Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami itp.:)) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-09-21, 13:51   #31
blueon
Raczkowanie
 
Avatar blueon
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 282
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Tego to się nie martw. Ja jestem rocznik '94 i idę na pierwszy rok teraz, ale na wreszcie trafione studia. To jest chyba całkiem dobra sytuacja. Nie idź teraz na byle jakie studia, jeśli masz możliwość i wsparcie finansowe to poszukaj jednak jakiejś pracy, poucz się tej chemii i sio na biotechnologie za rok. Nawet tą oddaloną o xdziesiąt kilometrów. Ja uważam, że jeżeli naprawdę się kochacie i jesteście siebie pewni (chociaż skoro on nie jest w stanie Ci zaufać teraz odnośnie innego miasta to co będzie jak znajdziesz prace na stałe, ale nie chcę tutaj wchodzić w prywate) to uważam, że odległość nie zniszczy tego co jest między wami. Te 60km to nie jest dużo, może nie bęziecie się widzieć codziennie, ale na weekendy myślę, że bez problemu by się udało. Zobacz, gdybyś postawiła na siebie te 3 lata temu to już byś teraz przygotowywała się do tego inżyniera i masz całe życie z ukochanym przed sobą. 3 lata to nie jest nic, ale zastanawiam się, bo skoro pochodzisz z małej wsi to gdzie byś chciała tam pracować? Bo rozumiem, że wyprowadzka do innego miasta za pracą z Twojej strony (jako biotechnolog czy ktokolwiek inny) nie wchodziłaby w gre, a dojazdy prędzej czy później też będą męczące, więc może zastanów się jakie możliwości Ci daje miasto w którym mieszkasz ze swoim chłopakiem, bądź jakieś miasta obok do których mogłabyś dojechać. Bo też nie widzę sensu żebyś teraz zaryzykowała i wyprowadziła się na studia na te 3 lata kiedy ostatecznie i tak chcesz wrócić do miasta swojego chłopaka. Więc może pod tym względem pomyśl, jaką prace może dać Ci otoczenie i pod tym kątem się szkól
blueon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-21, 14:57   #32
life01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 53
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Cytat:
Napisane przez blueon Pokaż wiadomość
Tego to się nie martw. Ja jestem rocznik '94 i idę na pierwszy rok teraz, ale na wreszcie trafione studia. To jest chyba całkiem dobra sytuacja. Nie idź teraz na byle jakie studia, jeśli masz możliwość i wsparcie finansowe to poszukaj jednak jakiejś pracy, poucz się tej chemii i sio na biotechnologie za rok. Nawet tą oddaloną o xdziesiąt kilometrów. Ja uważam, że jeżeli naprawdę się kochacie i jesteście siebie pewni (chociaż skoro on nie jest w stanie Ci zaufać teraz odnośnie innego miasta to co będzie jak znajdziesz prace na stałe, ale nie chcę tutaj wchodzić w prywate) to uważam, że odległość nie zniszczy tego co jest między wami. Te 60km to nie jest dużo, może nie bęziecie się widzieć codziennie, ale na weekendy myślę, że bez problemu by się udało. Zobacz, gdybyś postawiła na siebie te 3 lata temu to już byś teraz przygotowywała się do tego inżyniera i masz całe życie z ukochanym przed sobą. 3 lata to nie jest nic, ale zastanawiam się, bo skoro pochodzisz z małej wsi to gdzie byś chciała tam pracować? Bo rozumiem, że wyprowadzka do innego miasta za pracą z Twojej strony (jako biotechnolog czy ktokolwiek inny) nie wchodziłaby w gre, a dojazdy prędzej czy później też będą męczące, więc może zastanów się jakie możliwości Ci daje miasto w którym mieszkasz ze swoim chłopakiem, bądź jakieś miasta obok do których mogłabyś dojechać. Bo też nie widzę sensu żebyś teraz zaryzykowała i wyprowadziła się na studia na te 3 lata kiedy ostatecznie i tak chcesz wrócić do miasta swojego chłopaka. Więc może pod tym względem pomyśl, jaką prace może dać Ci otoczenie i pod tym kątem się szkól
Czyli ile masz lat do tylu? Od zdania matury studiowalas i rzucalas kierunki, czy jak to bylo? Ja najbardziej wlasnie martwie sie tymi latami do tylu.. Narazie nie chce myslec, co bedzie za 3 lata, bo moze sie zdarzyc wszystko, narazie bym chciala isc po prostu na kierunek, z ktorego bede miala satysfakcje. Tylko tyle, a co bedzie po tych 3 latach, to zobaczymy, dlatego chce wybierac kierunku pod to, gdzie mieszkam. Na wsi nie mieszkam, mieszkam w miescie, (troche ponad 20 tys. mieszkancow), wokol mnie sa wieksze miasta, wiec z dojazdami raczej problemu by nie bylo, o ile moje zycie nie potoczyloby sie inaczej.
U mnie glownym problemem jest to, ze dolujace jest dla mnie te 3 lata w plecy.. no kompletnie zalamujace Bardzo chcialabym isc teraz na studia, ale nie moge.. to, co mnie interesuje, nie moge na to isc. Jedynie znalazlam biotechnologie zaoczna, ktora rzeczywiscie ruszy, 7 godzin ode mnie, 7 godzin samochodem, a 10 autobusem.. Pomimo tego, ze BARDZO bym chciala, to nie dam rady.. no bo jak? W moim przypadku niewykonalne jest jechanie siedmiu godzin, ja po 2 juz wytrzymac nie moge.. Generalnie strasznie meczy mnie jazda samochodem. Jestem w jednej wielkiej kropce
life01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-21, 15:05   #33
BambusPanda
Przyczajenie
 
Avatar BambusPanda
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 16
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Słuchaj life01, masz przy sobie miłość życia, dla której przełamałaś wszystkie swoje lody, strach i niepewność. Szanujesz jego nieszczęśliwą przeszłość ograniczając swoją wolność osobistą (brak wyjazdu do innego miasta). W końcu nie wiadomo co Ci do głowy przyjdzie, gdy zobaczysz innych samców, a jego nie będzie obok. Jeśli jednak baaardzo chcesz dalej się edukować, a także wyjechać, to mam pewien pomysł - kup sobie kamerkę go pro z kaskiem! https://www.google.pl/search?q=go+pr...h&q=gopro+kask Dzięki temu małemu urządzeniu będziesz mogła na bieżąco informować swojego chłopaka co, gdzie i z kim robisz! Twoje kochanie uspokoi swoje lęki i będzie mogło spokojnie spać, a Ty pozbędziesz się wszelkich wyrzutów sumienia odnośnie jego uczuć i fobii!


tam tararam


Topiki "Chłopak a studia" to już taki klasyk klasyki forów kobiecych. Każdy przypadek jest zgoła inny, ale chyba jeszcze nie widziałam, żeby dziewczynie doradzano zostanie przy chłopaku, bo on przecież będzie tak cierpiał. Widywanie się w weekendy wcale nie jest takie złe, dzięki temu można za sobą trochę potęsknić, a jeśli związek się rozpadnie, tzn. że nie był warty zachodu.
I żeby nie było sama jestem w związku na odległość, więc coś o tym wiem.

Edytowane przez BambusPanda
Czas edycji: 2016-09-21 o 15:10
BambusPanda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-21, 15:34   #34
blueon
Raczkowanie
 
Avatar blueon
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 282
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Cytat:
Napisane przez life01 Pokaż wiadomość
Czyli ile masz lat do tylu?
Trzy lata. Znajomi albo już są po obronach albo mają ją za pare miesięcy a ja dopiero idę na 1 rok. Wiesz co? Mam to gdzieś, bo to jest tylko i wyłącznie moje życie. Moje wybory i moje decyzje. Jeśli ostatecznie mam być szczęśliwa to mogę teraz poświęcić kolejne trzy lata jeśli np. za 10 będę szczęśliwa. Mogłabyś się martwić gdybyś miała za sobą 20 lat zmarnowanych, ale trzy? Proszę Cie... jeśli jest coś, co chcesz robić to dąż do tego.
Ja przez te lata byłam na innych studiach, które rzucałam po semestrze, potem pracowałam, ale teraz wiem, że to jest to. Poprawiłam mature i jestem tu gdzie chciałam być od samego początku i niczego nie żałuję. Co Ty robiłaś przez ten czas? Pewnie też zdobywałaś jakieś doświadczenia, poznawałaś samą siebie. Zobaczysz, że jeszcze dogonisz rówieśników a moze nawet ich wyprzedzisz bo robisz coś, co Cie interesuje.

Nadal jednak martwi mnie stwierdzenie, że 2h bez niego nie wytrzymałabyś. Rozumiem, że ta odległość 7h samochodem jest za duża i rozumiem to, bo sama wybrałam miasto bliżej domu rodzinnego (gdzie mam 4h pociągiem), więc może znajdziesz coś dziennego, ale np. 2h autobusem. To wtedy każdy weekend jest wasz. A może nawet jakbyś miała w jakiś dzień zajęcia do południa to i na jeden dzień wyskoczysz. Na pewno da to się jakoś rozwiązać żebyście spotykali się jak najczęściej. Do tego są telefony, smsy, facebook. Jemu też powinno zależeć na tym żebyś robiła coś, co Cie interesuje żeby za pare lat miał w domu kobiete po studiach, spełniającą się zawodowo i szczęśliwą niż zakompleksioną laske, która smęci ciągle i ma wrażenie, że przegrywa życie.
Taka rozłąka może wam pomóc. Staniesz się samodzielna, bo skoro mówisz, że 2h bez niego to katorga to jest coś nie tak między wami. Nie jesteś może od niego uzależniona? Pobyłabyś na studiach trochę sama, poznałabyś siebie, zaczęłabyś radzić sobie sama. Bo Twojego chłopaka może zabraknąć pewnego dnia (mam tu na myśli wyjazd służbowy, albo musi zostać dłużej w pracy a Ty musisz np. coś załatwić). Dzięki temu, że w nowym mieście będziesz zdana sama na siebie w przyszłości będzie Ci lżej. Dobrze Ci życzę, ale dla mnie takie uzależnianie się od partnera jest dziwne i trochę tego nie rozumiem.
blueon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-21, 16:03   #35
BambusPanda
Przyczajenie
 
Avatar BambusPanda
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 16
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Autorce chodziło chyba o 2 godziny jazdy ogólnie, nie 2 godziny bez chłopaka Widocznie rzadko jeździ gdzieś dalej. Też tak kiedyś miałam, po prostu nie było potrzeby. Potem zaczęłam się wyrywać z domu coraz dalej i dalej. To kwestia przyzwyczajenia. A jeśli męczy Cię jazda autobusem/autem to wybierz pociąg. Zawsze możesz wstać i pochodzić po wagonie. Jako student będziesz miała sporą zniżkę.
BambusPanda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-21, 16:36   #36
blueon
Raczkowanie
 
Avatar blueon
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 282
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Faktycznie. Teraz jak przeczytałam jeszcze raz to coś źle zrozumiałam Ale też bym polecała pociąg. Można otworzyć okno żeby się przewietrzyć, przejść się. Trzymam mocno kciuki żebyś wybrała coś, co sprawi, że będziesz w pełni szczęśliwa
blueon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-21, 16:40   #37
life01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 53
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Tak, chodziło mi, ze 2 godziny jazdy samochodem mnie meczy.. Generalnie do tej biotechnologii odległej ode mnie o 600 km, to mam jakos 10 godzin autobusem, jak nie wiecej, a najszybszym pociągiem mam 6 godzin, tylko znow nie ode mnie z miasta, a półtorej godziny od mojego miasta jest tem pociag.. A pociąg oczywiscie z przesiadkami. Bardzo to skomplikowane nie wiem, czy dałabym rade az tak kombinować..
Co do studiow dziennych, tak czy siak w tym roku nie mogłabym isc na wymarzony kierunek, gdyż nie mam zdanych odpowiednich przedmiotów na maturze..
life01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-21, 19:39   #38
blueon
Raczkowanie
 
Avatar blueon
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 282
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Tak, tak. Nie warto się pchać na studia tak daleko. Sama się na to nie odważyłam i rozumiem to i może nawet popieram, ale masz teraz rok czasu na przygotowanie się do matury to może warto spróbować dostać się gdzieś bliżej na dziennie jak wcześniej pisałam? Nawet jeśli nie to ja na Twoim miejscu (jeśli nie masz żadnych innych planów) skupiłabym się w całości na maturze i dopisaniu przedmiotów. W między czasie może wpadnie jakiś pomysł, może dojdziecie z chłopakiem do stwierdzenia, że warto żebyś wyjechała. Spróbuj się na tym skupić, a może jakieś rozwiązanie w między czasie wpadnie. Nie poddawaj się tylko i przepraszam, że to powiem, ale nie stawiaj wszystkiego na swojego chłopaka. Jak pisałam, życzę wam jak najlepiej i pierwsza Ci złożę gratulacje z zaręczyn, ślubu czy dziecka, ale wiesz jakie jest życie... Gorzej by było gdybyś postawiła wszystko na życie z nim, zrezygnowała sama z siebie a coś by wam nie wyszło. Nie jestem też zwolenniczką rzucania wszystkiego i wyjazdu by spełniać marzenia, bo wiem, że jak się kogoś kocha to nie chce się wyjechać i zostawiać tego.
blueon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-21, 21:51   #39
life01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 53
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Cytat:
Napisane przez blueon Pokaż wiadomość
Tak, tak. Nie warto się pchać na studia tak daleko. Sama się na to nie odważyłam i rozumiem to i może nawet popieram, ale masz teraz rok czasu na przygotowanie się do matury to może warto spróbować dostać się gdzieś bliżej na dziennie jak wcześniej pisałam? Nawet jeśli nie to ja na Twoim miejscu (jeśli nie masz żadnych innych planów) skupiłabym się w całości na maturze i dopisaniu przedmiotów. W między czasie może wpadnie jakiś pomysł, może dojdziecie z chłopakiem do stwierdzenia, że warto żebyś wyjechała. Spróbuj się na tym skupić, a może jakieś rozwiązanie w między czasie wpadnie. Nie poddawaj się tylko i przepraszam, że to powiem, ale nie stawiaj wszystkiego na swojego chłopaka. Jak pisałam, życzę wam jak najlepiej i pierwsza Ci złożę gratulacje z zaręczyn, ślubu czy dziecka, ale wiesz jakie jest życie... Gorzej by było gdybyś postawiła wszystko na życie z nim, zrezygnowała sama z siebie a coś by wam nie wyszło. Nie jestem też zwolenniczką rzucania wszystkiego i wyjazdu by spełniać marzenia, bo wiem, że jak się kogoś kocha to nie chce się wyjechać i zostawiać tego.
Dziekuje za slowa otuchy Mialas takze taka sytuacje? ze nie wyjezdzalas z powodu chlopaka? Ja na gwalt szukam biotechnologii blizej, ale nic z tego nie wyjdzie, przewertowalam wszystkie strony, setki telefonow wykonanych do poszczegolnych uczelni i nic.. az sie wierzyc nie chce Dzis caly dzien przesiedziany w domu z placzem przy kompie, a za chwile mi chyba glowa wybuchnie
Chlopak mi radzi, abym zostala na aktualnych studiach, na kierunku elektroradiologia, takze zaoczna, ale ja nie wyobrazam sobie znow sie stresowac, jak juz wczesniej wspomnialam, mam powody ku temu..
Najbardziej, tak jak pisalam, boli mnie to, ze bede az 3 lata w plecy.. i obawiam sie, ze podczas tej rocznej przerwy, nie znajde pracy, bo tak jak pisalam, ciezko z tym u mnie w miescie..
I w dodatku mam mysli, ze bede sobie plula w brode za rok, ze nie przemeczylam sie roku i nie jezdzilam tyle kilometrow..oczywiscie pozniej bym sie przeniosla, ale jak zobaczylam jak ciezko jest sie dostac na tamta uczelnie oddalona o 700 km, to ja dziekuje..
life01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-22, 15:09   #40
paula796132
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Polska Be
Wiadomości: 214
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Czyli studiujesz zaocznie i NIE PRACUJESZ? Idź do pracy, popraw maturę i idź na to położnictwo za rok, nie przeżywaj tych lat w plecy - za 10 lat nie będzie to miało znaczenia! Nie płacz, bo nie masz wpływu na to, że tej biotechnologii nie ma.
paula796132 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-22, 16:35   #41
life01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 53
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Studiowałam zaocznie, pracowałam, aktualnie pracy nie mam, bo robiłam praktyki, ktore uniemożliwiały mi podjęcie pracy.
Wszystko sie jednak pozmieniało, dzis sie dowiedziałam, ze dostałam sie na dzienna biotechnologie co prawda 60 km ode mnie, codziennie bede musiała dojeżdżać, co mnie juz martwi, ale tak czy siak, cieszę sie bardzo
life01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-22, 18:13   #42
paula796132
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Polska Be
Wiadomości: 214
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

zamierasz skończyć ten kierunek?
paula796132 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-22, 21:35   #43
Lizzie0
Rozeznanie
 
Avatar Lizzie0
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 596
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Cześć dziewczyny

Wątek jakby stworzony dla mnie cieszę się że powstał, dobrze wiedzieć że nie tylko ja jestem po przejściach... też mam 3 lata w plecy (znam tez kilka osob z 2/3 latami) miałam/mam momenty że to nadal przeżywam bardzo ale już coraz mniej z wielu powodów. Mysle, ze gdyby nie pewne zajscia nie bylabym teraz tu gdzie jestem.
Jestem obecnie po 2 latach na filologii hiszpanskiej, poszlam na ten kierunek bo po prostu lubie ten jezyk, podoba mi sie i umialam juz w nim sie dogadac ale to nie jest to "coś" jednak, niestety. Choc chcialabym pracowac jako tlumacz. Nauczycielka albo praca w jakiejs firmie odpada- nie czulabym sie dobrze. Na mgr z tego raczej nie pojde.
Przez caly ubiegly rok akademicki nasilily sie moje zainteresowania psychologią, udzielałam sie w wolontariacie, itd.
Chciałam isc od tego roku na psychologie rowniez, ale zrezygnowalam bo przeciez z moimi wynikami z matury bym sie nie dostala. Aż slabo mi sie zrobilo jak zobaczylam liste zakwalifikowanych, próg tak spadl ze bez problemy bym sie dostala, no ale nie zaryzykowalam. Zamiast tego zapisalam sie na Nauki o rodzinie i czuje, ze to tez dobry wybor, a psychologie moge kiedys zrobic wieczorowo.

