Polecamy:

olik187 · 2012-06-07, 08:49

a ja mam wrażenie że będę żyła w miarę normalnie gdy będę ciągle jadła na godz, nie wiem co się ze mna dzieje ale gdy coś mi np wypadnie nagle tak że nie pozwala mi zjeśc o danej godz to staje się strasznie nerwowa i pojawia się jakiś lęk, ciagle staram się z tym walczyć ale bez skutku....

SweetCherry87 · 2012-06-07, 10:04

Cytat:

Napisane przez olik187

a ja mam wrażenie że będę żyła w miarę normalnie gdy będę ciągle jadła na godz, nie wiem co się ze mna dzieje ale gdy coś mi np wypadnie nagle tak że nie pozwala mi zjeśc o danej godz to staje się strasznie nerwowa i pojawia się jakiś lęk, ciagle staram się z tym walczyć ale bez skutku....

Kurczę, doskonale Cię rozumiem, tez mi to sprawia problem czasem, nie tak często jak kiedyś ale nawet taki drobiazg jak niespodziewane wyjście/ czyjeś odwiedziny, które przesuwają mi posiłek, który zaplanowałam denerwują strasznie... Ile ja sama sobie tłumaczę, ze tak naprawdę nic się nie dzieje, ehh... Raz z lepszym skutkiem, raz z gorszym

yoka · 2012-06-07, 10:29

Cytat:

Napisane przez olik187

a ja mam wrażenie że będę żyła w miarę normalnie gdy będę ciągle jadła na godz, nie wiem co się ze mna dzieje ale gdy coś mi np wypadnie nagle tak że nie pozwala mi zjeśc o danej godz to staje się strasznie nerwowa i pojawia się jakiś lęk, ciagle staram się z tym walczyć ale bez skutku....

Cytat:

Napisane przez SweetCherry87

Kurczę, doskonale Cię rozumiem, tez mi to sprawia problem czasem, nie tak często jak kiedyś ale nawet taki drobiazg jak niespodziewane wyjście/ czyjeś odwiedziny, które przesuwają mi posiłek, który zaplanowałam denerwują strasznie... Ile ja sama sobie tłumaczę, ze tak naprawdę nic się nie dzieje, ehh... Raz z lepszym skutkiem, raz z gorszym

Też miewam z tym problem.

SweetCherry87 · 2012-06-07, 10:48

Wiecie co, moje Kochane...
W ramach czwartkowego doła zabieram się za pieczenie... Będzie to: http://www.nigella.com/recipes/view/...-cheesecake-34 ! Uwielbiam Nigellę i wszystko do czego przyłoży rękę ;p ;p

olik187 · 2012-06-07, 10:55

Cytat:

Napisane przez yoka

Też miewam z tym problem.

o to widze że jest nas więcej
a jak sobie z tym radzicie? bo ja np nie umiem zjeśc tak spontanicznie np godz po śniad tylko musze tam te 2 czy 3 godz odczekać;/

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Cytat:

Napisane przez SweetCherry87

Kurczę, doskonale Cię rozumiem, tez mi to sprawia problem czasem, nie tak często jak kiedyś ale nawet taki drobiazg jak niespodziewane wyjście/ czyjeś odwiedziny, które przesuwają mi posiłek, który zaplanowałam denerwują strasznie... Ile ja sama sobie tłumaczę, ze tak naprawdę nic się nie dzieje, ehh... Raz z lepszym skutkiem, raz z gorszym

a ja piekę dzis ciasto z rabarbarem i pianką;D

yoka · 2012-06-07, 11:13

Cytat:

Napisane przez SweetCherry87

Wiecie co, moje Kochane...
W ramach czwartkowego doła zabieram się za pieczenie... Będzie to: http://www.nigella.com/recipes/view/...-cheesecake-34 ! Uwielbiam Nigellę i wszystko do czego przyłoży rękę ;p ;p

Wygląda przepysznie.

Nigella ma to do siebie, że wszystko, co zrobi wygląda apetycznie, nie przejmuje się kaloriami...
Kiedyś, dawno, dawno temu, zrobiłam muffiny wg jej przepisu - świetne były.

Cytat:

Napisane przez olik187

o to widze że jest nas więcej
a jak sobie z tym radzicie? bo ja np nie umiem zjeśc tak spontanicznie np godz po śniad tylko musze tam te 2 czy 3 godz odczekać;/

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

a ja piekę dzis ciasto z rabarbarem i pianką;D

Też odczekuję, za bardzo do tego przykładam wagę.
Ale z jednej strony - czasem nie wiem czy jestem głodna czy nie i jem posiłek [z rozsądku - to plus tych przerw i pilnowania się], a czasem po prostu boję się, że jak będę jadła częściej to zacznę się niekontrolowanie obżerać.

Kurczę, wszyscy dziś ciasta robią?

Ervisha · 2012-06-07, 11:21

Cytat:

Napisane przez SweetCherry87

Wiecie co, moje Kochane...
W ramach czwartkowego doła zabieram się za pieczenie... Będzie to: http://www.nigella.com/recipes/view/...-cheesecake-34 ! Uwielbiam Nigellę i wszystko do czego przyłoży rękę ;p ;p

Moja mama i ja uważamy ze Nigella piecze i gotuje troszeczkę za tłusto. To nie na wątrobę mojej mamy.....

A ja wczoraj piekłam sernik kapłański i od rana pochłonęłam 1/3 całego ciasta z prodiża

Tylko ser mi gdzieś wyparował bo piekłam z 1 kg sera a wyszło jakbym piekła z 60-70 dag

yoka · 2012-06-07, 11:26

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Moja mama i ja uważamy ze Nigella piecze i gotuje troszeczkę za tłusto. To nie na wątrobę mojej mamy.....

A ja wczoraj piekłam sernik kapłański i od rana pochłonęłam 1/3 całego ciasta z prodiża

Tylko ser mi gdzieś wyparował bo piekłam z 1 kg sera a wyszło jakbym piekła z 60-70 dag

To prawda, gotuje tłusto i się nie przejmuje.

U mnie nikt nic nie piecze...
A ja - w sumie antytalent kulinarny, poza tym rzadko kiedy ktokolwiek je coś, co zrobię.

szakal165 · 2012-06-07, 12:23

Cytat:

Napisane przez olik187

a ja mam wrażenie że będę żyła w miarę normalnie gdy będę ciągle jadła na godz, nie wiem co się ze mna dzieje ale gdy coś mi np wypadnie nagle tak że nie pozwala mi zjeśc o danej godz to staje się strasznie nerwowa i pojawia się jakiś lęk, ciagle staram się z tym walczyć ale bez skutku....

to witaj w klubie, ja ciągle jem o stałych mniej więcej porach
Mam takie pytanie: dlaczego mam bóle po zjedzeniu smażonych potraw? Czy do końca życia musze je jednak odstawić?

SweetCherry87 · 2012-06-07, 12:30

Cytat:

Napisane przez olik187

a ja piekę dzis ciasto z rabarbarem i pianką;D

Ja mam ochotę zrobić coś z rabarbarem ale dziś wszystko zamknięte a że zachciało się piec to zainspirowałam się Nigellą i tym co dziś wrzuciła na facebook ;p Już czuję zapach bo prawie gotowe!

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

[QUOTE=olik187;34559152]o to widze że jest nas więcej
a jak sobie z tym radzicie? bo ja np nie umiem zjeśc tak spontanicznie np godz po śniad tylko musze tam te 2 czy 3 godz odczekać;/[COLOR="Silver"]

Generalnie ja też musze trochę odczekać, tak jak piszesz, godzinę czy 2... Czasem tak działa na mnie uczucie sytości, czekam aż minie. Jak mam lepszy dzień/nastrój to się tak nie zachowuję i do kawy czy przed kompem wcinam co mam pod ręką, wczesniej pamiętam, ze kontrolowałam to z zegarkiem w ręku... Myślę, że jedyną metoda na to natręctwo jest walka ze sobą, z własną psychiką. Z doświadczenia niestety też wiem, że najtrudniej czasem przekonać siebie

teczowa dlolinka 21 · 2012-06-07, 12:52

Tak tu trochę z wami chciałam popisać, ale nie nadążam na wet z czytaniem, tak zasuwacie

Jeśli chodzi o Nigelle to ja uważam że też za tłusto, i nie zdrowo. A przecież można zjeść i smacznie i zdrowo i słodko też.
Te jej dania niektóre nie są na moją wątrobę...
a SweetCherry87 te ciacho co robisz to super wygląda, smacznego

Ja też coś dziś upiekę, strasznie mi się chce drożdżowe coś , jeszcze nie wiem co to będzię.

szakal165 · 2012-06-07, 12:53

u mnie to jest powiązane z nastrojem- jak jestem szczęśliwa, to zachowuję się bardziej na luzie... ale kiedy ja byłam szczęśliwa...

reggatonka · 2012-06-07, 13:04

ej w wracając do serków wiejskich... ja najbardziej lubię te z największą ilością śmietany

jadłam tylko z piątnicy i tam różnie się trafia, raz więcej raz mniej, macie jakieś przetestowane z dużą ilością śmietanki?

mama wczoraj kupiła twarożek z ananasem: http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...sem-Pilos.html polecam!

yoka · 2012-06-07, 13:11

Cytat:

Napisane przez reggatonka

ej w wracając do serków wiejskich... ja najbardziej lubię te z największą ilością śmietany

jadłam tylko z piątnicy i tam różnie się trafia, raz więcej raz mniej, macie jakieś przetestowane z dużą ilością śmietanki?

mama wczoraj kupiła twarożek z ananasem: http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...sem-Pilos.html polecam!

Fakt, w piątnicy różnie się trafia, ale to zależy od daty ważności/warunków przechowywania. U mnie w większości przypadków jednak jest dużo śmietanki - poza tym mam manię potrząsania serkiem w sklepie.

Dużo śmietanki [naprawdę dużo] mają serki z mlekovity - ja akurat miałam z biedry, kilka razy mi takie kupili (zamiast piątnicy

) i tam zawsze wszystko w środku pływało.

olik187 · 2012-06-07, 13:54

[QUOTE=SweetCherry87;34560 934]Ja mam ochotę zrobić coś z rabarbarem ale dziś wszystko zamknięte a że zachciało się piec to zainspirowałam się Nigellą i tym co dziś wrzuciła na facebook ;p Już czuję zapach bo prawie gotowe!

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Cytat:

Napisane przez olik187

o to widze że jest nas więcej
a jak sobie z tym radzicie? bo ja np nie umiem zjeśc tak spontanicznie np godz po śniad tylko musze tam te 2 czy 3 godz odczekać;/[COLOR="Silver"]

Generalnie ja też musze trochę odczekać, tak jak piszesz, godzinę czy 2... Czasem tak działa na mnie uczucie sytości, czekam aż minie. Jak mam lepszy dzień/nastrój to się tak nie zachowuję i do kawy czy przed kompem wcinam co mam pod ręką, wczesniej pamiętam, ze kontrolowałam to z zegarkiem w ręku... Myślę, że jedyną metoda na to natręctwo jest walka ze sobą, z własną psychiką. Z doświadczenia niestety też wiem, że najtrudniej czasem przekonać siebie

no dokładnie...tylko ja od 2 lat..no dobra oprócz szpitala nie miałąm tak że potrafiłam przełamać te bariery...cały czas to się mnie trzyma... choć często sobie tłumacze że przecież nie umrę od tego...
no i mam też ten problem że jem po prostu automatycznie nie wiedząc czy w danym momencie ejstem głodna, po prostu jest moja pora karmienia...czasami przez to czuje sie jak takie małe dziecko ktore musi być karmione dokładnie co te 2 czy 3 godz;/

delightful_ · 2012-06-07, 14:50

Cytat:

Napisane przez szakal165

u mnie to jest powiązane z nastrojem- jak jestem szczęśliwa, to zachowuję się bardziej na luzie... ale kiedy ja byłam szczęśliwa...

Przeżywam dokładnie to samo..

SweetCherry87 · 2012-06-07, 15:14

Powiem Wam, że serniczek Nigelli pierwsza klasa ;p Pycha! Jeszcze czaję się na jej sernik z masłem orzechowym- pewnie niedługo powstanie

Wiem, ze ona gotuje trochę tłusto, ze kalorycznie, że można zdrowiej ale tak szczerze- Dziewczynki, dość długo "jechałam" na wieśniakach light, kurczakach i warzywkach (wiadomo czemu

) a teraz pojęłam, że życie jest za krótkie na to by zastanawiać się czy warto podarować sobie tę chwilę słodkiej przyjemności czy nie ;p I wiecie- teraz jak tak nad tym myślę, to wolałabym przez całe życie mieć jej podejście do jedzenia niż wpaść w to bagno, w które się wpakowałam...
Oczywiście nie zawsze jest u mnie tak pięknie, rano miałam potwornego doła, totalnie wyje.... na wszystko itd ale teraz bije ode mnie optymizm, ciesze się chwilą ;p

olik187 · 2012-06-07, 15:59

Cytat:

Napisane przez SweetCherry87

Powiem Wam, że serniczek Nigelli pierwsza klasa ;p Pycha! Jeszcze czaję się na jej sernik z masłem orzechowym- pewnie niedługo powstanie

Wiem, ze ona gotuje trochę tłusto, ze kalorycznie, że można zdrowiej ale tak szczerze- Dziewczynki, dość długo "jechałam" na wieśniakach light, kurczakach i warzywkach (wiadomo czemu

) a teraz pojęłam, że życie jest za krótkie na to by zastanawiać się czy warto podarować sobie tę chwilę słodkiej przyjemności czy nie ;p I wiecie- teraz jak tak nad tym myślę, to wolałabym przez całe życie mieć jej podejście do jedzenia niż wpaść w to bagno, w które się wpakowałam...
Oczywiście nie zawsze jest u mnie tak pięknie, rano miałam potwornego doła, totalnie wyje.... na wszystko itd ale teraz bije ode mnie optymizm, ciesze się chwilą ;p

ja niestety cały czas jade na wieśniakach light...;/
a ciasto upiekłam i nawet nie potrafie spróbować;(

tapetka22 · 2012-06-07, 16:51

Cytat:

Napisane przez yoka

Wygląda przepysznie.

Nigella ma to do siebie, że wszystko, co zrobi wygląda apetycznie, nie przejmuje się kaloriami...
Kiedyś, dawno, dawno temu, zrobiłam muffiny wg jej przepisu - świetne były.

Też odczekuję, za bardzo do tego przykładam wagę.
Ale z jednej strony - czasem nie wiem czy jestem głodna czy nie i jem posiłek [z rozsądku - to plus tych przerw i pilnowania się], a czasem po prostu boję się, że jak będę jadła częściej to zacznę się niekontrolowanie obżerać.

Kurczę, wszyscy dziś ciasta robią?

ja nie..ale w sobote mnie czeka pieczenie 3, do tego tortille,salatka z tunczyka,desery lodowe i pizza/..

Cytat:

Napisane przez olik187

ja niestety cały czas jade na wieśniakach light...;/
a ciasto upiekłam i nawet nie potrafie spróbować;(

etap gotowanio-pieczenia dla innych i jedzenia oczami i najadania sie zapachem?

teczowa dlolinka 21 · 2012-06-07, 17:04

Cytat:

Napisane przez SweetCherry87

Powiem Wam, że serniczek Nigelli pierwsza klasa ;p Pycha! Jeszcze czaję się na jej sernik z masłem orzechowym- pewnie niedługo powstanie

Wiem, ze ona gotuje trochę tłusto, ze kalorycznie, że można zdrowiej ale tak szczerze- Dziewczynki, dość długo "jechałam" na wieśniakach light, kurczakach i warzywkach (wiadomo czemu

) a teraz pojęłam, że życie jest za krótkie na to by zastanawiać się czy warto podarować sobie tę chwilę słodkiej przyjemności czy nie ;p I wiecie- teraz jak tak nad tym myślę, to wolałabym przez całe życie mieć jej podejście do jedzenia niż wpaść w to bagno, w które się wpakowałam...
Oczywiście nie zawsze jest u mnie tak pięknie, rano miałam potwornego doła, totalnie wyje.... na wszystko itd ale teraz bije ode mnie optymizm, ciesze się chwilą ;p

Moje też się już upiekło , pychota

Widzę że zmieniłaś swoje nastawienie, bardzo dobrze, tak trzymaj.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Cytat:

Napisane przez olik187

ja niestety cały czas jade na wieśniakach light...;/
a ciasto upiekłam i nawet nie potrafie spróbować;(

olik ja myślałam że już z Tobą jest ok, widziałam Twoje U jakiś czas temu, nawet w porządku było, teraz jest inaczej?jak Twoja waga?

masz do kuchni po ciasto

yoka · 2012-06-07, 17:34

Moje dzisiejsze (może być?)

kawa (jak zawsze)
Śn: jogurt naturalny (z 200g) ze szklanką (z czubkiem ) crunchy naturalnego, średnie jabłko [deficyt owocowy, została pomarańcza jeszcze, ale jej nie tknę; muszę przyznać, że te jabłka już nie są tak dobre – poprzednie lepsze były]

II śn: 2 kromki chleba razowego na miodzie [z tostera]: 1 z pasztetem sojowym (lubię, ale ten jakoś przesolili trochę…) i pomidorem , 2 z twarożkiem ze szczypiorkiem, jajem na twardo i ogórkiem, jogurt papaja-limetka (ze 150g – połówka z wczoraj – cały miał 300g, słodki bardzo…) z łyżką płatków migdałów

O: pół woreczka ryżu brązowego z sosem pomidorowym, 2 kiełbaskami sojowymi (nie wiem czemu się tak nazywają, wyglądają jak ciemniejsze parówki), trochę świeżego pomidora i ogórka - cała micha tego wyszła...
deser: szklanka bran flakesów na sucho

P: pół szklanki maślanki (smak pieczone jabłko) z ¼ kostki twarogu półtłustego i cynamonem, 2 garści fistaszków (obranych rzecz jasna, jak zawsze), jabłko (miały być truskawki, ale nie dojechały jeszcze…)

K: wychodzę później, więc pewnie będzie kanapka (bułka żytnia z pasztetem sojowym, żółtym serem i pomidorem) i bobo frut jabłkowo – marchewkowy

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Cytat:

Napisane przez tapetka22

ja nie..ale w sobote mnie czeka pieczenie 3, do tego tortille,salatka z tunczyka,desery lodowe i pizza/..

Jakaś impreza się szykuje?

tapetka22 · 2012-06-07, 17:43

Cytat:

Napisane przez yoka

Moje dzisiejsze (może być?)

kawa (jak zawsze)
Śn: jogurt naturalny (z 200g) ze szklanką (z czubkiem ) crunchy naturalnego, średnie jabłko [deficyt owocowy, została pomarańcza jeszcze, ale jej nie tknę; muszę przyznać, że te jabłka już nie są tak dobre – poprzednie lepsze były]

zwracam honor zaszklanke

i ciesze sie ze musli smakuje i moja rada sie przydala

II śn: 2 kromki chleba razowego na miodzie [z tostera]: 1 z pasztetem sojowym (lubię, ale ten jakoś przesolili trochę…) i pomidorem , 2 z twarożkiem ze szczypiorkiem, jajem na twardo i ogórkiem, jogurt papaja-limetka (ze 150g – połówka z wczoraj – cały miał 300g, słodki bardzo…) z łyżką płatków migdałów

carrefurowy cio

>??
bardzo fajnie

O: pół woreczka ryżu brązowego z sosem pomidorowym, 2 kiełbaskami sojowymi (nie wiem czemu się tak nazywają, wyglądają jak ciemniejsze parówki), trochę świeżego pomidora i ogórka
deser: szklanka bran flakesów na sucho

ta "salatka" mega uboga..
moze buraczki(bobre na krew)albo kapusta zasmazana?

i platki -zwlaszcza te-na sucho moga powodowac bol brzucha..
mam nadzieje ze przynajmniej sporo dzis wypilas...

P: pół szklanki maślanki (smak pieczone jabłko) z ¼ kostki twarogu półtłustego i cynamonem, 2 garści fistaszków (obranych rzecz jasna, jak zawsze), jabłko (miały być truskawki, ale nie dojechały jeszcze…)

fajnie

K: wychodzę później, więc pewnie będzie kanapka (bułka żytnia z pasztetem sojowym, żółtym serem i pomidorem) i bobo frut jabłkowo – marchewkowy

ten bobofrut bym sobie darowala..
lepiej zjedz serek homo ,wiesniaka,danonka..

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Jakaś impreza się szykuje?

no...kolejny rok mi przybyl..

reggatonka · 2012-06-07, 17:47

[QUOTE=yoka;34565977]Moje dzisiejsze (może być?)

kawa (jak zawsze)
Śn: jogurt naturalny (z 200g) ze szklanką (z czubkiem ) crunchy naturalnego, średnie jabłko [deficyt owocowy, została pomarańcza jeszcze, ale jej nie tknę; muszę przyznać, że te jabłka już nie są tak dobre – poprzednie lepsze były]

II śn: 2 kromki chleba razowego na miodzie [z tostera]: 1 z pasztetem sojowym (lubię, ale ten jakoś przesolili trochę…) i pomidorem , 2 z twarożkiem ze szczypiorkiem, jajem na twardo i ogórkiem, jogurt papaja-limetka (ze 150g – połówka z wczoraj – cały miał 300g, słodki bardzo…) z łyżką płatków migdałów

O: pół woreczka ryżu brązowego z sosem pomidorowym, 2 kiełbaskami sojowymi (nie wiem czemu się tak nazywają, wyglądają jak ciemniejsze parówki), trochę świeżego pomidora i ogórka - cała micha tego wyszła...
deser: szklanka bran flakesów na sucho

P: pół szklanki maślanki (smak pieczone jabłko) z ¼ kostki twarogu półtłustego i cynamonem, 2 garści fistaszków (obranych rzecz jasna, jak zawsze), jabłko (miały być truskawki, ale nie dojechały jeszcze…)

K: wychodzę później, więc pewnie będzie kanapka (bułka żytnia z pasztetem sojowym, żółtym serem i pomidorem) i bobo frut jabłkowo – marchewkowy

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

tylko podwieczorek mógłby być z całej maślanki

a poza tym fajnie, to jest P czy U? a te bobo fruity dobre?

ja bym tak nie mogła bez słodyczy... nie wyobreażam sobie podwieczorku w innej postaci niż batonik/ciastka/czekolada

nawet w najgorszym momencie choroby jadłam słodycze

Ervisha · 2012-06-07, 17:55

a u mnie juz nie ma sernika

sama zjadłam 2/3

trosze za suchy wyszedł ale był smaczny. teraz czaje sie na strucle z serem

yoka · 2012-06-07, 17:59

Cytat:

