Coraz bliżej Święta!- kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. XI

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

Napisane przez asik1503

Otóz to za to miałam okazję pic na krupowkach pyszną herbatę zimową

a propos picia cudnych goracych pysznosci na ulicach to brak jarmarku bozonarodzeniowego to straszny dla mnie smutek chcialabym, zeby przyszly sezon zimowy byl juz normalny...

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez asik1503

Ja się tak uraczyłam na swoje 24 urodziny też w Zakopanem... poszlysmy z kolezanka na krupówki, zamowiłysmy grane piwo i... nie dało się tego wypić nigdy więcej

z syropem imbirowym moglabys polubic, o ile sie juz tak mocno nie zrazilas, zeby mu dac druga szanse

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

W moim mieście juz powinny sie zaczynać targi, ozdoby świąteczne na ulicy w weekendy. A nie ma nic. Zawsze choinka juz stoi tylko czeka na odpalenie światełek w listopadzie.

Smutny ten rok.
Kiełbaski zawsze były, grzane winko. Whh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88220284]W moim mieście juz powinny sie zaczynać targi, ozdoby świąteczne na ulicy w weekendy. A nie ma nic. Zawsze choinka juz stoi tylko czeka na odpalenie światełek w listopadzie.

Smutny ten rok.
Kiełbaski zawsze były, grzane winko. Whh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

no niestety, trzeba bedzie we wlasnej kuchni wrzucic troche przypraw i wino podgrzac na gazie... smutek straszny

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Mój maz zawsze na jesieni robi grzane winko.
Kupiliśmy kiedyś przyprawę do grzanego wina. Potem dodajemy pomarańcze i pychotka

Jednak bardziej mi brakuje klimatu który był w weekendy.
Tym bardziej, ze w moim mieście w każda sobotę października az do 5 listopada były fajerwerki.
Jechaliśmy oglądać nad morze, potem sie szło na taki mini jarmark. Lampki sie świeciły, kiełbaskę sie jadło, winko wypiło.

A teraz nic nie ma. Wszystko odwołane


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88220298]Mój maz zawsze na jesieni robi grzane winko.
Kupiliśmy kiedyś przyprawę do grzanego wina. Potem dodajemy pomarańcze i pychotka

Jednak bardziej mi brakuje klimatu który był w weekendy.
Tym bardziej, ze w moim mieście w każda sobotę października az do 5 listopada były fajerwerki.
Jechaliśmy oglądać nad morze, potem sie szło na taki mini jarmark. Lampki sie świeciły, kiełbaskę sie jadło, winko wypiło.

A teraz nic nie ma. Wszystko odwołane


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

zostaje czekac na przyszly rok i, jak kto moze, grzac sie z takim winem przy kominku

[Ondiine]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88220298]Jednak bardziej mi brakuje klimatu który był w weekendy.
Tym bardziej, ze w moim mieście w każda sobotę października az do 5 listopada były fajerwerki. [/QUOTE]
OMG, gdzie takie atrakcje? Będę wiedziała, żeby się nie wybierać nigdy Nie cierpię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Ondiine

OMG, gdzie takie atrakcje? Będę wiedziała, żeby się nie wybierać nigdy Nie cierpię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spokojnie w UK
Ogólnie to nie tylko w moim mieście takie atrakcje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ondiine]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88220352]Spokojnie w UK
Ogólnie to nie tylko w moim mieście takie atrakcje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]


To pewnie Bonfire night? To u nas też obchodzi się, ale na szczęście nie co weekend. Tylko 5 listopada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Ondiine

To pewnie Bonfire night? To u nas też obchodzi się, ale na szczęście nie co weekend. Tylko 5 listopada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak.
Jednak sa miasta które świętują co weekend az to 5 listopada.
Na szczęście mieszkam nad morzem i oni to tam puszczają. Wiec nie jest to az tak uciążliwe dla zwierząt.


Ja bardziej chodzę dla tej całej otoczki po fajerwerkach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88220500]Tak.
Jednak sa miasta które świętują co weekend az to 5 listopada.
Na szczęście mieszkam nad morzem i oni to tam puszczają. Wiec nie jest to az tak uciążliwe dla zwierząt.


Ja bardziej chodzę dla tej całej otoczki po fajerwerkach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

kontrowersyjne swieto w Surrey tlukli strasznie dlugo, mysle, ze minimum 2-3tyg przed 5listopada, bylo to bardzo irytujace rok w rok, ale teraz zaluje, ze nigdy w sumie w samym iwencie nie bralam udzialu, a organizowane byly wszedzie dookola, chyba sie niepotrzebnie uprzedzilam... no oni w tym roku tez raczej beda siedziec w domach i fajerwerkowac sie w swoich mini-ogrodkach mieszkasz gdzies na poludniowym wybrzezu?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=77306feab5a5308f8ebf499 db0d2cc77353731f9_614fa9f 7baead;88220531]kontrowersyjne swieto w Surrey tlukli strasznie dlugo, mysle, ze minimum 2-3tyg przed 5listopada, bylo to bardzo irytujace rok w rok, ale teraz zaluje, ze nigdy w sumie w samym iwencie nie bralam udzialu, a organizowane byly wszedzie dookola, chyba sie niepotrzebnie uprzedzilam... no oni w tym roku tez raczej beda siedziec w domach i fajerwerkowac sie w swoich mini-ogrodkach mieszkasz gdzies na poludniowym wybrzezu?[/QUOTE]


Tak na południowym wybrzeżu mieszkam.

No święto kontrowersyjne. Ale cała ta otoczka jest bardzo fajna. Fajerwerki trwają 15 min.
Potem imprezka. A w ostanim tygodniu koncert. Mało popularnych zespołów rockowych

Za to mało petard jest w sylwestra.

Ja nie puszczam wcale. Kupujemy zawsze zimne ognie dzieci maja radochę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ondiine]

[1=77306feab5a5308f8ebf499 db0d2cc77353731f9_614fa9f 7baead;88220531]kontrowersyjne swieto w Surrey tlukli strasznie dlugo, mysle, ze minimum 2-3tyg przed 5listopada, bylo to bardzo irytujace rok w rok, ale teraz zaluje, ze nigdy w sumie w samym iwencie nie bralam udzialu, a organizowane byly wszedzie dookola, chyba sie niepotrzebnie uprzedzilam... no oni w tym roku tez raczej beda siedziec w domach i fajerwerkowac sie w swoich mini-ogrodkach mieszkasz gdzies na poludniowym wybrzezu?[/QUOTE]


Ja też nie uczestniczyłam. Ostatecznie nie mam nic przeciwko zorganizowanym pokazom fajerwerków, takim typowym pokazom pirotechnicznym, które są zorganizowane raz o określonej godzinie, a u nas zawsze tak było na Bonfire night, ale nie cierpię tych nagłych wystrzałów. Chociaż w UK i tak nie spotkałam się z tymi durnymi petardami hukowymi jak w Polsce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Ondiine

Ja też nie uczestniczyłam. Ostatecznie nie mam nic przeciwko zorganizowanym pokazom fajerwerków, takim typowym pokazom pirotechnicznym, które są zorganizowane raz o określonej godzinie, a u nas zawsze tak było na Bonfire night, ale nie cierpię tych nagłych wystrzałów. Chociaż w UK i tak nie spotkałam się z tymi durnymi petardami hukowymi jak w Polsce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja tez mam takie podejście. Mam wrażenie, ze Anglicy właśnie bardziej obchodzą te święto w listopadzie niz sylwestra

U nas właśnie to wygoda tak, ze jest pokaz. Zbierają sie ludzie i potem ida sie bawić. Dopiero prywatnie strzelają 5 listopada. Ale tez nie jakoś tak bardzo.

W sylwestra to mało co strzelają
Pamietam mój szok jak pierwszy raz mieliśmy okazje spędzić go w UK


Jak jestem w Polsce to sie zastanawiam gdzie ta bieda. Ile kasy idzie w kosmos

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88220571]Tak na południowym wybrzeżu mieszkam.

No święto kontrowersyjne. Ale cała ta otoczka jest bardzo fajna. Fajerwerki trwają 15 min.
Potem imprezka. A w ostanim tygodniu koncert. Mało popularnych zespołów rockowych

Za to mało petard jest w sylwestra.

Ja nie puszczam wcale. Kupujemy zawsze zimne ognie dzieci maja radochę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

no ba, ja nadal kocham zimne ognie, a stara jestem ;-) petard pewnie nie slychac, bo wszyscy siedza i streaming z fajerwerkow ze stolicy pewnie ogladaja w TV

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez Ondiine

Ja też nie uczestniczyłam. Ostatecznie nie mam nic przeciwko zorganizowanym pokazom fajerwerków, takim typowym pokazom pirotechnicznym, które są zorganizowane raz o określonej godzinie, a u nas zawsze tak było na Bonfire night, ale nie cierpię tych nagłych wystrzałów. Chociaż w UK i tak nie spotkałam się z tymi durnymi petardami hukowymi jak w Polsce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

takie zorganizowane sa o wiele lepsze, przyznaje, a zwykle jesli trwaja max 2h to jest naprawde spoko, pozniej staje sie to meczace

[bukowinkanna]

Na razie to mam pustkę jeśli chodzi o święta, mam tylko nadzieję, że się spotkam z rodziną, bo z tym wirusem to nigdy nie wiadomo. Myślę powoli o prezentach ale chyba to zostawię jeszcze na listopad.

[magda_lena111]

Ten rok to jedna wielka niewiadoma.
Mam nadzieję że lockdownu nie będzie na święta.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[kserokopia]

Napisane przez magda_lena111

Ten rok to jedna wielka niewiadoma.
Mam nadzieję że lockdownu nie będzie na święta.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Ja też mam taką nadzieję

Byłam wczoraj w TK Maxx (kocham ten sklep ) - już powoli wystawiają świąteczne ozdoby. Kupiłam dwie brzydkie bombki - zwierzątka z filcu i mysz-baletnicę. Siedziała na świątecznym standziku i mi się spodobała to wzięłam

Poza tym jeszcze zgarnęłam maseczkę do twarzy w swiąteczny wzór

I przecenionego halloweenowego kwiata potworka. Żal było nie brać

[bronhilda]

Napisane przez kserokopia

Ja też mam taką nadzieję

Byłam wczoraj w TK Maxx (kocham ten sklep ) - już powoli wystawiają świąteczne ozdoby. Kupiłam dwie brzydkie bombki - zwierzątka z filcu i mysz-baletnicę. Siedziała na świątecznym standziku i mi się spodobała to wzięłam

Poza tym jeszcze zgarnęłam maseczkę do twarzy w swiąteczny wzór

I przecenionego halloweenowego kwiata potworka. Żal było nie brać

Ale fajne lupy dorwalas,pochwal sie ja tez wczoraj po tk,maxx buszowalam u nas nie bylo nic specjalnego ze swiatecznego asortymentu jakas marna jedna polka tylko

[szakal165]

[1=77306feab5a5308f8ebf499 db0d2cc77353731f9_614fa9f 7baead;88220281]a propos picia cudnych goracych pysznosci na ulicach to brak jarmarku bozonarodzeniowego to straszny dla mnie smutek chcialabym, zeby przyszly sezon zimowy byl juz normalny...[/QUOTE]
o tak! byłam w ubiegłym roku w Dreźnie i bardzo mi się podobał klimat jarmarku . Żal, że w tym roku nie będzie tego.

[Cornelia86]

Khole, mi na pierwszym usg prenatalnym lekarz pokazał dosłownie: ,,a tu Pani ma siusiaka, chłopak będzie" - było widziałam na drugim bąbel wykręcił się do nas pupą i nogi złączył i tyle go widzieliśmy, na trzecim lekarz stwierdził, że siusiaka nie widzi, na 4 wartym już w szpitalu na dwa dni przed porodem widział penisa- NA 100% CHŁOPIEC , ostatecznie urodziła mi się córka ( dziewczyna na szczęście bez penisa ) wyprawka była niebieska - zawsze żartowałam że pasuje kolorem do oczu małej
zrobiłam wczoraj zamówienie dla niej na H&M - ciuszki na świętą to już tradycja, że dostaje świąteczne ubranka na 6 grudnia ( ostatnio nawet się pytała, czy Mikołaj nie zapomni o ubrankach )

[anet0705]

Napisane przez Cornelia86

Khole, mi na pierwszym usg prenatalnym lekarz pokazał dosłownie: ,,a tu Pani ma siusiaka, chłopak będzie" - było widziałam na drugim bąbel wykręcił się do nas pupą i nogi złączył i tyle go widzieliśmy, na trzecim lekarz stwierdził, że siusiaka nie widzi, na 4 wartym już w szpitalu na dwa dni przed porodem widział penisa- NA 100% CHŁOPIEC , ostatecznie urodziła mi się córka ( dziewczyna na szczęście bez penisa ) wyprawka była niebieska - zawsze żartowałam że pasuje kolorem do oczu małej
zrobiłam wczoraj zamówienie dla niej na H&M - ciuszki na świętą to już tradycja, że dostaje świąteczne ubranka na 6 grudnia ( ostatnio nawet się pytała, czy Mikołaj nie zapomni o ubrankach )

Ale się uśmiałam tak to jest z tymi lekarzami

Bratowa miała mieć dziewczynkę, obkupiła się w róż, dopiero na ostatnim usg lekarz powiedział, że jednak chłopak

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

U mnie sie akurat sprawdziło. Ale szwagier miał miec syna a wyszła dziewczynka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[khloe]

Napisane przez Cornelia86

Khole, mi na pierwszym usg prenatalnym lekarz pokazał dosłownie: ,,a tu Pani ma siusiaka, chłopak będzie" - było widziałam na drugim bąbel wykręcił się do nas pupą i nogi złączył i tyle go widzieliśmy, na trzecim lekarz stwierdził, że siusiaka nie widzi, na 4 wartym już w szpitalu na dwa dni przed porodem widział penisa- NA 100% CHŁOPIEC , ostatecznie urodziła mi się córka ( dziewczyna na szczęście bez penisa ) wyprawka była niebieska - zawsze żartowałam że pasuje kolorem do oczu małej
zrobiłam wczoraj zamówienie dla niej na H&M - ciuszki na świętą to już tradycja, że dostaje świąteczne ubranka na 6 grudnia ( ostatnio nawet się pytała, czy Mikołaj nie zapomni o ubrankach )

Ło panie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kserokopia]

Napisane przez bronhilda

Ale fajne lupy dorwalas,pochwal sie ja tez wczoraj po tk,maxx buszowalam u nas nie bylo nic specjalnego ze swiatecznego asortymentu jakas marna jedna polka tylko

O takie znaleziska IMG_20201021_111525-picsay.jpgIMG_20201021_111556-picsay.jpgIMG_20201021_111907-picsay.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bronhilda]

Napisane przez kserokopia

O takie znaleziska Załącznik 7730455Załącznik 7730456Załącznik 7730457

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zawieszki slodziutkie do wycalowania,mam w tym stylu takie filcowe dziewczynki z warkoczykami ,mycha baletnica tez boska, maske taka widzialam u nas ale byla jedna wiec sobie darowalam bo maz by mi ja i tak zakosil,no i teraz zaluje moglam ja kupic, kiedys moze by sie udalo druga dokupic

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kserokopia

O takie znaleziska Załącznik 7730455Załącznik 7730456Załącznik 7730457

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaahahha dinozaur boski po ile?

[j_fly]

Napisane przez Cornelia86

Khole, mi na pierwszym usg prenatalnym lekarz pokazał dosłownie: ,,a tu Pani ma siusiaka, chłopak będzie" - było widziałam na drugim bąbel wykręcił się do nas pupą i nogi złączył i tyle go widzieliśmy, na trzecim lekarz stwierdził, że siusiaka nie widzi, na 4 wartym już w szpitalu na dwa dni przed porodem widział penisa- NA 100% CHŁOPIEC , ostatecznie urodziła mi się córka ( dziewczyna na szczęście bez penisa ) wyprawka była niebieska - zawsze żartowałam że pasuje kolorem do oczu małej
zrobiłam wczoraj zamówienie dla niej na H&M - ciuszki na świętą to już tradycja, że dostaje świąteczne ubranka na 6 grudnia ( ostatnio nawet się pytała, czy Mikołaj nie zapomni o ubrankach )

W szpitalu, w którym rodziłam, jedno dziecko zmieniło płeć podczas porodu Miał być na 1000000% chłopak, a tu podczas porodu szok - dziewczynka. Leżałyśmy na tej samej sali. Miał być Marcin, a wyszła Marianna
Ja o płci dziecka dowiedziałam się na pierwszym badaniu prenatalnym, w 12 tyg. Sama zauważyłam siusiaka, a lekarz tylko potwierdził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kserokopia]

Napisane przez bronhilda

zawieszki slodziutkie do wycalowania,mam w tym stylu takie filcowe dziewczynki z warkoczykami ,mycha baletnica tez boska, maske taka widzialam u nas ale byla jedna wiec sobie darowalam bo maz by mi ja i tak zakosil,no i teraz zaluje moglam ja kupic, kiedys moze by sie udalo druga dokupic

U nas tych masek było kilka różnych swiątecznych wzorów ale ta którą wzięłam była jedyna

A tych filcowych bombek mnóstwo różnych - nie mogłam się zdecydować które wziąć

Napisane przez PaulinciaKWC

Aaahahha dinozaur boski po ile?

Właśnie mąż stwierdził, że co jak co ale dinozaura musimy wziąć Ja jeszcze wzięłam myszę bo wydawała mi się taka biedna malutka, w tym płaszczyku

A kosztowały chyba 12zł za sztukę? Kurdę, nie pamiętam a paragon wywaliliśmy Ale coś takiego

[PaulinciaKWC]

Dzieki. Jakbym trafila to bym kupila tzowi w grudniu chetnie smiga w koszulce ze swiątecznym dinem

[kserokopia]

Napisane przez PaulinciaKWC

Dzieki. Jakbym trafila to bym kupila tzowi w grudniu chetnie smiga w koszulce ze swiątecznym dinem

Dzisiaj jeszcze tam podejde to może zobacze czy coś dołożyli?
W razie czego dostaniesz ode mnie nie świąteczną wątkową kartkę a maseczkę Takie pandemiczne święta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz