Odchudzanie na zawołanie i dieta turbo

[eMisss]

Napisane przez smerfojagoda25

Dzięki bardzo

nie ma za co
ostatnio jak stosowałam tą dietę to dużo grzeszków robiłąm..
teraz sobie postanowiłam że nie bedę .. ;p
ale i tak nie wypali .. bo przypomniałam sobie ze w następny poniedziałek jadę z chłopakiem do Augustowa.. tam diety trzymać nie będę .. ale przynajmniej parę dni na niej pobędę ..

[doona]

No ja jutro zaczynam diete turbo, wszystko zaplanowane, jadlospis ulozony, zakupy zrobione i nastawienie odpowiednie Powinno byc dobrze ;-) Jak ktos jeszcze jutro zaczyna to niech da znac, bedziemy sie wspierac ;-)

[Pantagrueliczna]

ja też od jutra

[doona]

Napisane przez Pantagrueliczna

ja też od jutra

No to zaczynamy razem Oby nam sie udalo wytrwac

[Pantagrueliczna]

ja mam nadzieję... bo to w mym przypadku konieczność

[iwrodoka]

Napisane przez aga300

kurcze jak ty to zrobilas ze tyle ci spadlo kiloskow a moze tak przykladowe jadlospisy? ja niestety tylko 2

Trzymam sie kurczowo dietki nic nie podjadam i spacerki mam po 3 godzinki zamiast 30 minut.

[kasiapse]

ja także zaczynam jutro.proszę o wsparcie.dwa tygodnie zamierzałam sie do diety turbo.dzisiaj zrobiłam zakupy.mam nadzieje że się uda.mam do zrzucenia TROCHĘ.

[eMisss]

dużo osób jutro zaczyna .. super .. bedzie wsparcie

[klaudia8700]

ja również się "przyczajam" na jutro ale nie wiem co z tego wyjdzie.... ale myślę,że dam rade życze wszystkim POWODZENIA !!!!!!!!!!
nie dajmy się..... (mam nadzieje,że ja również się nie dam.....)

[doona]

No to coz dziewczyny, od jutra tkwimy w tym razem

[Pantagrueliczna]

w kupie raźniej... w przenośni rzecz jasna

[cesc]

Mam pytanie ! Chodzi oto, że chciałabym schudnąć z 5kg ostatnio już dużo schudłam, ale mam dość diety i mam mało czasu. Wiem, że to niebezpieczne, ale bez problemu mogę nie jeść długi czas ( nawet parę dni ), a jak już coś spróbuję to jestem głodna caly dzień. Moja koleżanka bardzo dużo schudła jedząc 1 jabłko dziennie ! Też o tym myślę. Czy bym mogła sobie zaszkodzić ? Ile mogę najmniej jeść ? A może wystarczą mi 3 jabłka dziennie ?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Ala

[TheRedHead]

Do cesc: Głodzenie to nigdy nie jest dobry pomysł na schudniecie. Ja tak robiłam. Chudłam 2 kg na tydzień a potem szybko wracałam do swojej starej wagi. A do tego chrzani się twój metabolizm.

Ja ściągnęłam przed chwilą obie diety. Zaczynam od dziś tą turbo. Mój chłopak lubi szczupłe dziewczyny, a ja cóż... nią nie jestem.
Zaczęłam od MŻ i jedzenia warzyw, potem ćwiczenia, tabletki, a teraz ta dieta.
Z motywacją nie będzie problemów;]
Mam nadzieje że ćwiczenia + tabletki + dieta turbo = wymarzone ja w krótkim czasie;]

Pozdrawiam

[Mary Alice]

Napisane przez iwrodoka

Trzymam sie kurczowo dietki nic nie podjadam i spacerki mam po 3 godzinki zamiast 30 minut.

Kurcze!!! gratuluję zapału!! 3 godziny dziennie to mnóstwo czasu!!(dobrze, że go masz) napewno bedziesz miała świetne efekty!!

przygladam sie Waszemu wątkowi i obserwuję jak sobie radzicie, i widzę mnóstwo motywacji, szkoda, że ja wczesniej tu nie przyszłam, razem byłoby razniej!

ja narazie staram się sama się odchudzac po swojemu, od marca zrzuciłam 11-12 kg, zostało mi jeszcze 5

[makkapakka]

witajcie, dziś znów zaczynam. powinno być dobrze bo cały dzień jestem poza domem. boję się wejść na wagę może jutro uaktualnię pasek. to moje drugie podejście do turbo. wcześniej wytrwałam 6 dni. schudłam 4 kilo z czego 2 wróciły.

wcześniejszego postu o jedzeniu jednego jabłka nie skomentuje, bo to czysta głupota.

[rysiagabrysia]

Napisane przez cesc

Mam pytanie ! Chodzi oto, że chciałabym schudnąć z 5kg ostatnio już dużo schudłam, ale mam dość diety i mam mało czasu. Wiem, że to niebezpieczne, ale bez problemu mogę nie jeść długi czas ( nawet parę dni ), a jak już coś spróbuję to jestem głodna caly dzień. Moja koleżanka bardzo dużo schudła jedząc 1 jabłko dziennie ! Też o tym myślę. Czy bym mogła sobie zaszkodzić ? Ile mogę najmniej jeść ? A może wystarczą mi 3 jabłka dziennie ?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Ala

Coś mi się wydaje, że jesteś bardzo młodą osobą. Głodzenie się przynosi same straty dla organizmu. Z takim podejściem do sprawy będziesz potrzebowała porady specjalisty, bo to CHOROBA. I na nią się umiera. 3 jabłka dziennie to trochę więcej ponad 100 kalorii w większość spożytych substancji to woda, fruktoza witaminy, błonnik. To do życia nie wystarczy. Chcesz stracić włosy, zęby, cerę?!?!?!. Nie rób tak PROSZĘ.

[KALLISTE]

Napisane przez cesc

Mam pytanie ! Chodzi oto, że chciałabym schudnąć z 5kg ostatnio już dużo schudłam, ale mam dość diety i mam mało czasu. Wiem, że to niebezpieczne, ale bez problemu mogę nie jeść długi czas ( nawet parę dni ), a jak już coś spróbuję to jestem głodna caly dzień. Moja koleżanka bardzo dużo schudła jedząc 1 jabłko dziennie ! Też o tym myślę. Czy bym mogła sobie zaszkodzić ? Ile mogę najmniej jeść ? A może wystarczą mi 3 jabłka dziennie ?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Ala

Nie głodz sie bo rozregulujesz sobie przemiane materii i przytyjesz wiecej niz przed dietą. Należy jesc minimum 3 razy dziennie i jakies zbilansowane posiłki, zebys dostarczyła organizmowi wszystko co trzeba

[Atinta]

Hej ja jestem piaty dzień na Turbo, 2kg mniej. A jakie sporty uprawiacie? co ćwiczycie? ja codziennie rano 20minut ćwiczę, a później wieczorem jeżdżę na rolkach ok godziny.
Poradźcie coś.
Za bardzo chodzić nie lubię
I nie mam czasu na to za bardzo.
Czy można ćwiczyć przy diecie Pilates?
Dodatkowo do diety jem chrom bo mam skłonności niesamowite do słodyczy
i błonnik do tego jeszcze.
A Wy stosujecie jakieś wspomaganie? typu Linea czy therm lineII??

[iwrodoka]

Napisane przez Mary Alice

Kurcze!!! gratuluję zapału!! 3 godziny dziennie to mnóstwo czasu!!(dobrze, że go masz) napewno bedziesz miała świetne efekty!!

przygladam sie Waszemu wątkowi i obserwuję jak sobie radzicie, i widzę mnóstwo motywacji, szkoda, że ja wczesniej tu nie przyszłam, razem byłoby razniej!

ja narazie staram się sama się odchudzac po swojemu, od marca zrzuciłam 11-12 kg, zostało mi jeszcze 5

Mam małe dzieci więc jak jest pogoda to sobie wedruje z nimi np na targ po warzywka od domku jakies 3km w jedna strone mam wiec troche sie schodzi.

[Pistacja]

Cześć

Zapoznałam się z opisem diety i nasuwa mi się jedna myśl. Sprzedawca diety zachwala, ze można jeść ile się chce, nie ma wyrzeczen itp, ale jednak spis produktów które można jesć jest bardzo ograniczony, w większości je się owoce (w diecie podstawowej) w wersji turbo wciąż najwięcej owoców + warzywa + mięso i ryby, ale wszystko to bardzo jałowe, bez tłuszczu, bez panierek, bez smażenia, bez dobrych sosów, no i zero pieczywa.
W reklamie diety piszą, ze nie chodzi o ograniczanie kalorii, tylko nakręcenie metabolizmu, czemu rzekomo ma służyć odpowiednia kolejność typów posiłków. Ale czy napewno kolejność ma tu znaczenie?! I czy rzeczywisćie nie chodzi o ograniczenie kalorii?! Przeciez w tej diecie je się w większości mało kaloryczne produkty, no bo ile kalorii mają owoce i warzywa i jakieś tam chude plasterki szynki czy piersi kurczaka? Ja lubię owoce, ale jedzenie ich w takich ilościach hurtowych może mi szybko zbrzydnąć. Nie mogę pozbyć się myśli, ze ta dieta działa dlatego, że się je mało kaloryczne jedzienie i tyle. No bo przecież teoretycznie bułka to też posiłek węglowodanowy nie? Ale w spisie dozwolonych produktów bułki nie uświadczysz. A poza tym żeby się nasycić kiwi czy jabłkiem tudzież sałatką z pomidora to trzeba naprawde dużo tego zjeść. Ale ile można?
Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chodzi mi o to żeby tą djętę skrytykować. Chodzi mi o to, że reklamujący dietę ewidentnie wprowadzają ludzi w błąd.

Proszę was drogie kobietki, napiszcie mi czy rzeczywiśćie z taką łątwością przychodzi wam jedzenie takich ilości owoców i warzyw przy zupełnej rezygnacji chociażby z pieczywa chrupkiego, wafli ryżowych itp.

[DXQ]

A ja znowu dałam ciała, i kilogramy wróciłyMam mega slabą wolę, aż mną trzęsie. Teraz bym chciała znowu zacząć od nowa bo po wczorajszym moim mega "zdrowym" jedzeniu zatęskniłam za dietką tak mnie brzuch bolał ehhh. Niech mnie ktoś w dupę kopnie. Pozdrawiam Was dziewczynki i trzymam kciuki. Jak tylko wypłtę dostanę to biegnę na zakupy po potrzebne produkty...znów

[smerfojagoda25]

Napisane przez DXQ

A ja znowu dałam ciała, i kilogramy wróciłyMam mega slabą wolę, aż mną trzęsie. Teraz bym chciała znowu zacząć od nowa bo po wczorajszym moim mega "zdrowym" jedzeniu zatęskniłam za dietką tak mnie brzuch bolał ehhh. Niech mnie ktoś w dupę kopnie. Pozdrawiam Was dziewczynki i trzymam kciuki. Jak tylko wypłtę dostanę to biegnę na zakupy po potrzebne produkty...znów

Nie jesteś sama ja tez mam trudnośći z silną wolą podchodzę juz drugi raz do tej diety, dzis pierwszy dzień bez podjadania słodkośći -bo z tym mam najwiekszy problemale jak na razie daje radę. Trzymam za ciebie kciuki i za wszystkie które są na diecie

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

W ogóle to podziwiam was dziewczyny które tyle ćwiczą, jezdza na rolkach i duzo spacerują. Ja niestety nie mam na to siły cały dzień jestem na nogach w pracy i jak wracam to nie ma mowy o spacerze-jedynie w niedziele gdzie mam wolne od pracy to wychodze na spacer lub rower. Zazdroszcze wam takiej energii

[chudsza]

ah, a ja miałam już w tamtym tygodniu, ale miałam chrzciny siostrzeńca i zapomniałam o nich planując dietkę. Ale mam nadzieje, że niedługo się skuszę znów i tym razem dotrwam do końca

[goraleczkaAneczka]

Hej Dziewczyny ! jestem nowa od jakiegoś tygodnia poszukuje numeru konta na które mam wpłacic kase za ksiażke "odchudzanie na zawołanie" i NIC... POMOCY....chcę zrzucić jakieś 7 kg Waże 65 Prosze o pomoc

[makkapakka]

Napisane przez goraleczkaAneczka

Hej Dziewczyny ! jestem nowa od jakiegoś tygodnia poszukuje numeru konta na które mam wpłacic kase za ksiażke "odchudzanie na zawołanie" i NIC... POMOCY....chcę zrzucić jakieś 7 kg Waże 65 Prosze o pomoc

wysłałam ci prywatną wiadomość

[agusiaaa1989]

Witam) chciałam się przyłączyć do Was dziewczyny) od dziś zaczęłam tą dietkę, tyle że dla mnie te 6 posiłków to trochę za dużo( no ale czego się nie robi dla dietki) poza tym byłam dzisiaj na spacerku i w ogóle postanowiłam sobie ze do końca miesiąca spacerki, jakiś truchcik, albo rowerek. Bo od lipca idę do pracy na całe dnie więc nie wiem czy będzie czas... A jak u Was?? Czytałam komentarze... widzę że niektóre ładnie schudły) pozdrawiam*

[makkapakka]

jestem po pierwszym dniu.
kolejny raz zaczynam turbo, mimo, że szczerze jej nienawidzę - zwłaszcza posiłków owocowych i dni na samym białku.

liczę, że szybko stracę 4 kilo a potem będę uważać, żeby znów nie dopadło mnie jojo. nie wierzę w nic co napisano w reklamie diety a zwłaszcza w magiczne podkręcanie metabolizmu. autorzy zwyczajnie chcą na niej zarobić. robiąc dni przerwy jadłam 6 razy dziennie produkty niewiele różniące się od tych z diety, piłam wodę a kilogramy powoli zaczęły i tak wracać. według mnie turbo to zwykła dieta niskokaloryczna.

[iwrodoka]

CIEKAWOSTKA

Nasz chleb powszedni

Od chleba większość z nas zaczyna dzień. Chrupiąca i pachnąca skórka kusi podniebienie. Zawiera mnóstwo witamin, chroni nasze zdrowie: wzmacnia odporność, reguluje trawienie i pomaga zachować szczupłą sylwetkę jedząc go w niewielkich ilościach. Ale chleb ma teraz złą prasę. Jeszcze dziesięć lat temu zjadaliśmy około 10 kg chleba na osobę miesięcznie, obecnie – tylko 8 kg. W ostatnich latach utarło się przekonanie, że pieczywo tuczy i wiele osób ogranicza jego spożywanie. A odchudzający się najczęściej w pierwszej kolejności rezygnują całkowicie z pieczywa. Czy słusznie?


Zgodnie z najnowszą piramidą zdrowego żywienia razowe pieczywo i inne nieprzetworzone węglowodany stanowią fundament prawidłowej diety: powinniśmy je jeść codziennie, aby cieszyć się szczupłą sylwetką i dobrym zdrowiem. Zła passa chleba zaczęła się kilka lat temu, gdy modne stały się diety wysokobiałkowe czy wysokotłuszczowe. Dieta kopenhaska czy Atkinsa chleb, bułki i makarony uznawały za wroga nr 1. Dziś naukowcy są zgodni, że takie metody odchudzania czynią więcej szkód niż pożytku, ale nieufność wobec pieczywa pokutuje do dziś. Zdecydowanie niesłusznie.

Dzięki dużej zdolności pochłaniania wody węglowodany zawarte w chlebie są dobrymi wypełniaczami żołądka. Ponadto właśnie pieczywo jako produkt o dużej zawartości węglowodanów i błonnika wymagają lepszego przeżuwania. Efektem jest wolniejsze jedzenie a co za tym idzie szybsze uczucie sytości.
Badacze dowiedli że osoby, które jadły śniadania z większą ilością węglowodanów, w tym chleba, schudły więcej, miały mniejszą ochotę na słodycze i fast foody, a uczucie sytości utrzymywało się u nich dłużej.

Zdaniem dietetyków – pieczywo spożywane w rozsądnych ilościach nie tylko nie tuczy, ale pomaga utrzymać dobrą wagę. Najkorzystniejsze dla figury jest pieczywo razowe, bo jest najmniej kaloryczne. Dwie do czterech kromek dziennie nie zwiększy naszej wagi, za to zapewni dawkę niezbędnych dla zdrowia związków. Ale jest warunek – musi to być chleb robiony na zakwasie, z nieprzetworzonej mąki. Niestety co raz częściej chleby ciemne dostępne na naszym rynku często nie mają nic wspólnego z chlebami razowymi. Do ich produkcji wykorzystywana jest mąka jasna. Piękny brązowy kolor pieczywo takie zawdzięcza karmelowi, dodawanemu do ciasta.

Obecnie w sklepach dostępnych jest mnóstwo rodzajów pieczywa. Może być przygotowane z mąki żytniej lub pszennej. Najogólniej pieczywo możemy zatem podzielić na trzy główne grupy.
Pierwszą ogromną grupą jest pieczywo białe z oczyszczonej mąki pszennej lub żytniej (np. biały chleb, kajzerki, bagietki, bułka wrocławska).
Druga grupa - pełnoziarniste – z mąki pszennej lub żytniej z pełnego przemiału (np. chleb razowy, sitkowy, pumpernikiel, pytlowy).
Trzecia grupa to pieczywo mieszane - produkowane z mąki pszennej i żytniej (np. chleb warszawski, chleb baltonowski). Aby chleb mógł być zaliczony do pieczywa mieszanego musi być w nim co najmniej 50 % mąki razowej. W pieczywie pełnoziarnistym znajdziemy duże ilości błonnika, witamin i soli mineralnych. Znacznie mniejsze ilości tych składników zawiera pieczywo białe, gdyż mąka, z której jest wypiekane, produkowana jest z ziarna dokładnie oczyszczonego z osłonek. Im bielszy chleb, tym mniejsza jest jego wartość odżywcza.


Najzdrowsze rodzaje chleba:

• chleb razowy – korzystnie wpływa na przemianę materii,
• graham – chleb pszenny razowy. Należy do pieczywa dietetycznego. Mogą go jeść nawet wrzodowcy.
• chleb słonecznikowy – pszenny z dodatkiem nasion słonecznika i sezamu. Zalecany przy schorzeniach żołądka i wątroby.
•chleb sezamowy – gruboziarnisty pszenny z dodatkiem nasion sezamu i lnu. Jest lekkostrawny i dietetyczny
•chleb wileński – wypiekany jest z mąki nieoczyszczanej z dodatkiem syropu ziemniaczanego i karmelu. Ułatwia trawienie.
• chleb proteinowy – zawiera duże ilości soi. Polecany jest szczególnie dla dzieci, młodzieży i rekonwalescentów.


Nie zgubmy ani okruszka z przedstawionych powyżej wiadomości żywieniowych i odkryjmy zalety chleba na nowo, podstawowego składnika naszego żywienia. Jedzony w rozsądnych ilościach, to zwyczaj, który należy utrwalić, aby zachować dobrą formę.

[goraleczkaAneczka]

Dziękimakkapakka Od jutra zaczynam pierwszy raz tą diete, troche się obawiam czy dam rade zaczyna ktoś jutro? tak naprawde to nie wiem co mam jutro zjeść w ten pierwszy dzien :P

[Pantagrueliczna]

ach ach... nie powiem podoba mi się ta dieta, głodna nie chodzę, ale w głowie trochę się buja, od zbyt małej ilości kcal... no w sumie to mi to wisi, da się przeżyć. pierwszy dzień za mną, ociupinę oszukany,a le dlatego, że matula kupiła nie to co trzeba było