tatuaż w dowód miłości? co sądzicie?

[aguna]

romantyczne moze i tak ale przedewszystkim totalnie glupie! nie popieram takiej formy okazywania uczuc, wiadomo jak to sie najczesciej konczy nigdy nie zrobilambym takiego tatuazu nawet po slubie, nie chcialabym zeby cos na moim ciele zale zycie przypominalo mi o nieprzyjemnym i bolesnym zwiazku... a roznie to bywa z usuwaniem tatuazu...

[dzustam]

Uważam, że jest to piękny gest. I równie bezmyślny

Chciałabym kiedyś poznać osobę, która miałaby jeden i ten sam, ciąglę aktualny tatuaż z inicjałami swojej wybranki/swojego wybranka i to od wieluuuu lat

Ot, taka babcia albo dziadek z inicjałami męża lub żony na ciele i z tym mężem lub żoną przy boku...

Nie interesują mnie młodzieniaszkowie, którzy w przypływie impulsu rąbnęli sobie imię oblubienicy na tyłku, bo takich to pełno można spotkać w gabinetach kosmetyki estetycznej lub u chirurgów plastycznych

I chyba nie miałabym do konca zaufania do osoby, która wesoło pomaszerowała do studia tatuażu po moje imię. Nieważne czy byłby to mój partner, przyjaciólka, etc. No może rodzicom bym wybaczyła taki gest, nawet bym się ucieszyła, pod warunkiem, że tatuaż obejmowałby też moje rodzeństwo.

[Ruffian]

W opisanym przypadku wydaje mi się to średnio rozsadne... ale właściwie, czy to mnie oceniać?

Całe życie myślałam, że nigdy tego nie zrobię, ale aktualnie mam ochotę na coś takiego. To znaczy, jeszcze chwilę poczekam... być może do momentu, aż się zaręczymy

Poza tym, jakby podejść do tego w sposób symboliczny, to nie jest takie głupie. Dla mnie osobiście każdy z moich tatuaży znaczy coś istotnego, co było lub jest ważne w moim życiu. Na tej samej zasadzie mógłby oznaczać ważną osobę.

[Flofferek]

hmm.... Z jednej strony pewnie byloby to bardzo mile, za glupote bym tego nie wziela, jednak uwazam, ze to troszke nierozsadne, zreszta to jego cialo i jego wybor, wiec moze robic, co chce. Nigdy nic nie wiadomo, a po sprawie z eks to juz nigdy niczego nie bede pewna nawet w 50%. Zreszta pamietam, ze jak robilismy tatuaze to wlasnie on chcial, bysmy sobie zrobili takie, ktore by nas laczyly - inicjaly lub cos podobnego... Nie powiem, myslalam nad tym, ale na szczescie (swoje) nie zgodzilam sie i jemu tez wybilam z glowy... Sa inne mozliwosci okazywania milosci. Sama osobiscie, jesli juz bym chciala tatuaz nawiazujacy do kogos, to dziecko, rodzina, pies. Na pewno nigdy do faceta

oczywiscie zycze Wam, byscie byli do konca zycia razem, bo wtedy taki tatuaz bedzie sie jeszcze milej wspominac, patrzac na niego

[monixa88]

A mi się takie cos podoba ale po slubie gdzie juz będzie wiadomo ż ebędziemy razem. Przed odpada-niewiadomo jak się sprawy potoczą

[myszkaaa88]

Napisane przez monixa88

A mi się takie cos podoba ale po slubie gdzie juz będzie wiadomo ż ebędziemy razem. Przed odpada-niewiadomo jak się sprawy potoczą

A ślub jaką daje pewność? Mało jest związkow,które rozpadają sie po ślubie,rozwodów? Nic nie daje nam gwarancji, ślub czy dzieci też nie dadzą nam takiej gwarancji.

[Rena]

Tak z ciekawosci zupelnie A nazwiska to na ta sama litere macie? Bo wiesz w razie slubu, to i bez rozstania inicjaly lubej sie moga zmienic.

Nie bardzo wiem co czujesz, bo nikt dla mnie trwalych rysunkow na ciele nie robil, ale wiesz ja bym chyba sie az tak nie rozczulala nad kolesiem. Tatuaz da sie usunac czy zamalowac.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Valentino

Dziewczyny zastanawiam się co sądzicie o tatuażach na dowód miłości?

