|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
Pokaż wyniki sondy: Który aspekt dotyczący nowo kupionego mieszkania spędza Ci sen z powiek? | |||
Uciążliwi sąsiedzi |
![]() ![]() ![]() ![]() |
26 | 46,43% |
Głośne ciągi komunikacyjne w pobliżu bloku |
![]() ![]() ![]() ![]() |
8 | 14,29% |
Niedoróbki dewelopera |
![]() ![]() ![]() ![]() |
5 | 8,93% |
Niewyciszone mieszkanie |
![]() ![]() ![]() ![]() |
12 | 21,43% |
Kiepska komunikacja z innymi częściami miasta |
![]() ![]() ![]() ![]() |
9 | 16,07% |
Nieestetyczna i zaniedbana okolica |
![]() ![]() ![]() ![]() |
7 | 12,50% |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 56. Nie możesz głosować w tej sondzie |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88742201]Nie wyobrazam sobie nie mieć balkonu. Mieszkałam przez 7 lat w UK, a tam praktycznie nie ma balkonów + pogoda do d. Marzyłam o balkonie. Nie ma nic lepszego niż poranna kawa w promieniach słońca. Kotka nasza tez często przesiaduje na balkonie.
Ktoś się też wyżej skarżył na słońce. Akurat nasze mieszkanie jest od wschodu i północy - mamy słońce wcześnie rano z jednej strony balkonu (tak do ok. 11-ej rano), i z drugiej od ok. 16-ej/17-ej. Bardzo ciężko jest z jakimikolwiek kwiatkami - mało co się utrzyma. Przez cały dzień mamy cień, co jest fajne jedyne w duże upały, ale takich dni w ciągu roku jest mało. Gdybym miała wybrać po raz drugi, to bym zdecydowanie brała mieszkanie z inną ekspozycją okien. Kwestia osobistych preferencji - lubie słońce, lubie jak jest bardzo ciepło.[/QUOTE] Ja od zawsze bylam przyzwyczajona do sporego balkonu, bo u rodzicow taki byl. Ostatnie 5 lat mieszkalam bez, bo wynajmowalam takie mieszkanie. Jego jedyna wada byl brak balkonu, wiec zylo sie fajnie, ale to tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze w swoim mieszkaniu musze miec przestronny balkon, bo bardzo mi go brakowalo, mimo ze sie nie smaże na leżaku latem. Zwlaszcza w pandemii mi brakowalo, jak bylam u rodzicow to caly wieczor siedzialam na balkonie. I mam duzy balkon od poludnia wlasnie ze wzgledu na swiatlo. Nie znosze ciemnych mieszkan. Troche sie cykałam tego południa, ale jest tak umiejscowiony ze slonce nie pali, w salonie przyjemnie chlodno. Wydaje mi sie, ze to swietny kompromis jezeli chodzi o naslonecznienie. U rodzicow jest od poludnia, taka typowa patelnia i w dzien tylko opalanie jak ktos lubi, bo idzie zejsc a w salonie cieeeeplo.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Ja nigdy w życiu nie miałam balkonu.
Teraz powiedziałam, ze stop i będę miała 13m2. Mam zamiar tam sądzić jakieś kwiatki, zioła i czytać wieczorami książkę. Balkon mam z widokiem na drzewa i krzaki, nie ma tam żadnej drogi, więc nikt mi w niczym nie będzie przeszkadzał. ![]() Trochę się zmartwiłam typu oknami. Jedna ściana z oknami jest na wschód, więc spoko, ale okno w kuchni i drugie w salonie już na poludnie. Chciałam mieć jasne mieszkanie. Chociaż teraz mam wszystkie okna od południa i latem 90% czasu siedzę w ciemnościach, bo nawala słońce w oczy. Nie przemyślałam tego. ![]() Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88742354]Ja nigdy w życiu nie miałam balkonu.
Teraz powiedziałam, ze stop i będę miała 13m2. Mam zamiar tam sądzić jakieś kwiatki, zioła i czytać wieczorami książkę. Balkon mam z widokiem na drzewa i krzaki, nie ma tam żadnej drogi, więc nikt mi w niczym nie będzie przeszkadzał. ![]() Trochę się zmartwiłam typu oknami. Jedna ściana z oknami jest na wschód, więc spoko, ale okno w kuchni i drugie w salonie już na poludnie. Chciałam mieć jasne mieszkanie. Chociaż teraz mam wszystkie okna od południa i latem 90% czasu siedzę w ciemnościach, bo nawala słońce w oczy. Nie przemyślałam tego. ![]() Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Mowisz o oknie balkonowym? Jak nie jest to ostatnie pietro to bedziesz miala ograniczony dostep slonca przez balkon sąsiada z góry. Gorzej jak okno samopas
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 06:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Jeśli chodzi o balkon, to u rodziców nie mieliśmy i chciałam mieć u siebie - nie żałuję, że mam (żałowałam, dopóki nie założyłam siatki przeciw gołębiom...), ale nie korzystam za wiele. Często, gdy chciałam sobie posiedzieć, przylatywał jakiś owad i mnie płoszył.
