Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[theali]

Napisane przez sale_girl

To superwieści! Czyli faktycznie coś w tym jest, że nawał jest w 2-3 dobie. A mówią coś o wypisie? Bo z Tobą chyba jest okej, nie będą chcieli się Ciebie pozbyć z oddziału?

Mniam, bakłażan, pomidorki, parmezan, moje smaki I w sezonie! Szkoda, że przepisu nie podali

Akurat pod kątem wypisu trafiłam że szpitalem dobrze - musieliby mieć kompletnie przepełniony oddział, żeby zdecydować się na wypis, kiedy karmię Trafiłam już na kilka kobiet siedzących tu 7-10 dni. A młody ma antybiotyk, więc na grudzień od urodzenia radziła mi się położna nastawiać. Wczoraj tylko mało na zawał nie zeszłam, bo najpierw zostałam przywitana hasłem "no, to pani dzisiaj do domu", a potem dopiero "a gdzie ma pani dziecko?".

Link do przepisu gdzieś tam w treści jest, bo go pobierałam Przenosi do pdf.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

"Click here for our famous..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez theali

Akurat pod kątem wypisu trafiłam że szpitalem dobrze - musieliby mieć kompletnie przepełniony oddział, żeby zdecydować się na wypis, kiedy karmię Trafiłam już na kilka kobiet siedzących tu 7-10 dni. A młody ma antybiotyk, więc na grudzień od urodzenia radziła mi się położna nastawiać. Wczoraj tylko mało na zawał nie zeszłam, bo najpierw zostałam przywitana hasłem "no, to pani dzisiaj do domu", a potem dopiero "a gdzie ma pani dziecko?".

Link do przepisu gdzieś tam w treści jest, bo go pobierałam Przenosi do pdf.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

"Click here for our famous..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale co na grudzień, że w grudniu Was wypiszą? Czy ja jeszcze jestem tak nieprzytomna, że nie zrozumiałam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Michiru

Ale co na grudzień, że w grudniu Was wypiszą? Czy ja jeszcze jestem tak nieprzytomna, że nie zrozumiałam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Autokorekta Tydzień. Nie zwróciłam uwagi, ale ten, trochę nie śpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Ok, czyli w sumie dobrze zrozumiałam bo też trochę mało śpię i już nie wiem, czy mój mózg dobrze pracuje, czy prostych zdań nie umiem zrozumieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez Michiru

Ok, czyli w sumie dobrze zrozumiałam bo też trochę mało śpię i już nie wiem, czy mój mózg dobrze pracuje, czy prostych zdań nie umiem zrozumieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Urok ciąży . Ja też mam wrażenie że wydolność mózgu mi mocno spadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez marijka0085

Urok ciąży . Ja też mam wrażenie że wydolność mózgu mi mocno spadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej wypadkowa ciąży i nieprzespanych nocy od ponad roku, bo średniak wciąż nocy nie przesypia

Sprawdzałam prognozę pogody i stwierdziłam, że jednak krótki rękaw mogę spokojnie zostawić w domu a wziąć same bodziaki na długi. Nawet jak będzie ciepło, a ma być jeszcze ciepło i słonecznie we wrześniu to nie sądzę, żeby doszło do takich temperatur, żeby noworodek na krótki rękaw czuł się komfortowo. A kombinezonu Z&Z wciąż nie znalazłam 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

Raczej wypadkowa ciąży i nieprzespanych nocy od ponad roku, bo średniak wciąż nocy nie przesypia

Sprawdzałam prognozę pogody i stwierdziłam, że jednak krótki rękaw mogę spokojnie zostawić w domu a wziąć same bodziaki na długi. Nawet jak będzie ciepło, a ma być jeszcze ciepło i słonecznie we wrześniu to nie sądzę, żeby doszło do takich temperatur, żeby noworodek na krótki rękaw czuł się komfortowo. A kombinezonu Z&Z wciąż nie znalazłam 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie miałam wczoraj pisać, że chyba nici z naszych krótkorękawowych planów Niby fajnie, że nie ma upałów, ale ja np. mam teraz tylko te ogrodniczki do chodzenia, kilka bluzek na krzyż i w żadne botki się nie wcisnę

Melduję się z ujemnym GBS, kamień z serca

Czy któraś z Was korzysta z aplikacji Preglife i od kilku dni ma problem z dostępem do konta? Ja od piątku dostaję komunikat, że wystąpił problem z połączeniem się i że niektóre dane mogą się nie wczytać. I nie działają przez to niektóre funkcje, np. wykres wagi.

[ojustyna]

Oho mam dzień frustracji że nie jest wszystko na glanc czyściutkie i gotowe na powitanie maluszka, czyli dopadło i mnie wicie gniazda do tego ostatniego mijała mnie jakaś mamusia z płaczącym w wózeczku noworodkiem i mój biust usłyszał ten płacz, zaświdrowało w piersiach i wieczorem już kropelkę mleka dojrzałam, także już nagotowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez sale_girl

Właśnie miałam wczoraj pisać, że chyba nici z naszych krótkorękawowych planów Niby fajnie, że nie ma upałów, ale ja np. mam teraz tylko te ogrodniczki do chodzenia, kilka bluzek na krzyż i w żadne botki się nie wcisnę

Melduję się z ujemnym GBS, kamień z serca

Czy któraś z Was korzysta z aplikacji Preglife i od kilku dni ma problem z dostępem do konta? Ja od piątku dostaję komunikat, że wystąpił problem z połączeniem się i że niektóre dane mogą się nie wczytać. I nie działają przez to niektóre funkcje, np. wykres wagi.