Chcialabym tez skomentowac powyzsza wymiane zdań. Bardzo mądre wypowiedzi blueon pod ktorymi sie podpisuje rękami i nogami.
Life01, też Ci życze szczescia, ale chcemy Cie tez przestrzec przed ewentualnymi wydarzeniami. Po prostu musisz przede wszystkim pomyslec o sobie. Teraz Ty sie poswiecasz caly czas, a on? Poświęcił coś dla Ciebie? Wiesz, nie raz czytalam/slyszalam ze dziewczyna tyle poswieca dla chlopaka, a to co dostaje w zamian to tylko toksyczny zwiazek... i zerwane znajomosci z kolezankami i kolegami, a kiedy zwiazek upada to płacz bo nie ma nikogo obok z kim mozna wyjsc na kawe/pizze/do kina, zadnej kolezanki, w dziale Spotkania wizazanek jest pełno takich postów w tematach o szukaniu nowych kolezanek. Wspolczuje im, nie chcialabym zeby kolejne dziewczyny przez to przechodzily. Mam taka kolezanke, ktora jest z takim facetem co zazdrosny jest o byle co, bardzo ciezko sie jest z nia spotkac na kawe bo wszystko ustala wzgledem jego grafiku pracy... lubie ją i szkoda mi jej.
Jesli Twój chlopak naprawde by Cie kochal sam by namawial zebys pojechala spelniac marzenia, a on moglby jezdzic do Ciebie na weekendy albo Ty do niego dla chcącego nic trudnego!!! On wie w ogole jaki kierunek jest Twoim marzeniem? Co o tym mysli? Ile km poloznictwo jest oddalone od Twojej miejscowosci?
I jeszcze jedno... napisalas, ze mialas trudne dziecinstwo, chlopak rodzicow Ci nie zastąpi. Niestety, czesto tak bywa, ze dziewczyny z trudnym dziecinstwem/rodzina wpadają w toksyczne zwiazki. Warto uważać. Sama sie borykam z problemami przez kiepskie dziecinstwo. Zauwazylam, ze czesto wpadaja mi w oko faceci z problemami, kompleksami, nie pewnosciami, z "przeszloscia", przez co ja sama bylabym nieszczesliwa, na szczescie "coś" szybko mnie odwiodło od nich. Poznajac tak wielu roznych ludzi w przeciagu poltora roku uswiadomilam sobie wiele. Wiem, ze zasluguje na pewnego siebie faceta, na spelnianie swoich marzen, na realizowanie sie jako czlowiek i kobieta.
Tez mieszkam w malej miejscowosci i wyprowadze sie stad do wiekszej, gdzie bede miec wiecej mozliwosci, nie wazne skad bedzie moj przyszly chlopak.
Moim zdaniem to tragedia podstosowywac cale zycie pod faceta... az mi sie coś robi w środku jak czytam posty typu "studia, a chlopak".
__________________

Lizzie0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-22, 23:05   #44
life01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 53
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Paula - to pytanie do mnie?
life01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-22, 23:42   #45
paula796132
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Polska Be
Wiadomości: 214
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Cytat:
Napisane przez life01 Pokaż wiadomość
Paula - to pytanie do mnie?
tak
paula796132 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-22, 23:51   #46
life01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 53
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Tak, chce skończyć biotechnologie w międzyczasie myslalam, ze moze pojawia sie studia zaoczne położnicze, to moze bym sie zapisała, ale jak narazie ciesze sie tym, ze mam możliwość pójścia na dzienne studia, tak naprawde, od początku, chciałam isc na dzienne, nigdy jakos nie chciałam studiować zaocznie.
life01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-26, 22:17   #47
blueon
Raczkowanie
 
Avatar blueon
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 282
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

life01 No i super! Gratulacje wielkie i powodzenia !
blueon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-27, 09:30   #48
life01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 53
Dot.: Studentki po przejściach... (rok/2/3 do tyłu,dziekanki, 578 kierunków za nami i

Dziekuje pięknie
life01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-27 10:30:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:19.