Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariować na zakupach? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-05, 19:49   #31
weak
Zadomowienie
 
Avatar weak
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
mi tak portfel sobie radośnie pika od jakiegoś roku
Poszukaj w nim dobrze czy czegoś nie ma, bo to jest bardzo dobrze ukryte, albo wszyte po prostu
__________________

You can't change what's already happened.
I wish you could. But... You just can't.



09.11.2012



weak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 19:51   #32
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez weak Pokaż wiadomość
Poszukaj w nim dobrze czy czegoś nie ma, bo to jest bardzo dobrze ukryte, albo wszyte po prostu
wszyte jest na pewno, bo przeszukiwałam go kilka razy.
W jednym sklepie kiedyś mi rozmagnesowali, teraz znowu zaczął pikać ;/
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 19:58   #33
weak
Zadomowienie
 
Avatar weak
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
wszyte jest na pewno, bo przeszukiwałam go kilka razy.
W jednym sklepie kiedyś mi rozmagnesowali, teraz znowu zaczął pikać ;/
Ja to bym chyba na Twoim miejscu kupiła nowy, bo ludzie się zawsze głupio gapią, niefajnie tak jak sprawdzają czy aby nie jesteś złodziejem i czasu też się trochę traci na takich akcjach, a jakby nie było to portfel na zakupach zawsze mieć trzeba
__________________

You can't change what's already happened.
I wish you could. But... You just can't.



09.11.2012



weak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 20:09   #34
Luzia
Zakorzenienie
 
Avatar Luzia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
wszyte jest na pewno, bo przeszukiwałam go kilka razy.
W jednym sklepie kiedyś mi rozmagnesowali, teraz znowu zaczął pikać ;/
mam to samo portfel z Housa, to samo ma znajoma. Debilny sposób sobie znaleźli.
Kiedyś weszłam do c&a-pika, podbiega ochrona i pyta co mi pika- wtedy jeszcze nie wiedziałam, że portfel więc powiedziałam, że nie mam pojęcia. A facet do mnie, że jak przy wychodzeniu też tak będzie to będzie mnie musiał przeszukać na szczęście wyszłam i nie pikało....
__________________
Szczęście to sposób patrzenia na świat..

Luzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 20:11   #35
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Co do Sephory to ja nie jestem ich klientką, bo perfum mam dwa rodzaje na kilka lat, kolorówkę sobie kupię Bourjois w Rossmannie przy okazji kupowania papieru do tyłka, kremy kupuję w aptece... Ale raz w roku wydaję tam sporą kwotę na prezenty dla mamy. Jakieś super duper serum przeciwzmarszczkowe ze złotymi odchodami kawioru, akcesoria do makijażu i paznokci, ąę itd. I zawsze, złośliwie zakładam trampki, pocięte spodnie, stary tiszert i ogólnie wyglądam jakbym szukała toalety i weszłam przez przypadek. Uwielbiam ich zdziwienie podczas płacenia za to co wybrałam. Te ekspedientki oceniające ludzi po ciuchach mogą się bardzo przejechać. Przykładem jest moja ciotka, która do centrum handlowego ubiera się wygodnie i na luzie, nie elegancko, a mogłaby kupić pół sklepu.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 20:58   #36
regretsareuseless
Zadomowienie
 
Avatar regretsareuseless
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 559
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Ja szczerze mówiąc nienawidzę, gdy w sklepie czuję oddech ekspedientki na karku i unikam takich sklepów. Ostatnio w Bershce gdy weszłam do sklepu i chwilę się rozglądałam, podeszła do mnie pani i zapytała czy szukam czegoś konkretnego, kiedy odpowiedziałam, że nie, ekspedientka zajęła się swoimi sprawami. Wiedziałam, że nie obserwuje każdego mojego kroku, a z drugiej strony, gdybym potrzebowała jakiejkolwiek pomocy, od razu mogłabym do niej podejść i poprosić.

Co do Douglasa, w Łodzi unikam szczególnie tego w Manufakturze, w Galerii Łódzkiej obsługa jest o wiele milsza, przynajmniej ja mam takie odczucia. Rok albo 2 lata temu chciałam kupić Mamie na Dzień Matki szminkę, miałam już upatrzoną markę, jak i nawet kolor, chciałam po prostu zobaczyć jak wygląda na żywo i tyle. Kiedy zapytałam ekspedientkę czy mogłabym zobaczyć ten kolor, usłyszałam odpowiedź w stylu, czy nie wiem że ta szminka kosztuje 150 złotych, widocznie nie byłam "odpowiednio" ubrana Oczywiście za obsługę podziękowałam
regretsareuseless jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 22:04   #37
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
mi tak portfel sobie radośnie pika od jakiegoś roku

o luuudzie - mi tak torebka zaczęła pikać nagle po roku czasu od kupienia. Zaczęłam w końcu witać się z ochroniarzami przed wejściem do sklepów i głośno oświadczać 'MI BĘDZIE PIKAĆ' - aż się w końcu któryś zlitował i mi ją zneutralizował za co do dziś jestem wdzięczna.

Dlaczego w sklepach już sie nie mówi 'w czym mogę służyc' - to takie bardziej po polskiemu jest.
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-05, 22:07   #38
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Moje spostrzeżenie: no bywa.

Ja też często pytam czy w czymś doradzić (ale nie każdego bo nie mamy takiej polityki na szczęście, znam sklep, w którym sprzedawca musi podejść do 1 klienta co najmniej 3x i dopiero wtedy dać mu spokój więc serio nie wińcie sprzedawców...) i nie robię tego bo chcę być sztucznie miła.
Jak nie chce mi się kogoś obsługiwać to go po prostu nie obsługuję i tyle i głupio mi jest bo czasem widzę gdy mówię np dzień dobry to ludzie uciekają bo myślą, że zaraz zacznę im się narzucać, albo podchodzę i pytam o coś a oni tacy wystraszeni albo obrażeni na wstępie.... no wtf
Najlepiej jak łazi taka obładowana 20 rzeczami, wszystko jej leci itd to pytam czy odnieść do przymierzalni to od razu ostre NIE NIE
no to nie hahahah masakra
tylko to ja później muszę zgłosić ochronie żeby obczaili na kamerach ile tego taszczy

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2014-06-05 o 22:12
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 22:09   #39
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez weak Pokaż wiadomość
Ja to bym chyba na Twoim miejscu kupiła nowy, bo ludzie się zawsze głupio gapią, niefajnie tak jak sprawdzają czy aby nie jesteś złodziejem i czasu też się trochę traci na takich akcjach, a jakby nie było to portfel na zakupach zawsze mieć trzeba
nie ma to jak kupić sobie portfel za ostatnie pieniądze

Cytat:
Napisane przez dezire Pokaż wiadomość
o luuudzie - mi tak torebka zaczęła pikać nagle po roku czasu od kupienia. Zaczęłam w końcu witać się z ochroniarzami przed wejściem do sklepów i głośno oświadczać 'MI BĘDZIE PIKAĆ' - aż się w końcu któryś zlitował i mi ją zneutralizował za co do dziś jestem wdzięczna.
Ja też przy wejściu ostrzegam. Niektórzy wiedzą o co chodzi, ale jak w realu przy kasie portfel zaczął mi pikać to myślałam, że ochroniarz zrobi mi rewizję.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 22:26   #40
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
nie ma to jak kupić sobie portfel za ostatnie pieniądze


Ja też przy wejściu ostrzegam. Niektórzy wiedzą o co chodzi, ale jak w realu przy kasie portfel zaczął mi pikać to myślałam, że ochroniarz zrobi mi rewizję.

zneutralizowali mi w carrefourze - co hipermarket to inne trakotwanie klienta ! :P
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 22:33   #41
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość


i "cześć jestem kasia, a jakie jest twoje imie? witaj malwina, jeśli będziesz czegoś potrzebować zawołaj mnie, zapiszę tu tylko twoje imię' - stradivarius

nic mi tak nie działa na nerwy jak te chore zwyczaje w przymierzalni w tym sklepie

-
wez mi nie mow. Ostatnio zajrzalam do stradivariusa po przerwie(ok poza ojczyzna zagladalam, bo nie maja takich ekstra pomyslow) dluzszej liczac, ze sie w koncu otrzezwili. Ale nie. Jak zapytalam czy moge nie podawac imienia to babka sie spojrzala z taka pogarda, ze koniec swiata. Ok, nie jej wina ale co to sad ze musze sie przedstawiac? Plus ma sie ochote powiedziec- no to jak sie znamy to moze po kielichu?
Nie wejde tam znowu dluugo.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-05, 22:36   #42
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

ja niemiłe doswiadczenia z bramkami miałam w empiku 2 razy. Przez to coraz rzadziej tam chodzę.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 23:11   #43
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Nigdy nie byłam w Stradivariusie i już wiem, czemu tam nie pójdę
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 23:12   #44
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Nigdy nie byłam w Stradivariusie i już wiem, czemu tam nie pójdę
ja byłam raz i nic :O
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 23:49   #45
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Rossmann. Pytam - gdzie znajdę olejki Alterra.
Pani ekspedientka - jakie olejki? <spojrzenie tęskniące za rozumem>
Ja - A L T E R R A
Ona - nie mamy produktów tej firmy w sprzedaży

Oj miałam kilka takich akcji Kończyły się tym, że szukałam aż znalazłam sama i podchodziłam do pani mówiąc bezczelnie: a jednak SĄ Jestem na tyle zadufana w sobie, że i tak sądzę, że na temat interesujących mnie kosmetyków wiem więcej niż każda z pań tam pracujących więc zawsze dziękuję za pomoc, zarówno im jak i przypadkowym wizażystkom Jedynie z farmaceutą w aptece konsultuję składy przy kupnie aptecznych kosmetyków i wtedy proszę o pomoc.
Ale pan witający np. w hebe jakoś mi nie przeszkadza, zastanawiam się tylko jak on biedak wytrzymuje w takiej robocie Witam się z nim w każdym razie jednym ze swoich najbardziej czarujących uśmiechów coby mu życie troszkę osłodzić

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2014-06-05 o 23:51
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 23:53   #46
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Oj miałam kilka takich akcji Kończyły się tym, że szukałam aż znalazłam sama i podchodziłam do pani mówiąc bezczelnie: a jednak SĄ Jestem na tyle zadufana w sobie, że i tak sądzę, że na temat interesujących mnie kosmetyków wiem więcej niż każda z pań tam pracujących więc zawsze dziękuję za pomoc, zarówno im jak i przypadkowym wizażystkom Jedynie z farmaceutą w aptece konsultuję składy przy kupnie aptecznych kosmetyków i wtedy proszę o pomoc.
Ale pan witający np. w hebe jakoś mi nie przeszkadza, zastanawiam się tylko jak on biedak wytrzymuje w takiej robocie Witam się z nim w każdym razie jednym ze swoich najbardziej czarujących uśmiechów coby mu życie troszkę osłodzić
oj szczerze mówiąc i ja mu troche wspolczuje, to dziendobry pewnie dla niego traci sens i znaczenie, juz przed poludniem.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 23:54   #47
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez kaja2301 Pokaż wiadomość
oj szczerze mówiąc i ja mu troche wspolczuje, to dziendobry pewnie dla niego traci sens i znaczenie, juz przed poludniem.
A tutaj tak do 19:00 ciągnij człowieku..jak za karę
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 01:01   #48
smakowanie
Rozeznanie
 
Avatar smakowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 624
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez weak Pokaż wiadomość
"Czy mogę w czymś pomóc? - okropnie mnie denerwuje, wręcz nie wchodzę do takich sklepów, gdzie jest mało ludzi, a ekspedientki tylko czekają, żeby zadać to pytanie. W ten sposób oszczędzam sobie niepotrzebnych nerwów.
Wiem, że to ich praca, ale wydaje mi się, że po kliencie widać, kiedy potrzebuje pomocy, rozgląda się, w ostateczności sam się zwróci o pomoc. Jeśli wchodzę do sklepu tylko pooglądać, bo sama nie wiem czego szukam (jak ludzie w większości przypadków) to te przyglądanie mi się i pytania sprawiają, że czuję się odrobinę skrępowana i mam ochotę tylko i wyłącznie wyjść z owego sklepu.
Tobie akurat trafiła się niekompetentna baba, która wcale nie chce pomóc, tylko zadaje te pytanie, bo musi, żeby szef nie wyrzucił jej na zieloną trawkę Na Twoim miejscu więcej bym tam zakupów nie zrobiła
Tez mnie to kiedyś denerwowało, aż przyszło mi stanąć z tej drugiej strony. To nie jest tak, ze pracownicy sklepów narzucają sie bo sa wredni albo chcą zrobić Wam na złość, często takie zachowanie jest wymogiem szefostwa sklepu i nic na to nie mozna poradzić. Praca to praca, chcesz zarabiać musisz sie dostosować do jej regulaminu. W sieciowkach nie ma prowizji od sprzedaży, ale mogą cie pociągnąć do odpowiedzialności jeśli będzie duzo kradzieży, stad takie przyglądanie sie każdej klientce i łazenie za tymi, którzy noszą ze sobą tonę ciuchów. Trochę wyrozumiałości

[QUOTE=maacieek;46769126]Tak "czy mogę w czymś pomóc" mnie irytuje, nieraz da się zauważyć że chodzę i szukam to wtedy nie podejdzie nikt i nie zaproponuje pomocy tylko trzeba latać. A jak chcę się rozglądnąć to potrafią takie 2/ 3 sztuki podejść i pytać się i zacząć opowiadać co to nie mają.
Chociaż Bershka mnie zaskakuje bo wchodzę i zawsze z uśmiechem [czy sztucznym niekoniecznie] zagada i... tyle. Nie czuję tego oddechu na karku, wiem że jak coś będę chciał to pomoże na ile będzie wiedzieć.

I nie wiem czemu ale denerwuje mnie jak pokazuję zdjęcie np. spodni i mówię że szukam takich a takich, nawet indeks podam jak chcą po czym słyszę że nie ma takich ale mają inne, w ogóle nie podobne z ceną razy 3 za te których

Nie ma sie co oburzać, sprzedaż komplementarna i proponowanie alternatywy to kolejne zasady pracy w sieciówce, to taki sam wymóg jak mówienie dzien dobry na wejściu

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Rozumiem, że wkurzyło Cię to, że sama musiałaś pójść do kasy, a nie to, że magnes jest przy kasie?

Nie chcę bronić tych dziewczyn, ale problem polega na tym, że dziewczyny są z tego rozliczane. Właśnie z takiego pomagania klientce, z tego, że może to być tajemniczy klient, który wystawia im opinię. No i one odpowiadają także za kradzieże, więc muszą obserwować klientów, jedne robią to bardziej, inne mniej dyskretnie. Trochę więcej wyrozumiałości dla dziewczyn
Dokładnie! Często jest tez tak, ze sklep podzielony jest na strefy, do każdej przypisana jest jedna osoba i po prostu nie może opuścić swojego "rewiru", bo jest rozliczana z tego, co sie tam dzieje. Może ekspedientka po prostu nie mogła podejść do kasy i tyle.

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość



no z tymi imionami w stradim to masakra, chociaż ostatnio zdarzyło mi się, że nie zapytali może ktoś im przemówił do rozsądku - w sensie kierownikom, bo wiadomo że pracownik nie będzie podskakiwał, skoro zawsze mogę się okazać tajemniczym klientem i potem wystawić opinię
tak samo jak z tym mówieniem ''dzień dobry'', wchodzę do stradiego, ludzi multum bo w Krakowie jest straszny przemiał w sieciówkach, a babeczka układająca rzeczy do każdego ''dzień dobry", lol :d
Z tym dzien dobry tez sa jaja, kolejny wymóg z którego obsługa jest rozliczana, ale w praktyce rzeczywiście śmiesznie to wychodzi miewam tak, ze chodząc po innych sklepach łapie sie na tym, ze mam ochotę powiedzieć wchodzącym klientom dzien dobry, taki nawyk juz teraz :P