Napisane przez tapetka22

zwracam honor zaszklanke

i ciesze sie ze musli smakuje i moja rada sie przydala

Pycha jest, ale obawiam się, że na długo nie wystarczy.
Wzięłam może ze 2 szklanki na te śniadania, a nie ma już prawie 2 paczek...

carrefurowy cio

>??
bardzo fajnie

Jak jogurt to z biedronki. Ale stwierdzam ostatnio, że moje smaki się nieco zmieniły i te wszystkie jogurty smakowe i serki są za słodkie dla mnie.

ta "salatka" mega uboga..
moze buraczki(bobre na krew)albo kapusta zasmazana?

i platki -zwlaszcza te-na sucho moga powodowac bol brzucha..
mam nadzieje ze przynajmniej sporo dzis wypilas...

Ta sałatka to nie z zamierzenia sałatka miała być.

Wypiłam póki co prawie 1,5l wody, więc chyba nie będzie tak źle.
Mam nadzieję.

ten bobofrut bym sobie darowala..
lepiej zjedz serek homo ,wiesniaka,danonka..

Problem w tym, że nie bardzo jak będę miała zjeść coś takiego. Mam nadzieję, że chociaż kanapkę mi się uda.

To nadal takie zwykłe U dla kogoś postronnego, prawda?

no...kolejny rok mi przybyl..

Ooo.

I dokładnie w sobotę to będzie?

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Cytat:

Napisane przez reggatonka

tylko podwieczorek mógłby być z całej maślanki

a poza tym fajnie, to jest P czy U? a te bobo fruity dobre?

ja bym tak nie mogła bez słodyczy... nie wyobreażam sobie podwieczorku w innej postaci niż batonik/ciastka/czekolada

nawet w najgorszym momencie choroby jadłam słodycze

A na co wygląda?

Nie no... Z założenia P. I w sumie tyję.

Nie piłam od dziecka, ale bardzo lubiłam.

W sumie też jem słodkie rzeczy przecież...

SweetCherry87 · 2012-06-07, 18:42

Cytat:

Napisane przez olik187

ja niestety cały czas jade na wieśniakach light...;/
a ciasto upiekłam i nawet nie potrafie spróbować;(

Ojej Kochana ja też myślałam, że u Ciebie lepiej- właśnie po tych super jadłospisach jakie tu wstawiałaś. Wiadomo, mi tez się czasem zdarzy wieśniak light, czy mleko 1,5 % ale nie jest tak, że musi tak być bo tłuszcz fujjjjj i już... To już nie te czasy, na szczęście ;p
Spróbuj ciasta, natrudziłaś się, żeby je zrobić- czemu odmawiać sobie przyjemności

Trzymam kciuki !

reggatonka · 2012-06-07, 18:45

zależy kto co lubi oczywiście

ja wczoraj kawę z bitą śmiataną i białą czekoladą zagryzłam batonikiem xD

Dzisiaj (teoretycznie P):
Ś: 2 niezbyt duże kromki chleba żytniego z czymś ala sezam z masłem orzechowym i na to cienko twarożkiem z ananasem <3, serem kozim i kiełbasą, papryka, szcxzypiorek, pomidor
IIś: pół saszetki (z 25g) granoli truskawkowej z mlekiem i dużą ilością świeżych truskawek
duża domowa latte z duuużą ilością mleka
O: zupa krem szpinakowo warzywna, makaron z marchewką z groszkiem, kabanosem i kiełbasą
P: 1/3 paczki (ok 80 g) ciastek owsianych z czekoladą
K: beda 2 kromki jak na śniadanie + serek wiejski ze szczypiorkiem, koperkiem, ziołami i pesto

chyba jednak U, prawda?
chociaż ostatnio 0,5 kg w górę - jak zaczęłam jeść mniej

Jorelia · 2012-06-07, 18:47

A u mnie krok do tyłu...

I. Dwie kromki razowca z polędwicą, drobiową, żółtym serem, pomidorem i świeżą bazylią, kawa z mlekiem, dwie kostki gorzkiej czekolady.

II. Zupa kalafiorowa;
devolay z pieczarkami i serem, młode ziemniaki z koperkiem, mizeria ze śmietaną.

III. Cappuccino, miseczka truskawek z jogurtem naturalnym.

IV. Pół grahamki z jajkiem na twardo, pomidorem i ogórkiem małosolnym;
kawa zbożowa z mlekiem i znowu miseczka truskawek z jogurtem.

Ervisha · 2012-06-07, 18:47

Cytat:

Napisane przez yoka

Moje dzisiejsze (może być?)

kawa (jak zawsze)
Śn: jogurt naturalny (z 200g) ze szklanką (z czubkiem ) crunchy naturalnego, średnie jabłko [deficyt owocowy, została pomarańcza jeszcze, ale jej nie tknę; muszę przyznać, że te jabłka już nie są tak dobre – poprzednie lepsze były] te z carrefoura ?

II śn: 2 kromki chleba razowego na miodzie [z tostera]: 1 z pasztetem sojowym (lubię, ale ten jakoś przesolili trochę…) i pomidorem , 2 z twarożkiem ze szczypiorkiem, jajem na twardo i ogórkiem, jogurt papaja-limetka (ze 150g – połówka z wczoraj – cały miał 300g, słodki bardzo…) z łyżką płatków migdałów

O: pół woreczka ryżu brązowego z sosem pomidorowym, 2 kiełbaskami sojowymi (nie wiem czemu się tak nazywają, wyglądają jak ciemniejsze parówki), trochę świeżego pomidora i ogórka - cała micha tego wyszła...
deser: szklanka bran flakesów na sucho w carrefourze jest podróba tych płatków z kawałkami jabłka i rodzynkami. są pyszne

P: pół szklanki maślanki (smak pieczone jabłko) z ¼ kostki twarogu półtłustego i cynamonem, 2 garści fistaszków (obranych rzecz jasna, jak zawsze), jabłko (miały być truskawki, ale nie dojechały jeszcze…) a czemu nie pół kostki ? albo chociaż 1/3

K: wychodzę później, więc pewnie będzie kanapka (bułka żytnia z pasztetem sojowym, żółtym serem i pomidorem) i bobo frut jabłkowo – marchewkowy

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Jakaś impreza się szykuje?

Ja tez mam faze na płatki i musli.... A zdrow błonnik sie skończył.... Mam tylko musli capuccino, 4 sasetki granoli orzechowej i 1 owocowej

tapetka22 · 2012-06-07, 18:59

Cytat:

Napisane przez yoka

Ooo.

I dokładnie w sobotę to będzie?

[COLOR=Silver]

w poniedz

szczerze?
dla postronnego??
to moze byc nawet r..

2012-06-07, 08:49	#721
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II a ja mam wrażenie że będę żyła w miarę normalnie gdy będę ciągle jadła na godz, nie wiem co się ze mna dzieje ale gdy coś mi np wypadnie nagle tak że nie pozwala mi zjeśc o danej godz to staje się strasznie nerwowa i pojawia się jakiś lęk, ciagle staram się z tym walczyć ale bez skutku....

2012-06-07, 10:48	#724
SweetCherry87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Olkusz/Krk Wiadomości: 21 255	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Wiecie co, moje Kochane... W ramach czwartkowego doła zabieram się za pieczenie... Będzie to: http://www.nigella.com/recipes/view/...-cheesecake-34 ! Uwielbiam Nigellę i wszystko do czego przyłoży rękę ;p ;p Edytowane przez SweetCherry87 Czas edycji: 2012-06-07 o 10:49

2012-06-07, 12:52	#731
teczowa dlolinka 21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 6 855	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Tak tu trochę z wami chciałam popisać, ale nie nadążam na wet z czytaniem, tak zasuwacie Jeśli chodzi o Nigelle to ja uważam że też za tłusto, i nie zdrowo. A przecież można zjeść i smacznie i zdrowo i słodko też. Te jej dania niektóre nie są na moją wątrobę... a SweetCherry87 te ciacho co robisz to super wygląda, smacznego Ja też coś dziś upiekę, strasznie mi się chce drożdżowe coś , jeszcze nie wiem co to będzię. __________________ 04.03.2011 25.06.2014 , 21.12.2014 15.08.2015 13.03.2016 II kreseczki https://mkuchara.blogspot.com/

2012-06-07, 12:53	#732
szakal165 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 5 812	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II u mnie to jest powiązane z nastrojem- jak jestem szczęśliwa, to zachowuję się bardziej na luzie... ale kiedy ja byłam szczęśliwa...

2012-06-07, 13:04	#733
reggatonka Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 62	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II ej w wracając do serków wiejskich... ja najbardziej lubię te z największą ilością śmietany jadłam tylko z piątnicy i tam różnie się trafia, raz więcej raz mniej, macie jakieś przetestowane z dużą ilością śmietanki? mama wczoraj kupiła twarożek z ananasem: http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...sem-Pilos.html polecam!

2012-06-07, 15:14	#737
SweetCherry87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Olkusz/Krk Wiadomości: 21 255	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Powiem Wam, że serniczek Nigelli pierwsza klasa ;p Pycha! Jeszcze czaję się na jej sernik z masłem orzechowym- pewnie niedługo powstanie Wiem, ze ona gotuje trochę tłusto, ze kalorycznie, że można zdrowiej ale tak szczerze- Dziewczynki, dość długo "jechałam" na wieśniakach light, kurczakach i warzywkach (wiadomo czemu ) a teraz pojęłam, że życie jest za krótkie na to by zastanawiać się czy warto podarować sobie tę chwilę słodkiej przyjemności czy nie ;p I wiecie- teraz jak tak nad tym myślę, to wolałabym przez całe życie mieć jej podejście do jedzenia niż wpaść w to bagno, w które się wpakowałam... Oczywiście nie zawsze jest u mnie tak pięknie, rano miałam potwornego doła, totalnie wyje.... na wszystko itd ale teraz bije ode mnie optymizm, ciesze się chwilą ;p

2012-06-07, 17:47	#743
reggatonka Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 62	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II [QUOTE=yoka;34565977]Moje dzisiejsze (może być?) kawa (jak zawsze) Śn: jogurt naturalny (z 200g) ze szklanką (z czubkiem ) crunchy naturalnego, średnie jabłko [deficyt owocowy, została pomarańcza jeszcze, ale jej nie tknę; muszę przyznać, że te jabłka już nie są tak dobre – poprzednie lepsze były] II śn: 2 kromki chleba razowego na miodzie [z tostera]: 1 z pasztetem sojowym (lubię, ale ten jakoś przesolili trochę…) i pomidorem , 2 z twarożkiem ze szczypiorkiem, jajem na twardo i ogórkiem, jogurt papaja-limetka (ze 150g – połówka z wczoraj – cały miał 300g, słodki bardzo…) z łyżką płatków migdałów O: pół woreczka ryżu brązowego z sosem pomidorowym, 2 kiełbaskami sojowymi (nie wiem czemu się tak nazywają, wyglądają jak ciemniejsze parówki), trochę świeżego pomidora i ogórka - cała micha tego wyszła... deser: szklanka bran flakesów na sucho P: pół szklanki maślanki (smak pieczone jabłko) z ¼ kostki twarogu półtłustego i cynamonem, 2 garści fistaszków (obranych rzecz jasna, jak zawsze), jabłko (miały być truskawki, ale nie dojechały jeszcze…) K: wychodzę później, więc pewnie będzie kanapka (bułka żytnia z pasztetem sojowym, żółtym serem i pomidorem) i bobo frut jabłkowo – marchewkowy ---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ---------- tylko podwieczorek mógłby być z całej maślanki a poza tym fajnie, to jest P czy U? a te bobo fruity dobre? ja bym tak nie mogła bez słodyczy... nie wyobreażam sobie podwieczorku w innej postaci niż batonik/ciastka/czekolada nawet w najgorszym momencie choroby jadłam słodycze

2012-06-07, 17:55	#744
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II a u mnie juz nie ma sernika sama zjadłam 2/3 trosze za suchy wyszedł ale był smaczny. teraz czaje sie na strucle z serem __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu

2012-06-07, 18:45	#747
reggatonka Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 62	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II zależy kto co lubi oczywiście ja wczoraj kawę z bitą śmiataną i białą czekoladą zagryzłam batonikiem xD Dzisiaj (teoretycznie P): Ś: 2 niezbyt duże kromki chleba żytniego z czymś ala sezam z masłem orzechowym i na to cienko twarożkiem z ananasem <3, serem kozim i kiełbasą, papryka, szcxzypiorek, pomidor IIś: pół saszetki (z 25g) granoli truskawkowej z mlekiem i dużą ilością świeżych truskawek duża domowa latte z duuużą ilością mleka O: zupa krem szpinakowo warzywna, makaron z marchewką z groszkiem, kabanosem i kiełbasą P: 1/3 paczki (ok 80 g) ciastek owsianych z czekoladą K: beda 2 kromki jak na śniadanie + serek wiejski ze szczypiorkiem, koperkiem, ziołami i pesto chyba jednak U, prawda? chociaż ostatnio 0,5 kg w górę - jak zaczęłam jeść mniej

2012-06-07, 18:47	#748
Jorelia Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 565	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II A u mnie krok do tyłu... I. Dwie kromki razowca z polędwicą, drobiową, żółtym serem, pomidorem i świeżą bazylią, kawa z mlekiem, dwie kostki gorzkiej czekolady. II. Zupa kalafiorowa; devolay z pieczarkami i serem, młode ziemniaki z koperkiem, mizeria ze śmietaną. III. Cappuccino, miseczka truskawek z jogurtem naturalnym. IV. Pół grahamki z jajkiem na twardo, pomidorem i ogórkiem małosolnym; kawa zbożowa z mlekiem i znowu miseczka truskawek z jogurtem. __________________ Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)