właśnie zostałam - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-17, 23:09   #31
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Truskawkowawiosna ma rację.

Szacunek dla drgugiej osoby to podstawa.

I nie zapominajcie tylko (w razie, gdyby ktoś na mnie za poprzedniego posta chciał najechać), że szacunek należy się także mężczyźnie, a nie tylko kobiecie


Spoliczkowania nie można usprawiedliwać faktem, że ktoś został obrażony.
Nad nerwami trzeba panować, żeby zachować szacunek dla siebie, pokazać klasę, oraz wyższość nad drugą osobą (mówiąc prostymi słowami znanego przysłowia: głupiemu trzeba ustąpić).


Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
skoro teraz odwazyl sie uzyc takich slow to jak bedzie mowil za 20 lat....
Skoro teraz podniosła na niego rękę, to co będzie za 20 lat...
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 23:15   #32
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: właśnie zostałam


Ja w sumie nie wiem co jest gorsze,to że on tak powiedział czy to że autorka wątku go uderzyła.
A może to,ze było tu kilka osób,które stwierdziły,że dobrze postąpiła,nawet jakieś"brawo" się pojawiło

Jeszcze gdyby to było pod wpływem impulsu...Ale po chwili od zdarzenia,z pełną świadomościa?Szok.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 23:15   #33
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Truskawkowawiosna ma rację.

Szacunek dla drgugiej osoby to podstawa.

I nie zapominajcie tylko (w razie, gdyby ktoś na mnie za poprzedniego posta chciał najechać), że szacunek należy się także mężczyźnie, a nie tylko kobiecie


Spoliczkowania nie można usprawiedliwać faktem, że ktoś został obrażony.
Nad nerwami trzeba panować, żeby zachować szacunek dla siebie, pokazać klasę, oraz wyższość nad drugą osobą (mówiąc prostymi słowami znanego przysłowia: głupiemu trzeba ustąpić).
dla mnie to rownie oczywiste

bo ja rozumuje sobie tak: facet obrazil slownie kobiete, ona go spoliczkowala- są kwita.

dla mnie jedynym powodem do uzycia sily fizycznej jest samoobrona. nie ma takich slow, ktore pchnelyby mnie do rzucenia sie na kogos z pięściami. nie znizylabym sie do poziomu osoby, ktora mnie obrazila
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 23:22   #34
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: właśnie zostałam

Fresa no racja. Nie beda sie nudzic w malzenstwie To taki zarcik.

Sprawa raczej jest powazna. Moze po prosru oboje sa siebie warci. Jego tłumaczyć moze to ze nie panowal nad tym co mowi. Tak sie czesto zdraza , nawet mi, a potem zaluje. Pod wplywem nerwow naprawde mozna powiedzieć coś czego sie tak naprawde nie mysli....a dziewczyna niestety uderzyła go z premedytacją. Może gdyby mu nie dala w twarz sprawa skonczylaby sie bez tak wielkiego echa. Chlopak by ochlonal i przeprosil...
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 23:23   #35
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
Może gdyby mu nie dala w twarz sprawa skonczylaby sie bez tak wielkiego echa. Chlopak by ochlonal i przeprosil...
a tak wyszlo na to, ze jednak mial rację. a wiec w sumie nie ma sie czemu dziwic, ze nie pali się do przeprosin
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 23:27   #36
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: właśnie zostałam

Nam raczej trudno jest okreslic, czy chlopak jest wrdenym chamem, czy poprostu wymsknely mu sie nieporzadane slowa. Tak naprawde to autorka postu wie jaki jest jej facet. Oceniac tez trzeba caloksztalt...W kazdym badz razie spoliczkowanie go nie byl dobrym rozwiazaniem.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 23:28   #37
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
a tak wyszlo na to, ze jednak mial rację. a wiec w sumie nie ma sie czemu dziwic, ze nie pali się do przeprosin
Heheh no fakt. Dostal. Meska ambicja raczej nie pozwoli mu na to. Zreszta ja sie nie dziwie.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-18, 08:34   #38
Cześka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
Dot.: właśnie zostałam

Jesteście siebie warci i tyle. Oboje zachowaliście się jak gnoje, ty go uderzasz w twarz (jak tak można w ogóle?), a n Tobie sypie epitetami. Nie ma co, zgodna para.

