INSANITY tom II - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[Mała!]

Ja się cieszę, że ta kontuzja pojawiła się pod koniec Programu Uff...bo bym nie skończyła z tym bólem, i lekarz mówił, że to nie koniecznie mięsień, tylko jakieś zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa które uciskają jakiś nerw czy coś takiego!

[Mantide]

mam takie skurcze stóp, że aż mi się płakać chce

[Mała!]

Napisane przez Mantide

mam takie skurcze stóp, że aż mi się płakać chce

kurcze?! bidula na pewno wiesz ale polecam spora porcje magnezu i masaż ...

[Mantide]

Napisane przez Mała!

kurcze?! bidula na pewno wiesz ale polecam spora porcje magnezu i masaż ...

jak tylko poruszę nogą to skurcz, więc masaż odpada, a magnezu bym poszukała ale boję się wstać aczkolwiek dzięki za rady

[Mała!]

Ja zawsze w momencie skurczu stopy szybko ja łapię i uciskam to miejsce kciukami...boli ale szybciej przechodzi i nie powraca... oby poszło precz

Dobranoc***

[Bellitudoo]

Gratulacje dla osób, którym udało się skończyć


Ja teraz przez tydzień chcę ćwiczyć coś lekkiego, dziś robiłam hip hop abs z Szonem ale wiem, że na dłuższą metę to nie dla mnie.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Ja mam od dawna problemy ze skurczami, potrafi mnie złapać w stopie taki na kilka minut, paskudna sprawa.. Mam wrażenie, ze podczas Insanity nie zdarzył mi się ani razu taki incydent

[plina]

Ja (odpukać) odkąd zaczęłam Insanity, zapomniałam czym są skurcze (wcześniej zdarzały mi się skurcze łydek, zwłaszcza w nocy).

Mantide, współczuję, mam nadzieję, że przejdzie

Nie dałam niestety rady zrobić z Wami treningu o 20-tej, bo:
a) dziś już ćwiczyłam - u mnie rest nie przypada na niedziele
b) nawet gdybym miała siłę, to nie miałabym w czym, bo staniki sportowe wyprałam - kiedyś trzeba .

W każdym razie co się odwlecze, to nie uciecze , kiedyś go sobie zrobię, już po całym Insanity

[morsmordre]

Ja też mam skurcze i często drga mi powieka, od 3 tygodni codziennie przyjmuję magnez, ale wielkiej poprawy nie widzę. Najlepiej działają masaże TŻ

[Mantide]

Napisane przez Mała!

Ja zawsze w momencie skurczu stopy szybko ja łapię i uciskam to miejsce kciukami...boli ale szybciej przechodzi i nie powraca... oby poszło precz

Dobranoc***

Może potas pomoże, zjadłam banana (po treningu). Pewnie nie powinnam, ale puki co (odpukać) chodzę:P dzięki

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez Bellitudoo

Gratulacje dla osób, którym udało się skończyć


Ja teraz przez tydzień chcę ćwiczyć coś lekkiego, dziś robiłam hip hop abs z Szonem ale wiem, że na dłuższą metę to nie dla mnie.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Ja mam od dawna problemy ze skurczami, potrafi mnie złapać w stopie taki na kilka minut, paskudna sprawa.. Mam wrażenie, ze podczas Insanity nie zdarzył mi się ani razu taki incydent

No właśnie skurcz łydki przeżyję, ale ze stopą jest mi ciężej:/
Być może to wina mojego odżywiania:/ w weekendy nie mam czasu jeść:/
Dobrze, że ci się to nie zdarzyło podczas ćwiczeń

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez plina

Ja (odpukać) odkąd zaczęłam Insanity, zapomniałam czym są skurcze (wcześniej zdarzały mi się skurcze łydek, zwłaszcza w nocy).

Mantide, współczuję, mam nadzieję, że przejdzie

Nie dałam niestety rady zrobić z Wami treningu o 20-tej, bo:
a) dziś już ćwiczyłam - u mnie rest nie przypada na niedziele
b) nawet gdybym miała siłę, to nie miałabym w czym, bo staniki sportowe wyprałam - kiedyś trzeba .

