Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część VI :)

[zoskasamoska]

To nie są jakies cięzkie kawałki, takie drobne drewienka, ale wrzucic trzeba, troche młodej pomogę , nikogo innego nie ma zeby to zrobic:/

Narazie nie wiem jak bedzie z tym USG , zobaczymy jeszcze.

A imię ładne wybrałaś Grzeczny jest ?

[martita_891]

Napisane przez aguu00

a dziękujemy, dziękujemy.. jeszcze się zawstydzimy ;p

muszę przyznać że to była straszna noc.. moje łóżko jest takie nie wygodne. ;x

Martita, rok to dużo A wyjazd się udał?



bądźcie ze mnie dumne na 99% wybrałam imię będzie Nicolas.. małyNikoś

Piękne imię wybrałaś Nikoś

Wyjazd uuuuuuudddddany w 100%

Jak mały? Daje wypocząć?

[aguu00]

Napisane przez zoskasamoska

To nie są jakies cięzkie kawałki, takie drobne drewienka, ale wrzucic trzeba, troche młodej pomogę , nikogo innego nie ma zeby to zrobic:/

Narazie nie wiem jak bedzie z tym USG , zobaczymy jeszcze.

A imię ładne wybrałaś Grzeczny jest ?

cały czas śpi, w nocy tez tylko na jedzenie sie budzi.. wiec narzekać nie mogę myślałam że gorzej.

Może z Twoją siostrą będzie jak z moją, dziś mi śniadanie zrobiła jakaś taka miłe o.O

Martita, fajnie Ci też bym sobie pojechała gdzieś.. ;x

[zoskasamoska]

ooo Z moją to można oszaleć. Jak słyszy,że trzeba coś zrobić to nagle ma duuuużo nauki, a za chwile już biega z koleżankami, w takim głupim wieku jest, a mnie aż nosi.

[muffinka90]

aguu sliczne imie fajnie, ze ci daje malutki odpoczac
p.s. moj brat od kiedy jestem w ciazy tez jakis mily sie zrobil, a jak go na chrzestnego poprosilismy to juz w ogole przechodzi sam siebie

laseczki spokojnie, ja nie spie juz od 7:00 wiec to sie troche rozlozylo w czasie mam dzisiaj jakiegos powera, wczoraj za to nie mialam sily ani ochoty palcem kiwnac (tz wyszorowal mi piekarnik, az blyszczy, sama bym tego tak nie zrobil )

[aguu00]

Napisane przez zoskasamoska

ooo Z moją to można oszaleć. Jak słyszy,że trzeba coś zrobić to nagle ma duuuużo nauki, a za chwile już biega z koleżankami, w takim głupim wieku jest, a mnie aż nosi.

u mnie tez tak było dziś się źle czuj i siedz w domu nawet kompa nie włączyła oO wiec może dzieco ja zmini. ;p

[Karo89]

Zosia to uważaj na siebie, nie przemęczaj się tylko przy tym.


Aguu imię ładne

[Patiisia]

Wróciłaaaam Wizyta była genialna, przyszłam tam koło 12, przede mną zero osób, lekarka jedynie siedziała z położnymi i rozmawiały, przyjęła mnie bardzo szybko. Miałam robione 20 minut usg w 4d, bo próbowała uchwycić buźkę małego i mam cudowne zdjęcie! Spróbuję je potem jakoś pokazać A za tydzień idę do niej na ktg

Napisane przez zoskasamoska

Patisia z tym suwaczkiem tak własnie zrobiłam, kopiowałam strone gdzie zrobiłam tego suwaczka i wklejałam tam gdzie pisałaś, a wskakuje mi co innego.

I próbowałaś wykasować wszystko? Jak coś to spróbuj może jeszcze wykasować wszystko, zapisać, potem otworzyć jeszcze raz na nowo i od nowa napisać zdanie, zaznaczyć i wkleić ten link.. kurcze no chciałabym Ci pomóc a nie wiem jak

Napisane przez zoskasamoska

Ciąży nie miałam zagrożonej...Oczywiście Pani doktor kazała mi leżeć, na L4 tez było tak napisane, ale z ciążą było wszystko ok.

