Panny Młode Kielce - cześć IV :)

[Evundza]

Napisane przez kopikos

I ja się melduję w kolejnej części

Jeszcze w poprzedniej ktoś pytał o kurs na karczówce. Jeśli TŻ będzie miał wolną sobotę to się wybierzemy.

kopikos a orientowałas sie moze czy w ta sobote bedzie ten kurs..chciałam sie tam dodzownic ale dzis nikt nie odbierał, na mojego maila tez nie odpisali... Nie wiem czy bedzie, a jesli tak to czy trzeba sie zapsiac wczesniej itp. Jak cos wiesz to daj znac

[wirazka]

My wybieramy sie w podroz poslubna do Toskanii.

[ivona84]

Castia dzięki za odp
Podejrzewałam, ze tak będzie. Ciasno, zła akustyka i malo miejsca do tańczenia Jak widzialam tą salę w maju to nie moglam uwierzyć, że wesele na ponad 200 osób zrobią - bujdy straszne. Ci właściciele nie mają jeszcze pojęcia o biznesie weselnym i pary, które tam będą miały wesele mogą się zawieść, oj mogą. Dobrze, że nie zdecydowaliśmy się na tą salę

[ela_86]

dziś równo miesiąc jak jesteśmy małżeństwem..... ehh... ale czas leci...
a płyty z wesela jeszcze nie ma ostatnio wybieraliśmy zdjęcia u fotografa.... nie jestem zachwycona a myslalam ze beda ochy i achy i nie bede sie mogla zdecydowac... boje sie teraz tej plyty

[alamig]

Napisane przez ela_86

dziś równo miesiąc jak jesteśmy małżeństwem..... ehh... ale czas leci...
a płyty z wesela jeszcze nie ma ostatnio wybieraliśmy zdjęcia u fotografa.... nie jestem zachwycona a myslalam ze beda ochy i achy i nie bede sie mogla zdecydowac... boje sie teraz tej plyty

Czemu nie jesteś zachwycona? Nie podoba Ci się jakość zdjęć czy ujęcia?

[ela_86]

Napisane przez alamig

Czemu nie jesteś zachwycona? Nie podoba Ci się jakość zdjęć czy ujęcia?

sama już nie wiem... mam mętlik w głowie :/ było dużo tych zdjęć i być może pamiętam tylko te kiepskie... ale skoro je pamiętam to znaczy, że było ich trochę... sama już nie wiem... nie będę się już nakręcać, bo i tak już nic nie zmienię, ale myślałam, że jak wyjdę stamtąd to będę 5 metrów nad ziemią, zachwycona jakie to ja mam piękne zdjęcia....
nic no.. czekam na końcowy efekt... może mnie zachwycą przy drugim podejściu....

[czarna_kawa80]

Napisane przez ela_86

sama już nie wiem... mam mętlik w głowie :/ było dużo tych zdjęć i być może pamiętam tylko te kiepskie... ale skoro je pamiętam to znaczy, że było ich trochę... sama już nie wiem... nie będę się już nakręcać, bo i tak już nic nie zmienię, ale myślałam, że jak wyjdę stamtąd to będę 5 metrów nad ziemią, zachwycona jakie to ja mam piękne zdjęcia....
nic no.. czekam na końcowy efekt... może mnie zachwycą przy drugim podejściu....

nie podobaja Ci sie zdjeci plenerowe czy reportazowe ??

[Meana1]

Ela Ty miałaś z Media Vision kamerzystę i fotografa?

[milam]

Napisane przez Lowczyni

Dziewczyny wszyscy planują swój ślub i wesela a gdzie się wybieracie w podróż poślubna? Sama szukam coś ciekawego. Sama mam duże doświadczenie w podróżowaniu ale jakoś nie mogę na razie znaleźć coś wyjatkowego na ten czas. Myślę o rejsie łódką albo katamaranem po Sycylii, Karaibach (bo Chorwacji z tej perspektywy mam obcykana od 7 lat hihi ) albo coś w tym rodzaju. Może ktoś ma oryginalny pomysł?

ja tez pozdrawiam wszystkie pm-ki w nowym watku
co do podrozy poslubnej to ja sobie wymyslilam rejs po morzu srodziemnym polaczony ze zwiedzaniem wysepek i portow w roznych krajach o ile sie nie myle to sa dwie opcje do wyboru, tylko cena to ok 4500 od osoby

[ela_86]

Napisane przez czarna_kawa80

nie podobaja Ci sie zdjeci plenerowe czy reportazowe ??

plenerowe niby fajne, ale myslalm ze beda jeszcze lepsze, a co do reszty... po prostu niektorych momentow nie ma... na przykład mieli wejsc miedzy ksiedza a nas i zrobic zdjecia i filmowac jak idziemy do oltarza, a tymczasem stali przy oltarzu i są tylko zblizenia... nie uchwycili jak mąż przenosi mnie przez próg na salę... tzn mam nadzieje ze na plycie to bedzie, zdjec nie ma....
nie chce siać paniki może wypowiem się jednak jak już będę miała końcowy efekt...

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez Meana1

Ela Ty miałaś z Media Vision kamerzystę i fotografa?

Tak, chyba jako jedna z nielicznych jak nie jedyna

[kubusewa]

Napisane przez ela_86

plenerowe niby fajne, ale myslalm ze beda jeszcze lepsze, a co do reszty... po prostu niektorych momentow nie ma... na przykład mieli wejsc miedzy ksiedza a nas i zrobic zdjecia i filmowac jak idziemy do oltarza, a tymczasem stali przy oltarzu i są tylko zblizenia... nie uchwycili jak mąż przenosi mnie przez próg na salę... tzn mam nadzieje ze na plycie to bedzie, zdjec nie ma....
nie chce siać paniki może wypowiem się jednak jak już będę miała końcowy efekt...

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------


Tak, chyba jako jedna z nielicznych jak nie jedyna

jak myśmy tam poszli do nich to po pierwsze pani nas zamurowała tym, ze no prosze przysjc po nowym roku a po drugie tocena taka ze spadlam z krzesla...wiec odpuscilismy

[Maxima86]

Napisane przez Lowczyni

Dziewczyny wszyscy planują swój ślub i wesela a gdzie się wybieracie w podróż poślubna? Sama szukam coś ciekawego. Sama mam duże doświadczenie w podróżowaniu ale jakoś nie mogę na razie znaleźć coś wyjatkowego na ten czas. Myślę o rejsie łódką albo katamaranem po Sycylii, Karaibach (bo Chorwacji z tej perspektywy mam obcykana od 7 lat hihi ) albo coś w tym rodzaju. Może ktoś ma oryginalny pomysł?

My planujemy wyjazd do Grecji 7+7 czyli 7dni zwiedzania i 7dni odpoczynku. Byłam w Grecji 7lat temu i bardzo mi się podobało i teraz planujemy tam wrócić. Choć moim marzeniem jest Portugalia, mam nadzieję że i tam kiedyś pojedziemy

[czarna_kawa80]

Napisane przez ela_86

plenerowe niby fajne, ale myslalm ze beda jeszcze lepsze, a co do reszty... po prostu niektorych momentow nie ma... na przykład mieli wejsc miedzy ksiedza a nas i zrobic zdjecia i filmowac jak idziemy do oltarza, a tymczasem stali przy oltarzu i są tylko zblizenia... nie uchwycili jak mąż przenosi mnie przez próg na salę... tzn mam nadzieje ze na plycie to bedzie, zdjec nie ma....
nie chce siać paniki może wypowiem się jednak jak już będę miała końcowy efekt...

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------


Tak, chyba jako jedna z nielicznych jak nie jedyna

powiem Ci tak czasem tak jest ze nie wszystko da sie uchwycic dlatego mój Tż jak "robi" śluby to jest ich dwóch po prostu

[ela_86]

Napisane przez kubusewa

jak myśmy tam poszli do nich to po pierwsze pani nas zamurowała tym, ze no prosze przysjc po nowym roku a po drugie tocena taka ze spadlam z krzesla...wiec odpuscilismy

oni tam mają różne pakiety... my za 120 zdjęć w formacie 10/15 w albumie i plytę z tymi zdjeciami oraz film z wesela bez ulepszaczy płacimy 1600zł plus 200zł za sesję plenerową....

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez czarna_kawa80

powiem Ci tak czasem tak jest ze nie wszystko da sie uchwycic dlatego mój Tż jak "robi" śluby to jest ich dwóch po prostu

no ja wiem, że nie wszystko, ale skoro spotykamy się parę dni przed ślubem i oni nam nawet mówią, że jak ksiądz po nas wyjdzie to mamy trochę przyczekać zanim ruszymy żeby się kamerzysta i fotograf zmieścili między księdza i nas,żeby nie filmować księdza tylko nas, a w dniu ślubu widzę ich pod ołtarzem kiedy ja stoję pod chórem to słabo trochę...

[czarna_kawa80]

Napisane przez ela_86

oni tam mają różne pakiety... my za 120 zdjęć w formacie 10/15 w albumie i plytę z tymi zdjeciami oraz film z wesela bez ulepszaczy płacimy 1600zł plus 200zł za sesję plenerową....

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------



no ja wiem, że nie wszystko, ale skoro spotykamy się parę dni przed ślubem i oni nam nawet mówią, że jak ksiądz po nas wyjdzie to mamy trochę przyczekać zanim ruszymy żeby się kamerzysta i fotograf zmieścili między księdza i nas,żeby nie filmować księdza tylko nas, a w dniu ślubu widzę ich pod ołtarzem kiedy ja stoję pod chórem to słabo trochę...

a to to juz kwestia chyba braku profesjonalizmu i wielkiego przemialu w tej branzy i robienia na sztuke

[ela_86]

Napisane przez czarna_kawa80

a to to juz kwestia chyba braku profesjonalizmu i wielkiego przemialu w tej branzy i robienia na sztuke

to już mocne słowa...ja wypowiem się ostatecznie jak już będę miała efekt końcowy... ale czekam z pewnym niepokojem....

[czarna_kawa80]

Napisane przez ela_86

to już mocne słowa...ja wypowiem się ostatecznie jak już będę miała efekt końcowy... ale czekam z pewnym niepokojem....

poczekaj az dostaniesz zdjecia i wtedy na spokojnie ocen

[ela_86]

Napisane przez czarna_kawa80

poczekaj az dostaniesz zdjecia i wtedy na spokojnie ocen

taki mam zamiar

[ivona84]

Ela Kochana - będzie dobrze Jak tylko dostaniesz zdjęcia to się pochwal i wiem, że będą śliczne Głowa do góry

[mroweczka21]

Meana1 oczywiście San Patrick chociaż nie wiem czemu tak okropnie drogo chyba że pod spodem jest wyszywana złota nitką
Nenyr dziękujęczyli trzeba do proboszcza już teraz
ja się zastanawiam nad tym kursem przedmałżeńskim..
Iwona84 jesteś niemożliwa i zaburzasz mi statystykiwszyscy których znam wstają na urlopie po 10 ww tym ja sama
Karothka bardzo ładnie wyglądaliście i bukiet i suknia bardzo bardzo ładne
A mi się marzy Mauritius i jest co zwiedzać i można plackiem leżeć
drogie są tylko bilety lotnicze po około 2000 w jedną stronę ale za hotele i jedzenie moja koleżanka zapłaciła 1500zł za prawie trzy tygodnie..fajnie byłoby zobaczyc mAfrykę z bliska tylko tak jak Puchatek około października

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Ela a co do zdjęć to się nie martw. Na pewno przynajmniej część jest dobra, tylko trzeba je odpowiednio poukładać w albumie, wybrać te najlepsze sama wiem po sobie że muszę zrobić wiele zdjęć zanim trafię jedno z odpowiednią miną i nie zamkniętymi oczami
ja sobie wzięłam Kubę Bieńka i liczę że te jego cudowne aparaty zrobią z poczwary księżniczkę

[ivona84]

Ja to chyba wyjątek jestem, ale jutro TŻ obiecał mi, że mnie nie obudzi Zobaczymy czy mu się uda
I mroweczka - jaka poczwara - no co Ty

[ewelinap5]

Każda PM w dniu ślubu wygląda pięknie, to jest jej dzień. I na pewno nie można o sobie mówić poczwara, same śliczne dziewczyny są i tyle

[magic8]

Dzięki evelinest

[mroweczka21]

Kiedy ja ciągle zamykam oczy i wyglądam jak wiecznie niedospana albo dla odmiany próbuję ich nie zamknąć i jest lekki wytrzeszczale co tam liczę że będą piękne. Ela też na pewno się zachwyci swoimi tylko musi je sobie dokładnie obejrzeć

[kupka]

Trzymajcie mnie bo zaraz się wscieknę.Dziś byliśmy na pierwzej lekcji tańca.Na pierwszy taniec mamy presleya i can't help falling i gośc który nas uczy o tym wiedział.Dodam ze jestesmy zieloni jesli chodzi o tańce.Facet stwierdził ze nauczy nas narazie do jakiego kolwiek utworu a dopiero później do naszego.OK.Po 2 godzniach spędzonych na próbie nauczenia się czego kolwiek wrócilismy do domu.Mieliśmy cwiczyc włączylismy nas utwór i co się okazało ze nauczył nas walca angielskiego a to jest raczej walc wiedeński!!!!!!!!!Myślała m ze mnie zaraz trafi...nie mamy czasu na takie rzeczy....Kobietki jaki to jest walc?

[nenur]

Napisane przez mroweczka21

ja się zastanawiam nad tym kursem przedmałżeńskim..

mam nadzieje ze nie bierzesz pod uwage kursu w chęcinach??ja tam robilam i odradzam lepiej isc na Karczowke i zalatwic w jeden dzien niz meczyc sie tam przez 6 niedziel po 1,5 h

[Ghia]

Karothka no po prostu śliczności z Ciebie i mąz też przystojny, zgadzam się z dziewczynami śliczna z Was Para.Gratuluję jeszcze raz
Kupka my też się wybieralśmy na lekcje ale nic nie znaleźliśmy i w końcu włączyliśmy sobie naszą piosenkę TŻ stanął za mną objął mnie i staraliśmy się wczuć w rytm po chwili kroki same się znalazły i teraz tylko przećwiczyć pozostało Jeśli chodzi o walce to wiedeński jest z obrotami a angielski "po kwadracie" z tego co mi się kojarzy.
Wirażka no to zaczynamy odliczanie.U mnie też drobiazgi same zostały ale stresik w żołądku siedzi

[kubusewa]

Napisane przez Ghia

Karothka no po prostu śliczności z Ciebie i mąz też przystojny, zgadzam się z dziewczynami śliczna z Was Para.Gratuluję jeszcze raz
Kupka my też się wybieralśmy na lekcje ale nic nie znaleźliśmy i w końcu włączyliśmy sobie naszą piosenkę TŻ stanął za mną objął mnie i staraliśmy się wczuć w rytm po chwili kroki same się znalazły i teraz tylko przećwiczyć pozostało Jeśli chodzi o walce to wiedeński jest z obrotami a angielski "po kwadracie" z tego co mi się kojarzy.
Wirażka no to zaczynamy odliczanie.U mnie też drobiazgi same zostały ale stresik w żołądku siedzi

Nauczyciele zawsze najpierw uczą po kwadracie.. Bo tak na prawdę każdy walc jest po kwadracie..
Jako stara"mała kielczanka" mogę to potwierdzić. Dla osoby która nigdy wcześniej się nei uczyła walca opanowanie kwadracika jest dużo prostrze CO potem przekłada się na szybsze opanowanie obrotów. dlatego kupka jeśli masz wykupione następne lekcje proponuję iść. Nie sądzę, żeby instruktor mylił wiedeńskiego z angielskim. Jesli nie umiecie tańczyć to to jest naturalne, żęnajpier dał Wam angielskiego do opanowania. Jeśli nadal masz problemy możesz facetowi zrobić wyrzuty, ale wg mnie to przesada.

[fly_away]

Napisane przez magic8

Hej! Ponawiam prośbę o najnowsze wrażenia z wesel w Sosnowym Dworku w Sukowie.
Karothka-gratulacje! Ślicznie wyglądałaś!!! No i Twój Mąż bardzo przystojny . Mam do Ciebie pytanie: czy na parkiecie w Bohemie nie jest ciasno? Jak myślisz, 120-130 gości będzie miało "przestrzeń"?

Byłam na ok 100 osobowym weselu w Sosnowym Dworku w Sukowie w październiku 2007. Sala zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie - przede wszystkim bardzo fajnie dzialająca klimatyzacja, naprawdę pyszne jedzenie. Niewątpliwą zaletą jest bardzo ładne położenie wśród lasu co daje mozliwość wyjścia z sali i posiedzenia "w pięknych okolicznosciach przyrody"
Jedynym minusem była niestety część parkietu przeznaczona do tańca - wyłożona dość śliskim gresem - jednak było to jakiś czas temu więc być może coś sie zmieniło i jest tam np. parkiet.

[srubka87]

Lekko spóźnina ale melduję się w kolejnej części
No musze przyznać, że mam chrapkę na suknię z Anny Jak tylko będę w Kielcach to wstąpię tam.
Kartohka wyglądałas ślicznie
Powiem wam, że ja też zdziwiłabym się, gdyby instruktor uczył mnie czegoś innego niż potrzeba.