Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 4.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=5e327f3732852adf48e9cb3 f56b2e58327f4a9c0_62c21f8 678871;87733119]Mam nadzieję, że nie wprowadzą jeszcze większych ograniczeń dotyczących sklepów, bo nie mam namiotu na stanie, a nie uśmiecha mi się koczowanie przez 2 do 3 dni pod gołym niebem na parkingu przed sklepem w celu zrobienia zakupów. Samochodu również nie posiadam.[/QUOTE]

Ale już chyba większych nie mogą zrobić :/

[drzewosandalowe]

Ej,ale nie wyobrażam sobie przykładowo - mimo wszystko - wyjść w wakacje np. do sklepu odzieżowego.
Nie wiem, po prostu za dużo jest teraz obostrzeń, ale jakoś...jeny, no dziwnie będzie wracać do życia.
Będzie zapewne każda osoba z kaszlem podejrzewana o wirusa.
WOW. To będzie... dziwne.

I pytanie czy to nie pierdzielnie na jesień ze zdwojoną siłą?

Świat potem będzie inny, dziwny.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Jestem w szoku, ale kostka od dove sprawiła, że mam miękkie dłonie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[drzewosandalowe]

[1=5e327f3732852adf48e9cb3 f56b2e58327f4a9c0_62c21f8 678871;87733119]Mam nadzieję, że nie wprowadzą jeszcze większych ograniczeń dotyczących sklepów, bo nie mam namiotu na stanie, a nie uśmiecha mi się koczowanie przez 2 do 3 dni pod gołym niebem na parkingu przed sklepem w celu zrobienia zakupów. Samochodu również nie posiadam.[/QUOTE]

Wątpię. Pewnie i tak widzą, co się teraz dzieje.
Pewnie będzie utrzymanie dotychczasowych obostrzeń + nakaz noszenia maseczek (?) lub zakaz przemieszczania się do rodziny na święta (?)
Co do Kościoła - bardzo wątpię, że zwiększą ilość katolików na kościół. Jest dyspensa z tego, co się orientuję na Wielkanoc.

[5e327f3732852adf48e9cb3f56b2e58327f4a9c0_62c21f8678871]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87733124]Ale już chyba większych nie mogą zrobić :/[/QUOTE]

Jakoś bym się nie zdziwiła...

[ciri15]

Napisane przez drzewosandalowe

Ej,ale nie wyobrażam sobie przykładowo - mimo wszystko - wyjść w wakacje np. do sklepu odzieżowego.
Nie wiem, po prostu za dużo jest teraz obostrzeń, ale jakoś...jeny, no dziwnie będzie wracać do życia.
Będzie zapewne każda osoba z kaszlem podejrzewana o wirusa.
WOW. To będzie... dziwne.

I pytanie czy to nie pierdzielnie na jesień ze zdwojoną siłą?

Świat potem będzie inny, dziwny.

Zależy ile będzie przypadków i do jakiego sklepu. Gdyby nie było nowych przypadków to do galerii bym poszla w masce. Do małego sklepu w moim mieście bez. Jednak gdyby utrzymywało się to na poziomie podobnym jak teraz to wolę przez neta zamówić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez drzewosandalowe

Ej,ale nie wyobrażam sobie przykładowo - mimo wszystko - wyjść w wakacje np. do sklepu odzieżowego.
Nie wiem, po prostu za dużo jest teraz obostrzeń, ale jakoś...jeny, no dziwnie będzie wracać do życia.
Będzie zapewne każda osoba z kaszlem podejrzewana o wirusa.
WOW. To będzie... dziwne.

I pytanie czy to nie pierdzielnie na jesień ze zdwojoną siłą?

Świat potem będzie inny, dziwny.

Ludzie sie szybciej przyzwyczaja niz ci sie wydaje
zwlaszcza jak temat korony juz nie bedzie taki ''medialny'' i w wiadomosciach nie beda nas tym bombardowac, a zamiast tego np. kolejna ustawa, ktora pis probuje przepchnac.
Albo bedzie znowu jakis inny kryzys np. nowa fala uchodzcow.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=5e327f3732852adf48e9cb3 f56b2e58327f4a9c0_62c21f8 678871;87733134]Jakoś bym się nie zdziwiła...[/QUOTE]


No pewnie, ze jeszcze wiele moga. Powoli dochodzi do tego, ze jako wolni ludzie nie możemy nic!
Niech jeszcze zaczną nas lać palami.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87733142]No pewnie, ze jeszcze wiele moga. Powoli dochodzi do tego, ze jako wolni ludzie nie możemy nic!
Niech jeszcze zaczną nas lać palami.[/QUOTE]

No w Polsce faktycznie mocno odplywaja z tymi mandatami. Szybko im wrocily stare przyzwyczajenia.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87733141]Ludzie sie szybciej przyzwyczaja niz ci sie wydaje

zwlaszcza jak temat korony juz nie bedzie taki ''medialny'' i w wiadomosciach nie beda nas tym bombardowac, a zamiast tego np. kolejna ustawa, ktora pis probuje przepchnac.

