Czysta micha to nasz cel- może dziś przyłączysz się?

[zmotywowana86]

wprawdzie mam jeszcze 2/3 pieczeni rzymskiej ale.nie mam na nia ochoty i ja zamrozilam. No nic, cos wymysle.do wieczora; )

[Frida81]

Jecie zawijańce z sałaty? Ja sobie robię takie jakby kanapki, liść sałaty smaruję cienko majonezem i kładę plasterek szynki, zawijam, robię takie z 4 zawijańce, są pyszne.

[Krychulec89]

Można majonez jeść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Frida81

Jecie zawijańce z sałaty? Ja sobie robię takie jakby kanapki, liść sałaty smaruję cienko majonezem i kładę plasterek szynki, zawijam, robię takie z 4 zawijańce, są pyszne.

Jem, bez majonezu, za to z serkiem topionym. Daje albo szynke i papryke, albo lososia wedzonego.

Majonezu mozna chudego troszeczke.

[Frida81]

Mowa jest o niedużej ilości light ale że wszystkie produkty niskotłuszczowe mają znacznie więcej cukru ja stosuję zwykłe wersje bo tłuszcz jest lepszy niż cukier w jedzeniu.

[zmotywowana86]

ja jeszcze nie robilam bo mam gotowy mix salat a.on jest juz pocięty. Ale jak to zuzyje to kupie zwykla.salate i zrobie zawijasy

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja nie jem majonezu, chyba że dostane gdzieś w surówce na gotowym obiedzie. Tak samo staram się unikać serków topionych.
Jak coś ma w składzie tłuszcz palmowy albo inny utwardzony to zwykle nie biorę.

Za to do surówek dodaję dobrą oliwę z oliwek. Smażę na kokosowym albo rzepakowym zimnotłoczonym.

A jak mam coś kanapkowego to jem na waflu ryżowym. Wędlin raczej nie kupuje, czasem w ramach wyjątku salami

Jak czegoś zje się trochę to nie zaszkodzi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Ja też trochę majonezu jem, po prostu do smaku. Zawijance z sałaty bardzo lubię ale jadam z pastą z awokado

[zmotywowana86]

krychulec jak pierwszy dzień diety SB?

[Frida81]

Wszystko szkodzi. Nie ma teraz w sklepach nic co nie ma chemii. Majonez można zrobić samemu, marchewkę hodować w ogródku i patrzeć jak razem z niepryskanymi jabłkami wpieprzają ją robaki wiem o co chodzi, bo miałam ekologiczny warzywnik. Never again. Aby nie popaść w ekologiczno-zdrowotną schizę urodziłam drugie dziecko co mnie skutecznie wyleczyło z chęci robienia domowego majonezu.

[Joanna XL]

Orih ty mieszkasz na zachodzie Niemiec? Przyznam że nawet nie słyszałam o takich problemach u nas.... Tj czytałam coś w Holandii. W moim przedszkolu nie podają wieprzowiny z zasady to i nie ma problemów. Jak dla mnie to wolę sama dawać dziecku mięso bo wiem co daje ...
My teraz rozważamy zmianę przedszkola ( po przeprowadzce jednak dojazdy męczące) i np w obecnie najbliższym mają jadłospis wegetariański bio i dyrektor mi wprost powiedzial że jak rodzić chce dać parówkę niech da na kolację a tak mają więcej kasy na lepszej jakości resztę .. też trudno się nie zgodzić
No a moje przedszkole jest multi kulti- z jedną trzecią Niemców , jedna trzecia muzułmanów i wesoła reszta ostatnio musiałam się dokształcić kim są Jezydzi
Problemów międzykulturowych przez dwa lata nie stwierdziłam

Ja mam na kolację twarożek z awokado którego nie polecam.... Może jajecznica?

[zmotywowana86]

mialam.na mysli to, ze w PL ostatnio zrobil.sie modny temat niemieckiej polityki multi kulti.
---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

[/COLOR]a pomidory suszone z oleju to mozna na SB? bo mam w szafce i nie wiem czy moge otworzyc

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

No coz. To sa po prostu takie wyzwiska od innych dzieci.

[Mymlan]

U mnie dzisiaj taka kolacja IMG_20180313_183708.jpg

[alekaz1]

Napisane przez Mymlan

U mnie dzisiaj taka kolacja Załącznik 7471126

Mniam

[Krychulec89]

Zmotywowana jestem 😁
Pierwszy dzień super ale jestem niezadowolona z mojego jedzenia.
Tak jak pisałam to wyszło trochę inaczej ☹️
Śniadanie : 2 jajka na twardo i 3 plastry polędwicy z indyka
Śniadanie 2 : jogurty z kakao o slodzik
Obiad : kurczak z papryką i pieczarkami (spaliła ale dało się zjeść)
Podwieczorek : 3 jajka na twardo i polędwica
Kolacja : mam w planach sałatkę z łososiem i ogórkiem

Czuje się dobrze 😁 choć wiele nie mogę powiedzieć bo to pierwszy dzień.

Migdały można jeść w 1 fazie prawda? Macie jakieś fajne pomysły do czego dorzucić migdały?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Z migdalow pokruszonych mozna zrobic taka jakby panierke do kotletow. Mozna je tez zmielic na make i zrobic jakis wypiek, np. dodac do brownie.

Suszone pomidory zdaje sie mozna, ale ja bym nie przesadzala z iloscia, bo tluste.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Cos mi sie zdaje, ze nasze brownie wyszloby tez pyszne z ciecierzycy i moze nawet zdrowsze.

[nestle301]

hej ładnie postów napisałyście, wow!

Melduję 40 minut rowerka oraz to, iż jestem nałogowcem pieczywnym byłam dziś po raz ostatni u nas w Tesco, bo na dniach zamykają i gdy kupowałam dla dzieci pieczywo to automatycznie zabrałam dla siebie taką dziwną, płaską, ciemną bułkę. trudno, jutro kolejny dzień

[zmotywowana86]

ja dzisiaj posypalam migdalami ta czekoladowa pianke. Bylo pyszne.
A ja melduje 4. dzien SB i tym razem dzien bez bolu glowyPilam duzo wody no i uporalam sie z moimi....zaparciami.
Poza tym mam.jakis mniejszy apetyt. Jako ze jem.4 razy dziennie to obiad jadam juz okolo poludnia

[alekaz1]

U mnie drugi dzień zdrowszego jedzenia bez słodyczy i fast foodów itp . Do SB nie mogę się przekonać wydaje mi się trochę podobna do Dukana nie wiem czemu

[Joanna XL]

Aleka no bo pierwsza faza trochę jest podobna( tylko mniejsza restrykcja) Brawo za drugi dzień.
U mnie migdały były w sałatce czy do pochrapania jako przekąska.

Co do wspomnianych minus 6-8 kg do atrakcyjności- po 6,5 nie czuje się ani odrobine bardziej atrakcyjną. Czuje się mniej atrakcyjna bo na głodzie bywam wściekła a po cwiczeniach zmęczona... Także 6 kg jest ok wyliczeniem jak ktoś ma z 10 kg nadwagi, ale jak ktoś startuje z min 25 kg nadbagazu to 6 kg jest niezauważalne

Menu - dokładnie takie samo jak wczoraj
Spacer 5km
Zaraz się biorę za skalpel( może jak napiszę to się w końcu faktycznie zabiorę

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Byłam na siłowni, ale chyba pomyślę powoli nad ułożeniem jakiegoś lepszego planu. Jednak jak już pójdę lubię się zmęczyć, mimo że dzisiaj spocona cała byłam.

Zrobiłam całą patelnie jedzenia. 0,5 kg mięsa z indyka i prawie kilogram mrożonych warzyw w sosie pomidorowym. Przynajmniej do pracy spakuje.

Dzisiaj
- serek wiejski z waflami
- pieczona karkówka z surówką z rzepy i marchwi, zupa hiszpańska z pulpecikami (obiad niedaleko pracy)
- indyk z warzywami z kaszą gryczną z surówką z marchewki i jabłka, kawałek sernika na zimno

A co do spacerów to codziennie przechodzę min 3 km, bo mam tyle do pracy piechotą w obie strony, już nawet nie zauważam.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Znowu nie wlazlam na rower. Wybaczcie Dziewczyny, od weekendu siedze po 12-13 godzin przy komputerze, nie wyrabiam sie z praca. W przerwach wpadam na nasz watek i wyprowadzam psa, bo on nie jest przyzwyczajony do tego, ze az tyle pracuje z domu i prosi o uwage. Poza tym trace jeszcze czas na przygotowanie posilkow. Na rower nie mam ani sily ani ochoty. Pewnie powiecie ''to po co wchodzisz na Wizaz, jak nie masz czasu'', ale jakby nie ten watek, to juz bym sobie codziennie zamawiala jedzenie (niezdrowe) do domu przy takim tempie pracy.
W sumie to taka jatka czeka mnie mniej wiecej do polowy maja, potem powinno byc luzniej, ale zamierzam jednak wygospodarowac czas na rower. Poki co wydluzam spacery z psem - mam nadzieje, ze jutro przestanie padac, dzisiaj padalo bez konca. Nie ma mocnych, nawet nie cwiczac powinnam chudnac jedzac tak zdrowo.

Szczerze to odzwyczailam sie od az tak intensywnej pracy.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Kqq chyba wezme jutro z ciebie przyklad i zrobie cos a la sos bolonski z warzywami i moze soczewica albo fasola. Faktycznie szybki posilek.

Poki co zjadlam na kolacje brownie (jakies 2 godziny temu).

[kejtiCe]

Ja dzisiaj zrobiłam te biszkopty o których pisałam - 3 jajka i serek wiejski. Zrobiłam też ptasie mleczko i stoi w lodówce. Mam nadzieję, że zrobiłam wszystko dobrze. Jak nie to będę musiała je wypić, a nie zjeść. Zrobiłam tez nutellę z awokado i kakao. Oraz teraz najlepsze: robiłam ciasto fasolowe jak zwykle, ale mój synek się kręcił obok, no i przewrócił się, więc ja chcąc go złapać rozlałam połowę ciasta na podłogę, szafkę i śmietnik. To co zostało dałam do keksówki i wtedy przypomniało mi się, że zapomniałam o proszku do pieczenia. Tak że miałam pełno sprzątania, a moje ciasto ma aż 1 cm wysokości.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Ja na obiad zjadłam pieczarki, pomidora i kawałek kiełbaski. Na kolacje 3 sztuki biszkoptów ze zdrową nutellą i mały kawałek brownie.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Ale swietny pomysl z tymi biszkoptami. Nakrecilam sie. Myslisz, ze moga byc z serka homogenizowanego?

[Joanna XL]

Orih ale przecież nie musisz nam się tłumaczyć a jak się rozpedzisz to będziesz biegać z psem i i trening będzie i szybciej

Skalpel 7/30 zaliczony.
Zrobiłam też dorsza na jutro.
Jestem głodna co tu kryć

[nestle301]

Hej😀

Joanna gratki za skalpel, pięknie ćwiczysz, za moment 1/2 wytyczonej ilości będzie za Tobą! Super 👏


Orih idąc Twoim tokiem myślenia to ja już dawno powinnam usunąć apkę W. Nie ma co przepraszać za brak czasu, a przede wszystkim za nie korzystanie ze sprzętu 😘 U mnie rower stał i robił za wieszak w różnych miejscach w domu przez ponad 10 lat😉- czego Tobie absolutnie nie życzę 😂

Kurcze narzekałam ostatnio na skopane plecy, a dzisiaj rano gdy robiłam kawę, chciałam się rozciągnąć i tak mi coś strzeliło(?), naciągnęło się przy lewej łopatce, że aż się zgięłam w pół i miałam ciężko złapać oddech. Tak więc pokręciłam z rana 😭 - ambitny plan był aby wyciągnąć hh.

Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Joanna XL]

Nestle no na razie mam 1/4 ledwo strasznie jestem zmęczona ostatnio wieczorami i faktycznie trochę się zmuszam....ale co tu kryć jedyny sport który lubie to leżenie z książką na kanapie

Na wadze 86,9 - po raz pierwszy 86 i to po chyba 2-3 tygodniach...Humor od razu lepszy, zwłaszcza że kasza jaglana na śniadanie wyszła dobra zdecydowanie wolę jakaś kaszę/ płatki rano niż jajecznicę...

[zmotywowana86]

dzien dobry wszystkim znad kawy ( jeszcze cieplej

[Joanna XL]

Nestle biedna, życzę zeby szybko przeszło.
Akurat plecy to jedna z moich motywacja- jesienią było już tak że co rano wstawałam z bolącymi a teraz praktycznie o tym zapomniałam...

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Moja kawa już zimna