Polecamy:

lolusl · 2014-03-30, 21:41

Cytat:

Napisane przez zakonna

lolusl, skoro nie oszczędzasz tak bo musisz tylko chcesz to może chociaż kota zacznij normalnie karmić? Bo szkoda zwierzaka, naprawdę, jak się czyta co mu dajesz.

'Wiesz co, akurat nie jestem osobą,która zwierzę karmi najlepszymi karmami i wychodze z założenia,że skoro zwierzak chce jeść to co dostaje,to będzie to jadł

Wychowałam 6 kotów,żadnego karmami nie dopieszczałam i wszystkie żyły i problemów nie miały,także nie widzę powodu,dla którego miałabym dawać mu inną karmę

Mój pies też od zawsze na karmie tesco,spokojnej starości dożył

także nie przesadzajmy. Od podrobów czy resztek jedzenia też nic mu się nie stanie. Poza tym nie rozumiem co znaczy "chociaż kota zacznij normalnie". A co to,ja jem nienormalne rzeczy?

**20160901857** · 2014-03-30, 21:42

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Jak?

Dokładnie tak samo jak nałogowy alkoholizm/palenie. Ale z tego co mi wypluwa Google, są chyba tylko jedne badania na ten temat.

mansikkaa · 2014-03-30, 21:46

Cytat:

Napisane przez lolusl

'Wiesz co, akurat nie jestem osobą,która zwierzę karmi najlepszymi karmami i wychodze z założenia,że skoro zwierzak chce jeść to co dostaje,to będzie to jadł

Wychowałam 6 kotów,żadnego karmami nie dopieszczałam i wszystkie żyły i problemów nie miały,także nie widzę powodu,dla którego miałabym dawać mu inną karmę

Mój pies też od zawsze na karmie tesco,spokojnej starości dożył

także nie przesadzajmy. Od podrobów czy resztek jedzenia też nic mu się nie stanie. Poza tym nie rozumiem co znaczy "chociaż kota zacznij normalnie". A co to,ja jem nienormalne rzeczy?

zgadzam się, u mnie w domu moja mama psy karmi najzwyklejszą karmą z Lidla, czasem im da troszkę mięska, ugotuje im kasze z mięsem i żyją juz 10 lat a jedna 13, czasem ich rozpieści i kupi jakieś smakołyki z zoologicznego

**201708160922** · 2014-03-30, 21:47

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Dokładnie tak samo jak nałogowy alkoholizm/palenie. Ale z tego co mi wypluwa Google, są chyba tylko jedne badania na ten temat.

Czyli jednak chodzi o ten alkohol, rozumiem.

lolusl · 2014-03-30, 21:52

Cytat:

Napisane przez mansikkaa

zgadzam się, u mnie w domu moja mama psy karmi najzwyklejszą karmą z Lidla, czasem im da troszkę mięska, ugotuje im kasze z mięsem i żyją juz 10 lat a jedna 13, czasem ich rozpieści i kupi jakieś smakołyki z zoologicznego

no dokładnie. Kot to zwierzę,zwierzęta mają instynkt i nie jedzą czegoś,co im zaszkodzi,przynajmniej tyle zauważyłam z moich 15 letnich obserwacji

I naprawdę, różnica między karmą "lepszą" a "tescową" to zwykle różnica w obrazku ,ładniejszej grafice i oczywiście cenie oraz wpychaniu ludziom gadek o niesamowitych wartościach odzywczych. Przy czym większość karm idzie z jednej fabryki.

girlonthebridge · 2014-03-30, 21:57

Cytat:

Napisane przez lolusl

no dokładnie. Kot to zwierzę,zwierzęta mają instynkt i nie jedzą czegoś,co im zaszkodzi,przynajmniej tyle zauważyłam z moich 15 letnich obserwacji

I naprawdę, różnica między karmą "lepszą" a "tescową" to zwykle różnica w obrazku ,ładniejszej grafice i oczywiście cenie oraz wpychaniu ludziom gadek o niesamowitych wartościach odzywczych. Przy czym większość karm idzie z jednej fabryki.

a czytałaś kiedykolwiek skład takiej karmy z karmą z wyższej półki. Jeżeli nie widzisz różnicy w 4% zawartości mięsa a 80% czy brakiem zbóż a karmą naszpikowaną zbożami i zapychaczami to gratuluję

wysokopółkowe karmy na ogół mają gorsze opakowanie niż tescowe :P za to radzę poczytać skład.

lolusl · 2014-03-30, 22:03

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

a czytałaś kiedykolwiek skład takiej karmy z karmą z wyższej półki. Jeżeli nie widzisz różnicy w 4% zawartości mięsa a 80% czy brakiem zbóż a karmą naszpikowaną zbożami i zapychaczami to gratuluję

wysokopółkowe karmy na ogół mają gorsze opakowanie niż tescowe :P za to radzę poczytać skład.

Czytam skład

I wybieram te,które mają go okej

Dziewczyny,nie wszystko co tanie jest od razu złe

Hikaru · 2014-03-30, 22:06

O, przypomniało mi się co jeszcze robię.
Farbuje włosy farbą fryzjerską i robię tylko odrosty. Tubka mojej (rudej) farby kosztuje mnie wraz z wodą do niej około 40 zł i starczy na jakieś 40 farbowania. Drogeryjne wyszłyby mi dużo drożej.

Robię zwierzętom karme sama- gotowane warzywka, ryż, musli, owoce. Gryzonie dużo bardziej zadowolone i zdrowsze, mogę porcje ustalać tak, by wszystkiego dostały w odpowiedniej ilości, więc wychodzi taniej i zdrowiej niż suche sklepowe karmy.

Podstawowe choroby u nich leczę też sama w domu, mam apteczkę dla nich, ogarniam proporcje w stosunku do wagi itp, więc często udaje się ominąć interwencji weterynarza. Oczywiście nie oszczędzam na ich zdrowiu, gdy sprawa jest poważniejsza lub nie wiem co podać to lecę do sprawdzonej kliniki i wydam na nie ostatnie grosze, bo są dla mnie bardzo ważni, ale są dolegliwości, które mogę wyleczyć w domu i nie muszę z każdym przeziębieniem latać do weta, który w sumie zrobi to samo co ja.

Kupuje duże słoje odżywek do włosów- np Kallos, są dobre i wystarczają na długo.

Używam gąbki, dzięki czemu zużywam dużo mniej płynu do mycia niż jakbym mydliła się normalnie rękami.

Wcześniej peelingi robilam sobie z żelu/oliwki+fusy z kawy, teraz jednak wolę kupne, ale jakbym nie miała kasy to znowu wróciłabym do tego.

Karolllka7 · 2014-03-30, 22:19

Na weekend zniknęłam z pola widzenia, a Wy tyle stron nastukałyście

Byłam w domu na weekend, przywiozłam sporo jedzenia, więc daję sobie limit 20 zł na "rozchody" od poniedziałku do piątku + dojazd w piątek do domu- 12zł + 40zł bilet miesięczny, muszę kupić w tygodniu. Tak, siedzę poniekąd w kieszeni mojej mamy. Nie dostaję od mamy żadnych pieniędzy w gotówce, bo po prostu nie ma za bardzo z czego mi dołożyć (jest na emeryturze), a nawet nie chce, żeby dawała mi pieniądze. Ja prawie zawsze zjeżdżam na week ogarnąć dom, pomóc w czymś mamie i sobota to jest taki czas, kiedy pół dnia spędzamy w kuchni, a to obiad, a to jakieś wymyślne dania, a to sałatki i co tam zostaje to ja zabieram w niedzielę razem z bratem (on pracuje w delegacjach, ale zawsze to lepiej zjeść domowe jedzenie niż śmieciowe słoiki ze sklepów). To już taki nasz rytuał sobotni

Tak więc jestem typowym słoikiem, ale przy tym sporo oszczędzam, a tych pieniędzy na samodzielne utrzymanie nie jest dużo

tassia · 2014-03-30, 22:20

ja w ogole zastanawiam sie jak mozna oszczedzac na kosmetykach skoro wydaje nie wiecej jak 30zl miesiecznie

widocznie tu jest ok, ale gdzie indziej uciekaja mi pieniadze

tylko musze zrobic dochodzenie gdzie

jutro podziele sie z wami moimi wydatkami w minionym miesiacu ale to co policzylam to koszmar i nie moge sie otrzasnac

**201801191006** · 2014-03-30, 22:21

Cytat:

Napisane przez Hikaru

(...)
Wcześniej peelingi robilam sobie z żelu/oliwki+fusy z kawy, teraz jednak wolę kupne, ale jakbym nie miała kasy to znowu wróciłabym do tego.

ja też teraz używam kupnych, ale dla mnie peeling z fusiastej kawy jest zawsze the best. żaden kupny tak nie zadziałał jak kawa.

jutro będzie u nas pies rodziców tżta i dziś mu kupiliśmy jedzenie - kaszę i filet z kurczaka, a dla nas na obiad będą naleśniki

no ale tak nauczony, zadnej puszkowej karmy nie zje, musi być ugotowane.

girlonthebridge · 2014-03-30, 22:24

Cytat:

Napisane przez lolusl

Czytam skład

I wybieram te,które mają go okej

Dziewczyny,nie wszystko co tanie jest od razu złe

Dobrze to podaj mi karmę tanią, która składowo wg. Ciebie jest ok. Dla Psa i kota. (Od ponad 15 lat pomagam zwierzakom więc chętnie się dowiem bo może mam jakieś nieaktualne wiadomości

)

Karolllka7 · 2014-03-30, 22:24

A tak w ogóle to fajnym pomysłem na obiad jest też makaron+ szpinak+ śmietana+czosnek+sól i pieprz. Pycha. W wersji na bogato+ podsmażone kawałki kurczaka

Szpinak często jest w promocji w stokrotce za 2,99, mrożony.

Hikaru · 2014-03-30, 22:26

Cytat:

Napisane przez loloo

ja też teraz używam kupnych, ale dla mnie peeling z fusiastej kawy jest zawsze the best. żaden kupny tak nie zadziałał jak kawa.

Racja, ale jestem za leniwa, żeby robić za każdym razem + często decyzję o peelingu podejmuje już pod prysznicem, więc wolę mieć gotowy w każdej chwili pod ręką.

**201801191006** · 2014-03-30, 22:28

Cytat:

Napisane przez Hikaru

Racja, ale jestem za leniwa, żeby robić za każdym razem + często decyzję o peelingu podejmuje już pod prysznicem, więc wolę mieć gotowy w każdej chwili pod ręką.

dokładnie z takich samych powodów mam peeling drogeryjny, piona

**201708160922** · 2014-03-30, 22:28

Cytat:

Napisane przez lolusl

Czytam skład

I wybieram te,które mają go okej

Dziewczyny,nie wszystko co tanie jest od razu złe

Podaj trzy karmy dla kota, które są tanie i mają naprawdę dobry skład. Chętnie się dowiem

girlonthebridge · 2014-03-30, 22:29

Cytat:

Napisane przez Karolllka7

A tak w ogóle to fajnym pomysłem na obiad jest też makaron+ szpinak+ śmietana+czosnek+sól i pieprz. Pycha. W wersji na bogato+ podsmażone kawałki kurczaka

Szpinak często jest w promocji w stokrotce za 2,99, mrożony.

ja tak jadam zamiennie kasze/makarony z szpinakiem + czosnek, ser, jogurt naturalny z makaron/kasza z pomidorami smażonymi z czosnkiem. Spoko cenową opcją są też ratatuje i warzywne zapiekanki. Albo tarty z brokułami, placuszki z cukinii, buraczane burgery. Do wyboru do koloru

Karolllka7 · 2014-03-30, 22:32

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

ja tak jadam zamiennie kasze/makarony z szpinakiem + czosnek, ser, jogurt naturalny z makaron/kasza z pomidorami smażonymi z czosnkiem. Spoko cenową opcją są też ratatuje i warzywne zapiekanki. Albo tarty z brokułami, placuszki z cukinii, buraczane burgery. Do wyboru do koloru

Jaka kasza? Gryczana?

girlonthebridge · 2014-03-30, 22:33

Cytat:

Napisane przez Karolllka7

Jaka kasza? Gryczana?

nie, gryczanej nie lubię :P jęczmienna, jaglana, ew. pęczak

lolusl · 2014-03-30, 22:38

http://allegro.pl/brit-cat-adult-chi...067833495.html Chociażby ta.

Karolllka7 · 2014-03-30, 22:39

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

nie, gryczanej nie lubię :P jęczmienna, jaglana, ew. pęczak

Muszę spróbować ;-)

Tanie obiady to też: naleśniki, krokiety, domowe frytki, kotleciki z kaszy gryczanej z sosem czosnkowym, gulasz. W sumie sporo tego można znaleźć. A i polecam domowy pasztet z selera

Nie smakuje selerem

girlonthebridge · 2014-03-30, 22:42

Cytat:

Napisane przez Karolllka7

Muszę spróbować ;-)

Tanie obiady to też: naleśniki, krokiety, domowe frytki, kotleciki z kaszy gryczanej z sosem czosnkowym, gulasz. W sumie sporo tego można znaleźć.

fajną opcją są frytki z cukinii ale nie każdy lubi

**201708160922** · 2014-03-30, 22:43

Cytat:

Napisane przez lolusl

http://allegro.pl/brit-cat-adult-chi...067833495.html Chociażby ta.

30% mięsa i produktów pochodzenia drobiowego dla zwierzęcia mięsożernego

Dla mnie to nie jest dobra karma

girlonthebridge · 2014-03-30, 22:43

Cytat:

Napisane przez lolusl

http://allegro.pl/brit-cat-adult-chi...067833495.html Chociażby ta.

Po Bricie mój pies wymiotuje dalej niż widzi, wolę odżałować te 185 zł i mam 13,6 kilo na dwa miesiące (bezzbożówkę, brit ma pełno zapychaczy)

Dla kotów za to kupiłam kiedyś Brekkisa (sporo lepszy od Britta) 20 kilo za 90 zł (cena sklepowa niecała 200). Więc akurat britt przy swojej jakości ekonomicznie nie wychodzi. Już lepiej kupić Ariona 115 zł (bodajże) za 15 kilo.

**201708160922** · 2014-03-30, 22:44

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

fajną opcją są frytki z cukinii ale nie każdy lubi

Ale zimą cukinia jest sporo droższa niż ziemniak, to raz, a dwa, ja jednak zjem więcej frytków z cukinii niż z ziemniaka.

girlonthebridge · 2014-03-30, 22:44

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

30% mięsa i produktów pochodzenia drobiowego dla zwierzęcia mięsożernego

Dla mnie to nie jest dobra karma

Dokładnie. Zwłaszcza, że kot to drapieżnik. No ale karmią ludzie nawet whiskasem (który jest często droższy od lepszych karm) i się wykłócają, że jest taki dobry bo go reklamują.

**201708160922** · 2014-03-30, 22:46

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

Po Bricie mój pies wymiotuje dalej niż widzi, wolę odżałować te 185 zł i mam 13,6 kilo na dwa miesiące (bezzbożówkę, brit ma pełno zapychaczy)

Dla kotów za to kupiłam kiedyś Brekkisa (sporo lepszy od Britta) 20 kilo za 90 zł (cena sklepowa niecała 200). Więc akurat britt przy swojej jakości ekonomicznie nie wychodzi. Już lepiej kupić Ariona 115 zł (bodajże) za 15 kilo.

Czyli jaką karmę?

o_Khaleesi_o · 2014-03-30, 22:49

Dziewczyny rozmyślające nad karmą, możecie oszczędzić pozbywając się kota

To był żart oczywiście

Ja niestety nie mam zwierzaka choć chętnie sprawiłabym sobie psa lub kota, ale finanse nie pozwalają

Hikaru · 2014-03-30, 22:49

Dziewczyny, to nie temat o jedynych słusznych karmach dla zwierząt.

girlonthebridge · 2014-03-30, 22:52

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Czyli jaką karmę?

Taste of The wild, po schronisku miałam straszny problem z psiakiem (jadł jakieś zupy po których miał biegunkę i w ogóle straszne rzeczy) dawałam mu Orijena (ponad 200 zł), żeby stanął na nogi (niestety Orijen ma za dużo białka więc nie można go dawać zwierzakom za długo, najlepiej mieszać - pies/kot może dostać na samym Orijenie niedoczynności przytarczy). Taste okazał się strzałem w 10 (głównie karma z łososiem) + surowe mięso z suplementami (oczywiście wcześniej głęboko mrożone, żeby pozbyć się pasożytów).

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Z tą cukinią to mówiłam ogólnie, nie zamykałam się na sezon wiosna czy zima. Świetne rzeczy można z cukinii zrobić. Dodatkowo szpinak - zupa szpinakowa jest genialna

