|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#781 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 763
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Blaaanko, ślicznie piszesz!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#782 | ||
BAN stały
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
![]() Ukłon serca, szpady i pióra umoczonego w atramencie uczuć dla Ciebie od wiernego muszkietera już niedługo, odliczamy dni. ![]() ![]() Cytat:
Życzliwy łagodny uśmiech dla Ciebie ![]() Dołączam się Małgosiu ![]() Rzeczywiście, ślicznie przelane na klawisze, myśli ulotne. Serce naznaczone pewnym nieocenionym rodzajem urody zawsze dobrze widzi i oddaje to co piękne w uczuciach, zauważając przy tym także wszystkie barwy niepokojące. --------------------------------------------------------------------------------------------------- Przy okazji dziękuję Blaaanko Biała Damo za to, że do nas przyszłaś i pozostawiłaś ślad swojej urody. Z nadzieją pozostaję w oczekiwaniu na jeszcze ![]() Edytowane przez aramis_26 Czas edycji: 2008-02-01 o 17:04 Powód: poprawka:) |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#783 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pomarańczowa kraina :)
Wiadomości: 5
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Witam Wszystkich piszących tak cudowne rzeczy
![]() Dziękuję Ci mój Aramisie że pokazałeś mi tę stronę, więc teraz wyjaśniło się co tak długo czasami robiłeś przed komputerem ![]() ![]() Zastanawiam się tylko cóż takiego obiecała Ci Dartanianka ![]() ![]() Ale cóż by to nie było nasze duszyczki nikt nie rozdzieli. Twoja i tylko Twoja Dama ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#784 | |
BAN stały
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
Więc i tutaj będę mógł głaskać Cię i pieścić słowem z serca? I jeszcze jedno - Pytasz o Dartaniankę? - To Dama jak Ty , a ja , no cóż, wirtualny szermierz z piórem w dłoni i atramentem uczuć w myślach, muszkieter widzący Was obie w jednej postaci ![]() A co mi obiecała? Zapytaj Ją sama ![]() Na koniec , albo prawie ( bo reszta będzie pieszczotą ![]() ![]() Teraz głęboki pokłon dla Ciebie Kimo – wiersz który mówi wiele, a może nawet wszystko, choć to <wszystko> ciągle jest jak otwarta księga. < JA I TY > Gdy serca rytm mego słyszysz i to co między nami, Gdy czujesz róż zapach , kwiatów nad kwiatami, Gdy moich myśli muśnięcie delikatne czujesz, To ja, ...ten którego myśli swą duszą ujmujesz. To ja czułością w Ciebie co dzień wnikam, To ja Twoje oczy pocałunkiem zamykam, To Ty zamyślona patrzysz w dali przestrzeń, To Ty mnie bez słów wciąż prosisz o jeszcze. To ja za Tobą jak cień, dzień za dniem podążam, To ja nad Twymi zmysłami ciągle nie nadążam, To Ty rumieńcem ciepłym spływasz aż po szyję, To Ty wiesz dobrze, że pięknymi marzeniami żyję. To ja liter puchem otwieram Twe powieki, To ja taki bliski, a jeszcze nie dawno daleki, To Ty czystym sercem świat mi znów otwierasz, To Ty marzeń obrazem rozum mi odbierasz. To ja tańczę jak licho cieplutkie w Twej duszy, To ja czynię, że oczy nie widzą, ale słyszą uszy, To Ty w mojej wyobraźni huragan rozpędzasz, To Ty sobą Moja Miła nasze dusze sprzęgasz, To ja Twymi myślami faluję jak wiatru podmuchem, To ja Ciebie czuję i zmysłów swoich zawieruchę, To ja po spotkaniu z Tobą lecę w dół jak latawiec, To ja Cię łagodnie głaszczę by o serce Twe zabiec. ... i drugi, zbliżony, choć trochę innej natury Miłość... jest obok Chwile tak jak punkty.. których nie ma, a przecież tworzą prostą. Chwile tak jak błyski naszego sumienia - przystanąć każą pod sosną, By znaleźć przestrzeń pełną, żyjącą, zamkniętą nieba sklepieniem, Wsłuchać się w wiatr w drzewach szumiący, zachwycić się ich drżeniem Chwila do ciebie myślą zbliżona, chwila co nie zna przyszłości, Nic nie znacząca, przecież jej nie ma. Chwila zbudzonej miłości.. ... niepoprawny romantyk..... / aramis Edytowane przez aramis_26 Czas edycji: 2008-02-06 o 10:44 Powód: korekta czwartej linijki drugiego wiersza |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#785 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Serce
Wiadomości: 8
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Teraz głęboki i wymowny pokłon dla Ciebie – wiersz który mówi wiele, a może nawet wszystko, choć to <wszystko> ciągle jest jak otwarta księga.
< JA I TY > Gdy serca rytm mego słyszysz i to co między nami, Gdy czujesz róż zapach , kwiatów nad kwiatami, Gdy moich myśli muśnięcie delikatne czujesz, To ja, ...ten którego myśli swą duszą ujmujesz. To ja czułością w Ciebie co dzień wnikam, To ja Twoje oczy pocałunkiem zamykam, To Ty zamyślona patrzysz w dali przestrzeń, To Ty mnie bez słów wciąż prosisz o jeszcze. To ja za Tobą jak cień, dzień za dniem podążam, To ja nad Twymi zmysłami ciągle nie nadążam, To Ty rumieńcem ciepłym spływasz aż po szyję, To Ty wiesz dobrze, że pięknymi marzeniami żyję. To ja liter puchem otwieram Twe powieki, To ja taki bliski, a jeszcze nie dawno daleki, To Ty czystym sercem świat mi znów otwierasz, To Ty marzeń obrazem rozum mi odbierasz. To ja tańczę jak licho cieplutkie w Twej duszy, To ja czynię, że oczy nie widzą, ale słyszą uszy, To Ty w mojej wyobraźni huragan rozpędzasz, To Ty sobą Moja Miła nasze dusze sprzęgasz, To ja Twymi myślami faluję jak wiatru podmuchem, To ja Ciebie czuję i zmysłów swoich zawieruchę, To ja po spotkaniu z Tobą lecę w dół jak latawiec, To ja Cię łagodnie głaszczę by o serce Twe zabiec. ... i drugi, zbliżony, choć trochę innej natury Miłość... jest obok Chwile tak jak punkty.. których nie ma, a przecież tworzą prostą. Chwile tak jak błyski naszego sumienia - przystanąć każą pod sosną, By znaleźć przestrzeń pełną, żyjącą, zamkniętą nieba sklepieniem, Wsłuchać się w wiatr w drzewach szumiący i ptaków lot w przestrzeni. Chwila do ciebie myślą zbliżona, chwila co nie zna przyszłości, Nic nie znacząca, przecież jej nie ma. Chwila zbudzonej miłości.. ... niepoprawny romantyk..... / aramis[/quote] No to naprawdę bardzo ładne wiersze... aż sie tak bardzo chce je czytać pozdrawiam was gorąco ![]()
__________________
Blaaanka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#786 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Serce
Wiadomości: 8
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Tytuł i ten sam wiersz jest banalny, każdy może napisać i wypowiedzieć się na temat tęsknoty, bo każdy z nas kogoś kocha, nie musi być to koniecznie nasz połówka. Może to być dziadek,mama, brat czy pies. I jak się czujemy gdy zabraknie ta osoba, odejdzie? Ja właśnie napisałam ten wiersz gdy odeszła pewna osoba...
Tęsknota Kiedy kogoś kochasz wciąż, a ta osoba zniknie z twego życia. Jest Ci źle, czujesz pustkę, tęsknotę. Marzysz o tym by wróciła miłość, żeby dni znów były piękne każdego dnia. Tęsknoty nie można zmierzyć, jest ona głęboka, żrąca, niszcząca. Tęsknota chwyta serce,pali duszę, nurtuje. Jeżeli nie możemy kochać i sami nie możemy być kochani, wtedy nasze serce rwie się z tęsknoty do miłości. Ogarnia nas wtedy wielkie utęsknienie. Odczuwamy je każdego dnia, jest ono z nami wszędzie.
__________________
Blaaanka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#787 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pomarańczowa kraina :)
Wiadomości: 5
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
Dziękuję za śliczny wiersz, pełen uczucia i miłości, dziękuję że rozpieszczasz mnie wszędzie ![]() ![]() ![]() "Początek" Jak to było? Zaczepiłeś mnie Ja tak skromnie odezwałam się Dalej jak w bajce poszło nam I tak myślałam "Ja Cię skądś znam" Nasze dusze dawno się poznały Nasze myśli teraz się spotkały Ta bajka pięknie zaczeła się I powiedziałeś "Ja Kocham Cię" Mam nadzieję że inne wizażanki się na nas nie gniewają, z góry przepraszam, że przenieśliśmy naszą rozmowę tutaj ![]() Blanka śliczne wiersze, naprawdę, masz talent, zresztą jak wszystkie na tym wątku ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#788 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 119
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Witam!Jestem tu nowa.Koleżanka pokazała mi tą stronę, bo wiedziała, że piszę wiersze.Chciałabym przedstawić
Wam parę moich wierszy. Więcej na www.lindamojewiersze.pl.t l Wieczny życia krąg Wędrując przez życie jesteś jak kometa, która i tak się wypali... Idąc przed siebie pamiętaj, że dzień się skończy... Ciesząc się światem wiedz o tym, że szczęście przemija... Będąc młodym człowiekiem rośniesz jak róża, która uschnie... Biorąc od życia co najlepsze, pogódź się z tym, że źródło wysycha... Lecz nie martw się śmiercią komety - jej ogień rozpali dzień, który kończy się stając się szczęściem. Ciesz się, młody człowieku, źródłem, które daje Ci życie... Gdy to wszystko się skończy to zacznie się od nowa umierając, dajesz nowe życie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#789 | ||
BAN stały
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
![]() Ujmuje mnie ten piękny wiersz, mówi prawdę i gdyby miało się wszystko powtórzyć było by tak samo. Dziś kolejną pieszczotą wypełniam to miejsce. To zarazem kolejny taniec. Tańcz Miła ze mną do utraty tchu. Gdy go zabraknie dam Ci oddech swój ![]() Biały wiersz przynosi nowy dzień, ...po nocy, która już jest chwilą minioną. Kolejne chwile przed nami.....jak pieśń i wiersze jeszcze nie zrodzone myślami. Oczy twoje... To Światło jest dla wszystkich, nie wszystkie oczy jednak światłu bliskie, Chcesz się zakochać, nie pozwól oczu Twoich oszukać, ....to łatwe jest. Popatrz wokół sercem swoim, bo patrzenie samymi oczami może nie wystarczyć. ....dialog myśli....nie wypowiedzianych... ![]() Miła... a jeśli?.. pójdziesz ze mną?... jedną milę?.. dwie?... czy całą drogę? Nie śpij, nie śpij, obudź się, sen na jawie czule w oczy Ci zagląda. > Pójść mam z Tobą?.. iść nam trzeba. Sen niech przyśni się ...na jawie.. Lepiej zasnąć w cieniu drzewa i snów wszelkich czekać zjawień. > Nie czekaj... aż sen przyjdzie bądź.. 'snem' na ...jawie , można życie przespać, nie widzieć , nie słyszeć i nie..do..czekać.. > Nie marnuję czasu... czekając, ja nie śpię ... obudziłeś mnie, Jestem snem na jawie. Ty wiesz... Budzę się tylko po to, by ..... < - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - ![]() Nie o porównania chodzi, Nie o konkurencję żadną, Lecz o myśl, co w noc przychodzi I tej myśli nam nie skradną. Piszę nieraz, co mnie boli, piszę, co radować może, Lecz najbardziej serce koi znak miłości, który złożę. Nie tak łatwo o niej pisać, Mówić czasem jeszcze trudniej. Lepiej wierzyć w to, co widać, Lepiej służyć chwili złudnej. Cytat:
Z przyjemnością zajrzałem na Twoją stronkę z wierszami Ślicznie piszesz, z uczuciem. Masz młode serduszko , ale pełne tego czegoś co nie każdemu jest dane. Pisz dalej te piękne kartki życia, ono Ci się odwdzięczy tym samym pięknem. pozdrawiam / aramis |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#790 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: śląsk!
Wiadomości: 628
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
A więc to już trzy lata odkąd Cię nie ma.
Ja wciąż żyję- tak jak prosiłeś. Każdego ranka połykam garść tabletek przeciwdepresyjnych, zgodnie z zaleceniem doktora. Zimą - karmię sikorki. Latem - oglądam zachód słońca. Z okna mego pokoju. Wychodzę z domu dwa razy w tygodniu. Raz na cmentarz i raz do kościoła. Do kościoła. By wykrzyczeć Bogu, że w niego już nie wierzę. Wiesz? Nawet się uśmiecham. Trzy razy dziennie - tak jak prosiłeś. I już nie płaczę. A ludzie mówią, że nie mam serca. I nawet nie wiedzą, że mają rację. Nie mam serca. Umarło razem z Tobą.
__________________
[eucerin][/eucerin] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#791 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 526
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Gdzies tam powstalo i przelalam na papier... Podobno sklania do przemyslen...
Wrzucam, choc nie wiem czy pasuje do tego tematu... Samotnosc Tak obca i zajoma zarazem.. Przychodzi o odchodzi, gdy się najmniej tego spodziewasz… Nieproszony gosc, który na sile chce się wedrzec do Twojego zycia… Nie sposób zamknąć przed nia drzwi… Zaglusza naturalna potrzebe przebywania z drugim człowiekiem… To już nie jest Twój wybor… To konieczność! Oddychaj, jedz i pij; pamiętaj, bardz samotny… Rozczarowanie Znasz je, mija Cie na ulicy niemal każdego dnia… Sam sobie na nie zaluzyles… Trudno Ci to przyjąć? Nie oczekuj wiecej, niż możesz dostac…. Zdziwiony? Niepotrzebnie… Potykasz się, wstajesz a ono pozostaje… Wymyśliłeś sobie nierealny swiat, on Cię pociągnie za soba w otchłań niebytu… Nie opieraj się, nie masz dosc sily…. Naturalność Co to takiego? Nie pamiętasz, gdy po raz ostatni byles soba… Z godziny na godzine oddalasz się od swego „ja”. Nie zawracaj! Nie warto… Dobrze wiesz, ze to nic nie da… Kolejny krok, masz jeszcze szanse, by zawrocic… Nie wracasz? Bardzo dobrze… Strach… I czego tak się boisz? Nastepnego dnia? A co, jeśli go nie będzie? Pozostaniesz rownie zły na caly swiat jak dzisiaj… Obawiasz się… No wlasnie, czego? Śmierci? Masz przeciez świadomość ze i ona nadejdzie… Jednak chcesz uciekac? A jestes pewien ze zdazysz? Jeszcze nikt nie zdołał tego dokonac… Czemu uwazasz, ze jestes lepszy od innych? Koniec Koniec filmu… Koniec drogi… Koniec wszystkiego, co znasz? Tak, wlasnie to przeraza Cie najbardziej! Jak podolac nieznanemu? Nie dowiesz się, poki nie sprobujesz…. Znow tchórzysz, co? Czemu mnie to nie dziwi? Czy nie zawsze zachowujesz się wlasnie w ten sposób? Jeden krok do przodu, dwa wstecz… Znow wracasz do punktu wyjscia…. Związki Dotykam drażliwego punktu? Nie potrafisz przeciez zatrzymac przy sobie nikogo na dłużej… Jestes smieszny w tym co robisz! Naprawde uwazasz, ze starasz się dostatecznie mocno? Nikt przeciez nie chce Cie poznac takim, jakim jestes! Nie niesiesz ze soba przeciez nic interesującego! Obrazony? Tak, prawda boli… Niech nie raza Cie moje slowa, i tak wiesz już o sobie prawie wszystko, wiec nie powinno być to dla Ciebie niespodzianka! Nadal nie dowierzasz moim slowom? Zajrzyj w swoje wnetrze, odkryjesz, ze znow mam racje! Poznanie Wlasnie… Kolejne czule miejsce, co? Wierz mi, znajde jeszcze niejedno…. Dlaczego karzesz mi przestac? Nie wierze, ze nie możesz już tego słuchać.. Przyznaj raczej, ze nie chcesz! To byłoby bliższe temu, co wlasnie czujesz… Wciąż nie wierzysz, ze Cie rozgryzlam? Tak, wiem o Tobie już wszystko, pora abys i Ty się dowiedział… Nie widzisz, ze chce Ci pomoc? Skoro sam nie jestes w stanie zgłębiać prawdziwego siebie, pozwol ze zrobie to za Ciebie… Ponownie pozwolisz mi, by odwalic za Ciebie cala brudna robote? Znow idziesz na łatwiznę… Udajesz zaskoczonego, lecz to tylko pozory… Można z Ciebie czytac jak z otwartej książki… Uwazasz, ze tak trudno Cie zgłębić? To tylko Ty nie chcesz się podjąć tego zadania z obawy, ze możesz odkryc cos, co Ci się nie spodoba… Widzisz, lezyc bezwładny na lozku…. Dlaczego wiedziałam, ze znow się poddasz? Nie, nie podam Ci poduszki…. Dlateczego wlasnie teraz mialbys spotkac pomoc kogos, jeśli zawsze odrzucałeś bliskość innych ludzi? Nie, nie ja Cie prosilam, bys udal się w ta podroz… Taka decyzje podjąłeś Ty sam…. Wiedziałeś, co Cie czeka po tamtej stronie… Jednak nadal prosisz mnie o poduszke? Naprawde az tak opadłeś z sil? Dobrze wiec… Nie oczekuj ode mnie wiecej… Nie umiem być taka jak chcesz… I taka nie będę… To Cie przeraza? Nie, nie będę Cie zatrzymywac… Jeśli chesz ten jeden raz mogę Ci pomoc… Dostac się na tamta strone… W koncu zawsze jej pragnąłeś… Zegnaj…
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#792 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa .
Wiadomości: 185
|
![]()
Jestem pod wrazeniem...
![]() ![]()
__________________
... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#793 | |
BAN stały
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
Joanko, po naszej rozmowie na GG, po kilku słowach wyjaśnienia którego mi udzieliłaś na temat zamieszczonego tekstu o mocno ciemnych barwach - tu w jasnym wątku, zatytułowanym - "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylko.." pozwolę sobie skomentować tak jak ogólnie to określiłem wcześniej. Skondensowana przez Ciebie historia napisana "z zębem" , na pewno skłoniła by lub skłoni do przemyśleń osoby o odpowiednich doświadczeniach. W sumie smutna i nie piękna to historia o miłości, a jej zakończenie bardzo wymowne i dramatyczne. Mieści się jednak moim zdaniem w konwencji wątka, a konkretniej, w tytule - w jego końcowych słowach "....i nie tylko... " .Ja wiem, że życie pisze różne scenariusze i robi to nie zważając na nic. Jednych życie pieści innych karci nie wiadomo za co. Często w obu przypadkach w nadmiarze. Dalsza część mojego komentarza będzie również taka sama jak ta którą już znasz – pisząc samemu lub zamieszczając gotowe teksty każdy robi to pod wpływem swojej Muzy lub Demona. W tym przypadku odezwał się Demon ( jakiejś przeszłości ), jednak sposób w jaki zebrałaś w całość ten temat, jest wyraźnym znakiem, że nie sprawia Ci żadnej trudności, trafne jak mi się wydaje, opisywanie rzeczywistości z którą się zetknęłaś. Może w następnym <wejściu> napiszesz coś bardziej optymistycznego i pięknego w formie lub treści, albo w jednymi drugim . Mam taką nadzieję i myślę, że wszyscy odwiedzający ten wątek i w nim piszący poproszą Cię o to razem ze mną. Przyjazne buziaki dla Ciebie ![]() / aramis |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#794 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 119
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
***Czy to jest to?***
Poznałam Cię... Najpierw nie zwracałam uwagi na Twoje wypowiedzi, byłeś dla mnie kolejnym kolegą, znajomym... Gdy zobaczyłam, jak na mnie patrzysz zrozumiałam, że nie jestem Ci obojętna... zrozumiałam, że Ty nie jesteś mi obojętny... Przy Tobie po raz pierwszy się zawstydziłam... To przy Tobie nie wiedziałam co powiedziedzieć, po raz pierwszy tak się czułam... Moja pewność siebie zniknęła... Czy to coś znaczy? Może to tylko błahostki, ale to się czuje... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#795 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pomarańczowa kraina :)
Wiadomości: 5
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
![]() Nasz taniec trwa dalej, nutki grają melodie naszych serc, ta nutka gra tylko dla nas, oboje o tym wiemy. A cóż los przyniesie na to poczekamy. Co wieczór i co noc sen się powtarza, to tylko sen czy już jawa. Nasze marzenia, nasze życzenia, nasza rzeczywistość to jest co chcemy, co los nam da.... Moje serce należy do Ciebie tak jak prosiłeś i tak jak chciałeś i tak jak Ci obiecałam i tak jak jest to możliwe dla mnie ![]() Dziękuję za to że mnie rozpieszczasz, dajesz mi siłę. Teraz bajka z innej strony z tej codziennej, dziękuję Ci za to co we mnie obudziłeś. Nie mówiłam Ci jeszcze o tym, ale przed poznaniem Ciebie moja duszyczka, ta którą znasz, ta romantyczna była uśpiona, marzenia senne były schowane, bajki głęboko ulokowane. Gdy się pojawiłeś to wszystko obudziłeś, pojawiło się wszystko ze zdwojoną siłą, przypomniało mi się jak kiedyś marzyłam, śniłam. Za to Ci dziękuję, bo już dawno zapomniałam o tej mojej cząstce. ![]() Dużo dajesz mi od siebie Przez to czuję się jak w niebie Miłość Twoja mnie ogrzewa Nasze dusze w jedną zlewa Jesteś mi bardzo bliski wiesz I na wszystko dobre zasługujesz Chcę Ci dać najwięcej z siebie Byś i Ty czuł się jak w niebie To takie małe "coś" które jest niczym w porównaniu do Twojego. Przesyłam promyki ciepła, lawinę uścisków i mnóstwo całusów. ![]() Twoja Dama ![]() Cytat:
__________________
"...podaj mi swą maleńką dłoń, weź marzenia i ze mną chodź, pójdziemy do raju, tam nie będzie ci źle..." ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#796 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Nie wiem dziewczynki czy było, ale ta książka zawsze przyprawia mnie o łzy.
"Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że świat nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. Wówczas człowiek ma ostatnia szanse na zerwanie klapek z oczu, ostatnią okazję na to, by przetrzeć oczy ze zdumienia, ostatnią możliwość, by ulec temu cudowi, z którym trzeba się pożegnać i który trzeba opuścić." "(...)Wyobraź sobie, że stoisz u progu tej wielkiej baśni, wiele miliardów lat temu, kiedy wszystko powstało. Możesz zdecydować, czy kiedyś urodzisz się i będziesz żyć na tej planecie. Nie wiesz, kiedy by to miało być, ani też jak długo będziesz mógł tu pozostać, lecz o więcej niż kilkudziesięciu latach i tak nie może być mowy. Wiesz jedynie, że jeśli zdecydujesz się przyjść na ten świat, gdy nadejdzie na to pora czy, jak mówimy, gdy "czas się dopełni", będziesz również musiał rozstać się kiedyś z nim i wszystko opuścić. Być może przyprawi Cię to o wielki smutek, gdyż wielu ludzi uważa życie w tej niezwykłej baśni za takie cudowne, że łzy napływają im do oczu na samo wspomnienie nieuchronnego końca. Ogromnie boli myśl o chwili, w której nie będzie już następnych dni(...) Co byś wybrał,(...),jeśli istniałaby jakaś wyższa moc, która pozwoliłaby Ci na taki wybór? Spróbujmy wyobrazić sobie taką kosmiczną wróżkę, obecną w tej wielkiej, tajemniczej baśni. Czy wybrałbyś życie na Ziemi, krótkie albo długie, za sto tysięcy albo sto milionów lat?(...) Czy wybrałbym życie na Ziemi, mając świadomość, że zostanę nagle od niego oderwany, może w samym środku najszczęśliwszych chwil? Czy też już w punkcie wyjścia podziękowałbym za uczestnictwo w tej bezsensownej zabawie w "dawanie i odbieranie"? Bo przychodzimy na świat tylko jeden raz. Zostajemy wpuszczeni w tę wielką baśń. A potem....Pstryk, i skończona bajka!(...) Pytam jeszcze raz: co byś wybrał, gdybyś miał taką szansę? Zdecydowałbyś się żyć na Ziemi przez krótką chwilę, aby po kilkudziesięciu krótkich latach zostać wyrwanym z tego świata i nigdy już tu nie powrócić? Czy też byś z tego zrezygnował? Masz tylko tę alternatywę. Takie, bowiem są reguły. Jeśli wybierzesz życie, wybierzesz także śmierć.(...)" "Boję się (...). Boję się wyrzucenia z tego świata. Boję się takich wieczorów jak ten, kiedy nie będzie mi już wolno żyć" Jostein Gaardera "Dziewczyna z pomarańczami [wczoraj dostałam kolejne ksiązki Gaardera i jak znajdę coś będę wklejać cytaty.]
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#797 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 119
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
***Powitanie***
Księżyc zachodzi a słońce wstaje... Piękna noc pięknym dniem się staje. Swoje oczy otwierasz na nowy dzień, pomyśl, że najszczęśliwszy może być ten. Słońce twarz Ci oświeci Słońce prosto w usta zaświeci jego promienie Cię pocałują i wszystkie myśli zawirują... A gdy nastanie ciemna noc nagle ogarnie Cię magiczna moc... A słońce zachodzi i księżyc wstaje piękny dzień piękną nocą się staje... Chciałabym podziękować Tobie Damo i Tobie Aramisie za te słowa. Chciałabym dodać, że moje wiersze piszę, gdy mam potrzebę wylania moich uczuć na kartkę. Znajoma powiedziała mi, że ja ,,maluje swoje życie słowem na każdej kartce, która jest pod ręką". W moich książkach można znaleźć kartki a w zeszytach marginesy aż kipią w wiersze. Cóż, taka ma natura i nikt tego nie zmieni;]! Tu chcę się zwrócić do Aramisa -Czytałam Twoje wypowiedzi i, zabrzmi to może banalnie, Twoje słowa są przepiękne. Bawisz się słowami i językiem polskim jak plasteliną, a Wypowiedzi, jakie z tego wychodzą mają w sobie to coś, co sprawia, że przy czytaniu coś się rusza w serduszku;] Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich!!! Edytowane przez lindusia Czas edycji: 2008-02-08 o 14:06 Powód: Niewybaczalne błędy w zapisie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#798 | |
BAN stały
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
Tak Kimo ten taniec jest tylko nasz. Taniec słów i uczuć, bajka której kartki piszemy co dziennie między dniem a snem. Tu jest to tylko bajką, ale tam, jest jednocześnie najprawdziwszą szczęśliwą chwilą. Co przyniesie tutaj możemy z góry przypuszczać, lecz zamienianie marzeń w rzeczywistość w jasnym świetle dnia to zupełnie inne bajanie ![]() Tutaj serce oddajesz mi bez skrępowania, spełniasz prośby zanim się narodzą, obietnica nie jest tylko słowem. Między wierszami, w znaczkach, w spasji, w uśmiechu liter , w westchnieniu kropki kończącej zdanie, w przecinku zawieszającym głos myśli , wszędzie potrafię odczytać co jest złudzeniem, a co pocałunkiem prawdziwym. Co dniem, a co snem. Ty także wiesz i w ten sposób ta bajeczna historia może nabierać rozpędu, bawić kolorem , zamierać w zamyśleniu, wydobywać z nas wszystko to czego ten wątek dotyczy. Uśpienie, marzenie, sen, romantyczna nostalgia za czymś nieokreślonym i przebudzenie. ![]() ![]() Mam przed oczami Damę i wszystkie inne postacie pod którymi znam Ciebie Kimo, więc rodzi się w przebłyskach liryk Miłosny, bajkowy dalszy ciąg którego oczekujesz zapatrzona w tęsknotę między jednym wieczorem a drugim. Kto jednak szukał by poezji prawdziwej i ambitnej nie znajdzie jej tutaj, tu toczy się gra w której nie dość że nie ma przegranych , to wygrana dzieli swoją wartość na dwoje. Sięgam po swoją połowę zachłannie i poszczególne jej fragmenty chowam w zaczarowanej szkatułce wymoszczonej czułością. W niej będzie trwała jak uśmiech na fotografii, zawsze ten sam, niezmienny w płynącym czasie. Dziękuję za wiersz, to nie jest „małe coś”, pisałem poprzednio – to myśli przez serce układane. Których nikt nam nie skradnie. A serce? Które ? tak myślące jest małe? Nie, tam małości nie ma, tam jest prawda ![]() Prawda w odpowiedzi na prawdę. Kima Przebudzenie Kiedyś, jeszcze nie tak dawno, wtedy gdy serce spało , chciałem ogłosić światu, że rozdaję po kawałeczku całą miłość, Bo mi już nie potrzebna w tym wymiarze i w tej postaci. Część z niej oddałem przedtem w wierszach i spokojnej prozie Część w słowach mówionych cichym przyjaznym głosem,. Część w wybrzmiałej sentymentem muzyce i w piosenkach. Dobrze, że nie zrobiłem tego w całości, że jej nie rozdałem. Nie wiem czy teraz pozbierał bym te wszystkie kawałki. Czy umiał bym zbudzić zmysły, czy urodził by się jakiś wiersz Pewnie mógłbym tylko zasnąć i spać, a w krótkich przerwach żyć. W przeczuciu dalekim, w zwiewnej mgiełce intuicji, w jednej tajemniczej chwili zjawiła się Ona, Kima. Jedyna taka na świecie, kolorowa, o wspanialej wyobraźni. Urodziły się nowe marzenia oraz słodka nadzieja na spełnienie, Na złapanie i przeżycie choćby małej cząsteczki szczęścia. Przez otwarte wieczorne okienko z żółtym słoneczkiem spadł prosto w moje ręce Piękny Bajeczny Kwiat o uroku wielkim, o sercu pięknym i czystym sumieniu. Powabny kwiat uroczych myśli ułożonych z literek. Bajka. Odezwała się pamięć uczuć, zabrzmiała melodia myśli głosem w tonacji której już prawie nie pamiętałem. Dyspensa na miłość od serca które przestało bić, nadeszła pewnej długiej nocy w trudnym śnie. Zjawiły się piękne dni wraz z zapowiedzią wiosny, Dusza wesoło śpiewa, obrazy pojawiają się kolorowe, myśli oczarowane zdążają wytkniętą ukwieconą drogą, Słowa jak puch budzą się co rano w zachwycie nad Nią, Tą Jedną Jedyną spośród milionów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#799 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Piękne są te opowiadania.
Ja pozwolę sobie napisać historie prawdziwa, która zaczęła sie ponad 20 lat temu. Miałysmy swoją paczke czterech najlepszych przyjaciółek w liceum. Wszystko robiłysmy razem i wszędzie razem chodziłysmy. Po pierwszym półroczu drugiej klasy przyszedł do nas nowy uczeń. Wrócił z zagranicy, jego ojciec był jakimś inżynierem gdzieś na Bliskim Wschodzie. Do dzisiaj jak zamkne oczy widze jak wchodzi do klasy chłopak w bardzo potarganej fryzurze, w krzywo zapietej koszuli. Na poczatku był smiech, ale gdy wszystkie dziewczyny przyjrzały się jego buzi to zapadła cisza. Poprostu był śliczny, piekne niebieskie oczy, usta które chciało sie odrazu całowac i ta opalenizna ![]() Gdy sie przedstawiał, to jego głos brzmiał w uszach jeszcze długo po tym jak przestał mówic. Chłopcom nie przypadł do gustu, bo wiadomo przybył im konkurent. Po około 2 miesiącach jego pobytu w szkole wszystkie ławki były wymazane jego inicjałami, wszędzie było napisane "kocham Patryka" Nasza czwórka i Patryk przypadliśmy sobie do gustu. Nasza paczka powiększyła się o jednego faceta. Było cudownie. Musze nadmienić, że wszystkie cztery byłysmy zakochane w nim po uszy. żadna jednak nie robiła nic by go zdobyć, postanowiłysmy, ze jesli On wybierze jedną z nas, to reszta uszanuje jego decyzje i nadal bedziemy się przyjaźniły. Nadszedł czas matur. Patryk był bardzo zdolnym uczniem i zawsze miałysmy w nim korepetytora. Po lekcjach godzinami pomagał nam w różnych przedmiotach z którymi nie dawałysmy rady. Był bardzo uczynny, jesli tylko mógł wszystko robił za nas. Zachowywał się jak prawdziwy gentelmen. Kilka dni przed maturą dla relaksu wybraliśmy sie do teatru. Po wyjściu ze spektaklu naszej przyjaciólce Kasi przypomniało się, że zostawiła parasolkę i powiedziała, że się wróci. Patryk jak to zawsze było w jego zwyczaju zatrzymał ją i powiedział, że za chwilke jej przyniesie, zebyśmy zaczekały. Nie wrócił już do nas nigdy, zginął pod kołami samochodu. Na naszych oczach umierał.......... To był i uwierzcie mi nadal jest przeraźliwy ból. Nie chciało nam się zyc. Na maturze wszyscy płakali widzac jego ławke na której stały kwiaty i paliły się świeczki. Nasza przyjaźń nigdy nie wygasła, tak samo jak pamięc po nim. Rozjechałyśmy się w różne strony świata, ale co roku w dniu jego śmierci wszystkie cztery spotykamy sie przy jego grobie. Myslę, że do czasu gdy starczy sił to tak pozostanie. mineło wiele lat ale ta rana nie chce się zagoić i chyba będzie krwawiła do końca życia. Przepraszam ale nie moge już wiecej pisać, łzy same płyną po policzkach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#800 | ||
BAN stały
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
![]() ![]() Bo nie słowa są piękne, ale to co tkwi na ich dnie. W takich chwilach myśli stają się delikatne jak motyle, czułość i delikatność tkwi w poszczególnych literach wystukanych na klawiaturze lub zapisanych na papierze. W kształcie, w zarysie, w linii prowadzącej rodzącą się treść, z góry widoczna jest ścieżka jaką podąża serce. Uczucia wypływają plastyczne, miękkie i bajecznie kolorowe jak tęczowa modelina. Mogą też kiedy wypełni się miłość, gdy rozkwitnie jej kwiat, utwardzić się jak ona i pozostać takimi na zawsze. Każde zdanie staje się wierszem, rymem i rytmem błądzącym w chwilkach składających się na to co nazywamy szczęśliwym życiem. Cytat:
![]() Jak zawsze, daleko w przeszłości w teraźniejszości i długo po nas, życie pisało, pisze oraz będzie pisać tragiczne nad wyraz i piękne czasami historie. Twoja, przedstawiona tutaj jest jedną z takich, które pozostawiając łzy, na zawsze kształtują myśli i serce. Nie odchodzi w niepamięć ten czas, bo zbyt wiele sobą znaczył. Tragiczną pamięć którą przyniosły dni z tamtych lat widać wyraźnie w ostatnich zdaniach, ale też w tym, że zdecydowałaś się zapisać to wszystko na kartach tego wątka. ---------------------------------------------- Podrawiam Was obie bardzo serdecznie ![]() / aramis |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#801 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1
|
![]()
To, co poniżej zamieszczę zrodziło się w mojej głowie w wakacje 2007. Czekałam wtedy na powrót mojej drugiej połówki zza oceanu. Tak, dosłownie był na innym kontynencie. Pracował, a ja w kraju tęskniłam jak tylko mogłam najbardziej. Rozłąki są okropne, bezduszne i bardzo, ale to bardzo bolesne.
Nazywam się Ola. Mam 21 lat. Ogólnie trudny czas. Problemy, problemy i jeszcze raz problemy. Tylko one dotykają mnie, gdy przy mnie nie ma Cię! Jestem niezwykłą dziewczyną. A może zwykłą... Nie! Taka zwykła to ja nie jestem... Kobietą nie jestem, choć może i niektórzy sądzą inaczej i mają prawo, by tak uważać. Ja jednak sądzę, że jestem dziewczynką i niech tak pozostanie póki co. Krzywdzę innych podobnych sobie. Nie lepszych ani nie gorszych ode mnie... Zakochałam się permanentnie i ten stan, w którym trwam niech nie opuszcza mnie już nigdy. Dobrze mi z nim. Może i zakochiwałam się w złych mężczyznach, ale nie żałuję, bo sporo się dzięki temu nauczyłam. Płakałam dużo. Zamknęłam tamten rozdział w moim życiu. Nie chcę więcej eksperymentować, odkąd dostałam od losu Ciebie mój wyśniony Aniele! Jednak rzadko płaczę, bo nie ma co się nad sobą użalać. Ważne aby emocji się złych pozbyć! Są chwile, że niebo płacze moimi łzami, bo moje nie chcą płynąć po moich policzkach. Kiedy niebo płacze, wtedy ja płaczę razem z nim, a dusza mi krwawi. Ta krew się leje strumieniami. Czy znajdzie się ktoś, kto obetrze mi moje krwawe łzy? Ktoś kto opatrzy rany? Ciągle wierzę, że to będziesz Ty! Szukam natchnienia Tchnij we mnie życie Tchnij we mnie szczęście Bo chcę być z Tobą i Ty bądź we mnie Teraz już wiem, żeby życiu nadać sens (dla choćby samej równowagi) trzeba dawać i brać. Bezustannie... Taka wymiana jest fair. Nigdy dając, nie chciej nic w zamian! Tak samo dając pamiętaj, żeby upomnieć się o swoje, a biorąc nie zapomnij dać czegoś w zamian! O nadziei wg Mnie Nadzieja to taka kłopotliwa rzecz. Mówią, że jest matką głupich. Ja myślę, że nie. Nadzieja jest od pragnień na które nie da się wpłynąć. Od rzeczy, których nie można dostać samemu. Rzeczy, których bieg jest poza zasięgiem ludzkiej mocy. Cała reszta jest do zdobycia! Pozostaje nam tylko działać, a kiedy zrobimy już wszystko co w naszej mocy, a sprawa jest beznadziejnie nie do osiągnięcia. Wtedy dopiero pozostawmy pole do działania nadziei. Ona może dużo zdziałać! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#802 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 13
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Witam wszystkich , przeczytałem wszystkie wiersze i opowiadania są piękne. często Tu zaglądałem .Ale dlatego sie zalogowałem interesuje mnie tu jedna osoba. jak kocha to cały świat ma u stop . jak smutna to w tedy milczy . Witam Cię Suz31 , znow milczysz, Chcę Cię poznać Wysokitulipan
- Dlaczego tak podle mnie traktujesz? - zapytał Rozum - Bądź sprawiedliwy, dźwigam ciebie i życiem ćwiczę Myśli zapisałem i w definicji. Twoja strawa: gwiazdy pismo i zdrowie, koło, trwałość ścian i pytające narody Tobie sława odkrywcy i zazdrość gawiedzi - Nie o tym mówię, lecz, że jestem niewolnikiem woli i uczuć. Żądza, strach i próżność mocniejsze! Brudzisz mnie kłamstwem chęci i niedomówień Cierpienia się lękasz i śmierci, choć "one są prawdą" Ja, do drobiazgów: dwa dodać dwa... i na każdą wojnę: seria w drzwi, strzał w głowę, detonacja w tłumie! - Musiałem cię powściągnąć, Rozumie. Obiecywałeś owoc metody i celu, wielkość i mądre szczęście Zamiast nich, natrętne latami: - Skąd jestem i dokąd? Śmieciem czy wybrańcem? On istnieje, czy idea? Dwoistymi odpowiedziami utykam milion lat? Prowadzisz po omacku i do połowy, a ja muszę dalej. Twoja nieznajomość eschatologii - obrazą czekających - Ten lament wysoki, miarą szczęścia! Nim, wypowiesz początek wszystkiego i wszystkiego koniec. A kto prócz mnie zliczy, porówna, sylogizmem uzasadni prawdą błyśnie? Bez wagi i miary, bez abstrakcji? Przed kim będziesz dochodzić? Gdzie pierzchniesz z ciemności? Komu poskarżysz? - Światem jestem, nie światłem. Skąd jestem, nie wiem Przez strach i nadzieję pomijam pytania. Lecz i ty Rozumie, przytakujesz chytrości i przed miłością klękasz. Bez woli, leniwa potencjo, mądra dla chleba głupsza dla szczęścia, wskaż, mimo wszystko: mądrzejsza droga mi potrzebna, czy szczęśliwsza ? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#803 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 13
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Jeszcze wiersz Dla Ciebie Suz31, tylko dla Ciebie
Ja wiem, że przyjdziesz tej wiosny Wiem, bo tak czekam na Ciebie Przynieś mi uśmiech radosny Przynieś mi słońce na niebie Przyjdź z trawą soczyście zieloną Z zielonymi listeczkami Przyjdź pachnąca wiosną Otoczona kwiatami Ja wiem, że przyjdziesz z wiosną Wiem, bo tak tęsknię szalenie Przynieś mi rozkosz miłosną Przynieś mi marzeń spełnienie Przyjdź i wejdź do snu mego By budzić mnie szeptem z rana Żeby się ziścił zapach mych myśli Moja Ty ukochana Pozdrawiam wysokitulipan ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#804 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 13
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Widzę ze dalej milczysz, ale ja mam dużo cierpliwości , poczekam..........
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Posyłam kwiaty - niech powiedzą one To, czego usta nie mówią stęsknione! Co w serca mego zostanie skrytości Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości. Posyłam kwiaty - niech kielichy skłonią I prószą srebrną rosą jak łezkami, Może uleci z ich najczystszą wonią Wyraz drżącymi szeptany ustami, Może go one ze sobą uniosą I rzucą razem z woniami i rosą. Pozdrawiam Cię WYSOKITULIPAN ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#805 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Proszę
Czasem gdy patrzę w twoje oczy mam ochotę pobiec Proszę, nie pytaj mnie gdzie przecież ja tego nie wiem Tak po prostu wyjść i już nie wrócić jakby nic się nie stało.. Tęskniłbyś gdybym dziś zniknęła jak piękny sen? Czasem gdy patrzę w twoje oczy myślę, że zostanę.. Tak jak zostaję już od tylu lat Tylko proszę nie mów mi że pomyliłam się znów..
__________________
- A co jeżeli, rzeczywistość tak naprawdę jest iluzją i nic nie istnieje?
– Cóż, w takim razie zdecydowanie przepłaciłem mój nowy dywan. Jak mogę uwierzyć w Boga, gdy właśnie w zeszłym tygodniu mój język wkręcił się w wałek elektrycznej maszyny do pisania? Woody Allen |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#806 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 13
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Zyczę Wam wszystkim Paniom miłosnej Pieknej i wymarzonej Walentynki . w tym pięknym dniu. A w szczegolnosci jednej Witam Cie I pozdrawiam Suz31
Ktoś bardzo Cię kocha, nie powiem Ci kto i myśli o Tobie, nie powiem Ci co. Lecz serce Ci powie za dzień, za dwa, że ten co Cię kocha to właśnie ja -wysokitulipan Każdy nowy dzień jest kwiatem, który zakwita w naszych rękach. Tam gdzie się kocha, Nigdy nie zapada noc. Serce to cząstka człowieka, które tęskni, kocha i czeka. Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą taką chwilę, oddałbym całe życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#807 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Witam, znów tu zaglądam
![]() ![]() Chciałam też przeprosić Damę muszkietera, Aramis nic mi nie obiecywał a co obiecał spełnił. Jest Twój ![]()
__________________
ślub 30.01.2010 Jula 08.04.2012 Edytowane przez dartanianka Czas edycji: 2008-02-14 o 20:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#808 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pomarańczowa kraina :)
Wiadomości: 5
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Witam wszystkich a w szczególności Ciebie mój Aramisie, moja Walentynko, mój Muszkieterze.
![]() Dzisiaj są Walentynki, święto zakochanych, święto które dziś obchodzimy oboje, razem. Wiem że Walentynki są dla nas codziennie, ale to takie święto kiedy nasz taniec trwa, nikt nam go nie przerwie. Czas od kiedy się znamy jest dla mnie najlepszym, najcieplejszym czasem. Wieczory z Tobą są piękne, ciepłe, miłe. Bajka nasza ciągle trwa, toczy swe miłosne koło, pokazuje piękny świat, pełen marzeń, snów. Nasz zamek zbudowany już jest, zamknąć tam możemy się i śnić. Wróżki już posadziły nasze ulubione kwiat, zamkniemy się w zamku, przed wszystkimi, przed wszystkim tylko Ty i Ja. Melodia nasza ciągle gra, coraz milsze, cieplejsze melodie. A każdy Twój jaśminowy pocałunek za każdym razem smakuje lepiej, smaczniej, cieplej, mocniej. ![]() Moje „małe cosie” to naprawdę „małe cosie”, Ty potrafisz napisać to piękniej, lepiej, wrażliwiej, ja się dopiero tego uczę, ale mam cudownego nauczyciela – Ciebie. A teraz początek mojego „cosia” tylko fragment, bo pasuje do nas, naszej bajki, naszej rzeczywistości i naszego życia. Dawno temu, za górami W innej bajce z marzeniami Dwie duszyczki się spotkały Chwilę się sobie przyglądały Zaczęły rozmawiać bardzo mile Były to wspaniałe chwile Wymieniały swe poglądy Rozważały różne sądy Zauroczone sobą były Wspólne marzenia razem śniły Wieczność sobie obiecywali W postanowieniu tym byli wytrwali... Przepraszam za zakłócanie miejsca pisania, ale musiałam to napisać. Oczywiście wszystkim życzę walentynek wyśnionych, wymarzonych i oby każda duszyczka miała takie szczęście jak ja i znalazła wymarzoną Walentynkę. ![]()
__________________
"...podaj mi swą maleńką dłoń, weź marzenia i ze mną chodź, pójdziemy do raju, tam nie będzie ci źle..." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#809 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Adam Asnyk - "Między nami nic nie było"
Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych. Nic nas z sobą nie łączyło -- Prócz wiosennych marzeń zdradnych; Prócz tych woni, barw i blasków Unoszących się w przestrzeni, Prócz szumiących śpiewem lasków I tej świeżej łąk zieleni! Prócz tych kaskad i potoków Zraszających każdy parów, Prócz girlandy tęcz, obłoków, Prócz natury słodkich czarów; Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów, Z których serce zachwyt piło, Prócz pierwiosnków i powojów, Między nami nic nie było! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#810 |
BAN stały
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Śnij się piękny śnie , płyńcie marzenia, snujcie się ulotne myśli, twórz się bajko...... Serca nie kłamią kiedy otwarte na siebie.... tylko prawdę kładą między wierszami.....
Witaj Damo muszkietera ![]() Kolorowe i ciepłe Walentynki za nami Kimo, pięknie nam było w to święto. Ale tak jak napisałaś, świąteczny nastrój jest naszą codziennością. Dziękuję losowi za te wszystkie chwile kiedy jesteś obecna koło mnie myślami. Za tę wspaniałą bajkę, którą dla mnie się stałaś w dniu, gdy nasze ścieżki spotkały się i połączyły. Bajka rozwija się, historia muszkietera i jego Damy nabiera kolorów, zmienia się powoli w wyśnioną balladę. Jeszcze tylko spełnienie obietnic zaprzyjaźnionych wróżek przed nami. Spotkanie naszych oczu, naszych rąk i jaśminowego pocałunku z różanymi płatkami Twoich ust. Płyńmy z nurtem strumienia myśli jakim zmierza ta bajka. Kiedy wymarzony nasz zamek na wzgórzu Miłosnych Westchnień już stoi, a komnaty w nim przygotowane czekają na nas, kiedy rozsiane wokół piękne kwiaty paproci, królowej nocy, pielęgnowane przez przyjazne duszki tak aromatycznie pachną, zapraszam Cię na bal, on uświetni Twój przyjazd. Dźwięki miłosnej symfonii już płyną delikatne, fletnia pana i harfy czarodziejskich muzyków pobrzmiewają w tle niosąc zapowiedź tego co nastąpi. Nie mogę już doczekać się chwili gdy poprowadzę Cię wśród zaproszonych gości na środek oświetlonej rzęsiście sali, z kryształowym przezroczystym sklepieniem i płonącymi gwiazdami nad nim. Skrzydlaty jednorożec czekający już na zamku, swoimi smukłymi nogami przebiera w miejscu z niecierpliwością. Skrzy się gwiazdkami jego grzywa i rozwiewa na wietrze zapraszając do podróży. W baśni wszystko jest możliwe, więc spodziewaj się go lada chwila. Przybędzie po Ciebie i zabierze na swoich skrzydłach do mnie. Słodki nektar sączą ze swych kielichów rozsiane po błękitnym lesie czarowne kwiaty paproci. Już złoci się w kryształowych dzbanach i zaprasza aromatem. Przywitam Cię nim i ugoszczę na początek............ Zapatrzenie, zrozumienie, zamyślenie, potwierdzenie... snów, co jeszcze wciąż ich.. nie ma... Czy Miłość to okruszki szczęścia na drodze we dwoje? Nie, to nie są okruszki .. Miłość, to coś więcej.. Ona jest często tak bardzo blisko... że aż czuć jak oddycha... Rozejrzyj się i .. posłuchaj. Oczy twoje łzy zakryły, Jeszcze w nocy mi się śniły Sen marzeniem też przybliżył mnie do Ciebie. Jedna chwila tak radosna, Dotyk dłoni.. noc miłosna, Przebudzenie, zrozumienie sensu chwili. Oczy twoje całkiem blisko, Choć nie mówią, mówią wszystko.. Zima jeszcze.. a raduje tak, jak wiosna... Piękna wizja???.. Nie, to jest życie... i miłość. Oczy twoje... ..Zielone oczy nadziei.. Oczy twoje całkiem blisko I radości jest w nich tyle, Oczy twoje mówią wszystko, Kiedy patrzysz na mnie mile. Oczy twoje uśmiechnięte I figlarnie rozbawione, Oczy twoje oczom moim Mówią słowa nie mówione... W światło okna spoglądają, zrozumienia nie żądają, Tylko ciepłem i miłością moje serce zapraszają.. Oczy twoje całkiem blisko, I radości jest w nich tyle! Oczy twoje mówią wszystko, Kiedy patrzysz na mnie mile.... Tyle prawdy.... Ale kto ma takie oczy ? - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Uśmiechnięte pozdrowienia dla wszystkich zaglądających w ten wątek ![]() / aramis Edytowane przez aramis_26 Czas edycji: 2008-02-16 o 12:53 Powód: korekta |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:29.