Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

[jedytka1]

Napisane przez mikoma

Nie, to u mnie zdecydowanie nie jest mokra wkładka,ewentualnie trochę. Ale chyba to bardziej mocz/śluz.
Z moczem to ja mam jeszcze taki problem, że ostro suplementuje witamine B, a ona zazielenia mocz (któraś pamięta moją panikę dzień przed połówkowymi? ). Także ja nawet byłabym w stanie sobie wkręcić, że to zielone wody

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

A w szpitalu jest tyle zarazków, które możesz przynieść, że brudny kran to chyba mały problem

Cicho siedzicie. Przyznać sie która rodzi?

na pewno nie ja

[Intuicja_88]

Ja bylam właśnie chodzić po najwyższych schodach na osiedlu 🤭 ale dalej nie rodze więc już w d*** mam te wszystkie sposoby wywieszam białą flagę🤭 już teraz tylko chill, filmy i słodyczki 🤭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chiare]

Intuicja jak odpuściłas to pewnie teraz pójdzie 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Ja korzystam z ostatnich chwil wolności, starszy dziec na zajęciach, wiec siedzę w kawiarni nad czekolada z bita śmietana

[mikoma]

Napisane przez Intuicja_88

Ja bylam właśnie chodzić po najwyższych schodach na osiedlu ale dalej nie rodze więc już w d*** mam te wszystkie sposoby wywieszam białą flagę już teraz tylko chill, filmy i słodyczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwielbiam

[Opiumalfa]

Wiecie jak wyprowadzić z równowagi matkę w połogu z hormonami w każda stronę?
Moja szwagierka u której jest moj syn właśnie wysłała nam zdjęcie ze sklpeu zabawkowego. Moj syn na nim z wielkim zestawem lego i podpis „z prezentem z okazji zostAnia starszym bratem”.
Podobny prezent czeka na niego w domu. Od jego rodziców.
To samo zrobiła kilka miesięcy wcześniej i zabrała go do kina bez ustalenia. Chciałam ja iść z nim ten pierwszy raz.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lagun]

Ja byłam na mieście, a teraz leżę
Zastanawiamy się co dobrego sobie zamówić na wieczór.
Rodzić, nie rodzę i nie chce mi się dzisiaj


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aga019es]

Nie rodze i nawet nie chce, dziś na dyżurze jest beznadziejny lekarz. Nawet mój gin kazał mi się wstrzymać 🤣
Ja mam dom piętrowy, wcześniej jak coś zapominałam to miałam zakaz chodzenia po schodach w te i z powrotem. Teraz latam jak serenka po nich i nic
Opiumalfa i bez połogu bym się wkurzyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monian]

Ja też dziś nie chce rodzic, okropnie jestem zmęczona i bez siły a jeszcze idziemy na urodziny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

Ale się porobiło, nagle odechciało nam sie rodzic 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Ja mogę jutro, ale teściowa by tego nie przeżyła. Bo 7 w dacie oznacza młodą śmierć. Jutro są też urodziny mojego taty, który umarł młodo, więc dla niej to dodatkowy argument na nie

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Mi tez sie dzisiaj nie chce rodzic, bo nie mam siły. Rano miasto, zakupy, ostatnie (chyba) pobranie krwi, wizyta u teściowej. O 13 padliśmy i wstaliśmy o 16.30 jak jakieś niedźwiedzie i dalej mi się chce spać.
Chociaż moje ciało chce rodzic, zamiast stop mam kolumny i zero kostek.

Co do butelki filtrującej to ja nie biorę. Miałam ostatnio w szpitalu i tej wody nie dało się zwyczajnie pić. Była straszna. Mam dwid butelki 1,5 litrowe w walizce, jak coś to TZet mi dowiezie.

Opiumalfa wkurzyłabym się i byłoby mi przykro

Viva daj znać jak w domku jak się ogarniecie ☺

Chiare jak się czujesz?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Dla mnie to jest jakiś totalny mindfuck, ze do szpitala trzeba ze sobą wodę nosić…

[jedytka1]

Hortensja dla mnie też ale skoro nie ma wyjścia

A ja tam mogę rodzić, chcę być już po

[Opiumalfa]

Napisane przez zielona hortensja

Dla mnie to jest jakiś totalny mindfuck, ze do szpitala trzeba ze sobą wodę nosić…

Mnie woda nie szokuje jak produkty higieniczne. Podkłady, podpaski, ze to trzeba przynosić. Albo ze szpital daje swoje ubranka. Tez to dla mnie jest dziwne.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[aga019es]

Napisane przez mikoma

Ja mogę jutro, ale teściowa by tego nie przeżyła. Bo 7 w dacie oznacza młodą śmierć. Jutro są też urodziny mojego taty, który umarł młodo, więc dla niej to dodatkowy argument na nie

Mi 7 kojarzy się ze szczęśliwa liczba. O tym nie słyszałam.

Napisane przez zielona hortensja

Dla mnie to jest jakiś totalny mindfuck, ze do szpitala trzeba ze sobą wodę nosić…

I swoim jedzeniem, podkładami itd. A składki nadal nam podnoszą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Napisane przez mikoma

Ja mogę jutro, ale teściowa by tego nie przeżyła. Bo 7 w dacie oznacza młodą śmierć. Jutro są też urodziny mojego taty, który umarł młodo, więc dla niej to dodatkowy argument na nie

To wszyscy, którzy urodzili sie 7 młodo umarli?
Niepotrzebne straszenie :/

Napisane przez zielona hortensja

Dla mnie to jest jakiś totalny mindfuck, ze do szpitala trzeba ze sobą wodę nosić…

Witamy w Polsce mlekiem i miodem płynącej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

Z innej beczki. Myślę nad monitorem oddechu, jaki macie? Co polecacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Aga my do dostawki kupiliśmy Snuza Hero. Do normalnego łóżeczka później będziemy mieć od mojego brata któryś model BabySense chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olga_1988]

Napisane przez zielona hortensja

Dla mnie to jest jakiś totalny mindfuck, ze do szpitala trzeba ze sobą wodę nosić…

Dla mnie też. No już co jak co, ale wodę 🤦
Jeszcze mi doktorek kazał pić dwie butelki dziennie... Zastanawiam się czy jednak nie kupić tej butelki filtrującej.

Ostatnio jak leżałam ze Starszakiem w ciąży na patalogii ciąży to mogłam schodzić do sklepiku na dole i kupowałam co mi trzeba było, ale nie wiem jak teraz jest. Ale już z położnictwa wyjść nie mogłam, byłam zdana na paczki.

Do mnie teściowa zadzwoniła, bo TŻ jej powiedział że możliwe że jednak w tym tygodniu pójdę do szpitala... Ile ona się nabiadoliła, oczywiście ja ją musiałam pocieszać że wszystko będzie ok. Ona do mnie z tekstem: no żeby oni tylko nie przedobrzyli🤦 jak wezmą mnie wcześniej do szpitala to przedobrzą? Chyba nie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Napisane przez aga019es

Z innej beczki. Myślę nad monitorem oddechu, jaki macie? Co polecacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam z babysense

generalnie torba wypakowana jak na wakcje jest dziwne szpital nic nie zapewnia w zasadzie, dobrze, że są lekarze

[chiare]

Opiumalfa też bym się wsciekla. A tym bardziej jeśli miałabym taki sam prezent..

Mikoma co za głupota

Arbuzik dziękuję że pytasz. Byłam dziś na tym pobraniu krwi i crp zmalało, więc infekcji nie ma. Oprócz nawału czuje się dobrze

Moja nocka wyglądała tragicznie dziś. Na zmianę karmienie, kupa, karmienie, siki, odciąganie mleka karmienie itd. spałam 3 godziny, a od 3 nic bo ciągle coś ;p dwa razy zostałam obsikana.. nawał mam okropny. Od 11 do 13 miałam drzemkę a teraz w kółko, ciepły prysznic, okłady ciepłe żelowe, karmienie, odciąganie, kapusta
Ale maluszek kochany. Tylko je i śpi
Ciekawe jak dzisiejsza noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;88983109]Aga my do dostawki kupiliśmy Snuza Hero. Do normalnego łóżeczka później będziemy mieć od mojego brata któryś model BabySense chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dzięki, muszę poczytać i coś zamówić

Napisane przez Olga_1988

Dla mnie też. No już co jak co, ale wodę 🤦
Jeszcze mi doktorek kazał pić dwie butelki dziennie... Zastanawiam się czy jednak nie kupić tej butelki filtrującej.

Ostatnio jak leżałam ze Starszakiem w ciąży na patalogii ciąży to mogłam schodzić do sklepiku na dole i kupowałam co mi trzeba było, ale nie wiem jak teraz jest. Ale już z położnictwa wyjść nie mogłam, byłam zdana na paczki.

Do mnie teściowa zadzwoniła, bo TŻ jej powiedział że możliwe że jednak w tym tygodniu pójdę do szpitala... Ile ona się nabiadoliła, oczywiście ja ją musiałam pocieszać że wszystko będzie ok. Ona do mnie z tekstem: no żeby oni tylko nie przedobrzyli🤦 jak wezmą mnie wcześniej do szpitala to przedobrzą? Chyba nie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam 4 dni do terminu, a moja mama do mnie codziennie z tekstem: co ci się tak spieszy, może przenosisz, różnie bywa jakby same nie rodziły i ciążę ich nie męczyły.

Napisane przez jedytka1

ja mam z babysense

generalnie torba wypakowana jak na wakcje jest dziwne szpital nic nie zapewnia w zasadzie, dobrze, że są lekarze

Dzięki za polecenie

Napisane przez chiare

Opiumalfa też bym się wsciekla. A tym bardziej jeśli miałabym taki sam prezent..

Mikoma co za głupota

Arbuzik dziękuję że pytasz. Byłam dziś na tym pobraniu krwi i crp zmalało, więc infekcji nie ma. Oprócz nawału czuje się dobrze

Moja nocka wyglądała tragicznie dziś. Na zmianę karmienie, kupa, karmienie, siki, odciąganie mleka karmienie itd. spałam 3 godziny, a od 3 nic bo ciągle coś ;p dwa razy zostałam obsikana.. nawał mam okropny. Od 11 do 13 miałam drzemkę a teraz w kółko, ciepły prysznic, okłady ciepłe żelowe, karmienie, odciąganie, kapusta
Ale maluszek kochany. Tylko je i śpi
Ciekawe jak dzisiejsza noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze że crp spada.
Właśnie tego się najbardziej obawiam z takich przyziemnych rzeczy, powtórki takich nocy. Ze starszym przez 14 mcy nie przespałam ciągiem dłużej niż 2-3h. Boziu, co to był za rok 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Napisane przez jedytka1

ja mam z babysense

generalnie torba wypakowana jak na wakcje jest dziwne szpital nic nie zapewnia w zasadzie, dobrze, że są lekarze

Mi przez to pakowanie torby dzień przed porodem śniło się, że jestem na koloniach

[viva91]

Napisane przez aga019es

Viva daj znać jak syn zareaguje ma młodszego, jestem bardzo ciekawa

Kurde, ale nam się uparte dzieci trafiły, wszystkie przywiązane do matek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłam w ogromnym szoku!
Gdy przyjechaliśmy, to starszak spał. A że spał już długo, to siedliśmy obok niego i zaczęliśmy po prostu rozmawiać, żeby się już obudził. Wstał i jak zwykle obudzony na siłę zaczął płakać, ale ciągle mnie nie zauważył przez to swoje rozżalenie za obudzenie W końcu zdał sobie sprawę, że siedzę obok niego i z płaczem się przytulił. Nagle łzy przestały lecieć a on: "Chcę zobaczyć braciszka. Gdzie jest mój braciszek?" - no już to zrobiło na mnie wrażenie, że od razu skojarzył fakty i zrozumiał to, co mu tłumaczyliśmy, że mama wróci ze szpitala do domu z braciszkiem.

Mamy nagrany filmik z ich pierwszego zobaczenia się Zaprowadziłam starszaka do łóżeczka, w którym spał Mikołaj, a ten: "Mój braciszek śpi w łóżeczku, ale malutki" Trzymał za szczebelki i nie mógł się napatrzeć. Nie spodziewałam się aż takiego zaangażowania z jego strony

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Olga_1988]

Ale super Viva kochany starszy brat ️

ja się nie mogę doczekać reakcji swojego Starszaka. Mam nadzieję że będzie podobnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Hahha no tak to trochę właśnie wygląda

Szkoda, że jednak na wakacje się nie szykujemy

[Opiumalfa]

Ja mam po synu snuze monitor.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Napisane przez chiare

Opiumalfa też bym się wsciekla. A tym bardziej jeśli miałabym taki sam prezent..

Mikoma co za głupota

Arbuzik dziękuję że pytasz. Byłam dziś na tym pobraniu krwi i crp zmalało, więc infekcji nie ma. Oprócz nawału czuje się dobrze

Moja nocka wyglądała tragicznie dziś. Na zmianę karmienie, kupa, karmienie, siki, odciąganie mleka karmienie itd. spałam 3 godziny, a od 3 nic bo ciągle coś ;p dwa razy zostałam obsikana.. nawał mam okropny. Od 11 do 13 miałam drzemkę a teraz w kółko, ciepły prysznic, okłady ciepłe żelowe, karmienie, odciąganie, kapusta
Ale maluszek kochany. Tylko je i śpi
Ciekawe jak dzisiejsza noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uff dobrze, że nie ma infekcji!

A nocka.. ciekawa trzymam kciuki, żeby dziś była lepsza

Napisane przez viva91

Byłam w ogromnym szoku!
Gdy przyjechaliśmy, to starszak spał. A że spał już długo, to siedliśmy obok niego i zaczęliśmy po prostu rozmawiać, żeby się już obudził. Wstał i jak zwykle obudzony na siłę zaczął płakać, ale ciągle mnie nie zauważył przez to swoje rozżalenie za obudzenie W końcu zdał sobie sprawę, że siedzę obok niego i z płaczem się przytulił. Nagle łzy przestały lecieć a on: "Chcę zobaczyć braciszka. Gdzie jest mój braciszek?" - no już to zrobiło na mnie wrażenie, że od razu skojarzył fakty i zrozumiał to, co mu tłumaczyliśmy, że mama wróci ze szpitala do domu z braciszkiem.

Mamy nagrany filmik z ich pierwszego zobaczenia się Zaprowadziłam starszaka do łóżeczka, w którym spał Mikołaj, a ten: "Mój braciszek śpi w łóżeczku, ale malutki" Trzymał za szczebelki i nie mógł się napatrzeć. Nie spodziewałam się aż takiego zaangażowania z jego strony

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Ooo jaaaa, aż się wzruszyłam piekne powitanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

Dziewczyn, wody mi odeszły. Właśnie mnie przyjęli. Jestem po badaniach, na razie czekamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz