jaki to rodzaj oczu i jaki do nich makijaz?

[FEMME_BANALE]

Marone - prosilam Cie, abys napisala charakterystyke oczu gleboko osadzonych, a Ty opisalas sposob ich malowania. Ale jakie wedlug Ciebie to oczy gleboko osadzone?
Moim zdaniem mowimy tu o dwoch roznych typach oczu.
Ty nazywasz oczami gleboko osadzonymi takie jak opisujesz - gleboko osadzone w oczodole, ale z niewidoczna powieka ruchoma, male - czyli nasuwaja mi sie na mysl oczka goryla, malpy na przyklad.
Ja natomiast okreslam jako oczy gleboko osadzone takie, gdzie WIDOCZNA jest gorna powieka, ale jest ona GLEBIEJ niz luk brwiowy nad nia. Jak Ty okreslisz, nazwiesz te oczy?
To nie sa oczywiscie te same oczy.
Wiec moze istnieja dwa typy oczu gleboko osadzonych?
Pierwsze - te gleboko w oczodole bez widocznej powieki ruchomej,
Drugie - z widoczna powieka ruchoma, ale WYRAZNIE glebiej osadzona, z wystajacym lukiem brwiowym.
Oczy plaskie natomiast - chodzi przede wszystkim o powieki - patrzac z boku sa takie same, gorna powieka jest niewidoczna wklejam Ci (Wam) rysunek boczny takiego oka z nachodzaca, spuchnieta powieka.
Wklejam jeszcze raz rysunek oczu gleboko osadzonych - gdzie jasniejszy cien nalezy nalozyc na powieke ruchoma w glebi i ciemniejszy na luk brwiowy - wystajacy.
A takze zdjecie oczu plaskich - gdzie nalezy wycieniowac oko w gore - moze byc jeden cien, ciemniejszy od skory.
Moje osobiste oczy maja ceche oczu plaskich wlasnie, przy otwartym oku jest niewidoczna gorna powieka. Wklejam tez moje osobiste oko dla pokazania tego zjawiska.
No i wklejam oko Amelianny jako przyklad oka gleboko osadzonego z widoczna powieka ruchoma.
Czyli podsumowujac, moze dojdziemy do jakiegos porozumienia - oko gleboko osadzone BEZ widocznej poweiki ruchomej a'la goryl i oko gleboko osadzone Z WIDOCZNA powieka ruchoma. Co TY, WY na to?

[emilio]

po przestudiowaniu watku zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia Femme Banale - sa przynajmniej dwa rodzaje oczu gleboko osadzonych chyba, ze nie znam ich innej nazwy

wypraszam sobie tylko okreslenie a'la goryl :P sama mam oczy gleboko osadzone z niewidoczna gorna ruchoma powieka i nie chcialabym, by ktos tak nazywal moje oczy haha..

nawiasem mowiac bardzo ciekawa konwersacja, wreszcie dowiedzialam sie czegos nowego

P.S. znacie moze jakis e-book o sztuce makijazu dostepny w necie? chetnie bym sie podszkolila

[agabil1]

myślę,że są co najmniej dwa rodzaje oczu głęboko osadzonych takie wnioski same się nasuwają
Czasami,jak doradzam komuś piszę "masz oczy głęboko osadzone" w przypadku oczu takich jak Oliwii czy Amelianny oraz w przypadku,gdy oko jest schowane zaś część ruchoma jest niewidoczna(bardzo często dochodzi tutaj opadająca górna powieka)-na początku miałam niejakie dylematy w określeniu obu rodzajów.

[MARONE]

Femme poprosilaś mnie:"czy moglabyś podać swoją definicję oka glęboko osadzonego i jego makijażu" więc opisalam nie tylko jak się takie oczko maluje,ale też jak wg.mnie ono wygląda. Oczywiście jest to spór o terminologię,ale sluszny bo rzeczy trzeba nazywać po imieniu.Takie oczko jak to z przedostatniego zdjęcia ja nazywam okiem z glębiej przesuniętą linią globu.Natomiast oczko ostatnie to wlaśnie oczko Azjatki,nasze Europejskie glęboko osadzone wyglądają jeszcze inaczej.Ale może dajmy już temu spokój,z pewnością każda z nas ma swoją rację.Być może jest jeszcze więcej propozycji?

[agabil1]

femme masz oczy Azjatki

[MARONE]

Ha,ha ha ,bardzo śmieszne,pogibaly mi się fotki,nie mialam na myśli oka FEMME

[agabil1]

Napisane przez MARONE

Ha,ha ha ,bardzo śmieszne,pogibaly mi się fotki,nie mialam na myśli oka FEMME

uff,już myślałam,że ona Azjatka ale fakt,doszukiwałyśmy się kozackich czy tatarskich korzeni w rodowodzie Ani

[FEMME_BANALE]

No to z ktorego to zdjecia to oko Azjatki, bo ja tu oprocz mojego osobistego, zadnego azjatyckiego nie widze... Moze to to ze "spuchnieta", nachodzaca, gruba - cholerka, zadne slowo mi nie pasuje na okreslenie tej powieki - powieka?
Badz co badz - moj narzeczony nazywa mnie Cinese - Chinka, hehe!
A jesli chodzi o te typy, rodzaje oczu - to ja niestety jakiegos konkretnego i profesjonalnie napisanego materialu w internecie nie znalazlam... Chyba trzebaby bylo cos takiego dopiero stworzyc...

[MARONE]

Skarbie,to fakt że twoje "osobiste oko" jest nietypowe i że może przypominać oko Azjatki,ale tu chodzi o proporcie elementów calej twarzy.Nie jestem już w stanie jaśniej wytlumaczyć Ci co ja rozumiem pod pojęciem oka glęboko osadzonego,oka z glębiej przesuniętą linią globu czy wreszcie oka Azjatki.Dla mnie to trzy zupelnie inne ksztalty którym nie można przypisać jednej techniki modelowania.Gdzieś na forum byla jeszcze jakaś dyskusja o ksztaltach oczu i chyba tam w międzyczasie odpisywania na ten wątek widzialam to zdjęcie,przeglądam ich tu miliony i wybacz jeśli się pomylilam.Obiecuję że jeśli będę mogla sama zalączyć taki przyklad to zrobię to specjalnie dla Ciebie.
Jeśli natomiast chodzi o taką skarbnicę wiedzy na ten temat,to masz racje,nikt tego jeszcze nie stworzyl.Próbowala p.Borkowska-Zięba w swojej książeczce ale z kiepskim skutkiem w moim odczuciu.Nie chcę mówić że to wiedza tajemna,ale ja też niechętnie dzielę się swoimi doświadczeniami(chociaż z racji zawodu powinnam).Pomysl zebrania takiej wiedzy na użytek publiczny wcale nie jest ekstra myślą.Lepiej pozbierać te skarby i wydać w postaci solidnego podręcznika pracując na swoje nazwisko.

[madie]

Napisane przez FEMME_BANALE

[b]

Natomiast oczy gleboko osadzone nalezy WYDOBYC poprzez pomalowanie ruchomej powieki jasnym cieniem a zakamuflowac, przyciemnic wystajacy luk brwiowy.
Jesli cos jest gleboko osadzonego nalezy to wydobyc OPTYCZNIE poprzez uzycie jasnego cienia, jesli cos jest wypuklego, wystajacego, nalezy to schowac poprzez przyciemnienie.

Ja chyba jestem ciemna masa. Jeśli to głęboko osadzone oko wygląda tak właśnie, to czy dobrze jest tym jasnym cieniem podkreślać ruchomą powiekę, która tworzy taką wyraźną kulę? Wydaje mi sie że w ten sposób to oko jest jakieś takie wybałuszone. Nie wiem chyba bez sensu pisze,wrrr nie wiem jak to opisać. I łuk brwiowy razem z tą kością tworzy taką wyraźną granicę odzielającą go od gałki... Czy powinniśmy to jeszcze podkreślać? Czyli malować ciemnym zagłębienie a jasnym tę nieszczęsną kulę? Mi się wydawało że oko korygujemy tak by wyglądało łagodnie, a tu jest podkreślona jasnym cieniem wypukłość oka a zagłębienie powieki chowane jest jeszcze bardziej przez pomalowanie ciemnym cieniem.
Jeśli ktoś ma jeszcze trochę cierpliwości to niech mnie pouczy.

[madie]

AAAAAAAAA chyba już rozumiem! Dobra to się mną ne przejmujcie, chyba ciemna masa pojęła w końcu po dogłębnej analizie


Choooociaż, wklejam to po dalszych rozważaniach zdjęcie oka które umalowała zdaje się Aga, które wygląda jak dla mnie BOOOSSKO, a nie jest potwierdzeniem techniki z rysunku.

[agabil1]

madie,tak jak napisałam na górze-ten rodzaj oka głębokiego malujemy tak,że jaśniejszym kolorem (ale nie bardzo jasnym) ruchomą część gałki i załamanie (którego nie podkreślamy ciemnym cieniem by nie pogłębiać go) i powyżej załamania ciemniejszym nieco

nakładamy jasny cień na ruchomą część powieki i jej załamanie,zaś pod brwiami ciemniejszy kolor.Dobrze też przyciemnić okolice linii rzęs.

a rysunek pokazuje to na zasadzie kontrastu,a nie realne stopnie jasności/ciemności cienia

[FEMME_BANALE]

Napisane przez MARONE

Skarbie,to fakt że twoje "osobiste oko" jest nietypowe i że może przypominać oko Azjatki,ale tu chodzi o proporcie elementów calej twarzy.Nie jestem już w stanie jaśniej wytlumaczyć Ci co ja rozumiem pod pojęciem oka glęboko osadzonego,oka z glębiej przesuniętą linią globu czy wreszcie oka Azjatki.Dla mnie to trzy zupelnie inne ksztalty którym nie można przypisać jednej techniki modelowania.Gdzieś na forum byla jeszcze jakaś dyskusja o ksztaltach oczu i chyba tam w międzyczasie odpisywania na ten wątek widzialam to zdjęcie,przeglądam ich tu miliony i wybacz jeśli się pomylilam.Obiecuję że jeśli będę mogla sama zalączyć taki przyklad to zrobię to specjalnie dla Ciebie.
Jeśli natomiast chodzi o taką skarbnicę wiedzy na ten temat,to masz racje,nikt tego jeszcze nie stworzyl.Próbowala p.Borkowska-Zięba w swojej książeczce ale z kiepskim skutkiem w moim odczuciu.Nie chcę mówić że to wiedza tajemna,ale ja też niechętnie dzielę się swoimi doświadczeniami(chociaż z racji zawodu powinnam).Pomysl zebrania takiej wiedzy na użytek publiczny wcale nie jest ekstra myślą.Lepiej pozbierać te skarby i wydać w postaci solidnego podręcznika pracując na swoje nazwisko.

MARONE, alez ja ZROZUMIALAM co Ty rozumiesz pod pojeciem oka gleboko osadzonego, oka z glebiej przesunieta linia globu, oka Azjatki. Wystarczy troszke wyobrazni przestrzennej.
No i oczywiscie masz racje, ze to 3 zupelnie INNE ksztalty i inna ich technika malowania - ja tez tak mysle.
Caly ten spor narodzil sie pewnie wlasnie z braku odpowiednich nazw dla danych typow oczu - mozna sie spotkac Z TAKIMI SAMYMI nazwami tych trzech JAKZE ROZNYCH typow...
A z drugiej strony makijaz to nie taka latwa sprawa - to sztuka umiec bezblednie pomalowac dany typ oka. Byc moze nie powstalo jeszcze jakies solidne opracowanie na ten temat, bo na przyklad typy oka mozna opisac tylko pobieznie, jest ich tak duzo - oprocz tych podstawowych istnieja mieszane, zawierajace cechy dwoch roznych typow, ze instrukcje ksiazkowe nie wystarcza - tu trzeba kierowac sie juz wlasna wyobraznia, intuicja, doswiadczeniem...
Pozdrawiam Cie serdecznie, i podsumowujac - mysle, ze rozumiem doskonale Twoje racje.

[FEMME_BANALE]

Napisane przez madie

Ja chyba jestem ciemna masa. Jeśli to głęboko osadzone oko wygląda tak właśnie, to czy dobrze jest tym jasnym cieniem podkreślać ruchomą powiekę, która tworzy taką wyraźną kulę? Wydaje mi sie że w ten sposób to oko jest jakieś takie wybałuszone. Nie wiem chyba bez sensu pisze,wrrr nie wiem jak to opisać. I łuk brwiowy razem z tą kością tworzy taką wyraźną granicę odzielającą go od gałki... Czy powinniśmy to jeszcze podkreślać? Czyli malować ciemnym zagłębienie a jasnym tę nieszczęsną kulę? Mi się wydawało że oko korygujemy tak by wyglądało łagodnie, a tu jest podkreślona jasnym cieniem wypukłość oka a zagłębienie powieki chowane jest jeszcze bardziej przez pomalowanie ciemnym cieniem.
Jeśli ktoś ma jeszcze trochę cierpliwości to niech mnie pouczy.

madie - wyobraz sobie, ze ta "kula" jest w srodku, luk brwiowy nad nia, wystaje. Wyobraz sobie to oko z boku - co widzisz - kula wyraznie glebiej, luk nad.
Po drugie - to tylko rysynek, i niedoskonaly, lepiej to widac na "prawdziwym oku".
Po trzecie - to tylko podstawowe reguly, nie jest tak latwo spotkac "w naturze" NAPRAWDE gleboko osadzone oko, takie prosto z podrecznika.
Sa oczy Z CECHAMI oka glebiej osadzonego, albo oczy z leciutko opadajacymi kacikami, albo takie tylko odrobinke blizej siebie osadzone - w takich przypadkach nalezy tylko odrobine skorygowac dany "defekt" makijazem.
Po czwarte - nie istnieje tylko jeden, przypisany typ makijazu - te reguly ksiazkowe to tylko taki schemat, punkt odniesienia, z ktorego nalezy czerpac podstawowe wiadomosci, ale reszte mozna dodac wlasna. Nie jest powiedziane, ze oko gleboko osadzone ma miec czysta biel na ruchomej powiece (bo uwypukla to zaglebione) i czern powyzej (bo chowa to wystajace) - jest masa innych kolorow, bardziej stonowanych, sa roznorakie niuanse kolorystyczne.

[MARONE]

Bardzo się Cisze Femme że wymienilyśmy zdania.To byla konstruktywna dyskusja.Też Cię ogromnie pozdrawiam.

[FEMME_BANALE]

O tak, bardzo konstruktywna! Oby takich wiecej na WIZAZU...

[Amelianna]

Bardzo ciekawa dyskusja. Teraz przynajmniej dokładniej wiem jakie mam oczy i jak je malować.

[madie]

Napisane przez agabil1

madie,tak jak napisałam na górze-ten rodzaj oka głębokiego malujemy tak,że jaśniejszym kolorem (ale nie bardzo jasnym) ruchomą część gałki i załamanie (którego nie podkreślamy ciemnym cieniem by nie pogłębiać go)

...jasnym ruchomą część gałki i ZAŁAMANIE no właśnie, nie zwróciłam uwagi na to ZAŁAMANIE, choć czytałam wypowiedzi kilka razy. Teraz już rozumiem napewno! I już wiem że ciemniejszym POWYŻEJ załamania. Dzięki Aga za cierpliwość. Nigdy jeszcze takiego oka nie malowałam, jedynie z wizażu znam takie oko- Amelianny oczywiście Zawsze się bałam że gdy będzie trzeba takie oko ładnie upaćkać to się rozłożę i zrobię z jakiejś pani potwora Teeeraz już nie zrobię napewno

Femme; również dzięki za pomoc JESTEM OŚWIECONA!!

[anita_w]

Dziewczęta drogie, Femme, Marone, jestem pod wrażeniem! Wasza dyskusja jest bardzo pouczająca, z każdym kolejnym postem coraz szerzej rozdziawiałam buzię, zdając sobie sprawę, jak niewiele wiem o technikach malowania Podziwiam nie tylko Waszą wiedzę, ale także klimat, w jakim przebiegła ta rozmowa! Żadnych ataków, "krzyków", nieprzyjemnych uwag, tylko rzeczowa wymiana zdań. Nio a na koniec podziękowanie za konstruktywną dyskusję. To powinien byc modelowy post dla innych Wizażanek - pod hasłem "Zasady skutecznego dyskutowania" Całuję Was gorąco

[Amelianna]

Może któraś z Was pokazałaby taką lekcję malowania, krok po korku, takiego oka głęboko osadzonego z widoczną powieką. Bardzo chciałabym zobaczyć efekt. Sama trochę waham się - bo nie wiem czy mi wyjdzie, nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ;-)

[Vivienne]

Ok, grzecznie podyskutowałyście to teraz proszę mnie uświadomić jakie oczy mam ja i jak powinnam je malować. Bo sie zupełnie na tym nie znam, a z tego wszystkiego jeszcze bardziej się pogubiłam

[MARONE]

Mam pewną koncepcję,ale żeby mieć pewność bardzo bym Cię prosila żebyś wkleila zdjęcie o większej ostrości,bo rysunek oczu na tym zdjęciu jest zamglony i żeby Twoje oczka byly bez makijażu.

[Oliwia31]

dwa dni mnie nie bylo i moj watek rozrosl sie do takich rozmiarow bardzo sie z tego powodu ciesze , bo znalazlam wsrod wpisów duzo cennych informacji...teraz chyba bede malowala swoje oczy a potem za kazdym razem fotografowala, zeby dostrzec zmiany i potwierdzic , badz zmienic teorie
dzieki wam bardzo kochane

[MARONE]

[gizela]

Witam

proszę o radę bo niewiem jaki dobierać cień do oczu i raczej jak je malować ,zdjecie moze najlepsze nie jest ale byłabym wdzieczna za rade.
Pozdrawiam

[zlosnica500]

A ja mam oczy dosyc wypukłe, z widoczną górną powieka. Na dodatek są trochę skośne :p I mają kolor niebieski ale taki ciemny i zalezy od pogody czasem mam taki mleczny błekitny ;] I jak mam sie malowac ? Pomocy !!

[yoaska]

no to i ja prosze o okreslenie mojego typu oczodolow, chyba sa rowniez gleboko osadzone ?

[fascynacja25]

Napisane przez yoaska

no to i ja prosze o okreslenie mojego typu oczodolow, chyba sa rowniez gleboko osadzone ?

Ja nie na temat ale kolor oczka na fotce powala to Twoje naturalne czy soczewka ??

[yoaska]

kolor zrenicy to photoshop reszta moja zdjecie bylo robione w celach sprzedazy (czarno- biale) wiec stad ten kolor. ale prosze okreslcie moj typ oka czy wydaje sie wam ze mam gleboko osadzone ?

[dzieciak2103]

dziewczyny pomocy. jaki makijaz do moich oczu i jaki to jest rodzaj? CHODZI MI O MNIE DZIEWCZYNE)