2011-05-27, 17:19 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27156286]Czyżbyś nie była pewna swojej decyzji i szukała potwierdzenia na Wizażu, że dobrze robisz? [/QUOTE]
Bardziej żeby się pochwalić Chciałam też zobaczyć ile kobiet tak jak ja nazwiska nie zmienia No i dowiedziałam się, że są mężczyźni, którzy przejmują nazwisko żony (co wzbudza mój podziw!!!). Dla mnie jest to jedna z ważniejszych decyzji przed ślubem (a nie np. wybór podkolanówek), na pewno dużo Pań miało dylemat co wpisać w rubryczkę. Temat taki powinien być, dla Pań które nie są pewne a chciałyby zostać przy swoim i dopiero będą podpisywały papiery. Nie jesteście same
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce |
2011-05-27, 17:36 | #62 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Będę miała dwa nazwiska - swoje i męża. Razem z imieniem 27 liter. Trochę dużo, ale nie ja jedna na świecie
Biorę ślub w zaawansowanym wieku 34 lat i jestem ze swoim nazwiskiem dość zżyta. Na myśl o nazywaniu się tak z dnia na dzień zupełnie inaczej czułam się głupio i niepewnie. Jak nie ja. Dla mnie zostawienie swojego nazwiska to jakaś forma kontynuacji dotychczasowej tożsamości. Urodziłam się jako M. Byłam M. zanim poznałam TŻ. Nie zniknę przecież po ślubie. Z drugiej strony wchodzę do rodziny męża więc coś mi się jednak zmienia w życiorysie. Stąd drugie nazwisko. Łączymy w końcu dwie rodziny: M i W. Dla mnie to układ optymalny. Pozdrawiam |
2011-05-27, 17:56 | #63 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
Nie wiem gdzie taką BZDURĘ usłyszałaś. Niczego nie jestem tak pewna jak wyboru kandydata na męża. Po tylu latach razem jakbym miała wątpliwości to bym się z nim rozstała a nie brała ślub.Nie wyobrażam sobie życia bez niego.
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce |
|
2011-05-27, 18:03 | #64 |
Zakorzenienie
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Popieram - bzdura nad bzdurami
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg |
2011-05-27, 18:04 | #65 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
Nie twierdzę, że jesteś niepewna swojego wyboru... ani nic nie sugeruję bo sama się zastanawiam nad podwójnym nazwiskiem, a to też zgodnie z przytoczonym fragmentem wskazywałoby na moją niepewność, a takiej nie mam |
|
2011-05-27, 18:06 | #66 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg |
|
2011-05-27, 18:20 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
No więc ja nie zmieniam. Jestem przyzwyczajona do swojego nazwiska, lubię je, jest ładne - a nazwisko narzeczonego trudne i nietypowe. Gdyby nie to, że jest tak długie, to może wzięłabym podwójne. |
|
2011-05-27, 18:22 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Od takich zasłyszanych opinii zaczyna się właśnie opowiadanie bzdurnych historyjek na weselach
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce |
2011-05-27, 18:23 | #69 |
Zakorzenienie
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Tym bardziej po %
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg |
2011-05-27, 18:37 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce Edytowane przez Trauma Czas edycji: 2011-05-27 o 18:38 |
2011-05-30, 14:19 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
może jak najbardziej. Moka koleżanka, ze studiów nigdy nie chciała nawiska męża. Uważała, że jest okropne (całkiem normalne było ), ale ugieła się pod presja teściowej która urządzała dzikie awantury. jednak 2 latach miała dość, mówila, że w ogóle nie czuje się sobą kiedy przedstawia się nowym nazwiskiem. Zmieniła na dwuczłonowe. Koleżanka jednak i tak używała tylko panieńskiego nazwiska, zarówno w sytuacjach zawodowych jak i prywatnych. Dwa nazwiska wpisywała tylko w dokumentach. W między czasie zaczeła odnosić sukcesy naukowe. Jednak na konferencjach, wkładach w druczkach, ulotkach promujących wydarzenie- pomimo licznych upomnień - wpisywano jej tylko nazwisko męża (!) co utrudniało jej nieco zycie. Dlatego znowu zmieniła nazwisko... na panieńskie
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
2011-05-30, 15:24 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Na jej miejscu tym bardziej bym zmieniła. I wcale nie z motywu "na złość teściowej" ale żeby pokazać teściowej, że nie będzie rządzić w ich związku a tym bardziej nią. Zmieniając nazwisko wbrew sobie dała wyraźny sygnał, że jest uległa i "mamusia" w ich związku ma najważniejsze i ostatnie zdanie. I podejrzewam, że teraz "mamusia" włącza się do każdej ich dyskusji. Dobrze zrobiła, że wróciła do swojego ale nie rozumiem po co się tak męczyć na własne życzenie?
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce |
2011-05-30, 15:26 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Moja przyszła teściowa na szczęście nie marudzi. Zresztą nawet gdyby, to i tak decyzję podjęłam wspólnie z narzeczonym, ona nie ma tu prawa głosu.
|
2011-05-30, 18:00 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
w końcu i tak im oboje kazała się wynieść - po pół roku. Koleżanka jako że robiła doktorat to dostali akademik małżeński a potem już sobie jakoś dali rade. Dziś nie utrzymują kontaktu z matkami obojga stron (ojców brak).
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
2011-05-30, 18:12 | #75 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
Po drugie biorąc ślub, wypadałoby żeby byc na tyle dojrzałym żeby rozumieć konsekwencje swoich czynów i decyzji. Więc skoro kobieta decyduje się na zostanie przy swoim nazwisku, nie powinno byc dla niej problemem przedstawianie się jako "Janina Kowalska, żona Jana Nowaka" czy małżeństwa " państwo Janina Kowalska i Jan Nowak". Jeśli natomiast ma jakieś trudności z tłumaczeniem ludziom kim jest dla pana Jana czy chciałaby się przedstawiać jako pani Nowak czy określać siebie i męża jako "państwa Nowak" przyjmuje jego nazwisko. Każdy ma wybór, ale podejście w stylu 'o, jaka to ja nie jestem oryginalna i dorosła bo zostaję przy swoim nazwisku', a potem, gdy przychodzi co do czego, używanie dla wygody nazwiska męża to gówniarzeria i tyle. |
|
2011-05-30, 19:29 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Też można mieszkać. Byle osobno. Chociaż nie każdy tak lubi. Moja szwagierka dobrowolnie przeniosła się do akademika ale wydaje mi się, że nie chciała po prostu mieszkać z moją teściową (bo ta jej proponowała). Choć wina (mi się zdaje) leży po obu stronach, to szwagierka trochę przegięła swoim zachowaniem i narobiła sobie wrogów u wszystkich od strony swojego męża.
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce |
2011-05-30, 20:12 | #77 |
Zakorzenienie
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27207895]Moja przyszła teściowa na szczęście nie marudzi. Zresztą nawet gdyby, to i tak decyzję podjęłam wspólnie z narzeczonym, ona nie ma tu prawa głosu.[/QUOTE]
Dokładnie. Kwestie nazwiska obgadałam z TŻtem, razem poszliśmy do USC i teściowa nic na ten temat nie wie. To nie jest jej sprawa.
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg |
2011-05-31, 10:49 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
Zgadzam się w 100%
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
|
2011-05-31, 14:59 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
|
|
2011-05-31, 16:06 | #80 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
__________________
|
|
2011-05-31, 16:14 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
__________________
|
|
2011-06-01, 08:02 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Zgadzam się.... ale!! JA ostatnio spotykam się z tendencją "jaka ja jestem oryginalna bo mam dwuczłonowe nazwisko". Ja rozumiem różnych naukowców, prof, ludzi którzy mają firmy i zmiana nazwiska jest niewygodna albo mają konkretne powody zawodowe. Ale dla mnie wybór dwuczłonowego nazwiska to tak, jakby się było niezdecydowanym czy chce się zostać przy swoim czy przy nazwisku męża. Z moich znajomych dwuczłonowe nazwiska mają osoby, których zarówno własne nazwiska jak i nazwiska męża się niczym nie wyróżniają na zasadzie " nie chcę być Kowalska, nie chcę być też Nowak ale Kowalskiej-Nowak jeszcze w Polsce nie ma więc będę oryginalna" a koniecznie chcą się wyróżnić. W tej sytuacji trąci to dla mnie lekką porażką...
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce |
2011-06-01, 09:27 | #83 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
Oczywiście mogę się mylić, bo nie mówię tego z własnego doświadczenia - sama będę miała jedno nazwisko, wspólnie ustalone z Narzeczonym i nie wyobrażam sobie brać dwóch z powodów czysto wygodnickich - nie chciałoby mi się na każdym świstku tyle pisać, oraz po prostu chcemy z TŻtem mieć to samo nazwisko razem z naszymi dziećmi. Natomiast ze szpanem mi się taki wybór nigdy nie kojarzył, ale może i rzeczywiście czasem tak się zdarza.
__________________
|
|
2011-06-01, 09:49 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
Ja nie znam przypadków dla szpanu W moim otoczeniu kobiety wybierają podwójne Bo czują przywiązanie do Panieńskiego lub z powodówd zawodowo- naukowych, dla tego, że jednocześnie chcą stworzyć "Państwo Nowaków" a nie figurować jako "pani Kowalska, żona Pana Nowaka" czyli kierują się zarówno powodami, dla których kobieta zostawia panieńskie, jak i powodami tych kobiet które biorą nazwisko męża Co to za oryginalność nazwisko dwuczłonowe? dziś to jest już często spotykane Po prostu tak chcą ii już i dla mnie jest to poważniejsze niż np zmienianie nazwiska co dwa lata: raz na męża, raz na podwójne, raz na panieńskie- to już jest dla mnie śmieszne i żałosne
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
|
2011-06-01, 11:35 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Poruszamy się w innych kręgach towarzyskich
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce |
2011-06-01, 11:38 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
__________________
Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie. |
2011-06-01, 11:58 | #87 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
|
|
2011-06-01, 17:20 | #88 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
A i nie wiem gdzie trzeba mieszkac, żeby tak popularna i w sumie już powszechna rzecz jak podwojne nazwisko była czymś oryginalnym i niespotykanym, bo nawet u mnie na wsi nie jest to rzeczą dziwną ani rzadką |
|
2011-06-01, 18:33 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Żebym nie została źle zrozumiana. Jeżeli któraś z Pań ma ważny osobisty powód, to nazwisko dwuczłonowe powinna jak najbardziej nosić. Natomiast ważnym powodem nie jest na pewno "bycie oryginalnym". Dla mnie wtedy jest to takie bardziej "bycie niezdecydowanym" albo "kombinowanie jak sobie utrudnić życie".
__________________
Ślub 25.06.2011 Szukam pracy w turystyce |
2011-06-01, 19:07 | #90 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 751
|
Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27156286]No i ok, skoro masz argumenty przemawiające za pozostawieniem swojego nazwiska, to jest zostaw. Tylko po co wątek zakładać? Czyżbyś nie była pewna swojej decyzji i szukała potwierdzenia na Wizażu, że dobrze robisz? [/QUOTE]moim zdaniem ciekawa dyskusja więc warto było o tym pogadać na wątku Cytat:
__________________
|
||||
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.