Więzienie- raj czy piekło?

[1141655]

Napisane przez warszawianka

Atka,dlatego zaznaczyłam kilka postów wyżej,że dla jednych to raj-a dla innych piekło.
Zaznaczyłam też,że są osoby przebywający w aresztach 2-3 miesiące,czasem niewinni,dla których to na pewno jest piekło..

oczywiscie,
wiadomo , że więzienie nie będzie spełnieniem marzeń, rajem ,gajem :P dla osoby , która znajdzie się tam niewinnie. To wielkie nieszczęście i niesprawiedliwość.

Ja również mówię o osobach, które dostają się do ZK i AŚ z premedytacją, bo tacy są, jak i o tych, dla których popełniona zbrodnia itp. nie sa niczym wielkim, a sytuacja gdy znajda się w więzieniu jest jakby to powiedzieć... normalna i przyjmują to ze spokojem. Bo wkońcu w takim AŚ nikt im harować nie będzie kazał, a o jedzenie nie będą musieli walczyć, warunki lepsze niż w domu etc.

[madame paranoja]

mnei najbardziej dziwi i nie ukrywam denerwuje, że często więzienia pod specjalnym nadzorem (dla najbardziej niebezpiecznych więźniów) są tak świetnie wyposażone- pojedyncza cela z tv, itp. normalnie żyć nie umierać
Ale rozumiem sytuację, którą opisała Atka jednak ją rozpatrywać należałoby w innym kontekście. Uważam, że jeśli ktoś dopuścił się jakiejś ogromnej zbrodni- powinien ponieść stosowną KARE nie tylko ograniczenie wolności jako takie.

[Sunny20]

Napisane przez myShaczeQ

fakt, czesto niczego wiezniom nie brakuje. Poza tym, ze ich rodzina cierpi, a oni sami nie widza jak dorastaja ich dzieci, ale coz to jest z drugiej strony nikt nie kazal im robic tego za co siedza, wiec jak najbardziej kara musi byc. Racje zywnosciowe w wiezieniu sa tragiczne i gdyby nie widzenia i zakupy, polowa padlaby z wycienczenie, w koncu to mezczyzni, jesli ich posilki zawieraja 1500 kcal to max, ile tak mozna? watpie, zeby ktokolwiek przezyl 5cio letnia kare o chlebie i wodzie, polowa z wycienczenia, polowa popelnilaby samobojstwo, bo tak sie nie da zyc. Pozatym to co piszecie przypomina historie rodem z obozow koncentracyjnych, gdzie ludzie patrzyli na drugich jak na potencjalny obiad, dopuszczali sie kanibalizmu zeby przezyc, bo glodowali, ale ludzie mamy XXI wiek ! Ja naprawde nie twierdze, ze rarytasy powinni dostawac, ale ludzie siedza za rozne rzeczy, nie tylko za morderstwa.

a z tymi wygdami to nie do konca tak, na celi jest przewaznie masakrycznie zimno, nie ma poscieli, jest tylko koc po ktoryms tam wiezniu, twarde prycze. Owszem maja telewizory, ale ile mozna ogladac TV? Ja dostaje swira siedzac jeden dzien w domu, majac internet, TV i pyszne jedzenie.

No i do tego jeszcze dodajmy prysznic raz w tygodniu, pilnowanie, żeby Ci nikt na przykład butów nie ukradł, przepełnione cele, kibel w celi, odgrodzony zasłoną albo i nie.
Wcale nie jest różowo.

[Tusio]

raj to za duze slowo, ale z pewnoscia sa tacy, ktorym w pace zyje sie lepiej niz na wolnosci.

[201804200947]

Napisane przez Sunny20

No i do tego jeszcze dodajmy prysznic raz w tygodniu, pilnowanie, żeby Ci nikt na przykład butów nie ukradł, przepełnione cele, kibel w celi, odgrodzony zasłoną albo i nie.
Wcale nie jest różowo.

Dla człowieka,który nie ma w domu łazienki to i taki prysznic raz w tygodniu,z gorącą wodą jest niesamowity.
No a wiadomo-jaccuzi tam nie ma ale mają w celach umywalki,każdy ma swoją miskę i może się myć ile dusza zapragnie.
Przepełnionych cel wcale nie ma-bo to niehumanitarne.Nie jest też tak źle z butami..Są ludzie na których skazani się "zawzięli",bo podpadli czymś tam,więc muszą się pilnować na każdym kroku.

[Sunny20]

To co piszę to nie są moje wymysły. Zetknęłam się z więźniami nie raz i z różnymi opowieściami, przede wszystkim z racji mojego zawodu, ale nie tylko.

Wierzę, że są osoby które traktują więzienie jako miejsce, gdzie można się niejako "przechować", ale to przecież tylko niewielka grupa.

Poza tym nie zapominajmy, że są też zakłady karne typu półotwartego i otwartego.
Ja piszę cały czas o zamkniętych.

[scarlett26]

Oncia, co Cię tak wzięło na patologię???? Więzienia, morderstwa, bicie????
Resocjalizację chcesz studiować?

[201804200947]

Napisane przez Sunny20

To co piszę to nie są moje wymysły. Zetknęłam się z więźniami nie raz i z różnymi opowieściami, przede wszystkim z racji mojego zawodu, ale nie tylko.

Wierzę, że są osoby które traktują więzienie jako miejsce, gdzie można się niejako "przechować", ale to przecież tylko niewielka grupa.

Poza tym nie zapominajmy, że są też zakłady karne typu półotwartego i otwartego.
Ja piszę cały czas o zamkniętych.

Sunny,i ja również nie piszę swoich wymysłów,czy nawet opinii na podstawie przeczytanych książek czy artykułów-bo również się z więziennictwem zetknęłam-o czym pisałam wcześniej

[Sunny20]

Napisane przez warszawianka

Sunny,i ja również nie piszę swoich wymysłów,czy nawet opinii na podstawie przeczytanych książek czy artykułów-bo również się z więziennictwem zetknęłam-o czym pisałam wcześniej

dlatego napisałam, że wierzę, że takie osoby są
Po prostu mamy różne doświadczenia.

[201804200947]

Doświadczenia na pewno ale fakty dotyczące polskich więzień są -jakie są

[sensiblee]

Moim zdaniem więzień skazany na dożywocie albo na wiele lat ma w więzieniu raj (jedynym minusem jest nieciekawe towarzystwo , ale to tez zalezy ) . Telewizja, jedzenie, siłownia, bilard ... nic nie musi robić , tylko przez te wszystkie lata sie opieprza. Moim zdaniem taki skazaniec powinien bardzo cięzko pracowac na korzyść państwa...chociaż jakiś pożytek by z niego był ;p a tak poza tym to teraz wiezniowie maja lepsze warunki niz dzieci w Domu Dziecka ... gdzie tu sprawiedliwosc?

[Sunny20]

Napisane przez warszawianka

Doświadczenia na pewno ale fakty dotyczące polskich więzień są -jakie są

Myślę, że moje fakty nie kłócą się z Twoimi, przedstawiam inny punkt widzenia

[201804200947]

Napisane przez Sunny20

Myślę, że moje fakty nie kłócą się z Twoimi, przedstawiam inny punkt widzenia

Napisane przez sensiblee

Moim zdaniem więzień skazany na dożywocie albo na wiele lat ma w więzieniu raj (jedynym minusem jest nieciekawe towarzystwo , ale to tez zalezy ) . Telewizja, jedzenie, siłownia, bilard ... nic nie musi robić , tylko przez te wszystkie lata sie opieprza. Moim zdaniem taki skazaniec powinien bardzo cięzko pracowac na korzyść państwa...chociaż jakiś pożytek by z niego był ;p a tak poza tym to teraz wiezniowie maja lepsze warunki niz dzieci w Domu Dziecka ... gdzie tu sprawiedliwosc?

Zgadzam się,powinno być tak,jak piszesz.A tymczasem więźniowie utrzymywani są przecież z naszych pieniędzy

[myShaczeQ]

Napisane przez sensiblee

Moim zdaniem więzień skazany na dożywocie albo na wiele lat ma w więzieniu raj (jedynym minusem jest nieciekawe towarzystwo , ale to tez zalezy ) . Telewizja, jedzenie, siłownia, bilard ... nic nie musi robić , tylko przez te wszystkie lata sie opieprza. Moim zdaniem taki skazaniec powinien bardzo cięzko pracowac na korzyść państwa...chociaż jakiś pożytek by z niego był ;p a tak poza tym to teraz wiezniowie maja lepsze warunki niz dzieci w Domu Dziecka ... gdzie tu sprawiedliwosc?

czy Ty w ogole zastanawiasz sie nad tym co piszesz? rece mi opadly, naprawde az dziwne, ze ktos moze miec takie poglady. wiecej nie powiem, bo cisna mi sie wulgaryzmy na usta, napisze jak ochlone. Ale wspolczuje Ci, naprawde

[bardotka_a]

Napisane przez myShaczeQ

czy Ty w ogole zastanawiasz sie nad tym co piszesz? rece mi opadly, naprawde az dziwne, ze ktos moze miec takie poglady. wiecej nie powiem, bo cisna mi sie wulgaryzmy na usta, napisze jak ochlone. Ale wspolczuje Ci, naprawde

Ja mam takie same poglądy, więźniowie powinni zapiep**** i zapracować na swoje utrzymanie, a prace przez nich wykonywane nie powinny być lekkie.

[blabla51]

dla niektórych raj, dla niektórych piekło. nie będę wypowiadać się na temat tego jak powinno tam być bo nie tego wątek dotyczy. powiem natomiast co wiem.mam na myśli aspekty moralne. w więzieniach obowiązuje hierarchia. są grupy: ludzie (grypsujący), frajerzy i cwele. niektórzy uważają, że grypsera już zanika a tzw. "bajera" (ogół zasad i obyczajów) została sprzedana, jednak ja się z tym nie zgadzam. mniejsza o to.
ludzie grypsujący mają w więzieniach dobrze. względnie dobrze. nikt takiego nie uderzy, nie ubliży, nie okradnie. nikt nie ma tam takiego prawa (mowa oczywiście o innych więźniach). ich sytuacja przedstawia sie gorzej kiedy mają do czynienia ze strażnikami tzw. klawiszami. Karcery, kwity na widzenia itp. to częsta kara. Frajerzy to osoby nie grypsujące. Dla gita każda nie grypsująca osoba jest frajerem. mimo takiej nazwy, nie mają oni aż tak źle jak tzw. cwele. jest to ostatnia liga: pedofile, policjanci, osoby, które doniosły na kogoś. tacy mają w więzieniu na prawdę piekło. nie mogą spokojnie wyjść na spacerniak bo zostaną po prostu okopani. często są na tzw. ochronkach- celach, gdzie nikt nie będzie miał możliwości zrobić im krzywdy. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ludzie czują się w więzieniach jak ryby w wodzie. traktują to miejsce jak drugi dom.

[Nemezja]

Napisane przez bardotka_a

Ja mam takie same poglądy, więźniowie powinni zapiep**** i zapracować na swoje utrzymanie, a prace przez nich wykonywane nie powinny być lekkie.

Oczywiście.

Dla niektórych więzienie może być rajem,np.dla bezdomnych,ale to się tyczy drobnych przestępstw,bo nikt by przecież nie chciał siedzieć latami.Mają gdzie się podziać,ciepło,dach nad głową,pełną miskę.Kiedyś tacy naumyślnie wybijali np.szyby w witrynach sklepowych,żeby na zimę mieć schron.

[NAtasha44]

Ja namietnie ogladam wszelkie programy o wiezieniach np na Discovery wiec moze sie wypowiem: Ostatnio ogladalam program o najniebezpieczniejszym gangu - MS13. Niebede sie wdawac w szczegoly dotyczace ich dzialania ale wiele osob, ktore zdecydowalo sie odejsc z gangu przebywa od LAT w wiezieniu ale jest to specyficzne wiezienie- sa tam TYLKO wiezniowie ktorzy odeszli od gangu bo poza murami wieziennymi zgineliby. Sami opowiadali, ze non stop w okolicy ktos zawsze jest i tylko czeka az wyjda. W tym przypadku wiezienie jest dla nich niewatpliwie jedyna mozliwoscia bo przeciez zaden z nich nie chce wystawic sie na pewna smierc...

Ktoras z wizazanek napisala, ze peiklem jest dla straznikow. Z pewnoscia. Jest to jeden z najtrudniejszych zawodow jaki znam. Kolejny program ktory ogladalam dotyczyl najbardziej rygorystycznego wiezienia w Stanach (trafiaja tam najgorsi z najgorszych- pedofile, mordercy, seryjni zabojcy ktorzy w poprzednich zakladach sprawiali problemy). Jedna ze strazniczek jest kobieta (150 pare wzrostu, drobniutka). Na swoje nieszczescie trafila na wieznia(specjalizowal sie w manipulacji innymi ludzmi) ktory zaczal opowiadac jej co inni wiezniowie o niej mowia itd dajac do zrozumienia, ze powinna mu sie odwdzieczyc. Kobieta zlozyla doniesienie on oczywiscie sie wyparl wszystkiego. A za co "wylecial" z "normalnego" wiezienia? Uwiodl strazniczke i po wyjsciu na wolnosc namowil ja do MORDERSTWA. No i nasza biedna pani (ta niziutka z rygorystycznego zakladu) nie mogla okazac strachu i nadal musiala przebywac z tym facetem w jednym pomieszczeniu wyczuwajac napiecie jakie miedzy nimi panowalo kiedy dowiedzial sie ze doniosla na niego. Podziwiam ja niesamowicie. Powiedziala tez cos takiego: "Gdyby cos sie mialo stac inni straznicy nie pomoga mi szybciej niz po 30 sekundach. Wiec w razie czego poprostu musze wytrzymac te 30 sekund. Niemoge okazac strachu". PELEN PODZIW DLA TYCH LUDZI!

[myShaczeQ]

Napisane przez bardotka_a

Ja mam takie same poglądy, więźniowie powinni zapiep**** i zapracować na swoje utrzymanie, a prace przez nich wykonywane nie powinny być lekkie.

chodzilo mi o porowbywanie wiezien do domow dziecka. Ja tez uwazam, ze powinni pracowac i uwierzcie ze niektorzy bardzo chca isc do pracy, a nie moga, nie wiem od czego to zalezy.

[Sunny20]

Napisane przez myShaczeQ

chodzilo mi o porowbywanie wiezien do domow dziecka. Ja tez uwazam, ze powinni pracowac i uwierzcie ze niektorzy bardzo chca isc do pracy, a nie moga, nie wiem od czego to zalezy.

Ja też uważam, że porównanie z domami dziecka było nie na miejscu.

Jeśli chodzi o pracę- problem polega na tym, że prawo (nie tylko polskie, ale także międzynarodowe konwencje, które nas wiążą) zabrania zmuszania kogokolwiek do pracy, tym bardziej za darmo. Więźniom trzeba więc za pracę płacić, a pieniędzy brak. Ponadto trzeba stworzyć odpowiednie warunki pracy, bo to jednak więźniowie i trzeba ich pilnować. Na to też potrzebne są fundusze, których nie ma.
Dlatego często jest tak, że nawet jeśli więźniowie chcą pracować to nie mają takiej możliwości.

[Chii1986]

Podbijam wątek bo mam pytanie dla osób, które miały(mają) kogoś znajomego w wiezieniu albo które tam pracują i się trochę orientują: czy paczki do wiezienia można wysyłać tak jak listy kiedy się chce? Co można wysyłać w takich paczkach (jedzenie, książki ?)?

Z tego co wiem to nie można wysyłać sypkich towarów typu kawa, cukier bo to sprawdzają(narkotyki)i nie oddają, tak samo nie warto wysyłać pieniedzy bo zabierają połowe na potrzeby wiezienia i by dać wiezniowi po skończeniu wyroku.
Mam kolegę w więzieniu, chce mu wysłać paczkę i za bardzo nie wiem czy jak włoże coś to czy tego nie zabiorą itp.

Co do tego czy raj... też kiedyś tak myślałam bo mają tam ładne łazienki wyremontowane, telewizor itp. ale odkąd mój kolega tam jest to wiem,że raju tam wcale nie ma: paskudne jedzenie, przepełniona cela, spacerniak tylko pół godziny, kąpiele raz w tygodniu..które są straszne( wiadomo chodzi o wspólny prysznic i wykorzystywanie seksualne nowych wieźniów co jest chyba powszechne)

[suzana]

Napisane przez Chii1986

Co do tego czy raj... też kiedyś tak myślałam bo mają tam ładne łazienki wyremontowane, telewizor itp. ale odkąd mój kolega tam jest to wiem,że raju tam wcale nie ma: paskudne jedzenie, przepełniona cela, spacerniak tylko pół godziny, kąpiele raz w tygodniu..które są straszne( wiadomo chodzi o wspólny prysznic i wykorzystywanie seksualne nowych wieźniów co jest chyba powszechne)

tez kiedys się tak rozczulałam (z wykształcenia jestem wychowawcą w placówkach resocjaliacyjnych)
zwłaszcza, że byłam w zakładach,w których łazienki były z przesiąkniętej, śmierdzącej dykty, a cele wyglądały, jak opanowane przez mrówki - to co pokazują media nawet w niewielkim stopniu nie odzwierciedlają prawdy (owszem są nowoczesne zakłady - nawet w Polsce)
ale rozczulanie minęło mi jak ręką odjął, odkąd pod celą wylądowała osoba, która chciała mnie i mojego kolegę zabić
i mam nadzieje, że to więzienie będzie dla niej piekłem - wiem, że już jest

Napisane przez Sunny20

Wierzę, że są osoby które traktują więzienie jako miejsce, gdzie można się niejako "przechować", ale to przecież tylko niewielka grupa.

Mój zakład pracy monitoruje osoby, które są zagrożone recydywą i które jednoczesnie są bezdomne (chodzi o zapewnienie im bezpieczeństwa i przetrwania w okresie zimowym). W tym roku, jak i zeszłym do ZK nie wróciła ani jedna z tych osób, a w latach poprzednich odsetek był minimalny.

[Chii1986]

Napisane przez suzana

tez kiedys się tak rozczulałam (z wykształcenia jestem wychowawcą w placówkach resocjaliacyjnych)
zwłaszcza, że byłam w zakładach,w których łazienki były z przesiąkniętej, śmierdzącej dykty, a cele wyglądały, jak opanowane przez mrówki - to co pokazują media nawet w niewielkim stopniu nie odzwierciedlają prawdy (owszem są nowoczesne zakłady - nawet w Polsce)
ale rozczulanie minęło mi jak ręką odjął, odkąd pod celą wylądowała osoba, która chciała mnie i mojego kolegę zabić
i mam nadzieje, że to więzienie będzie dla niej piekłem - wiem, że już jest

Ja się nie rozczulam. Po prostu siedzi bliska mi osoba, która (w moim mniemaniu) jest dobrym człowiekiem. A siedzi tylko za posiadanie marihuany podczas gdy inni moi koledzy palący wiecej nie zostali złapani i cieszą się wolnością.
Natomiast nie usprawiedliwiam tego- jak ktoś złamał prawo i został złapany to musi być kara. Wiezienie to wiezienie- niewygody być muszą i powinny bo w końcu to ma być kara a nie wakacje.

[blabla51]

do Chii- nie można wysyłac paczek kiedy sie chce. najczęściej mozna to robić raz w miesiącu, niekiedy rzadziej. wszystko zalezy od zakladu. najlepiej gdyby dowiedziala sie osoba ktora tam przebywa. najczęsciej wysyla sie paczki do 5 kg, zdarza sie ze obowiązuje jakaś kwota, np 100 i na tyle max może opiewac paczka. poza tym rzeczy ktorych nie mozna wyslac paczka np. papierosy, mozna zakupic w kantynie w wiezieniu i wreczyc podczas widzenia. wedle moich wiadomosci pieniedzy w ogole nie mozna wysylac. moim skromnym zdaniem lepiej zrobic zakupy w kantynie bo wtedy jest pewnosc ze znajomy dostanie wszystko. tymbardziej, że nie wiesz dokładnie co można wysłac. natomiast wszystko co jest wlasnie tam na miejscu do kupienia wiezien ma prawo posiadac. aha, nawet jesli nie pali to warto podarowac papierosy bo sa tam na wage zlota. no ale to i tak tylko osobiscie.

[Chii1986]

Napisane przez blabla51

do Chii- nie można wysyłac paczek kiedy sie chce. najczęściej mozna to robić raz w miesiącu, niekiedy rzadziej. wszystko zalezy od zakladu. najlepiej gdyby dowiedziala sie osoba ktora tam przebywa. najczęsciej wysyla sie paczki do 5 kg, zdarza sie ze obowiązuje jakaś kwota, np 100 i na tyle max może opiewac paczka. poza tym rzeczy ktorych nie mozna wyslac paczka np. papierosy, mozna zakupic w kantynie w wiezieniu i wreczyc podczas widzenia. wedle moich wiadomosci pieniedzy w ogole nie mozna wysylac. moim skromnym zdaniem lepiej zrobic zakupy w kantynie bo wtedy jest pewnosc ze znajomy dostanie wszystko. tymbardziej, że nie wiesz dokładnie co można wysłac. natomiast wszystko co jest wlasnie tam na miejscu do kupienia wiezien ma prawo posiadac. aha, nawet jesli nie pali to warto podarowac papierosy bo sa tam na wage zlota. no ale to i tak tylko osobiscie.

dziekuję za odpowiedz. Problem w tym,że kolegi nie odwiedzę bo ma niewiele godzin odwiedzin w miesiącu i wiadomo,że przeznaczy je dla rodziców.
Z tymi zakupami w kantynie to racja...przynajmniej jest pewność,że on to dostanie..moja mama pracowała jakiś czas w takim wieziennym sklepiku wiec coś na ten temat wiem.

Natomiast ja po prostu chciałam mu przesłać jakieś osobiste rzeczy, nie do dostania w sklepiku- jakąś książkę żeby miał co robić w celi albo zdjęcie znajomych żeby mógł popatrzeć.... no nic, dowiem się jakie są zasady tam gdzie go teraz przenoszą.

Dzieki za odpowiedz.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Chii1986

Ja się nie rozczulam. Po prostu siedzi bliska mi osoba, która (w moim mniemaniu) jest dobrym człowiekiem. A siedzi tylko za posiadanie marihuany podczas gdy inni moi koledzy palący wiecej nie zostali złapani i cieszą się wolnością.

Za posiadanie marihuany
Szczerze mówiąc, wątpię, żeby TYLKO za to poszedł siedzieć (zwłaszcza przy przepełnionych więzieniach), a nie dostał zawiasów. Chociaż wiem, że jest to karalne więzieniem. Mój znajomy miał na koncie znacznie większe przewinienia (z narkotykowymi włącznie) i dostał wyrok w zawieszeniu.
Chyba, że po prostu czegoś nie wiesz... Albo miał ilości wybitnie hurtowe, kiepskiego adwokata i wielkiego pecha.

[myShaczeQ]

na takie rzeczy jak jedzienie i takie rzeczy jak ubrania, chemia i te pe sa oddzielne kartki, ktore wydaje wychowawca. Nie mozna ot tak sobie przyniesc i zazyczyc, zeby dali wiezniowi. A pozatym taka paczka to w ogole poroniony pomysl. W "moim" (o ironio ) wiezieniu paczka musi miec okreslona wysokosc i szerokosc, nie jest napisane natomiast nic o dlugosci, skad wniskuje, ze moze byc nawet 2 metrowa ;-) a co do zawartosci? nic metallowego, zadnych puszkowanych rzeczy, srodki higieniczne musza byc nowe i zaplombowane, jak np pasta do zębów musi miec to sreberko na czubku, nie moze byc miesa, ciast, takie domowych rzeczy, sałatek, wszytsko szczelnie popakowane. Pozniej i tak psy obwąchują te paczki, ale najwiecej zalezy od straznika, który jest na bramie. Jeden przepuszcza wszytsko jak leci, drugi nic co budzi jakiekolwiek zastrzezenia, czyli wszytskie te przepisy to i tak pic na wode fotomontaz

A na widzenie bym sie nie pchala. Na ogol jest to godzina tygodniowo, na widzenie wchodza 2 osoby dorosle + (ewentualnie) dzieci (o ilosci nic mi nie wiadomo, ale chyba do 3), pozatym kazde wiezienie ma okreslone scisle dni i godziny widzen.

W sumie z tymi ksiazkami to nie wiem jak jest, ale gazety zostawiam zawsze na bramie i bez problemu przechodza czasem biore na widzenie i daje bezposrednio. Co do zdjec to szczerze nie wiem, ale pewnie mozna zostawic na bramie, chociaz ja bym tego nie zrobila

[Chii1986]

Napisane przez calkiem-spoko

Za posiadanie marihuany
Szczerze mówiąc, wątpię, żeby TYLKO za to poszedł siedzieć (zwłaszcza przy przepełnionych więzieniach), a nie dostał zawiasów. Chociaż wiem, że jest to karalne więzieniem. Mój znajomy miał na koncie znacznie większe przewinienia (z narkotykowymi włącznie) i dostał wyrok w zawieszeniu.
Chyba, że po prostu czegoś nie wiesz... Albo miał ilości wybitnie hurtowe, kiepskiego adwokata i wielkiego pecha.

miał już zawiasy chyba za narkotyki własnie i teraz znów go dorwali wiec musi to odsiedzieć.

myShaczeQ dziekuję za wyczerpującą odpowiedz.

[Vic87]

Najlepiej życie za kratkami ukazuje eksperyment więzienny Philipa Zimbardo. W doskonały sposób widać tam jak więzienie, rygor wpływa nie tylko na więźniów ale również na strażników. Polecam bo dokument naprawdę godny obejrzenia.

[ONCIA86]

Skoro zawiasy juz miał to jak widac w mniemaniu takiego kolesia wiezienie nie jest pioekłem,.. Gdybym dostała za cokolwiek zawiasy bałabym sie o swoj tyłek i na jego miejscu bym juz nie handlowała, czy nie chodziła z maryśka .. Bez sensu.
O gwałtach na nowych wiezniach nic nie słyszałam, i nie wiem skad masz takie wiadomosci chii, ze to norma.