Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

[MajWija]

A ja dopiero do domu dotarłam...
Jak mąż pojechał to wybrałyśmy się z koleżanką w miasto i teraz, jak tak weszłam do domu to mega smutno mi się bez męża zrobiło, aż mi się płakać chcę... Hormony
Mame przytargałam ze sobą, żeby była na noc, ale mama to nie to samo :P z resztą już śpi

[patrycjazuzanna]

Dobry wieczór!
Zasnęłam dziś po 5 w nocy regularnie spinał mi się brzuch i tak czekałam co z tego będzie, ostatecznie przeszło. Ale przynajmniej pogadałam z małą.

Napisane przez desire87

wczoraj wizytowaliśmy - wszystko ładnie pięknie, szyjka długa, przepływy git, Staś ma się bardzo dobrze i waży 2350 g w końcówce 33 tygodnia

Kawał bobasa już

Napisane przez mietowka25

Meldujemy się po U Marty wszystko dobrze, waży 1650g +-, leży główką w dół, jak lekarz pokazał buźkę to Tż tylko zdołał wydusic: ojej <3
Termin z OM i z tych wszystkich pomiarów się pokrywa na 26 zobaczymy co to będzie

Gratki

Napisane przez EmRzet

My też po wizycie. Wszystko pięknie z wyjątkiem lekko powiększonej miedniczki nerkowej, do kontroli o porodzie. Maluch większy o tydzień w porównaniu z OM i uparcie ucieka od badania


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oby to była nic nie znacząca wada od urodzenia mam defekt w jednej nerce i kompletnie zero dolegliwości z tego tytułu. Będzie git!

Napisane przez magda17x

dzień dobry

Melduję się po wizycie... troszkę mnie nastraszyła lekarka, stwierdziła, że szyjka nie jest zbyt długa i żebym prowadziła się oszczędnie, nie wieszała firanek i powoli pakowała walizkę, żeby być przygotowaną w razie czego następna wizyta za 2 tygodnie

Biorę się za nadrabianie

Czuj nad sobą wizażowy bacik.

Napisane przez pstryczek84

"Bo jak ty i tata bedziecie w pracy to wtedy ja bede wychodzil z Wojtusiem na spacer. Zobacz, o tak!"

O jaki Kruszynek na obrazku

Napisane przez geosmina

Wróciłam od gina. Pola oczywiście jeszcze większa, tzn. Z usg wychodzi mi początek 34 tygodnia 😱 i termin na 2 listopada (z om był 17 a z połówkowego 6 listopad). Mała waży przeszło 2300 g i mam już umówioną konsultację z ordynatorem kiedy cc itd. na 3 października i ktg na 6 października. Jestem coraz bardziej przerażona jak to szybko leci😨

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Ja 3 października wizytuję, podzielisz się z nami wieściami odnośnie cc, mała ma już piękną wagę nie denerwuj się, pomyśl że niedługo będziesz tulić maluszka...

Napisane przez magda17x

myślę, że sporo nas rozpakuje się właśnie w pierwszej połowie listopada. Mnie termin z OM wychodzi na 6 listopada, z genetycznego usg na 12, a z ostatniego USG na 3... z dzisiejszej wizyty wychodzi, że może być pod koniec października bądź tu mądry...

Bierzecie pod uwagę te daty? Przecież ewentualne różnice w terminach z om i usg uwzględnia się jedynie w pierwszym trymestrze później już różne cuda mogą wychodzić...

[aleksandramaj]

Napisane przez ma_i

Już skręcone Póki co stoi w salonie, pewnie w weekend będziemy jeździć z meblami po sypialni Ale się cięszę

Ślicznie, ale.co tam kombinują te kicury?

[MajWija]

I jeszcze do tego problem z tą wodą Żywiec, a my tylko tą pijemy, innej w domu nie mam.
Nie wiem, co ja będę do jutra pić

[KoniKa4]

Napisane przez ma_i

Ja też wcześniej nie czułam się gotowa na dziecko. Może nie chodziło mi o karierę czy żal ciała, ale po prostu sama czułam się jak dziecko. Trochę też nam zależało żeby złapać stabilność finansową, mieć gdzie mieszkać. Poza tym powiedziałam mężowi, że najpierw ślub, a potem dzieci. A jak już wreszcie było po ślubie i zaczęłam mocno odczuwać instynkt macierzyński, to okazało się że nie jest to takie proste. Myślałam, że do 30 uda mi się zostać mamą, ale staraliśmy się 2 lata. W każdym bądź razie czuję się na tyle dojrzała, świadoma i na tyle długo czekałam, że jestem pewna że sobie poradzę z tym ogromnym wyzwaniem ��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez mietowka25

A ja szybko wiedziałam że chce dzieci, może dlatego że nie było studiów, kariery.
Dokładnie wiedziałam z czego będę musiała zrezygnować i co mnie czeka.
Imprezowanie tydzień w tydzień znudziło mi się w wieku 21 lat. Prawie 4 lata cierpliwie czekałam aż Tż też do tego "dorosnie"

Z imprezowania też dawno temu wyrosłam bardziej o swobodę i niezależność i chodziło. No i o odpowiedzialność za małą istotkę - nigdy nie wyobrażałam sobie macierzyństwa z fanfarami w tle tylko widziałam realia typu: pieluchy, wstawanie w nocy, przeziębienia. Nie żyję złudzeniami że maluch tylko będzie jadł, spał i uśmiechał się (chociaż może się trafi taki aniołek po cichu na to liczę). Kariery też żadnej przecież nie robię, bardziej myślę o ugruntowanej sytuacji zawodowej, stabilizacji finansowej, jakimś doświadczeniu bo jednak przerwa w pracy będzie dość długa u mnie.
My obydwoje z Tż musieliśmy dorosnąć. I też się bałam, że jak nie mamy już 20 lat to może być problem z zajściem.
Mai ja po kilku miesiącach starań już schiz dostawałam, najważniejsze że się udało

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez ma_i

Już skręcone Póki co stoi w salonie, pewnie w weekend będziemy jeździć z meblami po sypialni Ale się cięszę

są już pierwsi kontrolerzy jakości

Napisane przez MajWija

I jeszcze do tego problem z tą wodą Żywiec, a my tylko tą pijemy, innej w domu nie mam.
Nie wiem, co ja będę do jutra pić

też ją piję ale niegazowaną i w 1,5 l butelkach. Po prostu będę wąchać po otwarciu butelkę. Jeśli się boisz pić to kup jutro inną wodę, a dziś pij kranówkę

[ma_i]

Napisane przez KoniKa4

Z imprezowania też dawno temu wyrosłam bardziej o swobodę i niezależność i chodziło. No i o odpowiedzialność za małą istotkę - nigdy nie wyobrażałam sobie macierzyństwa z fanfarami w tle tylko widziałam realia typu: pieluchy, wstawanie w nocy, przeziębienia. Nie żyję złudzeniami że maluch tylko będzie jadł, spał i uśmiechał się (chociaż może się trafi taki aniołek po cichu na to liczę). Kariery też żadnej przecież nie robię, bardziej myślę o ugruntowanej sytuacji zawodowej, stabilizacji finansowej, jakimś doświadczeniu bo jednak przerwa w pracy będzie dość długa u mnie.
My obydwoje z Tż musieliśmy dorosnąć. I też się bałam, że jak nie mamy już 20 lat to może być problem z zajściem.
Mai ja po kilku miesiącach starań już schiz dostawałam, najważniejsze że się udało

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------



są już pierwsi kontrolerzy jakości



też ją piję ale niegazowaną i w 1,5 l butelkach. Po prostu będę wąchać po otwarciu butelkę. Jeśli się boisz pić to kup jutro inną wodę, a dziś pij kranówkę

Ja też Czarne myśli towarzyszyły mi gdzieś z tyłu głowy cały czas. Po lekarzach też się najeździliśmy. A jak podjęliśmy decyzję, że zaczynamy bardziej zaawansowane metody medyczne, to wtedy zatrybiło

Kontrola była natychmiastowa Obwąchały i dały sobie spokój. Do środka żaden nie wskoczył

[basiczek24]

Mai, u nas to samo 2 lata sie staralismy, jak zaczelam badac hormony to w koncu sie udalo, teraz najwazniejsza jest nasza corcia ktora juz niedlugo powitamy

[ma_i]

Napisane przez basiczek24

Mai, u nas to samo 2 lata sie staralismy, jak zaczelam badac hormony to w koncu sie udalo, teraz najwazniejsza jest nasza corcia ktora juz niedlugo powitamy

Widocznie potrzebny był jakiś przełom

[basiczek24]

I nie oczekuje ze bedzie tylko cud i miod, wiem jakie potrafia byc dzieci (praca w zlobku dala kopa).

