2020-10-12, 14:47 | #691 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
|
|
2020-10-12, 14:58 | #692 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
Partner nie musi chamsko na ciebie naciskać, wystarczy, że czujesz się niekomfortowo kiedy jest głuchy na twoje argumenty i cały czas drąży temat o bejbiku. Niby poczeka, ale gada cały czas o jednym. To jest wymuszanie, ale niebezpośrednie. Masakra. Jesteś tak zafiksowana na punkcie partnera, że nic do ciebie nie dociera. Wszyscy mówią do ciebie jak do ściany, a ty nic, nadal usprawiedliwiasz faceta. Może kiedyś różowe okulary spadną ci z nosa i wtedy zrozumiesz jaka byłaś naiwna. Pogrubione - przecież sama sobie przeczysz. Serio nie widzisz jak to wygląda? Temat powraca, on się nie zgodził na dziecko za parę lat, tylko teraz. Gdzie masz kompromis? Cytat:
Cytat:
Niby nie, ale... to ty bałaś się przyznać, że nie chcesz mieć teraz kolejnego dziecka. Powód jakiś tam miałaś. |
|||
2020-10-13, 06:31 | #693 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 435
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-10-13, 07:05 | #694 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Ta dyskusja odnośnie opieki dziadków nad potencjalnym drugim dzieckiem jest totalnie bez sensu.
Autorka tego dziecka nie chce i na dodatek ma dość mocne argumenty. Zreszta nie pisała nigdzie, że aaa ok zrobię sobie to dziecko, bo dziadkowie będą się nim ciągle zajmować kwestia dziadków nie ma znaczenia. Zdecydowanie bardziej niepokojące jest podejscie faceta. Serio, nawet jeśli jest totalnie zakochany to dorosły, logicznie myślący człowiek, który jest inteligentny, nie naciska na posiadanie dziecka gdy zna partnerkę od kilku miesiący a ona na dodatek dopiero co zostawiła męża i juz na małe dziecko które wymaga uwagi. To, że mówi że nie teraz ale w przyszłym roku to już w ogóle parodia. Jak chce być tatusiem w przyszłym roku to w ciaze trzeba zajsc najpóźniej do marca. No rzeczywiście, nie teraz tylko w ciągu 5 miesięcy to taaaaaaka różnica Facet jest niepoważny. A Autorko powinna powiedzieć jasno jakie ma oczekiwania i czego NIE CHCE. Miejsca na kompromis nie ma. Albo on się z tym godzi albo lepiej się rozstańcie już teraz i nie marnujcie nawzajem swojego czasu udając że tworzycie zgrany związek, bo go tu nie widać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2020-10-13, 07:50 | #695 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88196049]Powiem ci ze ten gosciu wyglada na niezrównoważonego psychicznie
Przeciez wy sie ledwo co znacie to naprawde glupi pomysl robic dziecko po tak krotkim czasie razem jak dla mnie on jest niepowazny i cos mi tu śmierdzi[/QUOTE] Mieszkają od kilku miesięcy razem, a facet ma juz 36 lat. Możliwe że zwyczajnie mu sie spieszy również ze względów biologicznych, zdrowotnych (potencjalne ryzyka wraz z wiekiem), no i wie- widzi,ze zanim namówiwi partnerkę to jeszcze jakis czas potrwa. AsteriK, napisalas tu bardzo wiele o swoich powodach i argumentach przeciw, a znasz argumenty swojego partnera, czemu chce tak "na juz" to dziecko płodzić? Wiedzę, ze wizażanki sie skupiły bardzo na twoich tylko argumentach... Ja akurat bylam w moim związku po odwrotnej stronie 'barykady, Tzn. mialam młodszego partnera, ktoremu sie nie spieszyło, a ja bylam już po 35 roku zycia i chcialam chociaz to jedno dziecko wlasne urodzić i mieć (z tym, ze zaczelam rozmowy po ok 3 latach związku) więc tak podskórnie czuję empatię z Twomi, autorko, partnerem. I nie zgadzam się z wyzywaniem go od "niepoważnych" |
2020-10-13, 07:57 | #696 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-13, 08:57 | #697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
|
2020-10-13, 09:14 | #698 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Hmm Autorko ja jestem w stanie zrozumieć i Ciebie i jego tylko nie potrafię połączyć tego w całość, która by odpowiadała Wam obojgu. Bo tak, Ty najwcześniej drugie dziecko za 4 lata- bo za tyle mniej więcej syn pójdzie do szkoły, a on już w przyszłym roku chce zostać ojcem. Jakie pole manewru tutaj widzisz? Do dla mnie to nie ma opcji, kompromisu tutaj się osiągnąć nie da, zawsze któraś ze stron jest poszkodowana. Kompromis bywa szkodliwy, to nie jest zawsze remedium na wszystko tylko zwyczajny banał.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-10-13, 09:24 | #699 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88201825]Hmm Autorko ja jestem w stanie zrozumieć i Ciebie i jego tylko nie potrafię połączyć tego w całość, która by odpowiadała Wam obojgu. Bo tak, Ty najwcześniej drugie dziecko za 4 lata- bo za tyle mniej więcej syn pójdzie do szkoły, a on już w przyszłym roku chce zostać ojcem. Jakie pole manewru tutaj widzisz? Do dla mnie to nie ma opcji, kompromisu tutaj się osiągnąć nie da, zawsze któraś ze stron jest poszkodowana. Kompromis bywa szkodliwy, to nie jest zawsze remedium na wszystko tylko zwyczajny banał.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Problem w tym, że dla autorki to dziecko za kilka lat już jest w pewnym sensie kompromisem. Bo ona najpierw pisała, że właściwie w ogóle już niekoniecznie chce mieć więcej dzieci. Ewentualnie za kilka lat. I to jest z jej strony kompromis. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2020-10-13, 09:37 | #700 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88201825] Do dla mnie to nie ma opcji, kompromisu tutaj się osiągnąć nie da, zawsze któraś ze stron jest poszkodowana. Kompromis bywa szkodliwy, to nie jest zawsze remedium na wszystko tylko zwyczajny banał.[/QUOTE]
Kompromis to porozumienie, zgoda to dokladnie znaczy to slowo. Natomiast nacisk z jego strony i ewentualne ustapienie z jej strony kompromisem nie ma wiele wspolnego. |
2020-10-13, 10:00 | #701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88201625]Mieszkają od kilku miesięcy razem, a facet ma juz 36 lat.
Możliwe że zwyczajnie mu sie spieszy również ze względów biologicznych, zdrowotnych (potencjalne ryzyka wraz z wiekiem), no i wie- widzi,ze zanim namówiwi partnerkę to jeszcze jakis czas potrwa. AsteriK, napisalas tu bardzo wiele o swoich powodach i argumentach przeciw, a znasz argumenty swojego partnera, czemu chce tak "na juz" to dziecko płodzić? Wiedzę, ze wizażanki sie skupiły bardzo na twoich tylko argumentach... Ja akurat bylam w moim związku po odwrotnej stronie 'barykady, Tzn. mialam młodszego partnera, ktoremu sie nie spieszyło, a ja bylam już po 35 roku zycia i chcialam chociaz to jedno dziecko wlasne urodzić i mieć (z tym, ze zaczelam rozmowy po ok 3 latach związku) więc tak podskórnie czuję empatię z Twomi, autorko, partnerem. I nie zgadzam się z wyzywaniem go od "niepoważnych" [/QUOTE]Dla mnie osobiście fakt, że jeśli facet do 35 roku życia nie znalazł "tej jedynej" oznacza, że coś z nim jest nie tak. *To moje osobiste zdanie wyrobione na przykładzie osób z mojego otoczenia i w 100% zdaje sobie sprawę, że nie oznacza to, że tak jest zawsze i wszędzie* Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2020-10-13, 10:06 | #702 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
No właśnie nie, kompromis to jest sytuacja kiedy każda ze stron rezygnuje z części swoich interesów. W kompromisie każda za stron jest zmuszona ustąpić na korzyść rozwiązania konfliktu. W sytuacji posiadania dziecka nie ma możliwości. Jeśli jedna strona nie chce, a druga chce to niestety jest impas, ruch w żadna stronę (bez całkowitego pogwałcenia postulatów drugiej strony) nie jest możliwy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-10-13, 10:23 | #703 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Też uważam, że Wam nie po drodze ze sobą. Po prostu. Rozumiem gościa, że nie chce być "starym ojcem" i rozumiem Ciebie, że nie chcesz drugiego dziecka. Nie po drodze Wam ze sobą i tyle. Z tej mąki chleba nie będzie.
