Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

[jedytka1]

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję! witaj Kruszynko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

Mój syn KP był totalnie bezproblemowy. Na początku zaliczyłam zapalenie piersi, ale to był mój błąd bo było lato i mnie zawiało. Poza tym zero ran, bólu. Teraz widzę że może być ciężej, ale uczymy się i to dopiero 2 doba.
A opcja mleko zawsze przy sobie jest ekstra, choć wiadomo, no nie zawsze da się.
Monia, dobrze że tętno już w normie, ale szkoda ze skurcze się wyciszyły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję!! Cześć Maluszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olga_1988]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, gratulacje ️

Ja już wykąpana, czekam na obchód, który będzie pewnie o 9 do tego czasu mam być na czczo. Spałam tak beznadziejnie, że głowa mała, takie nie wygodne mam łóżko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagun]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!
Witamy malutką

Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny, oby wieści były pomyślne.

U mnie cisza, ale jestem niewyspana. Jakoś nie mogłam się ułożyć w nocy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Intuicja_88]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! 🥳🥰️🥳 Witamy ️️️🥰

Ja wczoraj czułam się już tragicznie, byliśmy pewni, że coś się rozkręci no ale nie🤷☠♀️
Jadę właśnie do szpitala ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wielkie gratulacje kochana! A dlaczego nie jest z tobą malutka?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[jedytka1]

Napisane przez Opiumalfa

Wielkie gratulacje kochana! A dlaczego nie jest z tobą malutka?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Niestety brak miejsc ja leze jeszcze na porodowym, bałam sie tego rozdzielenia no ale trudno za chwilę ją odbiorę.
Dziękuję dziewczyny podobno rodziłam ekspresowo. Popękałam w miejscach no ale już trudno.

Intuicja trzymam za Ciebie kciuki moze w szpitalu Ci się rozkrèci akcjajak mi
Czekam na resztę makuszków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez jedytka1

Niestety brak miejsc ja leze jeszcze na porodowym, bałam sie tego rozdzielenia no ale trudno za chwilę ją odbiorę.
Dziękuję dziewczyny podobno rodziłam ekspresowo. Popękałam w miejscach no ale już trudno.

Intuicja trzymam za Ciebie kciuki moze w szpitalu Ci się rozkrèci akcjajak mi
Czekam na resztę makuszków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To strasznie przykre oby zaraz ci ja dali.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[jedytka1]

Napisane przez Opiumalfa

To strasznie przykre oby zaraz ci ja dali.


Sent from my iPhone using Tapatalk

No niestety, Położna z izby przyjęc powiedziała wczoraj, że z 4 porodówkami we Wrocławiu był dramat z miejscem, po zamknięciu jednej porodówki jest katastrofa. Ja wczoeaj zajęłam jedno z ostatnich miejsc ba patologii ciązy, a Panie z IP bały sie pytać koleżanek ile jest jeszcze wolnych łożek bo czekających było masa

Tak po śniadaniu mam po nią podejść i będzie już ze mną na porodówce aż zwolni sie miejsce na poporodowym
A śniadanie dopiero o 9

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje szybko poszło

U mnie wciąż nic.

[zielona hortensja]

A mnie przyjęli do szpitala i czekam, w gustownej seksi piżamce już… Ale nie wiem, takie tu maja procedury se to potrwać może, No trudno. Tylko głodna jestem i niedobrze mi ze stresu.

[chiare]

Jedytka1 gratulacje! Oby mała była jak najszybciej z tobą..

Trzymam kciuki za wszystkie z was dziewczyny. Dacie radę ️

A ja miałam dziś znowu napad arytmii przez 10 minut tętno 195. Po tym czasie samo ustąpiło, jak by nie ustępowało to musiałabym karetkę wzywać. Okropnie się boje ze zemdleje przy tym i co z małym wtedy (( myślałam że po ciąży to ustąpi ((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

Widzę że w większych miastach jest masakra z miejscami. Ja mieszkam w średniej wielkości mieście i aktualnie mam sale dwuosobowa dla siebie. Ponoć czasem są takie luzy.
Jedytka, ale najważniejsze że już po, a mała jest cała i zdrowa
My wychodzimy do domu!! Mała ma lekka żółtaczkę, ale mam położnej to zgłosić do obserwcji. No i synek na mnie w domu czeka, ale się stęskniłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję kochana! Odpoczywajcie i uczcie się siebie
Czułam w kościach, że coś za dużo masz tych oznak, żeby nic się nie działo i karmiąc w nocy myślałam, że pewnie właśnie rodzisz Szybciutko ci poszło I Kruszyna wyszła, gdzie to szacowane 4kg
Jesteście na Kamieńskiego tak?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[jedytka1]

Napisane przez viva91

Gratuluję kochana! Odpoczywajcie i uczcie się siebie
Czułam w kościach, że coś za dużo masz tych oznak, żeby nic się nie działo i karmiąc w nocy myślałam, że pewnie właśnie rodzisz Szybciutko ci poszło I Kruszyna wyszła, gdzie to szacowane 4kg
Jesteście na Kamieńskiego tak?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Dzięki dziewczyny za gratulacje

No właśnie wystraszyli mnie, ze vedzie waga solidna i że będzie dluga, tymczasem ma tylko 52 cm gdzie przede mna kobieta urodziła wcześniaka 54cm
Zaraz bede zamawiac ciuszki na 56 bo mam malo xd

Tak ja jestem na Kamińskiego, warunki no oczywiście mało miejsc, patologia nowa wyremlntowana i bylo tam fajnie, porodowka to tak troche stara juz ale najwazniejsze ze kazda polozna byla bardzo miła, ja miałam też swoja dedykowaną ale zanim przyjechała to inna też byla mega miła. Zobaczymy jak dalej

Hortensja trzymaj się, będzie dobrze
Mikoma zobaczysz juz niedlugo, u mnie dziecko wyczulo ze mam skierowanie do szpitala i wtedy wszelila sie z przepowiadaczamy, bolami i ze wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Twój opis Jedytka tego, jak wygląda ilość miejsc w szpitalu wypisz wymaluj jak to jest na Brochowie. Czyli każda wrocławska porodówka wygląda tak samo Przykro, że nie mogłaś być od razu z córeczką.

Jak mnie w sobotę odprowadzała położna do męża, to mówiła, że ja i Miki wyszliśmy dzięki temu, że przez weekend pełnił dyżur zastępca ordynatora, który jest bardziej podatny na prośby położnych A te błagały, żeby powypisywac pacjentki i dzieci w dobrym stanie, bo wiedziały, że na IP odsyłane są kobiety z przenoszoną ciążą, bo brak miejsc

Miałaś męża obok siebie?
Mój kangurował przez godzinę, potem chwilę się widzieliśmy nawet, a następnie ja miałam maluszka koło godziny

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[jedytka1]

Napisane przez viva91

Twój opis Jedytka tego, jak wygląda ilość miejsc w szpitalu wypisz wymaluj jak to jest na Brochowie. Czyli każda wrocławska porodówka wygląda tak samo Przykro, że nie mogłaś być od razu z córeczką.

Jak mnie w sobotę odprowadzała położna do męża, to mówiła, że ja i Miki wyszliśmy dzięki temu, że przez weekend pełnił dyżur zastępca ordynatora, który jest bardziej podatny na prośby położnych A te błagały, żeby powypisywac pacjentki i dzieci w dobrym stanie, bo wiedziały, że na IP odsyłane są kobiety z przenoszoną ciążą, bo brak miejsc

Miałaś męża obok siebie?
Mój kangurował przez godzinę, potem chwilę się widzieliśmy nawet, a następnie ja miałam maluszka koło godziny

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Kurczę dalej mi jej nie dali, poszłam po nią to powiedzieli że są szczepienia i pozniej nam przywiozą dzieci bo tu jeszcze inne 2 Panie czekaja na sqoje dzieci

Po porodzie 2h razem spędziliśmy

Tak mąż był ze mną, wahał się, nie wiedział czy chce ale teraz mi napisal że by żałował gdyby go nie było jak to jedyna szansa na zobaczenia dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

A jeszcze dodam że tu dziewczyna ze mną lezy, dzien wczesniej odeszły jej wody i na Brochowie jej nie przyjeli bo stwierdzili ze ma tylko zapalenie jakieś i dali czopki, a dzień pozniej dostala skurczy i urodziła ale to była w 30 tc. Tyle dobrze że dzidzius jej ma sie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

O proszę, do czego to przepełnienie doprowadza Ciężarne odbijają się od drzwi. Dobrze, że finał szczęśliwy.

Właśnie wróciłam od paczkomatu, kompresy multi-mam na brodawkach, muszle się wyparzaja Jestem też po laktatorze, w życiu się nie spodziewałam, że będzie przynosił ulgę w bólu brodawek w sensie podczas odciagania, tak jakby przyjemnie je masuje likwidując ból.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje,
Szkoda tylko że tak długo musisz czekać żeby ci córeczkę dali.
Ciekawe jaka u mnie waga przy porodzie będzie bo nie chciałabym aby mnie wypisali a synka zostawili jeszcze z powodu niskiej wagi.
To rozkręcanie laktacji wspominam najciężej ale później już wygoda,tylko na zakończenie też trzeba kombinować jak odstawić dziecko które zazwyczaj później nie uznaje już butli.

[aga019es]

Napisane przez jedytka1

Kurczę dalej mi jej nie dali, poszłam po nią to powiedzieli że są szczepienia i pozniej nam przywiozą dzieci bo tu jeszcze inne 2 Panie czekaja na sqoje dzieci

Po porodzie 2h razem spędziliśmy

Tak mąż był ze mną, wahał się, nie wiedział czy chce ale teraz mi napisal że by żałował gdyby go nie było jak to jedyna szansa na zobaczenia dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

A jeszcze dodam że tu dziewczyna ze mną lezy, dzien wczesniej odeszły jej wody i na Brochowie jej nie przyjeli bo stwierdzili ze ma tylko zapalenie jakieś i dali czopki, a dzień pozniej dostala skurczy i urodziła ale to była w 30 tc. Tyle dobrze że dzidzius jej ma sie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet na karmienie ci dziecka nie dali, kurde, już południe.
Po odejściu wód jej nie przyjęli, masakra. Dobrze że nie skończyło się to źle.