Koszystam ale tylko do podglądania który to tydzień i dzień i wszystko śmiga jak wcześniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Askatasuna]

Napisane przez sale_girl

Niby fajnie, że nie ma upałów, ale ja np. mam teraz tylko te ogrodniczki do chodzenia, kilka bluzek na krzyż i w żadne botki się nie wcisnę

Melduję się z ujemnym GBS, kamień z serca

Ja też się właśnie ostatnio zmartwiłam, że nie mam co naciągnąć na grzbiet w razie chłodów - tzn myślę, o jakiejś kurtce czy coś ;p od biedy mam jakąś ortalionową pelerynkę przeciwdeszczową, ale nie uśmiecha mi się kupować cieplejszej kurtki czy płaszcza ciążowych na ostatnie 3 tygodnie ciąży ;p

Super z tym GBS Ja właśnie czekam na wynik i się trochę stresuję, bo w 1. ciąży miałam dodatni i obstawiam, że tym razem też tak będzie, raczej rzadko się zdarza, żeby wynik przy kolejnej ciązy był inny, choć teoretycznie to możliwe... niby to nic strasznego, ale już wiadomo, że musi polecieć antybiotyk w czasie porodu, już z góry pierwsza interwencja medyczna wiadoma

[kghyt]

Ja dziś zabieram się za słoiki póki jeszcze mam siłe

Zaczęłam czytać o tych skurczach przepowiadających i jak czytam fb to wszystkie już maja jakies spięcia brzucha a ja nic takiego nie czuje tylko te kłucia w pochwie. Już świruje że będę mieć indukcję

Napisane przez theali

Autokorekta Tydzień. Nie zwróciłam uwagi, ale ten, trochę nie śpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Oby wszystko poszło dobrze i za tydzień już do domku

Napisane przez sale_girl

Właśnie miałam wczoraj pisać, że chyba nici z naszych krótkorękawowych planów Niby fajnie, że nie ma upałów, ale ja np. mam teraz tylko te ogrodniczki do chodzenia, kilka bluzek na krzyż i w żadne botki się nie wcisnę

Melduję się z ujemnym GBS, kamień z serca

Czy któraś z Was korzysta z aplikacji Preglife i od kilku dni ma problem z dostępem do konta? Ja od piątku dostaję komunikat, że wystąpił problem z połączeniem się i że niektóre dane mogą się nie wczytać. I nie działają przez to niektóre funkcje, np. wykres wagi.

Ja na wszelki wypadek w każdym woreczku z ubraniami włożyłam pajacyk body na krótki rękaw i spodenki, nie wiadomo jaka będzie pogoda bo teraz tak się zmienia a to dużo miejsca nie zabiera

Gratki gbs!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Właśnie miałam wczoraj pisać, że chyba nici z naszych krótkorękawowych planów Niby fajnie, że nie ma upałów, ale ja np. mam teraz tylko te ogrodniczki do chodzenia, kilka bluzek na krzyż i w żadne botki się nie wcisnę

Melduję się z ujemnym GBS, kamień z serca

Czy któraś z Was korzysta z aplikacji Preglife i od kilku dni ma problem z dostępem do konta? Ja od piątku dostaję komunikat, że wystąpił problem z połączeniem się i że niektóre dane mogą się nie wczytać. I nie działają przez to niektóre funkcje, np. wykres wagi.

Ja korzystam z aplikacji, ale nie mam konta, tylko właśnie podglądam tydzień i czytam sobie te informacje o dziecku w danym tygodniu

Gratki gbs

Napisane przez kghyt

Ja dziś zabieram się za słoiki póki jeszcze mam siłe

Zaczęłam czytać o tych skurczach przepowiadających i jak czytam fb to wszystkie już maja jakies spięcia brzucha a ja nic takiego nie czuje tylko te kłucia w pochwie. Już świruje że będę mieć indukcję


Ja na wszelki wypadek w każdym woreczku z ubraniami włożyłam pajacyk body na krótki rękaw i spodenki, nie wiadomo jaka będzie pogoda bo teraz tak się zmienia a to dużo miejsca nie zabiera

Gratki gbs!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na spokojnie rozkręci się, ja sobie tłumacze tak, że dziecko pokażę samo kiedy chce wyjść na świat

Też zostawiłam body na krótki rękaw, bo często jest, że ostatni tydzień sierpnia jest kiepska pogoda, a potem we wrześniu nagle robi się cieplej

Ja melduje się po wizycie: pessar ściągnięty (trochę bolało i było nieprzyjemne, ale już nie czuje się bez niego tak pewnie jak wcześniej ), wczoraj wieczorem stwierdziłam, że użyję irygatora, żeby na wizycie było tam czyściej, to okazało się, że jeszcze jakaś woda została i dzisiaj lekarz przy badaniu na fotelu stwierdził, że chyba wody mi odchodzą, bo coś się sączy, lekki przerażenie na jego twarzy, ale jak mu powiedziałam o irygatorze to się uspokoił i stwierdził, że w takim razie dziś nie będzie odbierał porodu poza tym Młody waży 3190 g, szyjka ma tyle co przy założeniu pessara, rozwarcie jest malutkie, na palec, ale nic nie zapowiada porodu ktg też super wyszło, ale powiedział, żebym umówiła się na wszelki wypadek na ktg na przyszły tydzień i na wizytę za 2 tygodnie jakbym nie urodziła do tego czasu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

Właśnie miałam wczoraj pisać, że chyba nici z naszych krótkorękawowych planów Niby fajnie, że nie ma upałów, ale ja np. mam teraz tylko te ogrodniczki do chodzenia, kilka bluzek na krzyż i w żadne botki się nie wcisnę

Melduję się z ujemnym GBS, kamień z serca

Czy któraś z Was korzysta z aplikacji Preglife i od kilku dni ma problem z dostępem do konta? Ja od piątku dostaję komunikat, że wystąpił problem z połączeniem się i że niektóre dane mogą się nie wczytać. I nie działają przez to niektóre funkcje, np. wykres wagi.

Ja normalnie się loguję i mogę wprowadzać dane a jakbyś zainstalowała ją ponownie?
Ja dla siebie mam kilka sukienek, w których myślę że mogę jeszcze chodzić we wrześniu mimo wszystko, jedne spodnie i 2 bluzki, gdzie się brzuszek mieści. Na długi rękaw mogę co najwyżej narzucić kurteczkę, jeśli będzie trzeba. Najbardziej się tym kombinezonem dla małej martwię, nie wiem gdzie go wcięło, ale będę jeszcze szukać póki mam czas. A jak nie znajdę do końca tygodnia to zamówię nowy, najwyżej będzie na zmianę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez kghyt

Ja dziś zabieram się za słoiki póki jeszcze mam siłe

Zaczęłam czytać o tych skurczach przepowiadających i jak czytam fb to wszystkie już maja jakies spięcia brzucha a ja nic takiego nie czuje tylko te kłucia w pochwie. Już świruje że będę mieć indukcję




Super! Oby wszystko poszło dobrze i za tydzień już do domku




Ja na wszelki wypadek w każdym woreczku z ubraniami włożyłam pajacyk body na krótki rękaw i spodenki, nie wiadomo jaka będzie pogoda bo teraz tak się zmienia a to dużo miejsca nie zabiera

Gratki gbs!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja je właśnie wyjęłam i włożyłam po prostu długi rękaw z nie najgrubszej bawełny i nawet na te 20+ się coś takiego sprawdzi, najwyżej nie trzeba będzie przykrywać kocykiem. Ja już mam tak napakowaną torbę, że nie biorę nic nadprogramowego.
To, że nie masz wyczuwalnych skurczy nijak ma się do indukcji. Ja mam przy każdej ciąży i i tak musiałam mieć indukcję, to nie ma żadnego związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Chciałam się umówić na 13.09 na kontrolę, ale jeszcze nie ma udostępnionych terminów na ten okres. Ale 30.08 idę zrobić ostatnie badanie moczu i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Powiem Wam, że tak średnio jestem zadowolona z opieki w ciąży w luxmedzie, jakoś ten 13 września to taki na ostatek termin a wolałabym trochę wcześniej i wiedzieć ile mała w końcu waży tak bezpośrednio przed porodem, żeby się zbytnio nie zdziwić w szpitalu. No chyba że znów rozkręci się wcześniej. Jedynie z badań i tego, że miałam jednak prenatalne w pakiecie jestem zadowolona. Aż szkoda, że żegnamy się jednak z luxmedem, trzeba znaleźć dobrego pediatrę na NFZ a u mnie w mieście trafiam na samych beznadziejnych albo pediatrów, albo obsługę przychodni i trochę mnie to przeraża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Melduję się i ja po ktg, rozwarcie prawie się nie zmieniło od zeszłego tygodnia, skurcze się żadne nie pisały, jedno co to główka jest baardzo nisko i mocno napiera. Staram się myśleć tak jak Patka, wydarzy się w odpowiednim momencie... Ogólnie wszystko tam jest super gotowe do porodu, tylko skurczy brak. Nie mam spiny, niech sobie bobo rośnie w siłę, byleby przed datą indukcji, baaaardzo proszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Dostałam dzisiaj wyniki GBS i ujemny także jedna rzecz z głowy.
W czwartek wizyta, mam przeczucie, że dostane skierowanie już na tego 1.09. I tak pół na pół jestem podekscytowana i przerażona Ta pogoda to zabija jakąkolwiek chęć do zycia, ale chociaż udaje mi się na chwilę zasnąć w ciągu dnia, więc odsypiam zdrętwiałe noce.
Dziewczyny jak się ubiera malucha na spacer w takie pogody? Długie body+ spodenki + pluszowy kombinezon i przykryć to wystarczy? Liczyłam, że jeszcze trochę będzie ciepło na pierwsze spacery, a tu taka polska jesień zaatakowała.

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

Ja normalnie się loguję i mogę wprowadzać dane a jakbyś zainstalowała ją ponownie?
Ja dla siebie mam kilka sukienek, w których myślę że mogę jeszcze chodzić we wrześniu mimo wszystko, jedne spodnie i 2 bluzki, gdzie się brzuszek mieści. Na długi rękaw mogę co najwyżej narzucić kurteczkę, jeśli będzie trzeba. Najbardziej się tym kombinezonem dla małej martwię, nie wiem gdzie go wcięło, ale będę jeszcze szukać póki mam czas. A jak nie znajdę do końca tygodnia to zamówię nowy, najwyżej będzie na zmianę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------