|
2020-10-13, 10:46 | #704 | |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88201941]No właśnie nie, kompromis to jest sytuacja kiedy każda ze stron rezygnuje z części swoich interesów. W kompromisie każda za stron jest zmuszona ustąpić na korzyść rozwiązania konfliktu.
W sytuacji posiadania dziecka nie ma możliwości. Jeśli jedna strona nie chce, a druga chce to niestety jest impas, ruch w żadna stronę (bez całkowitego pogwałcenia postulatów drugiej strony) nie jest możliwy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Dokładnie tak. Są sytuację gdy nie ma możliwości kompromisu, bo po prostu rozwiązanie kompromisowe nie istnieje. Cytat:
Jak dojdą do tego, że uderzają głowami w mur to się niestety sypnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
2020-10-13, 11:40 | #705 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
Dla mnie w tej sytuacji nie da się dojść do kompromisu. Ja na jego miejscu czułabym się zwodzona takim gadaniem, że może kiedyś z kilka lat. A co jak jednak za te kilka lat nadal nie będzie chciała dziecka? Nie zmienia to oczywiście faktu, że dziecko teraz, po kilku miesiącach znajomości i w tej sytuacji jest absurdem, ale czekanie kilka lat na coś co może się nie zdarzyć jak dla mnie też nie ma sensu. Ona oczywiście ma pełne prawo dziecka nie chcieć, ale to pokazuje jak bardzo jest im nie po drodze. Cytat:
O kurde, a jak mam 31 lat i jestem sama to też znak, że coś ze mną nie tak ? Czy dopiero za 4 lata powinnam się martwić, jeśli ten stan się utrzyma? Sory, ale dla mnie gadanie jak starej ciotki. Lepiej być z byle kim i byle jak, ale ważne żeby z kimś być, bo inaczej to coś nie tak. Serio nie rozumie czemu singielstwo jest postrzegane jako jakiś wybryk natury i rzecz, która nie powinna mieć miejsca w przyrodzie.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
||
2020-10-13, 11:45 | #706 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 800
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
|
2020-10-13, 12:02 | #707 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88201625]Mieszkają od kilku miesięcy razem, a facet ma juz 36 lat.
Możliwe że zwyczajnie mu sie spieszy również ze względów biologicznych, zdrowotnych (potencjalne ryzyka wraz z wiekiem), no i wie- widzi,ze zanim namówiwi partnerkę to jeszcze jakis czas potrwa. AsteriK, napisalas tu bardzo wiele o swoich powodach i argumentach przeciw, a znasz argumenty swojego partnera, czemu chce tak "na juz" to dziecko płodzić? Wiedzę, ze wizażanki sie skupiły bardzo na twoich tylko argumentach... Ja akurat bylam w moim związku po odwrotnej stronie 'barykady, Tzn. mialam młodszego partnera, ktoremu sie nie spieszyło, a ja bylam już po 35 roku zycia i chcialam chociaz to jedno dziecko wlasne urodzić i mieć (z tym, ze zaczelam rozmowy po ok 3 latach związku) więc tak podskórnie czuję empatię z Twomi, autorko, partnerem. I nie zgadzam się z wyzywaniem go od "niepoważnych" [/QUOTE] daj spokoj 36 lat dla faceta to dosyc mlody wiek ,tu zegar biologiczny nie tyka jak u kobiety ,zreszta nawet jak by to byla rozmowa o kobiecie to mialabym dokladnie takie samo zdanie,pospiech w robieniu dziecka z byle kim byle teraz to nie moze sie skonczyc dobrze takie decyzje powinny byc przemyslane a nie wymuszane Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2020-10-13 o 12:03 |
2020-10-13, 12:07 | #708 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 521
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Jak sobie pościeliła, tak się wyśpi.
Już z nowym gościem jest na skraju motylków i spijania z dziubków. Do końca roku się skończy ten romansik. |
2020-10-13, 12:30 | #709 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=11bd71622419137abe56ddf daa0fc1a26b0d8108_60b1760 31ff15;88202254]TAK jesteś przegrywem, a tak serio to rozwala mnie takie myślenie [/QUOTE]
Jestem przegrywem i coś ze mną nie tak skoro nikt ze mną nie wytrzymał
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2020-10-13, 12:35 | #710 | |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
2020-10-13, 13:01 | #711 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88201625]Mieszkają od kilku miesięcy razem, a facet ma juz 36 lat.
Możliwe że zwyczajnie mu sie spieszy również ze względów biologicznych, zdrowotnych (potencjalne ryzyka wraz z wiekiem), no i wie- widzi,ze zanim namówiwi partnerkę to jeszcze jakis czas potrwa. AsteriK, napisalas tu bardzo wiele o swoich powodach i argumentach przeciw, a znasz argumenty swojego partnera, czemu chce tak "na juz" to dziecko płodzić? Wiedzę, ze wizażanki sie skupiły bardzo na twoich tylko argumentach... Ja akurat bylam w moim związku po odwrotnej stronie 'barykady, Tzn. mialam młodszego partnera, ktoremu sie nie spieszyło, a ja bylam już po 35 roku zycia i chcialam chociaz to jedno dziecko wlasne urodzić i mieć (z tym, ze zaczelam rozmowy po ok 3 latach związku) więc tak podskórnie czuję empatię z Twomi, autorko, partnerem. I nie zgadzam się z wyzywaniem go od "niepoważnych" [/QUOTE] Pewnie, najlepiej zrobić dziecko kobiecie, której się prawie nie zna. |
2020-10-13, 13:13 | #712 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
No nie wiem, czy on ją naciska skoro ona mu nie powiedziała wyraźnie - słuchaj, nie chcę drugiego dziecka. Skoro ona go mami i nie odpowiada mu wprost, to ja tam się nie dziwę że koleś co jakiś czas wraca do tematu jeżeli mu zależy. Ja się gościowi nie dziwię, że spieszy się z dzieckiem jeżeli dopadła go strzała amora (no tak, bywa że poznajemy bratnią duszę etc ) plus osobiście nie chciałabym po 40 zarywać nocy bo kolki, ząbkowanie etc a po 50 użerać się jeszcze z nastolatkiem Więc też mu się nie dziwię, że jeżeli kocha autorkę i chce mieć swoje biologiczne dziecko a ona mu nie odpowiada wprost - no way - to temat wraca jak bumerang. I jak dla mnie to Autorka zachowuje się jak świnia w tym momencie. |
|
2020-10-13, 13:20 | #713 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 800
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Autorka pewnie sie boi
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ---------- Ze jak powie mu wprost to wszystko sie skonczy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-13, 13:50 | #714 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
szczegolnie ten facet ktorego nie ma calymi dniami w domu naprawde ma sie co przejmowac kolkami czy zabkowaniem myslisz ze np 3-4 lata zrobi naprawde wielka roznice w wychowywanu dziecka czy ojciec bedzie mial 52 czy 55 lat kiedy dziecko bedzie mialo lat 14 to praktycznie zadna roznica a w poznaniu partnera te 3-4 lata robi wielka roznice Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2020-10-13 o 13:51 |
|
2020-10-13, 13:52 | #715 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
Ja jestem w związku, ale tez mnie takie myślenie rozwala. Przecież ludzie się rozstają, czasem z wyboru wola być sami. To jak ktoś rozstanie się z partnerem w wieku 32 lat na przykład i przez kilka lat nie może spotkać nikogo sensownego to co? Ma brać byle portki? I ja w ogóle nie wiem co to znaczy ten jedyny, nie wierze w takie połówki pomarańczy i inne ckliwe historyjki. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-10-13, 14:07 | #716 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88201625]Mieszkają od kilku miesięcy razem, a facet ma juz 36 lat.
Możliwe że zwyczajnie mu sie spieszy również ze względów biologicznych, zdrowotnych (potencjalne ryzyka wraz z wiekiem), no i wie- widzi,ze zanim namówiwi partnerkę to jeszcze jakis czas potrwa. AsteriK, napisalas tu bardzo wiele o swoich powodach i argumentach przeciw, a znasz argumenty swojego partnera, czemu chce tak "na juz" to dziecko płodzić? Wiedzę, ze wizażanki sie skupiły bardzo na twoich tylko argumentach... Ja akurat bylam w moim związku po odwrotnej stronie 'barykady, Tzn. mialam młodszego partnera, ktoremu sie nie spieszyło, a ja bylam już po 35 roku zycia i chcialam chociaz to jedno dziecko wlasne urodzić i mieć (z tym, ze zaczelam rozmowy po ok 3 latach związku) więc tak podskórnie czuję empatię z Twomi, autorko, partnerem. I nie zgadzam się z wyzywaniem go od "niepoważnych" [/QUOTE] No i Ty też chciałaś dziecko na już zaraz, ale z zaznaczeniem, że Ty minuta po porodzie wracasz do roboty na całe dnie i widzicie się co najwyżej w weekendy oraz w nocy i nara kochany, załatw to tak, że ma działać? Ja chcę dziecko, ale Ty to ogarnij? Bo facet autorki nie ma zamiaru zwolnić tempa w pracy, dziewczyna zostanie z tym wszystkim sama, to na cholerę mu to dziecko? Mieć aby mieć i niech ktoś mu je załatwi? Nieważne, że kobieta przechodzi właśnie rewolucję w życiu, nieważne, że guzik się znają, nieważne, że ma małe dziecko, któremu runął świat i teraz to ono potrzebuje 200 % uwagi, a nie nowego braciszka czy siostrzyczki z nowym wujkiem. Nie, bo on chce. Dziecko to nie zachcianka. Niech sobie kupi nową furą, skoro ma tak wielką potrzebę posiadania czegoś, ale bez wkładu własnego wysiłku. Jakoś nie padło z jego strony, że skoro autorka mówi, że nie podoła, jeśli znowu będzie miała ciężką ciążę z opieką nad już narodzonym dzieckiem, to że nic się nie martw, odkładam właśnie hajs i biorę rok urlopu w robocie żeby się Wami zająć. To autorka kombinuje jak to rozegrać, a to dziadków, a to coś tam. A co on wykombinował żeby jej ułatwić spełnienie jego żądań? Rozumiem, że czas goni. Ale w tym przypadku ten facet jest niepoważny do kwadratu. |
2020-10-13, 14:20 | #717 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Facet do odstrzału. Za wszystko. Za jego podejście do dziecka, za łatwość zawiązywania romansu z zajęta i dzieciata.
Za jakies akcje on chce on musi miec. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-10-13, 14:35 | #718 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88202724]Facet do odstrzału. Za wszystko. Za jego podejście do dziecka, za łatwość zawiązywania romansu z zajęta i dzieciata.
Za jakies akcje on chce on musi miec.[/QUOTE] Dla mnie to oni są oboje do odstrzału. On za jego wspomnianą już łatwość w uwiedzeniu matki własnego pacjenta (na marginesie to ja sobie w ogóle nie wyobrażam jak to musiało wyglądać między nimi - w gabinecie to zamiast osłuchiwać dziecko, to osłuchiwał matce dekolt?) i za naciski bo on chce dziecko już, natychmiast. Ona natomiast za szokującą łatwość z jaką zafundowała własnemu dziecku emocjonalny rollercoaster i jej kłamstwa. No dobrali się jak w korcu maku, tylko mam wrażenie, że oni nie wiedzą o sobą wiele więcej ponad to, co lubią robić w łożku. |
2020-10-13, 15:06 | #719 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
Podpisuje sie pod tym. Ja napisałam o nim bo jakby nie patrzeć to z nią bym w związku nie byla. Ale to prawda dobrali sie idealnie. Duzo ich łączy a jednocześnie jeszcze więcej dzieli. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-10-14, 07:25 | #720 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 435
|
Dot.: Odeszłam od męża i zżera mnie zazdrość w nowym związku.
Cytat:
A mysl ,ze bede miala znowu zagrozona ciaze i nie bede mogla go nawet wykapac no tego sie boje bo tu nie chodzi o to ze wykapie go moj facet rozumiesz ? I to nie tak ze musi zostac ojcem do grudnia 2021 roku ale ,ze chcialby juz po nowym roku zaczac starania o dziecko .Ciaza moze pojawic sie od razu ale nie musi i bierze to pod uwage. Czuje sie mnie pewny do tego full zakochany i nie widzi potrzeby czekania az bedzie wypadalo zrobic dziecko . Nie da sie tu opisac jego uczuc jego zaangazowania nie jestem w stanie pokazac ich tutaj i stad te teksty ze niepowazny ze nienormalny Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ---------- [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88201625]Mieszkają od kilku miesięcy razem, a facet ma juz 36 lat. Możliwe że zwyczajnie mu sie spieszy również ze względów biologicznych, zdrowotnych (potencjalne ryzyka wraz z wiekiem), no i wie- widzi,ze zanim namówiwi partnerkę to jeszcze jakis czas potrwa. AsteriK, napisalas tu bardzo wiele o swoich powodach i argumentach przeciw, a znasz argumenty swojego partnera, czemu chce tak "na juz" to dziecko płodzić? Wiedzę, ze wizażanki sie skupiły bardzo na twoich tylko argumentach... Ja akurat bylam w moim związku po odwrotnej stronie 'barykady, Tzn. mialam młodszego partnera, ktoremu sie nie spieszyło, a ja bylam już po 35 roku zycia i chcialam chociaz to jedno dziecko wlasne urodzić i mieć (z tym, ze zaczelam rozmowy po ok 3 latach związku) więc tak podskórnie czuję empatię z Twomi, autorko, partnerem. I nie zgadzam się z wyzywaniem go od "niepoważnych" [/QUOTE]Jestes jedyna ktora go rozumie . Ja w sumie tez rozumiem te pragnienie dziecka ze nadeszlo mu to parcie na zostanie ojcem bo to facet kochajacy dzieci zawsze chcial dziecko ale dopiero teraz moze sobie na nie pozwolic. Wczesniej nie mogl bo lata studia specjalizacja zaraz po studiach wiadomo nawet jakby mial kogos to nie bylo mozliwosci no i przedewszystkim to nie z kazda laska chcesz robic sobie dziecko. Dziwi mnie to ,ze tu trzeba wszystko tak dosadnie tlumaczyc A u Ciebie jak sie potoczylo? Udalo sie zajsc w ciaze? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.