Polecamy:

coccinellex · 2011-03-04, 07:59

Tak, ja zdaję sobie sprawę, że to wynagrodzenie prowizyjne (tylko osoby b. dobre i z długim stażem mogłyby liczyć na etat co zrozumiałe)
ale jeśli ktoś chce, żeby pracownik był 40 godzin tygodniowo i nie dostawał za to NIC to moim zdaniem jest to po prostu koszmar !

szugarbejb · 2011-03-04, 08:09

Cytat:

Napisane przez coccinellex

Byłam kiedyś na rozmowie w 1 agencji i wszystko fajnie, tylko Pan powiedział ze w biurze trzeba byc od 9 do 17, a później są spotkania z klientami...l. szczerze mówiąc uważam to za wyzysk bo to oczywiście umowa o dzieło, zero podstawy.

1. A jeśli klient zadzwoni do Ciebie o 11, że za godzinę chciałby obejrzeć nieruchomość, którą masz w ofercie, to co mu powiesz ? "No niestety nie mogę wyjść, szef kazał siedzieć ?". Z jakimś idiotą rozmawiałaś, nie przejmuj się.
2. Co nie zmienia faktu, że praca agenta czy pośrednika to praca czasem po 12-14 godzin na dobę: wcześnie rano umawiasz się z klientami na prezentacje (np. mają pracę na 9 a o 7 czy 8 oglądacie działki, bo w innych godzinach klient nie ma czasu), później w biurze przeglądasz ogłoszenia, odbierasz telefony, czytasz raporty, po 16 czy 17 (po pracy klientów) również masz prezentacje, czasem do 21 czy 22.

Cytat:

Czy sa agencje które nie "każą" wyrabiać za darmo 8 godzin w biurze, tylko oferują elastyczny czas pracy?

Większość agencji taka jest. Generalnie zasada jest taka, że pracujesz, kiedy jest praca, czyli wtedy, kiedy klient Ci coś zleci. Siedzenie w biurze, bo tak, i klikanie w fejsa jest bez sensu.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Cytat:

Napisane przez coccinellex

ale jeśli ktoś chce, żeby pracownik był 40 godzin tygodniowo i nie dostawał za to NIC to moim zdaniem jest to po prostu koszmar !

No praca pośrednika to niestety nie jest praca w stylu czy się stoi czy się leży, możesz się napracować kilka miesięcy, a nie dostaniesz wynagrodzenia, ponieważ klient wycofa się z transakcji ...

werka_k3 · 2011-09-22, 12:02

Ja mam jutro rozmowę kwalifikacyjną, ale trochę się zniechęciłam czytając wasze opinie.

madalenkaby · 2011-10-26, 13:07

Cytat:

Napisane przez szugarbejb

Za darmo ? Bo za darmo na tym zależy wolontariuszowi, a nie pracownikowi. Nie masz możliwości awansowania w biurze nieruchomości. Możesz ewentualnie zostać pośrednikiem licencjonowanym, ale to zależy głównie od Ciebie, nie od pracy.

Więc podstawowym pytaniem kandydata na pracownika biura nieruchomości jest rodzaj i wysokość wynagrodzenia.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

We Wrocławiu jest około 350 biur nieruchomości, dam głowę, że w 349 szukają pracowników. Da radę więc znaleźć miejsce lepsze niż to, w których nie szanuje się pracownika i nie proponuje mu się żadnej pensji.

szugarbejb !
Czy Ty wiesz wogóle co to jest rozwój osobisty ???
Oczywiście że w życiu nie ma nic za darmo ale tak naprawdę w takiej pracy chodzi w dużej mierze o rozwój intelektualny o to by być kreatywnym, zdobyć doświadczenie danej branży aby jak najlepiej doradzać swojemu klientowi, być samodzielnym...
Szkoda tylko że część takiego społeczeństwa jest właśnie taka jak Ty - nie wychodząca poza obszar swoich zadań w wykonywanym zawodzie. Wstyd... klapki na oczach i olewanie innych dodatkowych zadań które pozwalają na ukształtowanie swojego charakteru oraz wizerunku pracownika jest cofaniem się w rozwoju.....intelektualny m rzecz jasna

