Serge Lutens

[Aggie125]

Napisane przez Favkes

Aga - chyba wezmę ten urlop wcześniej
Kiedy grzejemy do Q ?
Ciekawe czy skoro są w Mariottcie to będą też w BlueCity

Możemy grzać chocby dzisiaj

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez Eenax

JUPI! Jutro nawiedzę Quality.

Napisane przez Aggie125

Ojej, Quality...

Napisane przez Aggie125

Możemy grzać chocby dzisiaj

Dziewczyny, koniecznie zdajcie relacje, jak odbieracie Serge Noir. Opis Homyczka jest wielce zachęcający, zwłaszcza słowa o cynamonowej, radioaktywnej chmurze oraz o nutach spalonego słodkiego drewienka w bazie. Interesuje mnie zwłaszcza to, czy kadzidło daje mocno po nosie?

[Aggie125]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;8983843]

Dziewczyny, koniecznie zdajcie relacje, jak odbieracie Serge Noir. Opis Homyczka jest wielce zachęcający, zwłaszcza słowa o cynamonowej, radioaktywnej chmurze oraz o nutach spalonego słodkiego drewienka w bazie. Interesuje mnie zwłaszcza to, czy kadzidło daje mocno po nosie?[/quote]
Grzeję dzisiaj do Mariotta, zdam relację, aczkolwiek na kompa dorwę się chyba późnym wieczorem, bo po południu mamy gości z nocowaniem

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Dziękuję Aggie

[Aggie125]

Kijanko, uprzedzam lojalnie - ja ostatnio we wszystkim pieprz czuję albo maggi

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez Aggie125

Kijanko, uprzedzam lojalnie - ja ostatnio we wszystkim pieprz czuję albo maggi

Wiernej miłośniczce Lutensa, trzeba wierzyć na słowo

[Aggie125]

Z wielką przyjemnością zostanę dla Ciebie króliczkiem doświadczalnym...

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Aggie, wielka szkoda, że nigdy nie przyjdzie taki dzień, kiedy z półek polskich perfumerii uśmiechałyby się do nas "dzwoneczki" Serge'a.

[Katty_p13]

Napisane przez Córka D'artagnana

...Katty łączę się w bólu chociaż mój ból dotkliwszy, mogę sobie na razie tylko pomarzyć

Ja nie jestem zły babiszon - zawsze możemy się jakoś dogadać, żebyś miała

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Katty_p13

Ja nie jestem zły babiszon - zawsze możemy się jakoś dogadać, żebyś miała

Katty czy Ty wiesz jaką mnie robisz przyjemność to idę się z Tobą dogadać

[Daffodilka]

Dziewczyny, jak się wymawia "Lutens"? Wybieram się w poniedziałek do perfumerii na Jana pooglądać Lutki i nawet nie wiem jak je nazywać Przetestuję sobie przy okazji Serge Noire

[Nicoletta]

Napisane przez Daffodilka

Dziewczyny, jak się wymawia "Lutens"? Wybieram się w poniedziałek do perfumerii na Jana pooglądać Lutki i nawet nie wiem jak je nazywać Przetestuję sobie przy okazji Serge Noire

Moim zdaniem wymawia się LUTĄ z nosowym ą na końcu.
A na Jana u nas są już Lutki?

[Daffodilka]

Podobno są w dawnym salonie Guerlaina :

Napisane przez Córka D'artagnana

...Już są Lutensy w Krakowie, na Jana w Beauty Boutique( dawnym salonie Guerlain'a), flaszka 50ml kosztuje 330zł.

Napisane przez Córka D'artagnana

W salonie Beauty Boutique jest w sumie 19 zapachów Lutensa, oprócz wcześniej wymienionych są jeszcze: Louve, Arabie, Clair de Musc, Datura Noir, Ambre Sultan, Douce Amere, Five O'Clock Au Gingembre, Fleurs De Citronnier, Santal Blanc. Wszystkie wody perfumowane 50ml kosztują 330zł, koncentraty 380zł
Na pocieszenie: w przyszłym tygodniu od wtorku odbędzie się promocja Lutensów, przy zakupie jakiejkolwiek wody tej marki otrzyma sie gratis pełnowymiarowy produkt Comptoir Sud Pacifique( peeling albo wodę toaletową) lub perfumy Smalto.

I dzięki za podpowiedź z wymową

[Nicoletta]

Aha, oj, dzięki, a ja z wrażenia nie doczytałam się tego
Koniecznie tam polazę w poniedziałek.

[dzika truskawa]

Jeśli Lutki są w Quality to rozumiem, że będą wysyłać próbki?

[Paulinka_S]

Napisane przez dzika truskawa

Jeśli Lutki są w Quality to rozumiem, że będą wysyłać próbki?

licze na to!

[Eenax]

Napisane przez dzika truskawa

Jeśli Lutki są w Quality to rozumiem, że będą wysyłać próbki?

Beda bedą. Wczoraj bylam w QUALITY i widziałam 2 reklamowki pelne Lutensowych probkokartoników.

[Sabbath]

Napisane przez Katty_p13

Dziękuję Sabbath i muszę przyznać, że moje chęci na różne zapachy są jak dzień i noc - z tym, że zawsze bardziej nieprzeidywalne Z jednej strony dąb mnie oczarował swoją zmianiającą się pierwotnością, powrotem do korzeni, igraniem swym obliczem na mojej skórze (mojemu TZ bardzo się podoba lekkie wysłodzenie zapachu /miód i bylica/ przez moją skórę czego on nie doświadcza i stwierdził, że pozostawia mi tą kompozycję do wykorzystania bo na sobie odbiera zapach jakby się przy rannej rosie nago przeczołgał przez zwalone omszone dębowe pnie w środku ostępu ) a na drugiej szali Fleurs d'Oranger czekam na poznanie Myrrhe

Skopiowałam odpowiedź z innego wątku bo nie chciałam, żeby zniknęła w falach postów

Katty, doczytałam i odpowiedziałam.

Napisane przez Aggie125

Hm, jesli więćcSerge Noir byłby w tej samej cenie co zwykłe EDP, to cenowo nie wygląda już tak źle, Kagan w Londynie znalazła Cedre za chyba 66 funtów.

Serge jest chyba w cenie Haute Concentration. Ale nie powstrzyma mnie to, szczególnie że Norma się odwleka, a gazetowe Lutki nie wypaliły.
Jesli nie uda się kagan dostać Siergieja w Lądku Zdroju, zamówię go z Lucky razem z zaplanowanymi Burning Leaves.
Opinia Homyk, jako perfumeryjnego autorytetu przesądziła sprawę. Będę grzeszyć w ciemnościach, czyli nabywać w ciemno. Głupota ludzka (Sabbacia) przekracza kolejne granice.

Napisane przez tymena

Sabbath, podeślij adres, poznasz jednego fonda

Podeślę. Z wielką radością podeślę.

Napisane przez Kota

Miło mi Kijanko i Sabacie że się ze mną zgadzacie.

A bo to pierwszy raz?

Napisane przez Aggie125

Z wielką przyjemnością zostanę dla Ciebie króliczkiem doświadczalnym...

Jaju! Dziewczyny! Aggie chce zostać króliczkiem!
Robimy zrzutę na sexy kostiumik?

Napisane przez Eenax

Beda bedą. Wczoraj bylam w QUALITY i widziałam 2 reklamowki pelne Lutensowych probkokartoników.

Trza było złapać i w nogi!

[Daffodilka]

Napisane przez Sabbath

Serge jest chyba w cenie Haute Concentration. Ale nie powstrzyma mnie to, szczególnie że Norma się odwleka, a gazetowe Lutki nie wypaliły.
Jesli nie uda się kagan dostać Siergieja w Lądku Zdroju, zamówię go z Lucky razem z zaplanowanymi Burning Leaves.
Opinia Homyk, jako perfumeryjnego autorytetu przesądziła sprawę. Będę grzeszyć w ciemnościach, czyli nabywać w ciemno. Głupota ludzka (Sabbacia) przekracza kolejne granice.

Nie przejmuj się My z CzarnąZuzią też planujemy jutro zakup w ciemno i nie mamy żadnych rozdrapów. Zmartwiłaś mnie tylko tą ceną - miałam nadzieję, że za 330 się uda

[dzika truskawa]

Napisane przez Eenax

Beda bedą. Wczoraj bylam w QUALITY i widziałam 2 reklamowki pelne Lutensowych probkokartoników.

Napisane przez Sabbath

Jaju! Dziewczyny! Aggie chce zostać króliczkiem!
Robimy zrzutę na sexy kostiumik?

Ale pod warunkiem, że wklei zdjęcia

[czarnazuzia1]

Napisane przez Sabbath

Jaju! Dziewczyny! Aggie chce zostać króliczkiem!
Robimy zrzutę na sexy kostiumik?

