![]() |
#31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Problemy...
Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kogo kocham zrzucił na mnie taką odpowiedzialność bez zapowiedzi. Mam świadomość, że kiedyś rodzice będą starzy i może trzeba się będzie którymś z nich opiekować. Ale rozmawialiśmy o tym z mężem wielokrotnie i wiemy, że w razie potrzeby się zajmiemy, niezależnie czyj rodzic to będzie i co będzie potrzebne. W związku z tym przyjrzałabym się całości Twojego związku, bo chyba nie ma w nim za wiele szczerości, tak jak piszą dziewczyny wyżej. No a jeśli facet nie jest w stanie sprzątnąć łóżka po swojej siostrze, to ewentualnego dziecka też nie przewinie.
Do tego bardzo mi szkoda tej siostry. Niezależnie od stopnia upośledzenia, ona widzi, że jest problemem. Dlatego przydałaby jej się profesjonalna opieka od razu. Może za jakiś czas przepracujecie swoje problemy i będziecie w stanie się nią lepiej zająć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Problemy...
Autorko, bardzo mi przykro, że ktoś Cię w takiej sytuacji postawił, to raz
![]() A dwa - nie daj się. Już jaśnie pan założył, że żaden problem, zajmiesz się dziewczyną. Na jakiej podstawie, z jakiej racji? ![]() Ja rozumiem, że ciągle myśli się w niektórych środowiskach, że "oddanie" do domu opieki to najgorsza rzecz, jak można, rodzinę tak itd itp. Ok, nie będziesz z tym walczyć. Ale weźże po prostu zatrudnij panią do pomocy. Nie wiem, jak u Was wygląda zarządzanie finansami, na ile są one wspólne, ale ja bym nawet nie dyskutowała. "To jest pani Zosia, bedzie przychodzić do siostry" i już. Poza tym, jako osobie niepełnosprawnej, nie należy się tej dziewczynie jakaś pomoc w postaci pielęgniarki? Nie codziennie oczywiście, ale zawsze to odciążenie czasowe i finansowe. Dofinansowanie do takiej opieki? Ja osobiście bym takiego pana zostawiła, ale jak chcesz walczyć to to są moje pomysły. p.s. Znam facetów, co jak trzeba było to partnerkom/matkom i pampersy zmieniali, i kąpali. I nie było, że to "kobiece" sprawy, nauczyli się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Problemy...
Opiekowałam się babcia, myłam ją, zmienialam pampersy, karmiłam. Siedziałam przy niej w nocy gdy już nie była świadoma i chciała uciekać, choć już nie chodziła. Wiem jak to wykańcza człowieka i fizycznie i psychicznie. No a co do reszty to zgadzam się z wypowiedzią kennedy.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
No i średnio widzę, jak ktoś z pocałowaniem w rękę bierze pracę codziennie od 6 do 7 rano, ale to pewnie możliwe. Następnie ta sama pani Zosia siedzi z nami całe popołudnie od 5 do 8 wieczorem. A w weekendy przychodzi na ósmą. A jak chcę pojechać na urlop z dziećmi i mężem, to pani Zosia przeprowadza się do nas i śpi w naszym łóżku.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Problemy...
dość chamsko Cię facet załatwił. On jest honorowy a Ty musisz urobić ręce po łokcie. Bardzo to honorowe. Może wyjedziesz na tydzień do chorej siostry, matki czy babci żeby poczuł jak obciążająca jest opieka nad jego siostrą?
Gdzieś na tym forum czytałam o podobnej sytuacji. Mężczyzna do opieki nad chorym/i członkami rodziny zaangażował swoją żonę. Oczywiście opieka całodzienna i bezpłatna. Jak to w rodzinie. Był baaardzo oburzony kiedy po latach samodzielnej opieki nad chorymi członkami jego rodziny - rozwiodła się z nim. Wtedy znalazła się kasa na całodzienną pielęgniarkę o która wcześniej żonka nie mogła się doprosić. No ale zdrowia nikt jej nie wróci. Dzieci chyba nie mieli. Współczuję siostrze twojego faceta, bo przecież ona najmniej tu zawiniła. I konieczna jest dla niej fachowa opieka. A Ty takiej nie zapewnisz. Czy nie ma możliwości żeby matkę z córka razem umieścić w ośrodku opiekuńczym? Bo przecież obie potrzebują opieki a wspólne zamieszkanie uspokoiłoby chorą córkę. A matka byłaby zadowolona z jej towarzystwa. Jaka jest możliwość wyegzekwowania alimentów czy jakiś pieniędzy od tatusia który zbiegł? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Problemy...
Chodzi o to, ze zostałam oszukana. Raz - w sprawie jej samodzielnosci. Dwa - w kwestii jej pobytu "po". Moim warunkiem, że zamieszka z nami bylo to, że to jest sytuacja kryzysowa, opieka nad nią potrzebna byla na już ale to rozwiązanie tymczasowe. Nawet mowy nie bylo o tym, że zamieszka z nami na stałe. O tym co postanowił partner, jego mama i ciotka, dowiedziałam się zaledwie 4 dni temu. Rozmowa z nim to jak mówienie do ściany. Jego brak chęci uczestniczenia w tych przykrych obowiązkach jest calkowicie zrozumiały bo on jest przecież facetem, przedtem to robila mama a teraz naturalną koleją rzeczy jest to, że ja to robię. I to jest ok. Gdy powiedzialam, żetak absolutnie nie bedzie i najlepszą opcją jest ośrodek to dowiedzialam się że jestem egoistką, samolubka, wyrachowana, pozbawiona empatii, że gdyby on wymagał opieki to NA PEWNO też bym go wywiozła do jakiejś umieralni, że liczą się tylko moje uczucia, moja wygoda, itd. Dziewczyna ma 24 lata. Oczywiście, że to nie jej wina i żal, że ma takie a nie inne życie... Ale ja nie jestem w stanie się nią zajmować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
Autorko, przykro mi, ale nie widzę dla tego związku przyszłości ![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
![]() Z tej sytuacji jest tylko jedno wyjście. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Problemy...
Ja uważam że ośrodek jest jak najbardziej odpowiedni dla niej. A Ty nie masz obowiązku się nią zajmować na stałe. Nie i już. A poza tym skoro TZ stwierdza że jego też byś oddała do ośrodka gdyby coś mu się stało, to co zrobiłby on gdybyś to Ty wymagała takiej opieki?
Bardzo mi przykro że masz taka sytuację, ale facet zupełnie nie liczy się z Tobą. Ja bym się z takim rozstała.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
I nie, nie jest to całkowicie zrozumiałe (bo jeśli jako facet nie czuje się na siłach tego robić, to nie powinien myśleć że zrozumiałe jest, abyś Ty robiła to za niego tylko zorganizować inną pomoc). I nie, nie jest to naturalną koleją losu, nie jesteś nawet jego żoną, to nie jest Twoje dziecko, to nie jest Twoja rodzina, żebyś miała jakiekolwiek zobowiązania wobec jego matki i ciotki. I nie, nie jest to ok, bo minęły 4 dni i już nie masz siły i czujesz się OSZUKANA. Łatwo mu rzucić tekstem, że jesteś egoistką, bo wtedy nie musi nic zmieniać, a pokazuje tylko swoimi manipulacjami, że ma Cię gdzieś, nie kocha Cię i Twoje dobre samopoczucie nic dla niego nie znaczy. Zostałaś darmową opiekunką dorosłej osoby z upośledzeniem. Ładnie się ustawił. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy...
Autorko pracujesz? Co się dzieje z dziewczyną, gdy jesteś w pracy?
Jeśli nie - co się będzie z nią działo, gdy do pracy pójdziesz? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Problemy...
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;69911286]Autorko pracujesz? Co się dzieje z dziewczyną, gdy jesteś w pracy?
Jeśli nie - co się będzie z nią działo, gdy do pracy pójdziesz?[/QUOTE] Pobyt w dziennym ośrodku dla upośledzonych pewnie załatwia sprawę.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Problemy...
Oczywiście, że pracujemy, po to jest ten dzienny ośrodek. Bo jeszcze tego by brakowało abym musiała rzucić pracę aby się nią zajmować. Nie wiem jak właściwie nakreślić obraz całej sytuacji, ponieważ jego rodzina uważają, ze to całkowicie normalne, że takie a nie inne obowiązki na mnie spadły. Ale oczywiście gratulacje za postawę, za wyrzeczenia, za poświęcenie spadają tylko i wyłącznie na niego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Problemy...
Myślę, że dość jasno nakreśliłaś obraz sytuacji Autorko.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy...
Będę kiedyś w podobnej sytuacji (aczkolwiek nie chodzi o upośledzenie umysłowe, a "tylko" fizyczne) i absolutnie nie wyobrażam sobie takiego postawienia sprawy przez partnera, już dziś bardzo dobrze wiem, że tak nie będzie.
Twój partner jest żałosny. Taki dobry, taki szlachetny - Twoimi rękami. Dopóki nie łączą Was jakieś głębsze zobowiązania, to ja bym chyba odeszła. Ciekawe, jak szybko znajdzie sobie drugą chętną do takiej pracy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Problemy...
Czyje jest mieszkanie?
Nie wiem, co bardziej mnie poraża - podejmowanie decyzji bez Twojego udziału, czy sam zakres oczekiwań. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Problemy...
Dziewczyno skoro po 4 dniach nie masz już siły zajmowac się siostra TZ, to co bedzie za rok, dwa, 10 lat? Wysiadziesz psychicznie i fizycznie. Dla własnego zdrowia wiej z tego związku.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
Z moim partnerem pewne kwestie ustaliliśmy. W wypadku gdyby ktoś z naszych bliskich wymagał całodobowej pomocy, bylibyśmy skłonni pomóc tylko i wyłącznie moim rodzicom. Bo wiemy, że oni zrobiliby to samo (przykład w życiu już mieliśmy). Wiemy, że to jedyne osoby które nie odwróciłyby się plecami i na które zawsze mogliśmy liczyć i tylko im ta pomoc się należy. Wiemy także oboje, że gdyby zdiagnozowano u naszego dziecka w ciąży wady rozwojowe, od razu byśmy ciążę przerwali. Takie rzeczy ustaliliśmy z góry właśnie dlatego, że naoglądaliśmy się już takich dramatów w życiu. Tutaj naprawdę nie należy kierować się dobrym sercem, bo jesteś wykorzystywana. Tak naprawdę odejdziesz a za 5 lat zapomną, ze w ogóle byłaś, a horror opieki nad chorym dorosłym pozostanie w twojej glowie do końca życia. Tak naprawdę twój facet to ostatni i skończony gnój, któremu należy się co najwyżej policzek. Jak można zrobić coś takiego swojej partnerce? I jak ty możesz nie mieć instynktu samozachowawczego żeby wiać? Książę zrobił z ciebie podnóżek do wycierania za przeproszeniem dupy jego siostrze którą pierwszy raz widzisz na oczy. Nie rób z siebie herosa. Odpuść. Żyj normalnie. To mi się nawet w głowie nie mieści, że ten wątek jest prawdziwy. Otrzeźwiej i spójrz na to z boku... Nawet o żadnym ośrodku nie byłoby mowy. On już pokazał JAK CIĘ TRAKTUJE. Gdzie ma ciebie i twoje zdanie. W głębokim poważaniu. Jesteś tylko lokatorem który mu usługuje. A jak zajdziesz w ciążę? To zostaniesz i z dzieckiem i z siostrą tak? Bo on nagle stwierdzi, że nie ma pieniędzy na ośrodek? To jest jeden wielki absurd. Najbardziej katastroficzny scenariusz, to taki, w którym ciocia rezygnuje z opieki nad matką, trafia do ciebie teściowa po udarze (czy wylewie, nie pamiętam), do tego siostra. A nie daj Boże dziecko którego masz prawo chcieć, jeśli planujesz. Kosmos. Pakuj się już dziś i uciekaj w te pędy od tego patałacha. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
...
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
|
Dot.: Problemy...
Jestem w szoku po przeczytaniu jak zostałaś potraktowana przez swojego faceta. On ma w dupie Twoje zdanie, Twoje uczucia i Twoje życie (o ile będziesz go wyręczać w opiece ofc).
A jak podskakujesz to jeszcze Cię gnoi i jedzie po psychice. Ja bym wiała, w podskokach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problemy...
Ile jesteście ze sobą?
Chyba poza tym już wszystko tu napisano... ja rozumiem, że można kochać własną rodzinę, ale jak się jest w związku to po pierwsze się traktuje partnera inaczej niż współlokatora (a nawet współlokatorom się wcześniej mówi: hej, moja siostra z nami zamieszka!), a po drugie nie funduje się drugiej osobie większości obowiązków na zasadzie komunikatu "z góry" tylko traktuje się go dalej jak partnera a nie podwykonawcę...
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Problemy...
Znamy się od 11 lat,w związku jesteśmy od lat 5. Jego mamę i siostrę poznłam po prawie roku bycia razem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problemy...
Miałam jednak nadzieję, że napiszesz o kilkumiesięcznym związku...
![]() ![]()
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: Problemy...
Ja bym go zostawiła niech sobie radzi sam. Nie po to żyjesz by się męczyć i jeszcze słuchać jaka to zła jesteś.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Problemy...
Co zamierzasz zrobić, Autorko, w obliczu sytuacji, w jakiej jesteś? Zastanawia mnie również, czy przez 11 lat znajomości i 5 lat związku Twój facet nie wywinął żadnego innego numeru? Zawsze miód malina i nagle jakiejś korby dostał z tą niepełnosprawną siostrą?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 158
|
Dot.: Problemy...
Czyli gdyby (odpukać) Tobie coś się stało i nie mogłabyś sama zadbać np. o higienę to on Tobą się nie zajmie, bo to nie zajęcie dla mężczyzny...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Hmm, rzeczywiście jakoś trudno w to uwierzyć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
edit: doczytałam,że to było w tym samy poście ![]() Autorko, sytuacja jest fatalna, ale proszę Cię - nie daj się robić w jajo. To nie do Ciebie należy obowiązek, Ty mu możesz ewentualnie POMÓC. Nie odwrotnie. Prawdę mówiąc, jak czytam ten wątek to mnie szlag trafia i bardzo chciałabym aby ta historia nie była prawdziwa...
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» Edytowane przez Paprotka_ Czas edycji: 2017-01-20 o 13:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 34 402
|
Dot.: Problemy...
Autorko, nie widzę innej możliwości niż to żebyś się z nim rozstała. Facet po pięciu latach związku nie zapytał Cię nawet o zdanie tylko postawił przed faktem dokonanym. Inne decyzje też pewno by tak podejmował. Zostaw go z jego problemem samego, niech sobie radzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Problemy...
Masz kogoś u kogo mogłabyś pomieszkać tydzień? Proponuje się wyprowadzić zeby twój manipulat przez 7 dni zajął się sam swoją siostrą, może zobaczy jak to jest, gdy sam musi to wszystko robić. Zadecydowali za ciebie o twoim życiu. Wiej dziewczyno. Jesteś młoda, całe życie przed tobą i na pewno spotkasz kogoś, kto na ciebie zasługuje, bo ten pacan nie nadaje się do związku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:43.