Kotki przeurocze, pewnie zastanawialy sie co to za mebel nowy

[Gosiurek]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;65599526]Hej
Byłam dzisiaj na wizycie. Szyjka ma 37 mm czyli tyle ile mieć powinna Dostałam listę 8 badań i to już będzie koniec - jak to mój ginekolog powiedział "jakoś dociągniemy do porodu"
Z tych gorszych wiadomości miałam dzisiaj pobierany wymaz i strasznie mnie boli bożena jak robię siku aż boję się chodzić do toalety... W dodatku lekko krwawię ale to podobno często się zdarza po pobieraniu tego wymazu... Podobno jutro będzie lepiej [/QUOTE]

Ja też po. Wszystko ok, ale w porównaniu do reszty mój synek to kruszynka - niecałe 1500 gram Grunt że zdrowy chłopak.
Jest też gorsza wiadomość - mały nadal siedzi na tyłku, co na chwilę obecną wyklucza mnie z balonika Masaż krocza tak, bo szyjka długa i zamknięta więc nie zaszkodzi.
No i też mam zlecony GBS plus resztę jak do porodu..
Po GBSie tak Cię Bozena pobolewa?

Napisane przez KoniKa4

aniball? też już myślałam czy nie zamówić. Daj znać ile czekałaś na przesyłkę.

Kurde mol, ja czekam czy mały się kopyrtnie

Napisane przez basiczek24

Mai, u nas to samo 2 lata sie staralismy, jak zaczelam badac hormony to w koncu sie udalo, teraz najwazniejsza jest nasza corcia ktora juz niedlugo powitamy

U nas też dwa lata. Z czego prawie rok leczenia w klinice niepłodności.. Najwazniejsze że z sukcesem

[paulinika]

Napisane przez 000Kasia000

cześć dziewczyny, długo nie pisałam, ale jestem w miarę na bieżąco i wracam Do Was, choć udzielałam się bardzo krótko, ale nie będę Was zanudzac tlumaczeniem dlaczego.. U mnie zaczął się 33 tydzień, Magda rośnie ładnie i zdrowo, jesli wszystko będziew porządku, to będę miała cc zaraz na początku listopada. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco

Widziałam Cię na innym wątku również tutak Cie witam

[pstryczek84]

Napisane przez mietowka25

Ja tam najzgrabniej wyglądam jak idę do WC na ostatni moment ;-)

Hahaha

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[geosmina]

Napisane przez desire87

ojj czyżby rozpakowywanko na połowę października się szykowało?

No u mnie z pewnością będzie październik, tylko nie wyganiajcie mnie do październikówek😉

Napisane przez basiczek24

Dziewczyny slyszalyscie o wodzie zywiec zdroj, jakis facet sie zatrul. Mi kiedys gin powiedzial ze mam pic wode ale nie zywiec zdroj, bo jakies badania widzial i cos bylo nie tak. Nie wglebialam sie ale mial racje. .

Ja piję tylko mineralną, a najlepszy skład mineralny z tych popularnych wód ma Muszynianka ta magnezowo wapniowa i Piwniczanka. Obie mają około 2000 mg/l składników mineralnych 😊

Napisane przez aleksandramaj

U mnie to już pewnie pajęczyny i nietoperze można znaleźć

A propos pajęczyn ostatnio z mężem jedziemy autem, patrzę i na lusterku zewnętrznym wisi włos to mówię do męża że co za kochanki wozi że zostawiają włosy na lusterkach a on że kochanki kochankami, i to ja pewnie grażyną zahaczyłam i pajęczyna została😆

Napisane przez patrycjazuzanna

Ja 3 października wizytuję, podzielisz się z nami wieściami odnośnie cc, mała ma już piękną wagę nie denerwuj się, pomyśl że niedługo będziesz tulić maluszka... ..

No dziś z jednej strony stres ale z drugiej ekscytacja mnie dopadła że już niedługo wezmę na ręce swojego dzidziusia😀 i pożegnam ból naddupcza i przestanę kuleć😉


Koleżanka dziś urodziła synka , miało być sn skończyło się cc. Nie znam szczegółów ale chłopak 4400 g i 61 cm 😱



Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[MajWija]

Napisane przez KoniKa4

Z imprezowania też dawno temu wyrosłam bardziej o swobodę i niezależność i chodziło. No i o odpowiedzialność za małą istotkę - nigdy nie wyobrażałam sobie macierzyństwa z fanfarami w tle tylko widziałam realia typu: pieluchy, wstawanie w nocy, przeziębienia. Nie żyję złudzeniami że maluch tylko będzie jadł, spał i uśmiechał się (chociaż może się trafi taki aniołek po cichu na to liczę). Kariery też żadnej przecież nie robię, bardziej myślę o ugruntowanej sytuacji zawodowej, stabilizacji finansowej, jakimś doświadczeniu bo jednak przerwa w pracy będzie dość długa u mnie.
My obydwoje z Tż musieliśmy dorosnąć. I też się bałam, że jak nie mamy już 20 lat to może być problem z zajściem.
Mai ja po kilku miesiącach starań już schiz dostawałam, najważniejsze że się udało

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------



są już pierwsi kontrolerzy jakości



też ją piję ale niegazowaną i w 1,5 l butelkach. Po prostu będę wąchać po otwarciu butelkę. Jeśli się boisz pić to kup jutro inną wodę, a dziś pij kranówkę

My też tylko niegazowaną i tylko 1,5l ale czytałam, że te też wycofują i nakazują nie pić

[pstryczek84]

Gosiurek - gratki za wizyte i kciuki za przekrecenie

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez geosmina

A propos pajęczyn ostatnio z mężem jedziemy autem, patrzę i na lusterku zewnętrznym wisi włos to mówię do męża że co za kochanki wozi że zostawiają włosy na lusterkach a on że kochanki kochankami, i to ja pewnie grażyną zahaczyłam i pajęczyna została😆

Aaaa, padlam!
Mi kuba niedawno przyniosl rysunek
- patrz mama, jakiego ladnego pajaka narysowalem! Podoba Ci sie?
- no pewnie, sliczny jest!
- a wiesz jak ma na imie?
- nieee. Jak?
- tak jak Ty, Sylwia. Cieszysz sie?
- noooo, bardzo!


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ma_i]

Napisane przez geosmina

A propos pajęczyn ostatnio z mężem jedziemy autem, patrzę i na lusterku zewnętrznym wisi włos to mówię do męża że co za kochanki wozi że zostawiają włosy na lusterkach a on że kochanki kochankami, i to ja pewnie grażyną zahaczyłam i pajęczyna została😆


Koleżanka dziś urodziła synka , miało być sn skończyło się cc. Nie znam szczegółów ale chłopak 4400 g i 61 cm 😱



Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

A dzieciątko ogromne! Nie dziwię się że cc...

[MajWija]

Mnie trochę dziwią te wyliczenia terminu porodu na podstawie USG.
Mój gin mi od początku mówił, że termin może się zmienić jedynie do pierwszego badania prenatalnego, czyli do 12tc a później już nie podlega zmianie bo nie ma to znaczenia.
Tłumaczył to na takiej zasadzie, że każdy dzieć rośnie swoim tempem i na przykładzie dwóch kobiet z identycznymi tp jedno np w 35tc będzie miało 2,5kg a inne 3kg i mimo, że tej z 3kg USG pokazuję termin na dwa tygodnie wcześniej to i jedna i druga ma największe szanse na urodzenie w terminie z datą, która została ustalona do 12tc bo to nie waga dziecka decyduję o tym, ile ono posiedzi w brzuchu tylko czas, który jest mu potrzebny do pełnego rozwoju.

[desire87]

Napisane przez geosmina

No u mnie z pewnością będzie październik, tylko nie wyganiajcie mnie do październikówek��



Ja piję tylko mineralną, a najlepszy skład mineralny z tych popularnych wód ma Muszynianka ta magnezowo wapniowa i Piwniczanka. Obie mają około 2000 mg/l składników mineralnych ��

swoich nie oddajemy

a co do wody ja na początu piłam jak najmniej zminieralizowaną bo czytałam że dla ciężarnych niewskazane są zminieralizowane z uwagi na to że dziecięce nereczki nie filtrują jeszcze takich ilości minerałów. Ale już się przerzucam na mineralkę porządną

koleżanka nie dziwie się że przez CC urodziła w końcu - taka waga dzidziusia!

