Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VI

[princeseczka]

po mojej pierwszej jeździ I. powiedział: "chyba nie było tak źle, co?" na to ja- "nie..no było strasznie "
ale pamiętam jak nie chciałam po parkingu jeździć bo ludzi porozjeżdżam, skręcać nie chciałam, bo tam latarnia stoi, ma miasto wyjechać też a jak już wyjechałam to jeździłam slalomem po swoim pasie

[kar0link4]

Witam w ostatni zimowy poranek
Od jutra wiosna

jomic, no niedużo, niedużo- w końcu to tylko pojemność 1.0, ale jest w porządku

Miłego dnia!

[Eroll]

Napisane przez princeseczka

oczywiście dziękujemy wizażance catttt za to, że dzielnie i solidnie prowadziła poprzedni wątek

Oczywiście!

Pierwsza jazda? U mnie było:
Ja: No wiem, wiem, jest beznadziejnie.
I: Nie jest tak źle, ale szału nie ma.
Później z tym Instruktorem miałam ostatnie jazdy w eLce, ale mnie nie pamiętał.

Nam w samochodzie wyświetla się ile się spala podczas jazdy i tata uczył mnie ostatnio jak jeździć, żeby spalać jak najmniej. A te liczby sobie przeskakują jak chcą

[Martolek]

A przyjdzie ta wiosna w końcu, czy nie?

Idziemy jutro na wagary?

Ja Wam powiem szczerze, że eLkowe wspomnienia już mi się powoli zacierają. A na pierwszej jezdzie jaka byłam roztrzęsiona jak miałam się rozpędzić i dwójkę wrzucić A później jak I. mówi, że na miasto pojedziemy, to ja "Jak to na miasto?!?!?! Dzisiaj?!"

[sweet88]

Dziewczyny tyle piszecie, że nie idzie nadążyć... i już nowy wątek w dodatku...Może w tej części uda mi się zdać
W końcu odważyłam się i poszłam umówić na egzamin, chociaż z tego powodu już rano nie mogłam spać tak się stresowałam...
W wordzie obserwowałam na ekranie faceta, który robił łuk, kiedy cofał, zupełnie wyjechał z toru...no to mówię: już pewnie po egzaminie, a oni się przesiedli egzaminator znowu mu autko ustawił i miał drugie podejście. Niestety tym razem zamiast jechać do przodu pojechał w tył i przejechał pachołek...także drugie podejście się nawet nie rozpoczęło.
Ja mam termin na 16.04. Niestety godzinę 12.00 mi sprzątnęła laska przede mną więc musiałam później...ale już dzwoniłam do i. i sobie zaklepałam jazdę w ten dzień

[_gatinha_]

to i ja się melduję w tej części

oj moje pierwsze jazdy też śmieszne były biegów nie umiałam sobie za dobrze wrzucić i wogóle ;p ah, ale mimo wszystko chętnie bym się wróciła do początków jazdy moją eLeczką

muszę mojego instruktora odwiedzić jak mi już plasticzek wyrobią

pozdrawiam Was serdecznie!

[jomic]

sweet - będzie prezent na święta

Ja bym chciała egzamin obejrzeć. Miny i wogóle. Ale chyba tak długo go nie trzymają w WORDzie. Szkoda, ze nie dają nagrania na pamiątkę.

Pierwsza jazda była super. Jakoś tak na luzie. Instr cierpliwy. Pamiętam tylko - czy ja jadę slalomem? "No, troszeczkę". Ta sama droga, godzinę później, I. "godzinę temu jechałaś po całym pasie, a teraz już nie". Normalnie skrzydełka mi rosły.
I jak tak sobie popatrzę na ten kurs po czasie to było dobrze. Bez problemów z ruszaniem, z przepisami, z krawęznikami, ja nie wiem, czy jakis słupek na łuku zabiłam - instr. wyrobił nawyk hamowania i listerkiem coś trąciłam, ale pod kołami to nie pamiętam zebym coś miała z własnej winy (bo jak nie miał kto wysiąśc i poustawiać tych co ktoś poprzewracał to jeździłam po nich), parkowania też poszły jakoś bezboleśnie. Nie wiem czemu takie doły łapałam.

[princeseczka]

sweet za podjęcie decyzji będziemy trzymać za Ciebie kciuki

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

gatinha też chciałabym tam wrócić
a Instruktora planuję odwiedzić w czwartek- akurat upłynie równy miesiąc od mojego szczęśliwego dnia

[jomic]

A czy Blondynka z filmu zdała egzamin?

[princeseczka]

nie wiem, ale jeśli tak to współczuje jej tej sławy

[jomic]

Kojarzę tę panią z pewnego filmu, chyba nawet jako dokument był określany. W pracy pokazali mi ten filmi przed moję pierwszą jazdą. JAkoś lepiej mi się zrobiło. (Wiem, xze to okropnie brzmi).

[princeseczka]

a to, że mnie podniósł na duchu chyba też nie brzmi najlepiej

ale zazdroszczę jej tego nagrania..też mogłabym takie mieć-dla siebie, a nie w sieci-żeby później cała rodzina, znajomi, ktoś tam, ktoś tam miel ze mnie taki ubaw

[jomic]

film z misją społeczną

Niektóre OSK mają możliwosc nageywania egz wewn - zawsze jakas pamiatka

[_gatinha_]

jak chce zahamować to sprzęgło do końca i gaz ale pieknie robiła też "kangurki" zdolna kobitka nie ma co...ogólnie filmy z tej 'serii' mi świetnie humor poprawiały jak mi coś na jazdach nie wychodziło

princeseczka noo i dobrze, trzeba odwiedzić pogadać, powspominać

Napisane przez jomic

film z misją społeczną

Niektóre OSK mają możliwosc nageywania egz wewn - zawsze jakas pamiatka

łooo! chciałabym taki filmik :P

[liwiusz]

I ja melduję się w nowej części

Ach, jak to fajnie powspominać eLkowe początki. Pamiętam, że choć miałam jako takie pojęcie czym się to wszystko je to w dzień pierwszej jazdy byłam w stanie odwołać całe to spotkanie, tak się stresowałam, że skoro z ojcem nie potrafię się dogadać za kółkiem to co dopiero z obcymi facetami
Wróciłam z ogromnym bananem na twarzy (po drodze rozmawiałam z jakimś miłym panem, pochwaliłam się, że wracam właśnie z pierwszej jazdy, a co!) i tak mi już zostało do samego końca

Filmik oglądałam wiele razy, najbardziej podobają mi się te jej kangurki przy ruszaniu

[Eroll]

sweet

Napisane przez jomic

Niektóre OSK mają możliwosc nageywania egz wewn - zawsze jakas pamiatka

Mój ośrodek może wypożyczać kursantom samochody na egzamin, dlatego ma coś takiego i raz dziewczyna pracująca w biurze opowiadała, że jechała tym samochodem, nie wiedząc, że ma włączoną kamerę, więc tam śpiewała, darła się na innych kierowców. Potem instruktorzy w ośrodku oglądali ten film i mieli z niej niezły polew W tej w szkole w ogóle panuje taka sympatyczna i rodzinna atmosfera

[jomic]

A marzenia Joasi? "Duże rondko..."

[sweet88]

Napisane przez jomic

sweet - będzie prezent na święta

Ja bym chciała egzamin obejrzeć. Miny i wogóle. Ale chyba tak długo go nie trzymają w WORDzie. Szkoda, ze nie dają nagrania na pamiątkę.

No jak przed świętami to inaczej być nie może muszę zdać

Napisane przez princeseczka

sweet za podjęcie decyzji będziemy trzymać za Ciebie kciuki

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Liczę na to, bo bez Waszego wsparcia może być ciężko

Napisane przez jomic

A czy Blondynka z filmu zdała egzamin?

hahahaha też mnie to zastanawia ja ją zawsze oglądałam jak miałam poczucie, że jestem beznadziejna

[jenny1234]

hej dziewczyny witam w nowym wątku
mała zmiana- ja zdałam w poniedziałek tamten a w pt pojawiło się, że postępowanie w toku już doczekać się plastiku nie mogę

[sweet88]

Napisane przez Eroll

sweet


Mój ośrodek może wypożyczać kursantom samochody na egzamin, dlatego ma coś takiego i raz dziewczyna pracująca w biurze opowiadała, że jechała tym samochodem, nie wiedząc, że ma włączoną kamerę, więc tam śpiewała, darła się na innych kierowców. Potem instruktorzy w ośrodku oglądali ten film i mieli z niej niezły polew W tej w szkole w ogóle panuje taka sympatyczna i rodzinna atmosfera

Dziękuję

Czyli co można zdawać egzamin samochodem, którym uczyło się jeździć na kursie? Jeśli tak to super!!! I myślę, że taki układ byłby sprawiedliwy, bo już znamy dane autko.

[lili2205]

Eroll ja możesz to prosze o dopisanie mnie to dziewczyn które zdały ;0 prawko zdane 15 lutego w Łodzi.

A co do mojej pierwszej jazdy... oj była straszna. Najpierw był szok że auto ma aż trzy pdały (gaz, sprzęgło i hamulec) byłam pewna że tylko dwa ;p A potem jak mi kazał jechać na miasto to zatrszymałam sie i powiedziałam ze nie pojadę bo to niebezpieczne dla innych kierowców. Instruktor musiał przez 10 minut pokazywac mi że jego hamulec dobrze działa i ze w razie czego bedzie hamował. A na koncu jechałam slalomem po pasie i próbowałam wmówić I że to wina samochodu a nie moja. Ale ogólnie miło wspominam pierwsze jazdy...

[jomic]

sweet- u mnie (tzn nie w moim OSK ale w miescie) wypożyczają na egz na kat B1 i taki dla osób z niepełnospranością.

[jenny1234]

ja na pierwszej jeździe też slalomem jechałam... heheh kierownica latała mi w prawo i w lewo

było śmiesznie ogólnie

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

oo ale jesteście szybkie
zgłaszam się w VI części
miłej niedzieli

pocz no mam nadzieję a następnego terminu jeszcze nie znam, ale myslę że to będzie wtorek albo środa

[sylwiszon757]

jeszcze pamiętam siedze po raz pierwszy w eLce on mi tam mówi co i jak, a za chwile 'no to zapalamy i wycofaj na łuk' a ja: 'jak ja nawet nie wiem jka się do przodu jeździ a Ty mi karzesz do tyłu' ale jak się okazało jazda do tyłu wychodziła mi lepiej niż do przodu przez jakiś czas, z resztą do dzisiaj wolę sobie tyłem wjechać/wyjechać/parkować

[Eroll]

Napisane przez sweet88

Czyli co można zdawać egzamin samochodem, którym uczyło się jeździć na kursie? Jeśli tak to super!!! I myślę, że taki układ byłby sprawiedliwy, bo już znamy dane autko.

Tak. Wcześniej to było praktykowane, gdy otworzyli MORD na Balickiej, na którym obowiązywały toyoty. A że kursy odbywały się wtedy przeważnie na puntach, to kursanci mogli zdawać na nich

Napisane przez lili2205

Eroll ja możesz to prosze o dopisanie mnie to dziewczyn które zdały ;0 prawko zdane 15 lutego w Łodzi.

Już się robi

Na mojej pierwszej jeździe było ciemno i padał deszcz. Pojechałam na stację benzynową, wróciliśmy na plac, robiłam slalomy przodem, I. zachciało się, żebym zrobiłam slalomy tyłem, przywaliłam w kosz, więc I. zmienił zdanie i pojechaliśmy na miasto. Nie szło mi źle, bo praktycznie wszystko za mnie robił Instruktor

[karolciab93]

Dzień dobry! Zgłaszam się w nowej części a co ale pędzicie dziewczyny byleby tylko na drodze tak nie robić

no i życzę miłej niedzieli i słonecznej

aaa i jutro wagarujemy

[LunatyczkaBB]

I ja się melduje .
Jestem, chociaż już nie długo, ale jestem.

Napisane przez Martolek

A, jeszcze jeśli chodzi o kolor, to po moim mieście jeździ fuksjowy New Beetle, prowadzony przez osobnika płci męskiej

Samochód moich marzeń... .
Możesz go dla mnie ukraść?!

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Eroll, może dodasz też do linków wątek "Kursantkowy rejestr prawa jazdy " ?
W końcu stworzony przez madziora przy którejś z części

[princeseczka]

lili u mnie było podobnie nie pojade bo rozjade i koniec i jak jeździliśmy po parkingu to było w pawo,w prawo, w prawo i tak się kręciliśmy w kółko a późnej było w lewo ja patrzę a tam nakaz skrętu w prawo= wyjazd na miasto
ja mówię"przecież tam jest wyjazd na miasto!" I- a co ty myślałaś,że cały czas po parkingu będziesz jeździć?
No i pojechaliśmy. Kurczę do tej pory mam sentyment do tego parkingu

[mala zmiana]

Jenny to kolo srody, czwartku powinno byc. Ja jestem u siostry na urodzinach jej corek, flaszka juz ze szwagrem obrocona. Jak dobrze miec kierowce