W każdym razie co się odwlecze, to nie uciecze , kiedyś go sobie zrobię, już po całym Insanity

Ja też powinnam mieć rest, ale poćwiczyłam, od jutra LMC już nie mogę się doczekać, no i czwartki i niedziele wolne
Nic się nie stało, że z nami nie ćwiczyłaś, pewnie będą jeszcze okazje mam nadzieję, że to nie było jednorazowe
Ja nie mam stanika sportowego, ale na moje "krosty" raczej go nie potrzebuję

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez morsmordre

Ja też mam skurcze i często drga mi powieka, od 3 tygodni codziennie przyjmuję magnez, ale wielkiej poprawy nie widzę. Najlepiej działają masaże TŻ

Mi przez 3 miesiące powieka drgała:/ wkurzające! bo było to bardzo widoczne, ale przestała. Ja nie lubię prochów kurcze! nienawidzę i jak mam coś wziąć np przeciwbólowy, czy nospę to mnie skręca, no i glukozamina :/ to bardziej czopki, niż proszki:/ muszę coś kupić, co się rozpuszcza w wodzie. Masaże mówisz heh...nie dam rady się sama pomasować:P a moje zwierzaki nie potrafią tego robić (i nawet tresura pewnie by nie pomogła):P

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

chociaż patrząc na jednego z moich zwierzaków, to akupunktura by się udała:P ale nie wiem, czy by pomogła:P

[loszcz]

Napisane przez morsmordre

sądzę, że po prostu złapałaś dołek z powodu przesilenia, zepnij pośladki, przypomnij sobie jakie miałaś efekty po pierwszym miesiącu (pamiętam!) i pomyśl, że maxy, to większy wysiłek, to i efekty będą lepsze. A zdrowie i fizyczne i psychiczne nie jest możliwe bez wysiłku fizycznego, więc koło się zamyka jak widać - wart wrócić do ćwiczeń, jestem przekonana, że wraz z powrotem do regularnego ruchu minie chandra Mówiłam to ja, studentka psychologii

Dziękuję bardzo za wsparcie,aż mi się lepiej zrobiło

---------- Dopisano o 03:58 ---------- Poprzedni post napisano o 03:49 ----------

Napisane przez SzkodaGadac

Loszcz, a pomyśl sobie jak ja sobie myślałam i myślę jak się na coś uprę tak mocno, mocno albo ja.... albo to insanity, zobaczymy kto wygra i zazwyczaj tak głupio poddać się bez walki i nie mieć wyrzutów sumienia i przyznać się do własnej porażki. Choć też mam doły i upadki, ale to chwila słabości ( tak sobie tłumacze, bo to walka z samym sobą) i chwila ciszy przed kolejnym kopem i powrót do walki .

Tobie też bardzo dziękuję za radę.Wydaje mi się,że dla mnie twój sposób także powinnien działać Masz racje,że to walka z samym sobą i to baaardzo trudna
Jak fajnie,że nie jestem sama i praktycznie obce mi osoby radzą i przejmują się moimi "losami"Co ja bym bez was kobietki zrobiła?


Dziś ćwiczyłam i poszło mi raczej dobrze,tylko nie bardzo wiem co mam ćwiczyć
Po tylu dniach (tygodniach)przerwy maxy mnie zabiją ,a cały pierwszy miesiąc powtarzać to też troche do bani.Doradzi ktoś coś?

---------- Dopisano o 04:06 ---------- Poprzedni post napisano o 03:58 ----------

MAŁĄ! Gratuluję i Tobie Bardzo się cieszę Twoim sukcesem

Plina Thank you baby

[Mała!]

Dzień dobry

loszcz Dzięki i mam nadzieję, że Twoje dołki poszły precz... ja bym może zrobiła tydzień z pierwszego miesiąc aby złapać kondycję i zabrała się za Maxy. spokojnie nie zabiją Cię! Dasz radę!
Ja się boję "zasiedzieć" muszę odpocząć i się zregenerować, ale nie chcę złapać lenia i zatracić energię i kondycję! Po za tym mam wrażenie, że wszystkie inne ćwiczenia będą mniej działać niż insanity, że zaprzepaszczę Efekty muszę pomyśleć co dalej...

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Mantide masz jeżyka????

[Mantide]

Napisane przez Mała!

Dzień dobry

loszcz Dzięki i mam nadzieję, że Twoje dołki poszły precz... ja bym może zrobiła tydzień z pierwszego miesiąc aby złapać kondycję i zabrała się za Maxy. spokojnie nie zabiją Cię! Dasz radę!
Ja się boję "zasiedzieć" muszę odpocząć i się zregenerować, ale nie chcę złapać lenia i zatracić energię i kondycję! Po za tym mam wrażenie, że wszystkie inne ćwiczenia będą mniej działać niż insanity, że zaprzepaszczę Efekty muszę pomyśleć co dalej...

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Mantide masz jeżyka????

http://img204.imageshack.us/img204/1940/88863662.jpg

takiego mam (zdjęcie z internetu, ale podobnie wygląda, tylko jest troszeczkę większy, bo w sierpniu kończy 2 lata) i straszny z niego fochacz:P i czasami gburek:P

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez loszcz

Dziękuję bardzo za wsparcie,aż mi się lepiej zrobiło

---------- Dopisano o 03:58 ---------- Poprzedni post napisano o 03:49 ----------




Tobie też bardzo dziękuję za radę.Wydaje mi się,że dla mnie twój sposób także powinnien działać Masz racje,że to walka z samym sobą i to baaardzo trudna
Jak fajnie,że nie jestem sama i praktycznie obce mi osoby radzą i przejmują się moimi "losami"Co ja bym bez was kobietki zrobiła?


Dziś ćwiczyłam i poszło mi raczej dobrze,tylko nie bardzo wiem co mam ćwiczyć
Po tylu dniach (tygodniach)przerwy maxy mnie zabiją ,a cały pierwszy miesiąc powtarzać to też troche do bani.Doradzi ktoś coś?

---------- Dopisano o 04:06 ---------- Poprzedni post napisano o 03:58 ----------

MAŁĄ! Gratuluję i Tobie Bardzo się cieszę Twoim sukcesem

Plina Thank you baby

Porób sobie Insanity fast and furious, myślę, że to będzie dobry wstęp do maxów, a nie będziesz musiała powtarzać pierwszego miesiąca

[frehya]

Cześć dziewczyny
Pytam skromnie czy można dołączyć. Nie jestem szczupła ani wysportowana, ale chcę podjąć wyzwanie i udowodnić sobie i innym, że dam radę. Chcę pokazać, że osoba otyła też może przejść ten trening. Mam nadzieję, że nie poddam się tak łatwo.

[Megiddo]

Napisane przez Mantide

Za☠☠☠iste ćwiczyłam w bluzie i długich spodniach i płynie ze mnie pot, ale dałam radę, no i wreszcie coś nowego

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

właściwie trochę mi mało

Mi też udało się wczoraj poćwiczyć Fast&Furious. Nie było lekko ale myślałam że to gorszy trening i że nie dam rady. A po tym zrobiłam jeszcze cardio abs bo miałam to na wczorajszy dzień zaplanowane w treningu.

loszcz może zrób sobie kilka dni treningów z Zuzką, na każdy dzień inny ZWOW - ćwiczenia urozmaicone więc nie jest nudno. A potem jak kondycja wróci zaczniesz maxy

[Mantide]

Napisane przez frehya

Cześć dziewczyny
Pytam skromnie czy można dołączyć. Nie jestem szczupła ani wysportowana, ale chcę podjąć wyzwanie i udowodnić sobie i innym, że dam radę. Chcę pokazać, że osoba otyła też może przejść ten trening. Mam nadzieję, że nie poddam się tak łatwo.

Oczywiście, że możesz dołączyć i, że dasz radę, tylko musisz się spiąć Jesteśmy tu po to aby motywować inne dziewczyny Nic nie jest łatwe do puki się tego nie nauczysz. Ćwicz, nie rezygnuj, a w chwilach słabości pisz do nas (oczywiście ciągle możesz pisać, a w chwilach słabości postaramy się pomóc).

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez Megiddo

Mi też udało się wczoraj poćwiczyć Fast&Furious. Nie było lekko ale myślałam że to gorszy trening i że nie dam rady. A po tym zrobiłam jeszcze cardio abs bo miałam to na wczorajszy dzień zaplanowane w treningu.

loszcz może zrób sobie kilka dni treningów z Zuzką, na każdy dzień inny ZWOW - ćwiczenia urozmaicone więc nie jest nudno. A potem jak kondycja wróci zaczniesz maxy

A no widzisz to super, że też ćwiczyłaś
Mi właśnie było mało, ale jak chwilkę odpoczęłam, to już mi się odechciało ćwiczyć dalej:P
Fajnie, że nam się udało i trzeba będzie to kiedyś powtórzyć

[Charlotta11]

5 dzień za mną Z tym, że ja nie robiłam według planu tylko na zmianę Plyometric Cardio i Cardio Power & Resistance. Do tego 20-50 minut jogi codziennie. Ech, ja bym chciała byc juz taka zaawansowana jak Wy

[Mantide]

Napisane przez Charlotta11

5 dzień za mną Z tym, że ja nie robiłam według planu tylko na zmianę Plyometric Cardio i Cardio Power & Resistance. Do tego 20-50 minut jogi codziennie. Ech, ja bym chciała byc juz taka zaawansowana jak Wy

Szczerze mówiąc nie wiem o czym ty mówisz...o jakim zaawansowaniu. Na początku wszystkie ledwo zipałyśmy, pot ciekł po pupkach i łatwo nie było. Ja podczas treningów na początku wypijałam nawet 2 l wody, a zakwasy sprawiały, że miałam ochotę przestać i co? i ćwiczyłam dalej i dałam radę.
Więc nie wiem czemu sobie wmawiasz, że nie dasz rady...próbowałaś? pewnie tylko chwilkę i nie robiłaś w ich tempie i musiałaś mieć przerwy, więc przerwałaś tak? głupota! ruszaj tyłek i ćwicz! Myślisz, że ja robiłam pompki na początku? takie damskie i tylko parę, bo nie dawałam rady, a teraz? 30 na raz potrafię (może mało, ale mam słabe ręce).
Joga nie poprawi ci kondycji, ale rozluźni.
Weź się w garść i ćwicz z nami Tutaj dziewczyny z astmą ćwiczą i nie narzekają! Jak będziesz tak łatwo odpuszczać, to nigdy nie skończysz tego programu.

[plina]

Napisane przez frehya

Cześć dziewczyny
Pytam skromnie czy można dołączyć. Nie jestem szczupła ani wysportowana, ale chcę podjąć wyzwanie i udowodnić sobie i innym, że dam radę. Chcę pokazać, że osoba otyła też może przejść ten trening. Mam nadzieję, że nie poddam się tak łatwo.

Witam
Ja jestem wagi ciężkiej i idzie mi całkiem nieźle, za 10 treningów skończę Insanity, także no... da się niezależnie od masy ciała

[madisza]

Nooo a ja po miesiacu koncze Core & Balance nie robie pelnych pompek jeszcze przynjamniej takich szybkich pelnych jak u nich :P hehe

[Mała!]

Cześć dziewczyny a ja nadal z Wami jestem i chyba zostanę dobrze mi tu

No i nie pochwaliłam się Wam moim ostatnim fit testem (zapomniałam) robiłam 4 fit testy! Zaczynamy od pierwszego

SWITCH KICKS: 41/ 45/ 53/ 58
POWER JACKS: 50/ 58/ 59/ 60
POWER KNEES: 68/ 78/ 100/ 110
POWER JUMPS: 30/ 42/ 38/ 47
GLOBE JUMPS: 8/ 11/ 12/ 12
SUICIDE JUMPS: 15/ 18/ 19/ 23
PUSH-UP JACKS: 15 ale do połowy/22/ 30/ 33 piękne i z nosem przy podłodze
LOW PLANK OBLIQUE: 50/ 55/ 60/ 68

Jestem zadowolona z Fit Testu i ze swojego ciała ( na dzień dzisiejszy) bo zamierzam je jeszcze sporo poprawić! Jutro odbieram 30- dniowy karnet na siłownię! będę biegać, trochę siłować hihi i się saunować przez miesiąc + Zuźka i Insanity od czasu do czasu

Mantide jeżyk prześliczny... kocham wszystkie zwierzaki...a czym mniejsze tym słodsze

[Mantide]

Napisane przez Mała!

Cześć dziewczyny a ja nadal z Wami jestem i chyba zostanę dobrze mi tu

No i nie pochwaliłam się Wam moim ostatnim fit testem (zapomniałam) robiłam 4 fit testy! Zaczynamy od pierwszego

SWITCH KICKS: 41/ 45/ 53/ 58
POWER JACKS: 50/ 58/ 59/ 60
POWER KNEES: 68/ 78/ 100/ 110
POWER JUMPS: 30/ 42/ 38/ 47
GLOBE JUMPS: 8/ 11/ 12/ 12
SUICIDE JUMPS: 15/ 18/ 19/ 23
PUSH-UP JACKS: 15 ale do połowy/22/ 30/ 33 piękne i z nosem przy podłodze
LOW PLANK OBLIQUE: 50/ 55/ 60/ 68

Jestem zadowolona z Fit Testu i ze swojego ciała ( na dzień dzisiejszy) bo zamierzam je jeszcze sporo poprawić! Jutro odbieram 30- dniowy karnet na siłownię! będę biegać, trochę siłować hihi i się saunować przez miesiąc + Zuźka i Insanity od czasu do czasu

Mantide jeżyk prześliczny... kocham wszystkie zwierzaki...a czym mniejsze tym słodsze

Zaszalałaś z fit testem bardzo dobre wyniki
Przemyce coś tutaj, żeby nie było, że reklamuję:P w sklepie na L (4 litery razem) od kwietnia będą buty do biegania markowe w atrakcyjnych cenach i nie tylko buty
Jeżyk napędza mnie do ćwiczeń, bo sam ma kołowrotek i codziennie biega po 6-8 godzin, więc ja też się biore przy nim za ćwiczenia
A mój drugi zwierzak czeka na ciepłe dni i spacer, szkoda tylko, że muszę go nosić z powrotem:P

[Mała!]

Hi...hi...hi... fajnie, ze jezyk Cie napedza Dobry z niego przyjaciel! Ja mam suczke buldoga ale to leniuch straszny

[mija_n]

Napisane przez Mała!

Cześć dziewczyny a ja nadal z Wami jestem i chyba zostanę dobrze mi tu

No i nie pochwaliłam się Wam moim ostatnim fit testem (zapomniałam) robiłam 4 fit testy! Zaczynamy od pierwszego

SWITCH KICKS: 41/ 45/ 53/ 58
POWER JACKS: 50/ 58/ 59/ 60
POWER KNEES: 68/ 78/ 100/ 110
POWER JUMPS: 30/ 42/ 38/ 47
GLOBE JUMPS: 8/ 11/ 12/ 12
SUICIDE JUMPS: 15/ 18/ 19/ 23
PUSH-UP JACKS: 15 ale do połowy/22/ 30/ 33 piękne i z nosem przy podłodze
LOW PLANK OBLIQUE: 50/ 55/ 60/ 68

Jestem zadowolona z Fit Testu i ze swojego ciała ( na dzień dzisiejszy) bo zamierzam je jeszcze sporo poprawić! Jutro odbieram 30- dniowy karnet na siłownię! będę biegać, trochę siłować hihi i się saunować przez miesiąc + Zuźka i Insanity od czasu do czasu

Mantide jeżyk prześliczny... kocham wszystkie zwierzaki...a czym mniejsze tym słodsze

bardzo ładne wyniki ale widze że to wciąga, zaraz kończę też insnaity i jeszcze widze co musze zmienic wiec planuje kolejne treningi i kolejne..bez ćwiczeń się już nie da:P

[Mantide]

Napisane przez Mała!

Hi...hi...hi... fajnie, ze jezyk Cie napedza Dobry z niego przyjaciel! Ja mam suczke buldoga ale to leniuch straszny

hehe no, bo leniuchy też muszą być:P zwłaszcza zimą:P Jeż jest bardzo specyficznym zwierzakiem, jak mojemu zabiore kołowrotek, to on go szuka i wariuje:P najsłodsze jest to jak się ślini, coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=SniwbTyq8b8
. Ale ty musisz się ruszać, bo pies musi wychodzić na spacer więc nie taki znowu leń a ja nie muszę z nimi wychodzić (chyba, że jest ciepło i chcą pozwiedzać okolice:P)
Jeszcze chwilę odsapne po jedzeniu i biorę się za ćwiczenia puki co przejrze jeszcze raz filmik, jak poprawnie powinno się je wykonywać (żeby nie było, że piszę nie na temat:P)

[mija_n]

Napisane przez plina

Witam
Ja jestem wagi ciężkiej i idzie mi całkiem nieźle, za 10 treningów skończę Insanity, także no... da się niezależnie od masy ciała

ja jutro zaczynam ostatni tydzień z jednej strony nie cierpie tych treningów, z drugiej kocham

[Mantide]

Napisane przez mija_n

ja jutro zaczynam ostatni tydzień z jednej strony nie cierpie tych treningów, z drugiej kocham

Często jest tak, że ćwiczymy i nas to strasznie męczy i myślimy sobie, że dopiero np 10 dzień. A jak kończymy, to nagle stwierdzamy, że nawet nie wiadomo kiedy ten czas zleciał, a jak się skończy, to co dalej? ja się czułam jakbym coś straciła, jak sierota:P
Koniecznie pochwal się wynikami jak skończysz powodzenia!

[madisza]

A ja sobie sciagnelam les milles, shaun rockin body , hiphop abs i asylum i w swieta sobie zrobie maraton bo bedzie co spalać :p

[Mantide]

Napisane przez madisza

A ja sobie sciagnelam les milles, shaun rockin body , hiphop abs i asylum i w swieta sobie zrobie maraton bo bedzie co spalać :p

Dzisiaj przeglądałam trochę na temat les milles i okazuje się, że jest ich 10! i cały czas są "aktualizowane", jest coś w rodzaju tańca, coś w rodzaju jogi, coś gdzie jeżdzi się na stacjonarnych rowerkach, coś ze sztukami walki itp. Niby fajnie, że powstają wciąż nowe filmiki, ale jest i minus...
Ja mam les mills combat, które jest robione przy fajnej muzyce i aż chce się ćwiczyć, ale! na yt można znaleźć też jakiś filmik, że ćwiczą do techniawy:/ masakra! wydaję mi się, że co filmik, to gorzej:/ Pewnie nie trafiłaś na stronkę, więc podaję: http://w3.lesmills.com/poland/en/cla...ut-bodycombat/

[mija_n]

Napisane przez Mantide

Często jest tak, że ćwiczymy i nas to strasznie męczy i myślimy sobie, że dopiero np 10 dzień. A jak kończymy, to nagle stwierdzamy, że nawet nie wiadomo kiedy ten czas zleciał, a jak się skończy, to co dalej? ja się czułam jakbym coś straciła, jak sierota:P
Koniecznie pochwal się wynikami jak skończysz powodzenia!

hehe ja mam wrażenie że jestem uzależniona od Shauna T i tylko z jego wyciskiem coś uda mi się osiągnąć:P

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez Mantide

Dzisiaj przeglądałam trochę na temat les milles i okazuje się, że jest ich 10! i cały czas są "aktualizowane", jest coś w rodzaju tańca, coś w rodzaju jogi, coś gdzie jeżdzi się na stacjonarnych rowerkach, coś ze sztukami walki itp. Niby fajnie, że powstają wciąż nowe filmiki, ale jest i minus...
Ja mam les mills combat, które jest robione przy fajnej muzyce i aż chce się ćwiczyć, ale! na yt można znaleźć też jakiś filmik, że ćwiczą do techniawy:/ masakra! wydaję mi się, że co filmik, to gorzej:/ Pewnie nie trafiłaś na stronkę, więc podaję: http://w3.lesmills.com/poland/en/cla...ut-bodycombat/

ojej to mnie zdziwiłaś. Tę stronkę widziałam, ale ja ściągałam sobie z beachbody ich trening, tzn z chomika ale tam na beachbody jest info http://www.beachbody.com/product/fitness_programs/les-mills-combat-workout.do
i tam teoretycznie są 3 rodzaje treningów, ja wzięłam ten pierwszy kolejne mają więcej ćwiczeń, ale nie ma tam chyba rowerków i innych dziwnych rzeczy..hmm...techniawa jest do d..ale trzeba przyznać że tempo napędza

[Charlotta11]

Mantide, widzę, że źle się wyraziłam. Nie chodziło mi o to, że chcę się poddac czy cos takiego, po prostu chciałabym miec juz np. ten pierwszy miesiąc zaliczony, żeby bardziej wiedziec z czym to się je.
Nie mam problemów z kondycją specjalnie,jakos daję radę. Pewnie zasługa Killera Ewy, ktory dla mnie na początku był dużo gorszy niz Insanity (mówię o cardio z pierwszego miesiąca).
W ogóle cieszę się, że trafiłam na Insanity, szukalam czegos takiego od dłuższego czasu. Lubię cardio po prostu
I ja zastąpiłam właśnie to rozciąganie Shouna jogą, jakoś tak bardziej mi leży.