2014-03-30, 22:06	#788
Hikaru Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 106	Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! (+ o wszystkim O, przypomniało mi się co jeszcze robię. Farbuje włosy farbą fryzjerską i robię tylko odrosty. Tubka mojej (rudej) farby kosztuje mnie wraz z wodą do niej około 40 zł i starczy na jakieś 40 farbowania. Drogeryjne wyszłyby mi dużo drożej. Robię zwierzętom karme sama- gotowane warzywka, ryż, musli, owoce. Gryzonie dużo bardziej zadowolone i zdrowsze, mogę porcje ustalać tak, by wszystkiego dostały w odpowiedniej ilości, więc wychodzi taniej i zdrowiej niż suche sklepowe karmy. Podstawowe choroby u nich leczę też sama w domu, mam apteczkę dla nich, ogarniam proporcje w stosunku do wagi itp, więc często udaje się ominąć interwencji weterynarza. Oczywiście nie oszczędzam na ich zdrowiu, gdy sprawa jest poważniejsza lub nie wiem co podać to lecę do sprawdzonej kliniki i wydam na nie ostatnie grosze, bo są dla mnie bardzo ważni, ale są dolegliwości, które mogę wyleczyć w domu i nie muszę z każdym przeziębieniem latać do weta, który w sumie zrobi to samo co ja. Kupuje duże słoje odżywek do włosów- np Kallos, są dobre i wystarczają na długo. Używam gąbki, dzięki czemu zużywam dużo mniej płynu do mycia niż jakbym mydliła się normalnie rękami. Wcześniej peelingi robilam sobie z żelu/oliwki+fusy z kawy, teraz jednak wolę kupne, ale jakbym nie miała kasy to znowu wróciłabym do tego. __________________ Wszystko w porządku. Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

2014-03-30, 22:19	#789
Karolllka7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 6 475	Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! (+ o wszystkim Na weekend zniknęłam z pola widzenia, a Wy tyle stron nastukałyście Byłam w domu na weekend, przywiozłam sporo jedzenia, więc daję sobie limit 20 zł na "rozchody" od poniedziałku do piątku + dojazd w piątek do domu- 12zł + 40zł bilet miesięczny, muszę kupić w tygodniu. Tak, siedzę poniekąd w kieszeni mojej mamy. Nie dostaję od mamy żadnych pieniędzy w gotówce, bo po prostu nie ma za bardzo z czego mi dołożyć (jest na emeryturze), a nawet nie chce, żeby dawała mi pieniądze. Ja prawie zawsze zjeżdżam na week ogarnąć dom, pomóc w czymś mamie i sobota to jest taki czas, kiedy pół dnia spędzamy w kuchni, a to obiad, a to jakieś wymyślne dania, a to sałatki i co tam zostaje to ja zabieram w niedzielę razem z bratem (on pracuje w delegacjach, ale zawsze to lepiej zjeść domowe jedzenie niż śmieciowe słoiki ze sklepów). To już taki nasz rytuał sobotni Tak więc jestem typowym słoikiem, ale przy tym sporo oszczędzam, a tych pieniędzy na samodzielne utrzymanie nie jest dużo __________________ Walczę Edytowane przez Karolllka7 Czas edycji: 2014-03-30 o 22:20

2014-03-30, 22:20	#790
tassia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 141	Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! (+ o wszystkim ja w ogole zastanawiam sie jak mozna oszczedzac na kosmetykach skoro wydaje nie wiecej jak 30zl miesiecznie widocznie tu jest ok, ale gdzie indziej uciekaja mi pieniadze tylko musze zrobic dochodzenie gdzie jutro podziele sie z wami moimi wydatkami w minionym miesiacu ale to co policzylam to koszmar i nie moge sie otrzasnac __________________ Maciej [/RIGHT]

2014-03-30, 22:24	#793
Karolllka7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 6 475	Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! (+ o wszystkim A tak w ogóle to fajnym pomysłem na obiad jest też makaron+ szpinak+ śmietana+czosnek+sól i pieprz. Pycha. W wersji na bogato+ podsmażone kawałki kurczaka Szpinak często jest w promocji w stokrotce za 2,99, mrożony. __________________ Walczę

2014-03-30, 22:38	#800
lolusl Japońska rzepa Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 29 367	Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! http://allegro.pl/brit-cat-adult-chi...067833495.html Chociażby ta. __________________ Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails.

2014-03-30, 22:49	#808
o_Khaleesi_o Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-03 Lokalizacja: Westeros Wiadomości: 1 641	Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! Dziewczyny rozmyślające nad karmą, możecie oszczędzić pozbywając się kota To był żart oczywiście Ja niestety nie mam zwierzaka choć chętnie sprawiłabym sobie psa lub kota, ale finanse nie pozwalają

2014-03-30, 22:49	#809
Hikaru Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 106	Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! (+ o wszystkim Dziewczyny, to nie temat o jedynych słusznych karmach dla zwierząt. __________________ Wszystko w porządku. Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)