Albo bedzie znowu jakis inny kryzys np. nowa fala uchodzcow.[/QUOTE]W pełni się zgadzam i uważam, że tak właśnie będzie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87733142]No pewnie, ze jeszcze wiele moga. Powoli dochodzi do tego, ze jako wolni ludzie nie możemy nic!
Niech jeszcze zaczną nas lać palami.[/QUOTE]True. Myślę, że dziewczyny, które pisały o wolności vs. Ograniczenia w dużej mierze miały w głowie taki scenariusz jaki się dzieje i jaki się jeszcze może wydarzyć. Czyli zwyczajne nadużywanie władzy w kraju teoretycznie wolnych ludzi, nawet w czasach pandemii.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87733141]Ludzie sie szybciej przyzwyczaja niz ci sie wydaje
zwlaszcza jak temat korony juz nie bedzie taki ''medialny'' i w wiadomosciach nie beda nas tym bombardowac, a zamiast tego np. kolejna ustawa, ktora pis probuje przepchnac.
Albo bedzie znowu jakis inny kryzys np. nowa fala uchodzcow.[/QUOTE]Też tak myślę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87733148]No w Polsce faktycznie mocno odplywaja z tymi mandatami. Szybko im wrocily stare przyzwyczajenia.[/QUOTE]


To samo sobie pomyslałam. Ze nasi rodzice walczyli o wolność. A teraz to wszystko wraca.
I widać, ze pomimo wygranej to państwo i tak moze zrobic co chce.

Z tymi mandatami to przegięcie pały.
Rozumiem ucieczka/wyjście kiedy masz kwarantannę.

Ale za spacer w parku? Za to, ze odpoczywasz chwile na ławce?


Dlatego ja sie cieszę, ze mieszkam w innym kraju.
Moga godność człowieka nie cierpi z powodu pandemii.

Mam ograniczenia ale i tak czuje sie wolna.

[drzewosandalowe]

[1=5e327f3732852adf48e9cb3 f56b2e58327f4a9c0_62c21f8 678871;87733134]Jakoś bym się nie zdziwiła...[/QUOTE]

Premier Mateusz Morawiecki ogłosi jutro (czwartek) informacje o regulacjach sanitarnych obowiązujących w czasie świąt, a także o egzaminach w szkołach. Zapowiedział to szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Mówił on w Programie III Polskiego Radia, że jutro zbierze się rządowy zespół kryzysowy. Minister dodał, że część ograniczeń zostanie wydłużona, ale rząd nie przewiduje na razie poważniejszych zmian.

Jak powiedział Michał Dworczyk, rząd codziennie podejmuje decyzje w tej sprawie na podstawie opinii ekspertów i lekarzy, zgodnie z rozwojem sytuacji. Premier Mateusz Morawiecki ogłosi jutro regulacje na czas świąt i na okres po świętach.

Odpowiadając na pytanie, czy jest decyzja w sprawie zwiększenia liczby wiernych mogących uczestniczyć w nabożeństwach Michał Dworczyk powiedział, że na razie obowiązują dotychczasowe rozwiązania. W nabożeństwie może uczestniczyć pięć osób nie licząc kapłana i służby liturgicznej.

[ciri15]

Zakażonych medyków we Włoszech jest 12,6 tys. Zmarło 94 lekarzy i 26 pielęgniarek. Jak to w ogóle porównywać z grypa i innymi. To jest przerażające.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez Finlora

Naprawdę nie mogę jechać na myjnię, żeby umyć samochód? Paranoja jakaś. U mnie na osiedlu jest tyle tych latających szczurów, że wystarczą 2 dni i samochód jest cały obsrany

Zgadzam się. Co się może stać na myjni? Jest zakaz zbliżania się ludzi a nie samochodów, więc co to za zagrożenie jak każdy w osobnym boksie umyje auto? Rozumiem jakby policja jeździła na myjnie i sprawdzała czy ludzie nie stoją w kółeczku i nie urządzają pogawędek, ale jak widzę tu nie chodzi o bezpieczeństwo a nadużywanie władzy.

Napisane przez britnay

Wczoraj w USA, w ciągu jednej doby zmarło 2 tyś ludzi na koronawirusa i każdego dnia umiera coraz więcej.
Niech ten koszmar się już skończy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile osób zmarło w wypadkach samochodowych? A ile osób zmarło na nowotwory? A ile na inne choroby? Czy to już nieważne, bo teraz liczą się tylko zgony z powodu korony? Jak zatrzymamy koszmar śmierci z powodu raka i innych chorób, które nieleczone zabijają ludzi?

Napisane przez drzewosandalowe

Coś mnie niepokoi w moim zdrowiu,więc zadzwoniłam do swojej przychodni.
Stwierdziłam,że pójdę, bo nie dość,że koronawirus to jeszcze zaraz święta :/

No i się przeliczyłam. Mam zadzwonić od godzin przyjmowania lekarza, on mi powie przez telefon czy jest w stanie mi coś poradzić,czy będzie mogła wejść do przychodni...

Ja wszystko rozumiem,ale nie wiem czy będę w stanie wytłumaczyć lekarzowi, co mi jest :/
Trzymajcie kciuki,żebym jednak po pracy mogła być przyjęta

I jak, udało Ci się?



Wczoraj nie wytrzymałam już tego siedzenia w domu. Wsiadłam w samochód i pojechałam 20 kilometrów za miasto do lasu, którego właścicielami są moi rodzice. Chodziłam tam półtorej godziny, oczywiście nie spotkałam nikogo i naprawdę poczułam się lepiej i mam w nosie czy to było legalne, czy nie. Nikt mnie po drodze nie kontrolował, nie widziałam żadnych radiowozów i przez chwilę mogłam zapomnieć w jakiej rzeczywistości żyjemy. Powiem wam, że po prawie miesiącu zamknięcia na 40 metrach kwadratowych moja kondycja tak się pogorszyła, że dzisiaj ledwo ruszam nogami. A nie byłam nigdy wysportowana, po prostu do tej pory spacer na 8 tysięcy kroków nie robił na mnie wrażenia, a teraz wszystko mnie boli od pasa w dół. To jest dramat. Nie rozumiem tego, że policja zatrzymuje ludzi i robi dochodzenie, kto gdzie idzie. Sorry, ale nie mamy zakazu opuszczania domu, więc dla mnie to nadgorliwość, że ktoś się musi tłumaczyć czy idzie do sklepu po niezbędne artykuły, czy jest na skraju wytrzymałości psychicznej i po prostu musi pojeździć po okolicy, żeby poczuć się względnie normalnie.

[Limonka2738]

Napisane przez Mimiko

Zgadzam się. Co się może stać na myjni? Jest zakaz zbliżania się ludzi a nie samochodów, więc co to za zagrożenie jak każdy w osobnym boksie umyje auto? Rozumiem jakby policja jeździła na myjnie i sprawdzała czy ludzie nie stoją w kółeczku i nie urządzają pogawędek, ale jak widzę tu nie chodzi o bezpieczeństwo a nadużywanie władzy.

A ja sądzę, że chodzi o pieniądze, żeby reperować budżet.

[Mimiko]

Napisane przez Limonka2738

A ja sądzę, że chodzi o pieniądze, żeby reperować budżet.

A to też możliwe, w końcu skądś trzeba kasę brać na te wszystkie "coś tam plus", które się naobiecywało.

[Limonka2738]

Napisane przez Mimiko

A to też możliwe, w końcu skądś trzeba kasę brać na te wszystkie "coś tam plus", które się naobiecywało.

Dlatego jak ja idę coś załatwić, to staram się mieć, albo udawać że idę kupić coś z czym policjanci dyskutować raczej nie będą.

Tak, dokładnie. Podpaski. Będę miała zapas na 3 lata jak to się skończy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Mimiko

Zgadzam się. Co się może stać na myjni? Jest zakaz zbliżania się ludzi a nie samochodów, więc co to za zagrożenie jak każdy w osobnym boksie umyje auto? Rozumiem jakby policja jeździła na myjnie i sprawdzała czy ludzie nie stoją w kółeczku i nie urządzają pogawędek, ale jak widzę tu nie chodzi o bezpieczeństwo a nadużywanie władzy.





A ile osób zmarło w wypadkach samochodowych? A ile osób zmarło na nowotwory? A ile na inne choroby? Czy to już nieważne, bo teraz liczą się tylko zgony z powodu korony? Jak zatrzymamy koszmar śmierci z powodu raka i innych chorób, które nieleczone zabijają ludzi?





I jak, udało Ci się?



Wczoraj nie wytrzymałam już tego siedzenia w domu. Wsiadłam w samochód i pojechałam 20 kilometrów za miasto do lasu, którego właścicielami są moi rodzice. Chodziłam tam półtorej godziny, oczywiście nie spotkałam nikogo i naprawdę poczułam się lepiej i mam w nosie czy to było legalne, czy nie. Nikt mnie po drodze nie kontrolował, nie widziałam żadnych radiowozów i przez chwilę mogłam zapomnieć w jakiej rzeczywistości żyjemy. Powiem wam, że po prawie miesiącu zamknięcia na 40 metrach kwadratowych moja kondycja tak się pogorszyła, że dzisiaj ledwo ruszam nogami. A nie byłam nigdy wysportowana, po prostu do tej pory spacer na 8 tysięcy kroków nie robił na mnie wrażenia, a teraz wszystko mnie boli od pasa w dół. To jest dramat. Nie rozumiem tego, że policja zatrzymuje ludzi i robi dochodzenie, kto gdzie idzie. Sorry, ale nie mamy zakazu opuszczania domu, więc dla mnie to nadgorliwość, że ktoś się musi tłumaczyć czy idzie do sklepu po niezbędne artykuły, czy jest na skraju wytrzymałości psychicznej i po prostu musi pojeździć po okolicy, żeby poczuć się względnie normalnie.

Też nie rozumiem, co w tym złego, że ktoś podejdzie na myjnie i po prostu umyje samochód nie wdając się w pogawędki z innymi. Mnie tak kiedyś pod blokiem ptaki obsrały samochód, że w życiu czegoś takiego nie widziałam. W życiu. Cały absolutnie cały zasrany, praktycznie na każdy centymetrze. Myślałam, że się poplacze jak to zobaczyłam. Wycieraczkami wytarlam trochę co było na szybie i odrazu ma myjnie. A wstyd mi było jak pieron.

I też chodzę do przydomowego lasu, bez jaj. Niech mi mandat dadzą za mieszkanie w lesie. Ja wyjdę na ogród jeszcze, a i tak odczuwam zamknięcie, izolację. A co dopiero jak ktoś musi w bloku non stop siedzieć. Naprawdę się nie dziwię, że ludzie kombinują żeby się choć chwilę przewietrzyć, bo naprawdę można zwariować. Dziwi mnie jak ktoś pisze, że 2 tygodnie nie wychodzi z domu i spoko, bo książki, netflix i inne. I że na co tu narzekać. Jezu drogi, wolę nie myśleć jak by mi na psyche wsiadlo niewychodzenie ABSOLUTNIE nigdzie przez 2 tygodnie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Z bomblem oglądamy ekspres polarny na netfliksie, bardzo kurde na czasie

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87733261]
[/COLOR]Z bomblem oglądamy ekspres polarny na netfliksie, bardzo kurde na czasie

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Mój też rano bajki, bo muszę mieć czas na rozruch.
A potem zadania.
Wczoraj zaledwie od 11 do 18.30.
(nie, że tak dużo, ale nam najwyraźniej nauczanie domowe nie służy)

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[cava]

Napisane przez Limonka2738

A ja sądzę, że chodzi o pieniądze, żeby reperować budżet.

Słyszałam dziś w radio, że w ciągu miesiąca zebrali juz 1 milion złotych z samych mandatów.
tak ze tego.
Droga nie chodzi a Kaczyński a wierchuszka muszą mieć na luksusowe warunki leczenia swoich krewnych i królików.




swoja drogą, dramat co sie zadziało ze stacjami radiowymi. PR 3 był niszczony sukcesywnie od lat, jak tylko PiS dorwał się do władzy. Teraz w ciągu miesiąca za rządów tej nowej baby nie da się już go odróżnić od PR1.
Kolejna trąba jerychońska propagandy.


Mam wdrukowane od dzieciaka, ze słucham radia. Ale w tej chwili włączam nawykowo i wytrzymuje z 10-15 minut i wyłączam. :/
NIE DA SIE tego słuchać pod żadnym względem, ani informacyjnym ani uzycznym. Kompletna klęska.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja już Trójki nie słucham.
Kydryńskiego nie ma obecnie (i nie wiadomo, czy będzie), Mazolewski się przeniósł na Instagrama.
Kultura jest sukcesywnie orana.

