Czy chodziło o seks? czy o coś więcej?

[Anita1333]

Napisane przez zagubiona89r

Zawiezienie na 1 randce dziewczyny do hotelu świadczy o braku szacunku do niej i traktowaniu ją bardzo lekko.

I może Cię rozczaruję, ale nie jesteś jakąś wyjątkową, niezwykłą itd. itp, a jedną z wielu panienek, które on pod ten hotel podwoził. Różnicie się tym, że się z nim nie przespałaś. Może spróbuje jeszcze raz jak go kręcisz, ale chodzi mu tylko i wyłącznie o seks. Okazuje to całym sobą, nie wiem jak naiwnie możesz mieć jakieś wątpliwości.

On mnie nie zawiózł do hotelu na pierwszej randce....nigdzie tego nie napisałam ale zaraz to poprawię

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

Napisane przez Claire Fisher

Myślę, że chciał cię dogłębnie poznać Jak możesz mieć jakiekolwiek rozterki jeszcze?

Dogłębnie to napisałaś

[zagubiona89r]

Napisane przez Anita1333

On mnie nie zawiózł do hotelu na pierwszej randce....nigdzie tego nie napisałam ale zaraz to poprawię

No dobrze POD hotel. Jakaś różnica? Bo dla mnie żadna..

Zaczął dobierać się na dzień dobry, ale wykazałaś opór. To zabajerował rozmową żartami, pocałował (wybadał teren) i spróbował drugi raz tylko, że dosadniej.

Jest kobieciarzem i zaliczanie panienek to dla niego chleb powszedni.

Czemu masz jakiekolwiek złudzenia jeszcze?

Mam wrażenie, że gość Ci zaimponował, spodobał się, zauroczyłaś się i ciężko Ci przyjąć do wiadomości, że nie jesteś dla niego wyjątkowa i niezwykła tylko miałaś być kolejną panienką na nockę... Może się jeszcze odezwie, ale w dalszym ciągu będzie do tego dążył.

Nie miej złudzeń i nie doszukuj się jakiegoś drugiego dna tam gdzie go nie ma.

[Anita1333]

Napisane przez zagubiona89r

No dobrze POD hotel. Jakaś różnica? Bo dla mnie żadna..

Zaczął dobierać się na dzień dobry, ale wykazałaś opór. To zabajerował rozmową żartami, pocałował (wybadał teren) i spróbował drugi raz tylko, że dosadniej.

Jest kobieciarzem i zaliczanie panienek to dla niego chleb powszedni.

Czemu masz jakiekolwiek złudzenia jeszcze?

Mam wrażenie, że gość Ci zaimponował, spodobał się, zauroczyłaś się i ciężko Ci przyjąć do wiadomości, że nie jesteś dla niego wyjątkowa i niezwykła tylko miałaś być kolejną panienką na nockę... Może się jeszcze odezwie, ale w dalszym ciągu będzie do tego dążył.

Nie miej złudzeń i nie doszukuj się jakiegoś drugiego dna tam gdzie go nie ma.

dziękuję za mądre słowa

[zagubiona89r]

Napisane przez Anita1333

dziękuję za mądre słowa

Mam nadzieję, ze się nie pogniewałaś bo trochę ostro napisałam. Po prostu szkoda Twojego czasu na takiego faceta. Jemu na Twojej przyjaźni ani uczuciu nie zależy...

Warto zwrócić uwagę na kogoś dla kogo będziesz osobą mającą zarówno piękne ciało jak i wnętrze, osobowość, którą można się zachwycić,a nie na jakiegoś lovelasa co myśli o tym jakby Cię tu zaciągnąć do łóżka.

[Anita1333]

Napisane przez zagubiona89r

Mam nadzieję, ze się nie pogniewałaś bo trochę ostro napisałam. Po prostu szkoda Twojego czasu na takiego faceta. Jemu na Twojej przyjaźni ani uczuciu nie zależy...

Warto zwrócić uwagę na kogoś dla kogo będziesz osobą mającą zarówno piękne ciało jak i wnętrze, osobowość, którą można się zachwycić,a nie na jakiegoś lovelasa co myśli o tym jakby Cię tu zaciągnąć do łóżka.

wiesz On mi cos tam bredził o moim wnętrzu....że podoba się mu mój charakter moje wartości....ale na to wychodzi że był to kolejny krok zmierzający do tego samego....Nierozumiem czemu faceci się posuwają do tego typu manipulacji żeby tylko osiągnąć swój cel

[201803290936]

Napisane przez Anita1333

(...)
mam szacunek do siebie...a także duże doświadczenia za sobą i umówiłam się żeby mu pokazać że nie wszystko sprowadza sie do seksu...a to że zawiózł mnie pod hotel to nie dowodzi że sie nie szanuje....nie zrobiło to na mnie wrażenia bo wiem że nie wszyscy są idealni...On jest typowym kobieciarzem i postąpił tak jak zwykle...ma kasę i jest bardzo przystojny panienek mu nie brakuje....a Ja chciałam Go po części przetestować i zobaczyć do czego się posunie....i udowodnic mu że nie wszystkie są takie same

Umawiasz się z typowym kobieciarzem, facet się od razu do Ciebie dobiera, mimo to umawiasz się z nim znowu - facet podjeżdża pod hotel, wprawdzie się nie zgadzasz, ale randka jest kontynuowana... Niestety, ale niechcący dałaś facetowi początkowo do zrozumienia "mówię NIE, myślę TAK - popracuj nade mną, to mnie zaliczysz", dopiero potem zrozumiał, że będzie potrzeba nieco więcej zachodu i się znudził próbowaniem.

Testować to można nowe perfumy, a nie kogoś takiego. Mimo wszystko - nawet tego, co teraz piszesz - jednak chyba liczyłaś na romantyczne zakończenie tej historii - jego nagłą przemianę w monogamistę zakochanego w Twojej osobie.

[syklamen]

Napisane przez Anita1333

umówiłam się bo mnie cos ciągnie do Niego...i chciałam mu pokazać że bez seksu tez może być fajnie....ale najwidoczniej nie zrozumiał moich intencji...skoro się nie odzywa

Ale temu chłopakowi jest fajnie tylko z seksem;p Za to on Ci jasno dał do zrozumienia,jakie ma intencje. Haha...od razu pod hotel Cię zawiózł...a Ty nas pytasz czy chodziło mu tylko o seks...dobre

[tennyo4]

Napisane przez Anita1333

wiesz On mi cos tam bredził o moim wnętrzu....że podoba się mu mój charakter moje wartości....ale na to wychodzi że był to kolejny krok zmierzający do tego samego....Nierozumiem czemu faceci się posuwają do tego typu manipulacji żeby tylko osiągnąć swój cel

Dziewczyno a KIEDY od zdążył tak naprawdę poznać Twoje wnętrze
To jest taki bajer zamydlający oczy, żebyś uwierzyła, że nie chodzi tylko o Twoje ciało

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez reniferek01

"bzykasz się czy trzeba z Tobą chodzić?"
kiedy macie następną randkę?

Ten cytacik pokazuje myslenie niektórych facetów, a nie obraza Cie autorko, bo widziałam, ze tak zrozumiałas.

Napisane przez miu miu

Tego o Paryżu wcześniej nie było

To jak, dobierał się do ciebie na początku czy nie? Bo jeśli nawet cię nie dotknął to ja nie wiem o co chodzi

A jak chcesz się przekonać, wyślij mu smsa, że masz na niego ochotę albo coś w tym rodzaju. Jeśli podchwyci i odpisze równie jednoznacznie - masz odpowiedź i pewność, że chodziło mu tylko o seks

Wysyłanie do niego smsa, bezsens. To jak zdecydowanie sie jednak na ten hotel.

Napisane przez Anita1333

właśnie gdybym napisała takiego esa to bym sama się określiła ....

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

mam szacunek do siebie...a także duże doświadczenia za sobą i umówiłam się żeby mu pokazać że nie wszystko sprowadza sie do seksu...a to że zawiózł mnie pod hotel to nie dowodzi że sie nie szanuje....nie zrobiło to na mnie wrażenia bo wiem że nie wszyscy są idealni...On jest typowym kobieciarzem i postąpił tak jak zwykle...ma kasę i jest bardzo przystojny panienek mu nie brakuje....a Ja chciałam Go po części przetestować i zobaczyć do czego się posunie....i udowodnic mu że nie wszystkie są takie same

Skoro on jest typowym kobieciarzem, to na co liczysz? On liczył tylko na seks jak widac, nie dałas, to da mu inna, myslisz, ze to dla niego az taka roznica, skoro laski na niego lecą? Moze nie chce mu sie wysilac, a az takiego wrazenia nie zrobiłas, zeby miał sie postarac.

Napisane przez Sadek

Aha czyli to nie jego wina że dobiera sie do sporej ilosci kobiet? Po cichu liczysz ze uda Ci sie zdobyc bogatego i przystojnego faceta a on sie dla Ciebie zmieni, pokocha, zamieszkacie razem?
Zycie to nie bajka!! Nie zmieni sie....

Dokładnie, takie samo mam wrazenie... Marzenie wielu niedoswiadczonych kobietek- zrobic ze skurczybyka idealnego chłopczyka

Napisane przez miu miu

To sama do niego zadzwoń, po koleżeńsku. Kumplowaliście się chyba zanim się z nim umówiłaś, prawda? Ale się z nim nie spotykaj!

Bez sensu- j.w. coz on sobie moze pomyslec po takim telefonie? Panna sama nie wie czego chce, leci na mnie az za bardzo, a d***y dac nie chce.

Napisane przez zagubiona89r

Zawiezienie na 1 randce dziewczyny do hotelu świadczy o braku szacunku do niej i traktowaniu ją bardzo lekko.

I może Cię rozczaruję, ale nie jesteś jakąś wyjątkową, niezwykłą itd. itp, a jedną z wielu panienek, które on pod ten hotel podwoził. Różnicie się tym, że się z nim nie przespałaś. Może spróbuje jeszcze raz jak go kręcisz, ale chodzi mu tylko i wyłącznie o seks. Okazuje to całym sobą, nie wiem jak naiwnie możesz mieć jakieś wątpliwości.

Co do podkreslonego- ie to swiadczy o braku szacunku do kobiet ogółem.
Co do reszty sie zgadzam.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Anita1333

wiesz On mi cos tam bredził o moim wnętrzu....że podoba się mu mój charakter moje wartości....ale na to wychodzi że był to kolejny krok zmierzający do tego samego....Nierozumiem czemu faceci się posuwają do tego typu manipulacji żeby tylko osiągnąć swój cel

MOwił, to co myslał, ze chcesz usłyszec. Tratatata widac to działa na niektóre naiwne panny i to stały bajer. Nie wierz w takie brednie na poczatku znajomosci, zwłaszcza kiedy szuka tylko pretekstu do zaliczenia

[koniarka]

pozwolicie drogie wizażanki, że troszkę zboczę z tematu - anita1333 - ile Ty masz lat dziewczyno?? Piszesz, że masz doświadczenie, ale dla mnie to co piszesz to są słowa i rozterki dwunastolatki niestety.
Zastanów się troszkę.
Brak mi słów... naprawdę... :/

[szugarbejb]

Napisane przez koniarka

ile Ty masz lat dziewczyno?? Piszesz, że masz doświadczenie, ale dla mnie to co piszesz to są słowa i rozterki dwunastolatki niestety.

No niestety, gimnazjum się bawi.

[molasses disaster]

Droga Autorko - nie trać czasu ma myślenie, analizowanie, wizualizowanie itp. co by było gdyby, albo co by było jakbyśmy się jeszcze raz spotkali i co mu napisać. Nie warto! Po prostu szkoda Twojego życia. Możesz być zła i rozżalona, że nie udało Ci się zainteresować swoją osobowością, ale choćbyś stanęła na głowie - nie zrobiłabyś tego, macie z tym facetem jakby... inne cele (jego to zbajerować, zaliczyć, zapomnieć). Że tak się wyrażę, "dostałaś po samoocenie", ale nie próbuj jej poprawiać umawiając się z nim. Zrób coś dla siebie, wyjdź gdzieś, rozerwij się, spotkaj się z kimś innym. Miej go w nosie. Chociażby z tego powodu, że on wcale się nie zadręcza. Trudno, nie ten facet, a i lepiej, żebyś nie miała kaca moralnego, że uganiasz się za gościem, który ma Cię głęboko, bo mu nie dałaś...

Powodzenia !

[suszarka]

Napisane przez Rena

Moze on jest architektem wnetrz i chcial Ci pokazac, jak ladnie zaaranzowal hotel?

you make my day!
dzięki!

[BioIvO]

Napisane przez Anita1333

wiesz On mi cos tam bredził o moim wnętrzu....że podoba się mu mój charakter moje wartości....ale na to wychodzi że był to kolejny krok zmierzający do tego samego....Nierozumiem czemu faceci się posuwają do tego typu manipulacji żeby tylko osiągnąć swój cel

Facet pierwsza klasa! To już jest ten wyższy typ bezczelności- podziwia inteligencje, szanuje cnotę i bardzo docenia, że nie jestes puszczalska- rónocześnie dobierając sie do twoich majtek.
Ten typ ma pewnie scenariusz na wszystkie typy dziewcząt

[dzustam]

Po pierwsze - nie ma się czego doszukiwać w jego zachowaniu. To czysta biologia podana jak na łopacie.

Pierwsza randka dobieranie, druga przejażdżka pod hotel. Wykluczając seks, to można analizować, że albo w okolicy nie ma ładniejszych widoków przyrodniczych na przejażdżki, albo miałaś w hotelu obrusy prasować...

Gdybyś teraz się odezwała, to nawet się nie dziw, że on potraktuje to jako przypieczętowanie niepisanej umowy, że jednak seks będzie.

Potem się nie dziw, że sam sobie to wyekzekwuje, nawet jak Ty rozpoczniesz rundę trzecią droczenia się.

[karolynka90]

Napisane przez szugarbejb

Ufff, jak dobrze, że ferie już niedługo się kończą.

od poniedzialku mozemy sie spodziewac fajnych watkow dzieciakow z podkarpackiego, bo tu sie ferie zaczynaja

Anita1333, tak - chodzilo mu tylko o seks.

[kolezankaa]

chodziło o seks.

karolynka90 haha dokładnie

[take me away]

Nie wiem dlaczego masz jakiekolwiek wątpliwości względem jego intencji do Twej osoby, skoro na 1-szej "randce" się do Ciebie tak po prostu "dobierał", a następnie skręcił prosto pod hotel. ? Chyba bardzej dosadnie nie mógł Ci dać do zrozumienia, czego od Ciebie oczekuje. A skoro się przekonał, że tak łatwo mu z Tobą nie pójdzie i to tylko stara jego czasu, który w mógłby spożytkować w całkowicie "inny sposób", niż przesiadywanie z Tobą na kawce, to sobie chłopaczyna odpuścił i już zapewne ma na celowniku nową "zdobycz". Ten typ tak ma i nie uznaje słowa- NIE. Przejżyj na oczy, przecież jego zamiary są oczywiste.

[tennyo4]

Napisane przez take me away

Nie wiem dlaczego masz jakiekolwiek wątpliwości względem jego intencji do Twej osoby, skoro na 1-szej "randce" się do Ciebie tak po prostu "dobierał", a następnie skręcił prosto pod hotel. ? Chyba bardzej dosadnie nie mógł Ci dać do zrozumienia, czego od Ciebie oczekuje. A skoro się przekonał, że tak łatwo mu z Tobą nie pójdzie i to tylko stara jego czasu, który w mógłby spożytkować w całkowicie "inny sposób", niż przesiadywanie z Tobą na kawce, to sobie chłopaczyna odpuścił i już zapewne ma na celowniku nową "zdobycz". Ten typ tak ma i nie uznaje słowa- NIE. Przejżyj na oczy, przecież jego zamiary są oczywiste.

Bo ona już sobie zbudowała jego idealny obraz w głowie i teraz na siłę stara się dopasować do tego rzeczywistość

[Anita1333]

Napisane przez tennyo4

Bo ona już sobie zbudowała jego idealny obraz w głowie i teraz na siłę stara się dopasować do tego rzeczywistość

coś pewnie w tym jest za łatwo wierze w ludzi

[PinkyDoll]

Napisane przez Anita1333

pól roku temu poznałam faceta któremu wpadłam w oko już na początku znajomości....podrywał mnie ale bez efektu....aż do chwili obecnej...dałam się mu zaprosić na kawę od razu próbował się do mnie dobierać....dostał po twarzy...strasznie przepraszał i próbował to odkręcić....Po miesiącu czasu doszło do tego ze się spotkaliśmy ze sobą sam na sam i było naprawdę miło...dużooooooooo rozmawialiśmy, żartowaliśmy itp....potem następna randka...i pocałunek...było fajnie ale jak próbował odwieźć mnie do domu skręcił pod hotel...odmówiłam spotkania się sam na sam w hotelu...uszanował to i odwiózł mnie do domu...po godzinie zadzwonił ale Ja nie mogłam rozmawiać więc napisałam żeby mi napisał esa....ale nic nie odpisał...zadzwoniłam na drugi dzień ale tym razem to On napisał esa że nie może rozmawiać i czy coś się stało?...poczułam się idiotycznie...kontakt się urwał... a Ja nie wiem o co mu tak naprawdę chodziło???? a dodam jeszcze że zaprosił mnie na wspólny wyjazd do Paryża na weekend...ale odmówiłam
Czy chodziło o seks? czy o coś więcej?

moim zdaniem TAK TAK TAK! chcaił cie ''p[rzelecieć''- a jak po kilku próbach mu sie nie udało to wziął nogi za pas szukac kolejnej ofiary- ot co... i koniec gdybania

[Anita1333]

!!!!!!o dziwo....dziś zadzwonił i powiedział że miło spędził ze mną czas.... i co bym powiedziała na spotkanie jutro w knajpce o 20.00???....byłam zaskoczona i troche tym wszystkim zniesmaczona....powiedzia łam że przemyślę to ma dzwonić jutro ok 16:00......po odpowiedz
Co Ja mam zrobić jestem zdezorientowana????
chciałabym ale z tego co piszecie to nie warto....pierwszy raz nie wiem co robić?????

[szugarbejb]

[reniferek01]

Napisane przez Anita1333

!!!!!!o dziwo....dziś zadzwonił i powiedział że miło spędził ze mną czas.... i co bym powiedziała na spotkanie jutro w knajpce o 20.00???....byłam zaskoczona i troche tym wszystkim zniesmaczona....powiedzia łam że przemyślę to ma dzwonić jutro ok 16:00......po odpowiedz
Co Ja mam zrobić jestem zdezorientowana????
chciałabym ale z tego co piszecie to nie warto....pierwszy raz nie wiem co robić?????

idz, a potem napisz, że mimo tego że byłaś grzeczna on znowu próbował się dobierać do ciebie.

o mamo.

[pieluchomajtek]

Napisane przez Anita1333

!!!!!!o dziwo....dziś zadzwonił i powiedział że miło spędził ze mną czas.... i co bym powiedziała na spotkanie jutro w knajpce o 20.00???....byłam zaskoczona i troche tym wszystkim zniesmaczona....powiedzia łam że przemyślę to ma dzwonić jutro ok 16:00......po odpowiedz
Co Ja mam zrobić jestem zdezorientowana????
chciałabym ale z tego co piszecie to nie warto....pierwszy raz nie wiem co robić?????

Chcesz-idz, nie chcesz-nie idz. Ale wez pod uwage, ze facetowi moze zalezec tylko na bzykaniu. Posiedziec, pogadac zawsze mozna, ale lepeij nie nastawiaj sie na "I zyli dlugo i szczesliwie".

[syklamen]

Napisane przez Anita1333

!!!!!!o dziwo....dziś zadzwonił i powiedział że miło spędził ze mną czas.... i co bym powiedziała na spotkanie jutro w knajpce o 20.00???....byłam zaskoczona i troche tym wszystkim zniesmaczona....powiedzia łam że przemyślę to ma dzwonić jutro ok 16:00......po odpowiedz
Co Ja mam zrobić jestem zdezorientowana????
chciałabym ale z tego co piszecie to nie warto....pierwszy raz nie wiem co robić?????

O proszę...czyli jednak wytrwale dąży do celu.BrawoMyśli, że tym razem mu się uda...hehe. Ciekawe gdzie tym razem Cię zawiezie...może tym razem do urokliwego pensjonatu
Idz to się przekonasz, ale żebyś potem z płaczem nie wróciła

[Gwiazdeczka1978]

Pewnie znalazł wolną chwile. Jak chcez idz, albo nie, Twoj wybor, ale facet dal jasno do zrozumienia o co mu chodzi. W sumie tez nie badz na kazde zawolanie, powiedz czasami, ze jestes zajeta i nie masz czasu.

[Anita1333]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Pewnie znalazł wolną chwile. Jak chcez idz, albo nie, Twoj wybor, ale facet dal jasno do zrozumienia o co mu chodzi. W sumie tez nie badz na kazde zawolanie, powiedz czasami, ze jestes zajeta i nie masz czasu.

nie jestem na każde zawołanie bo umawiał się ze mną już wcześniej wiele razy....zresztą jakie to ma znaczenie co On sobie pomyśli jeżeli wszystkie kobiety mierzy ta sama miarą....nie wiem co zrobię....? adoratorów mi nie brakuje....ale tego mi trochę żal....a Ja mam miękkie serce... niestety hehe

[Ivy123]

Ja myślę, że on Cie kocha.

[Anita1333]

Napisane przez Ivy123

Ja myślę, że on Cie kocha.

no takiej odpowiedzi nie oczekiwałam....