Cytat:
Napisane przez weak Pokaż wiadomość
Ja raz miałam taką sytuację, że kupowałam spodnie w Reserved. Miały włożone jakieś zabezpieczenie chyba do jakiejś kieszeni. Przy kasie oczywiście nic o tym nie wiedzieli, wychodzę, pika, uśmiecham się do ochroniarza, on podchodzi, pokazuję paragon, wszystko w porządku, wszystko zapłacone. Przez dobre 20 minut szukał tego "czegoś" w tych spodniach, żebym później przy wchodzeniu i wychodzeniu do jakiegokolwiek sklepu nie miała podobnych sytuacji, kiedy miałabym je na sobie.
Przy kasie powinna być płyta magnetyczna do "rozmagnesowywania" tego ustrojstwo, ochroniarz powinien odesłać Cie właśnie tam, byłoby szybciej

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Moje spostrzeżenie: no bywa.

Ja też często pytam czy w czymś doradzić (ale nie każdego bo nie mamy takiej polityki na szczęście, znam sklep, w którym sprzedawca musi podejść do 1 klienta co najmniej 3x i dopiero wtedy dać mu spokój więc serio nie wińcie sprzedawców...) i nie robię tego bo chcę być sztucznie miła.
Jak nie chce mi się kogoś obsługiwać to go po prostu nie obsługuję i tyle i głupio mi jest bo czasem widzę gdy mówię np dzień dobry to ludzie uciekają bo myślą, że zaraz zacznę im się narzucać, albo podchodzę i pytam o coś a oni tacy wystraszeni albo obrażeni na wstępie.... no wtf
Najlepiej jak łazi taka obładowana 20 rzeczami, wszystko jej leci itd to pytam czy odnieść do przymierzalni to od razu ostre NIE NIE
no to nie hahahah masakra
tylko to ja później muszę zgłosić ochronie żeby obczaili na kamerach ile tego taszczy
I tak powinno być

Sorry, ze sie tak wtracilam do dyskusji, ale chciałam tylko powiedzieć, ze personel sklepów zachowuje sie tak a nie inaczej nie dlatego, ze ma ochotę wszystkich pognębić (chociaż pewnie i takie paniusie sie zdarzają), ale dlatego, ze taka juz jest specyfika tej pracy, sa pewne wymogi ktorych ni sposób przeskoczyć i następnym razem, kiedy ktoś spyta Was czy może pomoc, nie wkurzajcie sie a kiedy ktoś Was w sklepie ignoruje to najprawdopodobniej jest po prostu zmęczony - wykonywanie monotonnym, jednostajnej pracy przez 10 godziny rzędu potrafi dać w kość

A, i przepraszam za błędy i brak polskich znaków gdzieniegdzie, pisanie na tablecie nie należy do najłatwiejszych
smakowanie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 07:45   #49
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46770685]Sprzedam hit z pierwszej ręki od kilku dni, kiedy wchodzicie do Saturna, od godziny 16 stoi w wejściu człowiek (zmieniają się) i jego jedynym zadaniem jest mówienie klientom głośnego dzień dobry i zapraszanie na zakupy.[/QUOTE]

W Hebe tak stoi cały dzień ochroniarz. "Witamy w Hebe! Zapraszam ponownie do Hebe! " Plus multuuum pań które chcą koniecznie pomóc, na każdym kroku. I przy kasie też mnie witają w Hebe i zapraszają ponownie do Hebe. Chyba na wypadek jakbym zapomniała, że jestem w Hebe Wiem,że to ich obowiązek więc witam się grzecznie i uśmiecham ładnie, bo nieco wiem jak to jest po drugiej stronie, ale naprawdę ileż można słyszeć o Hebe. Nie wiem kto to wymyślił
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty

Edytowane przez Bellitudoo
Czas edycji: 2014-06-06 o 07:48
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-06, 08:13   #50
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez dezire Pokaż wiadomość
zneutralizowali mi w carrefourze - co hipermarket to inne trakotwanie klienta ! :P
ja latałam po sklepach jak kot z pęcherzem i nigdzie nie mieli tego blatu do rozmagnesowywania. Przynajmniej wiem, które bramki działają, a które to atrapa
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 09:03   #51
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez smakowanie Pokaż wiadomość
Nie ma sie co oburzać, sprzedaż komplementarna i proponowanie alternatywy to kolejne zasady pracy w sieciówce, to taki sam wymóg jak mówienie dzien dobry na wejściu
Sprzedaz komplementarna nawet czasem ma sens. A substytuowanie spodni w danym fasonie i okreslonej cenie spodniami totalnie innymi w dodatku z duzo wyzszego przedzialu cenowego to nie jest alternatywa dla klienta szukającego tamtych konkretnych spodni.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 09:42   #52
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez smakowanie Pokaż wiadomość
To nie jest tak, ze pracownicy sklepów narzucają sie bo sa wredni albo chcą zrobić Wam na złość, często takie zachowanie jest wymogiem szefostwa sklepu i nic na to nie mozna poradzić.

Sorry, ze sie tak wtracilam do dyskusji, ale chciałam tylko powiedzieć, ze personel sklepów zachowuje sie tak a nie inaczej nie dlatego, ze ma ochotę wszystkich pognębić (chociaż pewnie i takie paniusie sie zdarzają), ale dlatego, ze taka juz jest specyfika tej pracy, sa pewne wymogi ktorych ni sposób przeskoczyć i następnym razem, kiedy ktoś spyta Was czy może pomoc, nie wkurzajcie sie a kiedy ktoś Was w sklepie ignoruje to najprawdopodobniej jest po prostu zmęczony - wykonywanie monotonnym, jednostajnej pracy przez 10 godziny rzędu potrafi dać w kość
No fajnie ale co mnie to obchodzi? Jasne, zapytać raz muszą, spoko, miłe bo może ktoś będzie pomocy potrzebował i jestem na tak. Ale bycie namolnym to bycie namolnym i koniec. Nie obchodzi mnie czy to sklep ma głupie zasady czy sprzedawca walczy o premię. Mi się to nie podoba i mnie wkurza. Jak ktoś wciska mi coś czego nie chcę to też mnie nie interesuje czy ktoś mu kazał czy to jego fantazja.
Wszystko można usiłować tłumaczyć "no ale takie są standardy, tak się robi, szefostwo..."

A kiedy ktoś nas w sklepie ignoruje to nie wykonuje swojej pracy, ma nas w dupie. Proste. Kelnerka też zasuwa, nawet ponad 12h i do końca się uśmiecha, jest uprzejma. Powinna być. I tak samo sprzedawca.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 09:47   #53
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez smakowanie Pokaż wiadomość
a kiedy ktoś Was w sklepie ignoruje to najprawdopodobniej jest po prostu zmęczony - wykonywanie monotonnym, jednostajnej pracy przez 10 godziny rzędu potrafi dać w kość
No super, ale chyba każda praca wymaga wysiłku i męczy, wiele z nich jest też monotonnych, no takie życie. To raczej nie usprawiedliwia zaprzestania wykonywania pracy i olewania klientów?
Prowadzenie autobusu też nie jest mega ciekawe, ale pewnie nikt by się nie wykazał zrozumieniem dla kierowcy, który mija przystanek, bo już mu się nie chce, więc pragnie szybciej zjechać do zajezdni
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 09:57   #54
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Rozwala mnie jak ktoś pisze "ja też kiedyś tak myślałam, ale potem zaczęłam w tym robić i wiecie co? to bardzo ciężka praca "
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 10:00   #55
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Hahahahaha bez kitu xd albo jak robi sie sped pracownic ktore sie tlumacza. Ja naprawde nie jestem w zaden sposob uposledzona i rozumiem ze ktos im kaze tak robic (trolololo sama pracowalam tak) i chyba nasze anse to raczej sa w kierownictwo wymierzone ale nie bede tego dodawac za kazdym razem ze ne winie szeregowego pracownika za polityke sklepu
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 10:19   #56
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Uwielbiam ich zdziwienie podczas płacenia za to co wybrałam. Te ekspedientki oceniające ludzi po ciuchach mogą się bardzo przejechać.
hehe a mnie ZAWSZE gdy wbiję do Douglasa zaczynają męczyć o to w czym pomóc itd a nie wpadam w garniaku, raz wpadłem robiąc sobie przerwę w bieganiu czyli wiadomo miałem na sobie dres i zaraz po wejściu doskoczyła do mnie kobieta i zaczęła męczyć

a w Hebe czy Empiku imponują mi ochroniarze, cały dzień stać przy wejściu i witać/żegnać każdego klienta, mnie by szlag trafił.
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 10:35   #57
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

W Douglasie chyba nigdy mnie nie olali, jesli dobrze pamietam. Ale tam bylam tyle razy, ze moge policzyc na palcach jednej reki
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 11:18   #58
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez dominikmeller25 Pokaż wiadomość
hehe a mnie ZAWSZE gdy wbiję do Douglasa zaczynają męczyć o to w czym pomóc itd a nie wpadam w garniaku, raz wpadłem robiąc sobie przerwę w bieganiu czyli wiadomo miałem na sobie dres i zaraz po wejściu doskoczyła do mnie kobieta i zaczęła męczyć
A bo facet w perfumerii to odrębna kategoria klienta Faceta można łatwo naciągnąć i wmówić mu, że coś jest przeza☠☠☠iste (zwłaszcza jak kupuje nie dla siebie), rzadko który daje temu odpór, bo im głupio przed młodymi babami, wiadomo - każdy chojraczy. Im starszy, tym bardziej.


Mnie tam nic nie wkurza na zakupach. Serio No, jedynie ceny i mocno oblegane przymierzalnie.

Ale kiedyś zostałam obcięta przez babę - ekspedientkę, która stała na wprost drzwi w sklepie i taksowała - ale tak ordynarnie, z góry na dół jej łeb latał - każdą wchodzącą klientkę. To już uznałam za przegięcie, naprawdę wyglądało to wstrętnie Zatrzymałam się więc przy niej, podałam swój wzrost w centymetrach i szacunkową łączną wartość tego co miałam akurat na sobie (oczywiście wziętą z nikąd ). Zapytałam czy spotka mnie ten zaszczyt i będę mogła jeszcze chwilę zostać w tym sklepie, czy już mam się odmeldować do konkurencji A ta tylko spaliła buraka i uciekła na zaplecze Skąd oni biorą takich ludzi do pracy w handlu, o losie No ale jak się tutaj czyta, że trzeba być wyrozumiałym kiedy nas olewa ekspedientka, bo pewnie jest zmęczona, to co się w sumie dziwić.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 11:43   #59
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez weak Pokaż wiadomość
Ja raz miałam taką sytuację, że kupowałam spodnie w Reserved. Miały włożone jakieś zabezpieczenie chyba do jakiejś kieszeni. Przy kasie oczywiście nic o tym nie wiedzieli, wychodzę, pika, uśmiecham się do ochroniarza, on podchodzi, pokazuję paragon, wszystko w porządku, wszystko zapłacone. Przez dobre 20 minut szukał tego "czegoś" w tych spodniach, żebym później przy wchodzeniu i wychodzeniu do jakiegokolwiek sklepu nie miała podobnych sytuacji, kiedy miałabym je na sobie.
Ja miałam kiedyś kostium kąpielowy, którego góra miała takie "kieszonki" na push upa ;D W dniu kiedy go kupiłam, piszczałam WSZĘDZIE. Nawet wróciłam do sklepu i ze sprzedawczynią szukałyśmy źródła pisku Po praniu okazało się że w tej "kieszonce" była taka naklejka z chipem
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 12:33   #60
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariowac na zakupach?

Cytat:
Napisane przez Mitsukki Pokaż wiadomość
Ja miałam kiedyś kostium kąpielowy, którego góra miała takie "kieszonki" na push upa ;D W dniu kiedy go kupiłam, piszczałam WSZĘDZIE. Nawet wróciłam do sklepu i ze sprzedawczynią szukałyśmy źródła pisku Po praniu okazało się że w tej "kieszonce" była taka naklejka z chipem

Mi sie raz zdarzylo, ze za granica kupilysmy z moja mama spioszki i jakies inne rzeczy dla malenstwa na prezent. Po powrocie do pl okazalo sie ze jest klips na tym i jak poszlysmy do tego sklepu w pl z paragonem bez problemu odklipsowali


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-22 22:41:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.