Wyjeżdzam do Holandii - jak przygotować się do wyjazdu

[doris_stokrotka]

Napisane przez vanualevu

również mam zamiar jechać do Holandii ale nie w ciemno tylko przez posrednika. co do ceny mieszkania to zalezy od statndardu pewnie 50 euro za tydzien za osobe to chyba w normie jak na hotel - u mnie w miescie u kilku posrednikow cena za mieszkanie na tydzien waha się od 35 do 51 euro a to w takich zakwaterowaniach pracowniczych.

uff czyli nie chcą zedrzeć z nas skóry, choć z tego, co widzę, to nasz hostel mieści się w górnej granicy normy w sumie im dłużej o tym myślę, to ten namiot nie jest głupim pomysłem :hmm: ale na dwa miesiące ... ? Co o tym sądzicie ?

[lapochka81]

Doris - pogoda w Holandii jest zmienna. Jak trafi sie upalne lato to masz szczescie, ale zazwyczaj moze byc tutaj zimno, wilgotnosc jest duzo no i czesto pada... Osobiscie nigdy nie zgodzilabym sie na nocowanie w namiocie, szczegolnie, ze po pracy bedziesz zmeczona.
Nie jechalabym rowniez w ciemno. Moze w miescie jest latwiej sie gdzies zahaczyc, ale na pewno nie na prowincji...a wiekszosc ludzi bedzie najprawdopodobniej pracowac w rolnictwie...
50 euro za tydzien - mmm ceny sie ksztaltuja od 30 wzwyz wiec faktycznie jest to cena z gornej granicy...
Zycze powodzenia
Basia

[201701160947]

No właśnie, dobry wątek. Ja jadę z koleżanką do Holandii do pracy jakoś w październiku i aż się boję co to będzie.

Za mieszkanie to faktycznie taka norma, pokój dwuosobowy i od osoby 50 euro na tydzień, tyle będziemy płacić.

Wiecie może co opłaca się kupić wcześniej w Polsce,a co bardziej opłaca się kupić w Holandii?Jak tam ceny wyglądają?Z tego co wyczytałam w którymś z wątków, to nie ma za bardzo wyboru w kosmetykach, więc chyba warto się tutaj zaopatrzyć trochę w ulubione kosmetyki.

[Madzialenka12344321]

mój TZ jak jechał do Holandii 3 tygodnie temu to kupił sobie tu w Polsce praktycznie wszystko... sądzę, że to dobre rozwiązanie..

TZ mieszka tam w Leiden w pokoju 2 oobowym i płaci za tydzień 40 euro... a zarabia na godzine na rękę 7 euro.. jak sądzicie czy to dobra stawka?? Bo ja sie w tym nie orientuję :/

[201701160947]

Hmm, ja też się nie orientuję, ale u nas ma być stawka około 7,70. Przydałoby się więcej, ale cóż, dobre i to A ile za ubezpieczenie będzie płacić Twój TŻ?U nas ma być to około 17 euro na tydzień...

[natii4]

Napisane przez Madzialenka12344321

TZ mieszka tam w Leiden w pokoju 2 oobowym i płaci za tydzień 40 euro... a zarabia na godzine na rękę 7 euro.. jak sądzicie czy to dobra stawka?? Bo ja sie w tym nie orientuję :/

Jeżeli pracuje legalnie, ma podpisaną umowę, ubezpieczenie,płacone podatki to 7 euro (z hakiem) to stawka minimalna. Jeżeli pracuje w Holandii na czarno za taką stawkę to jest to bardzo niska stawka.

[Madzialenka12344321]

On ma normalnie tam umowe podpisane a te 7 euro to dostaje juz na rękę...

[Katia25]

dziewczyny a czemu postanowilyscie jechac akurat do nl?jet tyle lepszych miejsc gdzie lepiej placa i jezyk jest latwiejszy!ja mieszkalam w nl 5 lat i troche zaluje tego czasu ale wiem jedno nigdy juz tam nie wroce teraz mieszkam w ie i zarabiam 2 razy tyle i pracuje o polowe mniej!fakt ceny w nl sa tansze niz tu w ie i kraj tez jest dosc fajny ,czysty i wogole,ale kasa nie nadzwyczajna a holendrzy wcale nie sa tacy fajni.pozdrawiam
KASIA

[natii4]

Napisane przez Madzialenka12344321

On ma normalnie tam umowe podpisane a te 7 euro to dostaje juz na rękę...

Czyli dostaje stawkę minimalną-wszystko jest ok

[201701160947]

Napisane przez Katia25

dziewczyny a czemu postanowilyscie jechac akurat do nl?jet tyle lepszych miejsc gdzie lepiej placa i jezyk jest latwiejszy!ja mieszkalam w nl 5 lat i troche zaluje tego czasu ale wiem jedno nigdy juz tam nie wroce teraz mieszkam w ie i zarabiam 2 razy tyle i pracuje o polowe mniej!fakt ceny w nl sa tansze niz tu w ie i kraj tez jest dosc fajny ,czysty i wogole,ale kasa nie nadzwyczajna a holendrzy wcale nie sa tacy fajni.pozdrawiam
KASIA

No to świetnie...

Ja jadę, bo mam pewniaka, najwyżej wrócę po 2-3 miesiącach...

[Katia25]

Napisane przez silva

No to świetnie...

Ja jadę, bo mam pewniaka, najwyżej wrócę po 2-3 miesiącach...

to nie tak kochana.holandia to fajny kraj pod wieloma wzgledami niestety nie najlepszy jesli chodzi o zarobki,no ale coz zalezy co sie chcefajne sklepy z ciuchami i mozna sie zapisac o mieszkanie jest czysto i ladnie,pogoda wydawalam mi sie okropna ale teraz mieszkajac w irlandii to wiem ze nie byla taka zlajezyk nie nalezy do najpiekniejszych ale idzie sie go nauczyc.jezeli masz pewna robote to nie masz czego sie martwic.powodzenia kochana!

[201701160947]

Katia25, to gdzie można najwięcej zarobić?Wzięłaś pod uwagę koszty utrzymania?Jak to w Holandii wygląda?Za mieszkanie 50 euro na tydzień ,ubezpieczenie ok 17 euro, a reszta?Wiesz, to zależy też od pracy. Możesz zdradzić ile zarabiasz w Irlandii za godzinę?

[Katia25]

Napisane przez silva

Katia25, to gdzie można najwięcej zarobić?Wzięłaś pod uwagę koszty utrzymania?Jak to w Holandii wygląda?Za mieszkanie 50 euro na tydzień ,ubezpieczenie ok 17 euro, a reszta?Wiesz, to zależy też od pracy. Możesz zdradzić ile zarabiasz w Irlandii za godzinę?

fakt moze i koszty utrzymania w nl sa mniejsze ale niestety przecietny obcokrajowiec nie zarabia tam tyle co holender!50 euro za tydzien to malo{tu nie ma szans na mieszkanie za tyle} zalezy jeszcze ile zarobisz na tydzien?a gdzie jedziesz konkretnie?wiesz ile bedziesz miec na godzine?tu w ie minimalna stawka nie pamietam dokladnie ale cos kolo 8,60-8,70.w holandii chyba 7 cos choc nie wiem moze sie zmienilo juz od przeszlo roku nie ma mnie w nl...ja zarabiam prawie 14 euro na godz plus dodatkowa kasa za soboty, swieta i niedziele i oczywiscie za nadgodziny,w holandii nie chcetni byli placic cos dodatkowo

[201701160947]

Napisane przez Katia25

fakt moze i koszty utrzymania w nl sa mniejsze ale niestety przecietny obcokrajowiec nie zarabia tam tyle co holender!50 euro za tydzien to malo{tu nie ma szans na mieszkanie za tyle} zalezy jeszcze ile zarobisz na tydzien?a gdzie jedziesz konkretnie?wiesz ile bedziesz miec na godzine?tu w ie minimalna stawka nie pamietam dokladnie ale cos kolo 8,60-8,70.w holandii chyba 7 cos choc nie wiem moze sie zmienilo juz od przeszlo roku nie ma mnie w nl...ja zarabiam prawie 14 euro na godz plus dodatkowa kasa za soboty, swieta i niedziele i oczywiscie za nadgodziny,w holandii nie chcetni byli placic cos dodatkowo

Nie wiem jeszcze ile...To zależy, bo pracuje się tam po 30,czasem po 48 h. Tak mi powiedziano. Ja jadę z kolezanką, jedziemy z agencji, która załatwia pracę w ogrodnictwie, nie wiem czy tu mogę podać nazwę. ok 7,70 e za godzinę. Nie iwem jeszcze gdzie konkretnie, bo dopiero mają powiedziec, to jest na zasadzie-jak się zwolnią miejsca. Był tam kuzyn koleżanki z tej agnecji i chwalił, no ale nie każdemu musi sie podobać...

14 euro to sporo, sporo. Nie wiem jak miałabym załatwić sobie wyjazd do Irlandii, nie wiem skąd itd. a tu mam sprawdzone echh.

[Katia25]

silva oj w ogrodnictwie jest ciezko i ta nie wiadoma z godzinami ....masakra nie wiedziec o ktorej sie konczy prace!koszmar tez tak mialam!!!i przez agencje tez pracowalam...pamietaj dobrze sprawdzic warunki umowy bo potem nie wychodzi ze dostajesz np te 7,70 na h tylko po odliczeniu wszystkiego moze wyjsc mniej serio oni kombinuja jak nie wiem!szkoda ze nie wiesz jeszcze gdzie jedziesz,mam tylko nadzieje ze nie tam gdzie ja pracowalam!a wiesz chociaz dokladniej co bedziesz robic???poprostu przestrzegam cie bys nie dala sie oszukac!a z calego serca zycze ci powodzenia!
wiesz z praca w ie jest tak znasz jezyk angielski to polowa sukcesu potem poprostu rozsylasz swoje cv i czekasz a ofert pracy jest mnostwo!

[Madzialenka12344321]

dokładnie.. mój TZ 7 lipca pojechał w ciemno do Holandii. Po 5 dniach znalazł prace i mieszkanie gwarantowane przez firmę za 40 euro tygodniowo. Na reke dostaje 7 euro.. od wczoraj dali mu wiecej godzin pracy wiec pracuje teraz 11 godzin dziennie od7-18 od poniedziałku do soboty... praca jest bardzo łatwa bo siedzi przy maszynie robiącej kartny do pakowania cebulek kwiatowych wiec mówi ze wcale sie nie męczy aha , a pracuje w Leiden

[201701160947]

Napisane przez Katia25

silva oj w ogrodnictwie jest ciezko i ta nie wiadoma z godzinami ....masakra nie wiedziec o ktorej sie konczy prace!koszmar tez tak mialam!!!i przez agencje tez pracowalam...pamietaj dobrze sprawdzic warunki umowy bo potem nie wychodzi ze dostajesz np te 7,70 na h tylko po odliczeniu wszystkiego moze wyjsc mniej serio oni kombinuja jak nie wiem!szkoda ze nie wiesz jeszcze gdzie jedziesz,mam tylko nadzieje ze nie tam gdzie ja pracowalam!a wiesz chociaz dokladniej co bedziesz robic???poprostu przestrzegam cie bys nie dala sie oszukac!a z calego serca zycze ci powodzenia!
wiesz z praca w ie jest tak znasz jezyk angielski to polowa sukcesu potem poprostu rozsylasz swoje cv i czekasz a ofert pracy jest mnostwo!

No to mnie wystraszyłaś. A z której agencji Ty jechałaś i gdzie pracowałaś?
Nic nie wiem dokładnie, wiem tylko, że może być też coś przy warzywach-selekcjonowanie, ale wiesz, od czegoś trzeba zacząć, może znajdę tam lepszą pracę jak już będę na miejscu, bo tak to nie wiem jak inaczej to załatwić. Z angielskim nie jest u mnie najgorzej.

A Ty jak sobie załatwiłaś w Irlandii?Miałaś tam kogoś znajomego tak?Mój kolega dopiero co wrócił, ale widzę, że jakoś odnaleźć się tu nie może...


Madzialenka, to dobrze, że Twój TŻ nie ma ciężkiej pracy, a Leiden to gdzie jest?Ładna miejscowość?

[Katia25]

Napisane przez silva

No to mnie wystraszyłaś. A z której agencji Ty jechałaś i gdzie pracowałaś?
Nic nie wiem dokładnie, wiem tylko, że może być też coś przy warzywach-selekcjonowanie, ale wiesz, od czegoś trzeba zacząć, może znajdę tam lepszą pracę jak już będę na miejscu, bo tak to nie wiem jak inaczej to załatwić. Z angielskim nie jest u mnie najgorzej.

A Ty jak sobie załatwiłaś w Irlandii?Miałaś tam kogoś znajomego tak?Mój kolega dopiero co wrócił, ale widzę, że jakoś odnaleźć się tu nie może...


Madzialenka, to dobrze, że Twój TŻ nie ma ciężkiej pracy, a Leiden to gdzie jest?Ładna miejscowość?

poprostu nie daj wcisnac sobie kitu i zapoznaj sie uwaznie z umowa itp.ja nie jechalam z agencjii pracowalam dla samego holendra ktory potem zaczal wspolpracowac z posrednikiem i oczywiscie skutkiem tego byla mniejsza placa...nie ta agencja byla najgorsza tylko ta niewiadoma o ktorej sie skonczy prace itp pracowalo sie 7 dni w tyg wiec porazkaczasem dawali wolne ale to bylo naprawde czaaaaaaasem....a praca nie nalezala do lekkichale tak jak mowisz byle sie gdzies zaczepic na poczatek a jak nie bedzie ci sie podobac to juz cos znajdziesz tam na miejscua ta twoja agencja to polska czy holendrerska?
w irlandii pierwsza prace zalatwil mi znajomy wiec mialam sie gdzie zaczepic puzniej juz sama znalazlam inna lepszapozdrawiam!

[201701160947]

Katia25, PW Ci wyślę z informacjami o tej agencji

[Madzialenka12344321]

Mam pytanie: orientujecie sie do kiedy (tak mniej wiecej) trwają prace sezonowe w Holandii.?? bo TZ powiedział mi ze ma umowe podpisane "do kiedy bedzie robota" a on tam robi opakowania do cebulek kwiatowych ..

[reni-r7]

[quote=silva;4875848]No właśnie, dobry wątek. Ja jadę z koleżanką do Holandii do pracy jakoś w październiku i aż się boję co to będzie.

Za mieszkanie to faktycznie taka norma, pokój dwuosobowy i od osoby 50 euro na tydzień, tyle będziemy płacić.
z tym pokojem dwuosobowym to moze roznie bywac niew wierzylabym w to zabardzo ja jezdze juz 7 lat i czesto było nas w pokoju 8 osob

[agata1711]

Napisane przez Madzialenka12344321

Chciałabym sie dowiedziec jak wygląda sytuacja z pracą w holandi? czy łatwo jest ja tam znaleźć, czy warto jechać w ciemno?? Mój TZ sie tam wybiera stąd tez moje pytanie.

witam! nazywam sie agata i mieszkam w holandii od 3 lat,bardzo zainteresowala mnie ta strona przede wszystkim ze wzgledu na olbrzymie zroznicowane poglady dotyczace holandii...magda wspominasz ze chcesz wybrac sie tu do pracy,a wiec jezeli masz w zanadrzu jezyk angielski i np podstawy holenderskiego to przyjechac tu w ciemno nie jest zgroza.Biura posrednictwa pracy sa prawie na kazdej ulicy przy poszukiwaniu pracy trzeba wykazac sie tylko biegle jezykiem i w niektorych przypadkach mozliwoscia wlasnego dojazdu do pracy-w tym przypadku masz mozliwosc znalezienia pracy bardziej niezaleznej i w firmach gdzie zatrudniana jest niewielka ilosc polakow a to daje ci mozliwosc np kontraktu na warunkach bardzo wygodnych dla obu stron.Jezeli dojezdzasz swoim autem masz zwacane regularnie pieniadze za benzyne,jezeli posiadasz prawojazdy ale nie masz samochodu wiekszosc firm daje ci sluzbowy.Bez jezyka i prawojazdy szczerze mowiac jestes skazana na firmy oferujace wylacznie prace produkcyjna i w zakladach gdzie pracuja prawie wylacznie polacy

[Madzialenka12344321]

a jak przedstawia sie praca jako opeikunka do dzieci?? łatwo jest ją znaleźc??

[EM'Perlo]

Mieszkałam w Holandii przed wiele dłuuugich miesięcy i choć jest to kraj bardzo otwarty i pomocny emigrantom, to nie proponuję wyjazdu w ciemno. W tej chwili sprawdzone biura pośrednictwa, załatwiają wszelkie formalności tak, że można spokojnie i pewnie udać się do innego kraju i podjąć prace bez stresu.

[kasica123]

puk puk, ktos tu jeszcze zagląda?

[PumkaMarta]

Kasica to jak archeologia

[onesweetfairy]

zapomnialam o tym forum... dobrze ze przypomnialyscie dziewczyny...

na wyprzedazy kupilam w Zara fajne seterko-bluzeczki i dobrze mi sie je nosi... cena tez byla niewysoka 7,50 chyba za jedna...

z kosmetykow musze pochwalic BodyShop za "Almond oil hand rescue treatment" pieknie pachnie i fajnie nawilza

pozdrowienia dla wszystkich..

[madziulka_]

Co do kosmetyków to fakt seriia kosmetyków Essence jest nadal fajna

Ciuchy-multum tego, ostatnio na wyprzedażach można było poszaleć

A i teraz na promocji w Blokerze są fajne ramki elektroniczne--->to z takich domowych

[bertii104]

Heeej . ja tez tu zagladam ,jest ktos tu jeszcze .

w kruidvat kupilam krem z Garniera -orchidee vitale, a wczesniej to DNA nievea ,
mam tez nowy zel do twarzy z pelingiem nivea visage -clean deeper tez fajny .

A ciuchy dla dziecka to kupuje w H& M modne ciuszki .
Dla siebie Open 32,mango ,Vero moda tu kupilam sliczna taka kremowa kurtke chyba 40 € co do spodni g-star ,indian rose .
A ta firma essens tez lubie ,mam lakier bezbarwny nie odpryskuje ,i paznokcie urosly mi jak nigdy ,pozdrawiam was

[bertii104]

Taaa ! cisz jak cos.wiem ze cos kupijecie,ale nie piszecie o tym ,przyznawac sie cos cie tam kupily ostatnio i gdzie

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

A moze to nie nowosc ale kupilam juz 2 lub 3 opakowanie farby z Loreal na 28 zmyc bez amoniaku i jest swietny,