![]() Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88742354]Ja nigdy w życiu nie miałam balkonu.
Teraz powiedziałam, ze stop i będę miała 13m2. Mam zamiar tam sądzić jakieś kwiatki, zioła i czytać wieczorami książkę. Balkon mam z widokiem na drzewa i krzaki, nie ma tam żadnej drogi, więc nikt mi w niczym nie będzie przeszkadzał. ![]() To jest to ![]() ![]() W letnie, ciepłe wieczory balkon jest nieoceniony. Swoją drogą, osoby mieszkające w mieście, bez działki zaduszą się przebywając w samym mieszkaniu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 363
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88742201]
Ktoś się też wyżej skarżył na słońce. Akurat nasze mieszkanie jest od wschodu i północy - mamy słońce wcześnie rano z jednej strony balkonu (tak do ok. 11-ej rano), i z drugiej od ok. 16-ej/17-ej. Bardzo ciężko jest z jakimikolwiek kwiatkami - mało co się utrzyma.[/QUOTE]Nasze obecne mieszkanie ma ekspozycję okien od północy i storczyki rosną jak dzikie, aż sama jestem w szoku ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88742406]Balkonowe są na wschód.
Pozostałe dwa na południe. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] To w salonie bedziesz mogla calkowicie zaslonic okno południowe a swiatlo bedzie wpadac od wschodu ![]()
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 715
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88742484]To jest to
![]() ![]() W letnie, ciepłe wieczory balkon jest nieoceniony. Swoją drogą, osoby mieszkające w mieście, bez działki zaduszą się przebywając w samym mieszkaniu.[/QUOTE] No wlasnie w tym problem, ze... nie. Kazdy ma indywidualne potrzeby. Dla jednych balkon bedzie niezbedny, dla innych bedzie uciazliwoscią. Dlatego mieszkanie trzeba kupowac pod siebie. A meble na balkonie to juz w ogole bylo dla mnie robienie sobie problemu z czapy, czyszczenie ich to koszmar. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
![]() A w temacie mebli balkonowych to zawsze przecieram oczy ze zdziwienia jak szelągowska potrafi zawalic balkon 2-3m2 kanapami, fotelami, ledwo mozna wejsc. Ciasno mi od samego patrzenia ![]() ---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ---------- Meble balkonowe są dla mnie super, ale proporcjonalnie do dostepnej przestrzeni
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 105
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Zwłaszcza, ze mieszkania raczej kupują ludzie dorośli, którzy już gdzieś tam mieszkali wiedzą, czy lubią siedzieć na balkonie, czy nie. Przeważnie w miastach jest dużo terenów zielonych i ja np zdecydowanie wole jechać gdzieś rowerem albo pobiegać w parku niż siedzieć na balkonie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
w jaki sposób balkon może być uciążliwy ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
![]() Nawet jak ktoś nie wychodzi na balkon to jednak możliwość wystawienia suszarki z praniem jest dość cenna. Przynajmniej dla mnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88743290]Gołębie mogą sobie tam melinę urządzić.
![]() Nawet jak ktoś nie wychodzi na balkon to jednak możliwość wystawienia suszarki z praniem jest dość cenna. Przynajmniej dla mnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dokładnie, gołębie. Mnie się czasami aż płakać chciałoi byłam wściekła na ten balkon. Jak im zależy, to nie ma magicznych sposobów na odstraszenie. A z siatką czekałam na remont elewacji. Poza tym szybko się brudzi, ale kiedy się nie korzysta, to akurat nie problem, bo może sobie być taki brudny. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88743416]Dokładnie, gołębie. Mnie się czasami aż płakać chciałoi byłam wściekła na ten balkon. Jak im zależy, to nie ma magicznych sposobów na odstraszenie. A z siatką czekałam na remont elewacji.
Poza tym szybko się brudzi, ale kiedy się nie korzysta, to akurat nie problem, bo może sobie być taki brudny. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Siatka czasami nic nie daje ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;88743601]Siatka czasami nic nie daje
![]() ![]() W poprzednim bloku byla taka dokarmiaczka. Co samochod umyty to zaraz nas**ane po calosci ![]()
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 88
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Super wątek!
Niedawno kupiliśmy mieszkanie i najbardziej żałuję, że nie poszliśmy obejrzeć piwnicy. Wiedzieliśmy, że jest i jakoś nie przyszło nam do głowy zejść z pośredniczką i obejrzeć (wiem nasz błąd). Po przeprowadzce chcieliśmy znieść tam kilka rzeczy i okazało się, że piwnica jest zawalona OGROMNĄ ilością gratów, gruzu, starych mebli, zabawek. Osoba od której zakupiliśmy mieszkanie wygrała je na licytacji komorniczej, podejrzewam, że poprzedni lokatorzy przenieśli tam część swojego dobytku. Zadzwoniliśmy z prośbą o opróżnienie, ale oczywiście zostaliśmy z tym sami. Nie chciało nam się wykłócać więc odpuściliśmy i zatrudniliśmy do tego firmę. Koszt sięgnął ponad 1000 zł... za gapowe się płaci. Dlatego przestrzegam zawsze oglądajcie piwnicę lub strych ![]() Edytowane przez Wanilia20 Czas edycji: 2021-06-04 o 16:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;88743601]Siatka czasami nic nie daje
![]() ![]() Moi chyba nie dokarmiają, ale po założeniu siatki stwierdziłam, że przydałyby się jeszcze kolce albo spirala na parapety. Ale z tym mogę żyć, przynajmniej już nie założą u mnie gniazda - nie dość, że było wieczne mycie, to jeszcze regularne wyrzucanie garści patyków. ![]() Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
![]() ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Balkon rzecz obowiązkowa
![]() Najlepiej okna po obu stronach, żeby dało się zrobić przeciąg. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Ja tez lubie balkony i wysokosc. Im wyzsze pietro, tym lepiej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 261
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Świetny wątek,
Szkoda ze nie pojawił się wcześniej bo jestem na etapie czekania na oddanie, ale chętnie się wypowiem. Co do balkonów to też jestem za, pod warunkiem że nie jest ogromny. Przez kilka lat mieszkałam na starym osiedlu i największym problemem na balkonie były gołębie - zrobiły sobie gniazdo, cały czas gruchały, ciężko było je wygnać - powiedziałam sobie nigdy więcej tak wielkiego balkonu. Piętro też im wyższe tym lepsze - na parterze nawet od południa będzie ciemniej niż na wyższych piętrach od północy. Nie zdecydowałabym się na mieszkanie od strony zachodniej - bez klimatyzacji jest w nim strasznie gorąco, nawet przy zasłoniętych roletach Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Jeszcze nie kupiłam, ale aktualnie mieszkam w centrum małego miasta, wokół puby, sklepy, restauracje.
Mieszkanie od ulicy, na pierwszym piętrze i nie polecam takiego rozwiązania. Wszystko słychać. Ludzi przechodzących, rozmawiających. Wszystkie samochody przejeżdżające obok. W weekendy o wczesnych porach budzą mnie ciężarówki od zamiatania ulic. Nad sobą mam sąsiadów i słychać jak się zbierają do pracy, kąpią itd. Jak w jednej restauracji obok włączy się w nocy alarm, to wyje do czasu, kiedy właściciel przyjedzie i wyłączy. Jak przyjeżdżają z rana ciężarówki z dostawą do pubów to też jest hałas. Człowiek się przyzwyczaja, ale brakuje takiego spokoju i komfortu. Jak od ulicy, to tylko i wyłącznie ostatnie piętra. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 141
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Nasza łazienka ma 7 lat i w tym roku będzie burzona
![]() - zainteresować się okolica, własnością ulic, działek dookola - odległość od usług, sklepów, placów zabae Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
A co takiego masz w łazience? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88743962]ja gdy widzę te wnętrza zrobione przez projektant_ów/ki, to widzę je jako niefunkcjonalne dla mnie. Nie wiem, czy tacy ludzie umieliby zrobić wnętrze dla mnie. Każdy ma swój styl, preferencje, nawet osoba projektująca, gdzieś to zawsze wyjdzie, a ja mam swój styl - ma być funkcjonalnie, łatwo do czyszczenia, a wygląd to sprawa drugo, a może i trzeciorzędna.
A co takiego masz w łazience? ![]() To jak ze wszystkim - zalezy. Nie ma reguly, bo projektant moze byc dobry lub kiepski tak samo jak wlasciciel mieszkania moze miec smykałke do urządzania wnetrz a moze nie miec. Ale pamietam jeden ciekawy odcinek szelągowskiej ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- A jeszcze kontekst, kupili mieszkanie z wtornego i tak mieszkali rok czy iles, nawet powieszenie obrazka czy zakup stolika ich przerosly
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Wątek dla mnie
![]() Obecnie poszukuję mieszkania i strasznie boję się, że polegnę. Już prawie stałam się właścicielką mieszkania na 10 piętrze, niby podobały mi się widoki, lokalizacja, mieszkanie i cena, no ale to 10 piętro... Strasznie boję się pożarów, wybuchów gazu itp. Do tej pory mieszkałam dość wysoko, (niby 4 piętro, ale blok stał na górce i dodatkowym podwyższeniu) bardzo ceniłam widok i nie miałam lęku wysokości, no ale tam w głowie mi się zakręciło. Tak samo na balkoniku mojej koleżanki, gdzie z 3 stron ma barierkę całkiem odsłoniętą, taka klatka jakby a mieszka na 11. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.