Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.66

[AnoIi]

Napisane przez Oktawiaaa

Wcześniej tż tez nie chciał na Zanzibar, bo gryzły go komary, mnie nie Z wiadomych względów, teraz cisza o wycieczce w tamtym kierunku i w jakimkolwiek innym. Jeszcze nie wiem, co z tymi dwiema będzie, co wykupiliśmy....

Przykro mizłożyłaś wniosek?

Napisane przez amyz

a co tam u Ciebie? jak Młody się czuje? już wrócił do zdrowia?



to chociaż tyle dobrze



ja też



ja uważam podobnie zasada "zastaw się a postaw się" nigdy do mnie nie przemawiała w żadnym aspekcie życia

Młody miesiąc był w domu. Robiłam za multinauczycielaTeraz już chodzi, choć daleko mu jeszcze do normalnego chodzenia. No i ma rehabilitację. Jak to w tym naszym pięknym kraju bywa prywatną oczywiście

[Oktawiaaa]

Napisane przez AnoIi

Przykro mizłożyłaś wniosek?




Młody miesiąc był w domu. Robiłam za multinauczycielaTeraz już chodzi, choć daleko mu jeszcze do normalnego chodzenia. No i ma rehabilitację. Jak to w tym nadzym pięknym kraju bywa prywatną oczywiście

Za Waszą radą wstrzymałam się. Na razie dobrze mi samej, odpoczywam psychicznie, naprawdę

[amyz]

Napisane przez Oktawiaaa

Właśnie ja też tak myślę, bo w moim przypadku, 1000 zł to ponad połowa mojej wypłaty A tyle słyszałam, że "powinno" się dać.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Mnie opadła szczęka, jak stałam w kolejce do wręczania kopert i to słyszałam

ile? no ja bym tyle nie dała nie uważam że 9 latkowi potrzebne są takie pieniądze. Jak chce laptopa czy inny bajer to ma od tego rodziców. No ale jak uważasz

Napisane przez saipan

Ja też chcę na Zanzibar ale tz wszędzie widzi zagrożenia boi się o mnie. Jak byliśmy na Azorach na wycieczce to mijalismy kondukt żałobny jakiegoś prominentnego azorczyka który złapał na WZP bakterie i zmarł. I tak przez ileś lat tz omijal ten kierunek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Oktawiaaa

Ja też dostałam od chrzestnej złoty medalik z grawerunkiem i łańcuszek, do tego jakaś kasa. Noszę go do dziś

Byłam niedawno u fryzjerki, rok temu jej syn na komunię dostał laptopa od chrzestnego, a od chrzestnej quada.... Fryzjerka była w szoku, jak zobaczyła te prezenty.

Kierownika z pracy żona rok temu też dawała laptopa. Nie wiem, co to się dzieje....

Napisane przez Oktawiaaa

Wcześniej tż tez nie chciał na Zanzibar, bo gryzły go komary, mnie nie Z wiadomych względów, teraz cisza o wycieczce w tamtym kierunku i w jakimkolwiek innym. Jeszcze nie wiem, co z tymi dwiema będzie, co wykupiliśmy....

a nie możecie ich zwrócić czy coś?

[maarthusia]

Napisane przez Oktawiaaa

Nie dam, bo nawet nie mam Ale na poważnie, gdybym żyła sama, miała do opłacenia rachunki, to mnie by zostały grosze, o ile w ogóle starczyłoby na jedzenie...

Ja bym wtedy kupiła jakąś fajną książkę i napisała ładną dedykację i tyle nie ma co się zadłużać, każdy powinien myśleć przede wszystkim o sobie, o!

[Oktawiaaa]

Napisane przez AnoIi

Przykro mizłożyłaś wniosek?




Młody miesiąc był w domu. Robiłam za multinauczycielaTeraz już chodzi, choć daleko mu jeszcze do normalnego chodzenia. No i ma rehabilitację. Jak to w tym naszym pięknym kraju bywa prywatną oczywiście

Znajomej lekarz miesiąc temu wypisał skierowanie na rehabilitację i pierwszy wolny termin jest w grudniu

[zoila]

Napisane przez amyz

ile? no ja bym tyle nie dała nie uważam że 9 latkowi potrzebne są takie pieniądze. Jak chce laptopa czy inny bajer to ma od tego rodziców. No ale jak uważasz











a nie możecie ich zwrócić czy coś?

Zgadzam się. Moim zdaniem 400-500 zł to maks w gotówce. Jak chce jakiś wartościowy prezent, to można dogadać się z innymi i kupić jeden. Albo pogadać z rodzicami, że wszyscy się składają na coś. Jak słyszę, że ciocia kupiła laptopa, a wujek drona, to mi się włos na głowie jeży. Wiem, że to nie te czasy, gdy dostaje się rower i rolki, ale idzie to w złą stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oktawiaaa]

Napisane przez amyz

ile? no ja bym tyle nie dała nie uważam że 9 latkowi potrzebne są takie pieniądze. Jak chce laptopa czy inny bajer to ma od tego rodziców. No ale jak uważasz











a nie możecie ich zwrócić czy coś?

Ja też tyle nie dam, dla mnie to przegięcie.

A co do wycieczek, to nie wiem jak z Kosem, bo to 1,5 miesiąca zostało. Ale nie interesuje mnie to, bo nie ja płaciłam zaliczki i żadna wycieczka nie stoi na mnie, jestem jago druga osoba

[amyz]

Napisane przez maarthusia

Kurde, niedawno znalazłam fajną ofertę na Z., ale mam tyle jeszcze do opłacenia kombinuję, co by tu sprzedać, żeby trochę $$$ wpadło

nerkę masz dwie na co Ci tyle i pół wątroby bo odrasta ja wątroby nie moge bo przepita jest ale nad nerką myślę

Napisane przez maarthusia

ja nie wiem, skąd takie "ceny" się biorą





to na wesele pewnie dom w Monako się teraz kupuje

świat zwariował

Napisane przez AnoIi

Przykro mizłożyłaś wniosek?


Młody miesiąc był w domu. Robiłam za multinauczycielaTeraz już chodzi, choć daleko mu jeszcze do normalnego chodzenia. No i ma rehabilitację. Jak to w tym naszym pięknym kraju bywa prywatną oczywiście

za szybki powrót do zdrowia

Napisane przez maarthusia

Ja bym wtedy kupiła jakąś fajną książkę i napisała ładną dedykację i tyle nie ma co się zadłużać, każdy powinien myśleć przede wszystkim o sobie, o!

książka dobry pomysł

a co do pogrubionego to się zgadzam bo ile nie dasz, co nie kupisz i tak Cię obgadają wiec nie ma co wydawać całych ciężko zarobionych pieniędzy żeby jakaś ciotka nie poczuła się urażona. Mogla zrobić chrzestnym Kulczyka to by miała drogi prezent na komunię.

[maarthusia]

Napisane przez Oktawiaaa

A takiej opcji płatności nie ma?



---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

przydałaby się taka opcja

[Oktawiaaa]

Napisane przez maarthusia

Ja bym wtedy kupiła jakąś fajną książkę i napisała ładną dedykację i tyle nie ma co się zadłużać, każdy powinien myśleć przede wszystkim o sobie, o!

Książkę tez kupię i dam kasę do koperty. Właśnie myślałam, że 500 zł powinno starczyć...

[AnoIi]

Napisane przez maarthusia

ja nie wiem, skąd takie "ceny" się biorą

:

I tak, po tym co widziałam uważam, że to jest rozsądne. Kreacje jak ślubne u dziewczynek zawsze mnie osłabiają, nie mówiąc już o limuzynie do podwózki
Moja chrześnica teraz 18 skończyła i tez z kasy wyskoczylam Teraz tylko ślub...

[Oktawiaaa]

Napisane przez zoila

Zgadzam się. Moim zdaniem 400-500 zł to maks w gotówce. Jak chce jakiś wartościowy prezent, to można dogadać się z innymi i kupić jeden. Albo pogadać z rodzicami, że wszyscy się składają na coś. Jak słyszę, że ciocia kupiła laptopa, a wujek drona, to mi się włos na głowie jeży. Wiem, że to nie te czasy, gdy dostaje się rower i rolki, ale idzie to w złą stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie 500 zł to też maks, młoda jestem, na dorobku w końcu
Ale drony, matko i córko....

[maarthusia]

Napisane przez AnoIi

Przykro mizłożyłaś wniosek?



Młody miesiąc był w domu. Robiłam za multinauczycielaTeraz już chodzi, choć daleko mu jeszcze do normalnego chodzenia. No i ma rehabilitację. Jak to w tym naszym pięknym kraju bywa prywatną oczywiście

Napisane przez Oktawiaaa

Za Waszą radą wstrzymałam się. Na razie dobrze mi samej, odpoczywam psychicznie, naprawdę

to super

[Oktawiaaa]

Napisane przez amyz

nerkę masz dwie na co Ci tyle i pół wątroby bo odrasta ja wątroby nie moge bo przepita jest ale nad nerką myślę



świat zwariował



za szybki powrót do zdrowia



książka dobry pomysł

a co do pogrubionego to się zgadzam bo ile nie dasz, co nie kupisz i tak Cię obgadają wiec nie ma co wydawać całych ciężko zarobionych pieniędzy żeby jakaś ciotka nie poczuła się urażona. Mogla zrobić chrzestnym Kulczyka to by miała drogi prezent na komunię.

O to, to, dokładnie

[amyz]

Napisane przez zoila

Zgadzam się. Moim zdaniem 400-500 zł to maks w gotówce. Jak chce jakiś wartościowy prezent, to można dogadać się z innymi i kupić jeden. Albo pogadać z rodzicami, że wszyscy się składają na coś. Jak słyszę, że ciocia kupiła laptopa, a wujek drona, to mi się włos na głowie jeży. Wiem, że to nie te czasy, gdy dostaje się rower i rolki, ale idzie to w złą stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zgadzam się

Napisane przez Oktawiaaa

Ja też tyle nie dam, dla mnie to przegięcie.

A co do wycieczek, to nie wiem jak z Kosem, bo to 1,5 miesiąca zostało. Ale nie interesuje mnie to, bo nie ja płaciłam zaliczki i żadna wycieczka nie stoi na mnie, jestem jago druga osoba

może się pogodzicie do tego czasu

[maarthusia]

Napisane przez amyz

nerkę masz dwie na co Ci tyle i pół wątroby bo odrasta ja wątroby nie moge bo przepita jest ale nad nerką myślę


świat zwariował


za szybki powrót do zdrowia


książka dobry pomysł

a co do pogrubionego to się zgadzam bo ile nie dasz, co nie kupisz i tak Cię obgadają wiec nie ma co wydawać całych ciężko zarobionych pieniędzy żeby jakaś ciotka nie poczuła się urażona. Mogla zrobić chrzestnym Kulczyka to by miała drogi prezent na komunię.

moja też trochę zalkoholizowana

masakra jakaś

[Oktawiaaa]

Napisane przez amyz

zgadzam się

może się pogodzicie do tego czasu

No na wycieczkę bym pojechała

[korinka3]

Napisane przez amyz

nerkę masz dwie na co Ci tyle i pół wątroby bo odrasta ja wątroby nie moge bo przepita jest ale nad nerką myślę



świat zwariował



za szybki powrót do zdrowia



książka dobry pomysł

a co do pogrubionego to się zgadzam bo ile nie dasz, co nie kupisz i tak Cię obgadają wiec nie ma co wydawać całych ciężko zarobionych pieniędzy żeby jakaś ciotka nie poczuła się urażona. Mogla zrobić chrzestnym Kulczyka to by miała drogi prezent na komunię.

[maarthusia]

Napisane przez AnoIi

I tak, po tym co widziałam uważam, że to jest rozsądne. Kreacje jak ślubne u dziewczynek zawsze mnie osłabiają, nie mówiąc już o limuzynie do podwózki
Moja chrześnica teraz 18 skończyła i tez z kasy wyskoczylam Teraz tylko ślub...

Napisane przez amyz

zgadzam się



może się pogodzicie do tego czasu

O, właśnie!

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez Oktawiaaa

No na wycieczkę bym pojechała

[saipan]

Napisane przez Oktawiaaa

Wcześniej tż tez nie chciał na Zanzibar, bo gryzły go komary, mnie nie Z wiadomych względów, teraz cisza o wycieczce w tamtym kierunku i w jakimkolwiek innym. Jeszcze nie wiem, co z tymi dwiema będzie, co wykupiliśmy....

Oby udalo się pojechać na te zarezerwowane i te wymarzone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[korinka3]

Napisane przez Oktawiaaa

No na wycieczkę bym pojechała

[saipan]

Napisane przez maarthusia

Kurde, niedawno znalazłam fajną ofertę na Z., ale mam tyle jeszcze do opłacenia kombinuję, co by tu sprzedać, żeby trochę $$$ wpadło

Tylko nie wyprzedawaj kolekcji bucikow 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oktawiaaa]

Napisane przez saipan

Oby udalo się pojechać na te zarezerwowane i te wymarzone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ku Zanzibarowi wykonałam już pierwszy krok, wyrobiłam sobie paszport

[AnoIi]

Napisane przez Oktawiaaa

Za Waszą radą wstrzymałam się. Na razie dobrze mi samej, odpoczywam psychicznie, naprawdę

Rozumiem. A tż nie próbuje pojednać się?

Napisane przez Oktawiaaa

Ja też tyle nie dam, dla mnie to przegięcie.



A co do wycieczek, to nie wiem jak z Kosem, bo to 1,5 miesiąca zostało. Ale nie interesuje mnie to, bo nie ja płaciłam zaliczki i żadna wycieczka nie stoi na mnie, jestem jago druga osoba

Może warto jednak pojechać. Będzie czas na rozmowy, ustalenie wszystkiego, z dala od teściowych/mam?

Napisane przez Oktawiaaa

Książkę tez kupię i dam kasę do koperty. Właśnie myślałam, że 500 zł powinno starczyć...

Tylko biblii czasem nie kupuj. Bo dzieci wcześniej dostają i święcą w kościele

Napisane przez zoila

Zgadzam się. Moim zdaniem 400-500 zł to maks w gotówce. Jak chce jakiś wartościowy prezent, to można dogadać się z innymi i kupić jeden. Albo pogadać z rodzicami, że wszyscy się składają na coś. Jak słyszę, że ciocia kupiła laptopa, a wujek drona, to mi się włos na głowie jeży. Wiem, że to nie te czasy, gdy dostaje się rower i rolki, ale idzie to w złą stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobry rower nie jest zły

[saipan]

Anoli dziękuję 😗😗😗

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KiLaNeCzKa]

Jak ogólnie wiadomo, ja jestem wredna i u mnie poszła szeptana wiadomość, żeby mnie na chrzestną nie wybierać
Ostatnio słyszałam o tym, że znajoma wzięła kredyt na prezent komunijny. WTF? Paranoja...
Ale np. moim zdaniem całkiem nieźle zrobiła moja kuzynka. Nie znam dokładnie sum, ale jej dziecko ma kasiastych chrzestynych. Zaznaczam, nie to było wyznacznikiem przy wybieraniu chrzestynych. Poprosili o to bliskich przyjaciół, którym potem życie bardzo fajnie się poukładało. Większość pieniędzy, które dostała od wszystkich wrzucili na lokatę, a dziecko dostało jakiś tam mały ułamek, żeby mogła sobie coś tam kupić, bo przecież to jest 'jej' święto. Na urodziny było tak samo. Mogła wybrać, czy chce jakieś pieniądze 'do ręki', prezent czy na konto. O dziwo, na swoje wydatki wystarczało jej kieszonkowe, a takie nadprogramowe pieniądze wolała wpłacać na konto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zoila]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Jak ogólnie wiadomo, ja jestem wredna i u mnie poszła szeptana wiadomość, żeby mnie na chrzestną nie wybierać
Ostatnio słyszałam o tym, że znajdą wzięła kredyt na prezent komunijny. WTF? Paranoja...
Ale np. moim zdaniem całkiem nieźle zrobiła moja kuzynka. Nie znam dokładnie sum, ale jej dziecko ma kasiastych chrzestynych. Zaznaczam, nie to było wyznacznikiem przy wybieraniu chrzestynych. Poprosili o to bliskich przyjaciół, którym potem życie bardzo fajnie się poukładało. Większość pieniędzy, które dostała od wszystkich wrzucili na lokatę, a dziecko dostało jakiś tam mały ułamek, żeby mogła sobie coś tam kupić, bo przecież to jest 'jej' święto. Na urodziny było tak samo. Mogła wybrać, czy chce jakieś pieniądze 'do ręki', prezent czy na konto. O dziwo, na swoje wydatki wystarczało jej kieszonkowe, a takie nadprogramowe pieniądze wolała wpłacać na konto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lokata to super opcja, gdy kasy jest sporo. Ale są rodzice, którzy lekkomyślnie rzucają dzieciakowi parę tysięcy. Moim zdaniem taka kwota jest dla dziecka przytłaczająca, powinno się najpierw nauczyć gospodarować małymi sumami, a nie od razu lecieć po nowy model mercedesa, czy inne takie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnoIi]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Jak ogólnie wiadomo, ja jestem wredna i u mnie poszła szeptana wiadomość, żeby mnie na chrzestną nie wybierać
Ostatnio słyszałam o tym, że znajdą wzięła kredyt na prezent komunijny. WTF? Paranoja...
Ale np. moim zdaniem całkiem nieźle zrobiła moja kuzynka. Nie znam dokładnie sum, ale jej dziecko ma kasiastych chrzestynych. Zaznaczam, nie to było wyznacznikiem przy wybieraniu chrzestynych. Poprosili o to bliskich przyjaciół, którym potem życie bardzo fajnie się poukładało. Większość pieniędzy, które dostała od wszystkich wrzucili na lokatę, a dziecko dostało jakiś tam mały ułamek, żeby mogła sobie coś tam kupić, bo przecież to jest 'jej' święto. Na urodziny było tak samo. Mogła wybrać, czy chce jakieś pieniądze 'do ręki', prezent czy na konto. O dziwo, na swoje wydatki wystarczało jej kieszonkowe, a takie nadprogramowe pieniądze wolała wpłacać na konto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobnie zrobiliśmy. Całą kasę wpłaciliśmy na konto dzieciowe (jakieś takie, że nie można z niego wypłacać do pełnoletności). A młody dostał jakiś zegarek casio. I był mega zadowolony. A jak przychodzi jakieś pismo dot. konta to jest na niego adresowane. Od razu czuje się starszy

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez zoila

Lokata to super opcja, gdy kasy jest sporo. Ale są rodzice, którzy lekkomyślnie rzucają dzieciakowi parę tysięcy. Moim zdaniem taka kwota jest dla dziecka przytłaczająca, powinno się najpierw nauczyć gospodarować małymi sumami, a nie od razu lecieć po nowy model mercedesa, czy inne takie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się. Dzieciak nie zna wartości pieniędzy. Idzie z kolegami na lody, wszystkim stawia, bo dostał trochę więcej pieniądzy, żeby zapłacić za wycieczkę i przykaz, że to co mu zostanie (około 10zl) może sobie zatrzymać. Zamiast najpierw zapłacić wycieczkę i zobaczyć ile mu zostało, to wszystko wydał na lody. Przypadek z życia wzięty



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnoIi]

Napisane przez zoila

Lokata to super opcja, gdy kasy jest sporo. Ale są rodzice, którzy lekkomyślnie rzucają dzieciakowi parę tysięcy. Moim zdaniem taka kwota jest dla dziecka przytłaczająca, powinno się najpierw nauczyć gospodarować małymi sumami, a nie od razu lecieć po nowy model mercedesa, czy inne takie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja do dziś pamiętam jak mnie ograbiono z kasy komunijnej. A funciaki dostałam. A to był czas pewexów. I lalek barbie totalnie dla mnie niedostępnych