Kilka pytań o maturę z WOSu.

[Kreskaaa]

Mam dwa pytania
czy to prawda, że poziom rozszerzony jest wbrew pozorom "przyjemniejszy" do zdawania? mniej formułek, więcej myślenia?
i czy prace pisemne sprawdzane sa wg scislego klucza (jak na polskim) czy wg uznania egzaminatora? czy zaryzykowalybyscie tam jakas niepopularna ale za to własną opinię czy bezpieczniej powtarzac ogólnie przyjęte hasła? pytam, bo w jakimś teście należało rozważyc wprowadzenie euro, cos bylo o planowaniu w czasie wprowadzenia do Polski i korzysciach-a co jesli ktos widzi wiecej 'przeciw'?

a w operona sie zaopatrze, dzięki za rady

Pozdrawiam

[viva91]

hmm, chyba jest przyjemniejszy. jest tak jak napisałaś, mniej formułek, więcej własnego myślenia, z tym że musisz pamiętać że z tym 'myśleniem' też musisz się podpasować pod odpowiedź. nie tak bardzo jak w polskim, ale jednak sens wypowiedzi musi być zachowany.

czy zaryzykowałabym niepopularną opinię? nie.
czy napisałabym o euro więcej przeciw niż za? tak.

i już tłumaczę dlaczego
zdanie że euro 'jest złe' wcale nie jest niepopularne. to nie jest tak ze jak cię o coś pytają to zawsze trzeba wychwalać pod niebiosa i pisać "tak, oczywiście!"
jak cię zapytają o terroryzm to nie napiszesz że to coś wspaniałego
także spokojnie możesz się z czymś nie zgodzić o ile masz konkretne argumenty aby poprzeć swoje zdanie.
ja w pracy o transformacji ustrojowej najpierw powychwalałam, że teraz jest gospodarka rynkowa, otwarte granice, społeczenswto obywatelskie itp, ale później napisałam o minusach, że wzrosło bezrobocie, że płace niskie itd. lecz na koniec przyjęłam jedno stanowisko (to które miało więcej 'za').

istnieje jeszcze ryzyko, szansa jedna na milion ale jednak, że trafi się na egzaminatora o radykalnych pogladach, przeciwnych do twoich. wiem, nie powinno się oceniać pracy według własnego widzi mi się, ale kto zagwarantuje że wszystkie prace są sprawdzane jak należy?
moja nauczycielka wosu zawsze mówiła, że na własną filozofię będziemy mieć czas na studiach, przy pisaniu pracy magisterskiej. na maturze lepiej jednak nie wybiegać poza granicę, choć ta granica jest naprawdę daleko i trzeba się mocno postarać aby ją przekroczyć

[Kreskaaa]

Dziekuje za odpowiedz (jak szybko!)

akurat z euro glosow 'przeciw' ostatnio coraz wiecej, temat o ktorym wspomnialam byl jak gdyby podsumowaniem wychwalajacego pod niebiosa wprowadzenie euro artykulu... ale jesli chodzi o np. gospodarke rynkowa juz mialabym sporo watpliwosci co do jej funkcjonowania w Pl
rozumiem, ze lepiej jednak poczekac, to wlasnie chcialam wiedziec

[muszynianka]

nie, nie jest latwiejszy, kazdy kto tak sądzi jest albo geniuszem z naprawdę dużą wiedzą, albo jest nieświadomy ;p

[nata_sha]

pytanie nie brzmiało czy jest łatwiejszy tylko jak autorka sama napisała "przyjemniejszy".

i moim zdaniem tak jest. podst to głównie regułki, odp na bezpośrednio postawione pytania. rozsz natomiast wymaga czegoś więcej, tego wymienionego myślenia ;p w 2 cz trzeba wykazać się rozumowaniem, łączeniem faktów, wskazywaniem przyczyn i skutków, wyciąganiem wniosków itp

i dziewczyny mają racje z tymi logami różnych organizacji organizacji. przed maturą mój pokój zamienił się w otwarte vademecum wosu. oto co zrobiłam (jestem wzrokowcem) najpierw wyszukałam w necie loga i podpisałam nazwami i skrótami, jeśli coś było ważniejszego to hasłowo pisałam czym się zajmuje, ale wyglądało to tak, że każda organizacja była na 1 str i poprzyklejałam je do mebli, ścian, drzwi ;p co mi jeszcze pomogło to kupiłam sobie mapę europy i też powiesiłam na ścianie. na niej pozaznaczałam na różne kolory państwa należące np do nato, ue czy chociażby trójkąta weimarskiego i daty wstąpienia do tych org. może wydawać się czasochłonne, ale w trakcie wykonywania też się uczymy.

[viva91]

Napisane przez muszynianka

nie, nie jest latwiejszy, kazdy kto tak sądzi jest albo geniuszem z naprawdę dużą wiedzą, albo jest nieświadomy ;p

na szczęście nikt tu nie pytał czy jest łatwiejszy

[Kreskaaa]

nata_sha dzieki za porady, dobry sposob na wykorzystanie pustej sciany na ktora tak czy inaczej patrze z drugiej strony pytanie o jakies logo-to 1, gora 3 punkty, najwazniejsze to wypracowanie a tam trzeba kojarzyc wszystko tak 'calosciowo'. Ale chyba dam rade zapisalam sie na wyklady, prowadzacy rzuca temat i korzystajac z roznych statystyk, artykulow prasowych, mapek opowiada-mysle ze juz to duzo pomoze.


a co do "latwiejszego"-tak nazwala go moja nauczycielka!! troche sie oburzylismy, po co mieliby robic poziomy na odwrot ale generalnie tez chodzilo jej o to uczenie sie formulek.

[nata_sha]

Napisane przez Kreskaaa

nata_sha dzieki za porady, dobry sposob na wykorzystanie pustej sciany na ktora tak czy inaczej patrze z drugiej strony pytanie o jakies logo-to 1, gora 3 punkty,.

spoko, pisałam maturę z wosu w 2009, a w zeszłym poprawiałam, więc piszę co się u mnie sprawdziło.

niby 1 czy 3 pkt, ale 1 pkt to 2% z tego co pamiętam, więc i to się liczy

[viva91]

Napisane przez Kreskaaa

z drugiej strony pytanie o jakies logo-to 1, gora 3 punkty

ale jak będą 3 loga, a ty nie będziesz znać jednego to i tak dostajesz 0 pkt a nie 3.
i 6% poszło na spacer...

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez Kreskaaa

Mam dwa pytania
czy to prawda, że poziom rozszerzony jest wbrew pozorom "przyjemniejszy" do zdawania? mniej formułek, więcej myślenia?

Moim zdaniem jest przyjemniejsza , a porównując wiele arkuszy stwierdzam, że nieraz niektóre pytania bywają łatwiejsze. Generalnie nie widzę sensu zdawania podstawy, bo nauczyć się trzeba na obie, a korzyści z rozszerzenia są o wiele wiele większe

[szumasima]

Zastanawiam się, czy polecacie jakieś testy poza Operonem i PWNem? Prawie wszystkie już rozwiązałam z Matury 2010 i 2011 z Operonu i z PWN te nowe "zadania" z ich Akademii Maturalnej. MAcie jakkieś swoje typy?

[wisienka_na_torcie]

Ja rozwiązywałam wszystkie te "oficjalne" matury z poprzednich lat

[haush]

A ja polecam repetytorium 'Abc maturzysty' z wydawnictwa Adamantan. Może mało popularne, ale napisane przyjemnym językiem, bez podawania wyłącznie suchych reguł :P

A jak tam konstytucja? Czytać?

[viva91]

Napisane przez haush

A jak tam konstytucja? Czytać?

Obowiązkowo. Można ją potraktować jako lekturę przed snem, np. 2 razy w tygodniu przeczytać jeden rozdział. Nie kuć a czytać. Próbować zrozumieć, wyobrazić sobie te sytuacje. I tak do matury.

[dzbanek do kawy]

Napisane przez haush

A jak tam konstytucja? Czytać?

Często na maturze jest fragment a pytanie najczęściej dot. wiedzy własnej.
Na próbnej maturze z operonu było takie pytanie:

Art. 173.
Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz.
Art. 174.
Sądy i Trybunały wydają wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.

a) Podaj, kto i na jaki okres powołuje sędziów.
b) Wymień dwie nazwy trybunałów, których istnienie przewiduje Konstytucja RP.

[monic_a]

Również zdaję w tym roku rozszerzony wos, uczę się z operonu, i podr. Nowa Era, a ksiązek z testami mam mnóstwo, polecam wyd. WSiP "Maturalnie że zdasz", wyd. Park Edukacja "Nowa Matura". szkoda tylko, że ilość książek nie jest proporcjonalna do chęci do nauki... ; p
btw, powodzonka dziewczyny

[dzbanek do kawy]

Nie dziękujemy

[haush]

Mnie coraz bardziej dobija fakt, że uczę się czegoś, pyk, nic nie pamiętam.

[201712190924]

a jest tu ktoś, kto zdaje wos i jeszcze nie zaczął się go uczyć? za cholerę nie mogę się za to zabrać, ciągle sobie mówię, że jeszcze duuużo czasu miałam kilka podejść do repetytorium, ale po 5 minutach odkładam teraz muszę się już wziąć serio za to, chyba sobie rozpisze jakiś plan i od jutra zaczynam..

[Schoko]

Napisane przez giginthesky

a jest tu ktoś, kto zdaje wos i jeszcze nie zaczął się go uczyć? za cholerę nie mogę się za to zabrać, ciągle sobie mówię, że jeszcze duuużo czasu miałam kilka podejść do repetytorium, ale po 5 minutach odkładam teraz muszę się już wziąć serio za to, chyba sobie rozpisze jakiś plan i od jutra zaczynam..

Haha, chyba ja. W sumie chodzę na kurs powtórkowy, ale przecież sam kurs mi niczego nie zagwarantuje, dlatego od marca ruszam z nauką. Już na serio.

[whoaboa]

Napisane przez viva91

Obowiązkowo. Można ją potraktować jako lekturę przed snem, np. 2 razy w tygodniu przeczytać jeden rozdział. Nie kuć a czytać. Próbować zrozumieć, wyobrazić sobie te sytuacje. I tak do matury.

Czy ja wiem? Z pewnością nie zaszkodzi, ale żeby zaraz obowiązkowo...

[201712190924]

Napisane przez Schoko

Haha, chyba ja. W sumie chodzę na kurs powtórkowy, ale przecież sam kurs mi niczego nie zagwarantuje, dlatego od marca ruszam z nauką. Już na serio.

uff, nie jestem sama przysięęęęęgam (samej sobie ), że jutro się za to zabieram solidnie

[Schoko]

Napisane przez giginthesky

uff, nie jestem sama przysięęęęęgam (samej sobie ), że jutro się za to zabieram solidnie

Ja też, w końcu zostały 2 miesiące/

[viva91]

Napisane przez whoaboa

Czy ja wiem? Z pewnością nie zaszkodzi, ale żeby zaraz obowiązkowo...

konstytucja pojawia się zawsze, raz w szerszej a raz w węższej formie, więc dla mnie to co jest pewne że się pojawi, jest obowiązkowe.
słowo "konstytucja" na wosie słyszałam od pierwszej klasy.
jakby tak podchodzić to niczego właściwie nie trzeba by się uczyć bo sama matura obowiązkowa nie jest

[Schoko]

Napisane przez viva91

konstytucja pojawia się zawsze, raz w szerszej a raz w węższej formie, więc dla mnie to co jest pewne że się pojawi, jest obowiązkowe.
słowo "konstytucja" na wosie słyszałam od pierwszej klasy.
jakby tak podchodzić to niczego właściwie nie trzeba by się uczyć bo sama matura obowiązkowa nie jest

No właśnie, ja też na wosie słyszę ciągle o konstytucji... Jakby nie patrzec, jest tam zawarty cały polski ustrój.

[wisienka_na_torcie]

Konstytucja wiadomo, jest potrzebna, ale tak naprawdę nie znaczy to, ze trzeba ją znać od deski do deski. Większość pytań odnośnie ustroju jest w stylu "Kto powołuje prezesa SN?' itp. Takich rzeczy można się nauczyć przerabiając po prostu materiał, samą konstytucję warto przeczytać, ale jak się tego nie zrobi, to tragedii nie ma

[viva91]

u mnie akurat na lekcjach nie starczyło czasu aby omówić takie partie materiału które pozwoliłyby na odpowiedź na wyżej postawione pytanie, dowiedziałam się tego z konstytucji. dlatego była dla mnie obowiązkowa, jako dobre repetytorium i podsumowanie.
ale każdy niech robi jak chce, ja już maturę mam za sobą

[wisienka_na_torcie]

też mam maturę za sobą fakt faktem, myślę, że przyjemniej jest się nauczyć takich rzeczy np. czytając w repetytorium rozdział o sądach , czy Trybunale Konstytucyjnym , niż suche artykuły w Konstytucji (to się zdąży znudzić na studiach ), ale to moja wskazówka tylko

[viva91]

ja bardzo szybko nauczyłam się konstytucji, lepiej mi się ją czytało niż eseje w podręczniku linijka pod linijką cała strona. a tu podzielone na artykuły, rozdziały - czytelnie przede wszystkim. także ja polecam

[dzbanek do kawy]

dokładnie. konstytucję się bardzo szybko czyta