Ja je właśnie wyjęłam i włożyłam po prostu długi rękaw z nie najgrubszej bawełny i nawet na te 20+ się coś takiego sprawdzi, najwyżej nie trzeba będzie przykrywać kocykiem. Ja już mam tak napakowaną torbę, że nie biorę nic nadprogramowego.
To, że nie masz wyczuwalnych skurczy nijak ma się do indukcji. Ja mam przy każdej ciąży i i tak musiałam mieć indukcję, to nie ma żadnego związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Chciałam się umówić na 13.09 na kontrolę, ale jeszcze nie ma udostępnionych terminów na ten okres. Ale 30.08 idę zrobić ostatnie badanie moczu i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Powiem Wam, że tak średnio jestem zadowolona z opieki w ciąży w luxmedzie, jakoś ten 13 września to taki na ostatek termin a wolałabym trochę wcześniej i wiedzieć ile mała w końcu waży tak bezpośrednio przed porodem, żeby się zbytnio nie zdziwić w szpitalu. No chyba że znów rozkręci się wcześniej. Jedynie z badań i tego, że miałam jednak prenatalne w pakiecie jestem zadowolona. Aż szkoda, że żegnamy się jednak z luxmedem, trzeba znaleźć dobrego pediatrę na NFZ a u mnie w mieście trafiam na samych beznadziejnych albo pediatrów, albo obsługę przychodni i trochę mnie to przeraża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś jest u mnie mocno nie tak z tą aplikacją, bo po odinstalowaniu i próbie zalogowania ciągle wywala błędne hasło, a funkcja przypomnienia prowadzi do pustego ekranu. Z kolei przy próbie zarejestrowania się jako nowy użytkownik i podania danych do logowania non stop jest "nieznany błąd". Cóż, chyba na razie oleję sprawę, mam jeszcze drugą apkę, a i tak zaraz wchodzę w 9. miesiąc ;p

A orientujesz się, czy w szpitalu przy wypisie można podać pediatrę luxmedowskiego jako tego, do którego zapisujesz dziecko, czy to musi być przychodnia NFZ?

Ja mam w piątek wizytę u (!) położnej środowiskowej, spodziewałam się raczej, że ona przyjdzie do mnie, no ale zapytała, czy dam radę podjechać. Powiedziała, że wypiszemy papiery - nie wiem do końca, jakie ;P Ale jestem ciekawa, co tam się będzie działo, wezmę chyba plan porodu, może jeszcze coś doradzi. Może zrobi mi jakieś KTG czy coś, no zobaczymy

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez truskawaka

Dziewczyny jak się ubiera malucha na spacer w takie pogody? Długie body+ spodenki + pluszowy kombinezon i przykryć to wystarczy? Liczyłam, że jeszcze trochę będzie ciepło na pierwsze spacery, a tu taka polska jesień zaatakowała.

Ja właśnie też już zgłupiałam totalnie, jak mam to dziecko ubierać. Z jednej strony widzę stories koleżanki, która ma dziecko w wieku chyba 9 miesięcy i wczoraj, jak już było tak z 16-18 stopni, była z nim na spacerze, to mały normalnie w kombinezonie z takiego misia i kaptur na głowę i kocyk na nogi. A dzisiaj pokazałam mamie taki kombinezon i mówi "łeeee taki to na 0-5 stopni" Dotychczas też mi się raczej wydawało, że na takie 15 stopni to wystarczy body z długim rękawem, pajac i kocyk, potem podejrzałam, że ta koleżanka leci z tymi kombinezonami, potem mama powiedziała, że jednak nie i ja już sama nie wiem.

Niby jest zasada, że dziecko zawsze ma mieć 1 warstwę więcej niż my byśmy mieli dla komfortu (czyli np. jak jest 30 stopni i najchętniej byś wyszła w bikini albo bez, to dziecko ma mieć 1 warstwę, a nie, że jak Ty masz koszulkę, to ono ma mieć koszulkę + kaftanik bo 1 warstwa więcej). Tylko że mnie np. jest zawsze gorąco i chodzę ubrana dużo lżej niż większość ludzi ;p

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

Coś jest u mnie mocno nie tak z tą aplikacją, bo po odinstalowaniu i próbie zalogowania ciągle wywala błędne hasło, a funkcja przypomnienia prowadzi do pustego ekranu. Z kolei przy próbie zarejestrowania się jako nowy użytkownik i podania danych do logowania non stop jest "nieznany błąd". Cóż, chyba na razie oleję sprawę, mam jeszcze drugą apkę, a i tak zaraz wchodzę w 9. miesiąc ;p

A orientujesz się, czy w szpitalu przy wypisie można podać pediatrę luxmedowskiego jako tego, do którego zapisujesz dziecko, czy to musi być przychodnia NFZ?

Ja mam w piątek wizytę u (!) położnej środowiskowej, spodziewałam się raczej, że ona przyjdzie do mnie, no ale zapytała, czy dam radę podjechać. Powiedziała, że wypiszemy papiery - nie wiem do końca, jakie ;P Ale jestem ciekawa, co tam się będzie działo, wezmę chyba plan porodu, może jeszcze coś doradzi. Może zrobi mi jakieś KTG czy coś, no zobaczymy

Z mojego doświadczenia: jeśli chciałabyś darmowe szczepionki, to przychodnia musi być na NFZ - oni na ten adres, który podasz w szpitalu wysyłają kartę z tymi pierwszymi szczepieniami zrobionymi po porodzie. Więc w praktyce sporo ludzi ma dziecko zapisane do jakiejś przychodni na NFZ, ale chodzą tam tylko ma szczepienia, a reszta wizyt prywatnie np w Luxmedzie. Z drugiej strony, my zapisaliśmy się na NFZ, a i tak w praktyce wybieraliśmy wszystkie szczepionki nierefundowane, więc i tak płaciliśmy ale na etapie pierwszego porodu byłam zielona w temacie szczepionek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez runawaytrain

Z mojego doświadczenia: jeśli chciałabyś darmowe szczepionki, to przychodnia musi być na NFZ - oni na ten adres, który podasz w szpitalu wysyłają kartę z tymi pierwszymi szczepieniami zrobionymi po porodzie. Więc w praktyce sporo ludzi ma dziecko zapisane do jakiejś przychodni na NFZ, ale chodzą tam tylko ma szczepienia, a reszta wizyt prywatnie np w Luxmedzie. Z drugiej strony, my zapisaliśmy się na NFZ, a i tak w praktyce wybieraliśmy wszystkie szczepionki nierefundowane, więc i tak płaciliśmy ale na etapie pierwszego porodu byłam zielona w temacie szczepionek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ja jeszcze też totalnie nie ogarniam tematu szczepionek, słyszałam już dużo za i przeciw dla obu wariantów (bo te nierefundowane to jest to 100000w1, nie? Nie licząc tych, które w ogóle nie wchodzą w program szczepień), ale dobrze wiedzieć, że tak to działa ;P Jeśli któraś z Was ma jakieś fajne źródło do poczytania o szczepianiach, chętnie przyjmę!

Btw czy u Was do przyjęcia do szpitala jest wymagany wynik badania na cytomegalię? Gin mnie napomniała, że mi zleciła, a miałam niezrobiony (musiało mi umknąć) i że muszę nadrobić, bo "w szpitalu się będą czepiać", a dzisiaj z rana w Medicoverze mi powiedzieli, że to badanie nie jest w tym narodowym programie opieki przedporodowej i że nie może być wymagane do przyjęcia. Oczywiście zrobiłam je dla świętego spokoju (jedyne 88 zł), ale jestem ciekawa ;P

[runawaytrain]

Na taką pogodę bym nie wyszła, bo u nas ulewa ale gdyby nie padało to body z długim rękawem i taka kurteczka jakby pluszowa, przejściowa + grubszy kocyk. Warto mieć coś takiego przejściowego na tę porę roku, przy pierwszym synku ta kurteczka nam się sprawdziła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

No właśnie ja jeszcze też totalnie nie ogarniam tematu szczepionek, słyszałam już dużo za i przeciw dla obu wariantów (bo te nierefundowane to jest to 100000w1, nie? Nie licząc tych, które w ogóle nie wchodzą w program szczepień), ale dobrze wiedzieć, że tak to działa ;P Jeśli któraś z Was ma jakieś fajne źródło do poczytania o szczepianiach, chętnie przyjmę!

Btw czy u Was do przyjęcia do szpitala jest wymagany wynik badania na cytomegalię? Gin mnie napomniała, że mi zleciła, a miałam niezrobiony (musiało mi umknąć) i że muszę nadrobić, bo "w szpitalu się będą czepiać", a dzisiaj z rana w Medicoverze mi powiedzieli, że to badanie nie jest w tym narodowym programie opieki przedporodowej i że nie może być wymagane do przyjęcia. Oczywiście zrobiłam je dla świętego spokoju (jedyne 88 zł), ale jestem ciekawa ;P

U mnie nie potrzebują wyników cytomegalii, ale prowadzący sam mi zlecił na początku ciąży i tez nie miałam tego w pakiecie, ale w diagnostyce zrobiłam

Co do luxmedu to ja ostatnio zapisałam się tam jako do mojej przychodni na NFZ, bo pani w recepcji mi to zaproponowała, więc Kacper też tam będzie należał, a jakby coś się zmieniło to mamy na osiedlu jedną przychodnie

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

No właśnie ja jeszcze też totalnie nie ogarniam tematu szczepionek, słyszałam już dużo za i przeciw dla obu wariantów (bo te nierefundowane to jest to 100000w1, nie? Nie licząc tych, które w ogóle nie wchodzą w program szczepień), ale dobrze wiedzieć, że tak to działa ;P Jeśli któraś z Was ma jakieś fajne źródło do poczytania o szczepianiach, chętnie przyjmę!

Btw czy u Was do przyjęcia do szpitala jest wymagany wynik badania na cytomegalię? Gin mnie napomniała, że mi zleciła, a miałam niezrobiony (musiało mi umknąć) i że muszę nadrobić, bo "w szpitalu się będą czepiać", a dzisiaj z rana w Medicoverze mi powiedzieli, że to badanie nie jest w tym narodowym programie opieki przedporodowej i że nie może być wymagane do przyjęcia. Oczywiście zrobiłam je dla świętego spokoju (jedyne 88 zł), ale jestem ciekawa ;P

Tak, my np szczepiliśmy 6w1 - jedno ukłucie zamiast czterech jedno po drugim mnie przekonało ;D pneumokoki też braliśmy płatne (więcej szczepów), szczepiliśmy też przeciw meningokokom, które są nieobowiązkowe. Ogólnie tylko 1 szczepionka nam się trafiła darmowa (odra, świnka, różyczka) mi to najlepiej wytłumaczyła pediatra, na którą przypadkiem w sumie trafiliśmy na NFZ i już u niej zostaliśmy, bo naprawdę fajna babeczka na minus - drogie są te płatne szczepionki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez runawaytrain