Na Twoim miejscu bym się zastanowiła nad sobą najpierw, bo nic nie usprawiedliwia bicia, tym bardziej w twarz. A potem pogadała z chłopakiem i ustaliła, że OBOJE poprawicie swoje zachowanie.
Cześka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 08:44   #39
Siris88
Rozeznanie
 
Avatar Siris88
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 668
Dot.: właśnie zostałam

przemyślałam całą sytuację i doszłam do wniosku, że macie racje. Niezależnie od sytuacji tak jak ktoś pisał wyżej nic nie usprawiedliwia przemocy fizycznej. Czuję się teraz podle, ale cieszę się, że to tutaj napisałam, bo dzięki temu przemyślałam sobie parę rzeczy i wiem już, że nie należy tak postępować. W ogóle cała ta sytuacja była dla mnie jak z kosmosu - żadne z nas nigdy tak się nie zachowuje (tzn. ani on mnie nie wyzywa, ani ja go nie biję absolutnie - no i też go nie wyzywam.) Rozmawialiśmy jeszcze ze sobą wczoraj i doszliśmy do podobnych wniosków - przeprosiłam go, a on mnie.
Głupio się zachowałam, dobrze, że mi to uświadomiłyście, dziękuję.
__________________

Siris88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 09:10   #40
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez Siris88 Pokaż wiadomość
przemyślałam całą sytuację i doszłam do wniosku, że macie racje. Niezależnie od sytuacji tak jak ktoś pisał wyżej nic nie usprawiedliwia przemocy fizycznej. Czuję się teraz podle, ale cieszę się, że to tutaj napisałam, bo dzięki temu przemyślałam sobie parę rzeczy i wiem już, że nie należy tak postępować. W ogóle cała ta sytuacja była dla mnie jak z kosmosu - żadne z nas nigdy tak się nie zachowuje (tzn. ani on mnie nie wyzywa, ani ja go nie biję absolutnie - no i też go nie wyzywam.) Rozmawialiśmy jeszcze ze sobą wczoraj i doszliśmy do podobnych wniosków - przeprosiłam go, a on mnie.
Głupio się zachowałam, dobrze, że mi to uświadomiłyście, dziękuję.
najwazniejsze ze ty takze doszlas do takich wnioskow, i wiesz ze taka sytuacja nie pownna miec miesca!
bardzo sie ciesze!
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 09:25   #41
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 932
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: właśnie zostałam

To uderzenie w twarz nawet nagłą reakcją nie mozna nazwac, bo wyszlas, wrocilas i uderzylas dopiero.
Ja bym najwyzej zrobiła mu awanture co on sobie wyobraza, ja się do niego tak nie wyrazam i też w zamian oczekuje szacunku. Jesli wytlumaczy przeprosi ok.. ale on może być zły o to uderzenie teraz.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-18, 11:59   #42
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Przecież wierzę, nie napisałam że nie. Nie mówiłam też o tych konkretnych słowach bo nie przypomnę sobie dokładnie co mówiłam, a czego nie mówiłam. Zresztą... widocznie miałam pecha do facetów jak zawsze. W każdym razie nigdy się jeszcze z żadnym nie pobiłam.

oj nie przejmuj się koleżanko z cudownym avem

moim zdaniem kobiety tu jak zwykle przesadzają i jak zwykle wybielają się do granic przyzwoitości, jakie to one wychowane, szanowane i w ogóle księżniczki


ja tam też miałam facetów, którzy choćby zdychali z miłości do mnie potrafili mi strzelić różnymi tekstami, chociażby dlatego, że ze mnie jest kawał cholery i zdarzało mi się doprowadzać ich do białej gorączki

zdarzyło mi się też walnąć faceta, który mocno przeskrobał...


nie uważam w związku z tym, żebym się jakoś kompletnie nie szanowała i była chodzącą patologią





do koleżanki Siris:
odczekaj dzień czy dwa i potem pogadajcie, przeproś go za policzek, powiedz, że oczekujesz przeprosin za obraźliwe epitety, wyjaśnijcie sobie wszystko i tyle
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 12:56   #43
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: właśnie zostałam

Weźcie się zachowujcie jak ludzie, i nie róbcie związku patologicznego z biciem i wyzwiskami. To nie przystoi. Kultura jakaś musi być.
Rzekłam.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 12:59   #44
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
moze dlatego masz wieksza tolerancje na takie zachowania


kiedys mialam chlopaka-buraka. bylam chora i zle sie czulam, napisalam mu to w smsie, pare dni sie nie odzywal, a potem odpisal mi sie w stylu, ze jestem zdechlakiem, bo non stop cos mi jest. i pare innych zdan w tym klimacie. nie bylo to napisane w sposob zartobliwy. a ja naprawde nie jestem hipochondryczka i nie choruje czesto
Myślę, że większą tolerancję mam m.in. dlatego że jestem choleryczką i zdarza mi się najpierw robić, a potem myśleć. A sytuacja opisana przez Ciebie jest nie do pomyślenia, ja również zakończyłabym taki związek.
Ja toleruję takie wybuchy tylko w złości, a poza tym jeśli sama sprowokowałabym kłótnie to też sytuacja byłaby inna.

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
oj nie przejmuj się koleżanko z cudownym avem

moim zdaniem kobiety tu jak zwykle przesadzają i jak zwykle wybielają się do granic przyzwoitości, jakie to one wychowane, szanowane i w ogóle księżniczki


ja tam też miałam facetów, którzy choćby zdychali z miłości do mnie potrafili mi strzelić różnymi tekstami, chociażby dlatego, że ze mnie jest kawał cholery i zdarzało mi się doprowadzać ich do białej gorączki

zdarzyło mi się też walnąć faceta, który mocno przeskrobał...


nie uważam w związku z tym, żebym się jakoś kompletnie nie szanowała i była chodzącą patologią
Wydaje mi się, że to zależy od charakteru osób poprostu. Bardziej impulsywne częściej mają takie sytuacje, jestem zdania że wolę aby ktoś na mnie nawrzeszczał niż tłumił to w sobie i nie odzywał się przez tydzień .

A co do bicia to raz uderzyłam w twarz kolegę. Ale zasłużył sobie i widocznie dotarło to do niego bo długo mnie przepraszał .
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 13:00   #45
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Weźcie się zachowujcie jak ludzie, i nie róbcie związku patologicznego z biciem i wyzwiskami. To nie przystoi. Kultura jakaś musi być.
Rzekłam.
Zgadzam się z tym. Oboje się nakręcacie, a potem akcja Was przerasta. Ty go przeproś za bicie (nigdy nie doprowadzaj do takiej sytuacji, bo go nauczysz, że i on może tak reagować), a jemu wytłumacz dlaczego nie może tak do Ciebie się zwracać. Pogadajcie o szacunku, nie nakręcaniu się, sposobach rozwiązywania konfliktów. Inaczej takie sytuacje będą coraz częstsze.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 13:14   #46
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez Siris88 Pokaż wiadomość
przemyślałam całą sytuację i doszłam do wniosku, że macie racje. Niezależnie od sytuacji tak jak ktoś pisał wyżej nic nie usprawiedliwia przemocy fizycznej. Czuję się teraz podle, ale cieszę się, że to tutaj napisałam, bo dzięki temu przemyślałam sobie parę rzeczy i wiem już, że nie należy tak postępować. W ogóle cała ta sytuacja była dla mnie jak z kosmosu - żadne z nas nigdy tak się nie zachowuje (tzn. ani on mnie nie wyzywa, ani ja go nie biję absolutnie - no i też go nie wyzywam.) Rozmawialiśmy jeszcze ze sobą wczoraj i doszliśmy do podobnych wniosków - przeprosiłam go, a on mnie.
Głupio się zachowałam, dobrze, że mi to uświadomiłyście, dziękuję.

Aaaaa ludzie,czy ktoś przeczytał tego posta Siris?
Bo wypowiedzi świadczą o tym,że nie
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 13:14   #47
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość

moim zdaniem kobiety tu jak zwykle przesadzają i jak zwykle wybielają się do granic przyzwoitości, jakie to one wychowane, szanowane i w ogóle księżniczki


ja tam też miałam facetów, którzy choćby zdychali z miłości do mnie potrafili mi strzelić różnymi tekstami, chociażby dlatego, że ze mnie jest kawał cholery i zdarzało mi się doprowadzać ich do białej gorączki

zdarzyło mi się też walnąć faceta, który mocno przeskrobał...


nie uważam w związku z tym, żebym się jakoś kompletnie nie szanowała i była chodzącą patologią
widocznie jestem juz taka ksiezniczka, ktora nigdy nie dala komus powodu do takich wyzwisk

wg mnie osoba "zdychajaca z milosci" nawet wytracona z rownowagi, krytykujac ukochana osobe staranniej dobiera slowa.

przeciez mozna powiedziec stanowczo "nie podoba mi sie Twoje zachowanie, ochlon troche to wtedy porozmawiamy". tak zachowuja sie dojrzali ludzie, albo przynajmniej powinni.

nie jestesmy zwierzatkami, mamy rozum, powinnismy probowac kontrolowac swoje zachowania.

zdarzylo się? no to trudno, trzeba uswiadomic sobie, ze tak byc nie powinno i wspolnie z partnerem robic wszystko aby sytuacja sie nie powtorzyla


a moze to tez kwestia wychowania: dla mnie bicie i wyzywanie bliskiej osoby to zachowania patologiczne, moi rodzice wzgledem siebie tak sie nie zachowywali


Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Myślę, że większą tolerancję mam m.in. dlatego że jestem choleryczką i zdarza mi się najpierw robić, a potem myśleć. A sytuacja opisana przez Ciebie jest nie do pomyślenia, ja również zakończyłabym taki związek.
Ja toleruję takie wybuchy tylko w złości, a poza tym jeśli sama sprowokowałabym kłótnie to też sytuacja byłaby inna.


Wydaje mi się, że to zależy od charakteru osób poprostu. Bardziej impulsywne częściej mają takie sytuacje, jestem zdania że wolę aby ktoś na mnie nawrzeszczał niż tłumił to w sobie i nie odzywał się przez tydzień .

A co do bicia to raz uderzyłam w twarz kolegę. Ale zasłużył sobie i widocznie dotarło to do niego bo długo mnie przepraszał .
moze faktycznie osobom impulsywnym jest trudniej panowac nad soba. ale naprawde da sie pewne cechy charakteru wycwiczyc tak jak cialo. nie jest to latwe, ale do zrobienia. no chyba, ze ktos lubi tracic panowanie nad wlasnymi emocjami, byc na wiecznej emocjonalnej huśtawce

zgadzam sie, ze czasem klotnia wychodzi na dobre, oczyszcza atmosfere, ale wcale nie trzeba na siebie krzyczec, obrazac sie, tłuc.
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 13:21   #48
bloondyna
Zakorzenienie
 
Avatar bloondyna
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 13 124
Dot.: właśnie zostałam

ja wczoraj usłyszalam pod czas kłótni : " jestes popie*** " .. ..
dodam że jestem z TŻ dwa lata i 7 miesięcy ..

nigdy takiego czegoś nie usłyszalam ..
yhh .. zatkało mnie ..
bloondyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 13:23   #49
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez bloondyna Pokaż wiadomość
ja wczoraj usłyszalam pod czas kłótni : " jestes popie*** " .. ..
dodam że jestem z TŻ dwa lata i 7 miesięcy ..

nigdy takiego czegoś nie usłyszalam ..
yhh .. zatkało mnie ..
ale co takiego zrobilas, ze tak powiedzial?
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-18, 13:27   #50
bloondyna
Zakorzenienie
 
Avatar bloondyna
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 13 124
Dot.: właśnie zostałam

byliśmy na 18-stce ..

leżeliśmy sobie .. nagle TŻ chciał mnie objąć dwiema rękami ale zrobił to tak że przez przypadek ścisnął mi grzdyłkę ..

o mało się nie udusiłam ..
zaczęłam kaszleć .. a on wtedy powiedział ..

.. chcialem Cie tylko przytulić .. po co sie tak wierzgasz , TY jakaś pop** jestes ? ..
bloondyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 13:29   #51
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
widocznie jestem juz taka ksiezniczka, ktora nigdy nie dala komus powodu do takich wyzwisk
A witam, witam pokrewną mi, błękitnokrwistą duszę



Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
wg mnie osoba "zdychajaca z milosci" nawet wytracona z rownowagi, krytykujac ukochana osobe staranniej dobiera slowa.

przeciez mozna powiedziec stanowczo "nie podoba mi sie Twoje zachowanie, ochlon troche to wtedy porozmawiamy". tak zachowuja sie dojrzali ludzie, albo przynajmniej powinni.

nie jestesmy zwierzatkami, mamy rozum, powinnismy probowac kontrolowac swoje zachowania.

zdarzylo się? no to trudno, trzeba uswiadomic sobie, ze tak byc nie powinno i wspolnie z partnerem robic wszystko aby sytuacja sie nie powtorzyla


a moze to tez kwestia wychowania: dla mnie bicie i wyzywanie bliskiej osoby to zachowania patologiczne, moi rodzice wzgledem siebie tak sie nie zachowywali



moze faktycznie osobom impulsywnym jest trudniej panowac nad soba. ale naprawde da sie pewne cechy charakteru wycwiczyc tak jak cialo. nie jest to latwe, ale do zrobienia. no chyba, ze ktos lubi tracic panowanie nad wlasnymi emocjami, byc na wiecznej emocjonalnej huśtawce

zgadzam sie, ze czasem klotnia wychodzi na dobre, oczyszcza atmosfere, ale wcale nie trzeba na siebie krzyczec, obrazac sie, tłuc.
Pozwól Księżniczko, że się pod Tobą podpiszę
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 14:43   #52
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez bloondyna Pokaż wiadomość
byliśmy na 18-stce ..

leżeliśmy sobie .. nagle TŻ chciał mnie objąć dwiema rękami ale zrobił to tak że przez przypadek ścisnął mi grzdyłkę ..

o mało się nie udusiłam ..
zaczęłam kaszleć .. a on wtedy powiedział ..

.. chcialem Cie tylko przytulić .. po co sie tak wierzgasz , TY jakaś pop** jestes ? ..
wspolczuje. nie rozumiem takiego zachowania

powiedzial to zupelnie serio? nigdy wczesniej cos podobnego sie nie zdarzalo? rozmawialas z nim o tym co sie stalo?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
A witam, witam pokrewną mi, błękitnokrwistą duszę
Pozwól Księżniczko, że się pod Tobą podpiszę
arystokracja powinna trzymac sie razem
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 15:00   #53
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
arystokracja powinna trzymac sie razem
I się trzyma
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 16:28   #54
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Myślę, że większą tolerancję mam m.in. dlatego że jestem choleryczką i zdarza mi się najpierw robić, a potem myśleć. A sytuacja opisana przez Ciebie jest nie do pomyślenia, ja również zakończyłabym taki związek.
Ja toleruję takie wybuchy tylko w złości, a poza tym jeśli sama sprowokowałabym kłótnie to też sytuacja byłaby inna.


Wydaje mi się, że to zależy od charakteru osób poprostu. Bardziej impulsywne częściej mają takie sytuacje, jestem zdania że wolę aby ktoś na mnie nawrzeszczał niż tłumił to w sobie i nie odzywał się przez tydzień .

A co do bicia to raz uderzyłam w twarz kolegę. Ale zasłużył sobie i widocznie dotarło to do niego bo długo mnie przepraszał .
ja koledze kiedyś mało nosa nie złamała, ale to przypadek był (powiedzmy )

w pełni się zgadzam, ja jak jestem zła to MUSZĘ odreagować, nie mogę takich rzeczy w sobie tłamsić, bo po pierwsze odbija mi się to na zdrowiu (dosłownie), a po drugie w związkach i gdzie indziej preferuję szczerość aż do bólu

no i fakt, że na facetów też zazwyczaj wybieram mężczyzn z temperamentem, a nie żadne ciepłe kluchy, to czasami wychodzi tak jak wychodzi


Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
widocznie jestem juz taka ksiezniczka, ktora nigdy nie dala komus powodu do takich wyzwisk

wg mnie osoba "zdychajaca z milosci" nawet wytracona z rownowagi, krytykujac ukochana osobe staranniej dobiera slowa.

przeciez mozna powiedziec stanowczo "nie podoba mi sie Twoje zachowanie, ochlon troche to wtedy porozmawiamy". tak zachowuja sie dojrzali ludzie, albo przynajmniej powinni.

nie jestesmy zwierzatkami, mamy rozum, powinnismy probowac kontrolowac swoje zachowania.

zdarzylo się? no to trudno, trzeba uswiadomic sobie, ze tak byc nie powinno i wspolnie z partnerem robic wszystko aby sytuacja sie nie powtorzyla


a moze to tez kwestia wychowania: dla mnie bicie i wyzywanie bliskiej osoby to zachowania patologiczne, moi rodzice wzgledem siebie tak sie nie zachowywali



moze faktycznie osobom impulsywnym jest trudniej panowac nad soba. ale naprawde da sie pewne cechy charakteru wycwiczyc tak jak cialo. nie jest to latwe, ale do zrobienia. no chyba, ze ktos lubi tracic panowanie nad wlasnymi emocjami, byc na wiecznej emocjonalnej huśtawce

zgadzam sie, ze czasem klotnia wychodzi na dobre, oczyszcza atmosfere, ale wcale nie trzeba na siebie krzyczec, obrazac sie, tłuc.

a to się uśmiałam

wybacz, ale tzw. praca nad charakterem została obśmiana przez psychologów już jakiś czas temu wyćwiczyć to można co najwyżej reakcje na pewne sytuacje, ale żeby mieć do tego sposobność trzeba się angażować w sytuacje sprzyjające tym reakcjom, to chyba logiczne nie??

po drugie, jak ktoś jest cholerykiem, to ostatnie co jest w stanie powiedzieć jak jest zły to duperele w stylu: ochłoń, a potem porozmawiamy... to jest kwestia CHARAKTERU a nie dojrzałości... impulsywność polega na tym, że najpierw się reaguje a potem myśli i cholernie ciężko jest nad tym zapanować
no ale co Ty, ze swoją wrodzoną księżniczkowatą empatią, możesz o tym wiedzieć


i żeby nie było
w życiu nie słyszałam żeby moi rodzice podnieśli na siebie głos, więc twoje pseudosocjologiczne dywagacje na temat rodziny są o kant dupy potłuc

ludzie po prostu są RÓŻNI, mają różne charaktery, temperamenty, doświadczenia i sposoby na życie, i póki nikomu nie przeszkadzają (za bardzo) to nie ma co się wtryniać w ich życie

i naprawdę, nie obraźcie się, ale mam po dziurki w nosie tego pouczająco-mądralińskiego tonu i odpowiadania na każdy problem przedstawianiem siebie i swojego związku jako chodzącego ideału
więc jeśli post jest trochę ostry, to właśnie dlatego
no i przez ten mój wstrętny, plebejski charakter
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 16:38   #55
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
i naprawdę, nie obraźcie się, ale mam po dziurki w nosie tego pouczająco-mądralińskiego tonu i odpowiadania na każdy problem przedstawianiem siebie i swojego związku jako chodzącego ideału
Tej, no ale mój związek jest generalnie dość prosty, a się nie tłuczemy po gębach.
Jakoś nie pasuje mi taka walka
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 16:48   #56
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: właśnie zostałam

ja też mam wybuchowy temperament i nieraz żałuję swoich słów.jednak w złości nie potrafie się opanować.czasem wychodze do innego pokoju,żeby ochłonąć.jednak duszenie nic nie daje i muszę to powiedziec co miałam na myśli.czuję sie lżejsza.

nigdy jednak nie używam przemocy fizycznej.nie wyobrażam sobie,że ja go okładam,a on mi oddaje.
uważam,że słowami można bardziej skrzywdzić.nieraz przepraszałam za słowa.

po paru latach mój T.Z. wie,że mówię dużo i jesli krzyczę-wynoś się-to znaczy to,że ma się spakowac.a w czasie "tygodniówki" co miesięcznej ucieka przed moim cieniem.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 16:49   #57
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
ja koledze kiedyś mało nosa nie złamała, ale to przypadek był (powiedzmy )

w pełni się zgadzam, ja jak jestem zła to MUSZĘ odreagować, nie mogę takich rzeczy w sobie tłamsić, bo po pierwsze odbija mi się to na zdrowiu (dosłownie), a po drugie w związkach i gdzie indziej preferuję szczerość aż do bólu

no i fakt, że na facetów też zazwyczaj wybieram mężczyzn z temperamentem, a nie żadne ciepłe kluchy, to czasami wychodzi tak jak wychodzi





a to się uśmiałam

wybacz, ale tzw. praca nad charakterem została obśmiana przez psychologów już jakiś czas temu wyćwiczyć to można co najwyżej reakcje na pewne sytuacje, ale żeby mieć do tego sposobność trzeba się angażować w sytuacje sprzyjające tym reakcjom, to chyba logiczne nie??

po drugie, jak ktoś jest cholerykiem, to ostatnie co jest w stanie powiedzieć jak jest zły to duperele w stylu: ochłoń, a potem porozmawiamy... to jest kwestia CHARAKTERU a nie dojrzałości... impulsywność polega na tym, że najpierw się reaguje a potem myśli i cholernie ciężko jest nad tym zapanować
no ale co Ty, ze swoją wrodzoną księżniczkowatą empatią, możesz o tym wiedzieć


i żeby nie było
w życiu nie słyszałam żeby moi rodzice podnieśli na siebie głos, więc twoje pseudosocjologiczne dywagacje na temat rodziny są o kant dupy potłuc

ludzie po prostu są RÓŻNI, mają różne charaktery, temperamenty, doświadczenia i sposoby na życie, i póki nikomu nie przeszkadzają (za bardzo) to nie ma co się wtryniać w ich życie

i naprawdę, nie obraźcie się, ale mam po dziurki w nosie tego pouczająco-mądralińskiego tonu i odpowiadania na każdy problem przedstawianiem siebie i swojego związku jako chodzącego ideału
więc jeśli post jest trochę ostry, to właśnie dlatego
no i przez ten mój wstrętny, plebejski charakter
spokojnie, no po co sie tak denerwujesz?
ja szczerze wspolczuje, ze takie cos jak posty na forum internetowym potrafia Cie wyprowadzic z rownowagi. proponuje moje posty omijac, szkoda zdrowia a moze cosik na uspokojenie typu melisa?

no cóz, ja nic juz na to nie poradze, ze jestem Krolowa Sniegu widocznie
skoro twierdzisz, ze praca nad charakterem niczego nie zmienia to zawsze juz bede taka wkurzajaco idealna

mnie zawsze facynowaly osoby z silną osobowoscia, ktore zawsze potrafia zachowac zimna krew. zawsze myslace rozsądnie i nie podejmujace pochopnie decyzji, ktore moglyby zranic bliskie osoby

dla mnie ludzie, ktore nie potrafia zapanowac nad wlasnymi reakcjami sa po prostu slabymi jednostkami, ktore w latwy sposob mozna kontrolowac, wystarczy znalezc czuly punkt. kazdy go ma, ale one podają go wrecz na tacy

drobnostka, a one juz sie nakrecaja tracac energie, ktora moglyby przeznaczyc na cos sensownego np. poszerzanie wiedzy.

jaki w tym sens

na szczescie starannie dobieram sobie towarzystwo i nie musze sie uzerac sie z osobami, ktore maja w zwyczaju rzucanie sie na kogos z łapami
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 16:50   #58
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Tej, no ale mój związek jest generalnie dość prosty, a się nie tłuczemy po gębach.
Jakoś nie pasuje mi taka walka
tej, ale ja przecież nie napisałam, że się trzeba tłuc i wyzywać od rana do wieczora i w nocy

ale jak już się zdarzy, że on mnie nazwie idiotką, a ja mu powiem, że ma zryty baniak w czasie kłótni, to nie znaczy od razu, że jesteśmy z patologicznych rodzin i ziejemy prymitywizmem

i że różnej maści pożal się boże księżniczki mogą się nad nami pochylać z ubolewaniem i pogardą
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 16:57   #59
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
spokojnie, no po co sie tak denerwujesz?
ja szczerze wspolczuje, ze takie cos jak posty na forum internetowym potrafia Cie wyprowadzic z rownowagi. proponuje moje posty omijac, szkoda zdrowia a moze cosik na uspokojenie typu melisa?

no cóz, ja nic juz na to nie poradze, ze jestem Krolowa Sniegu widocznie
skoro twierdzisz, ze praca nad charakterem niczego nie zmienia to zawsze juz bede taka wkurzajaco idealna

mnie zawsze facynowaly osoby z silną osobowoscia, ktore zawsze potrafia zachowac zimna krew. zawsze myslace rozsądnie i nie podejmujace pochopnie decyzji, ktore moglyby zranic bliskie osoby

dla mnie ludzie, ktore nie potrafia zapanowac nad wlasnymi reakcjami sa po prostu slabymi jednostkami, ktore w latwy sposob mozna kontrolowac, wystarczy znalezc czuly punkt. kazdy go ma, ale one podają go wrecz na tacy

drobnostka, a one juz sie nakrecaja tracac energie, ktora moglyby przeznaczyc na cos sensownego np. poszerzanie wiedzy.

jaki w tym sens

na szczescie starannie dobieram sobie towarzystwo i nie musze sie uzerac sie z osobami, ktore maja w zwyczaju rzucanie sie na kogos z łapami

ależ ja jestem spokojna, nawet mi powieka nie drgnęła
akurat jednostki Twojego pokroju nijak nie są w stanie wyprowadzić mnie z równowagi, co najwyżej lekko poirytować

ja doskonale panuję nad swoimi reakcjami, ale sporo czasu i wysiłku mi to zajęło, wiem jaka to ciężka praca dlatego doskonale rozumiem choleryków, których czasem ponosi
a słabi to są ludzie, którzy nie widzą własnych niedoskonałości i krytykują wszystko co jest inne
i wolę osoby, które się nakręcają byle czym niż takie, którym się nie chce wysilić na odrobinę chociaż empatii

a za meliskę dziękuję, bardziej przydaje się idealnym, beztemperamentnym nudziarom
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-18, 19:05   #60
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: właśnie zostałam

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
i naprawdę, nie obraźcie się, ale mam po dziurki w nosie tego pouczająco-mądralińskiego tonu i odpowiadania na każdy problem przedstawianiem siebie i swojego związku jako chodzącego ideału
Ja się nie obrażam .

Analogicznie.
Ktoś może mieć po dziurki w nosie femme fatale w każdym wątku, ale to jeszcze nie powód, żeby głosno to mówić



Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
i że różnej maści pożal się boże księżniczki mogą się nad nami pochylać z ubolewaniem i pogardą
Tylko nie: różnej maści, my jesteśmy Truskawkowe
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.