Polecamy - odradzamy :)

[Xantia]

Napisane przez daphne81

No ja tak właśnie robię ale pomyślałam, że może jednak tak nie wolno

Ja dokładnie płuczę i jest luz

[wredna maupa23]

<moja mała miała całą pupkę w krostkach i lekarka kazała odstawic chusteczki i kupic nadmanganian potasu czyli tzw fiolet. Rozpuscic tabletkę w szklance wody i czesc odlac i rozcienczyc do koloru rozowego. Tym bardziej rozpuszczonym przemywac pupę a tym mniej nanosic punktowo na krostki. I zadnych masci, powiedziala ze najpierw trzeba krostki wysuszyc a dopiero jak znikną mozna natłuszczac. Wiktorii pomogło, sprobuj moze tez pomoze, tym bardziej ze koszt malutki a fiolet jest znany od lat >




tak ,ja tez polecam fiolet pomaga na krostki i odparzenia ,a te krostki mogą utrzymywac sie bo mocz tez podrażnia skórę i to bardzo , moze skóra Twojego dziecka jest poprostu wrażliwsza i dlatego ciężko usunąć takie zmiany. W nadmanganianie potasu mozna kapac dziecko ja wrzucałam na wanienke (plastikową)wody jedną tabletke woda była lekko różowa i zmiany skórne znikneły a co najwazniejsze po kapieli mozesz tez posmarowac własnie tormentiolem to nie zaszkodzi pozdrawiam

[Violette_24]

Wiecie co, tak czytam i czytam i sie zastanawiam nad tym tormentiolem, słyszałam, że nie wolno nim smarować maluszków ze względu na jakiś tam składnik. Tormentiol generalnie jest bardzo skuteczny, ja nim np smarowałam jakieś tam zmiany skórne ale w przypadku maluszków podobno jest to zabronione. Zresztą nawet gdzies na jakimś wizażowym forum ten wątek był poruszany. Może lepiej to sprawdzić żeby nie zaszkodzić dzidzi

i zanim na mnie najedziecie-co się często niestety zdarza gdy ktoś wyskoczy z opinią, która się komuś nie podoba- przekazuję tylko zasłyszane info, co z tym zrobicie, wasza sprawa

pozdrawiam wszystkie laseczki

[Xantia]

Napisane przez Violette_24

słyszałam, że nie wolno nim smarować maluszków ze względu na jakiś tam składnik.

Ja też to słyszałam, ale mimo wszystko smarowałam moją córkę 3 dni i POMOGŁO. Bo nic innego nie pomagało.

Tormentiol generalnie jest bardzo skuteczny, ja nim np smarowałam jakieś tam zmiany skórne ale w przypadku maluszków podobno jest to zabronione. Zresztą nawet gdzies na jakimś wizażowym forum ten wątek był poruszany. Może lepiej to sprawdzić żeby nie zaszkodzić dzidzi

Uważam, że większość opinii o kremach, maściach itp. że nie wolno stosować jest wyolbrzymiona i bez konkretnego. Ale to moja prywatna opinia . Często jest tak, że KTOŚ, COŚ usłyszy i... wiadomo co dalej. Tormention trujący

i zanim na mnie najedziecie-co się często niestety zdarza gdy ktoś wyskoczy z opinią, która się komuś nie podoba- przekazuję tylko zasłyszane info, co z tym zrobicie, wasza sprawa

pozdrawiam wszystkie laseczki

Pozdrowionka

[amika79]

Dziewczyny, stosowanie kwasu bornego (wchodzi w skład Aphtinu, Tormentiolu, Linomagu czerwonego) u niemowląt jest w Polsce (od 2002 r.) i w Unii Europejskiej zabronione. Jest to trucizna, która się magazynuje w organizmie maluchów.

Podam jeszcze cytat wypowiedzi pani Ewy Kamińskiej (kierownika Zakładu Farmakologii, Oceny Receptur i Badań Aplikacyjnych w IMiD) na forum Gazety.