Tak, my np szczepiliśmy 6w1 - jedno ukłucie zamiast czterech jedno po drugim mnie przekonało ;D pneumokoki też braliśmy płatne (więcej szczepów), szczepiliśmy też przeciw meningokokom, które są nieobowiązkowe. Ogólnie tylko 1 szczepionka nam się trafiła darmowa (odra, świnka, różyczka) mi to najlepiej wytłumaczyła pediatra, na którą przypadkiem w sumie trafiliśmy na NFZ i już u niej zostaliśmy, bo naprawdę fajna babeczka na minus - drogie są te płatne szczepionki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie czytam o cenie, bo mniejsza liczba wkłuć mnie bardzo przekonuje, i niby internety mówią, że do 200 zł za 1 dawkę, więc razem 800, a na grupie facebookowej jakaś dziewczyna pisała, że w sumie za wszystkie szczepienia do 2rż dała ze 2 tysiące. To już się robi sporo. A czym się różnią pneumokoki "prywatne" od refundowanych? Bo teraz już to szczepienie weszło do programu, nie?

A propos szczepień, mężu W KOŃCU się jutro szczepi na krztusiec, lepiej późno niż wcale

[ojustyna]

Z tymi szczepieniami to trzeba trochę poczytać i wyrobić własne zdanie, bo ktoś kto będzie mocno nastawiony na coś konkretnego będzie właśnie do tego ciebie przekonywać, temat rzeka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

No właśnie czytam o cenie, bo mniejsza liczba wkłuć mnie bardzo przekonuje, i niby internety mówią, że do 200 zł za 1 dawkę, więc razem 800, a na grupie facebookowej jakaś dziewczyna pisała, że w sumie za wszystkie szczepienia do 2rż dała ze 2 tysiące. To już się robi sporo. A czym się różnią pneumokoki "prywatne" od refundowanych? Bo teraz już to szczepienie weszło do programu, nie?

A propos szczepień, mężu W KOŃCU się jutro szczepi na krztusiec, lepiej późno niż wcale

Prevenar13 (ten płatny) uodpornia przeciwko większej ilości szczepów niż refundowana szczepionka przeciwko pneumo. Meningokoki są bardzo drogie, pod 300 zł jedna dawka, choć sporo zależy od apteki. Tak jak Justyna pisze, najlepiej zebrać sporo różnych opinii + doczytać samemu w internecie, niestety nie polecę żadnej konkretnej strony bo nie trafiłam na żadną wybitną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avokado2021]

My też wszystkie szczepienia komercyjnie,przez te pierwsze dwa lata to wyszło dużo więcej niż 2 tys🙃

Tylko MMR na nfz i to co w szpitalu po urodzeniu, grużlica i coś jeszcze. Teraz będzie parę stówy taniej, bo od tego roku są refundowane rotawirusy A tam jedna dawka ok 360 kosztowała ( nie pamiętam ile bylo 2 czy 3 ale chyba 2).

Też braliśmy 6 w 1, ja się panicznie boję igieł, córka też strasznie, więc z tytułu mniejszej liczby ukłuc zdecydowaliśmy się na hexacine ( to są właśnie 4 dawki po ok 200 zł). Jeśli dziecko się nie boi i rodzi ma odporna psychikę to myślę że te nfz też polecą. Suma summarum ochrona pewnie ta sama ale ta różnica we wkluciach mnie akurat przekonuje. Ale wiadomo jestem tchórz.

Natomiast w pneumokokach jest tak jak piszecie ta płatna szczepionka prevenar13 chroni przed większa ilością szczepów i są wśród nich jakieś często występujące. Nie pamiętam już, ale pediatra zachęcała do wykupienia więc się zdecydowaliśmy ( to jest chyba też 4 dawki po ok 300 albo 3 już też do końca nie pamietam).

Meningokoki są tylko zalecane, więc tu nie ma mowy o refundacji. Najdroższe boxero po 340 za dawkę ( są też 4 chyba albo 3) to meningokoki B. My braliśmy jeszcze meningokoki C, y,z i jakieś tam chyba nimerix . Ale to była jedna dawka chyba za 200 zł oraz ospę to dwie dawki nie pamiętam już po ile. Z tego co wiem, dziecko które chodzi do żłobka ma ospę na fundusz. Nasza nie chodziła A zaszczepić chcieliśmy więc cóż...

Z tego co kojarzę to zalecane jest jeszcze WZW A, i odkleszczowe zapalenie mózgu ale my póki co nie dawaliśmy. Mieliśmy w planach ale jakoś odpuściliśmy przez pandemię.

Jak dla mnie sensownie o szczepieniach pisze mamapediatra na swoim blogu. Więc ze swojej strony mogę to polecić.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Czytam Was regularnie ale z chorym facetem i 3 latka w domu trudno ogarniam😂

Póki chodziłam do pracy, jakoś trzymała mnie adrenalina A teraz jestem jak wypruta. Ciągnie mnie do łóżka, a stary nawet herbaty sobie nie zrobi przez te kule...wczoraj zrobiłam gbs, mam nadzieję, że wyjdzie dobrze.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

I jeszcze odnośnie tych koszy na pieluchy Angelcare to my mamy po starszej. Długo użyealiśmy ale teraz nie wiem jak będzie. Na początku planuje używać bo to wygoda ale kosz sam w sobie tani, tylko wkłady do niego są mega drogie. Znaczy może nie jakiś kosmos ale 100-150 zł wydawać miesięcznie na wkłady do kosza to jednak trochę przesada. Muszę przyjrzeć się tematowi. Może będą jakieś tańsze zamienniki. Wtedy kiedy my użyealiśmy nie mogłam nic ustrzelic...

[Michiru]

Mnie mniejsza liczba wkłuć nie przekonuje, za to przekonuje mnie rozbijanie tego na osobne wizyty przy szczepieniu na NFZ lub nie szczepienie wg kalendarza ale ja mam złe doświadczenia ze starszakiem, więc nie opieram się tylko na tym co kto pisze i zaleca

po leżeniu na twardej podłodze prawie 50min mam dość 🤦 i jeszcze czuję, że brzuch mi się nieprzyjemnie spina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Nie wiem jak będę ubierać małą, teoretycznie jestem przygotowana na wszystko i na pewno na cebulkę. Będę improwizować w zależności od pogody, zawsze mi można mieć coś dodatkowego w wózku, a też nie ma co porównywać dziecka prawie rocznego do noworodka w gondoli. Ja z moim roczniakiem sobie folguję i on jeszcze ani kaptura, ani czapki nie zakładał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Na stronie https://szczepienia.pzh.gov.pl/
Jest dużo informacji oficjalnych.
Różnica między szczepieniami na NFZ i skojarzonymi na pewno jest w rodzaju szczepionki na krztusiec.
Ja córkę szczepiłam na NFZ szczepionka 5w1 ponieważ była wcześniakiem a im nie wolno podawać całokomórkowego krztuśca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avokado2021]

Nie jestem znawcą w szczepieniach i jak dla mnie akurat po tych refundowanych, które się zastępuje tymi 6 w 1 czy 5 w 1 ochrona jest taka sama. Ja sobie nie wyobrażam większej jeszcze liczby wkłùć, bo chociaż kupowalismy to 6 w 1 to do tego tych zalecanych było mnóstwo to kłucia i tak było dużo. Wiem że te refundowane można rozdzielić, ale moja córka od razu poznawala przychodnie i juz w samochodzie była awantura, w przychodni nie dała się zbadać darla się jakby ja ktoś chciał zamordować, jak już była troszkę starsza tak od pół roku trzeba ja było trzymać w 3-4 osoby, żeby podać zastrzyk. Jeździliśmy z mężem i teściowa i jeszxze były 2 pielęgniarki do pomocy. Po takiej wizycie wszyscy byliśmy mokrzy. Jakby ich było jeszcze więcej to serce by mi pękło albo bym się wykończyła nerwowo. Wiem, że dzieci są różne i gdzieś są pewnie takie, które pięknie znoszą szczepienia. Szczerze zazdroszczę 🙃inna sprawa, że my nie mieliśmy żadnych komplikacji po tym 6 w 1. Byc może, gdyby córcia przeszła je z jakimś nopem teraz rozwazalabym te refundowane A tak to też będziemy wykupowac 6 w 1.

Natomiast co do pozostałych np.szerszych pneumokokow to mamy jednak inny rodzaj ochrony, wkłùć jest tyle samo.

Meningokokow, ospy itp. wcale można nie wykupowac, w zamian nie ma nic refundowanego. Więc albo te ochronę dziecku damy albo nie.

Moim zdaniem kalendarz szczepień jest po to, żeby w miarę się jego trzymac, no wiadomo jak dziecko chore czy diagnozuje sie jakieś problemy to pewnie warto się jakiś czas wstrzymać ale ten kalendarz jest po to, żeby te najmniejsze dzieciaczki miały ochronę. Na meningokoki, pneumokoki czy rota chorują najczęściej te malutkie dzidzie.

[sale_girl]

Napisane przez Avokado2021

My też wszystkie szczepienia komercyjnie,przez te pierwsze dwa lata to wyszło dużo więcej niż 2 tys

Tylko MMR na nfz i to co w szpitalu po urodzeniu, grużlica i coś jeszcze. Teraz będzie parę stówy taniej, bo od tego roku są refundowane rotawirusy A tam jedna dawka ok 360 kosztowała ( nie pamiętam ile bylo 2 czy 3 ale chyba 2).

Też braliśmy 6 w 1, ja się panicznie boję igieł, córka też strasznie, więc z tytułu mniejszej liczby ukłuc zdecydowaliśmy się na hexacine ( to są właśnie 4 dawki po ok 200 zł). Jeśli dziecko się nie boi i rodzi ma odporna psychikę to myślę że te nfz też polecą. Suma summarum ochrona pewnie ta sama ale ta różnica we wkluciach mnie akurat przekonuje. Ale wiadomo jestem tchórz.

Natomiast w pneumokokach jest tak jak piszecie ta płatna szczepionka prevenar13 chroni przed większa ilością szczepów i są wśród nich jakieś często występujące. Nie pamiętam już, ale pediatra zachęcała do wykupienia więc się zdecydowaliśmy ( to jest chyba też 4 dawki po ok 300 albo 3 już też do końca nie pamietam).

Meningokoki są tylko zalecane, więc tu nie ma mowy o refundacji. Najdroższe boxero po 340 za dawkę ( są też 4 chyba albo 3) to meningokoki B. My braliśmy jeszcze meningokoki C, y,z i jakieś tam chyba nimerix . Ale to była jedna dawka chyba za 200 zł oraz ospę to dwie dawki nie pamiętam już po ile. Z tego co wiem, dziecko które chodzi do żłobka ma ospę na fundusz. Nasza nie chodziła A zaszczepić chcieliśmy więc cóż...

Z tego co kojarzę to zalecane jest jeszcze WZW A, i odkleszczowe zapalenie mózgu ale my póki co nie dawaliśmy. Mieliśmy w planach ale jakoś odpuściliśmy przez pandemię.

Jak dla mnie sensownie o szczepieniach pisze mamapediatra na swoim blogu. Więc ze swojej strony mogę to polecić.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Czytam Was regularnie ale z chorym facetem i 3 latka w domu trudno ogarniam

Póki chodziłam do pracy, jakoś trzymała mnie adrenalina A teraz jestem jak wypruta. Ciągnie mnie do łóżka, a stary nawet herbaty sobie nie zrobi przez te kule...wczoraj zrobiłam gbs, mam nadzieję, że wyjdzie dobrze.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

I jeszcze odnośnie tych koszy na pieluchy Angelcare to my mamy po starszej. Długo użyealiśmy ale teraz nie wiem jak będzie. Na początku planuje używać bo to wygoda ale kosz sam w sobie tani, tylko wkłady do niego są mega drogie. Znaczy może nie jakiś kosmos ale 100-150 zł wydawać miesięcznie na wkłady do kosza to jednak trochę przesada. Muszę przyjrzeć się tematowi. Może będą jakieś tańsze zamienniki. Wtedy kiedy my użyealiśmy nie mogłam nic ustrzelic...

Właśnie niby coś czytałam odnośnie do poziomu ochrony, że te szczepienia refundowane mają wyższą skuteczność, a za to skojarzone są lepiej oczyszczone i jest mniejsze ryzyko NOP-u. Ale to też mądrości z fejsa. Brakuje mi jakiegoś rzetelnego źródła i dobrego porównania, obczaję tę mamę pediatrę.

Boję się, że u nas ostatnie słowo będą miały po prostu pieniądze, bo nastawiam się raczej na to, że leczenie tych stóp końsko-szpotawych też nie będzie na NFZ, więc się po prostu nie wypłacimy.

Nie wiedziałam, że wkłady do Angelcare aż tyle kosztują w skali miesiąca, muszę to rozważyć a podobno nie ma zamienników.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avokado2021]

Szczerze polecam teksty na blogu mamypediatry albo jej instagram. Sama muszę wrócić do tych tekstów, żeby odświeżyć wiedzę. 😉

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Sale, rzuciłam okiem i widzę, że już są na allegro jakieś zamienniki tych worków. Jeszcze jakiś czas temu nie było. Nie wiem jak z jakością i czy mają taka sama ilość tej folii itp. Będę testować. Początkowo tych worków idzie jak zboża, bo i pieluch mega duzo🙂z czasem trochę mniej. Pamiętam my kupowalismy w zestawach po 3 czy po 6. Zawsze parę groszy taniej wychodziło. Tak czy siak, zapas worków na miesiąc kosztuje pewnie drożej niż sam kosz😂wiem, że jest jeszcze folia do samodzielnego zakładania czy coś takiego ale my nie korzystaliśmy.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Nasz NFZ to jest porażka według mnie. Szkoda, że się nie można z tego wypisać i kasę co.miesiac potracaja i to nie małą☹

U nas z operacją męża był mega problem. W końcu się udało na NFZ ( po wcześniejszej komercyjnej wizycie i perypetiach) po wyjściu dostał skierowanie pilne na rehabilitację zaraz po zdjęciu szwów i gipsu czyli ok 7 września obdzwonilismy z 30 przychodni albo i wiecej w mieście wojewódzkim i wszystkich ościennych gminach. Wszędzie najwcześniejsze terminy na luty marzec 2022, czasem nawet na październik 2022. W jednym tylko miejscu udało się na grudzień tego roku. Ręce opadają. Wszyscy rozumieją sytuację, że pilne itp. Ale terminów nie ma i już. Oczywiście komercyjnie w każdym prawie miejscu bez problemu i niemal od ręki. Więc czeka męża kilka miesięcy rehabilitacji ( lekarz zapowiada min. 3 max 6 miesiecy) odpłatnej. Jak to przełożyłam to wyjdzie pewnie kilka tysięcy, bliżej 10. A tak podobno jest dobrze w naszym Kraju🙁na papierze wszystko jest A w rzeczywistości jak jest każdy widzi...

[sale_girl]

Zapomniałam dopisać w poprzednim poście. Może to kontrowersyjne, co powiem, ale uważam, że lepiej by było dla wszystkich, gdyby nie było wyboru między szczepieniami. To jest bardzo poważna decyzja, na podjęcie której 99% z nas po prostu nie ma kwalifikacji, a pediatrzy są tak zarobieni, że nie mają czasu rozpatrywać każdego przypadku, każdej sytuacji i tłumaczyć szczegółowo każdej rodzinie, co i jak. Zostaje szukanie po omacku, pytanie znajomych, czytanie opinii w internecie, a od tego to już naprawdę może być niedaleko do stwierdzenia, że szczepienia są niebezpieczne, zagrażają zdrowiu i życiu. Wolałabym, żeby był po prostu narodowy kalendarz szczepień i nara, albo robisz albo nie robisz, a nie, że musisz się doktoryzować z każdego aspektu.

Tak samo powinno być z lekamii suplami dla maluszków, wolałabym iść do apteki po witaminę D i kupić taką, która wiem, że jest w odpowiedniej dawce, bez domieszek i stabilna, a nie znowu doczytywać, która jest dobra, a która nie. Kiedyś chyba też pisałyśmy o soli fizjologicznej i też były różne wersje, która jest ok, a która ma jakieś zbędne składniki. Świat byłby piękniejszy, a ludzie szczęśliwsi, gdyby nie musieli podejmować takich decyzji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz