zaczynam :)

[Aneciak]

martiene tam napisała:
-a, weszłam na twoją stronę, do której link masz w podpisie i znalazłam co nieco o dziewczynach, z którymi tak sympatycznie tu sobie rozmawiasz; pozwól, że zacytuję:
"i've logged into a site 'bout make-up..and now i can say that i'm a cartoon character or a japanese teenie..LOL 'it's cute how dump you are' "

"how dump"? domyślam się, że miałaś na myśli "dumb"? (podpowiem Ci tylko, że w tym wyrazie nie wymawia się "b", a w języku angielskim żadnej dźwięcznej głoski na końcu wyrazu się nie ubezdźwięcznia, dlatego "crab" i "crap" to dwie różne rzeczy) - a wspominam o tym dlatego, że moim zdaniem pisanie o kimś za jego plecami, że jest głupi (nawet z błędem ortograficznym) jest poniżej pewnego poziomu, tym bardziej, że dziewczyny mówiąc Ci, że wyglądasz jak japońska nastolatka albo postać z kreskówki chciały Ci w ten sposób sprawić przyjemność, ty zaś wyśmiałaś je jako idiotki. Rozumiem, że masz 17 lat i szukasz potwierdzenia własnej oryginalności (tak, jesteś oryginalna, ale samo zwrócenie na siebie uwagi jest wyjątkowo proste - wystarczy wysmarować głowę łajnem i już wszyscy na nas patrzą). Nie mam Ci za złe, że chcesz się pochwalić tym, jaka jesteś ładna i kolorowa, bo ja też jestem ładna i kolorowa i lubię błyszczeć. Ale szukając akceptacji u ludzi, kiedy już ją znajdę, po prostu się z niej cieszę, a nie lekceważę i nie poniżam osoby, która mi ją okazuje. Jeśli ty tak traktujesz ludzi, to pozostaje mi tylko głęboko Ci współczuć.
Umieszczanie tu linka do strony, na której, jak to sama ujęłaś, obrabiasz nam dupę, pozostawię bez komentarza...
Pierwszy raz reaguję na coś takiego, ale naprawdę mnie zirytowałaś - odechciewa się robić cokolwiek w dobrej wierze. Powiesz dziewczynie komplement, o który zresztą sama się prosiła, a ona publicznie zjedzie cię na swojej stronie... Super. Po prostu super.
Zanim odpiszesz, uprzedzę Cię, że nie będę wdawać się w pyskówkę. Natomiast jeśli chcesz po ludzku skomentować to, co napisałam, zapraszam.
Martiene

[Aneciak]

chodzi poprostu o to, że L-a w swoim watku pisze sobie z dziewczynami, one chcwalą jej zdolności itd, a na stronce którą podaje ( http://www.l-a.deviantart.com/ ) pisze tak jak napisała a raczej przytoczyła nam Martiene (patrz mój post wyżej)

[vanilla_sky]

ja wciaz nic nie rozumiem

[vanilla_sky]

aaa. juz rozumiem.

[Aneciak]

sprawa wygląda tak... L-a pisze sobie z nami w swoim watku...my ja chwalimy/ lub nie, generalnie jest miło i sympatycznie. A w jednym z linków do swoich stron L-a pisze: "i've logged into a site 'bout make-up..and now i can say that i'm a cartoon character or a japanese teenie..LOL 'it's cute how dump you are' "... świetnie to skomentowała Martiene (która znalazła to co napisała o tym forum itd L-a) pisząc: a wspominam o tym dlatego, że moim zdaniem pisanie o kimś za jego plecami, że jest głupi (nawet z błędem ortograficznym) jest poniżej pewnego poziomu, tym bardziej, że dziewczyny mówiąc Ci, że wyglądasz jak japońska nastolatka albo postać z kreskówki chciały Ci w ten sposób sprawić przyjemność, ty zaś wyśmiałaś je jako idiotki. Rozumiem, że masz 17 lat i szukasz potwierdzenia własnej oryginalności (tak, jesteś oryginalna, ale samo zwrócenie na siebie uwagi jest wyjątkowo proste - wystarczy wysmarować głowę łajnem i już wszyscy na nas patrzą). Nie mam Ci za złe, że chcesz się pochwalić tym, jaka jesteś ładna i kolorowa, bo ja też jestem ładna i kolorowa i lubię błyszczeć. Ale szukając akceptacji u ludzi, kiedy już ją znajdę, po prostu się z niej cieszę, a nie lekceważę i nie poniżam osoby, która mi ją okazuje. Jeśli ty tak traktujesz ludzi, to pozostaje mi tylko głęboko Ci współczuć.
Umieszczanie tu linka do strony, na której, jak to sama ujęłaś, obrabiasz nam dupę, pozostawię bez komentarza...

brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

[agabil1]

weszłam na link i przeczytałam

[Aneciak]

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuu
nic tylko seseseseseese

[Jelonek]

Szkoda słów, chociaż mogłaby napisać poprawnie, skoro już chce pisać po angielsku

[lalesia]

Napisane przez Aneciak

kolejna panna... ale to były moje poczatki... teraz chciałabym pójśc na jakiś profesjonalny kurs...

ojej, ja ta dziewczyne chyba znam czy ona ma na imie Ania?

[agabil1]

kurczę,lalesiu Ty też jesteś z Łodzi

[Aneciak]

Napisane przez lalesia

ojej, ja ta dziewczyne chyba znam czy ona ma na imie Ania?

nie nie, to nie Ania. Pierwsza ma na imię Zuzia a druga Asia

dużo nas z tej Łodzi widzę...
już wiem gdzie zrobimy nasz sabacik...hehehehe

[Pazurek]

Mnie sie bardziej podoba pierwszy makijaz

[Aneciak]

mi też

[Pazurek]

[Aneciak]

połaziłam wczoraj troszkę, poszukałam... te kursy i szkolenia z zakresu make- up są baaardzo drogie...czasem wydaje mi się,że płaci sie tylko w sumie za ten papierek ukończenia. Jedna dziewczyna przyznała mi się szczerze, że ona nie wie na jakich kosmetykach pracują (tzn jakiej firmy); że są jakieśtam palety ale ona naprawde nie wie...szok!
Poza tym dowiedziałam się od kobity jednej, że środowisko nie jest za miłe... zawistne może miała jakieś niemiłe doświadczenia. W sumie to są wszystkie dla siebie konkurencją, ale bez przesaaady
Może poszukać gdzieś i dowiedzieć się czegoś na temat np. stażu???Może jakaś wizażystka by się zgodziła na coś takiego??? Płaciłby mi urząd pracy w ramach stażu a nie ona. To by było chyba jej na rękę bo miałaby pomoc a ja bym się uczyła... No już sama nie wiem ... nie chcę tak bezczynnie siedzieć... Chcę coś robić w tym kierunku...
Mam za sobą2 lata studiów i wszystkie wykłady mam prowadzone w j.ang. Wydawało mi się,że lubię studiować to co studiuję,uczę też dzieciaki angielskiego i to uwielbiam; ale coraz częściej ... wiecie... myślę o tym make - up profesjonalnym.
Czekam na wasze opinie moje Wy kochane czarownice

[Aneciak]

[agabil1]

musisz rozważyć wszystko na spokojnie-co zamierzasz robić w życiu.Wizaż to fajny ale ciężki kawałek chleba,trudno się wybić i nieźle zarabiać-zwłaszcza przez początkowy okres (chyba ,że podczepisz się pod jakąś markę i będziesz ich makijażystką).Czeka Cię sporo wydatków- narzędzia do pracy,jakościowo dobre kosmetyki...
Zastanów się

[Aneciak]

czy myślicie, że na dobry początek mogłabym zaliczyć szkolenia Avonu?? I II III ??? Może nie są jakieś rewelacyjnie exclusive ale zawsze to coś,jakieś"podstawy" prawda??

[agabil1]

czy ja wiem ...byłam na stopniu pierwszym i szkoda pieniędzy

[Aneciak]

30 zeta...ale to jakieś totalne podstawy? II stopień 50 a III w Wa-wie 300

[Aneciak]

już sama nie wiem gdzie szukac czegoś... miałam możliwosc podpatrzenia paru rzeczy i nauki w Ori ale jakoś tak... wyszło.... wybrałam Avon a teraz wakacje i chcę się uczyć!!!

[agabil1]

a nie lepszy będzie kurs wizażu bardziej profesjonalny?
taki papierek z Avonu czy Ori nie jest wiele wart

[Aneciak]

może i lepszy Aguś ale... 1600 zeta

[agabil1]

no tak bardzo dużo...ale ja wolałabym na Twoim miejscu składać kasę na taki niż marnować na tamte

[Aneciak]

no dobra. . . za 10 lat może będę miała papierek . . . to wszystko strasznie dołujące

[Pazurek]

Napisane przez Aneciak

no dobra. . . za 10 lat może będę miała papierek . . . to wszystko strasznie dołujące

no tak zgodze sie z toba tez chcialabym sobie zrobic profesjonalny kurs tylko skad brac na to kase

[Aneciak]

właśnie... ehhh

[tomaszeg]

Napisane przez Aneciak

(...)
Poza tym dowiedziałam się od kobity jednej, że środowisko nie jest za miłe... zawistne może miała jakieś niemiłe doświadczenia. W sumie to są wszystkie dla siebie konkurencją, ale bez przesaaady
(...)

coś w tym jest, co napisałaś hehe

ja mam fajne kontakty... ale z wizażystkami z Gdańska, Koszalina, Poznania, Warszawy hehe, ale wiele osób promuje swoje szkoły i swoich wychowanków... niestety... ale... "róbmy swoje"

aha i o makijażykach wypadałoby

mi się bardziej podoba drugi, dlatego, że ładnie podkreśla oczy, chociaż brak mi różu na policzkach...
a w pierwszym przeszkadza mi cień do samych brwi... (ale to bardzo subiektywna ocena - ja po prostu tak nie lubię, poza małymi wyjątkami)

[Aneciak]

masz rację... rączka rączkę myje niestety...



a ja chcę się uczyć

[Aneciak]

Tomaszku odwiedziłam Twoją stronkę i jestem poid wrażeniem zwłaszcza make up pomarańczy .. to już sztuka, świetny pomysł, krewatywny...