[geosmina]

Napisane przez pstryczek84

Aaaa, padlam!
Mi kuba niedawno przyniosl rysunek
- patrz mama, jakiego ladnego pajaka narysowalem! Podoba Ci sie?
- no pewnie, sliczny jest!
- a wiesz jak ma na imie?
- nieee. Jak?
- tak jak Ty, Sylwia. Cieszysz sie?
- noooo, bardzo!


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Hahaha 😆kochane dziecko !😆

Napisane przez MajWija

Mnie trochę dziwią te wyliczenia terminu porodu na podstawie USG.
Mój gin mi od początku mówił, że termin może się zmienić jedynie do pierwszego badania prenatalnego, czyli do 12tc a później już nie podlega zmianie bo nie ma to znaczenia.
Tłumaczył to na takiej zasadzie, że każdy dzieć rośnie swoim tempem i na przykładzie dwóch kobiet z identycznymi tp jedno np w 35tc będzie miało 2,5kg a inne 3kg i mimo, że tej z 3kg USG pokazuję termin na dwa tygodnie wcześniej to i jedna i druga ma największe szanse na urodzenie w terminie z datą, która została ustalona do 12tc bo to nie waga dziecka decyduję o tym, ile ono posiedzi w brzuchu tylko czas, który jest mu potrzebny do pełnego rozwoju.

Wiadomo że to jest orientacyjne , każde dziecko jest inne itd. ale mnie od samego początku wiek ciąży wychodził na ok. 1,5- 2 tyg starszą. A teraz u mnie to jest tak istotne no bo jak mam mieć planowaną cc to nieciekawie byłoby zaspać . Chociaż Jak dziś pytałam gina co by było gdybym wcześniej zaczęła rodzić to stwierdził że "powiedziałabym że miałam mieć planowaną cc i już". I że jak to druga ciąża i pierwsza skończyła się cc to nawet zaświadczeń nie muszę przynosić od okulisty...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[000Kasia000]

na naszym etapie juz nie zmienia się terminu porodu na podstawie wagi. U mnie chyba Madzia będzie raczej z tych większych, bo już ma wymiary jakby była o tydzień starsza. Jak zabieralismy starszą córkę ze szpitala to miała 2 kg i juz nam się dużą wydawała (bo przy urodzeniu 800 g). Młodsza to teraz dla nas będzie olbrzym

Ale jak sobie pomyślę, że mój tata urodził się SN z wagą ponad 5 kg... a babcia zawsze malutka, z 150cm miała...

[patrycjazuzanna]

Napisane przez geosmina

No dziś z jednej strony stres ale z drugiej ekscytacja mnie dopadła że już niedługo wezmę na ręce swojego dzidziusia😀 i pożegnam ból naddupcza i przestanę kuleć😉


Koleżanka dziś urodziła synka , miało być sn skończyło się cc. Nie znam szczegółów ale chłopak 4400 g i 61 cm 😱



Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Po porodzie będziemy w końcu jak młode bogini
Ogromny

Napisane przez desire87

swoich nie oddajemy

a co do wody ja na początu piłam jak najmniej zminieralizowaną bo czytałam że dla ciężarnych niewskazane są zminieralizowane z uwagi na to że dziecięce nereczki nie filtrują jeszcze takich ilości minerałów. Ale już się przerzucam na mineralkę porządną

koleżanka nie dziwie się że przez CC urodziła w końcu - taka waga dzidziusia!

U mnie od zawsze źródlana. Gdyby nie to, że mamy twardą wodę, a filtrowanie się u mnie nie sprawdza na dłuższą metę - piłabym kranówkę.

[desire87]

jakie macie ciśnienie w ciąży? Ja mam zazwyczaj ok. 130/80pare. Teraz 120/93. Przed ciążą zawsze miałam niskie (115-120/60) i od kilku dni mam zawroty głowy..
mówiłam lekarce o tych zawrotach i powiedziała że jak będą się utrzymywać to wziąć skierowanie do neurologa od lekarza rodzinnego ..

[Gosiurek]

Napisane przez geosmina

A propos pajęczyn ostatnio z mężem jedziemy autem, patrzę i na lusterku zewnętrznym wisi włos to mówię do męża że co za kochanki wozi że zostawiają włosy na lusterkach a on że kochanki kochankami, i to ja pewnie grażyną zahaczyłam i pajęczyna została😆

Napisane przez pstryczek84

Aaaa, padlam!
Mi kuba niedawno przyniosl rysunek
- patrz mama, jakiego ladnego pajaka narysowalem! Podoba Ci sie?
- no pewnie, sliczny jest!
- a wiesz jak ma na imie?
- nieee. Jak?
- tak jak Ty, Sylwia. Cieszysz sie?
- noooo, bardzo!

Napisane przez desire87

jakie macie ciśnienie w ciąży? Ja mam zazwyczaj ok. 130/80pare. Teraz 120/93. Przed ciążą zawsze miałam niskie (115-120/60) i od kilku dni mam zawroty głowy..
mówiłam lekarce o tych zawrotach i powiedziała że jak będą się utrzymywać to wziąć skierowanie do neurologa od lekarza rodzinnego ..

Mam 100-110/60, ale zawroty głowy mam rzadko, jedynie jak bardzo szybko wstanę z pozycji leżącej. Może neurolog to dobry pomysł?

[patrycjazuzanna]

Nie komentuję każdego zdjęcia z osobna, muszę napisać zbiorczo - same piękne brzuszki w klubie

[geosmina]

Napisane przez desire87

jakie macie ciśnienie w ciąży? Ja mam zazwyczaj ok. 130/80pare. Teraz 120/93. Przed ciążą zawsze miałam niskie (115-120/60) i od kilku dni mam zawroty głowy..
mówiłam lekarce o tych zawrotach i powiedziała że jak będą się utrzymywać to wziąć skierowanie do neurologa od lekarza rodzinnego ..

Ja mam niskie, max 120/70 około, najniższe zanotowane 81/62. Muszę pić kawę bo inaczej są dni że się prawie zataczam i mdleję tak mi słabo.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[ma_i]

Napisane przez desire87

jakie macie ciśnienie w ciąży? Ja mam zazwyczaj ok. 130/80pare. Teraz 120/93. Przed ciążą zawsze miałam niskie (115-120/60) i od kilku dni mam zawroty głowy..
mówiłam lekarce o tych zawrotach i powiedziała że jak będą się utrzymywać to wziąć skierowanie do neurologa od lekarza rodzinnego ..

Mi wczoraj diabetolog mierzył, dzisiaj położna i dwa razy 120/80. A jak mi gin mierzy to mam zawsze 130-140/80-90 Ale jako że wysokie mam tylko na wizytach, bo kiedyś przez miesiąc sobie w domu mierzyłam i miałam niskie, to nic z tym nie robimy.

[basiczek24]

Ja mam bardzo niziutkie cisnienie tak 86/63 za to puls wysoki i ide na ekg we wtorek. Ja cale zycie niskocisnieniowcem jestem.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

A to ja przed wizyta u gin to mam tez wyzsze tak 102-110/70 ale to i tak niskie.

[aleksandramaj]

Napisane przez geosmina

A propos pajęczyn ostatnio z mężem jedziemy autem, patrzę i na lusterku zewnętrznym wisi włos to mówię do męża że co za kochanki wozi że zostawiają włosy na lusterkach a on że kochanki kochankami, i to ja pewnie grażyną zahaczyłam i pajęczyna została

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[patrycjazuzanna]

Napisane przez geosmina

Hahaha 😆kochane dziecko !😆
Wiadomo że to jest orientacyjne , każde dziecko jest inne itd. ale mnie od samego początku wiek ciąży wychodził na ok. 1,5- 2 tyg starszą. A teraz u mnie to jest tak istotne no bo jak mam mieć planowaną cc to nieciekawie byłoby zaspać . Chociaż Jak dziś pytałam gina co by było gdybym wcześniej zaczęła rodzić to stwierdził że "powiedziałabym że miałam mieć planowaną cc i już". I że jak to druga ciąża i pierwsza skończyła się cc to nawet zaświadczeń nie muszę przynosić od okulisty...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Dokładnie, razem ze mną przyjmowali dziewczynę już z regularnymi skurczami, wzięli ją prosto na salę, jako że była już po jednej cesarce (mówiła że 7 lat wstecz).

[paulinika]

Dzien dobry! Witam sie w 31 tyg.
O jakie glupoty mi sie snily. Snilo mi sie ze moja tesciowa ukradla mi sukienke slubna i nie moglam wziasc slubu,tylko nie moja tesciowa tylko jakas inna,ale maz ten sam