocy najpierw tz a potem ja mieliśmy ochotę wziąć ją do łóżka, żeby tylko dała spać no ale jak teraz się poddamy to potem będzie tylko gorzej, a wiercipięta spadnie nam w końcu z tego łóżka... no chyba że przystawimy je do ściany

Wiesz, faktycznie myslalam, ze ja jakos unieruchamiasz ; Ale za potwora Cie nie mialam, slowo daje ; Wiem, ze np noworodki niektore sie uspokajaja, jak sie je przytrzymuje, wiec myslalam ze i teraz masz jakas metode. Juz sie nawet zastanawialam, czy nie bylaby skuteczna u mojego lobuza ;
Acha, dziekuje Ci jeszcze raz (bo nie wiem czy czytalas moj dziekczynny post) za konsultacje neurologiczna

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Ja to w ogole dzisiaj pisze glupoty i nie czaje. Co napisze, to zaluje. Zmeczona jestem i zdolowana, mialam isc spac, a siedze nie wiadomo po co.

[minka26]

Napisane przez cigi

Wiesz, faktycznie myslalam, ze ja jakos unieruchamiasz ; Ale za potwora Cie nie mialam, slowo daje ; Wiem, ze np noworodki niektore sie uspokajaja, jak sie je przytrzymuje, wiec myslalam ze i teraz masz jakas metode. Juz sie nawet zastanawialam, czy nie bylaby skuteczna u mojego lobuza ;
Acha, dziekuje Ci jeszcze raz (bo nie wiem czy czytalas moj dziekczynny post) za konsultacje neurologiczna

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Ja to w ogole dzisiaj pisze glupoty i nie czaje. Co napisze, to zaluje. Zmeczona jestem i zdolowana, mialam isc spac, a siedze nie wiadomo po co.

nie ma za co dziękować w sumie nic konkretnego się nie dowiedziałam
może tak niejasno napisałam cały proces usypiania Amelki w nocy, ale co do krępowania to moja siostra ma nadpobudliwą i nadaktywną córeczkę i kiedyś czytała, że można kupić takie specjalne prześcieradła pod które wkłada się dziecko, i jakoś krępuje żeby ograniczyć ruchowo, bo takie dzieci podobno nie moga spokojnie spać, bo za dużo się ruszają i w ten sposób wybudzają dziwnie to dla mnie brzmi i sama bym sie na to nie zdecydowała, ale może coś w tym jest
ja też chce iść już spać, a musze czekać aż mi się chleb upiecze a 1 godzina nadchodzi wielkimi krokami jeszcze 35 minut, wyłĄczam piekarnik i się kładę ...

[cigi]

ja tez bym sie raczej na cos takiego nie zdecydowala; ja bym nie chciala byc krepowana (ale moze to i metoda... w kazdym razie jakas nienajprzyjemniejsza sie wydaje).
I tak fajnie, ze Ci usypia wmire bezproblemowo. Ja spac nie moge, bo moja wlasnie jeczy. Ide do niej...

[pl_madzia]

Witam

No to wczoraj zapeszylam. tak chwalilam mego synka, że tak ładnie śpi i mam za swoje, więcej nikomu nic nie powiem

Byliśmy wczoraj u teściów, no i cala rodzinka się zebrała. Jak przyszła pora mojego syneczka na spanie(ta przed zmiana czasu czyli teraz 18) to się zaczął cyrk. Najpierw mi marudził, i te teksty z każdej strony daj mu cyca to się uspokoita a najpierw pewnie go uśpię
Po pół godzinie marudzenia zaczął się ryk to wziełam go do wózka(bo te komentarze, że to pewnie ząbki, daj cyca on głodny, kurna przecież ja najlepiej znam swoje dziecko) i spacerowałam puki mój tz nie zechciał żeby go zawiesc do domu, czyli jakieś 2 h spaceru po nocy
W domu mały poszedł spać, i spał do 1 czyli jakieś 3 godziny(ja 2)i zaczął się meksyk, marudzenie, jęki, o 4 dałam mu nurofen bo jakiś cieplejszy mi się zdawał, i teraz śpi, ale też tak jakoś nerwowo. Co się dzieje

Tylkooliwka Ja daje te zwykłe jogurty, naturalny lub biszkoptowy. Naprzemiennie.

dusiaka trzymam kciuki żeby było ok w pracy

[Darusiaaaa]

minka moja teraz przy zasypianiu tez kladzie sie na bok a jak sie obraca na plecy to sie przebudza, wiec podkladam jej walek i jak twardo usnie to zabieram.

[megi-megi]

Dzień dobry Mamusie - Igusiek budził się jakiś milion razy w nocy, ale nie płakał, dostał cycka i zasypiał. Po tych 3 dniach z nim, ledwo z domu wyszłam, z chęcią bym go spakowała w torbę i zabrała ze sobą. Moje kochane małe stópki... tak, tak ... jak w nocy się budził, ja go podziwiałam i macałam te małe stópeczki (odbija mi już na maksa).


Dusiaczku - dasz radę. Zobaczysz - jak wrócisz do maleństwa, to nacieszysz się za te wszystkie godziny.

[Darusiaaaa]

Dusiaka spokojnie, masz zdjecia wiec bedziesz sobie spogladala, Krzysiek z mama na pewno sobie dadza rade!
Moze to dziwnie zabrzmiec, ale musisz uwierzyc w to ze nie jestes przy malej nie zastapiona, oczywiscie poza cycem tatusiowie tez umieja sie zajac maluchami, a twoja mama jak widzisz wychowala ciebie to i jemu pomoze i bedzie wszystko dobrze.
Krzywdy zadnej miala nie bedzie, ty z czasem sie przyzwyczaisz do sytuacji a jaka radosc bedzie po powrocie z pracy! BEDZIE DOBRZE!

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

W PIATEK MINAL TYDZIEN JAK ZAMOWILAM SMOCZEK!!!!!wrrrrrr
dlatego wlasnie nie znosze zakupow przez neta! do sklepu ide i mam i juz.
Kupilismy go chyba w piatek, w poniedzialek gościu maila wyslal ze produkt wyslany w takich kolorach jak zamowilam, w piatek TYDZIEN MINĄŁ!
smoka jak nie bylo tak nie ma.

[Darusiaaaa]

a to Kiki na sobotnich zakupach i w drodze powrotnej w nowej furze
no i pokaze wam Franke, sorki za jakosc zdjec ale robione starym fonem byly...;/ ale ze 3 kolory ma widac; P jak podladuje baterie to wstawie wyraźniejsze z aparatu.

[Darusiaaaa]

tz w drodze u lekarza.... a ja jak na szpilkach siedze co mu powie, widzialam ze on tez jechal zestresowany.
Mialam go zawiezc ale nie mialam jak mlodej zostawic na 3 godzinki czy 2 i jak na miesice jestem to tata z nia zostaje nakarmi i tak dalej ale jej nie przewinie;/ i tz pociagiem pojechal.

[Ferrou]

Hej

Ja już od 7 nie spię Mały dzisiaj miał lepszą nockę, tzn nie budził się tysiace razy, tylko dziesiątki ale powiedzmy że to do zniesienia było

Pl Madzia, a to Ty nie wiesz, że wszyscy OPRÓCZ Ciebie znają Twoje dziecko, wiedzą co mu dolega, jak go uspokoić itp ?
Uwielbiam jak te wszystkie ciotki, wujki, kuzynostwo stoją nad biednym dzieciem i licytują się co mu jest I oczywiście każdą teorię trzeba empirycznie sprawdzić bo nie odpuszczą A mój TZ to po glowie by dostał gdybym musiała na niego tak czekać. Jak ja mówię idzemy to idziemy, przynajmniej ja idę z dzieckiem

Dusiaka, Tylkooliwka, powodzenia w pracy

Megi, hehe odbija, odbija, jak prawie każdej z nas

Darusia, to Ty tak małą już w sklepie do koszyka wsadzasz? A kotek śliczny, wygląda jak moja Piratka

Właśnie stwierdziłam, że po co nam jakieś pełzaki itp itd do nauki raczkowania, wystarczy do pokoju wpuścić kota Dałam kotu zabawkę i ten się bawił na podłodze, a mały do niego się czołgał - jak żołnierz haha



Dzisiaj i jutro ciężki dzień ... eh....

[Darusiaaaa]

ferrou jak idziemy na zakupy to mloda siedzi tak juz w koszyku, a jaka jest szczesliwa bo wszystko na okolo widzi, ostatnio jak bylismy stanelismy obok przypraw idziemy do kasy a tam 3 przyprawy do kebaba ja ich nie bralam , tz tez nie, ciekawe wiec kto?:P

[Mysia1234]

Przyszłyśmy zameldowac się na nowym wątku
Kruszka ma już 2-ga jedynkę na dole.
Mamy się dobrze.
Mała też budzi się po kilka-kilkanaście razy w nocy w tym raz na jedzenie. Śpi zazwyczaj od 20.30, 21- 6 czasami 7.
Tytuł wątku
Aaa i pochwale się że w lutym nastąpi u mnie zmiana nazwiska
Dzieciaczki śliczne, a za nowe umiejętności należą się
Od czasu do czasu będziemy tu zaglądac i pisac co u nas

[Baobabek]

ehhh moje biedne nie wyspane zombie'aczki mój Kubuś, że tak powiem....jeszcze śpi a ja mam dzisiaj wolne, już się zdążyłam wykąpać, umalować i wypić kawę, i zrobić zakupy na all Kupiłam małemu 3 pack bluzeczek george'a i sweterek rozpinany na wiosnę adams'a u jednej babki co wsio z uk sprowadza i nawet mnie za przesyłkę nie skrobnęła bo tylko 9 zł
wystawiłam też na naszej stronie buskiej (coś a'la darusiowy sieradzak) kojec, fotelik samochodowy i jeden wózek...oby poszło
U mnie dzisiaj znów piękna pogoda, więc jak mały wstanie i zje to śmigamy do miasta na spacerek uwielbiam mieć wolne i być z nim non stop mówiłam wam, że mały powtarza po nas ma-ma, ta-ta i da-da??? i czasem mówi dajjjj ajjjj dajjjj ajjj ajjj mój ojciec chodzi dumny, że to on go tak wyszkolił hehehe a jak wracałam w piątek z pracy to pukam i pukam do drzwi a ojciec w tym czasie małego karmił i słyszę, a ten mu śpiewa tak: Idzie kubuś polną dróżką, przyupuje lewą nóżką, nagle potknął się na kamyczku i już zupka w małym pyszczku" hehehe a jak przy tym fałszował i teraz się wstydzi hehehehe no ale musze przyznać - mały go uwielbia Gorzej z "kochanymi" teściami, jak mały ich wczoraj zobaczył to nawet się raz nie uśmiechnął, a jak teść łapy do niego wyciągnął to Kubuś w ryk dobrze, że się dziecko poznło za wczasu