Napisane przez martita_891

Skoro dostałaś L4 na leżenie to raczej coś musiało się dziać, może chwilowe zagrożenie ciąży. Masz podkładkę i to się liczy.

Zosia zgadzam się z Martitą

Napisane przez martita_891

Trzymam kciuki za informację o rychłym porodzie W ogóle Ty już jesteś w 38 tyg, tak?

Tak

Napisane przez aguu00

Patiisia, udanej wizyty

Dziękujee

Napisane przez aguu00

bądźcie ze mnie dumne na 99% wybrałam imię będzie Nicolas.. małyNikoś

Aaale super! Cudowne imię wybrałaś

[aguu00]

Patiisia, O to fajnie.. ja tak patrzę i widzę 15 dni jejć. no to już niedługo.. a skurcze nadal są?

Zosiu, jak napiszesz mi na pw co chcesz mieć napisane gdzie chcesz mieć linka i link mi wyślesz to ci zrobię

[Patiisia]

Napisane przez aguu00

Patiisia, O to fajnie.. ja tak patrzę i widzę 15 dni jejć. no to już niedługo.. a skurcze nadal są?

Dokładniej to 12 dni Skurcze są ale jakoś tak się uspokoiło ostatnio

Powiedz mi agu, jakie to uczucie mieć już tego wyczekiwanego maluszka przy sobie?

[martita_891]

Napisane przez Patiisia

Dokładniej to 12 dni Skurcze są ale jakoś tak się uspokoiło ostatnio

A ginka mówiła coś o rozwarciu? Skoro ktg za tydzień to pewnie stwierdziła, że jeszcze tydzień Fifi posiedzi w brzuszku

[aguu00]

Napisane przez Patiisia

Dokładniej to 12 dni Skurcze są ale jakoś tak się uspokoiło ostatnio

Powiedz mi agu, jakie to uczucie mieć już tego wyczekiwanego maluszka przy sobie?

dziwne. jak przenosili mnie z sal to za każdym razem mówiłam, że o nie wierze zaraz będę miała dziecko. Takie nie realne to jest. Nie czuje się jak mama.

w ogóle to ta położna ma przyjść do mnie i wkurza mnie takie czekanie, bo nie wiem o której


boże! ktg - nie chce słuchać tego dźwięku już nigdy więcej.


Martita, sorry że pytam..ale to koniec starania? czy może jakieś efekty?

[Patiisia]

Napisane przez martita_891

A ginka mówiła coś o rozwarciu? Skoro ktg za tydzień to pewnie stwierdziła, że jeszcze tydzień Fifi posiedzi w brzuszku

Nie nic, nie robiła dziś nawet badania ginekologicznego. No cóż poradzę, mówi się trudno

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez aguu00

dziwne. jak przenosili mnie z sal to za każdym razem mówiłam, że o nie wierze zaraz będę miała dziecko. Takie nie realne to jest. Nie czuje się jak mama.

w ogóle to ta położna ma przyjść do mnie i wkurza mnie takie czekanie, bo nie wiem o której

boże! ktg - nie chce słuchać tego dźwięku już nigdy więcej.

Hehe ja też pewnie nie będę mogła uwierzyć. A ktg takie straszne?

[martita_891]

Napisane przez Patiisia

Nie nic, nie robiła dziś nawet badania ginekologicznego. No cóż poradzę, mówi się trudno

No to może Filipek Cię zaskoczy już niebawem

KTG nie jest straszne, można ściszyć ten dźwięk

[aguu00]

Napisane przez Patiisia

Nie nic, nie robiła dziś nawet badania ginekologicznego. No cóż poradzę, mówi się trudno

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------



Hehe ja też pewnie nie będę mogła uwierzyć. A ktg takie straszne?

nie że straszne.. ale w piątek od 14 do soboty gdzieś 16. 50 byłam praktycznie cały czas pod nie podłączona i ani się ruszyć ani nic nie mogłam bo cały czas na siedząco to nawet spać się nie dało ;x

w ogóle to dowiedziałam się, że mam problemy z pulsem. serce mi wali strasznie.. masakra. ;x

[ZacpanaRapem]

Napisane przez muffinka90

Z jednej strony to racja, bo jednak latem jakos da sie przelazic bez kupowania kupy wiekszych ciuchow, a na zime juz jednak nie pokombinujesz. Chociaz jesli wiesz, ze cala zime przechodzisz, to sie oplaca jakas kurtke kupic, a ja licze tylko, ze mrozy szybko nie przyjda, bo na kilka dni nie ma to w ogole sensu.

no w jakąś kurtkę czy płaszcz na pewno zainwestuję, bo mam zamiar normalnie codziennie do lutego chodzić na uczelnie

Napisane przez KarlaNobody

Witam

AGUU piękny ten twój chłopczyk buźkę ma taką drobniutką moja mała to taka pućka na buzi haha

a Amelka moja skończyła 3 tyg wczoraj ! jeszcze tydzień i skończy miesiąc - dostanie torcik

ustaliliśmy też datę chrztu - 22 październik w dniu moich urodzin

już 3 tygodnie?! ale ten czas leci



obudziłam się rano ze strasznym bólem gardła i nadal mnie trzyma

[Patiisia]

Napisane przez martita_891

No to może Filipek Cię zaskoczy już niebawem

KTG nie jest straszne, można ściszyć ten dźwięk

Mam nadzieję

Napisane przez aguu00

nie że straszne.. ale w piątek od 14 do soboty gdzieś 16. 50 byłam praktycznie cały czas pod nie podłączona i ani się ruszyć ani nic nie mogłam bo cały czas na siedząco to nawet spać się nie dało ;x

w ogóle to dowiedziałam się, że mam problemy z pulsem. serce mi wali strasznie.. masakra. ;x

To dobrze że nie jest aż tak źle, przestraszyłaś mnie

Kurcze a mi dzisiaj znów słabo było jak leżałam podczas usg ale szkoda mi było się podnosić czy przerywać bo nie mogłam się napatrzeć na synka

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez ZacpanaRapem

obudziłam się rano ze strasznym bólem gardła i nadal mnie trzyma

jak mnie bolało gardło piłam często zwykłą herbatę sagę + cytryna + miód + cukier + sok z czarnego bzu i przeszło

[Patiisia]

A tak prezentuje się mój mały przystojniak

Powiem Wam że aż żal mi go zmuszać do wyjścia jak się patrzę na to zdjęcie Tak mu tam dobrze że chyba dam sobie spokój z przyspieszaniem porodu I od razu zaznaczam- Filipek to cały tatuś

P.S. Zdjęcie niewyraźne i małe, bo robione komórką i pomniejszone na kompie żeby było lepiej widać.

[martita_891]

Napisane przez Patiisia

jak mnie bolało gardło piłam często zwykłą herbatę sagę + cytryna + miód + cukier + sok z czarnego bzu i przeszło

Ojej Pati ale z Ciebie słodka dziewuszka! Mało, że miód to jeszcze cukier Ja to w ogóle nie słodzę więc podziwiam

Ojejjjjjjj przesłodkie to zdjęcie..jakie usteczka piękne widać z profilu

[Karo89]

Ale cudo Pati!

Jak tak oglądam zdjęcia z usg na necie dziewczyn to się co raz bardziej nie mogę doczekać, aż moją dzidzię zobaczę... mam nadzieję, że tym razem dostanę zdjęcie maluszka

[aguu00]

Napisane przez Patiisia

A tak prezentuje się mój mały przystojniak

Powiem Wam że aż żal mi go zmuszać do wyjścia jak się patrzę na to zdjęcie Tak mu tam dobrze że chyba dam sobie spokój z przyspieszaniem porodu I od razu zaznaczam- Filipek to cały tatuś

P.S. Zdjęcie niewyraźne i małe, bo robione komórką i pomniejszone na kompie żeby było lepiej widać.

kochany

a straszyć to Cię nie chce.. ja ogólnie to dobrze wspominam poród, mogłabym tak urodzić jeszcze kilka razy.

Karo, a to kiedy masz usg?

[Patiisia]

Napisane przez martita_891

Ojej Pati ale z Ciebie słodka dziewuszka! Mało, że miód to jeszcze cukier Ja to w ogóle nie słodzę więc podziwiam

Ojejjjjjjj przesłodkie to zdjęcie..jakie usteczka piękne widać z profilu

Moja babcia też mi się dziwi jak ja mogę to pić Ale uwielbiam słodką herbatę a normalizuję smak cytryną

A na zdjęciu oryginalnym jeszcze ładniej widać usta małego

Napisałam tż-towi że mam śliczne zdjęcie małego ale nawet niech nie myśli że je dostanie (bo 2 poprzednie mi zarąbał )

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Karo89

Ale cudo Pati!

Jak tak oglądam zdjęcia z usg na necie dziewczyn to się co raz bardziej nie mogę doczekać, aż moją dzidzię zobaczę... mam nadzieję, że tym razem dostanę zdjęcie maluszka

Napisane przez aguu00

Karo, a to kiedy masz usg?

Przyłączam się do pytania

Napisane przez aguu00

kochany

a straszyć to Cię nie chce.. ja ogólnie to dobrze wspominam poród, mogłabym tak urodzić jeszcze kilka razy.

Ty masz o tyle dobrze że masz już tego malucha przy sobie, mnie muszą zadowolić zdjęcia

Hehe chciałabym móc po porodzie sn powiedzieć że to było super przeżycie i chcę jeszcze raz..

[ZacpanaRapem]

Napisane przez Patiisia

jak mnie bolało gardło piłam często zwykłą herbatę sagę + cytryna + miód + cukier + sok z czarnego bzu i przeszło

na razie nafaszerowałam się czosnkiem. Mama chciała mu wmusić sok z cebuli, ale aż tak to się nie poświęcę. O z tym czarnym bzem to nie jest zły pomysł tylko muszę poczekać na tatę, bo sama boję się myszy i nie mogę iść do piwnicy

Napisane przez Patiisia

A tak prezentuje się mój mały przystojniak

o kurcze


zanim nie byłam w ciąży jakoś takie małe szkraby niespecjalnie mnie fascynowały, a teraz się napatrzeć nie mogę ..

[Patiisia]

Napisane przez ZacpanaRapem

na razie nafaszerowałam się czosnkiem. Mama chciała mu wmusić sok z cebuli, ale aż tak to się nie poświęcę. O z tym czarnym bzem to nie jest zły pomysł tylko muszę poczekać na tatę, bo sama boję się myszy i nie mogę iść do piwnicy

o kurcze

zanim nie byłam w ciąży jakoś takie małe szkraby niespecjalnie mnie fascynowały, a teraz się napatrzeć nie mogę ..

Sok z cebuli też dobry pomysł. Ale najlepsze na wszystko jest chyba wygrzewanie w łóżku A sok z czarnego bzu uwielbiam i polecam!

Ja w sumie jak nie byłam w ciąży lubiłam się patrzeć na takie maleństwa, ale teraz to już w ogóle, świruje jak widzę zdjęcia małych dzieci

I tak jak już mowa o myszach.. czytałam wczoraj wątek o akademikach na wizażu, przeraziłam się jak niektórzy pisali że zdarzają się tam szczury, karaluchy itp.


Agu przypomniało mi się, a propos tego serca Twojego, to na serce jest dobry sok jabłkowy + sok z aronii (tak mówi moja babcia, a więc to raczej sprawdzone )

[Karo89]

W czwartek mam wizytę, więc i usg mam w tedy też.


Dziewczyny, jak interpretować wyniki na toksoplazmozę i różyczkę?! nie mam ich przed sobą, bo mama w pracy je ma, coś tam mi wspomniała jak wyglądają, ale nie mogę nic na necie znaleźć jak je zinterpretować? a oczywistość, że chciałabym wiedzieć przed wizytą jak badania wyszły

[ZacpanaRapem]

Napisane przez Patiisia

Sok z cebuli też dobry pomysł. Ale najlepsze na wszystko jest chyba wygrzewanie w łóżku A sok z czarnego bzu uwielbiam i polecam!

Ja w sumie jak nie byłam w ciąży lubiłam się patrzeć na takie maleństwa, ale teraz to już w ogóle, świruje jak widzę zdjęcia małych dzieci

I tak jak już mowa o myszach.. czytałam wczoraj wątek o akademikach na wizażu, przeraziłam się jak niektórzy pisali że zdarzają się tam szczury, karaluchy itp.


Agu przypomniało mi się, a propos tego serca Twojego, to na serce jest dobry sok jabłkowy + sok z aronii (tak mówi moja babcia, a więc to raczej sprawdzone )

zaraz mam zamiar iść do łóżka z książką
mój tż mieszka w akademiku, ale tam mają na prawdę fajny standard


btw. w nowej kolekcji ny są świetne ciuchy

Napisane przez Karo89

W czwartek mam wizytę, więc i usg mam w tedy też.


Dziewczyny, jak interpretować wyniki na toksoplazmozę i różyczkę?! nie mam ich przed sobą, bo mama w pracy je ma, coś tam mi wspomniała jak wyglądają, ale nie mogę nic na necie znaleźć jak je zinterpretować? a oczywistość, że chciałabym wiedzieć przed wizytą jak badania wyszły

co do toksoplazmozy to
IgM zakres referencyjny - ujemny
próbka nie wykazuje przeciwciał Toxo IgM <0,8
wynik niejednoznaczny (wskazane powtórne pobranie po 2-3tyg) >=0,8-<1.0
próbka wykazuje obecność przeciwciał >=1.0
IgG ujemny <1
wątpliwy 1-30
dodatni >30


i to IgM to jest czy teraz masz toksoplazmoze
a IgG czy kiedykolwiek miałaś

przynajmniej tak mi się wydaje

[Patiisia]

Ale teraz fajne rzeczy robią.. zobaczcie
http://allegro.pl/zawieszka-do-smocz...844540253.html
http://allegro.pl/lancuszek-do-smocz...836908845.html

[Karo89]

ok dzięki, może jakoś dojdę do tej interpretacji, najwyżej będę czekać aż lekarka je sama mi zinterpretuje?


Fajne te zawieszki, ta pierwsza mi się podoba

[Patiisia]

Napisane przez Karo89

W czwartek mam wizytę, więc i usg mam w tedy też.

Dziewczyny, jak interpretować wyniki na toksoplazmozę i różyczkę?! nie mam ich przed sobą, bo mama w pracy je ma, coś tam mi wspomniała jak wyglądają, ale nie mogę nic na necie znaleźć jak je zinterpretować? a oczywistość, że chciałabym wiedzieć przed wizytą jak badania wyszły

To jak już będziesz po daj znać co i jak

Nie znam się niestety na interpretacji wyników Ja na toksoplazmozę nie miałam bo jestem uczulona na koty od wielu wielu lat a więc unikam tych zwierząt, a różyczkę przeszłam wieki temu i lekarka nie kazała robić tych badań

Przypomniało mi się że miałam dziś wyniki badań na obecność paciorkowców i wynik jest negatywny

Napisane przez ZacpanaRapem

zaraz mam zamiar iść do łóżka z książką
mój tż mieszka w akademiku, ale tam mają na prawdę fajny standard

btw. w nowej kolekcji ny są świetne ciuchy

No najlepiej będzie jak poleżysz, wygrzejesz się i wypoczniesz

Masz na myśli te normalne ciuchy, nie ciążowe? Są gdzieś na necie do zobaczenia?

[ZacpanaRapem]

czyli ogólnie to pierwsze powinnaś mieć ujemne, a jeśli to drugie masz ujemne to powinnaś uważać, bo możesz zachorować, bo nie masz na to przeciwciał, o. Tak mój lekarz to przedstawił.

mam straszną chcicę na czekoladę z bakaliami .

Patiisia no takie normalne jeszcze oglądam, muszę się podołować, że się w nie nie zmieszczę na papilocie są niektóre na stronie głównej .