Zacznę od tego, że nie mam zamiaru w ogóle fundować sobie takiej atrakcji i robienie sobie tatuażu na dowód miłości tym bardziej do mnie nie przemawia. Jednak intryguje mnie gdy mężczyzna ma na jakieś części ciała tatuaż przedstawiający swoją córkę/syna.

[Indali]

Napisane przez m.a.r.t.a

Zacznę od tego, że nie mam zamiaru w ogóle fundować sobie takiej atrakcji i robienie sobie tatuażu na dowód miłości tym bardziej do mnie nie przemawia. Jednak intryguje mnie gdy mężczyzna ma na jakieś części ciała tatuaż przedstawiający swoją córkę/syna.

Mnie też.

"Twarzowe" tatuaże średnio mi się podobają, ale wyjątek jest wtedy kiedy jest zrobiony naprawdę dobrze, przedstawia dziecko i jest na ciele mężczyzny.

A co do tematu to , serduszko , inicjały , na brzuchu ?
Pierwsza myśl to "matko i córko czy on ma 15 lat?".

Pomijając ideologiczne podejście do tego wyznania to mało estetyczne to musi być.

[Elfir]

Powiem tak - chciał być romantyczny, chciał zademonstrować uczucia. Powinnas to docenic, nawet jesli nie pochwalasz, bo mu sie przykro zrobi. Żal mi kolesia: młody, narwany, rozkochany, a przestraszył obiekt swej miłosci.
Potraktuj to z humorem.

W sprawie samego tatuażu. Ładny jest jedynie nowy, na jędrnej młodej skórze. Później kontur się rozlewa, kolor blaknie a skóra wiotczeje i tatuaż wygląda żałośnie.

[lotta6]

Ja bym sobie nie zrobila

[WildLife]

Napisane przez m.a.r.t.a

Zacznę od tego, że nie mam zamiaru w ogóle fundować sobie takiej atrakcji i robienie sobie tatuażu na dowód miłości tym bardziej do mnie nie przemawia. Jednak intryguje mnie gdy mężczyzna ma na jakieś części ciała tatuaż przedstawiający swoją córkę/syna.

ja mam znajomego.... ma na ramieniu portret swojego syna zmarłego... podoba mi się.. tatuaż przedstawił to co on czuje w danym momencie.. chciał mieć to dla siebie...

mi podobają sie tatuaże PinUp-y.... bardzo ładne... ale nie chciałabym aby mój ukochany miał na sobie roznegliżowaną dziewczynę.... sama też bym nią nie chciała być...

[LilyHoney]

A ja nie mam nic przeciwko, ale sama bym sobie raczej nie zrobiła Ale imię w obcym alfabecie czy jakiś symbol w rozsądnych rozmiarach to fajna rzecz bo inicjały to mi się osobiście nie widzą. Nawet jeśli związek się skończy to można mieć przeciez na pamiątkę

[tajka88]

Ja bardzo lubie tatuaze(sama mam dwa dosyc duze), imienia ani inicjalow swojego faceta chyba bym sobie nie wytatuowala... no mzoe jak bedziemy juz dluzej razem, jak normalna rodiznka z dziecmi itp. Imiona dzieci to owszem mam to w planach ale faceta hm nie wiem...

[aniko 23]

a moj luby ma na przedramieniu moje imie wytatuowane/
z tym ze jest ono trudne do odczytania zaprojektowane przez jego kumpla ktory tatuuje w angielskiej zdrobnialej wersji i jest bardzo ciekawy i tylko wtajemniczeni wiedza co oznacza

[TmargoT]

tatuaże podobają mi się,ale nigdy nie zrobiłabym z podobizną osoby,czy inicjałami.
związki rozpadają się,a tatuaże zostają.

[ewelcat]

Ja przeciw tatuażom nic nie mam.. ale nie takim w dowód miłości
to kompletna głupota. nigdy nie wiadomo co będzie jutro..

[aniko 23]

Napisane przez ewelcat

Ja przeciw tatuażom nic nie mam.. ale nie takim w dowód miłości
to kompletna głupota. nigdy nie wiadomo co będzie jutro..

czyli moj TZ jest kompletnym glupkiem?

[TmargoT]

Napisane przez tajka88

Ja bardzo lubie tatuaze(sama mam dwa dosyc duze), imienia ani inicjalow swojego faceta chyba bym sobie nie wytatuowala... no mzoe jak bedziemy juz dluzej razem, jak normalna rodiznka z dziecmi itp. Imiona dzieci to owszem mam to w planach ale faceta hm nie wiem...

wytłumacz mi jaki to ma cel?

[aniko 23]

no a jaki cel ma tatuowanie siebie..noszenie tuneli..percing????

[TmargoT]

Napisane przez aniko 23

no a jaki cel ma tatuowanie siebie..noszenie tuneli..percing????

nie,nie.nie chodzi mi o sam tatuaż,bo sama posiadam
ciekawi mnie fakt wytatuowania sobie imienia dzieci.
długo myślałam nad wzorkiem i po rozmowie z "fachowcem" ze studia wybrałam nic nie znaczący wzorek.
jego argument był taki,ze moda się zmienia,kształty wraz z ciałem flkaczeją i z tygrysa po latach powstaje dziwny twór.kolorów też nie chciałam,bo ponoć bledną.
nie wiem,jakie dzis stosują tusze,bo technologhia się rozwija.

zresztą każdemu wedle gustu.

ciekawi mnie tylko argument,po co tatuaż z imieniem dzieci.

[monaa01]

tatuaż OK, ale nie z imieniem czy nawet z inicjałami, wszystko się zmienia

w Londynie znajomy poznał dziewczynę, która tatuowała sobie imię każdego 'zaliczonego ' kolesia
tak KU PAMIĘCI chyba

[lucyferowa]

przereklamowane.

[xCandyFlossx]

śmieszne?? jak dla mnie to nie jest śmieszne
raczej romantyczne
uważam, że jeśli kogoś naprawdę kochamy to jestesmy w stanie zrobić dla niego wszystko na dowód prawdziwej miłości... wiadomo, że nie zrobimy tego w fazie zauroczenia hehe bo znam już jeden taki przypadek gdzie poprostu chłopak pośpieszył się z takim tatuażem
no chyba, że ktoś ma odraze do tatuaży jak ja Bardzo Kocham Swojego Misia zrobiłabym dla niego taki tatuaż (ogólnie podobają mi się niektóre tatuaże) ale z myślą, że mialabym "pomalowane" ciało jakoś mnie odstrasza nawet jeśli nie widzialabym tego tatuażu bo byłby gdzieś z tyłu....
niewiem może coś ze mną nie tak ale za Chiny bym nie dala zrobić sobie tatuażu wolałabym już za te pieniądze kupić coś chłopakowi

to, że Twoj chłopak zrobil taki tatuaż to wg. mnie bardzo fajnie a zarazem romantyczne sama bym sie ucieszyła nawet niewiesz jak gdybym zobaczyła swoje inicjały wytatuowane u swojjego chłopaka tylko gorzej ze mną... wiem, że chce być ze swoim na zawsze ale sam fakt tatuażu na mnie, mnie odstrasza

[blondi19]

A ja mam tatuuaz z inicjałami swojego faceta zrobilam sobie go rok temu jak skonczylam 18lat i jestem z niego zadowolona wzor jest zaprojektowany przeze mnie ale w polskim alfabecie oczywiscie jedynie w takim miejscu jest zrobiony zeby byl widoczny tylko dla mnie i mojego faceta i nie wazne jak sie sprawy potocza.. zawsze bede miec tak mile wspomnienia ze i tak sobie go zostawie pozdrawiam

[madzior22]

nigdy nie zrobiłabym sobie tatuażu z czyimś imieniem, Życie różnie się toczy a ja nie chciałabym mieć potem niemiłej pamiątki na całe zycie. Ale nie s[rzeciwiam się tatuażom które robione są w dowód czegoś. Tylko wybrałabym jakis niezobowiązujący wzór

[madmuazelle]

