2006-02-18, 17:22 | #31 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
Jeśli rodzice nie sa zbyt inteligentni to wcale nie znaczy,że dzieci nie będą mądre. Wiedza i inteligencja chyba nie są dziedziczne? Chyba że miałaś na myśli to ,że te dzieci w końcu wezmą przykład z rodziców.A to jest pewne. |
|
2006-02-18, 17:22 | #32 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
no i to na pewno mialo znaczenie... w nie jednym przypadku... [o tym mniej wiecej jest tez film "czesc tereska!"] nie mozna szukac w czlowieku tylko tego co zle, tylko starac sie jakos zrozumiec... czesto to rodzice prowokuja w dzieciach zachowania za ktore sa karane, bo np. ta Kasia to zawsze byla niegrzeczna, wszystko psula... ;P i Kasia mimowolnie tak robi, bo moze tylko w ten sposob zwraca na siebie uwage, istnieje w swiadomosci rodzicow.. czesto jest tak ze ludzie, ktorzy szybko poznaja smak doroslosci, rzeczy zakazanych, typu seks (ergo ciaza), narkotyki (ergo kradzieze, ergo [skrajnie] prostytucja) sa w gruncie rzeczy wrazliwymi osobnikami... co nieznaczy ze rzeczywiscie wiekszosc takich sytuacji to glupota i wplyw literatury takiej jak bravo czy cosmo... swoja droga z roznymi sie dziewczynami spotkalam, nawet potrafie sobie wyobrazic "becikowe na spodnie" w jakichs ustach, ale bywaja i dwudziestokilkulatki zapatrzone w swoje tipsy ktorym sie wydaje ze sa dorosle.. :p
__________________
|
|
2006-02-18, 17:24 | #33 | |
Raczkowanie
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
__________________
ZAPRASZAM ^^SZUKAM^^ ODPISUJCIE U MNIE W WĄTKU ^^ Fabri Fibra... |
|
2006-02-18, 17:43 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
mądrzy rodzice rozmawiaja z dziecmi ,nie chleja ,nie leją siebie ,nie bija dzieci ,sa czysci i nawet jesli klepia biede potrafia dbac o dom i rodzine . chodiz mi o taka "glupote" ograniczajaca patrzenie na swiat,pojmowanie swiata jako tylko moja wioska, sklep i piwo. Na nude robimy dzieci i myslimy jakos to bedzie -to jest dla mnie głupota, a dzieci na to patrza zachodza w ciaze w wieku lat 13 i tez mysla :jakos to bedzie " a dziecko postrzegaja :"jest takie śliczne" |
|
2006-02-18, 18:33 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: -
Wiadomości: 449
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
chyba troche za bardzo stawiacie wszytekie dziewczyny pod jedną kreską
__________________
'Dłużej nie trzeba bać się słów i lęk przysypać garścią gwiazd' |
2006-02-18, 18:46 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Wiecie co sama mam 16 lat i bardzo dużo zależy od rodziców.Ja mam bardzo ''nowoczesnych'' rodziców i takie tematy w moim domu to żadne tabu(nie żeby mnie namawiali do sexu i palenia trawki ) ale 3/4 to od nich zależy.Moja mama to jest jak przyjaciółka i wie,że mam chłopaka(2 lata starszy)i pogadałam z nią otwarcie o tym wszystkim.Uświadomiła mi,że musze być pewna czy to ten,że nawet jak bym chciała to mam jej o tym powiedzieć ale powiedziałam jej,że ja nawet o tym nie myśle .Bez przesady te pigułki tyle z nimi zamieszania itp .Jeszcze psychicznie nie jestem gotowa na takie rzeczy a te dziewczyny kóre to robią to dlatego żeby poczuć się dorosłe(pisze o 14,15,16 latkach)tylko gorzej się czują jak to zrobią i nic się nie zmienia na lepsze tylko na gorsze..
|
2006-02-18, 18:52 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
no i tylko gratulowac takich rodziców oby wiecej ich bylo
w koncu prawie kazda z nas chce byc matka wiec bądzmy mądrymi rodzicami ! |
2006-02-18, 18:53 | #38 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Nie no,jestem w szoku Ja też zaczełam współżyć w wieku 16 lat,bałam się ciąży jak diabeł święconej wody (z resztą tak jest do tej pory) ale przynajmniej robię coś żeby jej zapobiec... A te dziewczyny?? Piszecie tu że brak edukacji,środków itd itp ale przecież chyba najgłupsza nastolatka wie że antykoncepcja istnieje, wystarczy odrobina chęci żeby zasięgnąć informacji na ten temat.To jest po prostu czysta głupota.Nic,prócz dyskotek,chłopaków,ciuchó w w głowie Teraz jest "fajnie" póki rodzice mogą pomóc,ciekawe co będzie później Bo teraz nawet do zamiatania ulic matura potrzebna
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
|
2006-02-18, 19:00 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
[quote=paula78]no i tylko gratulowac takich rodziców oby wiecej ich bylo
Dziekuje i powiem mamuście i tacie też |
2006-02-18, 19:06 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
ja osobiscie znam dziewczyne co urodzial dziecko majac zaledwie 15 lat(ojciec wtedy 24) nic z tego nie wyniosla bo majac 18 lat urodzial drugie ojciec(oczywiscie inny wtedy mial 38 lat) dzis ona ma 21 ma meza i jest w ciazy z 3 dzieckiem oczywiscie z swym mezem czyli 3 dziecko z innym syn co ma juz 6 lat mówi do niej po imieniu a do jej mamy zamiast babciu wola mamo przykre to ale co poradzic jej dzieckiem wiekszym stopniu opiekowala sie mama bo ta przeciez sama majac 15 lat byla jeszcze dzieckiem
|
2006-02-18, 19:31 | #41 | |
Zadomowienie
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
Dokładnie
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . |
|
2006-02-18, 19:35 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
No ja myślę, ża nad tymi nastolatkami/młodymi mamusiami to raczej należy płakać rzewnymi łzami.Wiadomo, że sa to dzieci z wpadki,nikt w tym wieku tego nie planuje.
To nie jest czas na bawienie sie w rodzine, ale na naukę,rozwijanie swoich zainteresowań,zabawy,nawi ązywanie znajomości. I takich przypadków jak te w artykule bedzie coraz więcej.Bo młodzi ludzie stają się coraz bardziej otwarci,śmielsi w kontaktach damsko-męskich,a niestety edukacji seksualnej w szkołach brak.I może niektórym środowiskom o to chodzi by rodziło sie jak najwięcej takich dzieci.Będa one powielać przykład swoich rodziców czyli też nikt z nimi o zabezpieczeniu sie nie bedzie rozmawiał i będą rodzić dzieci. Oczywiście sa gazetki typy bravo girl,w których te tematy też sa poruszane.Ale sądząc po pytaniach jakie nastolatki przysyłają do redakcji to chyba wiele one nie wnoszą dobrego( Z drugiej strony myślę że górę bierze też przeświadczenie-"mi sie to nie pzrytrafi".No bo skoro koleżanka juz drugi rok bez zabezpieczenia i nic sie nie dzieje...Często też jest to wstyd pójścia do lekarza.Zwłaszcza w małej miejscowości (a jak ludzie zobaczą..),brak pieniędzy na pigułki u nastolatki i konserwatyzm rodziny(wiadomo że ona nie pracuje więc ktoś jej musi to kupić). Swoją drogą teraz sie nie dziwię czemu na wsi 24-latka uważana jest za starą pannę.Tam małżeństwa zawierane są szybko i w młodym wieku ze względu na ciąże. |
2006-02-18, 19:59 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Czytałam dzisiaj ten artykuł w "Wysokich Obcasach", ale nie byłam zszokowana, bo mnie już takie rzeczy nie dziwią odkąd kiedyś trafiłam na forum Victor Junior, dział seks, czy jakoś tak. Ale fakt, że to raczej smutne.
|
2006-02-18, 20:14 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
|
|
2006-02-18, 20:16 | #45 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
|
|
2006-02-18, 20:21 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 191
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Śmiać się czy płakać? Śmiać się nie ma z czego, można tylko kręcić głową . Nie czytałam tego artykułu do końca, bo za bardzo podnosi mi się ciśnienie. Zauważyłam tylko jedno: jakoś nikt nie gani "tatusiów", sprawców owych ciąż - czyżby byli bez winy . Przeraża mnie brak świadomości konsekwencji swoich czynów, brak wyobraźni.
|
2006-02-18, 20:21 | #47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
|
|
2006-02-18, 20:24 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
Współczuję tylko ich dzieciom, ale cóż, matki się nie wybiera. |
|
2006-02-18, 20:31 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
A co do tematu wątku: PŁAKAĆ.
