Na ile kg wyglądam? to ważne dla mnie.. pomóżcie !

[Vena07]

wygladasz bardzo ładnie i gustownie!Jezeli masz jakies problemy ze zdrówkiem to radze udac sie do lekarza Nie warto samemu wdawać sie w jakies paranoje!!Pozdrawiam gorąco

[wścibiuszka]

Napisane przez angel-maja

dlaczego pytam ?
bo jestem chora na anoreksje.. i chcą mnie pozbawić mojej sylwetki.. bo uważają ze jestem za chuda...
o to powód moich pytań..
Są bezsensu?? może dla was tak.. lecz dla mnie nie...
chore?? tak.. bo to choroba

wiem, że moja wypowiedź może wydać się dość brutalna ale takie jest moje zdanie na ten temat...
Z twojej wypowiedzi można wywnioskować że jesteś zadowolona ze swojej obecnej figury, anorektyczki uważają, że są za grube- przez cały czas!
Wydaje mi sie, że nie anoreksja jest powodem założenia tego wątku ale chęć dowartościowania się. Tak jak któraś z dziewczyn napisala- anoreksja to chorba psychiczna. Anorektyczki nie słuchają rad innych tylko trwaja w swoich postanowieniach wiec nawet gdyby stado ludzi napisało że "jesteś szczupla" to je i tak by to nic nie interesowało.
Nawet jeśli się mylę i faktycznie jesteś chora( czego Ci z calego serca nie życzę) to słuchaj rodziny, znajomych, lekarza bo jeśli odsuniesz się od wszystkich to małe szanse będziesz miała na to, że wyzdrowiejesz.

[andzya]

zgadzam sie z przedmowczynia.

[malgomalgo]

Aniołku ratuj sie póki możesz!
Radze znajdz sobie cos coby absorbowało by Twoją uwage, cos co lubisz, obojetnie co bylebys potrafiła sie w tym zatracic i skupic mysli,tak aby jak najbardziej odsuwac skupianie sie na sobie, na wlasnym wygladzie, wadze i...niejedzeniu.
Moga byc to przerozne rzeczy, zaleznie od upodoban, checi i mozliwosci, nie wiem.. zapisz sie na taniec, czy joge, zacznij lepic z modeliny, pielegnuj ogrod, albo chodz na dlugie spacery z kims Ci bliskim np.
Nie niszcz swojej duszy, przeciez w zyciu nie liczy sie tylko wyglad, czy waga, coz one beda znaczyc gdy bedziesz chora i nawet nie bedziesz w stanie sie tym cieszyc!
(musze przyznac ze jestes sliczna, masz taka delikatna i dziewczeca buzke i bardzo ,dobrze Ci z oczu patrzy!)
Oczywiscie bedzie jak bedziesz chciala, ale ja życze z całego serca duzo rozsadku i sukcesow w walce z choroba!

[CzarnyElf]

Wygladasz na 48-50 kg.A ile masz wzrostu bo to wazne.

[martynaa]

jak dla mnie ... 46-51 kg ...

[Luxstar]

Uwazam ze wygladasz normalnie, przecietnie.
Ten watek to chyba zalozylas by zwrocic na siebie uwage, poniewaz fotki, ktore pokazalas to wlasciwie obraz tylko Twojej twarzy...
W kazdym badz razie jesli uwazasz ze pokazanie sie na forum Cie uleczy to ok powodzenia
chcesz sie dowartosciowac? nie w ten sposob, a jesli to rzeczywiscie choroba ( na co nie wyglada) to przepraszam.

[suzana]

Dziewczyny, czy tak trudno zauważyc, jaki jest cel tego wątku?

Padło jedno pytanie:

Napisane przez angel-maja

"czy jestem za chuda?"

Maja chce usłyszeć, że wygląda normalnie, by utwierdzić się w przekonaniu, że jej otoczenie myli się, co do jej choroby. Czy to rodzina, czy lekarze –

Napisane przez angel-maja

„chcą mnie pozbawić mojej sylwetki”

Asekuracyjnie, pokazuje buźkę, byśmy nie dostrzegły ciała.

Anoreksja to nie matematyka, gdzie dwa plus dwa zawsze da cztery – każdy może przechodzić ją w pewnym stopniu inaczej.

Anoreksja to nie wynik podczas warzenia.




Maju nie rób sobie krzywdy!

[angel-maja]

mam 43kg i 164cm.. to nie jest duża niedowaga.. moje BMI wynosi około 16..
choruje już prawie 5 lat. i wiem ze jestem chora.. dlaczego pytam ? bo gdy rodzina mówi że jestem za chuda uznaje ze tak mówią bo wiedzą że jestem chora. chciałam sie spytac ludzi którzy o tym nie wiedzą i ocenili mnie realistycznie.. niestety nie potrafie tutaj dodać zdjęć nie znam się na tym..
Dziekuję za miłe komentarze.. i przepraszam ze taki post własnie tutaj założyłam, ale nie miałam innego pomysłu aby sie zapytać o to na innym forum..
I tutaj jest problem że nie każda anorektyczka od razu tak chudo wygląda jak na zdjęciach.. mam okrągłą twarz i tego podobno nie widać ( tak Twierdzi moja kochana mama) zresztą waże 43kg i nie chudne.. trzymam wage.. chcą abym przytyła do 48kg aby mój organizm funkcjonował.. ale wtedy moja figura o którą tyle walczyłam zniknie.. boje się.. walcze każdego dnia.. ale nawet nie wiecie jakie to jest ciężkie przepraszam ze tak pesymistycznie ale myśle optymistycznie bo chce stac się normalnym człowiekiem.. smutne jest tylko to, że człowieczeństwo wymaga odwagi..