Napisane przez Inez03

Gratulacje,
Szkoda tylko że tak długo musisz czekać żeby ci córeczkę dali.
Ciekawe jaka u mnie waga przy porodzie będzie bo nie chciałabym aby mnie wypisali a synka zostawili jeszcze z powodu niskiej wagi.
To rozkręcanie laktacji wspominam najciężej ale później już wygoda,tylko na zakończenie też trzeba kombinować jak odstawić dziecko które zazwyczaj później nie uznaje już butli.

U nas nie ma czegoś takiego jak zostawienie dziecka bez matki, jak niska masa to matka ma karmić i jeszcze raz karmić. No chyba że brak pokarmu.
U mnie syn po rok odstawiony, butelki nawet nie wprowadzałam, to bez sensu. Po prostu jadł normalnie kolację, do tej pory jest to jakaś owsianka na mleku, wcześniej na wodzie. Przed rokiem do spanie dojadał, albo bardziej ciumkał cacka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Intuicja_88]

Ja też od 8 jestem na IP i czekam 🤷☠♀️ Dopiero ktg miałam, zaraz lekarz i też możliwe, że mnie do domu odeślą bo miejsc nie ma na oddziałach więc jest świetnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Już ją dostałam, jest aniołkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Intuicja_88

Ja też od 8 jestem na IP i czekam 🤷♀️ Dopiero ktg miałam, zaraz lekarz i też możliwe, że mnie do domu odeślą bo miejsc nie ma na oddziałach więc jest świetnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Intuicja powodzenia !! Na pewno przyjmą

No w tych szpotalach to róznie bywa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

A mój w nocy dostał pierwszy raz butlę, ogarnął jak działa Raz na jakiś czas będzie dostawał butelkę, żeby w razie czego tak się ratować gdy ja nie będę mogła nakarmić. Np. jak pójdę na krzywą cukrową, nie będzie mnie w domu 4 godziny. Może wytrzyma tyle bez jedzenia, a może nie. Dlatego butla będzie wtedy w pogotowiu

Jedytka nie chce burzyć idealnego obrazka, ale mnie go zburzyła położna, gdy powiedziałam, że mały spokojny, grzeczny to usłyszałam: "w pierwszej dobie wszystkie grzeczne, bo zmęczone porodem, zobaczy Pani później"

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[jedytka1]

Napisane przez viva91

A mój w nocy dostał pierwszy raz butlę, ogarnął jak działa Raz na jakiś czas będzie dostawał butelkę, żeby w razie czego tak się ratować gdy ja nie będę mogła nakarmić. Np. jak pójdę na krzywą cukrową, nie będzie mnie w domu 4 godziny. Może wytrzyma tyle bez jedzenia, a może nie. Dlatego butla będzie wtedy w pogotowiu

Jedytka nie chce burzyć idealnego obrazka, ale mnie go zburzyła położna, gdy powiedziałam, że mały spokojny, grzeczny to usłyszałam: "w pierwszej dobie wszystkie grzeczne, bo zmęczone porodem, zobaczy Pani później"

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Haha no ja tak myślę, że ona jeszcze pokaże rogi
Ja też właśnie chcę wprowadzić butelkę, będę odciągać i czasem będzie piła z butelki np gdy bede chciała wyjść. Ale najpierw chcę się nauczyć karmić samym cycem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olga_1988]

U nas miejsca niby są, ale mamy na oddziale dwa covidy, więc dwie sale są wyłączone. W ogóle jakoś wszystko tak inaczej jest niż było. Kiedyś po porodzie od razu na położnictwie się lądowało. A teraz rano dziewczynę wzięli na CC i wróciła z dzieckiem na ginekologię.

Mi lekarz, pan profesor super niemiły kazał pić wodę i zobaczymy co się będzie działo. Także leżę dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Napisane przez jedytka1

U mnie akcja się rozkręciła, o 3.50 urodziłam śliczną córeczkę, 3,32kg i 52 cm, nie jest taka duża jak się balam, w zasadzie to kruszynka na razie lezy z pielegniarkami ale pozniej ja odbiorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Dużo zdrówka i wypoczywajcie

[jedytka1]

Olga pewnie też nie ma miejsc jak u mnie, ja dalej na porodówce leże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Szmyglo dziekuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

My po spacerze i zapisaniu małego do przychodni. Teraz czekam, aż położna się do mnie odezwie, mały ma ślad żółtaczki, prawdopodobnie w normie (tak było już w szpitalu), ale chcę żeby ktoś bardziej doświadczony się mu przyjrzał.
We Wro dziś piękna i ciepła jak na listopad pogoda
Został mi jeszcze wniosek o macierzyński do ogarnięcia.

Miesza mi się już, która z was czeka na akcje w domu a która w szpitalu Intuicja zostałaś przyjęta?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Lagun]

Ja czekam w domu - tp w niedzielę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk