od początku dla lepszej siebie

[Adrianna_8]

Napisane przez jaaaa11

nie wiedziałam że ograniczenie chleba tak wpływa na kalorie.

dziś zamkna bilans w 1200 kcal bo już nie chce mi się jeść. policzyłam sumiennie wszystko i więcej być nie chce. A .am wrażenie że dziś dużo jadłam.

uczę się podatkowego jedzenia. w sensie pakować posiłki do pracy na każdą porę.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Nic dziwnego, że myślisz ciągle o jedzeniu, jeśli tak mało jesz... 1200kcal to nawet za mało, żeby twój organizm prawidłowo funkcjonował. A co dopiero na inne rzeczy i sport. Musisz jeść więcej, jeśli chcesz faktycznie trwale schudnąć i cieszyć się długo z efektów! I nie szukaj wymówek typu "nie chce mi się jeść, najadłam się, nie mam co wziąć do pracy" itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gemmei01]

Napisane przez Adrianna_8

Nic dziwnego, że myślisz ciągle o jedzeniu, jeśli tak mało jesz... 1200kcal to nawet za mało, żeby twój organizm prawidłowo funkcjonował. A co dopiero na inne rzeczy i sport. Musisz jeść więcej, jeśli chcesz faktycznie trwale schudnąć i cieszyć się długo z efektów! I nie szukaj wymówek typu "nie chce mi się jeść, najadłam się, nie mam co wziąć do pracy" itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się w 100%. Mój trener zawsze powtarzał, że niedojadanie jest nawet gorsze niż przejadanie Jak nie wchodzi to siłą trzeba wpychać przynajmniej do poziomu PPM.

Macie może jakieś pomysły na obiad? Nie wiem co sobie jutro ugotować

[jaaaa11]

Napisane przez Gemmei01

Zgadzam się w 100%. Mój trener zawsze powtarzał, że niedojadanie jest nawet gorsze niż przejadanie Jak nie wchodzi to siłą trzeba wpychać przynajmniej do poziomu PPM.

Macie może jakieś pomysły na obiad? Nie wiem co sobie jutro ugotować

ja tego świadomie nie zrobiłam. i w sumie wcześniej nie liczyłam kcal. od kilku dni ograniczam pieczywo. i widać różnicę w kcal trochę. jem raz dziennie.

ja jutro na obiad w planie mam krem z pomidorów ale dziś miałam np kurczaka z warzywami takimi z mrożonki.

jeszcze z takich fit polecam makaron z kurczakiem papryka szpinakiem i kawałkami fety . dobre jako sałatka i jako posiłek obiad .
sama ciągle szukam pomysłów. szczególnie że ja na zmiany chodzę do pracy. jak uda na rano to łatwo ale na 2 czy 3 zmianę jest myślenie bo na 2 zmianę musi być to coś co w pracy podgrzeje A na nocce lekkie.


Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Gemmei01]

Napisane przez jaaaa11

ja tego świadomie nie zrobiłam. i w sumie wcześniej nie liczyłam kcal. od kilku dni ograniczam pieczywo. i widać różnicę w kcal trochę. jem raz dziennie.

ja jutro na obiad w planie mam krem z pomidorów ale dziś miałam np kurczaka z warzywami takimi z mrożonki.

jeszcze z takich fit polecam makaron z kurczakiem papryka szpinakiem i kawałkami fety . dobre jako sałatka i jako posiłek obiad .
sama ciągle szukam pomysłów. szczególnie że ja na zmiany chodzę do pracy. jak uda na rano to łatwo ale na 2 czy 3 zmianę jest myślenie bo na 2 zmianę musi być to coś co w pracy podgrzeje A na nocce lekkie.


Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Jeśli wyrzucasz chleb to warto by go zamienić na jakieś inne źródło węglowodanów złożonych. Może spróbuj coś w stylu onigiri wyczarować? XD I sprawdzać poziom kalorii, jak będziesz tak nie dojadać to metabolizm zwolni, przestawi się na magazynowanie i kapa
Hmm, kurde ja właśnie przedwczoraj jadłam makaron z kurczakiem i szpinakiem Dzisiaj kotleciki wołowe, warzywka i pieczone frytki z batatów. No i jeden posiłek na mieście, ryż, biała kapusta i pierś kurczaka w miodze i sezamie (niby pieczona!). Może coś azjatyckiego zrobię, w sumie mam mleczko kokosowe i mieszankę chińską w zamrażalniku... Ciężka sprawa :X

[Adrianna_8]

Napisane przez jaaaa11

ja tego świadomie nie zrobiłam. i w sumie wcześniej nie liczyłam kcal. od kilku dni ograniczam pieczywo. i widać różnicę w kcal trochę. jem raz dziennie.

ja jutro na obiad w planie mam krem z pomidorów ale dziś miałam np kurczaka z warzywami takimi z mrożonki.

jeszcze z takich fit polecam makaron z kurczakiem papryka szpinakiem i kawałkami fety . dobre jako sałatka i jako posiłek obiad .
sama ciągle szukam pomysłów. szczególnie że ja na zmiany chodzę do pracy. jak uda na rano to łatwo ale na 2 czy 3 zmianę jest myślenie bo na 2 zmianę musi być to coś co w pracy podgrzeje A na nocce lekkie.


Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Ale z czym ten krem z pomidorów? Taki tylko sam? Bo jak tak, to dalej mało jedzenia!!!

Ja na obiad polecam faszerowaną cukinię mięsem mielonym w sosie pomidorowym, pieczone kotlety mielone, makaron ala pierogi ruskie (ja zawsze podsmażam do tego trochę kiełbaski z kurczaka).

A na kolacje robiłam ostatnio placki z cukinii z małą ilością mąki. Niebo w gębie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gemmei01]

Napisane przez Adrianna_8

Ja na obiad polecam faszerowaną cukinię mięsem mielonym w sosie pomidorowym, pieczone kotlety mielone, makaron ala pierogi ruskie (ja zawsze podsmażam do tego trochę kiełbaski z kurczaka).

A na kolacje robiłam ostatnio placki z cukinii z małą ilością mąki. Niebo w gębie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo, jak robisz te cukinie faszerowaną i placki? Bo u mnie akurat leży cukinia i przecier pomidorowy, to akurat bym coś z tego zrobiła :3

[Adrianna_8]

Napisane przez Gemmei01

Oooo, jak robisz te cukinie faszerowaną i placki? Bo u mnie akurat leży cukinia i przecier pomidorowy, to akurat bym coś z tego zrobiła :3

Przekrajam cukinie na pół, wydrążam miąższ, żeby powstały takie łódeczki.

Na patelni podsmażam mięso z cebulą i czosnkiem, potem dodaje miąższ z cukini, krótko podsmażam, zalewam passatą i doprawiam tak jak lubię. Do tej mieszanki można dodać fasolę, kukurydzę, fetę itd. Chwilę należy to podusić.

Potem tym farszem faszeruję łódeczki, na górę daje odrobinkę sera żółtego lub mozzarelli i do piekarnika na ok. 30 min. Można też krócej lub dłużej w zależności jak duża jest cukinia i czy woli się danie bardziej miękkie . Przed wyłożeniem farszu można też trochę podpiec cukinie w piekarniku, a później dać tylko np. Na 10-15min do piekarnika .

A co do placków, to robiłam pierwszy raz, dałam trochę za mało mąki, więc były dość miękkie ale za to fit .

Starłam cukinię, do tego dwa ziemniaki (można pominąć lub zamienić na marchewkę), do tego 1-2 jajka i mąka. Proporcji Ci nie podam, bo robiłam mocno na oko. Ja odsączałam wodę z cukini, ale podobno nie trzeba. Potem smażę i można jeść na bogato ze śmietaną i cukrem, lub jogurtem i ksylitolem, lub z sosem czosnkowym . Sztos!!!

W necie na te placki jest mnóstwo przepisów, więc na pewno znajdziesz coś fajnego. Ja robiłam bodajże z kanału kotlet.tv na Yt .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaaaa11]

Napisane przez Adrianna_8

Przekrajam cukinie na pół, wydrążam miąższ, żeby powstały takie łódeczki.

Na patelni podsmażam mięso z cebulą i czosnkiem, potem dodaje miąższ z cukini, krótko podsmażam, zalewam passatą i doprawiam tak jak lubię. Do tej mieszanki można dodać fasolę, kukurydzę, fetę itd. Chwilę należy to podusić.

Potem tym farszem faszeruję łódeczki, na górę daje odrobinkę sera żółtego lub mozzarelli i do piekarnika na ok. 30 min. Można też krócej lub dłużej w zależności jak duża jest cukinia i czy woli się danie bardziej miękkie . Przed wyłożeniem farszu można też trochę podpiec cukinie w piekarniku, a później dać tylko np. Na 10-15min do piekarnika .

A co do placków, to robiłam pierwszy raz, dałam trochę za mało mąki, więc były dość miękkie ale za to fit .

Starłam cukinię, do tego dwa ziemniaki (można pominąć lub zamienić na marchewkę), do tego 1-2 jajka i mąka. Proporcji Ci nie podam, bo robiłam mocno na oko. Ja odsączałam wodę z cukini, ale podobno nie trzeba. Potem smażę i można jeść na bogato ze śmietaną i cukrem, lub jogurtem i ksylitolem, lub z sosem czosnkowym . Sztos!!!

W necie na te placki jest mnóstwo przepisów, więc na pewno znajdziesz coś fajnego. Ja robiłam bodajże z kanału kotlet.tv na Yt .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja tez lubię faszerowana cukinię znaczy się lubiłam ale wolę sobie robić faszerowana paprykę .. jakoś cukinia mi kiepsko wchodzi ostatnio

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Adrianna_8]

Napisane przez jaaaa11

ja tez lubię faszerowana cukinię znaczy się lubiłam ale wolę sobie robić faszerowana paprykę .. jakoś cukinia mi kiepsko wchodzi ostatnio

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

A ja właśnie nie lubię papryki... Grunt, że mamy zawsze jakieś zastępstwo.

U mnie dzisiaj dobry dzień - dieta na plus, zrobiłam trening pośladków i ramion z obciążeniem . A u Was?

A za godzinę jadę z chłopakiem do jego babci, całe szczęście ona niezbyt umie piec, więc nie będzie kusiło xD.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaaaa11]

Napisane przez Adrianna_8

A ja właśnie nie lubię papryki... Grunt, że mamy zawsze jakieś zastępstwo.

U mnie dzisiaj dobry dzień - dieta na plus, zrobiłam trening pośladków i ramion z obciążeniem . A u Was?

A za godzinę jadę z chłopakiem do jego babci, całe szczęście ona niezbyt umie piec, więc nie będzie kusiło xD.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja dziś dzień od lodów zaczęłam. ale potem jakoś szło normalnie.
planuje może po pracy jakiś trening... ale sama nie wiem co wyjdzie bo zapał mam kiepski.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Adrianna_8]

Napisane przez jaaaa11

ja dziś dzień od lodów zaczęłam. ale potem jakoś szło normalnie.
planuje może po pracy jakiś trening... ale sama nie wiem co wyjdzie bo zapał mam kiepski.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Pamiętaj, że zapał nie jest potrzebny . A nawet te 15-20min. w ruchu da Ci poczucie super mocy i wiarę, że coś dla siebie zrobiłaś .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaaaa11]

Napisane przez Adrianna_8

Pamiętaj, że zapał nie jest potrzebny . A nawet te 15-20min. w ruchu da Ci poczucie super mocy i wiarę, że coś dla siebie zrobiłaś .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

w sumie masz rację ;D bo przecież endorfiny potem to bajka. już nie mówię o tym jaki kot szczęśliwy i ile ruchu ma jak mk się psoci przy ćwiczeniach .

muszę chyba nowa wagę kupić bo już 2 osoba mówi że źle waży.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Gemmei01]

Ja właśnie wróciłam z treninguu! Czuje, że tak dzień po dniu (siłowyprzedwczoraj, cardio wczoraj, siłowy dzisiaj i jutro cardio) daje w kość i już jestem przemęczona, ale w sobotę i niedzielę będę siedzieć na dupie, bo nie mam się kiedy wybrać.
Na poślady robiłam dzisiaj hip thrusty, ale 17,5kg obciążenia to chyba na mnie za mało

[Adrianna_8]

Napisane przez Gemmei01

Ja właśnie wróciłam z treninguu! Czuje, że tak dzień po dniu (siłowyprzedwczoraj, cardio wczoraj, siłowy dzisiaj i jutro cardio) daje w kość i już jestem przemęczona, ale w sobotę i niedzielę będę siedzieć na dupie, bo nie mam się kiedy wybrać.
Na poślady robiłam dzisiaj hip thrusty, ale 17,5kg obciążenia to chyba na mnie za mało

No masz prawo być wyczerpana po takich treningach...

Gratulacje, dajesz czadu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaaaa11]

Ale tu dziś cisza...

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Gemmei01]

Ostatnio generalnie jakoś cicho jest
Nakupiłam dzisiaj mięsa 3 tony bo promki w Lidlu Kilo piersi kury bo po 9.90 ale tego akurat żaluje bo to mięso jest fatale i sporo indyka. Już wiadomo co będę jeść w najbliższej przyszłości...

[jaaaa11]

już się raz przejechałam na promocjach. ile razy więcej się wywala jak ugotuje .

ale czasem też się trafi dobre ja to bym jakąś rybę Hz piekarnika zjadła macie jakieś przepisy? na wigilię jadłam łososia z pysznym sosem z jogurtu ale ni3stwty nie mam przepisu i mieć nie będę A zjadłabym coś podobnego

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Adrianna_8]

Napisane przez Gemmei01

Ostatnio generalnie jakoś cicho jest
Nakupiłam dzisiaj mięsa 3 tony bo promki w Lidlu Kilo piersi kury bo po 9.90 ale tego akurat żaluje bo to mięso jest fatale i sporo indyka. Już wiadomo co będę jeść w najbliższej przyszłości...

Też dzisiaj kupiłam i to, i to, ale po opakowaniu ale jednocześnie w sklepie był jakiś Azjata, który zapełnił cały ten wielki koszyk do pchania kurczakiem chyba ze 100 opakowań tam było

Wydaje mi się, że tymi promocjami chcą nadrobić straty wynikające z niedziel bez handlu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaaaa11]

Napisane przez Adrianna_8

Też dzisiaj kupiłam i to, i to, ale po opakowaniu ale jednocześnie w sklepie był jakiś Azjata, który zapełnił cały ten wielki koszyk do pchania kurczakiem chyba ze 100 opakowań tam było

Wydaje mi się, że tymi promocjami chcą nadrobić straty wynikające z niedziel bez handlu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

coś w tym jest bo dużo promocji w marketach ostatnio

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Gemmei01]

Napisane przez jaaaa11

coś w tym jest bo dużo promocji w marketach ostatnio

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

No dużo się takich opinii słyszy Jak dla mnie to fajnie, ze są promocje. Chociaż niedziele niehandlowe mi nie pasują. Moim zdaniem zabrali się do tego od złej strony. Powinni to rozwiązać zmianami w umowach dla pracowników a nie ogólnym zakazem.

[Adrianna_8]

Napisane przez Gemmei01

No dużo się takich opinii słyszy Jak dla mnie to fajnie, ze są promocje. Chociaż niedziele niehandlowe mi nie pasują. Moim zdaniem zabrali się do tego od złej strony. Powinni to rozwiązać zmianami w umowach dla pracowników a nie ogólnym zakazem.

Też prawda.

A kolejki w sklepach otwartych w niedziele są takie że szok .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gemmei01]

Widać, że piątek 13 dzisiaj. Poszłam na siłownie, chciałam się przebrać i się okazało, że spodenek do ćwiczeń zapomniałam Musiałam się wrócić. Po drodze zaszłam po saszetkę z takim dobrym białkiem, które wyczaiłam ostatni ale akurat tego smaku nie było Ale teraz to już nie wracam tam bo musiałabym biegiem wszystko robic. Ehhh, najwyżej pójdę wieczorem, dzisiaj tylko cardio...

[vivian58]

hej dziewczyny! ja dzisiaj miałam dłuuuuugi spacer, trochę ogarnęłam mieszkanie i już nic mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Dla mnie piątek 31-ego to zawsze fajny dzień, bo sama się urodziłam w piątek 13-ego .

Ja dzisiaj miałam workout przy sprzątaniu, a potem niestety praca przy kompie :<.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

U mnie dzisiaj na wadze 73,5 (9.04. było 75,1 - ach, ta woda ), obwody te same oprócz boczków spadło -1,5cm yay!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gemmei01]

Napisane przez Adrianna_8

U mnie dzisiaj na wadze 73,5 (9.04. było 75,1 - ach, ta woda ), obwody te same oprócz boczków spadło -1,5cm yay!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

U mnie dzisiaj 60,2kg, co mnie wybitnie zdziwiło. Do tej pory oscylowałam 61,2-61,0. Ale wczoraj po południu byłam kłębkiem nerwów wiec od obiadu praktycznie nie byłam w stanie nic przełknąć, na trening też nie poszłam. Jak sobie poodejmowałam to co było planowane a nie zjadłam to mi zostało 1000kcal Wiec pewnie to tez ma duży wpływ. Zobaczę ile jutro zostanie z tego nagłego spadku.

[vivian58]

hej ja się zważyłam tylko baardzo na szybko - 75,2 czyli nie jest najgorzej, chociaż mogło być i lepiej, zmierzyć się nie zdążyłam bo wybiegałam dziś szybko z domu i od rana jestem w trasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Adrianna i Gemmei gratuluję spadków!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez vivian58

hej ja się zważyłam tylko baardzo na szybko - 75,2 czyli nie jest najgorzej, chociaż mogło być i lepiej, zmierzyć się nie zdążyłam bo wybiegałam dziś szybko z domu i od rana jestem w trasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Adrianna i Gemmei gratuluję spadków!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję i wzajemnie .

Miłego weekendu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania0208]

Hej dziewczyny i ja się pochwalę, tydzień temu było 75.5 a dziś 74.6 stosuje się do waszych rad i cieszę się spadkiem wagi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez ania0208

Hej dziewczyny i ja się pochwalę, tydzień temu było 75.5 a dziś 74.6 stosuje się do waszych rad i cieszę się spadkiem wagi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Suuuuper! Piękny wynik!!!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz