Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-30, 01:35   #31
Szybkobiegacz
Blood and fire
 
Avatar Szybkobiegacz
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: down the road
Wiadomości: 378
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Wielki misz- masz w Twojej wypowiedzi. Orientalna kuchnia nie zawsze równa się pikantnej.
Np. kuchnia tybetańska jest głównie tłusta, zero ostrości, byłam 3 tygodnie w Tybecie.
Chili con queso to chilli z serem, a w Meksyku jest kilkadziesiąt odmian papryki, też nie wszystkie ostre, ale w tym daniu to ser jest ważniejszy. To danie bardziej przypomina tex mex i fast food.
Ci klienci premium to pewnie tacy jak teraz Ci od sushi, którym można wmówić, że tak wygląda kuchnia w kraju x, bo na podróże nie mają czasu, bo trzeba pilnować interesu.
Piszę o kilku sprawach, jak słusznie zauważyłaś. Sprawdziłem, że knajpa, o której piszę, jest nepalska, a nie tybetańska. I to, że nie każda potrawa na wschodzie jest ostra - fajnie, ale co z tego? Mnie interesuje mega pikantna kuchnia, a takiej w Polsce prawie nie ma. Gdy już znalazłem taką knajpę, to chodzę do niej przy każdej możliwej okazji. To jest przykład tego, jak sprawdza się specjalizacja.

Co do chilli con queso - no chilli z serem, co w tym dziwnego? Tylko potrzeba świeżej zielonej papryki i odpowiedniego sera, przeznaczonego do topienia, bo ta potrawa tak wygląda, że świeżą zieloną paprykę gotuje się w roztopionym serze. Pyszne, jadłem to w Meksyku przyrządzone w zwykłym domu. W Polsce nigdzie nie udało mi się znaleźć, a to jedna z potraw, które chętnie bym zjadł ponownie.

Co do klientów premium - jeśli ktoś myśli o biznesie, to powinien się nastawiać na ludzi, na których może zarobić. Prosta prawda, o której zapomina większość ludzi bez doświadczenia. Nie sztuką jest otworzyć biznes, sztuką jest utrzymać się na rynku, a do tego trzeba odrobinę wyobraźni i starannej kalkulacji. Na ludziach, którzy nie mają pieniędzy, nie zarobi się. Dlatego tanie bary czy kebaby to miejsca, gdzie zwykle pracuje właściciel i jego rodzina, co tego upadają masowo. Dobre lokale są na rynku długo. Dodajmy jeszcze, że nie rozumiem, dlaczego klient "premium" - nazywam tak umownie ludzi, którzy są w stanie wydać na jedzenie więcej niż kilkanaście złotych - ma nie przychodzić do dobrego lokalu codziennie? Realia rynku są takie, że to właśnie ludzie, którzy mają środki do wydania, stołują się na mieście. Ci biedniejsi jedzą zwykle w domu.
__________________
Natura twoja jest zła Z tym się pogódź
Woła przez ciebie głosem który cię przeraża
Słowami których zdawało ci się - nie miałeś w sobie
Wytryska z ciebie inna niźli o niej mniemasz
jak wrzące źródło o zapachu siarki
pod którym omdlewają zielone łąki pozoru

Szybkobiegacz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-30, 09:55   #32
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez Szybkobiegacz Pokaż wiadomość
Piszę o kilku sprawach, jak słusznie zauważyłaś. Sprawdziłem, że knajpa, o której piszę, jest nepalska, a nie tybetańska. I to, że nie każda potrawa na wschodzie jest ostra - fajnie, ale co z tego? Mnie interesuje mega pikantna kuchnia, a takiej w Polsce prawie nie ma. Gdy już znalazłem taką knajpę, to chodzę do niej przy każdej możliwej okazji. To jest przykład tego, jak sprawdza się specjalizacja.

Co do chilli con queso - no chilli z serem, co w tym dziwnego? Tylko potrzeba świeżej zielonej papryki i odpowiedniego sera, przeznaczonego do topienia, bo ta potrawa tak wygląda, że świeżą zieloną paprykę gotuje się w roztopionym serze. Pyszne, jadłem to w Meksyku przyrządzone w zwykłym domu. W Polsce nigdzie nie udało mi się znaleźć, a to jedna z potraw, które chętnie bym zjadł ponownie.

