Ugotowani na TVN

[isa666]

Gołąbki mnie rozwaliły
Z dzisiejszej czwórki tylko ta dentystka i młody chłopak sympatyczni. Pani wegetarinaka straszna, wkurzała mnie od początku

[exist_]

Oj tak, dla blondynka dentystka strasznie miła i uśmiechnięta, ten chłopak też dość fajny

Pani wegetarianka grzebiąca w koszu?

[agniesiaa]

Jaka denerwująca ta babka, co wygrała Grzebanie w koszu, konieczność bycia w centrum uwagi, te komentarze Szkoda, że wygrała, ale gołąbki mnie obrzydziły. Dentystka sympatyczna

[Darkoz]

Napisane przez lourose

Zgadzam się. Pierwszy raz widziałam żeby ktoś dawał takie niskie oceny, a to jego obiad był moim zdaniem najgorszy, a prezentacja potraw żenująca (te gołębie na 3 listkach pekińskiej sałaty ). Cały jego występ był po prostu SŁABY choć wizualnie sprawiał wrażenie ciekawego faceta.
Pani wegetarianka nie bardzo sympatyczna, też ciężko jej było dogodzić.
Pozostała dwójka miła i dawała oceny adekwatne do występu (choć dla wydziarganego zdecydowanie za wysokie )

Nie wiem, jakbym zareagowała, gdyby ktoś mi podał gołębia, ale musiałby mieć coś nie tak z głową, żeby myśleć, że to zjem. Latają po mieście i srają, gdzie popadnie, już to wystarczy, by stracić ochotę. Wegetarianka wkurzająca i marudna, ale i tak się cieszę, że wygrała ona, a nie p. Mirek. Nie cierpię uczestników, którzy specjalnie dają niskie oceny, żeby zwiększyć swoje szanse.

[funk_you]

Napisane przez agniesiaa

Jaka denerwująca ta babka, co wygrała Grzebanie w koszu, konieczność bycia w centrum uwagi, te komentarze Szkoda, że wygrała, ale gołąbki mnie obrzydziły. Dentystka sympatyczna

Podpisuję się pod wszystkimi opiniami dotyczącymi tego odcinka.

Swoją drogą każdy z uczestników gotował dla tej wegetarianki specjalnie pod nią, a ona nie przygotowała żadnej potrawy mięsnej. Hipokryzja, nie każdy musi przecież być wegetarianinem.

[Devileek]

Troszkę zaczynam nie rozumieć tego programu. Ogólnie program ciekawy ale ludzie w każdym odc ostatnio są straszni . Wydaje mi się, że program powinien polegać na potrawach i ich smaku a nie z czego jest zrobiona owa potrawa w przypadku dzisiejszego odcinka i użycie kostek rosołowych ... Czy też malinki są zebrane czy kupione czy ciasto francuskie kupione czy zrobione no tragedia. Większość potraw jest na pokaz a nie to co uczestnicy programu jedzą na codzien czy choć częściej niz podane potrawy .... Pani Ela strasznaa! Moim zdaniem powinny robić grupy do odcinka albo sami wegentarianie albo wcale . Chyba logiczne, że jesli się zgłaszamy do takiego programu wiekszość poda mięso . To niech się nie dziwi i nie wybrzydza ...

[pagzik]

Najbardziej nie mogłam z tego komentarza wegetarianki na koniec odcinka, gdy stwierdziła, że dziwne, że wygrała, choć wie, że jest zołzą dawając niskie oceny. Strasznie mnie denerwowała, natomiast p. Mirek ciekawy człowiek, choć potrawy mnie nie powaliły. Pomijam tego golębia, ale melon z malinami na deser? Myslałam, że wymyśli coś fajnego, a tu przekroił melona i dodał nasączone alkoholem maliny? Nie wysilił się szczegolnie. Deser dentystki był super i chętnie taki kiedyś zrobię.

[Madzik14]

Napisane przez Devileek

Moim zdaniem powinny robić grupy do odcinka albo sami wegentarianie albo wcale . Chyba logiczne, że jesli się zgłaszamy do takiego programu wiekszość poda mięso . To niech się nie dziwi i nie wybrzydza ...