Głupota ludzka nie ma granic, a o tych "matkach" nic już nie powiem, bo cisną mi się na usta same niecenzuralne wyrażenia. |
2006-02-18, 20:40 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2006-02-18, 21:00 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: z kompa?
Wiadomości: 442
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Bardzo współczuje tym maluchom które przyjdą na świat .Według mnie to wina szkolnictwa.Wdż jesttraktowany jako przedmiot wypełniający jakieś luki pod nieobecność jakiegos nauczyciela..Rodzice nie rozmawiają z dziecmi wogóle o sex'ie bo mysla ze ich pociechy nawet o tym nie pomyslały .Nastolatkowie zamiast czerpać fachowa wiedze oglądają pornosy i lasuje sie im w główkach .To jest naprawde przykre ...
__________________
|
2006-02-18, 21:43 | #52 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
"Seks nie powinien kepować. To takie naturalne. - Miałam niecałe 13 lat, kiedy pierwszy raz sie kochałam."
Boże płakać mi się chce... Po prostu tego nie rozumiem. Nie rozumiem postępowania tych bezmyślnych dziewczyn. Sama mam dopiero 14 lat rocznikowo. Niedawno stałam się "prawdziwą kobietą". Nigdy nie miałam chłopaka na dłużej niż tydzień i nigdy nie całowałam się po francusku. Tym bardziej nigdy nawet nie przeszło mi przez tą moją jeszcze bardzo pustą główkę, że mogę wskoczyć chłopakowi bez zabezpieczenia do łóżka, zajść w ciąże, 9 miesięcy chodzić z coraz większym brzuchem, po czym leżeć na porodówce. Dopiero po przeczytaniu tego artykułu coś się we mnie ruszyło. Jak najbardziej nie moge pojąć podejścia tych dziewczyn. To jest dla mnie tragiczne, po prostu tragiczne. I aż mnie krew zalewa, że moi rodzice muszą płacić już i tak ciężki podatek za głupotę tych dziewcząt. Nie rozumiem też tego jak rodzicę mogą nie podejmowac rozmów na temat wychowania seksulanego ze swoimi dziećmi. Kto inny wprowadzi je do tego z odpowiednim podejściem jak nie własni rodzice? To oni powinni znać najlepiej swoje dziecko. Do tego trzeba podejść też emocjonalnie, a nie czysto teoretycznie. Moi rodzice podjęli ze mną taką rozmowe kiedy miałam 11 czy 12 lat. Miałam już ogólne pojęcia co to jest seks i jakie są zabezpieczenia. Wcześniej zaczęłam czytać takie gazetki jak Bravo i słuchałam co mają do powiedzenia starsze koleżanki. Jednak rodzice tą rozmową wbudzili we mnie większe zaufanie do nich, zapewniali, że zawsze mogę na nich liczyć i, że gdybym zaliczyła wpadkę oni będą przy mnie. Oczywiście na lekchach WDŻ też można sie czegoś dowiedzieć. Niestety większość takich lekcji jest o przyjaźni, miłości czy przemocy w rodzinie. Pamiętam tylko parę pożytecznych. Ehh to chyba byłoby na tyle |
2006-02-18, 22:28 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 59
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Nie rozumiem tylko jednej rzeczy - dlaczego wszyscy obwiniają TYLKO dziewczyny, a nie padnie żadne słowo krytyki w stronę chłopaków? Przecież to głównie oni namawiają dziewczyny do seksu, to oni chcą "zaliczyć". Często starają się zdobyć cel takimi sposobami, że ręce i nogi opadają. Naprawdę to nie jest tylko wina dziewczyn i wcale nie bronię tutaj młodych matek. Owszem, są takie, które naprawdę są sobie same winne, ale litości! Przecież kobieta sama sobie dziecka nie zrobi! Do tego potrzebny jest również facet i pretensje należy mieć również do niego, a nie całą winą obarczać tylko dziewczynę. W jednej z poprzednich wypowiedzi ktoś napisał, że 15latka miała dziecko z 24latkiem - dla mnie to już jak pedofilia - dziewczyna to dziecko, a facet to stary pryk przy niej! I czyją winą w tym wypadku jest ciąża? Dla mnie ewidentnie to wina tego faceta, który w tym wieku powinien już powoli zacząć sobie szukać żony, a nie oglądać się za dziećmi z biustem A.