Co do klientów premium - jeśli ktoś myśli o biznesie, to powinien się nastawiać na ludzi, na których może zarobić. Prosta prawda, o której zapomina większość ludzi bez doświadczenia. Nie sztuką jest otworzyć biznes, sztuką jest utrzymać się na rynku, a do tego trzeba odrobinę wyobraźni i starannej kalkulacji. Na ludziach, którzy nie mają pieniędzy, nie zarobi się. Dlatego tanie bary czy kebaby to miejsca, gdzie zwykle pracuje właściciel i jego rodzina, co tego upadają masowo. Dobre lokale są na rynku długo. Dodajmy jeszcze, że nie rozumiem, dlaczego klient "premium" - nazywam tak umownie ludzi, którzy są w stanie wydać na jedzenie więcej niż kilkanaście złotych - ma nie przychodzić do dobrego lokalu codziennie? Realia rynku są takie, że to właśnie ludzie, którzy mają środki do wydania, stołują się na mieście. Ci biedniejsi jedzą zwykle w domu.
Też jestem fanką bardzo ostrej kuchni. W Meksyku byłam i wiem co to chilli con queso, choć daniem sztandarowym jest tam mole poblano czyli kurczak w czekoladzie. Nie wróżę powodzenia knajpie, która zdecyduje się na taką wąską specjalizację. Co do klientów premium to może jest to realne w naprawdę dużych miastach. Zobacz, że nawet te lepsze restauracje stawiają na zestawy lunchowe w przystępnych cenach. I zarabiają głównie w tygodniu, a nie w weekendy na klientach premium.
Akurat z serami przeznaczonymi do topienia nie ma problemu podobnie jak z ostrymi paprykami. Rzecz w tym, że sprowadzenie oryginalnych produktów już znacznie podnosi koszty. Dlatego w sałatkach greckich mamy ser a'la feta, a na pizzy w najlepszym razie mozzarellę niemiecką firmy Zott (oryginalna jest z południa Włoch z mleka bawolego).
Wracając do dania . Łatwo topiący się ser jest też potrzebny w fondue i jakoś też tego dania nie ma w restauracjach. Porządne oryginalne składniki sporo kosztują(dużo osób doceni oryginalny ser? czy raczej zwróci uwagę na topliwość , ciagliwość?), z ostrością nie ma problemu poza takim, że chyba knajpa nie zaryzykuje robienia wszystkich piekielnie ostrych dań, bo raczej wizyty w towarzystwie rzadko wchodziłyby w grę. Ile osób z Twojego towarzystwa/Twojej rodziny lubi piekielne rzeczy? Moje domowe ulubione zielone tajskie curry jestem w stanie zjeść tylko ja. Na wyjazdach kiedy spróbuję dania i stwierdzę, że średnio ostre, znajomi zieją ogniem po spróbowaniu. Ostatnio na wyjezdzie też miałam taką sytuację: dla mnie nie było wcale ostre, koleżanka prawie się popłakała.
Chilli con queso jedzone w Meksyku jak dla mnie nie było wcale ostre.


---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;63589696]U mnie też jest takie miejsce, tam gdzie otworzył się niedawno bar chiński, o którym pisałam wyżej. Dzisiaj zauważyłam, że już padł. Wcześniej było jedzenie na wagę, padło. Jeszcze wcześniej była pizzeria, też padła. Nie wiem, czemu wszyscy robią tam na siłę gastro. Po drugiej stronie ulicy jest pizzeria, pub, trochę dalej kebab i to wystarcza na tamte okolice. Miejsce z fajnym potencjałem na salon kosmetyczny, fryzjerski, jakiś sklep z artykułami typu uszczelki. A wszyscy się uparli na gastro.[/QUOTE]

U mnie na osiedlu powstają często takie lokale/sklepy, że nie mogę się nadziwić kompletnemu brakowi rozeznania. Jest od dawna świetnie prosperujący sklep z bielizną, ze 2 lata temu otworzył się nowy i szybko padł, teraz znów jest kolejny. Podobnie ze sklepami eko jest już trzeci oczywiście z asortymentem trwałym typu herbatki, zioła suszone w torebkach, egzotyczne owoce suszone. Jak mnie wkurza to nazywanie eko produktów przewożonych z drugiego końca świata lub Polski.

Edytowane przez 201803120844
Czas edycji: 2016-07-30 o 09:28
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-30, 11:37   #33
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Nie wiem w jakim celu licytujecie się kto ile oryginalnych potraw zasmakował. :-D Czy wielbienie ostrości mianuje człowieka smakoszem?

Jestem z Łodzi i co mogę powiedzieć - nie chodzę do barów, tym bardziej orientalnych, bo sa kiepskie. Nie interesują mnie półśrodki, ponieważ sama bardzo dużo gotuję i jesli mam isc w miasto na żarelko, to chcę czegoś oryginalnego z najlepszych składników.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-30, 12:14   #34
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Nie wiem w jakim celu licytujecie się kto ile oryginalnych potraw zasmakował. :-D Czy wielbienie ostrości mianuje człowieka smakoszem?
Oczywiście, że nie, dlatego pisałam na szaro w odpowiedzi. Nigdy w życiu nie radziłabym zakładać knajpy z jedzeniem, które ja lubię i taka była mam nadzieję wymowa mojej odpowiedzi na szaro.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 15:30   #35
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Jak się ma teraz rynek obok akademików? Za moich czasów, dawno, dawno temu gdy nie budowali jeszcze kompleksu sportowego na polibudzie to było tam kilka knajp chińskich i chyba każda dobrze przędła, przez kilka lat były te same lokale a studenci tłumnie je odwiedzali. Potem zaczęli wyburzanie, została chińsczyzna na radwańskiej ale tam było średnio smacznie. Nie wiem jak teraz ma się rynek w tych okolicach po otwarciu sukcesji, ale ja bym jednak celowała w studentów (jak nie koło uczelni/akademików to w dzielnicach gdzie wynajmują, politechnika jest w jednym miejscu więc wszyscy wynajmują z łatwym dojazdem np. 15stką)
Chińczyk na Radwańskiej prosperuje całkiem dobrze, osobiście jadłam tam kilka razy i mi smakowało zawsze, kawałek za Sukcesją jest jeszcze drugi bar, tam też jest ok, ale bez szału.

Osobiście bardziej stawiałabym na okolice uniwerku, na Lumumbowie jest chińczyk sztuk jedna i nie wiem, jak sie utrzymuje, bo prawie nigdy ludzi tam nie widuję i raczej wszyscy odradzają jedzenie stamtąd.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 15:35   #36
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Chińczyk na Radwańskiej prosperuje całkiem dobrze, osobiście jadłam tam kilka razy i mi smakowało zawsze, kawałek za Sukcesją jest jeszcze drugi bar, tam też jest ok, ale bez szału.

Osobiście bardziej stawiałabym na okolice uniwerku, na Lumumbowie jest chińczyk sztuk jedna i nie wiem, jak sie utrzymuje, bo prawie nigdy ludzi tam nie widuję i raczej wszyscy odradzają jedzenie stamtąd.
Cóż, za moich czasów w ich akwarium było tyle pleśni (dosłownie) i glonów, że od samego patrzenia przez szybę odechciało się tam jeść Może teraz się poprawili
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 15:40   #37
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Cóż, za moich czasów w ich akwarium było tyle pleśni (dosłownie) i glonów, że od samego patrzenia przez szybę odechciało się tam jeść Może teraz się poprawili
Teraz nie ma akwarium w ogóle (może dlatego jest lepiej) albo mówimy o innym barze
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-31, 15:44   #38
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Teraz nie ma akwarium w ogóle (może dlatego jest lepiej) albo mówimy o innym barze
Może być ten inny właściciel, chodzi mi oczywiście o bar w kamienicy gdzie jest (był?) m.in. Indeks
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 15:53   #39
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Mnie zastanawia jedna, alcz istotna sprawa: jakie ten wspanialy kucharz ma pochodzenie?

Pytasz, jakie orientalne jedzenie smakuje potencjalnym klientom, czyli co - ow kucharz jesli bedzie zamowienie na wietnamskie ugotuje po wietnamsku, jesli malezyjskie to malezje wykombinuje?
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 15:55   #40
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Może być ten inny właściciel, chodzi mi oczywiście o bar w kamienicy gdzie jest (był?) m.in. Indeks
To o innym rozmawiamy, tam teraz nie ma chinczyka
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 16:00   #41
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
To o innym rozmawiamy, tam teraz nie ma chinczyka
W googlach pokazuje ha long w tym miejscu ale może już nieaktualne. Jeśli nie o to miejsce to o którego chińczyka na radwańskiej Ci chodziło?
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-31, 16:02   #42
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
W googlach pokazuje ha long w tym miejscu ale może już nieaktualne. Jeśli nie o to miejsce to o którego chińczyka na radwańskiej Ci chodziło?
O Ha Long, ale jest kilka kamienic dalej, w stronę Al. Politechniki
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 16:17   #43
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
O Ha Long, ale jest kilka kamienic dalej, w stronę Al. Politechniki
Nie wiem jakie kamienice dalej, ale tam jest jeden budynek, z jednym adresem (od gęsiego puchu przez chińczyka, indeks do hotelu), więc raczej mówimy o tym samym lokalu
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 17:26   #44
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez vanniaa Pokaż wiadomość
Mnie zastanawia jedna, alcz istotna sprawa: jakie ten wspanialy kucharz ma pochodzenie?

Pytasz, jakie orientalne jedzenie smakuje potencjalnym klientom, czyli co - ow kucharz jesli bedzie zamowienie na wietnamskie ugotuje po wietnamsku, jesli malezyjskie to malezje wykombinuje?
Niewielu Polaków odróżnia smak obcych potraw. Np. Chiny to ogromny kraj i w zależności od regionu jedzenie jest diametralnie inne. Byłam w Azji w Chinach, Tybecie, na 5 indonezyjskich wyspach, Kambodży, Tajlandii. Tybet to inna sprawa ze względu na warunki klimatyczne. W pozostałych miejscach mimo 4, 5 * hoteli najlepsze jedzenie było na ulicy. Azjaci robią genialne jedzenie z niczego w 3 minuty. Mimo biedy większość żywi się poza domem. W zasadzie nie spotyka się tam warzyw na surowo. Mogłabym pisać i pisać, ale po co. W moim mieście w orientalnych knajpach jest ryż do tego mięso i surówka, bo takie są oczekiwania klientów.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 18:17   #45
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Niewielu Polaków odróżnia smak obcych potraw. Np. Chiny to ogromny kraj i w zależności od regionu jedzenie jest diametralnie inne. Byłam w Azji w Chinach, Tybecie, na 5 indonezyjskich wyspach, Kambodży, Tajlandii. Tybet to inna sprawa ze względu na warunki klimatyczne. W pozostałych miejscach mimo 4, 5 * hoteli najlepsze jedzenie było na ulicy. Azjaci robią genialne jedzenie z niczego w 3 minuty. Mimo biedy większość żywi się poza domem. W zasadzie nie spotyka się tam warzyw na surowo. Mogłabym pisać i pisać, ale po co. W moim mieście w orientalnych knajpach jest ryż do tego mięso i surówka, bo takie są oczekiwania klientów.
Dokładnie. W chinskiej łódzkiej restauracji na pytanie o rozgotowane warzywa usłyszeliśmy- Polacy tak lubią. Ja nie lubie byc nabijana w butelkę, dlatego podchodze z dużym sceptycyzmem do barów orientalnych. W zasadzie omijam szerokim łukiem.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 18:28   #46
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Dokładnie. W chinskiej łódzkiej restauracji na pytanie o rozgotowane warzywa usłyszeliśmy- Polacy tak lubią. Ja nie lubie byc nabijana w butelkę, dlatego podchodze z dużym sceptycyzmem do barów orientalnych. W zasadzie omijam szerokim łukiem.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Ja nie winię tych kucharzy. Każda nacja ma swoje upodobania. Polacy lubią zimne, surowe warzywa do obiadu, co jest rzadkie nawet w krajach śródziemnomorskich(tam jest to przystawka).
Tak jak sądziłam robimy galimatias założycielce wątku.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 18:32   #47
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Ja nie winię tych kucharzy. Każda nacja ma swoje upodobania. Polacy lubią zimne, surowe warzywa do obiadu, co jest rzadkie nawet w krajach śródziemnomorskich(tam jest to przystawka).
Tak jak sądziłam robimy galimatias założycielce wątku.
Ja akurat żywo reaguję na wątek, ponieważ brakuje w łodzi dobrego, oryginalnego jedzenia ;-)
Nie wiem co masz na myśli przez surowe warzywa do obiadu - surowki z kapusty? Dla mnie to nie jest upodobanie Polakow, ktore sie tak namietnie wciska, tylko tani zapychacz.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 19:04   #48
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Ja akurat żywo reaguję na wątek, ponieważ brakuje w łodzi dobrego, oryginalnego jedzenia ;-)
Nie wiem co masz na myśli przez surowe warzywa do obiadu - surowki z kapusty? Dla mnie to nie jest upodobanie Polakow, ktore sie tak namietnie wciska, tylko tani zapychacz.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Ale w większości kuchni są tanie "zapychacze", będące podstawą pożywienia. W kuchni azjatyckiej mięsa jest śladowo. Polacy kochają dużo mięsa. W wersji azjatyckiej ta kapusta byłaby zblanszowana.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 19:09   #49
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Ale w większości kuchni są tanie "zapychacze", będące podstawą pożywienia. W kuchni azjatyckiej mięsa jest śladowo. Polacy kochają dużo mięsa. W wersji azjatyckiej ta kapusta byłaby zblanszowana.
Nie jestem w stanie zgodzić się, ze surowa z kapusty lub na zmianę marchewki, to podstawa zywieniowa Polaków ;-) chyba, ze ja i moje otoczenie jestesmy jacys dziwni.
Druga sprawa - jeśli płace sporo kasy za obiad poza domem, pomijam bary, to nie akceptuję takich zapychaczy.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-31, 19:40   #50
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Nie jestem w stanie zgodzić się, ze surowa z kapusty lub na zmianę marchewki, to podstawa zywieniowa Polaków ;-)

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Gdzie ja to napisałam??
Polacy lubią surówki do obiadu zatem pewnie nawet w azjatyckich knajpkach to dostają.
Tanim zapychaczem są u nas ziemniaki, które w Azji tanie nie są. W sumie nie wiem czego oczekujesz. Najlepsze azjatyckie dania są na bazie ryżu, makaronu (ich tani zapychacz) z dużą ilością tanich warzyw i śladową ilością mięsa

Edytowane przez 201803120844
Czas edycji: 2016-07-31 o 19:48
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 19:47   #51
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Gdzie ja to napisałam??
Polacy lubią surówki do obiadu zatem pewnie nawet w azjatyckich knajpkach to dostają.
Dla mnie to pomieszanie z poplataniem ;-) nie ide do restauracji kuchni orientalnej by jeść surówkę, bo Polacy tak lubia.
Dlatego kończąc tę rozmowę- autorko: jesli knajpa, to jak najbardziej autentyczna i czyta :-D olechow/Janów dobry kierunek.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 19:59   #52
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Dla mnie to pomieszanie z poplataniem ;-) nie ide do restauracji kuchni orientalnej by jeść surówkę, bo Polacy tak lubia.
Dlatego kończąc tę rozmowę- autorko: jesli knajpa, to jak najbardziej autentyczna i czyta :-D olechow/Janów dobry kierunek.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Ależ ja piszę to co widzę w moim mieście w tych orientalnych knajpkach. Zimna surówka jako integralny dodatek do ciepłego obiadu to jest polski zwyczaj, nie sądzę by Wietnamczycy sami na to wpadli- zapotrzebowanie rynku.
W Azji te warzywa też są w proporcji7/8 do mięsa. Ale Polak chce mieć osobno zapychacz (w knajpie azjatyckiej to ryż) mięcho i surówkę. W Azji to dostałabyś wymieszane i mięsa 1/8 z całości.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 20:03   #53
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Ależ ja piszę to co widzę w moim mieście w tych orientalnych knajpkach. Zimna surówka jako integralny dodatek do ciepłego obiadu to jest polski zwyczaj, nie sądzę by Wietnamczycy sami na to wpadli- zapotrzebowanie rynku.
W Azji te warzywa też są w proporcji7/8 do mięsa. Ale Polak chce mieć osobno zapychacz (w knajpie azjatyckiej to ryż) mięcho i surówkę. W Azji to dostałabyś wymieszane i mięsa 1/8 z całości.
Sposob przygotowania robi różnicę. Z miesem nie mam za bardzo problemu, warzywa uwielbiam. Ludzi trzeba tez nauczyc smakow, nie trzymac w schematach.
Jak Gessler nie za bardzo lubię, to moim zdaniem ma rację - idziesz do hinduskiej knajpy i dostajesz hinduskie, nie spolszczone, ludzie podróżują i szukaja smakow z podrozy.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-31, 21:49   #54
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

autorka zaznaczyla w pierwszym poscie, ze chodzi o bar orientalny wiec mi jednoznacznie kojarzy sie z zwyklym, popularnym "chinczykiem" a nie ea restauracja, dlatego tez co do menu:

wykwintne wyrozniajace sie danie wiekszosci ludzi moze kojarzyc sie automatycznie z wysoka cena.
w kazdym z barow chinskich w ktorych sie stolowalam menu bylo duze - ten w ktorym jadalam najczesciej ma 124 pozycje - zupy, kurczak, kaczka, cielecina, wolowina, ryby, krewetki, kalmary etc. etc. etc.
a jak pogadac z obsluga to i tak najczesciej ludzie biora sajgonki/kurczaka w ciescie/po chinsku/w 5 smakach z porcja ryzu i salatki ze sloika. bo duza porcja i 12-15zl na wynos.

i wlasnie moim zdaniem jesli lokal ma byc blisko uczelni, akademikow, punktu przesiadkowego czy skupisk korpo lepiej skupic sie na szybkich i prostych daniach.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-01, 08:29   #55
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Ludzi trzeba tez nauczyc smakow, nie trzymac w schematach.
Jak Gessler nie za bardzo lubię, to moim zdaniem ma rację - idziesz do hinduskiej knajpy i dostajesz hinduskie, nie spolszczone, ludzie podróżują i szukaja smakow z podrozy.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Jakoś Polacy mimo miłości do kebabów nie polubili kuminu, nadal słabo wygląda wiedza jak powinno wyglądać risotto (a powinno jak nieestetyczna paciaja). Już są pizzerie, w których kelner odmówi keczupu lub zimnego sosu do niej, ale ile lokali stać na taki bunt wobec klienta? A to wcale nie egzotyka.
Owszem są knajpy, w których stołuje się dana społeczność mieszkająca w danym mieście, ale rzadko kogo stać na założenie takiej, w której będzie stałymi klientami grupka znajomych i uczenie pozostałych mieszkańców charytatywnie jak powinna wyglądać dana kuchnia.


---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
autorka zaznaczyla w pierwszym poscie, ze chodzi o bar orientalny wiec mi jednoznacznie kojarzy sie z zwyklym, popularnym "chinczykiem" a nie ea restauracja, dlatego tez co do menu:

wykwintne wyrozniajace sie danie wiekszosci ludzi moze kojarzyc sie automatycznie z wysoka cena.
w kazdym z barow chinskich w ktorych sie stolowalam menu bylo duze - ten w ktorym jadalam najczesciej ma 124 pozycje - zupy, kurczak, kaczka, cielecina, wolowina, ryby, krewetki, kalmary etc. etc. etc.
a jak pogadac z obsluga to i tak najczesciej ludzie biora sajgonki/kurczaka w ciescie/po chinsku/w 5 smakach z porcja ryzu i salatki ze sloika. bo duza porcja i 12-15zl na wynos.

i wlasnie moim zdaniem jesli lokal ma byc blisko uczelni, akademikow, punktu przesiadkowego czy skupisk korpo lepiej skupic sie na szybkich i prostych daniach.
Masz absolutną rację. Kulinaria Dalekiego Wschodu to głównie street food, u nas nie do przejścia choćby przez sanepidy itd.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-01, 09:29   #56
serena91
Raczkowanie
 
Avatar serena91
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piotrków / Łódź
Wiadomości: 80
GG do serena91
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
autorka zaznaczyla w pierwszym poscie, ze chodzi o bar orientalny wiec mi jednoznacznie kojarzy sie z zwyklym, popularnym "chinczykiem" a nie ea restauracja, dlatego tez co do menu:

wykwintne wyrozniajace sie danie wiekszosci ludzi moze kojarzyc sie automatycznie z wysoka cena.
w kazdym z barow chinskich w ktorych sie stolowalam menu bylo duze - ten w ktorym jadalam najczesciej ma 124 pozycje - zupy, kurczak, kaczka, cielecina, wolowina, ryby, krewetki, kalmary etc. etc. etc.
a jak pogadac z obsluga to i tak najczesciej ludzie biora sajgonki/kurczaka w ciescie/po chinsku/w 5 smakach z porcja ryzu i salatki ze sloika. bo duza porcja i 12-15zl na wynos.

i wlasnie moim zdaniem jesli lokal ma byc blisko uczelni, akademikow, punktu przesiadkowego czy skupisk korpo lepiej skupic sie na szybkich i prostych daniach.


Rzeczywiście trochę się już w tym wszystkim pogubiłam


Byłam niedawno w Wietnamie i zgadzam się, że najlepsze jedzenie jest na ulicach. Wszystko jest świeże, często ciężko o miejsce, warunki spożywania posiłku nie są najlepsze. W życiu w Polsce by to nie przeszło. Tak samo nie jestem pewna, czy kuchnia typowo wietnamska zasmakowałaby Polakom, którzy lubią ciężkie sosy itp. W Wietnamie wszystko jest gotowane lub duszone i przez to "lekkie". Surówek się nie jada. Co w takim razie proponowalibyście jako dodatek do dań? Fajnie byłoby otworzyć coś nowego, czego ludzie jeszcze nie znają, a nie typowego "chińczyka".
Prawda jest taka, że Polacy najczęściej zamawiają dania, które przypominają kuchnię polską, czyli kurczak na chrupko lub w cieście... czasami sajgonki. Surówka w tych barach nie jest ze słoika na 100%.
I jak tu zaskoczyć klienta czymś nowym ze składnikami drogimi, ściąganymi z Azji, skoro i tak to nie przejdzie? Może większe powodzenie miałoby to w drogiej, ekskluzywnej restauracji, ale to przejdzie tylko w dużych miastach, gdzie zarobki są wyższe od najniższej krajowej.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;63589696]U mnie też jest takie miejsce, tam gdzie otworzył się niedawno bar chiński, o którym pisałam wyżej. Dzisiaj zauważyłam, że już padł. Wcześniej było jedzenie na wagę, padło. Jeszcze wcześniej była pizzeria, też padła. Nie wiem, czemu wszyscy robią tam na siłę gastro. Po drugiej stronie ulicy jest pizzeria, pub, trochę dalej kebab i to wystarcza na tamte okolice. Miejsce z fajnym potencjałem na salon kosmetyczny, fryzjerski, jakiś sklep z artykułami typu uszczelki. A wszyscy się uparli na gastro.[/QUOTE]



Na pewno jest to związane z tym, że otwierając lokal po gastronomii, jest on już przystosowany pod Sanepid i wiele formalności czy pieniędzy można zaoszczędzić. Zresztą w danym miejscu mogła nie wypalić np. pierogarnia ale kebab tak, więc czemu nie spróbować. Ale jeśli trzy razy nie wyszło, to raczej bym się zastanowiła...
serena91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-01, 09:32   #57
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez serena91 Pokaż wiadomość
Rzeczywiście trochę się już w tym wszystkim pogubiłam


Byłam niedawno w Wietnamie i zgadzam się, że najlepsze jedzenie jest na ulicach. Wszystko jest świeże, często ciężko o miejsce, warunki spożywania posiłku nie są najlepsze. W życiu w Polsce by to nie przeszło. Tak samo nie jestem pewna, czy kuchnia typowo wietnamska zasmakowałaby Polakom, którzy lubią ciężkie sosy itp. W Wietnamie wszystko jest gotowane lub duszone i przez to "lekkie". Surówek się nie jada. Co w takim razie proponowalibyście jako dodatek do dań? Fajnie byłoby otworzyć coś nowego, czego ludzie jeszcze nie znają, a nie typowego "chińczyka".
Prawda jest taka, że Polacy najczęściej zamawiają dania, które przypominają kuchnię polską, czyli kurczak na chrupko lub w cieście... czasami sajgonki. Surówka w tych barach nie jest ze słoika na 100%.
I jak tu zaskoczyć klienta czymś nowym ze składnikami drogimi, ściąganymi z Azji, skoro i tak to nie przejdzie? Może większe powodzenie miałoby to w drogiej, ekskluzywnej restauracji, ale to przejdzie tylko w dużych miastach, gdzie zarobki są wyższe od najniższej krajowej.
To jest jak z pizzą... ja byłam we Włoszech i wiem jak smakuje "prawdziwa" włoska pizza. Znam jedną pizzerię w moim mieście, gdzie po pierwszym kęsie czułam, że ktoś ma pojęcie. Ba! Nie tyle po kęsie jak na pierwszy rzut oka po pozycjach w karcie. I wiem, że Tż by wolał spolszczoną wersję z 10 dodatkami i na grubszej bule byleby się najeść a ja jakbym miała wybierać to bym wolała właśnie z tej knajpy bo mi się tam przypominają smaki z Włoch. Ludzie są różni. Pizzeria sobie świetnie radzi. Odkryłam ją hmm jakieś 4 lata temu ale nie wiem od kiedy istnieje.
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-01, 09:40   #58
serena91
Raczkowanie
 
Avatar serena91
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piotrków / Łódź
Wiadomości: 80
GG do serena91
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;63660371]To jest jak z pizzą... ja byłam we Włoszech i wiem jak smakuje "prawdziwa" włoska pizza. Znam jedną pizzerię w moim mieście, gdzie po pierwszym kęsie czułam, że ktoś ma pojęcie. Ba! Nie tyle po kęsie jak na pierwszy rzut oka po pozycjach w karcie. I wiem, że Tż by wolał spolszczoną wersję z 10 dodatkami i na grubszej bule byleby się najeść a ja jakbym miała wybierać to bym wolała właśnie z tej knajpy bo mi się tam przypominają smaki z Włoch. Ludzie są różni. Pizzeria sobie świetnie radzi. Odkryłam ją hmm jakieś 4 lata temu ale nie wiem od kiedy istnieje.[/QUOTE]


I właśnie dlatego w 100% się z Tobą zgadzam. Tyle, że Polak prędzej odwiedzi Włochy i zasmakuje prawdziwej pizzy, niż pojedzie do Azji... dlatego prawdziwej, orientalnej kuchni nie doceni...

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Szybkobiegacz Pokaż wiadomość
Ja bym Ci odradzał inwestycję w bar tani i nijaki. Na tanim jedzeniu zarabia się grosze, a marże są bardzo niskie. Tani produkt przyciąga też tanich klientów, którzy szybko odejdą, gdy znajdą coś jeszcze tańszego.

W każdej branży prawdziwe pieniądze zarabia się, obsługując klientów premium. Czyli takich, którzy są w stanie zapłacić więcej, ale tylko wtedy, gdy w zamian otrzymują produkt wysokiej jakości i najlepiej unikalny. Otwórz bar z dobrym i najlepiej wyspecjalizowanym jedzeniem, taka inwestycja przyjmuje się najlepiej.

Lubię orientalną kuchnię, ale w Polsce trudno jest znaleźć miejsce z prawdziwie pikantnym jedzeniem. Do tej pory trafiłem na takie tylko w W-wie: jeden lokal indyjski, jeden tybetański. Powodzeniem cieszą się dobre knajpy tajskie, ale jeszcze nie znalazłem nigdzie w Polsce takiej, która byłaby prawdziwie ostra. Zresztą podobnie jest z meksykańskimi, ale to już inna bajka (nigdzie nie znalazłem chili con queso, może dlatego, że potrzebna jest świeża, zielona papryka).

Czyli wyspecjalizowana knajpa z dobrym jedzeniem to w mojej opinii większa szansa na sukces niż byle buda z tanim żarciem.

Chętnie otworzyłabym restaurację skierowaną na klienta luksusowego, ale patrząc na polskie realia może to wypalić jedynie w dużych miastach, gdzie zarobki są większe niż najniższa krajowa. A ja chciałabym dotrzeć do ludzi, którzy będą chcieli zjeść dobrej jakości obiad w przystępnej cenie i nie będzie to żadna "buda z żarciem".


A co do ostrości potraw. Mój mąż - kucharz dostał zamówienie na danie, które "wypali" klienta od środka. Po zjedzeniu facet powiedział, że nigdy nie jadł tak pysznego dania i był bardzo zadowolony. Wszędzie można powiedzieć, że chce się coś bardziej doprawionego i kucharz to przygotuje bardzo ostre potrawy trzeba lubić i raczej niewiele jest takich osób, więc menu nie może składać się tylko z takich potraw.

Edytowane przez serena91
Czas edycji: 2016-08-01 o 09:41
serena91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-01, 09:42   #59
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez serena91 Pokaż wiadomość
I właśnie dlatego w 100% się z Tobą zgadzam. Tyle, że Polak prędzej odwiedzi Włochy i zasmakuje prawdziwej pizzy, niż pojedzie do Azji... dlatego prawdziwej, orientalnej kuchni nie doceni...

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------




Chętnie otworzyłam restaurację skierowaną na klienta luksusowego, ale patrząc na polskie realia może to wypalić jedynie w dużych miastach, gdzie zarobki są większe niż najniższa krajowa. A ja chciałabym dotrzeć do ludzi, którzy będą chcieli zjeść dobrej jakości jedzenie w przystępnej cenie i nie będzie to żadna "buda z żarciem".


A co do ostrości potraw. Mój mąż - kucharz dostał zamówienie na danie, które "wypali" klienta od środka. Po zjedzeniu facet powiedział, że nigdy nie jadł tak pysznego dania i był bardzo zadowolony. Wszędzie można powiedzieć, że chce się coś bardziej doprawionego i kucharz to przygotuje bardzo ostre potrawy trzeba lubić i raczej niewiele jest takich osób, więc menu nie może składać się tylko z takich potraw.
U mnie w mieście jest mnóstwo Chińczyków (przyjeżdżają na studia). Myślę, że popyt by był.
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-01, 10:21   #60
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Bar Orientalny - czy jest w Waszej miejscowości?

Cytat:
Napisane przez serena91 Pokaż wiadomość

Byłam niedawno w Wietnamie i zgadzam się, że najlepsze jedzenie jest na ulicach. Wszystko jest świeże, często ciężko o miejsce, warunki spożywania posiłku nie są najlepsze. W życiu w Polsce by to nie przeszło. Tak samo nie jestem pewna, czy kuchnia typowo wietnamska zasmakowałaby Polakom, którzy lubią ciężkie sosy itp. W Wietnamie wszystko jest gotowane lub duszone i przez to "lekkie". Surówek się nie jada. Co w takim razie proponowalibyście jako dodatek do dań? Fajnie byłoby otworzyć coś nowego, czego ludzie jeszcze nie znają, a nie typowego "chińczyka".
Prawda jest taka, że Polacy najczęściej zamawiają dania, które przypominają kuchnię polską, czyli kurczak na chrupko lub w cieście... czasami sajgonki. Surówka w tych barach nie jest ze słoika na 100%.
I jak tu zaskoczyć klienta czymś nowym ze składnikami drogimi, ściąganymi z Azji, skoro i tak to nie przejdzie? Może większe powodzenie miałoby to w drogiej, ekskluzywnej restauracji, ale to przejdzie tylko w dużych miastach, gdzie zarobki są wyższe od najniższej krajowej.

Siła azjatyckich kuchni tkwi w tym, że jest szybko, zdrowo, tanio, świeżo no i pysznie ze względu na bogactwo przypraw. Nie wierzę w to, że właścicieli nie stać na sprowadzenie przypraw, bo one są tanie i lekkie. Problem tkwi w guście Polaków. Chyba na wizazu był wątek o hinduskich sąsiadach czy współlokatorach, którzy gotowali aromatyczne dania przeszkadzające zapachowo innym.
Wielu dziwi się nadal jak można dodać mleczko kokosowe do mięsa czy cynamon albo gozdziki. Kapustę pekińską Polak je na surowo.
Te surówki jak pisałam to na 100% potrzeba rynku. Polak jest przyzwyczajony do 3 elementowego II dania i choćby ta surówka była z pudełka z milionem sztucznych dodatków to ma być. Z kolejnej podróży nawiozłam sobie znów przypraw i będę gotować. Nie mam pretensji do właścicieli orientalnych barów, że tam króluje sos sojowy i bardzo zuniformizowane przyprawy.


Naprawdę trudno radzić, bo to Twoje pieniądze i Twój czas. Na pewno uderzyłabym w niedrogi lokalik z łatwym dojazdem i w okolicy, w której są studenci albo osoby wychodzące z pracy na obiad. I z aromatami oswajałabym.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-04 14:18:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:17.