Mimo wszystko życzę sukcesów w życiu zawodowym ! Z takim zapałem i taką postawą dojdziesz jedynie np do efektywnego zamiatania magazynu ..... Żal mi takich ludzi.

olina_ · 2011-11-03, 10:10

odświeżam

marrellic , serduszkowa - jak wam idzie praca w nieruchomościach? czy już tam nie pracujecie?
Ja byłam 3 dni temu na rozmowie i jutro mam iść na szkolenie i podpisać umowę.. coś podejrzanie szybko i prowizja wysoka 40 % ..

mimimka · 2011-11-04, 22:16

Musicie zakladac wlasna dzialanosc gospodarcza?

olina_ · 2011-11-05, 11:32

ja mam umowę o dzieło.. a ewentualnie po pół roku dg i agencyjna

marrellic · 2011-11-10, 08:27

Hej

Niestety już tam nie pracuję. Zarobki niestety nie pozwoliły mi na utrzymanie się. Mam nauczkę->nie powinno się zaczynać od biura, które dopiero wchodzi na rynek, tylko od sprawdzonej firmy, z jakimś stażem na rynku nieruchomości.

40% od czego masz prowizji?

mimimka · 2011-11-10, 10:03

Moja kolezanka wlasnie zaczyna taka prace.

@marrellic ile tam pracowalas i na jakim poziomie byly Twoje zarobki?

olina_ · 2011-11-10, 14:51

Dzięki marrellic za odpowiedź, i podpinam się pod pytanie powyżej.,

40% od prowizji biura (1-3 % przy sprzedaży i miesięczny czynsz przy wynajmie) oczywiście później trzeba odliczyć podatek. Idzie mi kiepsko jak na razie

1 oferta wynajmu pozyskana

mimimka · 2011-11-11, 20:51

A dostawalyscie sluzbowy telefon?

olina_ · 2011-11-12, 11:08

ja nie, tylko w biurze, dlatego taki %

olina_ · 2011-12-12, 16:35

hej mimimka,
jak idzie twojej koleżance w tej pracy?

viva91 · 2012-05-25, 13:20

odświeżam

pytań mam wiele, ale na początek jedno: jak zacząć w ogóle pracę w nieruchomościach? chodzić od biura do biura i składać CV, czy może z wami było inaczej?

*brydzia* · 2012-06-04, 19:14

Hej.jutro mam rozmowe w Home Express we Wroclawiu. Kompletnie nie wiem,czego mam się spodziewac na rozmowie,jakich pytan itd. Poradzi cos ktos?

viva91 · 2012-06-04, 19:16

Cytat:

Napisane przez *brydzia*

Hej.jutro mam rozmowe w Home Express we Wroclawiu. Kompletnie nie wiem,czego mam się spodziewac na rozmowie,jakich pytan itd. Poradzi cos ktos?

wątek nieco umarł

niestety nie pomogę bo jestem pewnie jeszcze bardziej zielona niż ty, ale będę wdzęczna jak podzielisz się jutro wrażeniami

olina_ · 2012-06-04, 19:23

viva, ja znalazłam normalnie z ogłoszenia w internecie. Na rozmowie objaśnili o co w tym chodzi (samemu szukasz klientów, dzwonisz i pytasz czy chcą biuro - coś jak tele..) i że w środę zadzwonią zapytać, czy JA się decyduję, bo oni byli na tak dla każdego - praca na prowizję, nie inwestowali ani 1 zł, umowa o dzieło. To była mała firma, nie wiem jak jest w waszych. Działałam tam 1,5 miesiąca, dzwoniłam, proponowałam pośrednictwo (wiadomo-większość nie chce), najeździłam sie (również po zadupiach) fotografować działki, domy,mieszkania, lokale, parę razy zostałam wystawiona. Raz lub dwa w tyg cały dzień miałam dyżur w biurze, ale bywałam tam częściej bo telefonu służbowego nie było

I nic

znalazłam inną pracę, zrezygnowałam. W dużych renomowanych biurach pewnie jest inaczej.

viva91 · 2012-06-04, 19:30

Cytat:

Napisane przez olina_

viva, ja znalazłam normalnie z ogłoszenia w internecie. Na rozmowie objaśnili o co w tym chodzi (samemu szukasz klientów, dzwonisz i pytasz czy chcą biuro - coś jak tele..) i że w środę zadzwonią zapytać, czy JA się decyduję, bo oni byli na tak dla każdego - praca na prowizję, nie inwestowali ani 1 zł, umowa o dzieło. To była mała firma, nie wiem jak jest w waszych. Działałam tam 1,5 miesiąca, dzwoniłam, proponowałam pośrednictwo (wiadomo-większość nie chce), najeździłam sie (również po zadupiach) fotografować działki, domy,mieszkania, lokale, parę razy zostałam wystawiona. Raz lub dwa w tyg cały dzień miałam dyżur w biurze. I nic

znalazłam inną pracę, zrezygnowałam. W duzych renomowanych biurach pewnei jest inaczej.

o, dziękuję za odp

hmm, faktycznie nie jest to szczyt marzeń, ale na początek chyba bym spróbowała.
a na czym polegał dyżur w biurze? i czy jeżdżąc i robiąc zdjęcia wykorzystywałaś do tego swój własny samochód? co dokładnie masz na myśli pisząc "i nic"? twoje wysiłki nie przynosiły rezultatów?

olina_ · 2012-06-04, 21:41

dyżury tzn. 8 h siedzenie w biurze, auto i paliwo swoje, także trochę na tym straciłam :/ Uzbierałam ok. 8 ofert, połowa to lokale na wynajem, zainteresowana była tylko jedna babka lokalem, ale nic z tego nie wyszło. Także nie zarobiłam ani 1 zl a wydałam na dojazdy.

viva91 · 2012-06-04, 22:19

Cytat:

Napisane przez olina_

dyżury tzn. 8 h siedzenie w biurze, auto i paliwo swoje, także trochę na tym straciłam :/ Uzbierałam ok. 8 ofert, połowa to lokale na wynajem, zainteresowana była tylko jedna babka lokalem, ale nic z tego nie wyszło. Także nie zarobiłam ani 1 zl a wydałam na dojazdy.

rozumiem, to faktycznie nie było czego tam dłużej szukać

przebolałabym wyjście na zero, ale ze stratą...

olina_ · 2012-06-04, 22:46

no niestety

dodam, że z aparatem też był problem, biuro miało tylko 1 który zaraz po zrobieniu zdjęć trzeba było oddać by inna osoba mogła korzystać.. także wolałam pożyczać od jakiegoś znajomego. Przez ten czas co tam byłam sama szefowa zarobiła tylko tyle, że na czynsz starczyło.. W innych biurach dostaje się chociaż tel i zlecenie (czyli ubezpieczenie jest) , a tak przynajmniej powinno być.

Byłam też kiedyś na rozmowach do 2 innych biur, w jednym pytali mnie jak moim zdaniem wygląda taka praca i dlaczego ją chcę no i płaca tez tylko prowizja, a w drugim to było jakies połączone z placówką kredytową także się działało od razu w 2 dziedzinach - namawiasz na podpisanie umowy + kredyt :O

viva91 · 2012-06-06, 16:24

Jeśli ktoś jeszcze zajrzy to może odpowie

Myślicie że osobie, która ma plany na pracę w nieruchomościach (bez określenia jeszcze dokładnej dziedziny), studentce GP przydałaby się nauka ekonomii?

daria409 · 2012-10-21, 10:30

Witam!
Mój problem polega na wyborze studiów magisterskich, co czeka mnie za parę miesięcy.
Robię aktualnie licencjat z psychologii zarządzania i zarządzania nieruchomościami.
Moje pytanie brzmi: który z tych kierunków jest bardziej przyszłościowy?
Z jednej strony od paru lat myślałam o psychologii, ale ten kierunek stał się dość popularny i boję się, że mi się nie przyda. Poza tym czytałam, że licencjat z tego jest w miarę wystarczalny do znalezienia pracy.
Z drugiej strony nieruchomości mnie zainteresowały, zrobiłam z tego praktyki studenckie i dość dużo czytałam o tym "biznesie". Niestety licencjat do znalezienia pracy też wystarcza, ale jeśli chciałabym otworzyć za parę lat własne biuro nieruchomości (o czym poważnie myśle) to magister jest potrzebny. Boję się jednak, że nie uda mi się go otworzyc i zostanę z niepotrzebnym magistrem na koncie.

Bardzo proszę o poradę, jeśli ktokolwiek wie który z kierunków bardziej mi się przyda.
Pozdrawiam wszystkie Wizazanki

neia · 2012-10-21, 12:07

Troche nie rozumiem. "Psychologia w zarządzaniu" jest zarządzaniem, nie psychologią. Nie bedziesz po tym licencjatem psychologii, bo taki tytul w Polsce nie istnieje. Wiec nie wiem co mialo oznaczać, że licencjat z tego wystarczy. Podobnie nie ma studiow magisterskich z psychologii. Psychologia to kierunek jednolity - nauka trwa 5 lat żeby zdobyc jakikolwiek tytul.

daria409 · 2012-10-21, 12:15

Cytat:

Napisane przez neia

Troche nie rozumiem. "Psychologia w zarządzaniu" jest zarządzaniem, nie psychologią. Nie bedziesz po tym licencjatem psychologii, bo taki tytul w Polsce nie istnieje. Wiec nie wiem co mialo oznaczać, że licencjat z tego wystarczy. Podobnie nie ma studiow magisterskich z psychologii. Psychologia to kierunek jednolity - nauka trwa 5 lat żeby zdobyc jakikolwiek tytul.

To nie jest psychologia, po której miałabym być np psychologiem w szkole czy w przychodni. To specjalizacja, po której pracowałabym jako psycholog w roznych zakładach pracy, jako pomoc dla pracowników tej konkretnej organizacji itd.
Studia magisterskie są, ale nie z samej psychologii tylko z psychologii w zarządzaniu, czyli tak, jak moja specjalizacja teraz na licencjacie.
Chodziło mi o to, że żebym mogła znaleźć pracę, która wiąże się z moim kierunkiem (np. pracownik agencji pracy) to nie potrzeba mi tytułu magistra z tej specjalizacji.

**201607280909** · 2012-10-21, 18:19

po zarządzaniu nieruchomościami nie musisz koniecznie otwierać własnego biura i pracować w pośrednictwie wynajmu/sprzedaży. moim zdaniem to chyba najgorsza (najnudniejsza i najmniej rozwojowa) ścieżka kariery jaką możesz obrać po tym kierunku.
po tym kierunku możesz robić wiele ciekawszych rzeczy:
- praca w firmach konsultingowych w zakresie spraw inwestycyjnych i gospodarki nieruchomościami (analiza efektywności inwestycji, finansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych, organizowanie zarządzania nieruchomościami)
- praca związana z wyceną nieruchomości (w jakiejś firmie i ewentualnie, po uzyskaniu licencji, na własną rękę)
- praca jako Property Manager lub po prostu jako zarządca nieruchomości

(z tego co się orientuję, żeby zrobić licencję rzeczoznawcy i zarządcy musisz mieć mgr związany właśnie z nieruchomościami - licencjat to za mało)

nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale w Warszawie (i podejrzewam, że w innych dużych miastach również) tego typu pracy jest od groma.

daria409 · 2012-10-22, 09:04

Cytat:

Napisane przez neia

Troche nie rozumiem. "Psychologia w zarządzaniu" jest zarządzaniem, nie psychologią. Nie bedziesz po tym licencjatem psychologii, bo taki tytul w Polsce nie istnieje. Wiec nie wiem co mialo oznaczać, że licencjat z tego wystarczy. Podobnie nie ma studiow magisterskich z psychologii. Psychologia to kierunek jednolity - nauka trwa 5 lat żeby zdobyc jakikolwiek tytul.

Nie chodzi o zwykłą psychologię, tylko psychologię w zarządzaniu, a to coś innego.
Są studia magisterskie o takiej specjalizacji.
Z tego co sie dowiedzialam, to aby znalezc prace z tym związaną (np. działy hr) nie trzeba miec z tego magistra, bo nie jest to wymagane.

daria409 · 2012-10-22, 09:10

Cytat:

Napisane przez vilandre

po zarządzaniu nieruchomościami nie musisz koniecznie otwierać własnego biura i pracować w pośrednictwie wynajmu/sprzedaży. moim zdaniem to chyba najgorsza (najnudniejsza i najmniej rozwojowa) ścieżka kariery jaką możesz obrać po tym kierunku.

właśnie podczas praktyk rozmawiałam z osobami pracującymi na takim stanowisku i to pośrednictwo nie do końca mi się spodobało, te ciągłe rozjazdy, zmartwienia z tym związane...
ogolnie to chciałabym otworzyc swoje biuro, ale najpierw wolałabym zobaczyc jak wygląda takie biuro "od podszewki".

w takim razie będę chyba musiała bardziej przemyślec sobie sprawę rzeczoznawcy i zarządcy.
dziekuję

Jesienna Pomarancza · 2012-10-22, 21:31

Podbijam temat. Mam 33 lata i chcę zmienić pracę - myślę o biurze nieruchomości. Czy któraś z Pań tam pracujących zechciałaby odpowiedzieć mi na kilka pytań?

JJJustynAAA · 2012-10-23, 12:47

Witam

Jestem licencjonowanym pośrednikiem w obrocie nieruchomościami.
Mogę co nieco wyjaśnić.
piszcie, zadawajcie pytania postaram się pomóc.

Natomiast od siebie mogę powiedzieć że jest to ciekawa praca, wymagająca dośc dużego zaangażowania. I faktycznie pracuje się 8 godzin + te w których klient chce oglądać nieruchomość a jest to np po 18 lub 19.

Ja miałam to szczęście że zostałam doceniona po stażu i dostałam pracę na umowę na czas nieokreślony podstawa + prowizja. Ale trzeba było siedzieć w biurze 8 godzin i pracować po godzinach.

Więc jeśli ktoś lubi pracować w systemie 8 godzinnym to raczej nie polubi tego typu pracy. Ponadto klienci nie zawsze są mili i nie zawsze właściwie nas traktują

2011-03-04, 07:59	#31
coccinellex Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 27	Dot.: praca w biurze nieruchomości Tak, ja zdaję sobie sprawę, że to wynagrodzenie prowizyjne (tylko osoby b. dobre i z długim stażem mogłyby liczyć na etat co zrozumiałe) ale jeśli ktoś chce, żeby pracownik był 40 godzin tygodniowo i nie dostawał za to NIC to moim zdaniem jest to po prostu koszmar !

2011-09-22, 12:02	#33
werka_k3 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 28	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! Ja mam jutro rozmowę kwalifikacyjną, ale trochę się zniechęciłam czytając wasze opinie.

2011-11-03, 10:10	#35
olina_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 348	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! odświeżam marrellic , serduszkowa - jak wam idzie praca w nieruchomościach? czy już tam nie pracujecie? Ja byłam 3 dni temu na rozmowie i jutro mam iść na szkolenie i podpisać umowę.. coś podejrzanie szybko i prowizja wysoka 40 % ..

2011-11-04, 22:16	#36
mimimka Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 1 374	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! Musicie zakladac wlasna dzialanosc gospodarcza? __________________ You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

2011-11-05, 11:32	#37
olina_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 348	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! ja mam umowę o dzieło.. a ewentualnie po pół roku dg i agencyjna

2011-11-10, 08:27	#38
marrellic Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 5 383	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! Hej Niestety już tam nie pracuję. Zarobki niestety nie pozwoliły mi na utrzymanie się. Mam nauczkę->nie powinno się zaczynać od biura, które dopiero wchodzi na rynek, tylko od sprawdzonej firmy, z jakimś stażem na rynku nieruchomości. 40% od czego masz prowizji? __________________ "jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".

2011-11-10, 10:03	#39
mimimka Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 1 374	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! Moja kolezanka wlasnie zaczyna taka prace. @marrellic ile tam pracowalas i na jakim poziomie byly Twoje zarobki? __________________ You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

2011-11-10, 14:51	#40
olina_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 348	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! Dzięki marrellic za odpowiedź, i podpinam się pod pytanie powyżej., 40% od prowizji biura (1-3 % przy sprzedaży i miesięczny czynsz przy wynajmie) oczywiście później trzeba odliczyć podatek. Idzie mi kiepsko jak na razie 1 oferta wynajmu pozyskana

2011-11-11, 20:51	#41
mimimka Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 1 374	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! A dostawalyscie sluzbowy telefon? __________________ You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

2011-11-12, 11:08	#42
olina_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 348	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! ja nie, tylko w biurze, dlatego taki %

2011-12-12, 16:35	#43
olina_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 348	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! hej mimimka, jak idzie twojej koleżance w tej pracy?

2012-05-25, 13:20	#44
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! odświeżam pytań mam wiele, ale na początek jedno: jak zacząć w ogóle pracę w nieruchomościach? chodzić od biura do biura i składać CV, czy może z wami było inaczej? __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

2012-06-04, 19:14	#45
brydzia Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: wrocław Wiadomości: 564	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! Hej.jutro mam rozmowe w Home Express we Wroclawiu. Kompletnie nie wiem,czego mam się spodziewac na rozmowie,jakich pytan itd. Poradzi cos ktos? __________________ ...wyimaginowany świat!!

2012-06-04, 19:23	#47
olina_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 348	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! viva, ja znalazłam normalnie z ogłoszenia w internecie. Na rozmowie objaśnili o co w tym chodzi (samemu szukasz klientów, dzwonisz i pytasz czy chcą biuro - coś jak tele..) i że w środę zadzwonią zapytać, czy JA się decyduję, bo oni byli na tak dla każdego - praca na prowizję, nie inwestowali ani 1 zł, umowa o dzieło. To była mała firma, nie wiem jak jest w waszych. Działałam tam 1,5 miesiąca, dzwoniłam, proponowałam pośrednictwo (wiadomo-większość nie chce), najeździłam sie (również po zadupiach) fotografować działki, domy,mieszkania, lokale, parę razy zostałam wystawiona. Raz lub dwa w tyg cały dzień miałam dyżur w biurze, ale bywałam tam częściej bo telefonu służbowego nie było I nic znalazłam inną pracę, zrezygnowałam. W dużych renomowanych biurach pewnie jest inaczej. Edytowane przez olina_ Czas edycji: 2012-06-04 o 19:30

2012-06-04, 21:41	#49
olina_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 348	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! dyżury tzn. 8 h siedzenie w biurze, auto i paliwo swoje, także trochę na tym straciłam :/ Uzbierałam ok. 8 ofert, połowa to lokale na wynajem, zainteresowana była tylko jedna babka lokalem, ale nic z tego nie wyszło. Także nie zarobiłam ani 1 zl a wydałam na dojazdy.

2012-06-04, 22:46	#51
olina_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 348	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! no niestety dodam, że z aparatem też był problem, biuro miało tylko 1 który zaraz po zrobieniu zdjęć trzeba było oddać by inna osoba mogła korzystać.. także wolałam pożyczać od jakiegoś znajomego. Przez ten czas co tam byłam sama szefowa zarobiła tylko tyle, że na czynsz starczyło.. W innych biurach dostaje się chociaż tel i zlecenie (czyli ubezpieczenie jest) , a tak przynajmniej powinno być. Byłam też kiedyś na rozmowach do 2 innych biur, w jednym pytali mnie jak moim zdaniem wygląda taka praca i dlaczego ją chcę no i płaca tez tylko prowizja, a w drugim to było jakies połączone z placówką kredytową także się działało od razu w 2 dziedzinach - namawiasz na podpisanie umowy + kredyt :O

2012-06-06, 16:24	#52
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: Praca w Biurze Nieruchomości !! Jeśli ktoś jeszcze zajrzy to może odpowie Myślicie że osobie, która ma plany na pracę w nieruchomościach (bez określenia jeszcze dokładnej dziedziny), studentce GP przydałaby się nauka ekonomii? __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

2012-10-21, 10:30	#53
daria409 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 5	magister z nieruchomości Witam! Mój problem polega na wyborze studiów magisterskich, co czeka mnie za parę miesięcy. Robię aktualnie licencjat z psychologii zarządzania i zarządzania nieruchomościami. Moje pytanie brzmi: który z tych kierunków jest bardziej przyszłościowy? Z jednej strony od paru lat myślałam o psychologii, ale ten kierunek stał się dość popularny i boję się, że mi się nie przyda. Poza tym czytałam, że licencjat z tego jest w miarę wystarczalny do znalezienia pracy. Z drugiej strony nieruchomości mnie zainteresowały, zrobiłam z tego praktyki studenckie i dość dużo czytałam o tym "biznesie". Niestety licencjat do znalezienia pracy też wystarcza, ale jeśli chciałabym otworzyć za parę lat własne biuro nieruchomości (o czym poważnie myśle) to magister jest potrzebny. Boję się jednak, że nie uda mi się go otworzyc i zostanę z niepotrzebnym magistrem na koncie. Bardzo proszę o poradę, jeśli ktokolwiek wie który z kierunków bardziej mi się przyda. Pozdrawiam wszystkie Wizazanki

2012-10-21, 12:07	#54
neia Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 496	Dot.: magister z nieruchomości Troche nie rozumiem. "Psychologia w zarządzaniu" jest zarządzaniem, nie psychologią. Nie bedziesz po tym licencjatem psychologii, bo taki tytul w Polsce nie istnieje. Wiec nie wiem co mialo oznaczać, że licencjat z tego wystarczy. Podobnie nie ma studiow magisterskich z psychologii. Psychologia to kierunek jednolity - nauka trwa 5 lat żeby zdobyc jakikolwiek tytul.

2012-10-21, 18:19	#56
201607280909 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 2 014	Dot.: magister z nieruchomości po zarządzaniu nieruchomościami nie musisz koniecznie otwierać własnego biura i pracować w pośrednictwie wynajmu/sprzedaży. moim zdaniem to chyba najgorsza (najnudniejsza i najmniej rozwojowa) ścieżka kariery jaką możesz obrać po tym kierunku. po tym kierunku możesz robić wiele ciekawszych rzeczy: - praca w firmach konsultingowych w zakresie spraw inwestycyjnych i gospodarki nieruchomościami (analiza efektywności inwestycji, finansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych, organizowanie zarządzania nieruchomościami) - praca związana z wyceną nieruchomości (w jakiejś firmie i ewentualnie, po uzyskaniu licencji, na własną rękę) - praca jako Property Manager lub po prostu jako zarządca nieruchomości (z tego co się orientuję, żeby zrobić licencję rzeczoznawcy i zarządcy musisz mieć mgr związany właśnie z nieruchomościami - licencjat to za mało) nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale w Warszawie (i podejrzewam, że w innych dużych miastach również) tego typu pracy jest od groma.

2012-10-22, 21:31	#59
Jesienna Pomarancza Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 248	Dot.: praca w biurze nieruchomości Podbijam temat. Mam 33 lata i chcę zmienić pracę - myślę o biurze nieruchomości. Czy któraś z Pań tam pracujących zechciałaby odpowiedzieć mi na kilka pytań?

2012-10-23, 12:47	#60
JJJustynAAA Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 3 116	Dot.: praca w biurze nieruchomości Witam Jestem licencjonowanym pośrednikiem w obrocie nieruchomościami. Mogę co nieco wyjaśnić. piszcie, zadawajcie pytania postaram się pomóc. Natomiast od siebie mogę powiedzieć że jest to ciekawa praca, wymagająca dośc dużego zaangażowania. I faktycznie pracuje się 8 godzin + te w których klient chce oglądać nieruchomość a jest to np po 18 lub 19. Ja miałam to szczęście że zostałam doceniona po stażu i dostałam pracę na umowę na czas nieokreślony podstawa + prowizja. Ale trzeba było siedzieć w biurze 8 godzin i pracować po godzinach. Więc jeśli ktoś lubi pracować w systemie 8 godzinnym to raczej nie polubi tego typu pracy. Ponadto klienci nie zawsze są mili i nie zawsze właściwie nas traktują __________________ Mama Franka

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)