Zachęcam do plotek w długie, jesienne wieczory :)

[lovelybaka]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;7887081 6]Hej, można jeszcze dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Hej

Napisane przez Ervisha

W tym roku kupiłam 37 widokówek świątecznych do mojej kolekcji... byłam dzisiaj z mamą w Zamościu i tam kupiłam 20

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------


Oczywiście
Witaj. Opowiedz coś o sobie

ładny avatar

Ale Ci fajnie Nie byłam nigdy w Zamościu

[Ervisha]

Ja do Zamoscia mam 50km w tym roku byłyśmy kilka razy aby się odstresować ale za rok za te pieniądze planujemy wyjazd gdzieś na kilka dni - mam nadzieję, ze się uda A Zamosć warto odwiedzić - bardzo ładne miasto Jak bedziesz miałą okazję to jak najbardziej

[lovelybaka]

Napisane przez Ervisha

Ja do Zamoscia mam 50km w tym roku byłyśmy kilka razy aby się odstresować ale za rok za te pieniądze planujemy wyjazd gdzieś na kilka dni - mam nadzieję, ze się uda A Zamosć warto odwiedzić - bardzo ładne miasto Jak bedziesz miałą okazję to jak najbardziej

Kiedyś się muszę wybrać Na wschodzie Polski to w ogóle nie byłam W Warszawie tylko raz byłam i to jedyne miejsce najbardziej wysunięte na wschód, w którym byłam

[Ervisha]

Napisane przez lovelybaka

Kiedyś się muszę wybrać Na wschodzie Polski to w ogóle nie byłam W Warszawie tylko raz byłam i to jedyne miejsce najbardziej wysunięte na wschód, w którym byłam

Ja mieszkam dalej

[IrelandBreakfast]

CSP hej

Puszczę Białowieską tez warto odwiedzić

[Ervisha]

Aby spotkać żbubra

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Ervisha

Aby spotkać żbubra

A chociażby Albo ekologów

[Ervisha]

A spotkałaś? :P

[lovelybaka]

Napisane przez IrelandBreakfast

CSP hej

Puszczę Białowieską tez warto odwiedzić

Zanim się tam wybiorę to pewnie nic z niej nie zostanie

W Bieszczady bym chciała też pojechać

[IrelandBreakfast]

Nie I żubra też nie spotkałam.

[Ervisha]

Ja też bym chciała zobaczyć Bieszczady i wrócic w Pieniny


Ja żubra i tura widziałam w zoo w Wawie ale to bardzo dawno

[flowerme]

W bieszczadach bylam w tym roku pod koniec sierpnia, pieknie tam

Zamość bardzo lubie, byliśmy tam w zoo w tamtym roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theorema]

Napisane przez lovelybaka

Kiedyś się muszę wybrać Na wschodzie Polski to w ogóle nie byłam W Warszawie tylko raz byłam i to jedyne miejsce najbardziej wysunięte na wschód, w którym byłam

Ja też najdalej na wschód właśnie w Warszawie, ale mieszkałam tam dwa lata. Za to nigdy nie byłam na Mazurach .


Ja dziś załatwiłam wszystko w ZUS i potem byłam u lekarza. Musiałam zrobić spirometrię znowu, nie nawidzę tego, a jeszcze z zaskoczenia . A potem w aptece wydałam ponad 300 zł na leki, ale to zapas na trzy miesiące. Kupiłam też środek neutralizujący alergeny w powietrzu, jestem ciekawa czy to zadziała...

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez Ervisha

[/COLOR]
Oczywiście
Witaj. Opowiedz coś o sobie

ładny avatar

Mam 25 lat, narzeczonego, pracuje.
W wolnym czasie, którego mi ostatnio ciągle brak uwielbiam czytać książki, najbardziej kryminały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bingos]

Hej Coś się nie mogę ogarnąć w tym tygodniu Nadrobiłam tylko końcówkę wątku, wybaczcie

Ja na Mazurach też nigdy nie byłam Za to w Bieszczady jeździłam regularnie, kocham W tym roku zamieniliśmy na Tatry

Ervisha kartki bożonarodzeniowe zbierasz? A Wielkanocne? Takie klasyczne czy ręcznie robione również?

CSP kryminały i thrillery to ja też lubię

[malinowegruszki]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;7887328 6]Mam 25 lat, narzeczonego, pracuje.
W wolnym czasie, którego mi ostatnio ciągle brak uwielbiam czytać książki, najbardziej kryminały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Cześć

Mi też się marzy wyjazd z Bieszczady, na Mazury jeżdżę często bo Tż jest stamtąd. Tylko niestety większość czasu spędzamy z rodziną za stołem. Przez 5 lat jak jesteśmy razem nie było okazji by pojechać nawet na tygodniowy urlop...


Jutro proszę o kciuki bo idę na rozmowę do apteki, co prawda tylko na zlecenie ale każdy grosz się przyda

[theorema]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;7887328 6]Mam 25 lat, narzeczonego, pracuje.
W wolnym czasie, którego mi ostatnio ciągle brak uwielbiam czytać książki, najbardziej kryminały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Też uwielbiam kryminały, 90% książek jakie czytam to właśnie kryminały

[kaaarii]

Napisane przez lovelybaka

Tylko w szamponach czy ogólnie w kosmetykach? Kiedyś robiłam też płukanki z pokrzywy



Fajnie Ten asystent to chyba jakiś nowy zawód? Ja robię praktyki w szkole i teraz szukają asystenta, ale wychowawcy świetlicy

Tak, całkiem niedawno się pojawił w szkole

Napisane przez flowerme

Gratki To szukasz po rożnych szkołach żeby cały etat mieć, dobrze rozumiem?

Ja wziełam sie za sprzatanie a teraz obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak

Napisane przez Ervisha

Gratuluję

Dziękuję

Napisane przez IrelandBreakfast

Kari, gratulacje

Asystent, wydaje mi się, że to po prostu pomoc nauczyciela, ale mogę się mylić

Dzięki

Napisane przez Ervisha

Ja też bym chciała zobaczyć Bieszczady i wrócic w Pieniny


Ja żubra i tura widziałam w zoo w Wawie ale to bardzo dawno

My jedziemy w Bieszczady na Sylwestra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez malinowegruszki

Cześć

Mi też się marzy wyjazd z Bieszczady, na Mazury jeżdżę często bo Tż jest stamtąd. Tylko niestety większość czasu spędzamy z rodziną za stołem. Przez 5 lat jak jesteśmy razem nie było okazji by pojechać nawet na tygodniowy urlop...


Jutro proszę o kciuki bo idę na rozmowę do apteki, co prawda tylko na zlecenie ale każdy grosz się przyda

Trzymam mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justka89]

Kari gratuluję pracy.


Ja mam powoli dość sytuacji w swojej i zastanawiam się nad zmianą. Poskladam papiery do innych szkół, przedszkoli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

Napisane przez justka89

Kari gratuluję pracy.


Ja mam powoli dość sytuacji w swojej i zastanawiam się nad zmianą. Poskladam papiery do innych szkół, przedszkoli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co się dzieje?

Ja od września też w nowej pracy jestem i powiem, że atmosfera jest tragiczna.

[flowerme]

Napisane przez kaaarii

Tak, całkiem niedawno się pojawił w szkole Dokładnie tak Dziękuję Dzięki My jedziemy w Bieszczady na Sylwestra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Trzymam mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sylwester we dwojke czy w wiekszym gronie?
No własnie apropos sylwestra, trzeba bedzie zaczac cos myslec o tym bo potem sie obudzimy z ręka w nocniku Póki co andrzejki na tapecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovelybaka]

Napisane przez theorema

Ja też najdalej na wschód właśnie w Warszawie, ale mieszkałam tam dwa lata. Za to nigdy nie byłam na Mazurach .


Ja dziś załatwiłam wszystko w ZUS i potem byłam u lekarza. Musiałam zrobić spirometrię znowu, nie nawidzę tego, a jeszcze z zaskoczenia . A potem w aptece wydałam ponad 300 zł na leki, ale to zapas na trzy miesiące. Kupiłam też środek neutralizujący alergeny w powietrzu, jestem ciekawa czy to zadziała...

Taka mocną alergie masz? Oby zadzialal i nie zaszkodzil

Napisane przez malinowegruszki

Cześć

Mi też się marzy wyjazd z Bieszczady, na Mazury jeżdżę często bo Tż jest stamtąd. Tylko niestety większość czasu spędzamy z rodziną za stołem. Przez 5 lat jak jesteśmy razem nie było okazji by pojechać nawet na tygodniowy urlop...


Jutro proszę o kciuki bo idę na rozmowę do apteki, co prawda tylko na zlecenie ale każdy grosz się przyda

Trzymam kciuki

Napisane przez justka89

Kari gratuluję pracy.


Ja mam powoli dość sytuacji w swojej i zastanawiam się nad zmianą. Poskladam papiery do innych szkół, przedszkoli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda Pamiętam, ze fajnie Ci się pracowało z Twoją klasą ale jak atmosfera nie za bardzo to nie ma co siedzieć

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

[Paratrophy]

Napisane przez theorema

Ja też najdalej na wschód właśnie w Warszawie, ale mieszkałam tam dwa lata. Za to nigdy nie byłam na Mazurach .


Ja dziś załatwiłam wszystko w ZUS i potem byłam u lekarza. Musiałam zrobić spirometrię znowu, nie nawidzę tego, a jeszcze z zaskoczenia . A potem w aptece wydałam ponad 300 zł na leki, ale to zapas na trzy miesiące. Kupiłam też środek neutralizujący alergeny w powietrzu, jestem ciekawa czy to zadziała...

Co to za środek?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theorema]

Napisane przez Paratrophy

Co to za środek?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Acarix. Właśnie wysprzątałam całą sypialnię i popsikałam tym metr po metrze. Pytałam się lekarza, ale zapisałam się w ciemno do nowego i niestety ta babka zajmuje się pyłkami i nie zna skuteczności tego środka.

Mam alergię na kota, z którym mieszkam. Dostałam nagle po 2,5 roku mieszkania z nim , wcześniej na testach nie wychodziła, aż nagle wyszło że mocno. Od roku jestem na sterydach, ale średnio pomaga, miesiąc temu miałam zapalenie płuc i pierwszy atak astmy, więc już próbuję wszystkiego. Zastanawiam się nad biorezonansem magnetycznym, a jak znajdę pracę to idę się odczulać. Moja stara alergolog nie wyrażała zgody, bo niby za silne objawy i wg niej powinnam się pozbyć kota :|. Mam namiary do nowej, która właśnie odczula na koty i psy, więc mam nadzieję, że w końcu mi pomoże .

[lovelybaka]

Napisane przez theorema

Acarix. Właśnie wysprzątałam całą sypialnię i popsikałam tym metr po metrze. Pytałam się lekarza, ale zapisałam się w ciemno do nowego i niestety ta babka zajmuje się pyłkami i nie zna skuteczności tego środka.

Mam alergię na kota, z którym mieszkam. Dostałam nagle po 2,5 roku mieszkania z nim , wcześniej na testach nie wychodziła, aż nagle wyszło że mocno. Od roku jestem na sterydach, ale średnio pomaga, miesiąc temu miałam zapalenie płuc i pierwszy atak astmy, więc już próbuję wszystkiego. Zastanawiam się nad biorezonansem magnetycznym, a jak znajdę pracę to idę się odczulać. Moja stara alergolog nie wyrażała zgody, bo niby za silne objawy i wg niej powinnam się pozbyć kota :|. Mam namiary do nowej, która właśnie odczula na koty i psy, więc mam nadzieję, że w końcu mi pomoże .

Ja jestem ponad rok na tabletkach antyhistaminowych z powodu pokrzywki. Byłam w szpitalu, ale alergia jest wykluczona i prawdopodobnie mam od chorej tarczycy. A terminy na nfz do endokrynologa na cito są masakryczne... A bez dopisku 'cito' to już w ogóle Sterydy też bralam przez kilka dni w szpitalu, a później z dwa razy doraznie.

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

[Paratrophy]

Napisane przez theorema

Acarix. Właśnie wysprzątałam całą sypialnię i popsikałam tym metr po metrze. Pytałam się lekarza, ale zapisałam się w ciemno do nowego i niestety ta babka zajmuje się pyłkami i nie zna skuteczności tego środka.

Mam alergię na kota, z którym mieszkam. Dostałam nagle po 2,5 roku mieszkania z nim , wcześniej na testach nie wychodziła, aż nagle wyszło że mocno. Od roku jestem na sterydach, ale średnio pomaga, miesiąc temu miałam zapalenie płuc i pierwszy atak astmy, więc już próbuję wszystkiego. Zastanawiam się nad biorezonansem magnetycznym, a jak znajdę pracę to idę się odczulać. Moja stara alergolog nie wyrażała zgody, bo niby za silne objawy i wg niej powinnam się pozbyć kota :|. Mam namiary do nowej, która właśnie odczula na koty i psy, więc mam nadzieję, że w końcu mi pomoże .

Miałam jak Ty i niestety na usunięciu kota i dwóch psów się skończyło... nic nie pomagało a odczulanie tylko zniszczyło system immunologiczny. Ale z alergia i AZS to ja już jak brat i siostra i to nie tylko na zwierzaki. Na zwierzęta to właśnie najgorzej, bo nie ma, nie ma, aż tu nagle trzykrotna i niestety później odczuwa się nawet jak ktoś na innym pietrze ma koty...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theorema]

Napisane przez Paratrophy

Miałam jak Ty i niestety na usunięciu kota i dwóch psów się skończyło... nic nie pomagało a odczulanie tylko zniszczyło system immunologiczny. Ale z alergia i AZS to ja już jak brat i siostra i to nie tylko na zwierzaki. Na zwierzęta to właśnie najgorzej, bo nie ma, nie ma, aż tu nagle trzykrotna i niestety później odczuwa się nawet jak ktoś na innym pietrze ma koty...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurczę, ja kota nie oddam, bo to kot chłopaka jeszcze z czasów kawalerskich i nie ma opcji dla niego, poza tym kot jest schorowany i ciężko byłoby nawet znaleźć kogoś kto wziąłby na siebie taki ciężar. Ja już momentami nie wyrabiam z zatkanym nosem, muszę się zapytać dokładnie o to odczulanie

[bingos]

Napisane przez malinowegruszki

Jutro proszę o kciuki bo idę na rozmowę do apteki, co prawda tylko na zlecenie ale każdy grosz się przyda

Powodzenia i mocne

Napisane przez kaaarii

Tak, całkiem niedawno się pojawił w szkole Dokładnie tak Dziękuję Dzięki My jedziemy w Bieszczady na Sylwestra

Ale super! Jakaś zorganizowana imprezka?

Napisane przez IrelandBreakfast

Ja od września też w nowej pracy jestem i powiem, że atmosfera jest tragiczna.

To krótko w sumie, współczuję już na początku fatalnej atmosfery, nie chce się pracować

Napisane przez theorema

Mam alergię na kota, z którym mieszkam. Dostałam nagle po 2,5 roku mieszkania z nim , wcześniej na testach nie wychodziła, aż nagle wyszło że mocno. Od roku jestem na sterydach, ale średnio pomaga, miesiąc temu miałam zapalenie płuc i pierwszy atak astmy, więc już próbuję wszystkiego. Zastanawiam się nad biorezonansem magnetycznym, a jak znajdę pracę to idę się odczulać. Moja stara alergolog nie wyrażała zgody, bo niby za silne objawy i wg niej powinnam się pozbyć kota :|. Mam namiary do nowej, która właśnie odczula na koty i psy, więc mam nadzieję, że w końcu mi pomoże .

Po takim czasie Ci wyszło?? Może coś się przyczyniło i jakaś alergia krzyżowa się ujawniła?
Ja też alergik, m.in. na kota, ale mimo posiadania kota wcale nie reaguję na niego alergicznie (na szczęście!). Za to wieczny katar i czerwone oczy to u mnie norma Ale chociaż ustąpiło uporczywe swędzenie nóg, z którym męczyłam się ponad pół roku i którego pani alergolog nie potrafiła zdiagnozować

[Paratrophy]

Rozumiem, u mnie to była ostateczność o tak naprawdę wiązała się też ze starością pupili i przeprowadzką więc wyszło dość naturalnie. Wiem, że ludzie chwała sobie odczulanie, ale są na świecie i takie przypadki jak ja. Ja to w ogóle jestem alergik, teraz zbliżają się święta i pierwszy raz planuje wigilie spędzić z Tż i jego rodziną i drze, bo puchne od zapachu ryby i ta alergia może mnie zabić, nie mówiąc nawet o zjedzeniu... do tej pory mama dostosowywała zawsze święta do mnie bez ryb itp, ale jeśli zdecydujemy się spędzić święta z rodzina M to może to być trudne, bo starsi ludzie nie wierzą w alergie :P. Ogólnie święta w mojej wersji to level hard właśnie ze względu na to uczulenie paradoks jest taki ze mieszkam w nadmorskim kurorcie gdzie w wakacje na każdym kroku ludzie jedzą ryby.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theorema]

Napisane przez bingos

Po takim czasie Ci wyszło?? Może coś się przyczyniło i jakaś alergia krzyżowa się ujawniła?
Ja też alergik, m.in. na kota, ale mimo posiadania kota wcale nie reaguję na niego alergicznie (na szczęście!). Za to wieczny katar i czerwone oczy to u mnie norma Ale chociaż ustąpiło uporczywe swędzenie nóg, z którym męczyłam się ponad pół roku i którego pani alergolog nie potrafiła zdiagnozować

Raczej nie, bo tak naprawdę lekarka mi powiedziała, żeby unikać wieprzowiny, a ja ogólnie nie jem czerwonego mięsa. Chyba, że z dwa razy do roku jak idę na burgera .

Napisane przez Paratrophy

Rozumiem, u mnie to była ostateczność o tak naprawdę wiązała się też ze starością pupili i przeprowadzką więc wyszło dość naturalnie. Wiem, że ludzie chwała sobie odczulanie, ale są na świecie i takie przypadki jak ja. Ja to w ogóle jestem alergik, teraz zbliżają się święta i pierwszy raz planuje wigilie spędzić z Tż i jego rodziną i drze, bo puchne od zapachu ryby i ta alergia może mnie zabić, nie mówiąc nawet o zjedzeniu... do tej pory mama dostosowywała zawsze święta do mnie bez ryb itp, ale jeśli zdecydujemy się spędzić święta z rodzina M to może to być trudne, bo starsi ludzie nie wierzą w alergie :P. Ogólnie święta w mojej wersji to level hard właśnie ze względu na to uczulenie paradoks jest taki ze mieszkam w nadmorskim kurorcie gdzie w wakacje na każdym kroku ludzie jedzą ryby.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeju wiem jak to jest ze starszymi osobami. Mama mojego TŻ świetnie gotuje, ogólnie jest przemiła. Ale nie rozumie, że mam uczulenie na tymianek i że nie jem podróbów. Tu już nie z alergii, ale widzimisię , no ale przecież takie to dobre!