Niestety, kwas borowy doskonale penetruje zarówno przez błony śluzowe, jak i
nieuszkodzoną skórę niemowląt i może być u nich toksyczny - w literaturze
fachowej opisano około 20 przypadków zgonów noworodków, niemowląt i małych
dzieci wskutek stosowania do ich pielęgnacji preparatów zawierających kwas
borowy. W związku z powyższym NIE WOLNO go używać u niemowląt i dzieci do
ukończenia 3 lat. Jest to zgodne zarówno z Dyrektywą Kosmetyczną Unii
Europejskiej, jak i z przepisami obowiązującymi w tym zakresie w Polsce. Jestem
ekspertem z sąsiedniego forum o kosmetykach dla dzieci i staram się od wielu
lat nagłaśniać ten problem na wykładach dla lekarzy i w mediach. Problem
dotyczy nie tylko Tormentiolu, ale i m.in. takich preparatów, jak
maść "pośladkowa", Neo-Tormentil, Tormentile Forte, a także Aphtinu (którego
nie należy stosować u dzieci nawet do 11 r.ż.). Moim zdaniem usunięcie kwasu
borowego ze składu Tormentiolu nie wpłynęłoby w istotny sposób na zmniejszenie
jego działania, bo rzeczywiście jest to preparat bardzo skuteczny - niestety,
producent nie jest tym zainteresowany. Serdecznie pozdrawiam.

A tu jeszcze link do całego wątku:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...341984&v=2&s=0

I jeszcze jeden cytat pani Ewy Kamińskiej:

Niestety wiem, jak wygląda sytuacja "tormentiolowa" w Polsce, dlatego
zwalczam
ją gdzie tylko mogę, czyli w wywiadach, artykułach, książkach czy też na
szkoleniach lekarzy. Lekarze o szkodliwości kwasu borowego po prostu nie
wiedzą, i to nie tylko w Pani mieście, ale także w niektórych szpitalach
warszawskich. Oczywiście nie należy zakładać, że każdemu maluchowi, który
smarowano Tormentiolem coś złego się stanie, ale należy za wszelką cenę unikać
jakiegokolwiek ryzyka związanego ze stosowaniem kwasu borowego, zwłaszcza jeśli
świat wie o tym od ponad 40 lat
Cytat z:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...386937&v=2&s=0

[Xantia]

http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziec...0,3157308.html

Tu znów coś innego...

Uważam, że kilkudniowe stosowanie maści zawartością kwasu borowego nie doprowadzi żadnego dziecka do śmierci. Tym bardziej, że 100 g Tormentiolu zawiera 1 g odpowiednika kwasu borowego. A ile możemy jej wsmarować w ciągu 3-4 dni?

Wg mnie mocno tendencyjna opinia.

A Tormentiol jako jedna z NIELICZNYCH maści naprawdę działa.

[bassienkaw]

ja narazie smaruje malej to wszystko clotrimazolum, czy jak to sie tam pisze... i narazie jest poprawa, czy zejdzie calkowicie zobaczymy... to dopiero jeden dzien

[amika79]

Napisane przez Xantia

http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziec...0,3157308.html

Tu znów coś innego...

Uważam, że kilkudniowe stosowanie maści zawartością kwasu borowego nie doprowadzi żadnego dziecka do śmierci. Tym bardziej, że 100 g Tormentiolu zawiera 1 g odpowiednika kwasu borowego. A ile możemy jej wsmarować w ciągu 3-4 dni?

Wg mnie mocno tendencyjna opinia.

A Tormentiol jako jedna z NIELICZNYCH maści naprawdę działa.

Z tym, że wg. prawa polskiego stosowanie tego składnika u niemowląt i dzieci do lat trzech jest zabronione (Dz. U. Nr 105, poz. 934 - załącznik 2). Z drugiej tonący brzytwy się chwyta: wiadomo, że na odparzenia Tormentiol jest bardzo skuteczny.

[Xantia]

Napisane przez bassienkaw

ja narazie smaruje malej to wszystko clotrimazolum, czy jak to sie tam pisze... i narazie jest poprawa, czy zejdzie calkowicie zobaczymy... to dopiero jeden dzien

Jeśli po 1 dniu jest poprawa, to super!!!!

Oby jak najszybciej zniknęły te odparzenia całkowicie! Trzymam kciuki!

Napisane przez amika79

Z tym, że wg. prawa polskiego stosowanie tego składnika u niemowląt i dzieci do lat trzech jest zabronione (Dz. U. Nr 105, poz. 934 - załącznik 2). Z drugiej tonący brzytwy się chwyta: wiadomo, że na odparzenia Tormentiol jest bardzo skuteczny.

Właśnie, tylko niezrozumiałe jest dla mnie postępowanie producenta . Skoro ten składnik nie upośledzi działania Tormentiolu, to dlaczego nie są oni zainteresowani usunięciem go ze składu maści?

[bassienkaw]

no to prawda, poprawa jest... i przyznam sie szczerze,ze znaczna... bo byla taka chwila,ze normalnie ogien tam byl... a teraz juz widac,ze tak jakby sie zabliznia, jest jasniutkie, chrostki znikaja... normalnie szok... zobaczymy, bede smarowac... mysle,ze jesli bedzie ta masc skuteczna, to w tydzien moze uda nam sie tego cholerstwa pozbyc... a jak nie, to pomysle nad inna mascia

[Xantia]

Teraz już smaruj tylko tym, jeśli pomaga!! Ulga, co??

[bassienkaw]

wiesz co zobaczymy... ulga chwilowa, a ja chce na zawsze... ona miala juz okresy,ze wygladalo to wszystko lepiej, ze mialam nadzieje,ze moze moze... a potem nagle znowu gorzej, potem znowu fajnie i gorzej... a ja chce sie tego pozbyc. Ulga bedzie jak zniknie to swinstwo na zawsze

[katathea]

Napisane przez daphne81

a ja mam takie pytanie - jak już nie wyparzacie butelek to czym je myjecie/? jakimś specjalnym środkiem??

zwykłym płynem do naczyń, a czasmi mydłem w płynie

[poissonivy]

Napisane przez Xantia

A Tormentiol jako jedna z NIELICZNYCH maści naprawdę działa.

W przypadku mojej córki nie zadziałał , pomogła Clotrimazolum na przemian z mąką ziemniaczaną i kąpiele w krochmalu. I to nie było małe odparzenie, przez 11 dni miała biegunki, na początku nawet do 15 kupek dziennie, na początku stosowałam Alatan Plus (właściwie to raz zastawałam) od którego Ola dostała wysypki na całej pupie. Jej zadek wyglądał, jak wielka, czerwona rana, jak widziała przewijak, to darła się wniebogłosy.


Basiu zrób jak ja. Smaruj raz Clotrimazolum raz mąkę ziemniaczaną (ja wsypywałam więcej do pieluchy - tylko nie na noc, bo mąka pod wpływem wilgoci się zbija w grudki) i kąpiele w krochmalu, małej przynosiły wielką ulgę, siedziała w nim i nie chciała wychodzić z niego.

Napisane przez amika79

Z drugiej tonący brzytwy się chwyta: wiadomo, że na odparzenia Tormentiol jest bardzo skuteczny.

Bzdura, że skuteczny. Po wątku widać, że to co dobre dla jednego dziecka, nie musi być wcale skuteczny w przypadku drugiego.

Można tylko napisać, że warto spróbować, ale z tą skutecznością, to już różnie bywa .

[wredna maupa23]

mnie tez sie wydaje ze tormentiol w małych ilosciach nie zaszkodzi , wiadomo nie mozna z nim przesadzac, mopjej córce tez pomaga jak ma odparzenia ale uzywam go tylko wtedy gdy je ma normalnie uzywam cudocremu który nie jest skuteczny gdy odparzenie juz sie pojawi ale jakp tako zapobiega

pozdrawiam

[Arribeth]

Sudocrem nie ma za zadanie zapobiegać odparzeniom, on przecież strasznie wysusza i należy go stosować tylko w razie problemów.

[daphne81]

A może doświadczone mamy polecą jakieś dobre krzesełka do kamienia??

[Xantia]

http://www.sklep.babymoose.pl/produc...products_id=53

Ja mam takie, i jestem bardzo zadowolona!! Bo krzesełko rośnie razem z dzieckiem i wystarcza na bardzo długo.

[wredna maupa23]

http://www.allegro.pl/item406964402_...wy_gratis.html




ja mam takie , moja córka swietnie sie w nim czuje potem zdejmuje się góre i mamy stoliczek z krzesełkiem, bardzo praktyczne bo dziecko moze miec swój mały kącik do malowania i rysowania p.s to przykładowe krzesełko na allegro wiec nie sugeruj sie cena widziałam tańsze

[dorka19801]

Napisane przez wredna maupa23

http://www.allegro.pl/item406964402_...wy_gratis.html




ja mam takie , moja córka swietnie sie w nim czuje potem zdejmuje się góre i mamy stoliczek z krzesełkiem, bardzo praktyczne bo dziecko moze miec swój mały kącik do malowania i rysowania p.s to przykładowe krzesełko na allegro wiec nie sugeruj sie cena widziałam tańsze

ja też am takie i uważam że to był świetny zakup.stoliczej stoi chwilowo osobno i karmię mała na takim niziutkim krzesełku i nie boje się że wypadnie no i niedugo zacznie pewnie używać stolika.
jest wygodne do mycia

[Jolinek]

Witam!
Dziewczyny jesteście wielkieTaki wątek to skarbnica wiedzy
Właśnie przebrnęłam przez wszystkie posty i jestem pod wrażeniem ile można z nich wyczytać.
Ja co prawda mamą zostanę dopiero pod koniec tego roku ale już podczytuję to co wydaje mi się istotne. Na pewno skorzystam z wielu cennych rad.
Jeszcze raz stokrotne dzięki i w razie ewentualnych pytań mam nadzieję że będę mogła liczyć na waszą pomoc.
Pozdrawiam

[Yoolia]

Jolinek gratulacje!!,
czemu sie dopiero teraz chwalisz

[Jolinek]

No proszę Yoolia i tu mnie znalazłaś
Dawno mnie nie było na wizażu dlatego odzywam się dopiero teraz

[Yoolia]

ja jestem wszędzie
juz nawet zdązyłam Cie sprzedać na lubelskich zonkach

[Jolinek]

Jak to sprzedać No pięknie!!! Człowiek się ani obejrzy a już jest wydany
Zaraz tam lecę i sprawdzę

[ch_aga]

Co do krzesełek to teraz nigdy nie kupiłabym plastikowego, a drewniane przerabiane na krzesełko i stoliczek. Fakt, że mój Mateuszek korzysta z krzesełka jeszcze do dziś, mając 2 lata i 4 miesiące, chociaż ostatnio już bardzo się buntuje, chce jadać normalnie przy naszym stole; a to krzesełko plastikowe nie bardzo nadaje się do przystawienia do ławy, na której my jadamy, pomimo regulacji wysokości. Brakuje mi teraz stolika do rysowania, czytania, zabawy itp. Drewniane by nam służyło dłużej a tak to kolejny wydatek na stolik i krzesło do niego.
Pozdrawiam

[dorka19801]

Napisane przez Jolinek

Witam!
Dziewczyny jesteście wielkieTaki wątek to skarbnica wiedzy
Właśnie przebrnęłam przez wszystkie posty i jestem pod wrażeniem ile można z nich wyczytać.
Ja co prawda mamą zostanę dopiero pod koniec tego roku ale już po mału podczytuję to co wydaje mi się istotne. Na pewno skorzystam z wielu cennych rad.
Jeszcze raz stokrotne dzięki i w razie ewentualnych pytań mam nadzieję że będę mogła liczyć na waszą pomoc.
Pozdrawiam

to srdeczne gratulacje!

na moją pomoc możesz liczyć

pozdrawiam

[Patrilla]

to prawda ja strasznie dużo nauczyłam siwe dzięki temu wątkowi zrobiła listę i niemal żadnego błędu nie popełniłam i niczego nie zmarnowałam na dnie szafy

Napisane przez daphne81
a ja mam takie pytanie - jak już nie wyparzacie butelek to czym je myjecie/? jakimś specjalnym środkiem??

ja przelewam wrzątkiem myję płynem do naczyń i co jakis czas wkładam do wody z tabletką milton - fajna sprawa
http://www.4baby.pl/product-pol-1286...ie-28-szt.html

[ewelciaz]

Witam wszystkie mamusie -ja spodziewam sie dzidziusia za około tydzien.

Nie mam jeszcze kupionych żadnych kosmetyków dla maleństwa i proszę o radę: co kupić na dobry początek??? Jakie kosmetyki polecacie.

[dorka19801]

mydełko bambino, zwykłą oliwkę i na początek wystarczy moim zdaniem