2020-04-18, 15:27 | #811 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Chyba 3 etapem odmrażania ma być otwarcie żłobków, przedszkoli i szkół dla dzieci z klas 1-3. Puścicie dzieci od razu czy zostawiacie w domu np do września, zwłaszcza jeśli macie możliwość zostać jak nie same to z dziadkami? Rozmawiałam dziś z koleżanką, w lipcu rodzi i chyba swoją zostawi w domu, już jej raczej w tym roku nie puści, boi się, że mała coś przyniesie, na porodówce się okaże, że jest zakażona i rozdzielą ją z dzieckiem. A ja się zaczęłam zastanawiać co robić, bo otwarte przedszkole to znowu potencjalne źródła zakażenia, groźne jeśli nie dla nas, to dla dziadków. Zaczęłam się wahać, czy Wojtka puszczać czy u dziadków zostawić, sama pewnie zacznę jeździć samochodem i zostawiać poza strefą płatną, to tylko kilka ulic a idąc łatwiej mi unikać ludzi niż siedząc w autobusie. Z jednej - przedszkole mamy naprawdę małe, chyba wszystkiego razem nie więcej niż 35 dzieci, ludzie raczej z tych "świadomych", co jak noszą maskę to noszą maskę a nie co chwila ją zdejmują na papieroska. Ale z drugiej nie wiem, czy nie będę się znowu bała spotykać z rodzicami, bo co jeśli wszyscy okażemy się nosicielami? A znowu widać, jak Wojtek bardzo potrzebuje tego kontaktu z innymi dziećmi, rozwoju, stymulacji itp. A jakie są Wasze zapatrywania?
|
2020-04-18, 15:41 | #812 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Tez się dzisiaj nad tym zastanawiałam. Z jednej strony już dzisiaj bym ich puściła bo nie wyrabiam z nimi w domu, ale z drugiej jest wielki strach i obawa, świadomie narazić w razie czego dzieci.. jeżeli bym ich puściła to życie w sumie wróciło by do normalności... bezsensu byłoby puszczać na 8h do placówki a później resztę dnia mieć kwarantannę.. jestem strasznie ciekawa hak oni to rozwiążą... u nas jest zespół szkolno przedszkolny, wiec straszny moloch. Dzieci w przedszkolu jest 200... grupy łączone... średnio to wszystko widzę. Wiadomo ze będą chcieli puścić te roczniki, na które ludzie biorą opiekę. Ja póki co byłam tylko te 4 dni w tym tygodniu na opiece, póki co do 3 maja mamy prace zdalna, fajnie ze jest taka możliwość ale jest cholernie ciężko Dzisiaj poszłam na pieszo po kilka rzeczy do sklepu. Założyłam maseczkę, w sklepie mała co nie zemdlałam. Nie wyobrażam sobie tych maseczek latem przy temperaturze 30 stopni wzwyż :/ Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-04-18, 15:45 | #813 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Wysłanie go od września też jest problematyczne, bo mam termin porodu na połowę sierpnia, więc w domu będzie noworodek. Poza tym jeśli większość dzieci posiedzi teraz w domu to pewnie im spadnie odporność i jesień będzie pod znakiem nie tylko ale i innych sezonowych chorób u większej grupy dzieci. Z drugiej strony Mateusz był pod obserwacją, być może czekałaby nas już teraz dalsza diagnostyka psychologiczna. Po tak długiej przerwie w przedszkolu cała adaptacja będzie od początku, więc to też dodatkowe emocje w tym samym czasie co przeżycia związane z nowym bratem. No i mieszkamy też z tesciami, ale tu już mam mniejsze wątpliwości. Córka teściowej niedługo wróci do pracy, a jej dzieci będzie znowu pilnować moja teściowa, jeżdżąc tam codziennie. Oczywiście ja nie chciałabym nikogo zarazić, ale też nie mam żadnego wpływu na to czy to teściowa do naszego domu nie przyniesie choroby. Mąż z kolei mówi, że lepiej teraz zachorować w naszej sytuacji, póki nie ma w domu maluszka. Ale nikt tak naprawdę nie wie czy ten wirus nie wpływa jakkolwiek na dziecko w brzuchu. Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
|
2020-04-18, 15:58 | #814 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Ja mam Lene w domu, chociaż przedszkola otwarte. Planuje ja od maja ja dac z powrotem Ale nie jest to pewne. Od 13 sierpnia i tak zacznie nowe. Zresztą ten wirus i tak już nie zniknie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-18, 16:52 | #815 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Jak otworzą przedszkola, to Majka idzie. Czekam jak na zbawienie.
|
2020-04-18, 17:25 | #816 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
martunia, mi się wydaje, że mimo otwarcia przedszkoli cała reszta musi zostać jak jest - czyli nie brać dzieci do sklepów, nie chodzić na place zabaw, sale zabaw, parki rozrywki itp. W przedszkolu wiadomo kto przyprowadza dzieci, jeśli ktoś okaże się zarażonych, to jest szansa dotrzeć do wszystkich innych, zlecić jakąś kwarantannę itp. W takich salach zabawach czy innych "zbiorowiskach" nie ma żadnej kontroli z imienia i nazwiska kto wchodzi i szansy dotarcia do nich, więc wirus sobie hula śmiało gdzie chce.
Ja jestem podłamana jak ludzie podchodzą do tematu masek. Zsunięte na brodę i papieros w ręku to całkowita norma. Pani w okienku na poczcie - na ustach maska, ale nos odsłonięty, dobrze że wszystko mogłam na odległość wyciągniętej ręki. A to było "centrum dzielnicy". U mnie w sąsiedztwie jeszcze gorzej - na spacerze z psem naliczyłam chyba z 10 osób. 4 osoby w markach z czego 2 to dzieciaki. Pilnująca ich matka bez maski. Dzieci nie z jednego domu, bo matka drugiego robiła coś w swoim ogródku. No i gdzie ta izolacja? Potem 3 osoby z maskami na brodzie - chyba na zasadzie "jak zobaczę policję albo straż miejską to szybko naciągnę". Dwoje małolatów na elektronicznych deskorolkach - bez masek. Już pomijam, że 18 lat nie mieli na pewno, nawet chyba 13 nie. Sąsiadów też notorycznie widzę jak wychodzą z psami bez masek. Wszystko na zasadzie "bo ja tylko tu na pole, jak nikogo nie ma". Widać, że ludzie w ogóle nie biorą tego poważnie tylko kolejny sposób na utrudnianie życia, serio my się sami wyeliminujemy a nie tam przez wirusa. |
2020-04-18, 17:28 | #817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Dla mnie ta obowiazkowa maseczka to tragedia. Zle mi sie w tym chodzi, zle mi sie oddycha, masakra jakas. I jak tu wyjsc na dwor sie przewietrzyc w takich warunkach jak nawet swiezym powietrzem nie mozna odetchnac.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-18, 19:01 | #818 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
To z czego jest ta maska, z plastiku? Ja w bawełnianych nie mam żadnego problemu z oddychaniem, w pomieszczeniu trochę ciężej ale wiadomo, że do sklepu się wchodzi, szybko kupuje i wychodzi a na zewnątrz już problemu nie ma. No i powiem wprost - w nich nie ma być wygodnie, one mają ograniczać rozprzestrzenianie wirusa przez osoby, które mogą być zakażone ale nie są tego świadome.
|
2020-04-18, 19:09 | #819 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
A ze w to ze maseczki ktore moga byc z czegokolwiek badz nawet moga nie byc maseczka tylko szalikiem ograniczaja ryzyko to ja po prostu nie wierze, tym bardziej wkurza mnie ten obowiazek. Jeszcze w sklepie czy,gdzies moge zrozumiec, ale na dworze, w parku czy lesie to totalnie nie widze sensu. I ja osobisxie nie dziwie sie ze ludzie nosza je na szyi czy z nosem na wierzchu bo sama jestem bliska takiemu rozwiazaniu na spacerze. A juz w ogole nie wyobrażam sobie noszenia maseczki na dworze jak bedzie 30 stopni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-18, 23:38 | #820 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Hmm dziwne że u nas mówią że maski nie pomagają, ale Szwedzi mają inną kulturę, szczerze to już nie wiem kto ma rację ale wszyscy wrozyli że będą tutaj drugie wlochy no a narazie jest w miarę ok, a i od tygodnia jest spadek zachorowań a wszystko nadal funkcjonuje, dzisij byłam na zakupach, kilka rzeczy na wiosnę potrzebowałam więc poszłam do centrum handlowego , każdy przestrzegal wymaganych odstępow.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-19, 09:46 | #821 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Założyli u nas stacje sprawdzające jakość powietrza, ciekawa jestem jak to będzie wyglądać u nas, bo często widziałam w Polsce że normy są przekraczane.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-19, 11:14 | #822 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Igor zostanie juz w domu.
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka |
2020-04-19, 11:24 | #823 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Ja myślę, że odstępy na wiele się nie zdają w zamkniętych pomieszczeniach.
Pamiętam jak kiedyś pojechałam z Igą na szczepienie. W dalszej części korytarza było dziecko z gorączką. Zanim Pielegniarka ich przepędziła to byliśmy w jednym pomieszczeniu jakieś max 10 minut. Po dwóch dniach Iga była chora dokładnie na to samo co tamten dzieciak. Więc jeśli ktoś jest podatny, ma słabszą odporność to złapie wirusa. A maski podobno lepiej nosić niż nie nosić. Znajoma lekarka udostępniła nam niedawno takie robocze analizy przepuszczalności maseczek i z tego wynikało, że przynajmniej część wirusów zatrzymują Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
2020-04-19, 12:49 | #824 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Mnie przede wszystkim przeraża możliwa niewydolność systemu opieki zdrowotnej i to, jakie już są problemy z personelem w domach pomocy społecznej czy szpitalach, brak zgody na profilaktyczne testy dla służby zdrowia, pojawiające się wykluczenie społeczne lekarzy i pielęgniarek w obawie, że są nosicielami. Boję się takiej sytuacji jak we Włoszech, gdzie po prostu system nie wytrzyma ilości chorych potrzebujących respiratorów i trzeba będzie decydować kogo podłączyć a kogo już nie. Do tego dochodzą publikowane w mediach społecznościowych "prawdziwe historie" jak to system nie wyrabia, do sanepidu nie można się dodzwonić, każdy po kolei zrzuca odpowiedzialność za diagnozę na inną instytucję itp. Nie mam zbyt dużych nadziei, że ta sytuacja szybko się skończy, ograniczenia mają przede wszystkim na celu zminimalizowanie ilości chorych w jednym momencie i rozłożenie zachorowań w czasie, bo chyba nie ma co liczyć na to, że całkowicie wytępimy wirusa, który jak nie będzie miał na kogo przeskakiwać to sam zdechnie. Niby w krajach, gdzie wprowadzono obowiązek zasłaniania twarzy, udało się trochę wyhamować przyrost zakażeń, więc coś tam pewnie jednak dają. W krajach azjatyckich noszenie masek w sezonie grypowym jest powszechne i chyba całkiem nieźle na tym wychodzą...
Tutaj jest bardzo fajnie zrobiona matematyczna symulacja w jakich warunkach jak rozprzestrzenia się wirus, warto popatrzeć: https://radioklinika.pl/covid-19-kor...zprzestrzenia/ |
2020-04-19, 12:56 | #825 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Calkiem możliwe że tam pomagają i że w Polsce pomogą też trochę bo jednak gęstość zaludnienia jest inna. U nas w sumie najbardziej dotknięte są duże miasta Stockholm jest epicentrum.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-19, 17:13 | #826 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cześć Dziewczyny
Cytat:
U nas Mąż wychodzi na zakupy raz na 3 tygodnie, chleb pieczemy sami, na Święta nigdzie nie pojechaliśmy, z nikim się nie spotykamy... może za poważnie do tego podchodzę... Moje dzieci zaraz po feriach bardzo mocno gorączkowały (crp w normie, testy na grypę ujemne), więc od ferii siedzą w domu. Później gorączka przeszła ma mnie. Miałam 38,9 po raz pierwszy od stu lat przez 2,3 dni . Jak gorączka mi przeszła to nie miałam siły żyć. Pisałam koleżance, że nie dam rady siedzieć na krześle a muszę trójki dzieci pilnować. Następnie... straciłam węch i smak. Dopiero od ok 1,5 tygodnia czuje zapachy ale to nie jest jeszcze stan pierwotny. Nie chcę tu dywagować bo teraz to każdy w internecie twierdzi, że przechodził koronę. Jak moje dzieci wyzdrowiały to już pojawiały się pierwsze przypadki w Polsce, więc zostawiłam dzieci w domu a niedługo później zamknęli przedszkola. Jak otworzą, to ja swoje dzieci pewnie puszczę dopiero we wrześniu... W kwestii aborcji- karygodne jest, że procesują to w czasie kwarantanny. Mimo wszystko- Kocie- powodzenia! |
|
2020-04-19, 17:19 | #827 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
U nas wydali oświadczenie że jeżeli ktoś zachoruje teraz z gorączka albo coś grypopodobnego to jest to prawie 100% korona, jest już tak rozpowszechniona a sezon grypowy skończył się już oficjalnie. My byliśmy chorzy w trakcie zakończenia grypy, więc nie wiadomo czy to korona czy nie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-19, 17:45 | #828 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Konsternacja, ciekawie to zabrzmiało...zwłaszcza, że mówisz, że dzieci złapały zaraz po feriach, kiedy sporo osób wyjeżdżało na narty za granicę - kto wie, czy ktoś z przedszkola nie był bezobjawowym nosicielem...
Ja jeszcze w tym wszystkim boję się co z moją pracą. Umowę mam do końca sierpnia, po kilku latach pracy u "prywaciarzy" został mi podskórny strach, że jak będę tak siedzieć na zwolnieniu to mi umowy nie przedłużą. Co prawda z działu wykruszyły się dwie osoby więc pewnie pracy nie zabraknie. Gdybym wiedziała, że przedszkola będą do września zamknięte to bym chyba w tą ciążę zaszła, przynajmniej umowa by była do porodu i może by mnie potem na jakieś zastępstwo wcisnęli 😅 |
2020-04-19, 18:01 | #829 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Jeśli ludzie odchodzą, to zapewne jesteś na bezpiecznej pozycji, czyli masz zielone światło |
|
2020-04-19, 18:16 | #830 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Serio ten wirus zablokował funkcjonowanie naszego biura, bo mnóstwo pracowników to matki małych dzieci, więc siedzą na opiece. Do tego w mailach były już 3 pożegnania emerytalne, o pani z naszego działu szefowa poinformowała tak pół-oficjalnie. Osoby, które się zastanawiały czy już iść na emeryturę czy nie teraz uznały, że najwyższa pora się zwijać.
Ale o uruchomieniu żłobków, przedszkoli i klas 1-3 mam dokładnie takie samo zdanie - puszczają, bo nie ma kasy na zasiłki opiekuńcze 😉 |
2020-04-19, 20:13 | #831 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Też się zastanawiałam czy puszczać dzieci do przedszkola.
Bardzo kusi mnie żeby zrobić test na przeciwciała koronawirusa. Nie wiem co mi da wynik, może jakiś spokój wewnętrzny że np przeszłam bezobjawowo. Nie wiem czy słyszałyscie, gdzies mi się obiło o uszy, że dzieci powrócą do przedszkoli, ale z pewnymi ograniczeniami. Na sali będzie przebywać określona ilość dzieci. Szczegółów nie znam, ani jak to przedszkola czy żłobki rozwiążą, ale napewno wypowiadał się o tym ktoś z ministerstwa MZ. Zastanawiałam się wtedy, czy bedą prowadzić jakąś selekcję rodziców którzy będą mogli być w domu z dziećmi, a ci pracujący na etatach będą mieli pierwszeństwo czy jak? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 13.10.2013 razem |
2020-04-19, 20:14 | #832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Bona u nas jeżeli zamkną przedszkola to osoby które mają funkcje społeczne i tak będą miały zapewnioną opiekę dla dzieci
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-19, 20:49 | #833 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
|
|
2020-04-19, 20:53 | #834 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Bona, serio jestem ciekawa jak to zrobią. O ile w przypadku klas 1-3 ograniczenie liczby dzieci może mieć sens - przecież będą inne sale puste, tylko nie wiem jak inni nauczyciele dadzą wtedy radę obrobić nauczanie zdalne starszych klas i pilnowanie młodszych dzieci, które muszą zostać rozdzielone. Tylko że w żłobkach i przedszkolach raczej zapasowych pustych sal nie ma, tak samo jak nie ma dodatkowych nauczycieli. Przecież w państwowym przedszkolu na 25 dzieci jest jeden nauczyciel. W prywatnych bardzo często jest tak samo. No jakoś nie widzę opcji takiej selekcji...
|
2020-04-19, 21:28 | #835 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Będzie trudno. Przecież żłobiaki i przedszkolaki nie zachowają higieny. No starsze przedszkolaki będą się na początku pilnować a później wrócą do starych nawyków... dlatego nie chcę puszczać swoich przedszkolaków. Moja najmniejsza startuje w rekrutacji do żłobka i podałam ją do przyjęcia jeszcze przed wrześniem no ale nawet jeśli by się dostała to na chwilę obecną bym jej nie posłała do żłobka. Jestem bardzo ciekawa jak się sprawa rozwinie.
|
2020-04-19, 21:45 | #836 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-19, 21:52 | #837 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Jak jeden nauczyciel na 25 dzieci? Musi byc 2 nauczycieli plus pomoc do tego.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-20, 07:19 | #838 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
kaylla,rozporządzenie ministra edukacji z 2017 roku mówi, że w oddziale może być nie więcej niż 25 dzieci, natomiast w par. 12 ust. 2 wpisano, że dyrektor powierza poszczególne oddziały opiece jednego lub dwóch nauczycieli, w zależności od czasu pracy oddziału i realizowanych w nim zadań. Taką też informację dostawaliśmy we wszystkich przedszkolach państwowych, które nas interesowały - dla każdego oddziału dedykowany jest jeden nauczyciel i woźna, w niektórych przedszkolach było tak, że w grupie 3 latków były dwie nauczycielki i woźna, ale już od 4 lat jeden nauczyciel i woźna.
|
2020-04-20, 09:38 | #839 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
To powiem Ci, że jestem mega zdziwiona. W przedszkolu Majki są 3 opiekunki na grupę (2 nauczycielki + pomoc), dla starszych grup też. Tylko z samego rana jak dzieci się schodzą i tylko po południu jak się rozchodzą jest jedna nauczycielka, ale wtedy to już nigdy nie ma pod opieką 25 dzieci. I w sumie u znajomych w przedszkolach jest podobnie. |
|
2020-04-20, 11:24 | #840 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.