Napisane przez xCandyFlossx

śmieszne?? jak dla mnie to nie jest śmieszne
raczej romantyczne
uważam, że jeśli kogoś naprawdę kochamy to jestesmy w stanie zrobić dla niego wszystko na dowód prawdziwej miłości... wiadomo, że nie zrobimy tego w fazie zauroczenia hehe bo znam już jeden taki przypadek gdzie poprostu chłopak pośpieszył się z takim tatuażem
no chyba, że ktoś ma odraze do tatuaży jak ja Bardzo Kocham Swojego Misia zrobiłabym dla niego taki tatuaż (ogólnie podobają mi się niektóre tatuaże) ale z myślą, że mialabym "pomalowane" ciało jakoś mnie odstrasza nawet jeśli nie widzialabym tego tatuażu bo byłby gdzieś z tyłu....
niewiem może coś ze mną nie tak ale za Chiny bym nie dala zrobić sobie tatuażu wolałabym już za te pieniądze kupić coś chłopakowi

to, że Twoj chłopak zrobil taki tatuaż to wg. mnie bardzo fajnie a zarazem romantyczne sama bym sie ucieszyła nawet niewiesz jak gdybym zobaczyła swoje inicjały wytatuowane u swojjego chłopaka tylko gorzej ze mną... wiem, że chce być ze swoim na zawsze ale sam fakt tatuażu na mnie, mnie odstrasza

Zrobiłabyś wszystko z miłości do swego misia pysia.Napewno. Zrzuciłabyś się nawet z mostu bo kochasz swego misiaczka pysiaczka.



Dla mnie robienie tatuażu jako dowód miłości to głupota,bo potem pewno nie jedna żaluje że wypysiowała swego misiaczka,a on ją np rzucił.

[Magda9876]

Nigdy w życiu nie zrobiłabym sobie takiego tatuażu i byłabym zła gdyby mój Tż to zrobił. Choć jakiś fajny obrazkowy tatuaż oboje mamy w planach.
Taki tatuaż to w pewnych okolicznościach może być wykorzystany nawet jako szantaż. "Mam twoje inicjały na ciele nie możesz odejść!". Jak dla mnie taki "gest" to wcale nie pokazanie jak się tą osobę kocha, tylko coś w rodzaju szantażu emocjonalnego. Zresztą takie rzeczy ustala się wspólnie. Prezent niespodzianka może i fajny, ale nie taki. Zresztą tak na prawdę dla kogo to prezent? Dla ukochanej osoby, czy raczej dla samego siebie?

[wsiowy_gupek]

Ja jestem przeciwna takim tattoo i u siebie i u mojego TŻa, ale mój TŻ mówi że kiedy weźmiemy ślub i będziemy mieć dzieciaki wytatuuje sobie nasze imiona..
I nie wiem jakoś w takim wypadku wydało mi się to słodkie...
Sama jednak nie zrobiłabym sobie takiego tattoo, no chyba ze z imieniem dzieciaka mojego, a po dłuższym zastanowieniu i to chyba nie

[Chii1986]

Napisane przez xCandyFlossx

śmieszne?? jak dla mnie to nie jest śmieszne
raczej romantyczne
uważam, że jeśli kogoś naprawdę kochamy to jestesmy w stanie zrobić dla niego wszystko na dowód prawdziwej miłości... wiadomo, że nie zrobimy tego w fazie zauroczenia hehe bo znam już jeden taki przypadek gdzie poprostu chłopak pośpieszył się z takim tatuażem
no chyba, że ktoś ma odraze do tatuaży jak ja Bardzo Kocham Swojego Misia zrobiłabym dla niego taki tatuaż (ogólnie podobają mi się niektóre tatuaże) ale z myślą, że mialabym "pomalowane" ciało jakoś mnie odstrasza nawet jeśli nie widzialabym tego tatuażu bo byłby gdzieś z tyłu....
niewiem może coś ze mną nie tak ale za Chiny bym nie dala zrobić sobie tatuażu wolałabym już za te pieniądze kupić coś chłopakowi

to, że Twoj chłopak zrobil taki tatuaż to wg. mnie bardzo fajnie a zarazem romantyczne sama bym sie ucieszyła nawet niewiesz jak gdybym zobaczyła swoje inicjały wytatuowane u swojjego chłopaka tylko gorzej ze mną... wiem, że chce być ze swoim na zawsze ale sam fakt tatuażu na mnie, mnie odstrasza

A nie pomyślałaś,że kiedyś wasza miłość może się skończyć? To,że chcesz być z nim do końca życia teraz nie znaczy,że bedziesz chciała tego za 3 lata.... a tatuaż pozostanie... i właśnie dlatego taki tatuaż to nie dla mnie dowód miłości tylko dowód braku wyobraźni...

prawdziwa miłość nie potrzebuje takich dowodów miłości....