Aparaty ortodontyczne cz. III - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Medycyna estetyczna

Notka

Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-04-26, 13:31   #811
kasiek87
Kokon pro
 
Avatar kasiek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez aluchelek Pokaż wiadomość
hłe, hłe, hłe....



mi się raz zdarzyło, że mój tż zasugerował zmiany: skrytykował w towarzystwie to, że w knajpie wzięłam pizzę zamiast sałatki, bo powinnam zrzucić to i owo. Naturalnie, był to jego ostatni wieczór ze mną nóż mi się otwiera jak słyszę takie teksty, wrrrr.

kasiek: Mam nadzieje, że z butkami się wyjaśni. Słuchaj, a jak kupujesz butki w sh to je jakoś czyścisz dodatkowo czy coś? Bo ja mam jakieś takie obawy

tak czyszcze jak to zwykle ciapaki to piore w antybakteryjnym mydle, a jak skorkowe to przecieram wewnatrz spirytem, zawsze mozna tez kupic spray antygrzybiczny i popsikac tym pozniej, ale nawet jak kupuje tam buty to takie ktore wygladaja na nowe/przymierzane zreszta jak kupuje w sklepie to tak samo, bo nie wiem kto przede mna mierzyl buty i czy nie mial jakiegos grzyba czy innej dolegliwosci ;] choc na poczatku mialam opory przed butami z sh, ale doszlam do wniosku, ze w sklepie tak samo ludzie mierza buty czasem nawet na gole stopy, bo takich uzywanych czy zniszczonych butow z sh to nie kupuje no i cena przewaznie okolo 20 zl za pare a za 20 zl w sklepie to co najwyzej znajde kapcie lub chinskie smierdziochy ;]

a mnie dzis zeby bolaly jak jadlam sezamki gupie jakies czy co bolec im sie zachcialo pf :P
__________________

DL2/9/9
3/3/6-22/7/8

kasiek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 13:36   #812
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez Belladonna Pokaż wiadomość
To wspaniale, że tak uważasz i zarażasz innych swoim optymizmem podnosząc ich na duchu i wspierając na tym forum.
Wybacz, chodze po ziemi. Optymisci sa slodcy, ale to idioci.
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 13:38   #813
malgo7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 54
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Pozdrowienia dla aparatek - dziewczyn o nietypowej biżuterii

Ja mam od 17.04.2008 górę i dół
malgo7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 15:46   #814
wizaz18ABC
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

do malgo7
długo czekałas na załozenie aparatu od 1 wizyty do tej z zakladaniem aparatu? słyszałam,ze czeka sie nawet 3m-ce?
wizaz18ABC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 16:01   #815
_Emi_
Zakorzenienie
 
Avatar _Emi_
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez wizaz18ABC Pokaż wiadomość
do malgo7
długo czekałas na załozenie aparatu od 1 wizyty do tej z zakladaniem aparatu? słyszałam,ze czeka sie nawet 3m-ce?
Wydaje mi się,że to zależy od terminów lekarza. ja czekałam jakieś 3 tygodnie.
_Emi_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 16:04   #816
aluchelek
Raczkowanie
 
Avatar aluchelek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 496
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

ja tydzień
__________________
PM 2011

aluchelek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 16:20   #817
~Gonia~
Rozeznanie
 
Avatar ~Gonia~
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 619
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Ja czekałam jakieś 2,5 miesiąca, bo moja orto ma baaaardzo dużo pacjentów, a tu u mnie przyjmuje tylko raz w tygodniu
__________________
aparatka 2007-2009
Goniowe karteczki quillingowe


soy una soñadora incorregibla por que espero al príncipe azul
~Gonia~ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-26, 16:55   #818
Olga:P
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Dziewczynki ratunku, bo już nie wiem co robić sorry, że Wam tak truje.
No więc ortodonta, u którego planowałam się leczyć i mam do niego zaufanie wiem, że potrafi zdziałać cuda, kazał mi wyrwać górne czwórki. zapisałam się do stomatologa, a ten mi mówi, że moją wadę da się zlikwidować bez wyrywania 4 i polecił mi jakiegoś innego orto. Nie wydaje mi się, żeby chciał mi polecić kogoś innego, dla korzyści. Mama się ucieszyła, bo nie chciała, żebym wyrywała zeby, umówiła mnie tam dopiero na 8maja:/ A ja naprawdę jestem przekonana do tego ortodonty, który zalecił to wyrwanie 4. Poczekać iść na konsultacje do tego 2 orto czy wyrywać zęby i leczyć się u tego 1 Ale pewnie ta druga ortodontka wie już, że leczę się u innego, który zalecił wyrwanie zębów i może wymyśleć co innego, żeby zdobyć klienta. Co sądzicie?
__________________



Olga:P jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 17:37   #819
aluchelek
Raczkowanie
 
Avatar aluchelek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 496
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

idź do trzeciego
a tak na poważnie, to wrzuć w google: biała lista ortodontów, tam na pewno będzie Łódź i zobaczysz do kogo mogłabys się jeszcze przejść na konsultacje!

buźka
__________________
PM 2011

aluchelek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 18:36   #820
Maricken
Zadomowienie
 
Avatar Maricken
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 789
Wyślij wiadomość przez ICQ do Maricken
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez Olga:P Pokaż wiadomość
Dziewczynki ratunku, bo już nie wiem co robić sorry, że Wam tak truje.
No więc ortodonta, u którego planowałam się leczyć i mam do niego zaufanie wiem, że potrafi zdziałać cuda, kazał mi wyrwać górne czwórki. zapisałam się do stomatologa, a ten mi mówi, że moją wadę da się zlikwidować bez wyrywania 4 i polecił mi jakiegoś innego orto. Nie wydaje mi się, żeby chciał mi polecić kogoś innego, dla korzyści. Mama się ucieszyła, bo nie chciała, żebym wyrywała zeby, umówiła mnie tam dopiero na 8maja:/ A ja naprawdę jestem przekonana do tego ortodonty, który zalecił to wyrwanie 4. Poczekać iść na konsultacje do tego 2 orto czy wyrywać zęby i leczyć się u tego 1 Ale pewnie ta druga ortodontka wie już, że leczę się u innego, który zalecił wyrwanie zębów i może wymyśleć co innego, żeby zdobyć klienta. Co sądzicie?
Hej, też miałam sprzeczne diagnozy co do wyrywania zębów. Pierwsza orto twierdziła, że tylko ósemki, druga do któej poszłam - wszystkie czwórki. Trzeci orto u którego obecnie się leczę - jedna piątka. I nie przeszło mi nawet przez myśl, że stracę symetrię i mam nadzieję, że ona zostanie zachowana.
Na Twoim miejscu poszłabym na konsultacje - ale nie daj sobie wciskać aparatu Damona pod hasłem leczenie bez wyrywania, bo to zwykła bujda . Poza tym, aluchelek dobrze Ci radzi - idź do trzeciego jak nie jesteś pewna - ja póki co usunęłam tylko jednego zęba a nad ósemkami orto się jeszcze namyśla (aczkolwiek wiem, że są w beznadziejnej pozycji). Z drugiej strony coś moż w tym być że ręka rękę myje i stomatolog poleca ortodontę kolegę. Moja stomatolog polecała orto, która pracuje w tym samym gabinecie co ona ale nie spodobała mi się diagnoza oraz koszty i wybrałam innego. Tak więc, zalecam konsultację u jeszcze jednego orto
U mnie wszystko ok, były dni kiedy myślałam że mi rozerwie czaszkę dokładnie po środku czoła - efekt wtłaczanych zębów - mam dwa druty na górnej szczęce więc wiecie jak może być wspaniale...Ale już wszystko w normie i wcinam wszystko co sobie zamarzę, no może prócz jabłek i marchewek
A gdzie się podziewa moja koleżanka z tego samego gabinetu? Zaglądasz jeszcze na to forum?
Pozdrawiam w tą piękną sobotę znad kanapek z masłem orzechowym (a 4 litery rosną... )
__________________
"If slaughterhouses had glass walls, everyone would be a vegetarian." L. McCartney
Maricken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:11   #821
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

A ja ponawiam moje pytanie do was dziewczyny
Nosi bądź nosiła któraś z Was Fundę ?
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-26, 19:26   #822
Maricken
Zadomowienie
 
Avatar Maricken
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 789
Wyślij wiadomość przez ICQ do Maricken
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Widziałam Twoje pytanie, ale niestety nawet nie wiem co to jest za wynalazek...
__________________
"If slaughterhouses had glass walls, everyone would be a vegetarian." L. McCartney
Maricken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:29   #823
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

no to jestem...zanim opowiem o moich przygodach, odpowiem na Waszą twórczość

Sylwia0404 troszkę źle mnie zrozumiałaś też uwielbiam bawić się kolorami przy doborze gumek uważam, że właśnie kolorowe ligaturki dodają uroku całej konstrukcji, chodziło mi o to, że nic nie pobije ładnych, zdrowych, najlepiej jeszcze białych i prostych zębów. Nie czuję żadnego wstydu, że mam rusztowanko na zębach, a wręcz przeciwnie-jak tylko zostało mi ono założone od razu zaczęłam się szeroko wyszczerzać, mimo że dalej miałam krzywe zęby i do tego szczerbata byłam, bo miałam dwie ekstrakcje he he niektórzy zakładają biżuterię na zęby, a mnie się to nie podoba ani trochę, aparat to co innego-jest konieczny do wyprostowania zębów, naprawienia zgryzu więc jak już go mamy, to najlepiej go polubić i zrobić z niego swój atut dziękuję za troskę

_KoRa_ mam najzwyklejszy aparat metalowy żadne tam damony, mini zamki, szafirowe, porcelanowe każdy wybiera co chce, ale chciałam tylko podkreślić, że metalowy jest zupełnie w porządku

kasiek87 nie no mnie by potargało chyba! Taki numer z tymi butami


Belladonna jeśli ta wasza rozmowa o zębach i biuście była w formie żartu, to ujdzie, ale jak na poważnie to zgadzam się z dziewczynami w 100%


tulipanna nnnnnooooo kochana!!! Ale mi dopierniczyłaś z tym optymizmem!!! Nie jestem może niepoprawną optymistką, ale staram się we wszystkim znajdywać jakieś dobre strony...Wiem, że na forum może czasem tego nie widać-jak biadolę i załamuję się(chociaż zawsze się zbieram do kupy i idę dalej), ale to może dlatego, że cały czas uczę się optymizmu a mam od kogo he he-mam szefa wykwalifikowanego optymistę czasem niepoprawnego, ale wtedy włączam się ja z odrobiną realizmu, tak że on chyba też się trochę uczy jak przyszłam do jego firmy, to byłam sirotą, która bała się wszystkiego a teraz..."masakra" nie dość, że zawzięłam się by wyremontować pokój, kupić laptopa i...wyprostować zęby, to jeszcze...wymyśliłam, że studia poczekają jeszcze do przyszłego roku na rzecz nauki jazdy wszyscy, którym o tym mówię robią tak , ewentualnie tak, tudzież tak bo zawsze zarzekałam się, że nigdy nie zrobię prawa jazdy, że się nie nadaję bla bla i inne głupoty. No ale właściwie dlaczego się nie nadaję!! I sru-pora na mnie!!! nikt mnie nie przekona,że optymiści to idioci jeden optymista na mojej drodze na tyle mnie "zaraził", że z dawnej fajtłapy już nic nie zostało


dobra, resztę dopiszę potem, bo mój post zrobił się przydługawy a i chwilowo mam konwersację

kocimietka też robisz prawo jazdy co??? a ta data w podpisie to rozpoczęcie kursu czy już egzamin???
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:38   #824
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez Maricken Pokaż wiadomość
Widziałam Twoje pytanie, ale niestety nawet nie wiem co to jest za wynalazek...
To widzę, że to tylko ja jestem jakaś inna Jak znajde na necie coś takiego odrazu wkleję hehe
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 20:18   #825
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Funda bródowa
Jest to czepiec dopasowany do obwodu głowy dziecka, a jego dolna część odpowiada budowie brody pacjenta. Obie części stanowią górne i dolne zaczepy dla wyciągów gumowych, zaktywizowanych zależnie od wady. Służy do leczenia lub leczenia wspomagającego przodozgryzów, zgryzów otwartych lub zgryzów krzyżowych.

o co kaman??

Kasik Bozesz ty moj wspolczuje ci ale dlatego ja an all sie boje bo wlasnie ludzie napisza albo sie pomyla albo inne glupoty a potem kasy nie daja i jeszcze negatyw wystawia;/

co do prawka...ja tez sie zarzekalam ale coraz czesciej odczuwam jego brak bo udzilema korepetycji i prtzydaloby mi sie podjechac tu i tam...a tak to tłuke sie autoobusami i czas trace.
druga sprawa to kasa-jej brak na prawko.ponad 1000 zł to duzo, juz zainwestowałam w zabki wiec na razie zaczekam..

a poza tym to wreszcie siadlam na rower i odczuwam jego uzycie na nogach;D ulalala..;P

moj tz juz wyrwał oba zeby (4) i wczoraj nawet jego mam ze mna po 222 rozmawiala czy dlugo ma kreww leciec bo chlopak sie wystraszyl:P
ach te chlopy!
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 20:19   #826
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
tulipanna nnnnnooooo kochana!!! Ale mi dopierniczyłaś z tym optymizmem!!! Nie jestem może niepoprawną optymistką, ale staram się we wszystkim znajdywać jakieś dobre strony...Wiem, że na forum może czasem tego nie widać-jak biadolę i załamuję się(chociaż zawsze się zbieram do kupy i idę dalej), ale to może dlatego, że cały czas uczę się optymizmu a mam od kogo he he-mam szefa wykwalifikowanego optymistę czasem niepoprawnego, ale wtedy włączam się ja z odrobiną realizmu, tak że on chyba też się trochę uczy jak przyszłam do jego firmy, to byłam sirotą, która bała się wszystkiego a teraz..."masakra" nie dość, że zawzięłam się by wyremontować pokój, kupić laptopa i...wyprostować zęby, to jeszcze...wymyśliłam, że studia poczekają jeszcze do przyszłego roku na rzecz nauki jazdy wszyscy, którym o tym mówię robią tak , ewentualnie tak, tudzież tak bo zawsze zarzekałam się, że nigdy nie zrobię prawa jazdy, że się nie nadaję bla bla i inne głupoty. No ale właściwie dlaczego się nie nadaję!! I sru-pora na mnie!!! nikt mnie nie przekona,że optymiści to idioci jeden optymista na mojej drodze na tyle mnie "zaraził", że z dawnej fajtłapy już nic nie zostało


dobra, resztę dopiszę potem, bo mój post zrobił się przydługawy a i chwilowo mam konwersację
Papryczko kochana!!! Realne dostrzeganie pozytywnych mozliwosci i tzw konstruktywne myslenie jest jak najbardziej zdrowe i wrecz rozsadne! Ja tez nie jestem typem widzacym swiat w czarnych barwach I jestem realistką Mysle, ze w postawie Twojego szefa wiecej bylo sily i pokazania Ci Twoich mozliwosci...Bo mozna byc optymista-sierota i pewnym siebie przebojowym pesymista...Dlaczego nie? Przeciez to wszystko etykietki, ktore przyklejamy pewnym postawom, zeby je dla wlasnej wygody jakos uporzadkowac i rozumiec...najwieksze poczucie humoru maja np czesto osoby z depresja i osoby zdolowane, osoby swiadome...i najinteligentniejsze...Pa mietasz naszego Stańczyka? Natomiast sama postawa optymistyczna do swiata przejawiajaca sie w stosunku do wszystkiego, co sie na tym swiecie spotyka jest dla mnie objawem glupoty tylko glupi caly czas sie cieszy i widzi wszystko w rozowych barwach...no, pomysl

ale idioci tez sa potrzebni
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 20:32   #827
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez tulipanna. Pokaż wiadomość
Papryczko kochana!!! Realne dostrzeganie pozytywnych mozliwosci i tzw konstruktywne myslenie jest jak najbardziej zdrowe i wrecz rozsadne! Ja tez nie jestem typem widzacym swiat w czarnych barwach I jestem realistką Mysle, ze w postawie Twojego szefa wiecej bylo sily i pokazania Ci Twoich mozliwosci...Bo mozna byc optymista-sierota i pewnym siebie przebojowym pesymista...Dlaczego nie? Przeciez to wszystko etykietki, ktore przyklejamy pewnym postawom, zeby je dla wlasnej wygody jakos uporzadkowac i rozumiec...najwieksze poczucie humoru maja np czesto osoby z depresja i osoby zdolowane, osoby swiadome...i najinteligentniejsze...Pa mietasz naszego Stańczyka? Natomiast sama postawa optymistyczna do swiata przejawiajaca sie w stosunku do wszystkiego, co sie na tym swiecie spotyka jest dla mnie objawem glupoty tylko glupi caly czas sie cieszy i widzi wszystko w rozowych barwach...no, pomysl

ale idioci tez sa potrzebni
Nie zgadzam się Owszem można być optymistą sierotą, ale nie znam osoby ze skłonnościami depresyjnymi, która byłaby przebojowa, pewna siebie i była zabawna. Poza tym zależy jeszcze jak ktoś rozumie słowo "optymista"...Ja nie nazywam tak osób, które ze wszystkiego się śmieją-to są dla mnie ludzie nierozsądni(aczkolwiek chyba takim łatwiej w życiu, bo niczym się nie przejmują),optymizm to dla mnie postawa życiowa przejawiająca się tym, że wierzy się w powodzenie swoich planów, nawet gdy zanosi się na fiasko...
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 20:40   #828
kasiek87
Kokon pro
 
Avatar kasiek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
Nie zgadzam się Owszem można być optymistą sierotą, ale nie znam osoby ze skłonnościami depresyjnymi, która byłaby przebojowa, pewna siebie i była zabawna. Poza tym zależy jeszcze jak ktoś rozumie słowo "optymista"...Ja nie nazywam tak osób, które ze wszystkiego się śmieją-to są dla mnie ludzie nierozsądni(aczkolwiek chyba takim łatwiej w życiu, bo niczym się nie przejmują),optymizm to dla mnie postawa życiowa przejawiająca się tym, że wierzy się w powodzenie swoich planów, nawet gdy zanosi się na fiasko...

kochana to juz znasz ;] ja mam takie wachania nastrojow i stany depresyjne spowodowane niezaleznie ode mnie ze szkoda gadac, a na codzien jestem wg innych przebojowa, zabawna i pewna siebie :P hmm choc ja jestem raczej czarnowidzem ale coz zyyycie zawsze pod gorke i zawsze problemy ;]
__________________

DL2/9/9
3/3/6-22/7/8

kasiek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 20:57   #829
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
Nie zgadzam się Owszem można być optymistą sierotą, ale nie znam osoby ze skłonnościami depresyjnymi, która byłaby przebojowa, pewna siebie i była zabawna. Poza tym zależy jeszcze jak ktoś rozumie słowo "optymista"...Ja nie nazywam tak osób, które ze wszystkiego się śmieją-to są dla mnie ludzie nierozsądni(aczkolwiek chyba takim łatwiej w życiu, bo niczym się nie przejmują),optymizm to dla mnie postawa życiowa przejawiająca się tym, że wierzy się w powodzenie swoich planów, nawet gdy zanosi się na fiasko...
Czyli bycie pesymista oznacza popadanie w stany depresyjne? Dla mnie nie.
Ze wszystkiego sie smieja, ze wszystkiego ciesza, wszystko jest dla nich piekne, latwe, mozliwe - optymizm lub glupia mlodosc.
Dla mnie wiara w powodzenie swoich planow to silna wola, ewentualnie silny charakter, samozaparcie, ciezka praca, poczucie wlasnej wartosci. Zaden optymizm

Cytat:
Napisane przez kasiek87 Pokaż wiadomość
kochana to juz znasz ;] ja mam takie wachania nastrojow i stany depresyjne spowodowane niezaleznie ode mnie ze szkoda gadac, a na codzien jestem wg innych przebojowa, zabawna i pewna siebie :P hmm choc ja jestem raczej czarnowidzem ale coz zyyycie zawsze pod gorke i zawsze problemy ;]
Otoz to. Sarah Silverman? Totalna depresja. A doprowadza mnie do lez smiechu.
A to co myślą osoby zzewnatrz to nic innego, tylko Gombrowiczowskie przyprawianie gęby.
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-26, 21:01   #830
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
Funda bródowa
Jest to czepiec dopasowany do obwodu głowy dziecka, a jego dolna część odpowiada budowie brody pacjenta. Obie części stanowią górne i dolne zaczepy dla wyciągów gumowych, zaktywizowanych zależnie od wady. Służy do leczenia lub leczenia wspomagającego przodozgryzów, zgryzów otwartych lub zgryzów krzyżowych.

o co kaman??

Zgadzam się z każdym słowem A nosiłaś ją ? Ja już będę nosić ją po raz drugi, gdyż ponoć dalej rośnie mi broda i tym ją znowu mamy zatrzymać
Pamiętam doskonale jak ona wygląda, tylko nie pamiętam wymiarów Wymyśle nowe hehe
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 21:30   #831
kocimietka
Rozeznanie
 
Avatar kocimietka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 687
GG do kocimietka
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
kocimietka też robisz prawo jazdy co??? a ta data w podpisie to rozpoczęcie kursu czy już egzamin???
Egzaminn jestem w trakcie jeżdżenia, zostały mi jeszcze 2 godziny po moim mieście,po maturze bede miec jazdy do Plocka( u nas zdaje sie w Płocku, wiec czesc godzin przeznaczona jest na Płock). Tak sobie to ustawiłam,zeby zdarzyyć zdać przed studiami,heh. Liczę ,ze zdam za max trzecim razem
A Ty na jakim etapie jestes?

Cytat:
Napisane przez kasiek87 Pokaż wiadomość
jeny dziewczynki ale jestem wsciekla, nie wiem czy sie smiac czy plakac, przyszly buty moje a raczej but bo w paczce byl tylko jeden ;/ mam nadzieje ze sprzedawca mi szybko odpisze, sprawdzialm ze tak paczka zostala wyslana nikt jednego buta nie ukradl yh ja to mam jakies kulawe szczescie ;/ a co jeszcze gorsze nawet ten jeden jest za duzy chlip ;(
ojaaa ale bym się wściekłą, no nie masz pojęcia jak Ci współczuję
__________________
Cele na 2016:

hiszpański A2->B1
Tomorrowland lub UltraMusic Festival
dobyć tytuł specjalisty ds. zakupów
kocimietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 21:33   #832
Czekolada83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 276
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

moje gumeczki z rozowego zrobily sie pomaranczowo-zolte.... wam tez sie to przytrafialo?
Czekolada83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 21:36   #833
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez Czekolada83 Pokaż wiadomość
moje gumeczki z rozowego zrobily sie pomaranczowo-zolte.... wam tez sie to przytrafialo?
Nie, ale fioletowe mi zróżowiały
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 22:09   #834
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

tulipanna jak już wspomniałam wcześniej-optymizm pojęcie względne, zależy jak kto go rozumie. Mnie optymizm kojarzy się z czymś dobrym, z zaletą, a Tobie chyba nie...zresztą zostawmy ten temat, bo to nie o tym wątek

kocimietka jestem na etapie...decyzji jeszcze nie wybrałam nawet szkoły, bo dopiero się zdecydowałam

a ja w poniedziałek poprułam do mojego dentysty, żeby mi poprawił to wystające dziadostwo, bo orto nie było. Poprawił górę, przyciął doł i git. W środę przyszłam do orto, nie byłam zapisana, bo miała tylko zobaczyć i coś tam związać ble ble...No i siedzę. Najpierw weszła jakaś niezapisana pani i była pół godziny i dopiero o godz 17.15 weszła osoba umówiona na 16.30 chciałam się wryć na chwilę, ale asystentka powiedziała, że muszą już zacząć przyjmować zapisanych pacjentów, bo zaczynają się denerwować. Mnie zatkało, bo miałam przyjść na chwilę a każą mi czekać cholera wie jak długo. A specjalnie przyszłam pierwsza(na 16.30), zwłaszcza że obiecałam przyjaciółce, że najpóźniej o 17.30 się zobaczymy(mieszka blisko) a tu takie opóźnienie w sumie trochę moja wina, bo mogłam siedzieć na dupie a nie iść do łazienki, bo wtedy przyszła ta pacjentka co się "wryła" na pół godziny...Myślę sobie-jak takie buty, to ja idę. Łażę co tydzień na jakieś poprawki, drut już nie wystaje, po kija mam tu zapuszczać korzenie, zwłaszcza, że spotkanie było ważne.

No i poszłam sobie a nazajutrz...górny łuk wylazł z powrotem...na początku nie najgorzej, ale potem coraz bardziej zaczęłam go czuć, więc zadzwoniłam do orto i mówię, że niestety oprócz tego co mi miała wczoraj zrobić, trzeba będzie dać nowy łuk i podgiąć końce zamiast obcinać(na pewno nie zrobiłaby mi tego w środę wtedy co wyszłam, bo nie skarżyłabym się już na niego a czasu nie było). Ona że spoko, będzie w sobotę w klinice, mogę podejść. No to ja oki fajnie. W drodze do domu zjadłam sobie rodzynki, wcześniej pogadałam trochę, przychodzę do domu i kurde coś za bardzo mnie ten policzek boli...patrzę do lusterka ile tego łuku wystaje a tam...krwawa, głęboka dziura w policzku i nadziewam się na ten drut cały czas! no to ja sru telefon, że do soboty nie wytrzymam z tym, ale orto nie odebrała, no to desperado igła w dłoń i zdjęłam gumki i łańcuszek, przeciągnęłam drut pęsetą w drugą stronę i założyłam wszystko z powrotem(jedną ligaturę zgubiłam), co proste nie było, bo ręce mi się trzęsły a twarz miałam uryczaną jak bóbr...rano obudziłam się z cholernym bólem gardła...co w świetle ostatnich moich problemów zdrowotnych nie wygląda zbyt dobrze...wczoraj jeszcze zwlekałam się do pracy, ale czułam się fatalnie. Dziś bladym świtem pojechałam do orto, wreszcie wymieniła mi ten drut, bo jeszcze wczoraj sama musiałam go poprawić, bo latał jak chciał. Teraz mam podgięty ale zamiast kolorowych gumek na które się napaliłam, dostałam...metalowe ligatury na górę , na dół ciemno różowe wróciłam, ale głowa cały dzień mi pęka, gardło ciągle boli, trochę kataru się pojawiło, ale w sumie, to ani mi lepiej ani gorzej. Popołudniu leżałam, bo mi było zimno i ogólnie czuję się do kitu.Dwa tygodnie "walczyłam" z drutem,nacierpiałam się niepomiernie, w ciągu tych dwóch tyg pięciokrotnie lądowałam na fotelu i gdy wreszcie udało się pozbyć problemu, to mnie złapało jakieś dziadostwo, a dopiero co leczyłam się 4 tygodnie z zapalenia oskrzeli idzie zwariować! ale może nie będzie tak źle jak ostatnio-wtedy czułam się znacznie gorzej. Mam nadzieję, że to zwykła infekcja i szybko minie. Teraz już piszę o tym spokojnie, ale to było gorsze od wszystkiego, co do tej pory przeżyłam w trakcie leczenia ortodontycznego...nawet wyciągi pobił ten pokichany łuk...
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 22:12   #835
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
tulipanna jak już wspomniałam wcześniej-optymizm pojęcie względne, zależy jak kto go rozumie. Mnie optymizm kojarzy się z czymś dobrym, z zaletą, a Tobie chyba nie...zresztą zostawmy ten temat, bo to nie o tym wątek
Okej
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 22:37   #836
Czekolada83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 276
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez tulipanna. Pokaż wiadomość
Nie, ale fioletowe mi zróżowiały
ciekawe od czego sie kolor zmienia... ten co mam teraz jest obrzydliwy i wyglada na brudny, chcialabym wiedziec czy pasta powoduje odbarwianie, a moze cos co jem albo pije bo nie chcialabym zeby sie to w przyszlosci powtorzylo:/
Czekolada83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 22:55   #837
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez Czekolada83 Pokaż wiadomość
ciekawe od czego sie kolor zmienia... ten co mam teraz jest obrzydliwy i wyglada na brudny, chcialabym wiedziec czy pasta powoduje odbarwianie, a moze cos co jem albo pije bo nie chcialabym zeby sie to w przyszlosci powtorzylo:/
Nie wiem, nie analizowalam tego zjawiska, bo osobiscie mam to gdzies
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-27, 00:09   #838
kocimietka
Rozeznanie
 
Avatar kocimietka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 687
GG do kocimietka
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

mnie się przebarwiły z różowych na pomaranczowawe po zjedzeniu "sera w ziołach" knorra

papryczko - ja nie miałam zadnych wątpliwości- poszłam tam gdzie mialamnajblizej ale to jest dobra szkoła,tak przy okazji.zbieraj się z tym prawkiem, to moze jeszcze razem będziemy egzaminy zdawać( ja poprawkowe)
__________________
Cele na 2016:

hiszpański A2->B1
Tomorrowland lub UltraMusic Festival
dobyć tytuł specjalisty ds. zakupów
kocimietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-27, 09:35   #839
rutka_86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódz
Wiadomości: 161
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Cytat:
Napisane przez Olga:P Pokaż wiadomość
Dziewczynki ratunku, bo już nie wiem co robić sorry, że Wam tak truje.
No więc ortodonta, u którego planowałam się leczyć i mam do niego zaufanie wiem, że potrafi zdziałać cuda, kazał mi wyrwać górne czwórki. zapisałam się do stomatologa, a ten mi mówi, że moją wadę da się zlikwidować bez wyrywania 4 i polecił mi jakiegoś innego orto. Nie wydaje mi się, żeby chciał mi polecić kogoś innego, dla korzyści. Mama się ucieszyła, bo nie chciała, żebym wyrywała zeby, umówiła mnie tam dopiero na 8maja:/ A ja naprawdę jestem przekonana do tego ortodonty, który zalecił to wyrwanie 4. Poczekać iść na konsultacje do tego 2 orto czy wyrywać zęby i leczyć się u tego 1 Ale pewnie ta druga ortodontka wie już, że leczę się u innego, który zalecił wyrwanie zębów i może wymyśleć co innego, żeby zdobyć klienta. Co sądzicie?
Olgo jak jestes z lodzi to z czystym sumieniem polecam Pana Grobelnego przyjmuje w WaMIe ja jestem z tomaszowa , na poczatku wybow padl na niego poniewaz studiuje w lodzi ale on nbie zakladal wtedy ceramicznych... teraz nie wiem .ja wybralam taka ktora zaklada estetyczne.Jesli chodzi o goscia to sie naprawde zna jest jakims tam profesorem, moje kiolezanki do niego chodza raz placa za wizyte a raz nie zalezy czy pojda do gabinetu prywatnego czy na nfz (bo tez przyjmuje) sprawdz jeszcze a jak chcvesz jeszce inne namiary to bodajze karolinusienka (zeby nie sklamac chyba tez jest z lodzi,wiec moze pomoze) niepolecam natomiast orto z ul. Dlugosza w lodzi przyjmuje rowniez w moim miescie i nie chwala go sobie.
__________________
Aparatek kosmetyczny - góra od 09. 2007
rutka_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-27, 09:57   #840
Julshka
Raczkowanie
 
Avatar Julshka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 97
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. III

Jeszcze wzmianka co do "nie chcenia" aparatu ze wzgledu na jego wyglad... przeciez on ma pomoc a nie zdobic. Zreszta ja uwazam ze to w pewnym sensie jest ozdoba (duzo osob tez tak mysli) nie wiem kogo sie tyczy ten post chyba KORY. Ale zobacz watpie ze gdybys Ty zobaczyla czlowieka w aparacie bys sie z niego jakos nabijala czy cos tam. Nie mysl ze kazdy ma jakis dziwny i odmienny stosunek do Aparatek. Ludzie to naprawde pozytywnie odbieraja. Wiedza ze sie o siebie dba.

Np mnie wczoraj zagadala mloda ekspedientka w sklepie co do aparatu hehe pytala sie gdzie zakladam, po ile czy mam dobre wrazenie co do orto. Fajnie ze ludziom to sie podoba i nie patrzac na wiek staraja sie wyprostowac zeby (czesto odmawiajac sobie naprawde przyjemnosci)
__________________
Julshka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:22.