♡ Mamy wrześniowe 2020 ♡ cz. 4 ♡

[Katarznaka]

Napisane przez MrsSeductive

Ja odłożyć w nocy jestem w stanie bo ma twardy sen ale w ciągu dnia potrafi ją obudzić nawet mój oddech albo strzykajace kolano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Właśnie się dowiedziałem że już warto wysłać kartę rekrutacyjną do żłobka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas z drzewkami w dzień podobnie rzadko się uda odłożyć do łóżeczka.

U nas już po rejestracji u mnie w mieście nie ma miejsc. Ale ja pracuje w domu ewentualnie w pracowni obok domu wiec i tak najlepszym wyjściem była by niania. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce, bo jak sezon ślubny nie ruszy to te 2-3h które jestem w stanie wyskrobać w ciągu dnia mi wystarczają na prace bez nikogo do dodatkowej pomocy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MrsSeductive]

Napisane przez laluna91

Wy tu piszecie o takich umiejętnościach że szok Mój to jak coś się nauczy to zapomina za chwilę. Leniuch się zrobił. Ja W ogóle chyba za mało to kładę na brzuch w dalszym ciągu ale wszystko przez te ulewania których końca nie widać
Za to nadrabia zębami 🤣

Mam taką poświateczną niemoc... Myślę co robić żeby zarzucić brzuch który ostatnio wygląda jak ciążowy mimo że 2msc po porodzie wazylam mniej niż przed i brzuch był dużo mniejszy Ja już zapisałam dziecko do żłobka w styczniu i było już dużo chętnych na wrzesień. No ale u nas tylko prywatne żłobki. W ogóle coraz częściej słyszę że chyba to niezbyt dobry pomysł posyłać dziecko na rok do żłobka, że może na wiosnę za rok by było lepiej. Jeszcze nie wiadomo jak z covidem będzie. Ale kurczę ja mam dość siedzenia w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze ulewa?
Ja za to by mała leżała na brzuchu musze razem z nia leżeć.

No ja osiągnęłam wagę z początku związku z mężem 🤣 mówi że jestem seksi 🤣🤣

Ja nie mam innej opcji tylko żłobek. chce posłać ją we wrześniu ale do pracy pójdę tak w połowie października

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez Katarznaka

U nas z drzewkami w dzień podobnie rzadko się uda odłożyć do łóżeczka.

U nas już po rejestracji u mnie w mieście nie ma miejsc. Ale ja pracuje w domu ewentualnie w pracowni obok domu wiec i tak najlepszym wyjściem była by niania. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce, bo jak sezon ślubny nie ruszy to te 2-3h które jestem w stanie wyskrobać w ciągu dnia mi wystarczają na prace bez nikogo do dodatkowej pomocy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Powiem szczerze mam nadzieję że to ruszy bo człowiek dziczeje. I ja np psychicznie jestem już zmęczona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

Napisane przez Annia26

Ja jednak okazałam się pozytywna i przez to Wojtek ma przedłużoną kwarantannę...
Dzisiaj cały dzień płacz, stękanie, teraz na wieczór jak smarowalam mu żelem dziąsła poczułam że przebiła się górna dwójka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka! :-*

Napisane przez Annia26

Ja myślę że u nas też nie będzie pełzania, bo już kiwie się przód tył na czworakach. Zresztą ja też nie pelzalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Powiem Wam, że miałam nosa, że kupiłam ten nebulizator. Mam zatkany nos i te nebulizacje trochę pomagają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, na pewno muszę kupić nie tylko ze względu na małą ale i na siebie [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88625185]My bierzemy pod uwagę opcję mojego wychowawczego, ale mały do żłobka i tak pójdzie - dla mnie nie ma lepszego bodźca do rozwoju niż grupa rówieśników.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Też tak uważam

Mi się macierzyński kończy na początku sierpnia, ale mam 3tyg urlopu które raczej wykorzystam od razu i od września mała pójdzie do żłobka. U nas jest tak, że gmina musi znaleźć wolne miejsce dla dziecka w instytucji. Zapisałam ją do 7 najbliższych, w którymś na pewno będzie wolne miejsce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

To ja się wyłamię, bo ja nie daję do żłobka

A brzuch to mam dalej masakra, o 4 kg za dużo i o 15cm za szeroko

[MrsSeductive]

Napisane przez alwa

To ja się wyłamię, bo ja nie daję do żłobka

A brzuch to mam dalej masakra, o 4 kg za dużo i o 15cm za szeroko

Jak masz możliwość to serio zazdroszczę

Co z tego że waze mniej niż przed ciąża jak brzuch to jeden wielki flak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laluna91]

Napisane przez MrsSeductive

Jeszcze ulewa?
Ja za to by mała leżała na brzuchu musze razem z nia leżeć.

No ja osiągnęłam wagę z początku związku z mężem 🤣 mówi że jestem seksi 🤣🤣

Ja nie mam innej opcji tylko żłobek. chce posłać ją we wrześniu ale do pracy pójdę tak w połowie października

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Powiem szczerze mam nadzieję że to ruszy bo człowiek dziczeje. I ja np psychicznie jestem już zmęczona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ulewa... jest tzw "szczęśliwym ulewaczem". Robiliśmy wszystkie możliwe badania i byliśmy u wszystkich specjalistów chyba. Diagnoza jest taka że potrzeba czasu. I tak za chwilę 7msc a ja dalej przebieram kilka razy dziennie siebie i małego

Napisane przez alwa

To ja się wyłamię, bo ja nie daję do żłobka

A brzuch to mam dalej masakra, o 4 kg za dużo i o 15cm za szeroko

Super że masz taką możliwość. Mi minął rok siedzenia w domu i to nie jest dla mnie A dodatkowo kasa jest dla mnie ważna, żeby mieć swoją Boję się jedynie chorób bo plusy też są, widziałam wiele dzieciaczkow jak się ladnie rozwijają jak idą do żłobka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Współczuję. Pamiętam jakie to było uciążliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laluna91]

Napisane przez MrsSeductive

Współczuję. Pamiętam jakie to było uciążliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A kiedy u Was przeszło?

Ja mam nadzieję że jak sam usiądzie albo zacznie chodzić to się skończy. Jak nie przejdzie tak do 2 miesięcy to kładziemy się na szpital na diagnostyke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez laluna91

A kiedy u Was przeszło?

Ja mam nadzieję że jak sam usiądzie albo zacznie chodzić to się skończy. Jak nie przejdzie tak do 2 miesięcy to kładziemy się na szpital na diagnostyke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też nadal ulewa, ale z drugiej strony co się dziwić jak on prosto po jedzeniu przewraca się na brzuch a diagnostyka w jakim kierunku?

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[laluna91]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88625950]Mój też nadal ulewa, ale z drugiej strony co się dziwić jak on prosto po jedzeniu przewraca się na brzuch a diagnostyka w jakim kierunku?

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]To u nas nie wchodzi w grę leżenie na brzuchu po jedzeniu. Ale u nas w sumie są ulewania również 3h po jedzeniu, także przetrawionym już, dlatego też przybiera ma wadze. W sumie to nie wiem dokładnie o jakich badaniach gastroenterolog myślała ale na pewno byłaby robiona phmetria. Jedno jest pewne że ma alergie na bmk, może też częściowo przez to ulewa 🤷☠♀️ Na szczęście chyba nie jest to jakaś znaczna alergia i na szczęście jajko ok więc kamień z serca bo to często idzie w parze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez laluna91

To u nas nie wchodzi w grę leżenie na brzuchu po jedzeniu. Ale u nas w sumie są ulewania również 3h po jedzeniu, także przetrawionym już, dlatego też przybiera ma wadze. W sumie to nie wiem dokładnie o jakich badaniach gastroenterolog myślała ale na pewno byłaby robiona phmetria. Jedno jest pewne że ma alergie na bmk, może też częściowo przez to ulewa Na szczęście chyba nie jest to jakaś znaczna alergia i na szczęście jajko ok więc kamień z serca bo to często idzie w parze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No przy alergii na bmk to rzeczywiście częste jest ulewanie. U nas przy starszym, zanim się okazało, że ma pylorostenozę, to alergia na bmk była pierwszym tropem. Na 6tygodni odstawiłam calutki nabiał, ależ wtedy zleciałam z wagi no ale później wyszło co wyszło i na szczęście mogłam wrócić do nabiału, bo kocham miłością nieskończoną

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[laluna91]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88625982]No przy alergii na bmk to rzeczywiście częste jest ulewanie. U nas przy starszym, zanim się okazało, że ma pylorostenozę, to alergia na bmk była pierwszym tropem. Na 6tygodni odstawiłam calutki nabiał, ależ wtedy zleciałam z wagi no ale później wyszło co wyszło i na szczęście mogłam wrócić do nabiału, bo kocham miłością nieskończoną

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja podziwiam mamy kp na diecie bez bmk, bj. Ja bym nie dała rady. Ja tak się stresowalam objawami małego że i tak tracilam pokarm i najpierw dokarmianie a potem i tak koniec kp. Ale na najbardziej specjalistycznym mleku mu nie przeszło więc było powiedziane że jeśli nie będzie poprawy to nie alergia ale jednak w jakimś stopniu jest bo zrobiłam przypadkowo prowokacje z obiadkiem do którego dodałam odrobiny masła Także czekamy aż ten układ dojrzeje ale tracę nadzieję że to kiedyś nastąpi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez laluna91

A kiedy u Was przeszło?

Ja mam nadzieję że jak sam usiądzie albo zacznie chodzić to się skończy. Jak nie przejdzie tak do 2 miesięcy to kładziemy się na szpital na diagnostyke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz że nawet nie pamiętam ale wydaje mi się że już jakoś pod koniec grudnia nie ulewała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

Moja przestała ulewać dopiero w tym miesiącu. Chociaż jeszcze czasem jej się zdarzy

[laluna91]

U nas to jest męka straszna. Nikt nie przebiera tyle razy dziennie co ja. A to nie tylko ze mały ale też wiecznie ja jestem obrzygana, zawsze jakoś kocyk potraktowany, łóżeczko, nasze łóżko, podłoga... Jak ktoś nie ma z tym styczności to nie wie co to znaczy. Odkąd rozszerzamy dietę to doszły kolory... Mam niezliczoną ilość sliniakow, apaszek a i tak szyja ciągle podraznioną od kwasów zoladkowych, kapiemy codziennie z tego tytulu. Często myślę że gdyby nie to ulewanie to byłoby zbyt idealnie 🤷☠♀️ Mały pięknie przybiera na wadze, jest bardzo pogodnym dzieckiem, nie chorował jeszcze (poza covidem bezobjawowym), nawet kataru nie mieliśmy. Codziennie chodzimy na spacery czy chociażby do ogrodu, najlepiej mu się śpi na zewnątrz. Nawet jak pada to wychodzimy. No i spanie w nocy bez pobudki 12h, wysypiam się jak mało która mama pewnie

Szczepicie na memingokoki? Strasznie boję się tego szczepienia ale z racji żłobka chce zaszczepić teraz do roku dwie dawki i po roku ten drugi typ. Teraz odczekujemy 6 tyg po ostatnich szczepieniach i możemy się szczepic w sumie za 1,5tyg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

My też się ciągle przebieramy, ale jest plus, bo kupiłam sobie przez to kilka bluzek, żeby mieć na zmianę u nas albo mokrzy od ulania, albo od śliny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaporazczwarty]

Napisane przez laluna91

U nas to jest męka straszna. Nikt nie przebiera tyle razy dziennie co ja. A to nie tylko ze mały ale też wiecznie ja jestem obrzygana, zawsze jakoś kocyk potraktowany, łóżeczko, nasze łóżko, podłoga... Jak ktoś nie ma z tym styczności to nie wie co to znaczy. Odkąd rozszerzamy dietę to doszły kolory... Mam niezliczoną ilość sliniakow, apaszek a i tak szyja ciągle podraznioną od kwasów zoladkowych, kapiemy codziennie z tego tytulu. Często myślę że gdyby nie to ulewanie to byłoby zbyt idealnie 🤷♀️ Mały pięknie przybiera na wadze, jest bardzo pogodnym dzieckiem, nie chorował jeszcze (poza covidem bezobjawowym), nawet kataru nie mieliśmy. Codziennie chodzimy na spacery czy chociażby do ogrodu, najlepiej mu się śpi na zewnątrz. Nawet jak pada to wychodzimy. No i spanie w nocy bez pobudki 12h, wysypiam się jak mało która mama pewnie

Szczepicie na memingokoki? Strasznie boję się tego szczepienia ale z racji żłobka chce zaszczepić teraz do roku dwie dawki i po roku ten drugi typ. Teraz odczekujemy 6 tyg po ostatnich szczepieniach i możemy się szczepic w sumie za 1,5tyg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mieliśmy mieć druga dawkę memingokoków w marcu, ale nie było jak, czekam teraz w kwietniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

Napisane przez MrsSeductive

Dziewczyny mam pytanie wasze dzieci umieją wysoki podpór?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Młody też pełza do tyłu

Napisane przez alwa

To ja się wyłamię, bo ja nie daję do żłobka

A brzuch to mam dalej masakra, o 4 kg za dużo i o 15cm za szeroko

Ja też nie. Zostawię z dziadkami, choć i tak jego dzień beze mnie mnie przeraża

Napisane przez Mija62

My też się ciągle przebieramy, ale jest plus, bo kupiłam sobie przez to kilka bluzek, żeby mieć na zmianę u nas albo mokrzy od ulania, albo od śliny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też ciągle obśliniony


Ooo, widzę, że nie tylko mnie wnerwia pociążowy brzuch. Jakoś nie mam mobilizacji do ćwiczeń

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Annia26]

Hej, młody się od nas zaraził covidem. Wczoraj gorączka wracała co 4 h, dzisiaj już lepiej bo tylko raz podałam paracetamol, innych objawów nie ma. Miałam niezłego stracha, mam nadzieję że już będzie tylko lepiej. Pediatra mówiła że teraz dzieci przechodzą gorzej covida niż rok temu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sowellla]

Alwa, ja też raczej nie daję do żłobka chyba, że nasza sytuacja się drastycznie zmieni..

Ania26, dużo zdrówka dla Was!

Hania też bardzo ulewała, nadal ma takie dni że po każdym jedzeniu ulewa i na szyjce na odparzenia.. Ale już widzę poprawę.



Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

[alwa]

Napisane przez Annia26

Hej, młody się od nas zaraził covidem. Wczoraj gorączka wracała co 4 h, dzisiaj już lepiej bo tylko raz podałam paracetamol, innych objawów nie ma. Miałam niezłego stracha, mam nadzieję że już będzie tylko lepiej. Pediatra mówiła że teraz dzieci przechodzą gorzej covida niż rok temu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby już było lepiej! Moja też miała gorączkę nawracającą i chyba straciła smak skoro nie chciała nic jeść U nas w sumie tylko dzieci miały objawy a my prawie wcale, więc ten covid jest całkiem inny.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[MrsSeductive]

Ja wysyłam do prywatnego bo nie ma szans dostać się do państwowego. A partia rządząca zdziwiona że mało dzieci się rodzi i że 500+ to majątek. U nas sam żłobek to 1000 zł więc fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez MrsSeductive

Ja wysyłam do prywatnego bo nie ma szans dostać się do państwowego. A partia rządząca zdziwiona że mało dzieci się rodzi i że 500+ to majątek. U nas sam żłobek to 1000 zł więc fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88629661]Treść usunięta[/QUOTE]Bosh jakie ceny... przy takich pieniądzach to bym chyba wolała iść na wychowawczy i siedzieć z dzieckiem w domu.

U mnie 500zł.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88630003]Bosh jakie ceny... przy takich pieniądzach to bym chyba wolała iść na wychowawczy i siedzieć z dzieckiem w domu.

U mnie 500zł.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No dla mnie nie bo na wychowaczym niedostaje się nic a my mamy kredyt i mieszkanie do wykończenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

No straszne ceny :/ jak patrzyłam kiedyś z ciekawości to ok 1000-1100 kosztuje prywatny żłobek + wyżywienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Jest jak jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Ogólnie szukam też coś tańszego ale ten żłobek jest na tej samej ulicy to nasze nowe mieszkanie więc po prostu lokalizacja jest tu dużym atutem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

Witamy się z antybiotykiem :/ mała od wtorku kaszle, w środę dostała leki ale w ogóle się nie polepszyło, a nawet było pogorszenie i dziś już wjechał augumentin :/ zaraziła się ode mnie :/

Napisane przez MrsSeductive

Ogólnie szukam też coś tańszego ale ten żłobek jest na tej samej ulicy to nasze nowe mieszkanie więc po prostu lokalizacja jest tu dużym atutem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak obok domu to myślę że nie ma co kombinować. To, co mogłabyś zaoszczędzić wydasz na paliwo albo stracisz na czasie w dojazdach. A czas to pieniądz no i jakbyś miała jakąś kryzysową sytuację i ktoś musiałby małą odebrać za was i się nią zająć to też dodatkowy plus

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz