Piękne, młode i szalone 30+ 40+

[hiperaktywna]

Napisane przez Kamlisa

stosuję te polecane ostatnio odzywki do brwi i rzęs. na razie nie wiem, jak efekty, ale co mnie irytuje - to twarde szczoteczki, które normalnie mi drapia powieki

A jakiej używasz? Szukam właśnie jakiejś, bo moja (http://vexgirl.blogspot.com/2016/01/...ecenzja-i.html) właśnie się kończy. Revitalash miałam i lubiłam, ale szkoda mi tyle kasy nie niego...

Napisane przez gosia261282

Hiperaktywna, ale piękne widoki

Kocham Szwajcarię (mój ex był stamtąd, więc byłam częstym gościem)

Napisane przez Black_Satin

Hiper, dzieki za sliczne obrazki z mojej ukochanej Szwajcarii Widze, ze w Rapperswilu bylas, takze na zamku? Wiedzialas, ze miesci sie tam polska placowka?Muzeum Polskie oraz niewielka ksiegarnia. Ale z mojego pieknego miasta zadnych obrazkow? No to kilka tu podrzuce, aby smaku narobic, i Tobie, i innym Podrozniczkom: Szwajcaria jest przepiekna a moj Zurich to juz w ogole!

Byłam na zamku oczywiście, byłam w PL muzeum, ale do księgarni już nie udało mi się trafić. W Zurichu byłam tylko 2h przejazdem, tzn. raz tam wylądowałam samochodem i ex mnie stamtąd odbierał i przy okazji mi pokazał

[Black_Satin]

Dzien dobry, jestem dzis pierwsza
Slonce mnie obudzilo i to ja jestem teraz hiperaktywna!

Widzisz, Kama, tak tez przypuszczalam: Ty chcesz dobrze (w Twoim mniemaniu) a kolezanka wcale tej dobroci nie potrzebuje. Wieczny dylemat Moja mnie tak „strofuje“ bo ja drazni moj dobry humor i lzejsze (od jej) nastawienie do zycia...

Caffe, mszyce to zaden problem, ale musisz szybko zareagowac: spryskaj wszystkie roslinki, nawet te niezarazone, profilaktycznie. Swietny do tego celu jest roztwor szarego mydla z woda, to zabija i mszyce i ich larwy, i odstrasza nastepne, bo nie cierpia zapachu. Srodek ten jest calkowicie bezpieczny dla roslinek. Zawsze tylko tak traktuje

No to na razie, wpadniecie po poludniu do Zurichu, prawda? Milego, slonecznego, wiosennego dnia!

[SovaEvree]

Dobry
Ja juz w pracy... zaraz kawa
Sloko swieci i jest bosko... tak to ja lubie

Milego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michell72]

Kama wiek robi swoje i nawyki staropanieństwa też inaczej kształtują odbiór,udziwniają reakcje.Robi się człek nad reaktywny.
Wydaje mi się,że Jej osąd może być trochę zakrzywiony.
Ale ma do niego prawo,jak każda jednostka.
Tyle lat razem ,w przyjazni-to najważniejsze i na krytykę patrzy się przez pryzmat długiego stażu.

Dla mnie tam Ty-jesteś perfekt psiapsióła

Kawa moje drogie !

[zastrzezona]

Dzień dobry z

Fajnie dziewczyny, że podzieliłyście się swoimi opiniami o pielęgnacji na razie przejrzałam, nie wczytywałam się zbyt głeboko, żeby mnie nie wciągnęło hehe... kotełki cudne, jak będę mieć chwilę wrzucę fotki moich sierściuchów też jestem miłosniczką kotów, mam dwa 13-letniego Leona i 2,5-letnią Laurkę

Witaj Mar_jolka dawno Cię nie było

Fakt Kama w odżywce szczoteczka-drapak mi to nie przeszkadza, ale delikatniejsza skóra może mieć dyskomfort.

Moje przyjaciółki (trzy) też czasem coś krytycznego powiedzą, przeżywam, potem się spotykamy i musimy to przegadać, ale najważniejsze, żeby nie kumulować żalu czy goryczy, po to są przyjaciele... Wy też Kama na pewno przetrwacie ten chwilowy kryzys, wszak Wasza przyjaźń ma ładny staż i to też o czymś świadczy
--------------------------------

szukam klapek w internetach, żeby nie przypominały kapci ani kąpielowych ....ani na za wysokim obcasie...no nie wyprodukowali hehe

[480d4edc1e815c56c16fabf08724cc948bdba6da]

Treść usunięta

[aussiewoman]

Dzień dobry
ależ się rozpisałyście Większość przeczytałam już wczoraj, ale nie miałam natchnienia do pisania. Dopadł mnie smutek jakiś, rozważania o wieku i przemijaniu.... takie tam smutaski pms-owe Tak sobie myślę, ze to była także reakcja po :Opowieściach podręcznej" Książka przeczytana, teraz czas na serial. Dzisiaj już mi lepiej, a że słońce świeci to zarządziłam wiosenne porządki sypialnia i pokój młodego już za mną. Resztę zostawię na potem
Teraz kawa i relaks z wami. Po południu planujemy wycieczkę rowerową i małego grilla
Właśnie ściągnęłam sobie na czytnik "Ukryte terapie" Zięby. Czytałyście?

Kama chyba większość z nas od czasu do czasu ma takie sytuacje z przyjaciółmi i przemyślenia. Najważniejsze to być otwartym i wszystko jak najszybciej sobie wyjaśniać . Przyjaźnicie się już tak długo, więc pewnie znacie się jak łyse konie. Byłyście, jesteście i zostaniecie przyjaciółkami

Marjolka- jak tam ręka po zabiegu? nie boli już, wróciła do pełnej
sprawności?

Caffe- masz problem z glutenem? domową pizzę bardzo lubię i robię od czasu do czasu
W swoim środowisku zauważyłam, że w ciągu ostatnich 2 lat wielu znajomych przerzuciło się na diety bezglutenowe i bez laktozowe. Niestety jestem pewna, że zrobiły to nie dlatego, że miały problem z glutenem, laktozą. Po prostu chcą być "cool"

Poco- ja również nie wierzę w przyjaźń męsko-damską. Nie da rady Wśród swoich znajomych też mam różne sytuacje, różne układy. Ja jestem pod tym względem tradycjonalistką

No dobra. Moja przerwa dobiega końca. Czas na odkurzanie i takie tam przyjemności

[kasztanka3]

Napisane przez hiperaktywna

Ja staram się unikać chciejstw powyżej mojego osiągalnego budżetu, bo tylko powodują frustrację. Nie mówiąc o tym, że jakiś kosmetyk by mi się spodobał i chciałabym kolejne buteleczki/opakowania. Nie. Wolę balansować w osiągalnym budżecie.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Ja się aktualnie napaliłam na ten podkład http://www.blessthemess.pl/too-faced...epszy-podklad/

To ja jak sie zakocham w jakims kosmetyku, to bede regularnie na ten konkretny produkt wydawac kase.

Napisane przez 480d4edc1e815c56c16fabf08 724cc948bdba6da

Treść usunięta

Tez wlasnie zakonczylam pierwszy tydzien w nowej pracy i padam na twarz.

Napisane przez caffeine

Właśnie wróciłam z tai-chi, a w kuchni na mnie czeka... pyszna pizza bezglutenowa No powiedzcie same: mężczyźni idealni istnieją


Właśnie: w tej powodzi postów utonęło moje pytanie: czy ktoś (Kama?) testował kosmetyki Whamisa, Benton itd?

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Soso, ale piękna

Mialam kilka produktow Benton, bardzo solidne, ale milosci nie bylo

[caffeine]

Dzień dobry, aaaaale się wyspałam dziś

Owsianka z truskawkami + kawa.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Satin, dzięki za ten sposób z szarym mydłem. Tylko go nie mam... nawet nigdy nie widziałam w sklepach tu umnie, ale może aleppo zadziała?

Ja zawsze robię koktajl czosnkowy... odstrasza nie tylko wampiry
I ząbki czosnku wkładam do ziemi w doniczkach - prewencja.

No szkoda mi moich kwiatków, tak ładnie rosły... Kupiłam takie pnące, delikatne. Bardzo ładne. Pięknie ożywiły wnętrze.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Aussie, wstyd mi - ja dopiero wstałam a Ty już wiosenne porządki zakończyłaś
Dietę mam od lekarza gastrologa, FODMAP, już lata całe. Odstawienie glutenu dało bardzo dobry efekt. Mleka - jeszcze lepszy. Nie przestrzegam w 100%, czasem trzeba poszaleć

Właśnie w czasie Świąt nastąpił hedonistyczny czas delektowania się lodami ...a wczoraj wysypało mnie na czole, możliwe że to mleko, możliwe że olejek Resibo. Olejek, heh - śmierdzący olej...

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Kasztanka, którą serię Benton miałaś? Bardzo mnie ciekawią.
Wczoraj kupiłam kilka kosmetyków Whamisa, już nie mogę doczekać się na paczkę z Korei

[hiperaktywna]

Ja też dopiero co wstałam... hehe. Na szczęście dzisiaj uczelnia tylko od 16 do 19

[Anyzkowa]

Witam się bardzo ciepło
w ten piękny wiosenny dzień

co do przyjaźni damsko-męskiej to jej nie ma
wierzcie mi
mój wieloletni przyjaciel odszedł w siną dal, ponieważ uznał, że to co między nami się działo to długa gra wstępna
i zorientowała się jego partnerka w tej grze, on wyznał mi prawdę i bach ! po przyjeźni
jest kilka kroków obok mnie, nie widujemy się, mnie cała sytuacja bardzo boli, jego wnerwiona partnerka mi również dostarcza różnych atrakcji
także jest miło

Kama jesteś super kobietą, zastanawiasz się nad sobą, nad swoim postępowaniem, dbasz o przyjaźń i to jest w cenie! zawsze i wszędzie
moja przyjaciółka została przeze mnie odstawiona. Nie dałam już rady być przy niej.
Moje życie bardzo zawirowało: ojciec w ciężkim stanie, kończenie relacji z małżonkiem, mój przyjaciel odszedł i ONA. Ona która nie zrobiła nic żeby mnie wesprzeć, spotykałyśmy się tylko po to, żeby ona mogła opowiedzieć mi o swojej miłości do psa, do dzieci które ma obok siebie (ja nie mam i było mi jeszcze bardziej ciężko), przekonywała mnie że jej związek (mąż alkoholik) jest dobre. Wszystko takie bardzo krzepiące dla mnie, w sytuacji którą miałam w owym czasie.
Pozbierałam się i powiedziałam, że muszę zrobić sobie przerwę od naszej przyjaźni. I co najciekawsze po tym moim wyznaniu zaatakowała mnie.
Wiem, że dobrze zrobiłam.
Obecnie nie trzymam z kobietami, które nie wspierają innych kobiet.

Odżywkę do rzęs mam taką :
https://orphica.pl/orphica-realash-odzywka-do-rzes.html
polecam, mam rzęsy megaaaaa

Szukam online fajnych biały tenisówek
a tak o białych ciuchach ...Kama nic nie masz białego? o jejuniu
a t-shirty ? białe, dobre gatunkowo to must have pory letniej

co tam jeszcze...
nie pamiętam. przeczytam Was raz jeszcze

[caffeine]

nieeee - to nie są rękawice do sprzątania

[Michell72]

Anyż toksyczne relacje należy skończyć.

Dobrze jej powiedziałaś i odpoczywaj jak najdłużej.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Caffe -ogrodnicze

[Anyzkowa]

albo to te maski na dłonie...

jest już sok z brzozy
właśnie piję, dziś rano zbierany

[zastrzezona]

Anyżku znalazłam takie: https://www.zalando.pl/tom-tailor-te...1e00d-a11.html

Z tą przyjaźnią męsko- damską to powiem Wam różnie jest...mam takiego przyjaciela, właściwie dwóch od czasów liceum, z jednym wyjaśniliśmy sobie lata temu, że ja nic nie czuję i nie poczuję i do tej pory utrzymujemy kontakt, bywa u mnie, jak jest w Pl (na stałe mieszka w Zurychu ) i gadamy długie godziny, a poza relację przyjacielską nigdy to nie wyszło (nie! nie jest gejem, ma żonę i dziecko), natomiast mój drugi przyjaciel, też go znam szmat czasu też żonaty i dzieciaty wyznał mi parę lat temu swoje uczucia, pomyślałam, że mają z żoną kryzys małżeński... powiedziałam o tym mojemu tż, poprosił mnie (powiedzmy!), żebym się od tego odcięła, wymieniamy się tylko życzeniami na święta, ale też w tym czuć podtekst...zdaniem mojego tż... także sama nie wiem...

[Kamlisa]

Hiper, serum-odzywka na dzień i noc z LBiotica
http://allegro.pl/l-biotica-repair-l...632466443.html
Oczywiście, ze nasza przyjazn na czyms taki nie ucierpi. nie jest jednostronna, jak przyjazn Anyz, która zawsze miała być tą od pocieszania, słuchania, kiwania głową i od dawania wsparcia ogolnie Mysle, ze i tak długo wytrzymałaś. Przyzwyczaiłaś ją do takiej relacji, wiec nie ma się co dziwic, ze Cie zaatakowała Dla niej to Ty zmieniłaś reguły...
za klasycznymi tshirtami nie przepadam, mam pare, ale musze mieć trochę większy dekolt. a białego nie mam, bo po prostu nie kupiłam od wielu lat.

[LaMary]

Witam, z kawą

A propos truskawek z owsianką... nie przepadam za owsianką ale truskawki lubię nawet bardzo
Zbieg okoliczności z tymi truskawkami ale dzisiaj na obiad miałam m.in. sałatkę z kurczakiem, serem pleśniowym, truskawkami i rukolą, mniam...
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/przepis-salatka-z...,mimiwiki.html
o boszeee... jak ja lubię sery pleśniowe... mogłabym jeść codziennie łyżkami... no może bardziej kulturalnie LaMary... nożami... wykwintnie to tylko na talerzu... no, w domu jestem i jem, to przyzwoicie się zachowuję ale nie aż znowu tak dwornie

Caffe, produkty Benton, Snail i inne koreańskie(?) widuję w Rossmannie. panie tam pracujące szczególnie nie zachęcały

Anyż, twoja przyjaźń jakaś destrukcyjna była... ja też czasami chcę w coś albo raczej w kogoś wierzyć i przyjmuję do serca z dobrodziejstwem inwentarza ale jak to w życiu... niestety...często taka wszelaka wymiana jest kojarzona z przyjaźnią. A to, jak się okazuje z czasem tylko korzyści i to dla jednej strony. Dobrze, że zakończyłaś znajomość, nie była tego warta.

W przyjaźń damsko-męską również nie wierzę. Zawsze kończy się na głębszym uczuciu jednej ze stron.
Albo na bzyknięciu... wspomniała coś o sexie Pocoty

Od czasu do czasu kupuję odżywki do rzęs, chociaż mam na szczęście długie i geste rzęsy. Jednak z wiekiem zauważyłam, że rzęsy mi się prostacko prostują
mam obecnie odżywkę embryolisse i bardzo lubię, kupiłam ją kolejny raz
https://www.aptekagemini.pl/embryoli...rwi-6-5ml.html

Sova, wróciłaś już z pracy

Soso, piękne zdjęcia, a Ty jesteś śliczna
I taka młodziutka... to sobie w kąciku wytrę łezkę albo dwie

Pojechałam dzisiaj na zakupy, w końcu weekend minus 20 %. Nic nie kupiłam. NIC.
Tłum wszędzie, skutecznie mnie zniechęcił.

Umówiłam się dzisiaj na 18. z nowymi koleżankami na kawę. No, nowe to one nie są bo znamy się tylko z widzenia czyli z pracy a lepiej poznałyśmy się na szkoleniu. Fajne są

[Kamlisa]

a teraz cos z dziedziny kuchni. bardzo spodobałą mi się wizja kaszy Dircika - lubie kasze w roznych postaciach, choć najczęściej ide w te najprostsze, czyli woreczkowe do mięsa, bo tz na słodko nie ruszy. ale ja i owszem. ruszyłąm przegladac szuflady ( przepastne) w mojej kuchni...Kaszy jaglanej nie znalazłam, a właściwie znalazłam już po fakcie - bardziej rzuciła mmi się w oczy resztka komosy ryzowej i rozpoczęte kuskus i bulgur. mleczka kokosowego nie było, ale sojowe i owszem. ugotowałam zatem komose w mleczku sojowym, dosypując po drodze kuskus, żeby było więcej. Proporcje? Czas? Bez przesady, jak zgęstnieje bedzie dobre. dodałam jeszcze kilka suszonych fig i trochę stevii. z rozmrożonych sliwek zrobiłam sos, blendujac je, z dodatkiem cynamonu i goździków. szybkie i smaczne, będę tez miała na jutro
A mniej dietetycznie...? Coz, koneserka win nie jestem, jak już kiedys wspominałąm. za wytrawnymi w ogole nie przepadam...Ale dziś znajomy przyniosł jakies biale, wytrawne z znowej Zelandii, które właśnie bardzo zachwalał. ze wcale się nie czuje, ze to wytrawne, ze aromat cytrusów...No dobra, wlałam do szklanki ( ładnej ), próbuje...Może kiper jakies cytrusy tam znajdzie, dla mnie to białe wino. wytrawne, niestety. nieee...Dobra, wyszukałąm cydr z kolejnej szafce i wymieszałam. dolałąm cydru. i jeszcze ciut. no, to tak poł na poł da się wypic i latem może być całkiem orzezwiajace

[Anyzkowa]

macie rację, moja przyjaźń była oparta na moim dawaniu
a i tak jest to bardzo przykre dla mnie

co do facetów i przyjaźni z nimi
mam jeszcze przyjaciela z czasów szkoły podstawowej
oj jak ja go lubię, często wspominam nasze spotkania, rozmowy...jest mi bardzo bardzo bliski
nigdy nic między nami nie zaszło, nie było pocałunku
a on mi całkiem niedawno powiedział w wielkim sekrecie, że przez lata był we mnie dramatycznie zakochany, że jestem mu bardzo bliska ...
zwiałam ze spotkania, niedługo się spotkamy, pierwszy raz od tamtej pory
widziałam go z żoną przelotem na basenie, ale nie podchodziłam
jego żona mnie nie lubi

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Kama
bardzo twórcza jesteś w gotowaniu i piciu

[LaMary]

Kama, podobno te woreczki od kasz po podgrzaniu wydzielają jakieś toksyny. Kasze trzeba kupować z dobrego źródła. Naprawdę smakują lepiej.

Na winach tez się specjalnie nie znam. W teorii jestem mądra. O tak 😜

I rzadko smakuje mi wytrawne wino. Półwytrawne bardzo lubię albo półsłodkie. Byle nie było już deserowe haha...

Ale mieszać z cedrem... a co to jest cedr?



Mój kawałek sera, który zostawiłam na jutro. Będzie powtórka z rozrywki czyli sałatka ale bez kurczaka.

[Anyzkowa]

Zastrzeżona w Twój link o białych tenisówkach wchodzi bon prix
a na zalando mam odłożone kilka par białych, myślę

[LaMary]

Cydr... nie znam... mam dziwne skojarzenia 🤭

[Kamlisa]

LaMary, jakie skojarzenia?!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cydr
stary, szacowny, głownie letni napitek. u nas jest letni, a rozpowszechniony ostatnio, jak Rosja nałożyła embargo na jabłka
http://cydrlubelski.pl/#

[Anyzkowa]

cydr stał się bardzo popularny
w sumie dobrze, jesteśmy jako Polska dość znaczącym producentem jabłek i sprzedajemy za bezcen. Lepiej przetwarzać i sprzedawać np jako cydr. Są różne cydry, lepszej jakości i gorszej. Osobiście nie przepadam, ale napiję się jako wsparcie dla maleńkich wytwórni. Zobaczcie jakie poświecenie

Przeglądam blog olgasmile a tam przepis na chipsy z kaszy jaglanej - coś dla mnie kasze lubię, może przejdę do czynu

[Michell72]

Kama to nasza MasterChef
Poezja smaku i pięknego opisu.
No nic,ja z tych co poczytają .

Też mam przyjaciela,co to bardziej pod wielbiciela podchodzi.
Żonaty ,1 dziecko.
2 razy do roku,na dzien kobiet i urodziny z niemiec dzwoni do PL i dostaję bukiet kwiatów kwiaciarni.
Piękny,duży ,na bogato
Mojemu mężowi absolutnie sie nie podoba taka przyjażń.

Ale kwiaty lubię

Moje chłopaki sie pochorowały i tyle z planów zakupu kurtki wiosennej młodemu,obuwia dla męża.
Przeżyję ha ha..

[SovaEvree]

Uwielbiam cydr lubelski dobrze schlodzony, latem wieczorkiem...

LaMary nie dosc ze wrocilam to zdazylam zakupy zrobic...tz wlasnie chinszczyzne robi i wygonil mnie z kuchni...

Mam dwoch takich przyjaciol.... jednego znam od dziecka, po tych samych drzewach chodzilismy, razem gokartami jezdzilismy... nasze starsze dzieci urodzily sie w odstepie 6tyg, mlodsze juz troche inaczej ale obie sa styczniowe wiec prawie razem maja urodziny i oboje z zona, z reszta moja psiapsiola, sa rodzicami chrzestnymi mlodszej corki....
Drugiego znam ciut krocej bo gdzies tak od podstawowki ale tez duuzo przeszlismy, wlacznoe ze wspolnymi studiami... moja mama go traktowala jak syna, jego mnie jak corke... ma super zone, z ktora sie bardzo lubie i z kolei on jest chrzestnym mojej starszej corki obu traktuje jak starszych braci i jak babcie kocham nigdy nie przyszlo mi do glowy potraktowac ktoregos inaczej....
Moj tz z kolei byl najpierw kolega dla mnie, potem przyjacielem a teraz jest wszystkim....

W ogole jestem w szoku bo przed poprzednia niedziela niehanflowo w sklepach byl armagedon a dzisiaj pusto... bo tak normalnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamlisa]

Wracając jeszcze do mojej przyjaciółki - to bardzo ciekawa, silna osobowośc, co jest winą i zasługą jej rodziny, moim zdaniem. Od dzieciństwa miała być tą odpowiedzialną, która zajmie się sobą, bratem, kuzynem i jeszcze chałupe posprząta. Potem niewiele się zmieniło, z góry zakładano, ze ona sobie poradzi, za to jej niezaradny życiowo brat...No przecież biedakowi trzeba pomóc. A ona? jej się w zasadzie nic nie należało, było oczywistym, ze jak ktoś ma z czegos zrezygnować albo oddac - to będzie ona...Nauczyła się, ze jak umie liczyc - to liczy na siebie. Ciekawa jestem, czy jej matce nie przyszło do głowy, ze przez całe lata jedyna córka była zawsze na drugim miejscu...Nawet moja mama to widziała i iles razy gryzła się w język, bo uważała, ze moja przyjaciołka jest krzywdzona. Mówie na przestrzeni lat - cala podstawówka, cały ogólniak...
Moja przyjaciołka jest dziś twarda, niezależna, samodzielna. sama podejmuje decyzje, nie robi głupstw, nie płacze, nie miewa depresji, nie maluje się, nie troszczy o ciuchy, nie uzala się nad sobą, z rodziną utrzymuje grzeczne kontakty, ale woli być kompletnie sama w swoim życiu. Ja mam do niej zapędy opiekuńcze, których raczej nie rozumie i które jej się kojarzą z próbą podejmowania za nia decyzji, czego nie znosi. A ja naprawdę bym chciała, by miała lepiej, piękniej, ciekawiej...tylko, ze ona ma inne zdanie...I jej prawo. Mam wrazenie, ze ja próbuje na siłe przytulic tamto dziecko, którego kiedys nie przytulała jej matka...
O

[caffeine]

Anyż, dopiero teraz czytam twój post i ...
Naprawdę trudny czas dla Ciebie

Na pocieszenie powiem, że jeśli przyjaciółka nie zdała egzaminu - cóż, zwolniła miejsce dla nowej, wartej twojego czasu. Jej strata.

Chyba każda z nas ma na koncie takie rozstanie. Ja mam. Dziewczyna z którą przyjaźniłyśmy się od przedszkola (tak! poznałyśmy się dosłownie w piaskownicy) zamiast mnie wspierać po rozstaniu z exem (poprosiłam ją o to nawet) zaczęła nawiązywać bliższą znajomość z NIM.

[Michell72]

Kama to przytulaj.
Nawet na siłę,na burczenie i żąchnięcia-tul.
Gdzieś równoważysz zachwiane proporcje.



Przezywając traumatyczne chwile (rozwód),dostrzegłam kto jest moim przyjacielem,a kto pseudo.
Ludzie na których wcześniej bym postawiła,sromotnie zawiedli.
Ci co trwali i dodawali otuchy są do tej pory.

[Kamlisa]

Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie, nic się nie zmieniło