2023-09-24, 19:52 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
|
|
2023-09-24, 20:48 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89676838]Ależ dla mnie to żaden problem
Problem ma człowiek, który nie potrafi bez wulgaryzmu powiedzieć, że trzeba przetrzeć stół lub napelnic kawą ekspres. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Odpowiem bo przykład z wycieraniem stołu był mój. Czy potrafię powiedzieć bez wulgaryzmu że trzeba wytrzeć stół? Jak najbardziej tak. Ale jak w swoim domu i przy swoim partnerze który nie ma kija w dupie mam ochotę wpleść w to przekleństwo żeby wzmocnić przekaz i podkreślić zirytowanie ubrudzeniem owego stołu to po prostu to zrobię. Czy mam problem? Otóż nie, całe szczęście nie mam w swoim najbliższym otoczeniu płatków śniegu którym zwiewną uszka bo ktoś powiedział „ku**a” 🫣 Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana |
2023-09-24, 20:51 | #33 | |
Justyna :)
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
|
|
2023-09-25, 06:49 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 100
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
|
2023-09-25, 08:42 | #35 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
Sama do niego bluzga, czepia się jego sposobu bycia, obraża się (jak z tą kawą) i prowokuje sytuacje konfliktowe (czekała aż kapcie przyjdą, żeby się przyczepić, widziała, że chłopak zamawia zły rozmiar i postanowiła go ukarać za to, że nie pamiętał). On jej wprost powiedział, że taki jest, jak jej nie odpowiada jego styl bycia to powinna się z nim rozstac. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-09-25, 10:46 | #36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
Moje oczekiwania, aby nie nadużywać wulgaryzmów, uważam za moje poczucie estetyki i kwestię kultury osobistej, a nie za trzymanie kija w dupie. Serio tak ma wyglądać świat? Że wychodzimy na ulice i każdy rzuca bluzgami na prawo i lewo, bo trzeba wzmacniać swoje przekazy? Słabo. No w związku najważniejsze, aby się dobrać. Skoro oboje w zwiazku przeklinacie do siebie i dla was to ok, to super. Różnica jest taka, że autorka tez przeklina, ale nie podoba jej się przeklinanie faceta, czyli podwójne standardy. Ja natomiast również się cieszę, że w swoim otoczeniu nie mam takich płatków śniegu, co muszą przeklnąć, bo trzeba stół wytrzeć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Czas edycji: 2023-09-25 o 10:49 |
|
2023-09-25, 22:11 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89677077]Tak, jestem tym płatkiem śniegu, którego drażni wplatanie kur** w codziennym języku. Rozumiem, raz na jakiś czas w złości może się wyrwać, ale ubrudzony stół i już trzeba wulgaryzmami wzmacniać przekaz? Serio? ;-) to jakich słów używacie w naprawde ciężkich lub kryzysowych sytuacjach, aby wzmocnić przekaz?
Moje oczekiwania, aby nie nadużywać wulgaryzmów, uważam za moje poczucie estetyki i kwestię kultury osobistej, a nie za trzymanie kija w dupie. Serio tak ma wyglądać świat? Że wychodzimy na ulice i każdy rzuca bluzgami na prawo i lewo, bo trzeba wzmacniać swoje przekazy? Słabo. No w związku najważniejsze, aby się dobrać. Skoro oboje w zwiazku przeklinacie do siebie i dla was to ok, to super. Różnica jest taka, że autorka tez przeklina, ale nie podoba jej się przeklinanie faceta, czyli podwójne standardy. Ja natomiast również się cieszę, że w swoim otoczeniu nie mam takich płatków śniegu, co muszą przeklnąć, bo trzeba stół wytrzeć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ale kto mówi o rzucaniu wulgaryzmami na ulicy? Ja akurat w codziennym życiu, poza domem nie przeklinam w ogóle - pracuję z ludźmi, mam podwładnych, nie byłoby to profesjonalne - gdybyś mnie poznała w neutralnej sytuacji w życiu byś nie pomyślała w jaki sposób potrafię się wyrażać w domu. Mój mąż jest na ok z tym wulgaryzmem dodanym do uwadze o brudnym stole, tak samo jak ja jestem na ok z tym że on przeklina na swoich piłkarzy jak mu nie idzie w fife. Raz na początku związku wyszorowałam łazienkę a ten mi opróżnił filtr do odkurzacza do toalety i wszystko było zakurzone i brudne. Moim odruchem był wściekły okrzyk „co ty tu k***a zrobiłeś” a nie „drogi partnerze, przeszkadza mi gdy pokrywasz odpadem z odkurzacza każdy centymetr kwadratowy pomieszczenia które przez ostatnią godzinę sprzątałam, czy raczył byś tak nie robić w przyszłości bo rani to moje uczucia” Naprawdę ciężkiej życiowo czy kryzysowej sytuacji całe szczęście w swoim związku nie mieliśmy, jeśli byśmy mieli to pewnie tez by kilka przekleństw poleciało ale wiem na pewno że żadne z nas nie kazało by drugiemu się „pier***ć” ani „zamknąć japy” jak to robi facet autorki. Żeby było jasne - szanuje Twoje poglądy i odczucia, ja mam totalnie inne natomiast to nie znaczy że Twoje albo moje są gorsze lub lepsze. Dlatego tym pytaniem totalnie nie szukam zaczepki, po prostu mnie to ciekawi - jakie podejście masz do przekleństw obecnych w popkulturze - filmach, serialach, muzyce ? Mam wrażenie że w obecnych czasach nie da się tego uniknąć i te przekleństwa są wszędzie. Też Ci to przeszkadza ? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana |
2023-09-25, 22:38 | #38 |
Justyna :)
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
znamy chyba inna popkulture, bo ja widze na peczki filmow czy piosenek gdzie w ogole nie ma przeklenstw, a jak juz sa to zastosowane adekwatnie do sytuacji, a nie w reakcji na zly rozmiar kapci
z wylaczeniem specyficznej grupy muzyki czy filmow, ale nie slucham rapu, ani nie ogladam toaletowych komedii, wiec bez roznicy |
2023-09-25, 23:11 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
Jednak filmy to mimo wszystko fikcja. Mi bardziej przeszkadzają wulgaryzmy na żywo. Ja bym się źle poczula, jakby partner mi z kur**mi zwracał uwagę, że mu nakurzyłam w ledwo co posprzątanej lazience. Wszystko można powiedzieć normalnie. I szczerze mówiąc dla mnie "nie drzyj japy" a "kur*** no zetrzyj po sobie stół" to podobny kaliber. Poznałam kiedyś nowego kolegę, to był akurat znajomy koleżanki, jak otworzył buzie, to byl dramat. Opowiadal, jak ktoś zle zaparkowal obok niego na parkingu, jechał po tych ludziach niemiłosiernie, kilka razy używał wulgaryzmow w tym dla okreslenia kierowcy samochodu. No dla mnie to dużo mowi o czlowieku i jest totalnie nie do wytrzymania, nie chce mi sie przebywać w pobliżu takich ludzi. P.S. Nie bez przyczyny przekleństw w programach tv są wypiszczane ;-) w Stanach, to nawet wstawiają piksele na obraz ust osoby, co przeklina w ramach cenzury ;-) Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Czas edycji: 2023-09-25 o 23:15 |
|
2023-09-25, 23:15 | #40 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
Cytat:
No właśnie wydaje mi się że dla każdego „adekwatnie do sytuacji” ma inne znaczenie. Ed Sheeran który wydaje mi się że jest najbardziej neutralną postacią na świecie przeklina w swoich kawałkach, tak samo Ariana Grande, The Weeknd, Rihanna, Eminem, Justin Bieber itp., itd. Mów co chcesz, ale nie zaprzeczysz że ci artyści stanowią znaczący udział obecnej popkultury, a jednak przeklinają. Chyba że „f*ck” to Twoim zdaniem nie wulgaryzm Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana |
||
2023-09-25, 23:20 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-09-25, 23:31 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89677539]Chodzi o to, ze duża ilość wulgaryzmów uwiera mnie w poczucie estetyki. Jakbym oglądała film, gdzie często rzucane są wulgaryzmy, to po prostu bym się tym zmęczyła. Tak samo nie lubię wulgaryzmów w piosenkach, jakiś hiphop czy rap dla mnie totalnie odpada jako gatunek muzyczny (choć nie tylko przez wulgaryzmy).
Jednak filmy to mimo wszystko fikcja. Mi bardziej przeszkadzają wulgaryzmy na żywo. Ja bym się źle poczula, jakby partner mi z kur**mi zwracał uwagę, że mu nakurzyłam w ledwo co posprzątanej lazience. Wszystko można powiedzieć normalnie. I szczerze mówiąc dla mnie "nie drzyj japy" a "kur*** no zetrzyj po sobie stół" to podobny kaliber. Poznałam kiedyś nowego kolegę, to był akurat znajomy koleżanki, jak otworzył buzie, to byl dramat. Opowiadal, jak ktoś zle zaparkowal obok niego na parkingu, jechał po tych ludziach niemiłosiernie, kilka razy używał wulgaryzmow w tym dla okreslenia kierowcy samochodu. No dla mnie to dużo mowi o czlowieku i jest totalnie nie do wytrzymania, nie chce mi sie przebywać w pobliżu takich ludzi. P.S. Nie bez przyczyny przekleństw w programach tv są wypiszczane ;-) w Stanach, to nawet wstawiają piksele na obraz ust osoby, co przeklina w ramach cenzury ;-)[/QUOTE] Rozumiem Twój punkt widzenia, i powiem Ci szczerze że sama niedawno poznałam na wakacjach osobę której przeklinanie mi przeszkadzało bo służyło za przecinki, facet nie potrafił sklecić zdania bez wplecenia w to jakiegoś wulgaryzmu. I może ktoś nazwie mnie tutaj hipokrytką bo przecież sama przeklinam, mój facet też, a innych się czepiam. Z kolei randkowalam kiedyś z facetem który zupełnie nie przeklinał, totalnie nie czułam się przy nim swobodnie. Czasem coś mi się wymsknęło to się strasznie oburzał i szczerze mówiąc zakończyłam tą znajomość na bardzo wczesnym etapie a to był jeden z powodów. Wiedziałam że z tak skrajnymi poglądami nigdy się nie dogadamy. Ja osobiście widzę różnicę między dodaniem przekleństwa do tego nieszczęsnego wytarcia stołu a powiedzeniem komuś żeby się walnął w łeb. Dla Ciebie jedno i drugie jest na takim samym poziomie i wydaje mi się że to tylko pokazuje jak różnie różni ludzie mogą odbierać te same zachowania, i jak ważne jest żeby się dobrać na mniej więcej tym samym poziomie wrażliwości. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana |
2023-09-25, 23:38 | #43 | |
Justyna :)
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
co do reszty to przeciez nie jest tak, ze klna na lewo i prawo w kazdej piosence o byle glupote jak tutaj przeklenstwo uzyte umyslnie umacnia przekaz i nie przeszkadza, odwrotnie sie dzieje jak ktos przecinkuje albo przeklina bez sensu |
|
2023-09-25, 23:43 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-09-26, 11:09 | #45 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Cytat:
Jest tylko ☠☠☠☠a albo pseudo inteligentna litania? Nie ma nic pośrodku? Cytat:
Niektórzy lubią patole, spoko. Jako wyjątkowy płatek śniegu nie słyszałam, by znajomi, rodzina odzywał się do siebie "☠☠☠☠a wytrzyj stół". Gdzie ja żyje ---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- Cytat:
Ich związek to patola z obu stron. Autorka swojej nie widzi, jego owszem. |
|||
2023-09-29, 12:08 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 123
|
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku
Trafili na siebie, są podobni pod tym względem. Ale to ona nagle ma problem. To chyba jednak nie jest to dla Ciebie okej, więc może pora z nim pogadać?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.