|
2006-02-18, 22:35 | #54 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
|
2006-02-18, 22:53 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
Może dlatego komentujemy wyłącznie zachowanie dziewczyn bo to one głównie ponoszą konsekwencje takich poczynań.Facet odejdzie,kobieta nie może,zostaje sama z tym prolemem.Ja myślę, że obwiniać należy też rodziców tych dzieczyn/chłopaków bo nie wystarczy powiedzieć "szanuj sie". No, a już przykład związku 24-letniego faceta z 15 latka to dla mnie pedofilia, która powinna być karalna. Szokują też wypowiedzi "seks nie powinien krępować,to takie naturalne" w ustach 14-15latki. |
|
2006-02-18, 23:18 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Najbardziej szokujące jest to, że te wszystkie dziewczyny wiedzą jak się robi dzieci i co robić aby ich nie było, tylko olewają tą wiedzę, albo liczą na cud - ja nie zaciążę.
|
2006-02-18, 23:21 | #57 | |
Zadomowienie
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
Dzieki Ci wielkie, to samo mialam napisac.
To prawda, jakby nie chcialy to by tego nie robily, ale trzeba wziasc pod uwage fakt ze "do tanga trzeba dwojga". I wkurza mnie to, ze (chyba) w zadnym poscie, zadna z nas do tej pory nie napisala tego co dark_rose, a mianowicie, ze nie tylko kobiety (w tym przypadku dziewczyny) sa winne, bo ktos musial im to dziecko zrobic. a tak wogole to kim my jestesy, zeby te dziewczyny osadzac, plakac nad ich losem lub sie denerwowac. Zadna z nas nie zna ich zycia oraz sytuacji, a "gdybac" to my sobie mozemy... Osmiele sie nawet napisac, ze chwala im za to ze nie usunely ciazy, a nigdzie nie jest przesadzone ze te dzieci sa na straty spisane (chociaz fakt nie bedzie im latwo)
__________________
" Pojawiam sie... i znikam i znikam i znikam..." |
|
2006-02-18, 23:27 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
A może nikt nie pisał o "ojcach", bo artykuł traktuje o "matkach".
Ich "macierzyństwa" "winne" są tylko one same. A nie jakiś chłopak/facet. I ja nie zamierzam się nad jedną z drugą użalać z tego powodu, że ktoś "zrobił jej dziecko". |
2006-02-19, 00:01 | #59 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
To ze nikt nie pisal o "ojcach", nie zmienia faktu ze byli przy poczeciu dziecka.
__________________
" Pojawiam sie... i znikam i znikam i znikam..." |
2006-02-19, 09:52 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?
Cytat:
I właśnie o to mi chodziło. To było celem tej dyskusji. Chciałam nakłonić do refleksji po przeczytaniu tego artykułu,a bohaterkami tego artykułu są dziewczyny,więc nie dyskutujemy na temat chłopaków. Niestety nie znamy punktu widzenia młodocianych ojców, ich opini na temat tego co się stało,więc dlaczego mamy tych chłopaków oceniać i osądzać?? Poza tym jak już wcześniej cytowałam tą dziewczyną 14 latkę jak rodziła.Po urodzeniu dziecka nadal się spotykała z ojcem dziecka jak mieli potrzeby seksualne i ona nie rozumie tego co zrobiła źle. Kto tu jest winny? Facet,bo się z gówniarą przespał czy ta dziewczyna,która pozwalała sobie na takie traktowanie i nie potrafi zrozumieć,że sama zniszczyła sobie życie zachowując się jak darmowa dziwka,z którą ten chłopak mógł sypiać i tak czy siak wiedząć,że jak będą tego jakieś kosekwencje i ona nadal będzie z nim seks uprawiać i nic się nie zmieni w kontaktach między nimi.
__________________
to klucz do życia |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:28.