Tez sie skladam trza sie spieszyc zima za pasem i cieple futerko Aggie sie przyda

Napisane przez Daffodilka

Nie przejmuj się My z CzarnąZuzią też planujemy jutro zakup w ciemno i nie mamy żadnych rozdrapów. Zmartwiłaś mnie tylko tą ceną - miałam nadzieję, że za 330 się uda

Napisane przez dzika truskawa

Ale pod warunkiem, że wklei zdjęcia

zdjecia obowiazkowe

[homyk]

Dziewczyny, widzę że mój opis Was zainteresował Bardzo to miłe

Ja z kolei jestem strasznie ciekawa Waszych opinii na temat Czarnego Serża Napiszcie koniecznie co w nim wywąchałyście



[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;8983843]

[...]Opis Homyczka jest wielce zachęcający, zwłaszcza słowa o cynamonowej, radioaktywnej chmurze oraz o nutach spalonego słodkiego drewienka w bazie. Interesuje mnie zwłaszcza to, czy kadzidło daje mocno po nosie?[/quote]

Kijanko, czuć wyraźnie, szczególnie w sercu zapachu. Kadzidło jest nieco "avignionowe", ale otoczone przyprawami, co powoduje, że nie ma surowego, kościelnego charakteru.

[pieńkowa_dama]

Więc ja może napiszę kilka słów o Serge Noire. Bo jednak nie taki on obojętny mi jak przypuszczałam, kiedy to dowiadując się od Em-jani, że już są w Quality, niezwłocznie tam popędziłam już w piątek.

Pierwsze zetknięcie z zapachem było naprawdę traumatyczne. Jestem jedną z tych osób na której Serge przez pierwszą godzinę pachnie czystym syntetykiem chemicznym ze sztucznymi aromatami. Jest to ni mniej ni więcej zapach różowej gumy balonowej, z której robi się gigantyczne balony. A kiedy te balony pękają, guma oblepia nam całą twarz i tak to się dzieje w przypadku Serge Noire. Czułam się oblepiona tą syntetycznością przez pierwszą godzinę, która stawała się nie do zniesienia aż…zapach zaczął się zmieniac. Po godzinie od aplikacji chemicznośc staje się coraz mniej jednoznaczna i zapach zaczyna balansowac na granicy. Pojawia się odrobina kamfory i wypalonego kadzidła. Mam wrażenie, że te nuty są niebywale kruche i malowane bardzo delikatnymi ruchami. I zaraz albo znikną albo nie będą w stanie przedrzec się przez pozostałe olfaktoryczne wulgaryzmy dnia codziennego.

Odnoszę wrażenie, że to zapach bardzo intymny i osiadający bardzo blisko skóry.

I na koniec…w moim mniemaniu to nie jest w ogóle zapach lutensowki. Mam wrażenie, że to obok Gris Clair zapach, który daje w twarz twórcy spod którego rąk wyszedł. Taki buntownik, który ma niewiele wspólnego z pozostałymi rozbuchanymi zapachami. A na rodzinnej, uroczystej kolacji pojawia się w pozornie rozchełstanej koszuli i trzydniowym zarostem (ale starannie przyciętym), czym wprowadza w osłupienie wyfiokowane ciotki.

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez Sabbath

Trza było złapać i w nogi!

Napisane przez homyk

Kijanko, czuć wyraźnie, szczególnie w sercu zapachu. Kadzidło jest nieco "avignionowe", ale otoczone przyprawami, co powoduje, że nie ma surowego, kościelnego charakteru.

Dziękuję Homyczku
Zobaczymy, może uda mi się ujarzmić gadzinę.

Napisane przez pieńkowa_dama

Jest to ni mniej ni więcej zapach różowej gumy balonowej, z której robi się gigantyczne balony. ....Pojawia się odrobina kamfory i wypalonego kadzidła. .

Elve także wspominała o kamforze i gumie do żucia, więc coś musi być na rzeczy.

[Contax]

i jeszcze Lutens na stronie Quality

http://www.missala.pl/cms/index.php?id=1614

[mariolasl]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9005905]Zobaczymy, może uda mi się ujarzmić gadzinę.[/quote]
Kijanko, myślę, że to wielce prawdopodobne. Na mojej skórze balonówy brak, a kadzidło wydaje się być bardzo małokościelne.

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez mariolasl

Kijanko, myślę, że to wielce prawdopodobne. Na mojej skórze balonówy brak, a kadzidło wydaje się być bardzo małokościelne.

To mi ulżyło, bo kijanki boją się kościelnych kadzideł, jak diabeł święconej wody.

[tymena]

Napisane przez Contax

i jeszcze Lutens na stronie Quality

http://www.missala.pl/cms/index.php?id=1614

Zamówiłam próbki Już przebieram nóżkami

[kriss_de_valnor]

Napisane przez tymena

Zamówiłam próbki Już przebieram nóżkami

ja też

[Paulinka_S]

Napisane przez tymena

Zamówiłam próbki Już przebieram nóżkami

ja zamowiłam 10 probek dzien przed pojawieniem sie Lutensa w Q. ;/ żałuje, ze nie wiedziałam, że będa tam Lutensy... bo bym sobie coś dobrała