2018-12-31, 15:11 | #31 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Singielka na swoim
Znam sporo takich osób i sama mam w planach niedługo do nich dołączyć. Rata kredytu wyjdzie mi mniej niż wynajem kawalerki, a będę chociaż na swoim. Mieszkanie to też najlepsza możliwa inwestycja.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-31, 15:41 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Singielka na swoim
Tu nie chodzi o rozwiązanie, a o mnie.
W chwili pisania posta najpierw pomyślałam o kwestii tego, że od pewnego czasu robi się dla mnie uciążliwe wynajmowanie mieszkania z obcymi ludźmi. Wiadomo, że można sobie wybrać ekipę. Ale jak się trafi jakaś cwana sztuka to nie tak łatwo się pozbyć niechcianego lokatora (podobno).
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
2018-12-31, 16:00 | #33 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Singielka na swoim
Trzeba po prostu spisać mądrą umowę i odprowadzać podatek. Jak ktoś chce wynajmować na czarno z umową bez mocy prawnej, to potem trudno się dziwić, że jest cyrk.
|
2018-12-31, 16:50 | #34 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Singielka na swoim
Wystarczy spisac umowe o najem okazjonalny przy notariuszu. W takiej umowie umieszcza sie adres, gdzie czlowiek ma prawo przebywac w razie wywalenia z mieszkania.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2018-12-31, 19:52 | #35 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Singielka na swoim
Mój brat. Co prawda jeszcze nie kupił, ale jest w trakcie. Niedługo kończy 27 lat. Przez całe studia odkładał część pieniędzy, które dostawał na utrzymanie od rodziców, udało mu się zebrać całkiem ładną sumę. Rok po skończeniu studiów mieszkał z rodzicami - może nie zarabiał kokosów, ale z kolei praktycznie nie miał kosztów utrzymania, znowu większość sobie odłożył. Ten rok minął, aktualnie rozgląda się za mieszkaniem, które jest w stanie kupić za gotówkę, ewentualnie z niewielkim kredytem, a potem będzie powoli się urządzał (a ponieważ jest mało wymagającym singlem i zaczął zarabiać konkretniejsze pieniądze pewnie pójdzie mu to bardzo sprawnie).
Nie da się ukryć, że w tym wszystkim jest bardzo dużo pomocy rodziców, ale to też taki typ człowieka, który lubi oszczędzać (ale jak jest okazja to potrafi też wydać, więc nie są to pieniądze, które dusi w skarpecie). Poza tym mam trzy koleżanki, którym rodzice kupili mieszkanie w dużym mieście. Dwie z nich praktycznie od tego momentu się od nich usamodzielniły, bo zaczęły wynajmować pokoje dla studentów i z tego się utrzymywały. |
2018-12-31, 20:18 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Singielka na swoim
Koleżanka kupiła sobie kawalerkę w wieku 32 lat za ok. 400 tysięcy. Co prawda mieszkanie jest malutkie, ale w samym centrum Krakowa, w luksusowym budynku. Rodzice pomogli jej z wkładem własnym, sama zarabia przynajmniej 4k.
Pomijam osoby które mieszkania dostały w prezencie od rodziców bo to chyba się nie liczy
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-12-31, 20:43 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 330
|
Dot.: Singielka na swoim
Moje 3 koleżanki - wszysrkie pielegniarki wiec zarabiają słabo. Wzięły kredyty i maja swoje mieszkania 2 albo 3 pokoje. Ja jestem na swoim ale należę do tych szczęśliwców którzy dostali własny kąt
|
2019-01-01, 02:04 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 136
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
[1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;8630413 3]Znam dwie takie osoby, ale kupiły swoje mieszkania 11 lat temu. Jedna (mężczyzna 24 lata) w mieście 100 tys mieszkańców więc niedrogo było, mieszkanie 39m2 dwa pokoje z rynku wtórnego do całkowitego remontu, miała kredyt na całą wartośc nieruchomości na 30 lat, zarabiała ok 2 tyś zł miesięcznie w momencie brania kredytu. Druga (kobieta 26 lat) w mieście ponad 500 tys mieszkańców, dziś niesamowicie drogo, wtedy ceny mieszkań całkiem inne niż teraz, kupiła mieszkanie jednopokojowe ok 30m2 z rynku wtórnego gotowe do zamieszkania,za gotówkę zarobioną za granica w ciągu 8 miesięcy pracy fizycznej.[/QUOTE] Akurat przytaczanie przykładów sprzed 11 lat jest tu bez sensu, biorąc pod uwagę jak zmieniły się ceny mieszkań W niczym to nie pomoże autorce wątku. |
|
2019-01-01, 09:32 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Singielka na swoim
Treść usunięta
|
2019-01-01, 10:02 | #40 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Zobacz sobie na ogłoszenia developerów na portalu Trójmiasto.pl. Pojawiają się oferty mieszkań do 40m z południowych dzielnic miasta. Nie każdy szuka na Zaspie czy Wrzeszczu. |
|
2019-01-01, 10:33 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Singielka na swoim
Taki model czesto sie sprawdza przy bardzo mlodych osobach. Rodzice kupuja mieszkanie mlodemu studentowi, nie chca utrzymywac calego mieszkania, bo koszty.
|
2019-01-01, 11:08 | #42 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Przy małym metrażu bez komórki byłoby ciężko.
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
|
2019-01-01, 11:19 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 136
|
Dot.: Singielka na swoim
[1=3d8bff70f80d7c90d7fb188 6fcde1de8ca56be25_65a543f f917fd;86308475]Treść usunięta[/QUOTE]
40 metrów za 150 tysięcy to 3750zł za metr. Chyba Cię trochę poniosło z tą kwotą Jasne, na obrzeżach jest taniej, ale nie jest to aż taka różnica. |
2019-01-01, 11:37 | #44 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Singielka na swoim
|
2019-01-01, 11:43 | #45 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Nie liczę żadnych komórek czy garaży, bo to jest niezależne od metrażu mieszkania. Nie zawsze trzeba kupować te garaże ( na szczęście, bo mnie byłoby to niepotrzebne ). |
|
2019-01-01, 12:06 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Singielka na swoim
Znam kilka.
Wiek pomiedzy 28 a 33 lata. Zarobki pomiedzy 6-10 netto. Wiekszosc 2-3 pokoje, ale metraze rozne. Jedna 90 metrow ale dalej od centrum, wiekszosc ok 50m w centrum. Jedna z nich jestem ja . Ale tez kazda wzglednie oszczedna , a przynajmniej rozsadna, bo znam tez takie, ktore zarabiajac 6k netto zyja od 1 do 1 i nie potrafia odlozyc nic-ja mimo wynajmu przy takich zarobkach odkladam ok 4k, a kolezanka z pracy z duma mi ostatnio powiedziala ,ze zaczela oszczedzac po 500zł miesiecznie:haha ha:. Warszawa wiec ceny mieszkan wysokie. Ale jak mialam 25 lat to tez mi sie to wydawalo malo realne i odlegle w czasie . |
2019-01-01, 12:50 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 695
|
Dot.: Singielka na swoim
Nie znam nikogo kto sam kupiłby mieszkanie. Zawsze to rodzice/dziadkowie sponsorowali wkład własny i/lub wykończenie a nawet i całe mieszkanie za gotówkę kupywali.
Ja bardzo mocno oszczędzam żeby kupić za swoje bo wyżej wymienionej pomocy nie mam ale to jeszcze parę lat potrwa więc pochwalić się nie mogę.
__________________
"Co nie zabije to wzmocni...To nieprawda. Co nie zabije, to nie zabije. Wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie." Jacek Walkiewicz |
2019-01-01, 13:13 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Singielka na swoim
Singielka, zarobki w okolicach średniej krajowej. Miałam okazję kupić mieszkanie, sama, bez pomocy innych osób, ale ze względu na inne rozwiązanie który mi wyszło - rozmyśliłam się. Fakt, że mieszkanie w tańszej części Polski (południowy-wschód), to jednak mieszkanie kosztowało jakieś 250 tysięcy, do tego jeszcze coś na wyposażenie by się przydało. No ale jakoś 2 banki były przychylne.
__________________
Lubię czytać |
2019-01-01, 14:04 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Sama często mam takie przygnębiające zazdrosne myśli "ta/ten to ma fajnie bo mieszka już sam na swoim" a po chwili zastanowienia przychodzi orzeźwienie - "ojej no przecież temu/tej kupili rodzice/dostała po babci/ma wspólny kredyt z rodzicami" i tylko te dwa przykłady znam co dorobiły się mieszkania całkiem same bez niczyjego wsparcia, ale tak jak pisalam bylo to gdy sytuacja na rynku mieszkaniowym, kredytowym i pracy byla zupełnie inna. |
|
2019-01-01, 15:40 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Singielka na swoim
Ja Chociaż faceta mam
30% wkład mój, 25% dorzuciła rodzina, reszta kredyt. Pomoc rodziny w zakupie nie była decydująca, pomogli mi gdy już prawie dokumenty kredytowe składałam na dłuższy okres czasu. Jeszcze tam nie mieszkam, blok się buduje i muszę zarobić na wykończenie, nie chciałam zwiększać kredytu. Myślę, że to kwestia roku. Mieszkanie małe, stan developerski 2 pokoje, 37 metrów. Miasto 300 tys. Rata podobna jakbym wynajmowała kawalerkę. Mam 25 lat. Teraz mam dość niskie koszty życia, samochodu nie potrzebuje, nie wyprowadziłam się z pokoju studenckiego. |
2019-01-01, 18:40 | #51 |
Nówka
Zarejestrowany: 2018-09
Lokalizacja: Molo morze plaża
Wiadomości: 86
|
Dot.: Singielka na swoim
Mieszkam w Trójmieście. Po za centrum moi znajomi kupowali właśnie jeszcze rok temu, czy dwa lata temu mieszkania do 200 tys, da się - albo rynek pierwotny, albo wtórny. Ale dojazd długi do pracy. Coś za coś. Też jednak interesują mnie obrzeża miast. W centrum nie ważne czy pierwotny, czy wtórny ceny czasami jak w Warszawie. Miejsce też gra rolę w cenie. Na obrzeżach są tańsze mieszkania, ale ma to swoją cenę - słaby dojazd, daleko wszędzie, 1 żabka (te akurat rosną jak grzyby po deszczu - tam gdzie się budują osiedla tam pojawia się żabka).
|
2019-01-01, 19:48 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 678
|
Dot.: Singielka na swoim
Nie znam nikogo kto kupił mieszkanie bez pomocy rodziny.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ćwiczę! |
2019-01-01, 19:52 | #53 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
|
|
2019-01-01, 20:15 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Singielka na swoim
Mnie zaczyna to przerażać. Media dumnie podają statystki odnośnie rosnącej najniższej krajowej, czy też średniej krajowej zarobków, a przy tym zapominają jak ciągle rosną koszty życia. Skoro ludzie widzą, że nic większego nie zdołają zdziałać za 2000 zł na to przynajmniej lepszy dżem czasem kupią.
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
2019-01-01, 20:17 | #55 |
Nówka
Zarejestrowany: 2018-09
Lokalizacja: Molo morze plaża
Wiadomości: 86
|
Dot.: Singielka na swoim
|
2019-01-01, 20:55 | #56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Z ciekawości, jakie dzielnice dalej od centrum? Ja chciałam mieszkać na Woli odkąd tu mieszkam, ale teraz mi się odwidziało z różnych powodów, niekoniecznie finansowych. Świetnie czuję się na Ochocie, ale tutaj głównie rynek wtórny w dosyć konkretnych cenach. Wolałabym mieszkanie przy kolei niż przy metrze (dojazd do lotniska, dworców, do pracy). A co do tego wsparcia rodziców to myślę, że jest równie popularne w przypadku par - jeśli rodzice mają pieniądze i ochotę na wsparcie to przecież nie patrzą na status związku. Faktem jest jednak, że łatwiej jest uzbierać np na wkład własny, kiedy jego wysokość można finansować z dwóch pensji. |
|
2019-01-02, 00:34 | #57 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Czytając tutaj wpisy przekonuje się, że czas na lepszą pracę i wyższą pensje. Ostatnio jak przyszło mi być na dłuższym L4 to wypłata wiadomo, że to odczuwa.
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
|
2019-01-02, 07:36 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 837
|
Dot.: Singielka na swoim
Dzień dobry
wzięłam sama kredyt na mieszkanie i powiem tak da się, i nikt nigdy nie sugerował mi nawet, że jako singielce (jeszcze gorzej-rozwódce) może się to nie udać, czy będzie utrudnione. Satysfakcja jest ogromna, że będę mieć swój własny kąt. Nie zarabiam też kokosów, daleko mi do średniej krajowej, ale jestem bardzo oszczędna i udało mi się zebrać wysoki wkład własny - to ma znaczenie, czy chce się wziąć kredyt na 80%, 60% czy jedynie 50% wartości mieszkania. Wprowadziłam się mając jedynie zrobione ściany, podłogi i łazienkę i pewnie długo tak pomieszkam, ale wcale mi to nie przeszkadza Powoli zbieram na różne rzeczy, nie biorę kolejnych kredytów.
__________________
Będzie 55kg na 160cm |
2019-01-02, 08:13 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Singielka na swoim
Margot u mnie pewnie będzie podobnie. Zrobię podstawę i mieszkając powoli będę kupować resztę
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-02, 10:00 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Singielka na swoim
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86311429]Z ciekawości, jakie dzielnice dalej od centrum? Ja chciałam mieszkać na Woli odkąd tu mieszkam, ale teraz mi się odwidziało z różnych powodów, niekoniecznie finansowych. Świetnie czuję się na Ochocie, ale tutaj głównie rynek wtórny w dosyć konkretnych cenach. Wolałabym mieszkanie przy kolei niż przy metrze (dojazd do lotniska, dworców, do pracy).[/QUOTE]
To zalezy wlasnie jak Ci pasuje z dojazdem . Ja zdecydowalam sie na Targówek, mimo ze kiedys nie bralam prawego brzegu pod uwage. Ale okolice trafilam super, za kilka lat bede miec 200m do stacji metra a teraz mam tramwaj 15-20 min do pracy stamtad (centrum), do warszawy wschodniej tez jakos tyle tramwajem, duzo sklepow , szkole i park w poblizu. A obecnie mieszkam na ursusie - jade koleja do rpacy tyle co kumpela metrem z kabat (pracujemy w centrum) a okolica mila i ceny tansze-jak Ci zalezy na kolejce to na ursusie buduje sie teraz mnostwo inwestycji (kilka molochow ale tez duzo kameralnych-co kto woli) mam kumpele na bemowie i ona tez ma tam jakas kolejke (ale inna linie) z tym,ze nie wiem czy to teraz nie w remoncie a kolezanka z zoliborza sie np dziwi ,ze mi sie chce mieszkac na takim zadupiu |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:13.