Podpisuję się pod tym obiema rękami! Jak ona miała niby oceniać konkretne danie mięsne jak jadła coś zupełnie innego. Najlepsze było z przystawką pani dentystki, która specjalnie zamiast kurczaka dołożyła dla tej wegetarianki jakiś serek typu feta. A ta wygłosiła komentarz, cytuję: " Ja to sobie zupełnie inaczej wyobrażałam, myślałam że to będzie mięso kurczaka, smażone, przyprawione curry...." Myślałam, że wejdę do telewizora i ją trzasnę

[Kinaa1]

wydaje mi się, że w wersji angielskiej uczestnicy wcześniej wiedza o tym czy wśród gości nie ma wegetarian.

[Ralphkaa]

Dentystka i grafik byli ok, sympatyczni. Pani związana z muzyką, Ela chyba trochę denerwująca ale tylko u niej bym się najadala, podpasowalo mi jej danie główne. Nie jestem wegetarianką ale jagnięciny (nie lubię ) czy tym bardziej gołąbka bym nie zjadla.

Mirek i te jego oceny, przesada dawać po 2 punkty, jeszcze gdyby te dania byly klapą, której się zjeść nie dało to rozumiem ale tak to chociaż te 4-5 punktów mógł dać. Powiedział też, że nie pasuje mu , że Ela zrobila menu pod siebie a nie pod gości a jak robił swoje danie to powiedział, że robi co on lubi i nie każdemu to może odpowiadać więc zrobił to samo co zarzucał innej uczestniczce

Podanie gołąbka, w takiej formie ryzykowane, ludzie jedzą różne rzeczy ale to chyba nie jest codzienność i nie dziwię się, że mieli z tym problemy. Ja sama chyba też bym nie tknęła, na samą myśl mi niedobrze. Ktoś może powiedzieć jaka rożnica, kurczaka jesz to zjedz i gołąbka ale jednak gdzieś tam w głowie ja bym blokadę miała.

[Joan1987]

zgadzam się z wypowiedziami wyżej.
I z dwojga zlego to też chyba lepiej, że ta marudna Ela wygrała, a nie Mirek, zaniżający noty.
Co do Eli, to irytowało mnie jak oceniając potrawy innych ciągle używała słowa POSPOLITE, no tak jakby ona jakieś super oryginalne podała, w tym lesie zamiast pospolitych kurek to mogła poszukać też czegoś innego do swojego dania..

[marza_mr]

Napisane przez Darkoz

Nie wiem, jakbym zareagowała, gdyby ktoś mi podał gołębia, ale musiałby mieć coś nie tak z głową, żeby myśleć, że to zjem. Latają po mieście i srają, gdzie popadnie, już to wystarczy, by stracić ochotę. Wegetarianka wkurzająca i marudna, ale i tak się cieszę, że wygrała ona, a nie p. Mirek. Nie cierpię uczestników, którzy specjalnie dają niskie oceny, żeby zwiększyć swoje szanse.

Do celów kulinarnych podaje się gołębie hodowlane

Wegetarianka zrobiła kolację pod siebie, nie pod gości, to już powinno ja zdyskwalifikować. Ogólnie zachowywała się okropnie, wybrzydzanie, wypytywanie grzebanie w śmietniku idiotyczne komentarze "mężczyźni jajka mają na wierzchu". DNO
Alek i Magda bardzo sympatyczni.
Mirek trochę przesadził delikatnie mówiąc z ocenianiem.

[emmafox]

Napisane przez funk_you

Swoją drogą każdy z uczestników gotował dla tej wegetarianki specjalnie pod nią, a ona nie przygotowała żadnej potrawy mięsnej. Hipokryzja, nie każdy musi przecież być wegetarianinem.

Jednak nie-wegetarianie jedzą wszystko to, co jedzą wegetarianie, więc nikomu się krzywda nie dzieje Sama jem głównie wegetariańskie rzeczy, ponieważ są bardzo smaczne, ale wegetarianką nie jestem i nie sądzę, żebym kiedykolwiek miała być.

Co do odcinka, szkoda, że pan Mirek okazał się takim, za przeproszeniem, bucem, celowe zaniżanie ocen jest żałosne. A taki się wydawał sympatyczny. I szkoda Alka, o każdym wypowiadał się pozytywnie, bez zawiści i niepotrzebnego tonu znawstwa, skromność to bardzo rzadka cecha w tym programie.

[lourose]

Napisane przez marza_mr

Do celów kulinarnych podaje się gołębie hodowlane

Wegetarianka zrobiła kolację pod siebie, nie pod gości, to już powinno ja zdyskwalifikować. Ogólnie zachowywała się okropnie, wybrzydzanie, wypytywanie grzebanie w śmietniku idiotyczne komentarze "mężczyźni jajka mają na wierzchu". DNO
Alek i Magda bardzo sympatyczni.
Mirek trochę przesadził delikatnie mówiąc z ocenianiem.

Haha wypytywała się tego młodego grafika czy sam malinki zbierał a szpinak władowała do garnka mrożony tak mi się przypomniało...

[new_me]

Napisane przez Darkoz

Nie wiem, jakbym zareagowała, gdyby ktoś mi podał gołębia, ale musiałby mieć coś nie tak z głową, żeby myśleć, że to zjem. Latają po mieście i srają, gdzie popadnie, już to wystarczy, by stracić ochotę. Wegetarianka wkurzająca i marudna, ale i tak się cieszę, że wygrała ona, a nie p. Mirek. Nie cierpię uczestników, którzy specjalnie dają niskie oceny, żeby zwiększyć swoje szanse.

za mlopdu jadalam golebie bo dziadek hodowal, wychodzi z nich super rosol chociaz niejadlam go juz chyba ponad 10 lat

moim zdaniem to jest tak ze Ci mlodzi przyszli do programu glownie po to zeby przezyc przygode, miec co wspominac itp a akurat Ci starsi patrzyli na program bardziej pod katem kasy wiec probowali "wykosic "konkurencje; pamietam tez ze w jednym z odcinkow "wygrany" na koniec powiedzial ze wygral pewnie tylko dlatego ze dawal takie slabe noty

[201803290936]

Napisane przez isa666

Gołąbki mnie rozwaliły
Z dzisiejszej czwórki tylko ta dentystka i młody chłopak sympatyczni. Pani wegetarinaka straszna, wkurzała mnie od początku

To samo chciałam napisać. "Pani wegetarianka" - straszne, nadęte, narzucające swoje zdanie babsko. Pan "motor, skóra i dziara" - miałam wrażenie, że tylko udaje luz, za to ma chyba spore mniemanie o sobie. Nie chciałabym tych ludzi gościć nawet na kawie, co dopiero na kolacji.

[pagzik]

Wegetarianka zadzierała nosa, a sama zrobiła pare błędów, jak np. nie dała talerzy jako podstawki pod michy z zupą. I jeszcze to dziwne piwo...

[funk_you]

Zapomniałabym o akcji z wylewaniem piwa w łazience Denne.

[new_me]

Napisane przez pagzik

Wegetarianka zadzierała nosa, a sama zrobiła pare błędów, jak np. nie dała talerzy jako podstawki pod michy z zupą. I jeszcze to dziwne piwo...

omijajac to ze goscie ja zaskoczyli, nie byla gotowa gdy przyszli

co do piwa to szampan z serwatki byl lepszy

[Wanilka5]

Mirek-porazaka...a te golabki fujjjjj
2 mlodych fajni ludzie
a wegetarianka nic jej nie pasowalo...

ogolnie ten odcinek mnie nie zachwycil....jedzenie przecietne

[Czytak]

Ten cały Mirek chyba miał taką strategię żeby wygrać i dawał najniższe oceny, ale się przejechał. Widać było, ze ludzie nie za bardzo polubili swoje towarzystwo

[Kwaśna truskawka]

Poprzednie serie były ciekawsze. Uczestnicy poszczególnych odcinków byli lepiej dobrani, ludzie byli bardziej naturalni, widać było, że chcą przeżyć fajną przygodę.
W tym sezonie przepisy nie powalają, zawsze zdarza się w odcinku ktoś kto zaniża oceny po to, żeby wygrać. To już nie jest to samo co było kiedyś. Dawniej naprawdę z przyjemnością oglądałam ten program, a obecnie robię to raczej z przyzwyczajenia mając nadzieję, że jednak Ugotowani będą tak fajni jak kiedyś

[marza_mr]

Napisane przez Czytak

Ten cały Mirek chyba miał taką strategię żeby wygrać i dawał najniższe oceny, ale się przejechał. Widać było, ze ludzie nie za bardzo polubili swoje towarzystwo

czytałam, ze chciał wygrać po to żeby nagrodę w całości przeznaczyć na fundację "TVN nie jesteś sam"

[Devileek]

Napisane przez marza_mr

Do celów kulinarnych podaje się gołębie hodowlane

Wegetarianka zrobiła kolację pod siebie, nie pod gości, to już powinno ja zdyskwalifikować. Ogólnie zachowywała się okropnie, wybrzydzanie, wypytywanie grzebanie w śmietniku idiotyczne komentarze "mężczyźni jajka mają na wierzchu". DNO
Alek i Magda bardzo sympatyczni.
Mirek trochę przesadził delikatnie mówiąc z ocenianiem.

Jak najbardziej się zgadzam ... Czasem zdaje mi się że ludzie idący do tego programu specjalnie mówią, że sa wegetarianami bo będą mogli bardziej ponarzekać ...

[PaulinciaKWC]

Podzielam wasze zdanie. Pani wegetarianka uważała się za jakieś guru kulinarne i chciała być w centrum uwagi. Czepiała się dosłownie wszystkiego. A grzebanie w śmieciach bylo wręcz chamskie. Zachowała się jak dyktator, zamiast poprosić grzecznie o pokazanie opakowania jesli już tak bardzo jej na tym zależało.

Natomiast Mirek.. muszę przyznać, że czułabym się przy nim zagrożona hah. Siedząc przy nim zastanawiałabym się czy nie weźmie jakiegoś kota czy psa jak będzie głodny i go nie pochłonie Pierwszy raz miałam takie odczucia patrząc na człowieka
Jego oceny żałosne.
Ogólnie odcinek słaby, za dużo narzekania i hipokryzji.

[pagzik]

Pierwszy odcinek trzeciej serii był fajny, bo tam była fajna atmosfera i w miare normalni ludzie, potem coraz gorzej. A nie wiecie czemu nastepny odcinek bedzie dopiero za tydzien? Widziałam na tvn player, że w najbliższa niedzielę nie wyemitują.

[alkaxy]

Napisane przez isa666

Gołąbki mnie rozwaliły
Z dzisiejszej czwórki tylko ta dentystka i młody chłopak sympatyczni. Pani wegetarinaka straszna, wkurzała mnie od początku

Pani wegetarianka okropna. I w sumie nie dała nic super do jedzenia. Szkoda, że ona wygrała, teraz to już pewnie w ogóle uważa się za najlepszą

Napisane przez funk_you

Podpisuję się pod wszystkimi opiniami dotyczącymi tego odcinka.

Swoją drogą każdy z uczestników gotował dla tej wegetarianki specjalnie pod nią, a ona nie przygotowała żadnej potrawy mięsnej. Hipokryzja, nie każdy musi przecież być wegetarianinem.

Mój Tż też zawsze tak mówi jak jemu coś u znajomych wegetarian- my pod nich robimy jedzenie, a oni dają swoje. I w sumie coś w tym jest.

Nie wiem czemu tak czepiacie jest tych gołębi. Mięso jak mięso, przez wielu uważane za bardzo smaczne. W dobrych restauracjach często je podają. Wręcz można powiedzieć, że P. Mirek zrobił coś elitarnego.

[marza_mr]

Napisane przez alkaxy

Pani wegetarianka okropna. I w sumie nie dała nic super do jedzenia. Szkoda, że ona wygrała, teraz to już pewnie w ogóle uważa się za najlepszą


Mój Tż też zawsze tak mówi jak jemu coś u znajomych wegetarian- my pod nich robimy jedzenie, a oni dają swoje. I w sumie coś w tym jest.

Nie wiem czemu tak czepiacie jest tych gołębi. Mięso jak mięso, przez wielu uważane za bardzo smaczne. W dobrych restauracjach często je podają. Wręcz można powiedzieć, że P. Mirek zrobił coś elitarnego.

Większość z tych czepiających osób nie wie, ze gołębie podawane kulinarnie to nie te, które latają sobie po mieście i "upiększają" balkony.

[Joan1987]

Napisane przez pagzik

A nie wiecie czemu nastepny odcinek bedzie dopiero za tydzien? Widziałam na tvn player, że w najbliższa niedzielę nie wyemitują.

w Tele Tygodniu jest w ramcówce, hmm zobaczymy w niedzielę, jak będzie

[marza_mr]

Żadnych komentarzy??
Jarek swojski sympatyczny, taki facet bez zadęcia
Sylwia wyważona, jej kolacja chyba najbardziej by mi smakowała (choć wszystkie wyglądały na smaczne)
Beata widać było, że Wojtek ją zafascynował, jak dla mnie troche się kreowała na kogoś innego
Wojtek na początku mnie mocno drażnił, potem trochę mniej, podziękowania dla mamy....
Na szczęście nie było nikogo aroganckiego, tak jak się wcześniej zdarzało.