[tinkerver2]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87733261]Też nie rozumiem, co w tym złego, że ktoś podejdzie na myjnie i po prostu umyje samochód nie wdając się w pogawędki z innymi. Mnie tak kiedyś pod blokiem ptaki obsrały samochód, że w życiu czegoś takiego nie widziałam. W życiu. Cały absolutnie cały zasrany, praktycznie na każdy centymetrze. Myślałam, że się poplacze jak to zobaczyłam. Wycieraczkami wytarlam trochę co było na szybie i odrazu ma myjnie. A wstyd mi było jak pieron.

I też chodzę do przydomowego lasu, bez jaj. Niech mi mandat dadzą za mieszkanie w lesie. Ja wyjdę na ogród jeszcze, a i tak odczuwam zamknięcie, izolację. A co dopiero jak ktoś musi w bloku non stop siedzieć. Naprawdę się nie dziwię, że ludzie kombinują żeby się choć chwilę przewietrzyć, bo naprawdę można zwariować. Dziwi mnie jak ktoś pisze, że 2 tygodnie nie wychodzi z domu i spoko, bo książki, netflix i inne. I że na co tu narzekać. Jezu drogi, wolę nie myśleć jak by mi na psyche wsiadlo niewychodzenie ABSOLUTNIE nigdzie przez 2 tygodnie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Z bomblem oglądamy ekspres polarny na netfliksie, bardzo kurde na czasie

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]2 tygodnie bez wychodzenia z domu to dla mnie pikuś. Serio. Właśnie kończę taki etap, bo bolą mnie plecy i jestem na 2 tygodniowym zwolnieniu lekarskim.
ALE
Nikt mi nie ZAKAZUJE wyjścia, nikt mi nie da mandatu jak pójdę na spacer. Ja myślę, że to też o to chodzi. O samą świadomość, że jak mam ochotę, to mogę iść na shopping, do lasu, do parku. A nie, że zakazują mi, coraz bardziej ograniczają jakiekolwiek swobody, mam siedzieć na dupie w domu.


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Piszecie o zakazie jechania na myjnie a w tv widziałam program na ten turbo gdzie wypowiadali sie, że auto teraz powinno byc częściej myte bo na nim osiada wirus

[Trzepotka]

Treść usunięta

[khloe]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

A co innego mogą zrobić? Wszystko już zakazane i tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilka_vanilka]

Ja się w końcu zgadalam z innymi mamami i dzwonią do siebie dzieci i gadają przez kamerki nawet przez godzinę! Z innymi wysyłamy sobie zdjęcia i wiadomości od dzieci. To bardzo je pociesza, a jednocześnie jest takie przygnębiające ️ niektóre z nich są jedynakami i same sobą się zajmują, bo rodzice pracują.
Ja już swoim dzieciom odpuściłam zajęcia online. Sama z nimi robię zabawy.
Persephone, wczoraj wymyśliłam grę "zgadnij kto to" przy użyciu powtórek zingsów i pustych wytłaczanej po jajkach polecam

A dziś kupujemy piaskownicę na balkon.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabrinasab]

Dla mnie to noszenie ciągłe rękawiczek jest tak bez sensu, że masakra. Dużo więcej sensu by miała obowiązkowa, kontrolowana dezynfekcja rąk przed wejściem do sklepu. Ostatnio stałam w kolejce do Lidla i praktycznie każdy miał swoje rękawiczki. Ludzie normalnie grzebali w nich wszędzie, dotykali się po twarzy, czy nawet smarkali. Większość miała takie porządne i wątpię, że je w ogóle wymieniają, a co gorsza pewnie ich też nie myją i nie dezynfekują. Dla mnie to już bardziej higieniczne są ręce.

Dawno nie słuchałam dzienniku TVP1, ale wczoraj sobie odpaliłam. Matko jedyna w jakim my kraju mlekiem i miodem płynącym żyjemy. Tylko ciągle ta zła opozycja nam mąci i rzuca kłody pod nogi, ale my się nie damy! Boże takiej propagandy to nawet w rosyjskiej tv już nie ma.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87733293]Piszecie o zakazie jechania na myjnie a w tv widziałam program na ten turbo gdzie wypowiadali sie, że auto teraz powinno byc częściej myte bo na nim osiada wirus [/QUOTE]No i właśnie to jest to pieprzenie, tu mówią tak, a gdzie indziej siak. A wszystko zależy od tego na jakiego pana w mundurze trafisz. A bywają i tacy, którzy ani kropli władzy nie powinni dostać, bo im wali w dekiel i po prostu jej nadużywają.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka